Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011

[miss.hot]

Napisane przez bianeczkaa

Jak sobie załatwić taki abonament? Bo może bym powiedziała tacie to by mi w firmie załatwił?

Oj załatwić to nie wiem jak - moja firma jest duża, ogólnopolska i pewnie lepsze oferty są w przypadku kiedy bardzo duża liczba osób jest chętnych Moja mama też ma abonament z pracy, też pracuje w dużej firmie Jak by się dało na małe firmy załatwiać, to by fajnie było, ale wątpię czy da się ustalić takie dobre ceny
Mój mąż ma ten abonament, sporą firmą, a płaci koło 25zł i ma tylko 6 lekarzy specjalistów i kilka badań, więc zależy od negocjacji
Myślę, że trzeba tam zadzwonić i się pytać

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez miss.hot

Znalazłam na mamusiach marcowo-kwietniowych, że urodziła

wow super!!! gratulacje miamore!!

[miamore999]

cześć dziewczyny!!!
melduję się już jako mama

Ola urodziła się w sobotę 12 marca o 16.15 trochę się pomęczyłam, ale szybko się zapomina wszystko!
ja jestem już w domku ale niestety mała została w szpitalu musi przyjmować antybiotyk mam nadzieję, że szybko zabiorę ją do domu

[ew83]

Napisane przez ela_84

Cześć Ja mam termin na 15 lipca (będzie synek) i jak na razie wymyśliłam sobie poród na Staszica. Czy ma ktoś najnowsze informacje na temat remontu? Kiedy on się ma skończyć? Boję się, żeby w ostatniej chwili nie odesłali mnie do Świdnika, Lubartowa albo w inne miłe miejsce z powodu braku łóżek... Ostatecznie mogę się wybrać do innego szpitala z tym, że bardzo zależy mi na porodzie rodzinnym i ochronie krocza.

Co do studentów w wakacje ich podobno nie ma

Mój gin nie pracuje w żadnym szpitalu, nazywa się Radomyski i chodzę do niego odkąd jako jedyny zdiagnozował i wyleczył mojeo mikrogruczolaka. Niestety na początku roku stracił kontrakt z NFZ i teraz muszę sporo płacić za wizyty i badania. Siedzę na zwolnieniu, bo pracuję na 2 etaty (na papierze 1,5) i nie dawałam rady, poza tym miałam i mam bóle brzucha /niezdiagnozowane/. Może znacie jakiegoś lekarza przyjmującego na NFZ, który pracuje w szpitalu na Staszica i nie boi się wypisywać zwolnień? Wiem, że to długa lista życzeń, ale cuda się zdarzają

I jeszcze pytanie numer 3: czy wybiera się któraś z Was w najbliższym czasie do szkoły rodzenia przy Staszica? Ja dzisiaj będę się informować, w końcu to już 23. tydzień. Może się spotkamy na zajęciach Myślałam też nad szkołą Educo, tam też pracują położne z tego szpitala, ale znacznie gorzej będzie mi się tam przetransportować. Niedaleko mnie jest też Aktywna Mama - przeczytałam dzisiaj, że mają darmowe zajęcia, też się chyba bardziej szczegółowo poinformuję.

Witaj,
tak się składa, że ja też czekam na synka , termin mam na koniec czerwca (wg. USG, bo wg. OSM na 02 lipca) i też wymyśliłam sobie poród na Staszica, ale teraz coraz więcej mam wątpliwości, bo ciągle czytam, że przez ten remont może być różnie
Chodzę do dr Łopuckiej, u niej nie ma żadnego problemu ze zwolnieniami, na NFZ przyjmuje w ITERMEDzie na Junoszy.
Od tego piątku zaczynamy też szkołę rodzenia przy Staszica- ciekawa jestem jak tam będzie, mam nadzieję że warto i że ostatecznie nie okaże się że mnie odeślą ze szpitala na który się zdecydowałam i będę musiała rodzić nie wiadomo gdzie ...

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez miamore999

cześć dziewczyny!!!
melduję się już jako mama

Ola urodziła się w sobotę 12 marca o 16.15 trochę się pomęczyłam, ale szybko się zapomina wszystko!
ja jestem już w domku ale niestety mała została w szpitalu musi przyjmować antybiotyk mam nadzieję, że szybko zabiorę ją do domu

jeszcze raz gratuluje a co sie z malutko stalo, ze juz antybiotyk musi brac?

[brunetka2000]

Napisane przez miamore999

cześć dziewczyny!!!
melduję się już jako mama

Ola urodziła się w sobotę 12 marca o 16.15 trochę się pomęczyłam, ale szybko się zapomina wszystko!
ja jestem już w domku ale niestety mała została w szpitalu musi przyjmować antybiotyk mam nadzieję, że szybko zabiorę ją do domu

Jeszcze raz gratulacje Czekamy teraz na jakąś foteczkę Oleńki

[miamore999]

mała złapała jakąś infekcję, bo ja miałam infekcję dróg moczowych w ciąży i musi być tam na obserwacji jeździmy do niej codziennie, ale tam jest tak pieruńsko ciasno, że nawet nie ma jak z dzieckiem posiedzieć...

co do pobytu na staszica ja jestem zadowolona, z opieki, z położnej jaka mi się trafiła na porodu chyba ze wszystkiego. dwa dni i do domu, bo już następne czekają z przyjęciem chyba nie jest tak źle, bo ciągle jakieś nowe dziewczyny przychodzą i wychodzą zresztą certyfikat ukończenia ich szkoły rodzenia podobno gwarantuje miejsce

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez miamore999

mała złapała jakąś infekcję, bo ja miałam infekcję dróg moczowych w ciąży i musi być tam na obserwacji jeździmy do niej codziennie, ale tam jest tak pieruńsko ciasno, że nawet nie ma jak z dzieckiem posiedzieć...

co do pobytu na staszica ja jestem zadowolona, z opieki, z położnej jaka mi się trafiła na porodu chyba ze wszystkiego. dwa dni i do domu, bo już następne czekają z przyjęciem chyba nie jest tak źle, bo ciągle jakieś nowe dziewczyny przychodzą i wychodzą zresztą certyfikat ukończenia ich szkoły rodzenia podobno gwarantuje miejsce

o zycze duzo zdrowka Olence

ja zaczelam sie zastanawiac nad porodem w swidniku, moi znajomi, ktorzy tam rodzili szczerze polecaja, takze mysle nad tym

[indygo79]

Napisane przez bianeczkaa

Jak sobie załatwić taki abonament? Bo może bym powiedziała tacie to by mi w firmie załatwił?

jeśli chodzi o taki abonament firmowy to bywa z tym problem - jest to uznawane jako przychód pracownika i odliczane od podatku. dlatego w małych firmach bywa, że pracownicy się nie zgadzają, za dużo to kosztuje. bywa.a ja sobie wykupiłam ubezpieczenie - jego miesięczna cena to koszt jednej tylko wizyty u mojego gina. a w pakiecie są wszyscy lekarze w wielu przychodniach w całym województwie, no i badania. nie chce tu nic reklamować, jak coś to pisz na priv

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez miamore999

mała złapała jakąś infekcję, bo ja miałam infekcję dróg moczowych w ciąży i musi być tam na obserwacji jeździmy do niej codziennie, ale tam jest tak pieruńsko ciasno, że nawet nie ma jak z dzieckiem posiedzieć...

co do pobytu na staszica ja jestem zadowolona, z opieki, z położnej jaka mi się trafiła na porodu chyba ze wszystkiego. dwa dni i do domu, bo już następne czekają z przyjęciem chyba nie jest tak źle, bo ciągle jakieś nowe dziewczyny przychodzą i wychodzą zresztą certyfikat ukończenia ich szkoły rodzenia podobno gwarantuje miejsce

gratulacje oby jak najszybciej do domku. ach ten pecherz, mnie tez męczy....

[miamore999]

Napisane przez JanuszAgnieszka

o zycze duzo zdrowka Olence

ja zaczelam sie zastanawiac nad porodem w swidniku, moi znajomi, ktorzy tam rodzili szczerze polecaja, takze mysle nad tym

Napisane przez indygo79

jeśli chodzi o taki abonament firmowy to bywa z tym problem - jest to uznawane jako przychód pracownika i odliczane od podatku. dlatego w małych firmach bywa, że pracownicy się nie zgadzają, za dużo to kosztuje. bywa.a ja sobie wykupiłam ubezpieczenie - jego miesięczna cena to koszt jednej tylko wizyty u mojego gina. a w pakiecie są wszyscy lekarze w wielu przychodniach w całym województwie, no i badania. nie chce tu nic reklamować, jak coś to pisz na priv

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------




gratulacje oby jak najszybciej do domku. ach ten pecherz, mnie tez męczy....

dzięki dziewczyny

[mila25]

Miamore gratuluję! I życzę dużo zdrówka dla maleńkiej Oleńki.
A co do ubezpieczenia, to moja koleżanka jest agentem ubezp. i wiem, że ma w ofercie taki pakiet, że płaci się miesięcznie 100 zł chyba i to gwarantuje badania, lekarza gina i lekarzy innych specjalizacji, usg i nie dopłaca się nic.

[miss.hot]

Napisane przez JanuszAgnieszka

o zycze duzo zdrowka Olence

ja zaczelam sie zastanawiac nad porodem w swidniku, moi znajomi, ktorzy tam rodzili szczerze polecaja, takze mysle nad tym

Moja przyjaciółka rodziła tam w połowie lipca i jest bardzo zadowolona

Napisane przez indygo79

a ja sobie wykupiłam ubezpieczenie - jego miesięczna cena to koszt jednej tylko wizyty u mojego gina. a w pakiecie są wszyscy lekarze w wielu przychodniach w całym województwie, no i badania. nie chce tu nic reklamować, jak coś to pisz na priv

Na czym to polega dokładnie ?

[brunetka2000]

Napisane przez JanuszAgnieszka

ja zaczelam sie zastanawiac nad porodem w swidniku, moi znajomi, ktorzy tam rodzili szczerze polecaja, takze mysle nad tym

Napisane przez miss.hot

Moja przyjaciółka rodziła tam w połowie lipca i jest bardzo zadowolona

Ja mieszkam w Świdniku i jakoś nie słyszałam tak pozytywnych opinii o tym szpitalu
30 marca mam zamiar iść do szkoły rodzenia, własnie przy tym szpitalu, może się dowiem coś ciekawego to napewno dam znać

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez brunetka2000

Ja mieszkam w Świdniku i jakoś nie słyszałam tak pozytywnych opinii o tym szpitalu
30 marca mam zamiar iść do szkoły rodzenia, własnie przy tym szpitalu, może się dowiem coś ciekawego to napewno dam znać

no wlasnie najwiecej dobrych opinii slychac od lublinianek a nie od samych swidniczanek ale 3 moich znajomych (nie znajacych sie w ogole) udzielaja mi tak samo dobrych informacji wiec cos w tym musi byc. Najwiekszym plusem jest kameralna, intymna atmosfera - tak mowia.

[MagdaM85]

Jestem ze Świdnika i rzeczywiście opinie są różne. Jeżeli poród przebiega normalnie to nie ma problemu, ale moja znajoma parę dni temu rodziła- po terminie długo długo i niestety komplikacji było dużo a nikt nie chciał jej pomóc, musiała interweniować jej matka, a wszyscy czekali aby przyszła inna zmiana i sie nią zajęła... ale słyszałam też dobre opinie..więc nie ma reguły...
Ja mam nadzieję na Staszica urodzić termin mam na poniedziałek wg usg a wg OM na 28.03. Ale Małe jeszcze wysoko wysoko siedzi i się trochę martwię
Pozdrawiam

[ew83]

Napisane przez miamore999

mała złapała jakąś infekcję, bo ja miałam infekcję dróg moczowych w ciąży i musi być tam na obserwacji jeździmy do niej codziennie, ale tam jest tak pieruńsko ciasno, że nawet nie ma jak z dzieckiem posiedzieć...

co do pobytu na staszica ja jestem zadowolona, z opieki, z położnej jaka mi się trafiła na porodu chyba ze wszystkiego. dwa dni i do domu, bo już następne czekają z przyjęciem chyba nie jest tak źle, bo ciągle jakieś nowe dziewczyny przychodzą i wychodzą zresztą certyfikat ukończenia ich szkoły rodzenia podobno gwarantuje miejsce

Serdeczne gratulacje Oby tylko mała Ola jak najszybciej była już w domku! I w ogóle fajnie wiedzieć, że nie było tak źle rodzić na Staszica i że nigdzie Cię nie odesłali . Tylko szkoda, że przez cały czas nie można być z maluszkiem do momentu wypisania
I naprawdę ukończenie szkoły rodzenia przy Staszica daje większe szanse na poród właśnie u nich ? A Ty chodziłaś do tej szkoły rodzenia ? Bo my w tym tygodniu zaczynamy i jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wygląda
Jeszcze raz gratuluję

[indygo79]

Napisane przez miss.hot

Na czym to polega dokładnie ?

wiesz co wykupiłam to w moim banku, a to jest usługa jednego z towarzystw ubezpieczeniowych specjalnie dla klientów banku. miesięcznie wersja tzw full wypas kosztuje mnie 99 zł. w pakiecie jest wszytsko - wszystkie badania, wszyscy lekarze w całym woj. jeśli chodzi o lublin to są luxmedy, top medical, sanitas itp,itd. dzwonisz na infolinie mówisz na kiedy, do jakiego specjalisty chcesz, oni cie umawiają i dają potwierdzenie smsem. w pakiecie są nawet wizyty domowe jakby co. a jeśli oni mają badanie w kosztach, a dane placówki go nie wykonują to możesz zrobić je gdzie indziej, wypełnić wniosek refundacyjny i kase ci zwrócą. jest cała lista lekarzy i zabiegów w pakiecie.
płacę 99 zł, a jedna wizytya u gina plus morfologia to już jest 99 zł. więc opłaca mi się, nie zamierzam nawet do ogólnego lekarza do przychodni na nfz chodzic. jak wykupiłam to będe korzystać.

aha, a co ciekawe płacę co miesiąc i mogę to w każdym miesiącu odwołać to nie jest umowa np na rok. jestem zadowolona. pakiet pełny dla rodziny i dowolnej liczby dzieci to chyba 160 zł.

[miffy]

Napisane przez miamore999

mała złapała jakąś infekcję, bo ja miałam infekcję dróg moczowych w ciąży i musi być tam na obserwacji jeździmy do niej codziennie, ale tam jest tak pieruńsko ciasno, że nawet nie ma jak z dzieckiem posiedzieć...

Gratuluję córeczki

Nurtuje mnie właśnie ta kwestia odesłania mamy do domu a zostawienia dziecka a dokładnie chodzi o karmienie.
Noworodek przecież powinien byc przystawiany do piersi co kilka godzin. Jak sobie z tym radzicie? Jak to ogólnie jest rozwiązane?

Mam dwie znajome, które były w podobnej sytuacji - dziecko zostało w szpitalu. Jedna mieszkała dość daleko i nie mogła dojeżdżać często, na pewno nie tyle, ile dziecko wymagało i w rezultacie jej synek nie był karmiony piersią już wcale a druga miała duże problemy z brakiem stymulacji karmienia w początkowym okresie z powodu odseparowania dziecka i nie wiem w sumie, czy udało jej się wyprowadzić karmienie na prostą.
Nie wiem też, czy one robiły coś źle ale nie chciałabym dopuścic do sytuacji ryzykowania rezygnacji z karmienia naturalnego

Zawsze można zabrać dziecko na własne życzenie, ewentualnie przenieść do innego szpitala, pewnie na Chodźki, gdzie jest możliwość przebywania przy dziecku 24h ale to już naprawdę ekstremum, którego wolałabym nie brać pod uwagę.

Z jednej strony zrobię wszystko, by tylko karmić piersią z drugiej wolałabym być o to spokojna i mieć pewność, że nawet jak będzie potrzeba, by mała została w szpitalu, nie będę musiała się martwić, że będzie trzeba ją sztucznie karmić.

Kurcze, jak ta kwestia jest rozwiązana?
To chyba jedyna sprawa, które obecnie nie daje mi spokoju

[miss.hot]

Napisane przez indygo79

wiesz co wykupiłam to w moim banku, a to jest usługa jednego z towarzystw ubezpieczeniowych specjalnie dla klientów banku. miesięcznie wersja tzw full wypas kosztuje mnie 99 zł. w pakiecie jest wszytsko - wszystkie badania, wszyscy lekarze w całym woj. jeśli chodzi o lublin to są luxmedy, top medical, sanitas itp,itd. dzwonisz na infolinie mówisz na kiedy, do jakiego specjalisty chcesz, oni cie umawiają i dają potwierdzenie smsem. w pakiecie są nawet wizyty domowe jakby co. a jeśli oni mają badanie w kosztach, a dane placówki go nie wykonują to możesz zrobić je gdzie indziej, wypełnić wniosek refundacyjny i kase ci zwrócą. jest cała lista lekarzy i zabiegów w pakiecie.
płacę 99 zł, a jedna wizytya u gina plus morfologia to już jest 99 zł. więc opłaca mi się, nie zamierzam nawet do ogólnego lekarza do przychodni na nfz chodzic. jak wykupiłam to będe korzystać.

aha, a co ciekawe płacę co miesiąc i mogę to w każdym miesiącu odwołać to nie jest umowa np na rok. jestem zadowolona. pakiet pełny dla rodziny i dowolnej liczby dzieci to chyba 160 zł.

A możesz napisać jaki to bank ? ( może być na PW )

[ela_84]

bianeczkaa, miss.hot jeśli interesują Was prywatne ubezpieczenia zdrowotne, to przynajmniej kilka dużych firm oferuje takie w cenie około 100 zł/mc, a jak jest więcej osób w rodzinie i chce się je ubezpieczyć, to na osobę wychodzi znacznie taniej (są kalkulatory na stronach). Ja myślałam nad czymś takim i nawet spędziłam kilka godzin na czytaniu warunków polis, bo nie wszędzie jest tak, że można bez skierowania wejść do każdego specjalisty i nie wszystko jest gwarantowane, ale zwykle internista + ginekolog + badania są w pakiecie najbardziej podstawowym. Wystarczy wpisać 'prywatne ubezpieczenie medyczne' w google i na pewno sporo się znajdzie.

miamore999 gratuluję córeczki Jeśli mogę spytać - czy miałaś może poród rodzinny i czy położne starają się chronić przed nacięciem krocza?

ew83 daj znać koniecznie jak "z bliska" wygląda szkoła rodzenia na Staszica. Ja dzisiaj zapisałam się telefonicznie, mają dzwonić w kwietniu (a zajęcia dla lipcówek chyba maj-czerwiec). Zapomniałam spytać czy tam się chodzi z osobą towarzyszącą? Bo położna mówiła, że pierwsza godzina to są ćwiczenia fizyczne, a druga teoria. I nie wiem, czy te ćwiczenia to jakieś oddechowe, czy też ja będę się gimnastykować, a mój P. się będzie tylko gapił Gdyby nie wybór szpitala, to poszłabym chyba do 'educo' albo do 'aktywnej mamy', bo fajne opinie o tych szkołach są, a o tej przyszpitalnej cisza.

[ew83]

Napisane przez ela_84

bianeczkaa, miss.hot jeśli interesują Was prywatne ubezpieczenia zdrowotne, to przynajmniej kilka dużych firm oferuje takie w cenie około 100 zł/mc, a jak jest więcej osób w rodzinie i chce się je ubezpieczyć, to na osobę wychodzi znacznie taniej (są kalkulatory na stronach). Ja myślałam nad czymś takim i nawet spędziłam kilka godzin na czytaniu warunków polis, bo nie wszędzie jest tak, że można bez skierowania wejść do każdego specjalisty i nie wszystko jest gwarantowane, ale zwykle internista + ginekolog + badania są w pakiecie najbardziej podstawowym. Wystarczy wpisać 'prywatne ubezpieczenie medyczne' w google i na pewno sporo się znajdzie.

miamore999 gratuluję córeczki Jeśli mogę spytać - czy miałaś może poród rodzinny i czy położne starają się chronić przed nacięciem krocza?

ew83 daj znać koniecznie jak "z bliska" wygląda szkoła rodzenia na Staszica. Ja dzisiaj zapisałam się telefonicznie, mają dzwonić w kwietniu (a zajęcia dla lipcówek chyba maj-czerwiec). Zapomniałam spytać czy tam się chodzi z osobą towarzyszącą? Bo położna mówiła, że pierwsza godzina to są ćwiczenia fizyczne, a druga teoria. I nie wiem, czy te ćwiczenia to jakieś oddechowe, czy też ja będę się gimnastykować, a mój P. się będzie tylko gapił Gdyby nie wybór szpitala, to poszłabym chyba do 'educo' albo do 'aktywnej mamy', bo fajne opinie o tych szkołach są, a o tej przyszpitalnej cisza.

Na pewno zdam relację co i jak tam wygląda, póki co samą zżera mnie ciekawość co będziemy tam robić . Na spotkaniu organizacyjnym dowiedziałam się na razie tyle, że będzie tak jak pisałaś- połowa zajęć ćwiczenia i połowa teoria , no i położna jak najbardziej zachęcała do chodzenia w parach. Powiedziała że będzie dużo ćwiczeń na oddychanie i dolną partię mięśni brzucha. A no i np. na te zajęcia kazała zabrać ze sobą aparaty fotograficzne i pomadki żeby można było malować po ciele

[meeg_]

Witam wszystkie mamusie!

Ja mam termin pomiędzy 7 a 10 czerwca - a jak to będzie wyglądało to się okaże

Na poród wybrałam al. kraśnickie i tak na pewno zostanie. O innych szpitalach nawet nie myślę

[miffy]

Ćwiczenia w szkole rodzenia przy Staszica są w parach Ja nawet rozważałam ewentualność, że gdyby mężowi coś wypadło, to poszłabym sama ale po pierwszych zajęciach zrozumiałam, że to nie byłby dobry pomysł, bo nie miałabym pary do ćwiczeń Panowie uczestniczą w każdych ćwiczeniach, nawet oddechowych a część ćwiczeń jest skonstruowana do wykonywania w parach, że można wykonywać je w czasie porodu razem

Dodam jeszcze, że ćwiczenia mogą nie być takie proste, zwłaszcza dla kogoś, kto nie ćwiczy na co dzień. Na mnie dużego wrażenia fizycznego nie zrobiły ale mój mąż miał zakwasy przez tydzień po pierwszych zajęciach

[miamore999]

Napisane przez ela_84

miamore999 gratuluję córeczki Jeśli mogę spytać - czy miałaś może poród rodzinny i czy położne starają się chronić przed nacięciem krocza?

dziękuję serdecznie tak był ze mną przez cały czas mąż, bardzo mi pomógł i nie wyobrażam sobie by mogło go tam nie być. akurat jak ja rodziłam byłam sama ( tam są dwa miejsca porodowe) więc byliśmy tylko we dwoje na porodówce i położna która tylko kontrolowała jak się sprawy mają mogliśmy razem połazić, pogadać itd.
a jeśli chodzi o nacięcie - to mnie nacinali i jeszcze do tego pękłam. z tego co wiem z rozmów z dziewczynami na sali to nie każda jest nacinana ( aczkolwiek nie wiem czy nie większość - ale może faktycznie jest ku temu powód a nie tylko wygoda położnych, mi to pomogło bo mała szybciej wyskoczyła..)

Napisane przez miffy

Gratuluję córeczki

Nurtuje mnie właśnie ta kwestia odesłania mamy do domu a zostawienia dziecka a dokładnie chodzi o karmienie.
Noworodek przecież powinien byc przystawiany do piersi co kilka godzin. Jak sobie z tym radzicie? Jak to ogólnie jest rozwiązane?

Mam dwie znajome, które były w podobnej sytuacji - dziecko zostało w szpitalu. Jedna mieszkała dość daleko i nie mogła dojeżdżać często, na pewno nie tyle, ile dziecko wymagało i w rezultacie jej synek nie był karmiony piersią już wcale a druga miała duże problemy z brakiem stymulacji karmienia w początkowym okresie z powodu odseparowania dziecka i nie wiem w sumie, czy udało jej się wyprowadzić karmienie na prostą.
Nie wiem też, czy one robiły coś źle ale nie chciałabym dopuścic do sytuacji ryzykowania rezygnacji z karmienia naturalnego

Zawsze można zabrać dziecko na własne życzenie, ewentualnie przenieść do innego szpitala, pewnie na Chodźki, gdzie jest możliwość przebywania przy dziecku 24h ale to już naprawdę ekstremum, którego wolałabym nie brać pod uwagę.

Z jednej strony zrobię wszystko, by tylko karmić piersią z drugiej wolałabym być o to spokojna i mieć pewność, że nawet jak będzie potrzeba, by mała została w szpitalu, nie będę musiała się martwić, że będzie trzeba ją sztucznie karmić.

Kurcze, jak ta kwestia jest rozwiązana?
To chyba jedyna sprawa, które obecnie nie daje mi spokoju

ja niestety nie mam zbyt dobrego zdania o tym jak ta kwestia jest rozwiązana akurat w tym szpitalu. ja niestety przezywam męki i frustracje. jak chcesz opiszę ci na pw jak to wygląda.

[essence30]

Miamore - gratulacje ...ja niestety tez przeszłam tą separacje z dzieckiem... ech

Miffy to co Wy za ćwiczenia tam teraz robicie? - ja na wszystkich zajęciach z SR byłam sama, ćwiczyłam z Gosią , albo na worku - bez zadnych problemów. Mąż też byl przy całym porodzie i pomagał bardzo masażami.

[miffy]

Hm, trudno opisać ćwiczenia ale w wielu z nich partner jest pomocą, może w części obeszło by się bez ale części samej na pewno bym nie wykonała, choć od biedy partnera może zastąpić pani prowadząca. My mamy z panią Teresą A póki co żadnych ćwiczeń na workach - tylko na materacach i krzesłach

[ew83]

Napisane przez miffy

Hm, trudno opisać ćwiczenia ale w wielu z nich partner jest pomocą, może w części obeszło by się bez ale części samej na pewno bym nie wykonała, choć od biedy partnera może zastąpić pani prowadząca. My mamy z panią Teresą A póki co żadnych ćwiczeń na workach - tylko na materacach i krzesłach

O to tak jak my- w piątek zaczynamy też z Panią Teresą, zastanawiam się jak ona jest- Twoim zdaniem ok ? Hmm no i pisałaś, że niektóre ćwiczenia nie są proste- a na czym polega ich trudność Szczerze to nie uważam się za osobę super wysportowaną więc myślę sobie czy powinnam się bać będzie mi głupio jak nie dam rady albo nie uda mi się zrobić jakiegoś ćwiczenia Miffy, a może jednak nie jest aż tak źle ?

[brunetka2000]

Teraz to ja już nie wiem Przychodzi mi nawet teraz na myśl poród w Świdniku i już nie wiem co robić

[mila25]

Masz jeszcze trochę czasu na zastanowienie.. Będzie nas kilka jeszcze przed Tobą rodzić, więc będziesz miała najświeższe relacje Co do tego ubezpieczenia, to jeśli któraś z was jest zainteresowana, to piszcie na pw. Dam Wam namiar do tej mojej koleżanki (z ubezpieczeń), ona jest bardzo sympatyczna i wytłumaczy Wam dokładnie na czym to polega.

[miffy]

Napisane przez ew83

O to tak jak my- w piątek zaczynamy też z Panią Teresą, zastanawiam się jak ona jest- Twoim zdaniem ok ? Hmm no i pisałaś, że niektóre ćwiczenia nie są proste- a na czym polega ich trudność Szczerze to nie uważam się za osobę super wysportowaną więc myślę sobie czy powinnam się bać będzie mi głupio jak nie dam rady albo nie uda mi się zrobić jakiegoś ćwiczenia Miffy, a może jednak nie jest aż tak źle ?

Po pierwsze bez obaw, że nie dasz rady ani nic w tym stylu! Na pewno będzie dobrze. Atmosfera jest bardzo miła i nawet, jak coś komuś gorzej wychodzi to pani Tereska pomaga Nie są to żadne ćwiczenia trudne w sensie, że wymagają niewiadomo jakiej sprawności fizycznej czy wysportowana. Miałam na myśli to, że mogą (ale nie muszą) po prostu wydać się intensywne ale nie forsowne. Dla mnie same plusy. Mamy nie tylko ćwiczenia kegla czy oddechowe ale też pracujemy nad mięśniami wykorzystywanymi przy porodzie - uda, pośladki, brzuch, wzmacniamy kręgosłup, trochę ćwiczeń rozciągających np siad krawca, rozciąganie różnego typu, przy których to ćwiczeniach mój mąż się śmieje, że jak tak dalej pójdzie, to będę szpagat robić
Pani Teresa w naszym odczuciu jest bardzo miła i sympatyczna a z zajęć jesteśmy bardzo zadowoleni
A trudnośc ćwiczeń może jedynie polegać na tym, że nie każdy od razu potrafi "zapiąć agrafkę na plecach" czy docisnąć kolana do podłogi w siadzie krawca ale też nikt od nikogo nie oczekuje, że wszystkie ćwiczenia będzie wykonywał w 100%