Polecamy:

ForbiddenFruit · 2011-05-10, 22:08

susurri - całkiem sporo kupiłam . Owoce - banany , jabłka , kiwi , mandarynki . I co do pytania o banany , to myślę , że jeden banan rano nie zaszkodzi

Kupiłam też trochę warzyw - sałata , rzodkiewka, ogórki, papryka ( czerwona i żółta ) , szczypiorek , do tego trochę białka - twaróg , serki wiejskie , jogurty naturalne i kefiry i do tego kupiłam sobie zioła ( bazylia , oregano , prowansalskie ) żeby używać zamiast soli i innych świństw

No i migdały plus słonecznik na podwieczorek . Chciałam kupić też otręby ale po to będę musiała się wybrać do sklepu ze zdrową żywnością , bo u mnie tego nie ma

Ja też teraz sporo spr mam .. Koniec roku i trzeba nadrobić zaległości , na dodatek nauczycielki zaczynają robić nam spr z całego roku

Koszmar

tasiaaa · 2011-05-10, 22:27

Dance ja nie twierdzę, że jestem gruba. Tylko przytyło mi się trochę, lepiej się czuję jak ważę mniej jednak, a że nie mam dużo do zrzucenia, to zawsze było 'to tylko 3 kg, od jutra się odchudzam". A może z Wy mnie zmotywujecie i wreszcie mi się uda

Serekha · 2011-05-10, 23:30

Dołączam się

16 lat
160 cm , waga .... hmmm, trudno się przyznać ,ale 66kg .
Cóż rok temu schudłam 11 kg to może i w tym się poszczęści

Ale ja mam dziwną sytuację gdyż nie mam czasu na jedzenie (szkoła,nauka itp) ale jak już dorwę lodówkę to kusi. Mam nadzieję ,że wytrwam i mi się uda zrzucić zbędne kg.

Trampkiem · 2011-05-11, 07:09

A ja sobie pięknie wstałam do szkoły na 8 poszłam i wróciłam , bo zapomniałam ,ze mam na godzinę później

dzovana · 2011-05-11, 11:33

dance - nie mialam ochoty na nic innego, dlatego 'Kubuś'' byl.. Ale okolo 9 zjadlam grahame z warzywami i szynka wiec to traktuje jako takie sniadanie na poczatek dnia..

A wczoraj wieczorem wszedl do mnie diabel!!

mama poczestowala mnie czekolada ( ktora wczesniej sobie odmowilam) i zjadlam

i to polowe Wedel.. A mialam taka motywacje kilka godzin wczesniej Jeszcze.. dzis sie juz pozbylam wszelkich slodyczy z lodowki i szafek

Dzis: śnd.I : 2x pomarańcza
snd. II : grahamka+ szynka+ pomidor+ogorek świeży+ rzodkiewka+ salata(standard)
III: 'Kubus' - przed chwila wypity

obiad- ??

potem jakis jogurt nat. + zarodki pszenne

TRENING

kolacja- serek wiejski pewnie bedzie

RanRan · 2011-05-11, 12:58

ja dziś nie za ładnie jadłam. mam okres i do tego strasznie za kimś tęsknię, więc:

I śniadanie: jajko na twardo+papryka czerwona+pół ciemnej bułki z ziarnami
II śniadanie: serek wiejski+sok warzywny tymbark vega

i nie wiem, co będzie dalej. nie mam dziś apetytu.

Eldo_rado · 2011-05-11, 14:42

Cytat:

Napisane przez dzovana

Dzis: śnd.I : 2x pomarańcza
snd. II : grahamka+ szynka+ pomidor+ogorek świeży+ rzodkiewka+

te posiłki powinny być jedzone w odwrotnej kolejności ze względu na ich wartość odżywczą i kaloryczną.

susurri · 2011-05-11, 15:54

Cytat:

Napisane przez Donka94

Cześć

Melduję się i ja. Dzisiejszy dzień mnie wykończył. Zaraz po szkole byłam w Częstochowie z moim chłopakiem w kinie

Na 'Krzyku 4', oglądałam wszystkie części, ta była najlepsza, aczkolwiek nie zachwyciła mnie. Taki sobie lajtowy filmik na odstresowanie. Poza tym napadłam na Super-Pharm'a i kupiłam pare kosmetyków. A i na Inglota. No i w H&M ładna i sexy (

) bielizna wpadła mi w łapki, i też kupilam, w sumie nie ja płaciłam, no ale..Na jutro do szkoły praktycznie nic, natomiast na czwartek sprawdzian z chemii, sprawdzian z biologii+ 113 zadań z chemii. Yummy. Umrę chyba

no ale biol-chem-mat-fiz się kłania, ech. Jadłospis w miarę ok, chociaż skusilam się na nestea green. No cóż.. Jestem ze wszystkimi, które dzisiaj zgrzeszyly i trzymam kciuki, aby nie zdarzało się to często

Donka, skąd jesteś? Obrzeża Częstochowy? Tych zakupów w H&M to już Ci zazdroszę

I też chcę zobaczyć krzyk:P

dzovana · 2011-05-11, 16:10

eldo- zdaję sobie z tego sprawę, aczkolwiek nie jem nigdy pomarańczy w szkole i jeść nie zamierzam, stąd taki, a nie inny rozkład tego. Przyzwyczajona jestem do bułek w szkole

ForbiddenFruit · 2011-05-11, 16:27

Mój dzisiejszy jadłospis :

Śniadanie - kromka chleba pełnoziarnistego z szynką, sałatą, ogórkiem , rzodkiewką, szczypiorkiem + koktajl bananowy ( kefir , banany , trochę płatków migdałowych i łyżeczka miodu )
II Śniadanie - taka sama kanapka jak w pierwszym + mandarynka
Obiad - Łosoś + buraki + kapusta kiszona
Podwieczorek - Zjem sobie chyba trochę migdałów i może kawałek papryki
Kolacja - Chyba serek wiejski z jajkiem , albo z rzodkiewką

Oj Dzovana nie ładnie

susurri · 2011-05-11, 16:29

Mój jadłospis:
Śniadanie: dzisiaj cała grahamka (dwie połowki) z sałatą, odrobiną masełka, chudą szynką, rzodkiewką, ogórkiem i pomidorkiem, herbatka
II śniadanie: to samo co na śniadanie
III: banan i skusiłam się na taką mini mini bułeczkę babcinej roboty
Obiad: dwa kotlety sojowe, sporo surówki (znowu dużo zielonego w tym było

) i ze dwa widelce ziemniaków
Kolacja: coś z serkiem wiejskim

Tańczyliśmy dzisiaj poloneza

Bardziej męczące niż te wszystkie ćwiczenia

ForbiddenFruit · 2011-05-11, 16:30

Ja dzisiaj też się trochę naćwiczyłam

Teraz jest taka super pogoda, ze wychodzimy codziennie na wf na dwór . Wczoraj biegi na 60 , dzisiaj skoki w dal , oj zakwasy są

poziomkowa__ · 2011-05-11, 16:32

Cytat:

Napisane przez Trampkiem

A ja sobie pięknie wstałam do szkoły na 8 poszłam i wróciłam , bo zapomniałam ,ze mam na godzinę później

hehe.. skąd ja to znam?

no, ale chociaż się nie spóźniłaś..

a oto co dzisiaj zjadłam...
->śniadanie: jogurt+ musli
->II śniadanie: kanapka z szynką, ogórkiem i bazylią
->obiad: tak jak wczoraj.. pulpet, kasza i buraczki
-> na kolację planuję omleta z pomidorem i bazylią...

dzisiaj miałam dwa wf, pobiegałyśmy sobie w parku trochę, ale jakoś mnie tak rozpiera energia, że jeszcze na 100% dzisiaj poćwiczę.

nie łamiemy się kochane, trzeba walczyć, żeby potem nam wszyscy zazdrościli. wyobraźcie sobie siebie już po osiągnięciu wymarzonego celu...

tak mi jeszcze do głowy przyszło.. co myślicie o takich trzydniowych głodówkach? nie chodzi tu chyba o odchudzanie, tylko o oczyszczanie organizmu.. chociaż nie jestem pewna czy to dla mnie..

ancia08 · 2011-05-11, 17:01

melduję się i ja

może lepiej żebym nie mówiła, co dzisiaj w siebie wepchałam... ale ja nie chciałam, serio -.- tak mnie narwało, bo dawno nie jadłam większej dawki słodyczy, a owoce to dają taki średni efekt - dla mnie nic nie zastąpi prawdziwej czekolady.
no cóż, śniadanie : płatki... em... czekoladowe.
II śniadanie: ee.... dwa batoniki czekoladowe

i bułka z szynką [no, chociaż jedno takie zdrowsze od rana

]
obiad : ryż z sosem pieczarkowym, mniaaam

podwieczorek: no u babci byłam... kilkanaście ciastek czekoladowych

kolacja: hmm, może jajecznicę z dwóch jajek sobie zjem.
proszę was, tylko się na mnie nie drzyjcie

pierwszy raz wyszłam z domu chyba od tygodnia, taka ładna pogoda... aż mnie na słodycze naciągnęło : <
wiem, że nie powinnam była jeść i wcale mi nie jest dobrze z tym, że tak zrobiłam. od jutra koniec - zero słodyczy! najwyżej bananami się opcham, lepsze niż słodycze, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.

ale też ćwiczyłam dzisiaj więcej niż wczoraj... dobra, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, amen

ale cieszę się, że wam idzie w miarę dobrze

ForbiddenFruit · 2011-05-11, 17:05

Dziewczyny zabijcie mnie

Właśnie wpierdzieliłam 2 tosty ! I to takie z masą masła , sera zółtego i szynką .. No i do tego oczywiście Ketchup .. Stały tak ładnie na stole ( mój brat sobie zrobił ) i po prostu nie mogłam się powstrzymać

poziomkowa__ · 2011-05-11, 17:07

Cytat:

Napisane przez ancia08

melduję się i ja

może lepiej żebym nie mówiła, co dzisiaj w siebie wepchałam... ale ja nie chciałam, serio -.- tak mnie narwało, bo dawno nie jadłam większej dawki słodyczy, a owoce to dają taki średni efekt - dla mnie nic nie zastąpi prawdziwej czekolady.
no cóż, śniadanie : płatki... em... czekoladowe.
II śniadanie: ee.... dwa batoniki czekoladowe

i bułka z szynką [no, chociaż jedno takie zdrowsze od rana

]
obiad : ryż z sosem pieczarkowym, mniaaam

podwieczorek: no u babci byłam... kilkanaście ciastek czekoladowych

kolacja: hmm, może jajecznicę z dwóch jajek sobie zjem.
proszę was, tylko się na mnie nie drzyjcie

pierwszy raz wyszłam z domu chyba od tygodnia, taka ładna pogoda... aż mnie na słodycze naciągnęło : <
wiem, że nie powinnam była jeść i wcale mi nie jest dobrze z tym, że tak zrobiłam. od jutra koniec - zero słodyczy! najwyżej bananami się opcham, lepsze niż słodycze, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.

ale też ćwiczyłam dzisiaj więcej niż wczoraj... dobra, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, amen

ale cieszę się, że wam idzie w miarę dobrze

ojojoj..

i co my tu mamy z Tobą zrobić?

to za karę karę. no, ale najważniejsze żebyś się przez to nie poddała, tylko się poprawiła i walczyła z nami dalej..

ancia08 · 2011-05-11, 17:21

Cytat:

Napisane przez poziomkowa__

ojojoj..

i co my tu mamy z Tobą zrobić?

to za karę karę. no, ale najważniejsze żebyś się przez to nie poddała, tylko się poprawiła i walczyła z nami dalej..

jasne , że się nie poddam, to takie załamanie

wiesz, gdyby nie to forum to wgl bym nie miała motywacji - nie muszę w sumie chudnąć, bo jest teraz dobrze, aczkolwiek wyrzeźbienie by się przydało. dla mnie to za mały powód, by sobie odmawiać przyjemności - cóż, czas popracować nad swoim charakterem i przyzwyczajeniami. mam nadzieję, że mi się uda

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Cytat:

Napisane przez ForbiddenFruit

Dziewczyny zabijcie mnie

Właśnie wpierdzieliłam 2 tosty ! I to takie z masą masła , sera zółtego i szynką .. No i do tego oczywiście Ketchup .. Stały tak ładnie na stole ( mój brat sobie zrobił ) i po prostu nie mogłam się powstrzymać

może tak nie wchodź do kuchni ?

o , mam pomysła. zrób sobie 'zdrową' lodówkę w swoim pokoju, tam też ćwicz - nie wychodź z niego wgl , żeby cię na nic nie kusiło, ahhahahahah

a tak na poważnie - dwa tosty, to jeszcze nie koniec świata. tak jak to powiedziała poziomkowa - ważne, byś się nie złamała i walczyła dalej

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Cytat:

Napisane przez poziomkowa__

hehe.. skąd ja to znam?

no, ale chociaż się nie spóźniłaś..

a oto co dzisiaj zjadłam...
->śniadanie: jogurt+ musli
->II śniadanie: kanapka z szynką, ogórkiem i bazylią
->obiad: tak jak wczoraj.. pulpet, kasza i buraczki
-> na kolację planuję omleta z pomidorem i bazylią...

dzisiaj miałam dwa wf, pobiegałyśmy sobie w parku trochę, ale jakoś mnie tak rozpiera energia, że jeszcze na 100% dzisiaj poćwiczę.

nie łamiemy się kochane, trzeba walczyć, żeby potem nam wszyscy zazdrościli. wyobraźcie sobie siebie już po osiągnięciu wymarzonego celu...

tak mi jeszcze do głowy przyszło.. co myślicie o takich trzydniowych głodówkach? nie chodzi tu chyba o odchudzanie, tylko o oczyszczanie organizmu.. chociaż nie jestem pewna czy to dla mnie..

piękny jadłospis

aczkolwiek do śniadania bym coś jeszcze dołożyła.
żeby tak sama wyobraźnia mogła odchudzać i doprowadzać nas do wymarzonego celu...

nie słyszałam o trzydniowych głodówkach - dla mnie to nawet niewykonalne. w każdym razie myślę, że głodówka to głodówka - skutki takie same, niezależnie od tego, ile trwa [mam tu na myśli głodówki kilkudniowe, a nie kilkugodzinne

]

ForbiddenFruit · 2011-05-11, 19:10

Ancia - Oczywiście , że się nie poddam

Ważne żebym jutro znowu się na nic takiego nie skusiła, a ze mną to nigdy nie wiadomo

A z tym nie wychodzeniem z pokoju to w sumie nie taki zły pomysł ; D

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Ja już po godzinnym treningu , wypociłam się , wymęczyłam , mam nadzieję, ze spaliłam te okropne tosty

dzovana · 2011-05-11, 19:40

ja tez dzis uleglam slodyczom- 2 kostki czekolady, drozdzowka, 3 łyki coca-coli :| jestem padnieta po treningu.. i jestem ogolnie zdenerwowana bo weekend mam caly zawalony ( turniej 2-dniowy) . W sumie przynajmniej cos spale..

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

dodatkowo mam nauki w ciul :/ a czasu brak i chęci.
dobranoc

ForbiddenFruit · 2011-05-11, 20:10

Dzovana a ty co ? Siatkarka ??

Trampkiem · 2011-05-11, 20:14

A ja nie jem słodyczy, już od jakiegoś miesiąca

. Sama w to nie wierzę^^. Jeść mi się już totalnie odechciewa, oj niedobrze. Waga też spada

. Gdyby nie wiara w siebie, to bym poległa

susurri · 2011-05-11, 20:24

Cytat:

Napisane przez ForbiddenFruit

Dzovana a ty co ? Siatkarka ??

co tak cicho?

zostawcie tą naukę, ja już mam wszystko gdzieś

Zajęta jestem wymyślaniem pożywnych jadłospisów na następne dni

skakałam dzisiaj na trampolinie. Jak z boku się patrzy to to jest takie mega prościutkie. Po pół godziny myślałam że płuca wypluje i moje łydki..

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Jutro po tygodniu może wreszcie się zważę?

Muszę zobaczyć czy coś mnie ubywa. Nawyki totalnie zmieniłam. Nie jem słodyczy

Teoretycznie teraz jem dużo więcej niż wcześniej. Mam nadzieję że to działa

W sobotę rodzice robią grilla

będę musiała zjeść. (czyt. uwielbiam kiełbasę z grilla i się nie opanuję) Ile jazdy na rowerze albo skakanki to kosztuje?

ForbiddenFruit · 2011-05-11, 20:37

Ja mam ten sam problem

W piętek urządzamy grilla z kumpelą więc trochę tak kiepsko żebym nic nie zjadła

Nic się nie stanie jak zjesz trochę kiełbaski , ale najważniejsze - jedz wszystko z umiarem i będzie ok

cherrylady94 · 2011-05-11, 20:49

susurrri - Jeeej skakanie na trampolinie :O Ale odjazd

Kurcze tu mnie zaskoczyłaś, bo wygląda to tak prosto i niewinnie

Mam nadzieję, że cię już troszkę ubyło

A głęboko wierzę, że ci się uda opanowac na grillu

Trampkiem - od miesiąca jesteś na diecie, czy tylko od miesiąca nie jadłaś słodyczy? Bo ciekawa jestem czy mi się kiedyś nie będzie chciało jeść

Poza tym gratuluję samozaparcia (już po raz kolejny to mówię

). Jestem z Ciebie dumna

Dziś:
śniadanie: owsianka
II śniadanie: mały jogurt jogobella (niestety zwykły, bo nie było light)
obiad: - troszkę zupy jarzynowej (bo mi babcia nie odpuściła)
- paczka kaszy gryczanej + sos spagetti
podwieczorek: - sałatka od babci (tam było misz masz: sałata, ogórki itp jaja ser wiejski.... no ale chyba nie było majonezu)
- 2 pomidory z sosem czosnkowym (jog. nat. czosnek, pieprz, sól)
kolacja: - kubek (300 ml) żurku (z torebki)
- jog. nat. z odrobinką soku

Może być? Bo sama nie wiem czy jest ok.

Trampkiem · 2011-05-11, 20:55

'Trampkiem - od miesiąca jesteś na diecie, czy tylko od miesiąca nie jadłaś słodyczy? Bo ciekawa jestem czy mi się kiedyś nie będzie chciało jeść

Poza tym gratuluję samozaparcia (już po raz kolejny to mówię

). Jestem z Ciebie dumna

Dziś:
śniadanie: owsianka
II śniadanie: mały jogurt jogobella (niestety zwykły, bo nie było light)
obiad: - troszkę zupy jarzynowej (bo mi babcia nie odpuściła)
- paczka kaszy gryczanej + sos spagetti
podwieczorek: - sałatka od babci (tam było misz masz: sałata, ogórki itp jaja ser wiejski.... no ale chyba nie było majonezu)
- 2 pomidory z sosem czosnkowym (jog. nat. czosnek, pieprz, sól)
kolacja: - kubek (300 ml) żurku (z torebki)
- jog. nat. z odrobinką soku

Może być? Bo sama nie wiem czy jest ok.'

Ach ten żurek z torebki

. Zupa jest też potrzebna/ mam na myśli tą jarzynową;p/.

cherrylady94 · 2011-05-11, 21:03

Ech no zupa jest ważna. Tylko moja babcia zrobiła taką tłuuustą

Nianawidze tłuszczu w zupie.

Ten żurek to niby miał 60 kcal tylko. Ale w sumie nie był zbyt dobry xD Już go więcej nie zrobię

Okey ja lecę bo spać mi się chce

Dobranoc

Trampkiem · 2011-05-11, 21:15

3maj się tam

.

agnlan · 2011-05-11, 21:18

Witam Panienki;** Widzę wzloty i upadki

Ja niedługo mija tydzień jak nie tknęłam nic słodkiego

Śniadanie: Owsianka
2 śniadanie: Kanapka z szynką, twarożkiem i ogórkiem+ jablko
Obiad: Zupa pomidorowa
Kolacja: jajecznica z 2 jajek ze szczypiorkiem i szynką

Trzymajcie za mnie kciuki jutro bo piszę bardzo wazy sprawdzian. Mam nadzieję, że nie będzie źle.

Trampkiem · 2011-05-11, 21:21

Kciuki masz już załatwione, gratulacje ze słodyczami!

agnlan · 2011-05-11, 21:26

Cytat:

Napisane przez Trampkiem

Kciuki masz już załatwione, gratulacje ze słodyczami!

Wielkie, wielkie dzięki. zdam relacje jutro jak mi poszło. mam nadzieję, że po tym następnym tygodniu w szkole będzie luz bo teraz jest taka rzeźnia, że szkoda gadać

człowiek ma Ładną pogodę ( w Gdyni super) a nawet wyjść na rower nie może bo musi się uczyć. Ehh...

2011-05-10, 22:08	#271
ForbiddenFruit Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 767	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D susurri - całkiem sporo kupiłam . Owoce - banany , jabłka , kiwi , mandarynki . I co do pytania o banany , to myślę , że jeden banan rano nie zaszkodzi Kupiłam też trochę warzyw - sałata , rzodkiewka, ogórki, papryka ( czerwona i żółta ) , szczypiorek , do tego trochę białka - twaróg , serki wiejskie , jogurty naturalne i kefiry i do tego kupiłam sobie zioła ( bazylia , oregano , prowansalskie ) żeby używać zamiast soli i innych świństw No i migdały plus słonecznik na podwieczorek . Chciałam kupić też otręby ale po to będę musiała się wybrać do sklepu ze zdrową żywnością , bo u mnie tego nie ma Ja też teraz sporo spr mam .. Koniec roku i trzeba nadrobić zaległości , na dodatek nauczycielki zaczynają robić nam spr z całego roku Koszmar

2011-05-10, 22:27	#272
tasiaaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 965	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Dance ja nie twierdzę, że jestem gruba. Tylko przytyło mi się trochę, lepiej się czuję jak ważę mniej jednak, a że nie mam dużo do zrzucenia, to zawsze było 'to tylko 3 kg, od jutra się odchudzam". A może z Wy mnie zmotywujecie i wreszcie mi się uda __________________

2011-05-10, 23:30	#273
Serekha zaglądam sobie czasem Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Świątynia Leniwców Wiadomości: 137	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Dołączam się 16 lat 160 cm , waga .... hmmm, trudno się przyznać ,ale 66kg . Cóż rok temu schudłam 11 kg to może i w tym się poszczęści Ale ja mam dziwną sytuację gdyż nie mam czasu na jedzenie (szkoła,nauka itp) ale jak już dorwę lodówkę to kusi. Mam nadzieję ,że wytrwam i mi się uda zrzucić zbędne kg. __________________ Było 67,5 Jest 55,5BĘDZIE 48 Walczę z lenistwem, pracuję nad zaakceptowaniem siebie i nie poddaję się bez walki.

2011-05-11, 07:09	#274
Trampkiem Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 320	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D A ja sobie pięknie wstałam do szkoły na 8 poszłam i wróciłam , bo zapomniałam ,ze mam na godzinę później __________________ Pier***e wszystko, jestem ninja!

2011-05-11, 11:33	#275
dzovana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 8 041	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D dance - nie mialam ochoty na nic innego, dlatego 'Kubuś'' byl.. Ale okolo 9 zjadlam grahame z warzywami i szynka wiec to traktuje jako takie sniadanie na poczatek dnia.. A wczoraj wieczorem wszedl do mnie diabel!! mama poczestowala mnie czekolada ( ktora wczesniej sobie odmowilam) i zjadlam i to polowe Wedel.. A mialam taka motywacje kilka godzin wczesniej Jeszcze.. dzis sie juz pozbylam wszelkich slodyczy z lodowki i szafek Dzis: śnd.I : 2x pomarańcza snd. II : grahamka+ szynka+ pomidor+ogorek świeży+ rzodkiewka+ salata(standard) III: 'Kubus' - przed chwila wypity obiad- ?? potem jakis jogurt nat. + zarodki pszenne TRENING kolacja- serek wiejski pewnie bedzie

2011-05-11, 12:58	#276
RanRan Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 49	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D ja dziś nie za ładnie jadłam. mam okres i do tego strasznie za kimś tęsknię, więc: I śniadanie: jajko na twardo+papryka czerwona+pół ciemnej bułki z ziarnami II śniadanie: serek wiejski+sok warzywny tymbark vega i nie wiem, co będzie dalej. nie mam dziś apetytu.

2011-05-11, 16:10	#279
dzovana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 8 041	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D eldo- zdaję sobie z tego sprawę, aczkolwiek nie jem nigdy pomarańczy w szkole i jeść nie zamierzam, stąd taki, a nie inny rozkład tego. Przyzwyczajona jestem do bułek w szkole

2011-05-11, 16:27	#280
ForbiddenFruit Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 767	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Mój dzisiejszy jadłospis : Śniadanie - kromka chleba pełnoziarnistego z szynką, sałatą, ogórkiem , rzodkiewką, szczypiorkiem + koktajl bananowy ( kefir , banany , trochę płatków migdałowych i łyżeczka miodu ) II Śniadanie - taka sama kanapka jak w pierwszym + mandarynka Obiad - Łosoś + buraki + kapusta kiszona Podwieczorek - Zjem sobie chyba trochę migdałów i może kawałek papryki Kolacja - Chyba serek wiejski z jajkiem , albo z rzodkiewką Oj Dzovana nie ładnie

2011-05-11, 16:29	#281
susurri Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-12 Lokalizacja: Mazowsze:) Wiadomości: 327	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Mój jadłospis: Śniadanie: dzisiaj cała grahamka (dwie połowki) z sałatą, odrobiną masełka, chudą szynką, rzodkiewką, ogórkiem i pomidorkiem, herbatka II śniadanie: to samo co na śniadanie III: banan i skusiłam się na taką mini mini bułeczkę babcinej roboty Obiad: dwa kotlety sojowe, sporo surówki (znowu dużo zielonego w tym było) i ze dwa widelce ziemniaków Kolacja: coś z serkiem wiejskim Tańczyliśmy dzisiaj poloneza Bardziej męczące niż te wszystkie ćwiczenia

2011-05-11, 16:30	#282
ForbiddenFruit Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 767	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Ja dzisiaj też się trochę naćwiczyłam Teraz jest taka super pogoda, ze wychodzimy codziennie na wf na dwór . Wczoraj biegi na 60 , dzisiaj skoki w dal , oj zakwasy są

2011-05-11, 17:01	#284
ancia08 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 300	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D melduję się i ja może lepiej żebym nie mówiła, co dzisiaj w siebie wepchałam... ale ja nie chciałam, serio -.- tak mnie narwało, bo dawno nie jadłam większej dawki słodyczy, a owoce to dają taki średni efekt - dla mnie nic nie zastąpi prawdziwej czekolady. no cóż, śniadanie : płatki... em... czekoladowe. II śniadanie: ee.... dwa batoniki czekoladowe i bułka z szynką [no, chociaż jedno takie zdrowsze od rana ] obiad : ryż z sosem pieczarkowym, mniaaam podwieczorek: no u babci byłam... kilkanaście ciastek czekoladowych kolacja: hmm, może jajecznicę z dwóch jajek sobie zjem. proszę was, tylko się na mnie nie drzyjcie pierwszy raz wyszłam z domu chyba od tygodnia, taka ładna pogoda... aż mnie na słodycze naciągnęło : < wiem, że nie powinnam była jeść i wcale mi nie jest dobrze z tym, że tak zrobiłam. od jutra koniec - zero słodyczy! najwyżej bananami się opcham, lepsze niż słodycze, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. ale też ćwiczyłam dzisiaj więcej niż wczoraj... dobra, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, amen ale cieszę się, że wam idzie w miarę dobrze

2011-05-11, 17:05	#285
ForbiddenFruit Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 767	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Dziewczyny zabijcie mnie Właśnie wpierdzieliłam 2 tosty ! I to takie z masą masła , sera zółtego i szynką .. No i do tego oczywiście Ketchup .. Stały tak ładnie na stole ( mój brat sobie zrobił ) i po prostu nie mogłam się powstrzymać

2011-05-11, 19:10	#288
ForbiddenFruit Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 767	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Ancia - Oczywiście , że się nie poddam Ważne żebym jutro znowu się na nic takiego nie skusiła, a ze mną to nigdy nie wiadomo A z tym nie wychodzeniem z pokoju to w sumie nie taki zły pomysł ; D ---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ---------- Ja już po godzinnym treningu , wypociłam się , wymęczyłam , mam nadzieję, ze spaliłam te okropne tosty Edytowane przez ForbiddenFruit Czas edycji: 2011-05-11 o 17:37

2011-05-11, 19:40	#289
dzovana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 8 041	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D ja tez dzis uleglam slodyczom- 2 kostki czekolady, drozdzowka, 3 łyki coca-coli :\| jestem padnieta po treningu.. i jestem ogolnie zdenerwowana bo weekend mam caly zawalony ( turniej 2-dniowy) . W sumie przynajmniej cos spale.. ---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ---------- dodatkowo mam nauki w ciul :/ a czasu brak i chęci. dobranoc

2011-05-11, 20:10	#290
ForbiddenFruit Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 767	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Dzovana a ty co ? Siatkarka ??

2011-05-11, 20:14	#291
Trampkiem Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 320	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D A ja nie jem słodyczy, już od jakiegoś miesiąca. Sama w to nie wierzę^^. Jeść mi się już totalnie odechciewa, oj niedobrze. Waga też spada. Gdyby nie wiara w siebie, to bym poległa __________________ Pier***e wszystko, jestem ninja!

2011-05-11, 20:37	#293
ForbiddenFruit Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 767	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Ja mam ten sam problem W piętek urządzamy grilla z kumpelą więc trochę tak kiepsko żebym nic nie zjadła Nic się nie stanie jak zjesz trochę kiełbaski , ale najważniejsze - jedz wszystko z umiarem i będzie ok

2011-05-11, 20:49	#294
cherrylady94 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Podhale ^^^ Wiadomości: 397	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D susurrri - Jeeej skakanie na trampolinie :O Ale odjazd Kurcze tu mnie zaskoczyłaś, bo wygląda to tak prosto i niewinnie Mam nadzieję, że cię już troszkę ubyło A głęboko wierzę, że ci się uda opanowac na grillu Trampkiem - od miesiąca jesteś na diecie, czy tylko od miesiąca nie jadłaś słodyczy? Bo ciekawa jestem czy mi się kiedyś nie będzie chciało jeść Poza tym gratuluję samozaparcia (już po raz kolejny to mówię ). Jestem z Ciebie dumna Dziś: śniadanie: owsianka II śniadanie: mały jogurt jogobella (niestety zwykły, bo nie było light) obiad: - troszkę zupy jarzynowej (bo mi babcia nie odpuściła) - paczka kaszy gryczanej + sos spagetti podwieczorek: - sałatka od babci (tam było misz masz: sałata, ogórki itp jaja ser wiejski.... no ale chyba nie było majonezu) - 2 pomidory z sosem czosnkowym (jog. nat. czosnek, pieprz, sól) kolacja: - kubek (300 ml) żurku (z torebki) - jog. nat. z odrobinką soku Może być? Bo sama nie wiem czy jest ok.

2011-05-11, 20:55	#295
Trampkiem Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 320	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D 'Trampkiem - od miesiąca jesteś na diecie, czy tylko od miesiąca nie jadłaś słodyczy? Bo ciekawa jestem czy mi się kiedyś nie będzie chciało jeść Poza tym gratuluję samozaparcia (już po raz kolejny to mówię ). Jestem z Ciebie dumna Dziś: śniadanie: owsianka II śniadanie: mały jogurt jogobella (niestety zwykły, bo nie było light) obiad: - troszkę zupy jarzynowej (bo mi babcia nie odpuściła) - paczka kaszy gryczanej + sos spagetti podwieczorek: - sałatka od babci (tam było misz masz: sałata, ogórki itp jaja ser wiejski.... no ale chyba nie było majonezu) - 2 pomidory z sosem czosnkowym (jog. nat. czosnek, pieprz, sól) kolacja: - kubek (300 ml) żurku (z torebki) - jog. nat. z odrobinką soku Może być? Bo sama nie wiem czy jest ok.' Ach ten żurek z torebki. Zupa jest też potrzebna/ mam na myśli tą jarzynową;p/. __________________ Pier***e wszystko, jestem ninja! Edytowane przez Trampkiem Czas edycji: 2011-05-11 o 20:56

2011-05-11, 21:03	#296
cherrylady94 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Podhale ^^^ Wiadomości: 397	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Ech no zupa jest ważna. Tylko moja babcia zrobiła taką tłuuustą Nianawidze tłuszczu w zupie. Ten żurek to niby miał 60 kcal tylko. Ale w sumie nie był zbyt dobry xD Już go więcej nie zrobię Okey ja lecę bo spać mi się chce Dobranoc

2011-05-11, 21:15	#297
Trampkiem Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 320	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D 3maj się tam. __________________ Pier***e wszystko, jestem ninja!

2011-05-11, 21:18	#298
agnlan Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 438	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Witam Panienki;** Widzę wzloty i upadki Ja niedługo mija tydzień jak nie tknęłam nic słodkiego Śniadanie: Owsianka 2 śniadanie: Kanapka z szynką, twarożkiem i ogórkiem+ jablko Obiad: Zupa pomidorowa Kolacja: jajecznica z 2 jajek ze szczypiorkiem i szynką Trzymajcie za mnie kciuki jutro bo piszę bardzo wazy sprawdzian. Mam nadzieję, że nie będzie źle. __________________

2011-05-11, 21:21	#299
Trampkiem Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 320	Dot.: Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D Kciuki masz już załatwione, gratulacje ze słodyczami! __________________ Pier***e wszystko, jestem ninja!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)