Prawda to wszystkim dobrze znana że nasze śluby pobiją ten Kate i WilliamaPM2012czV

[magdziaS]

Napisane przez D0tk4

jej, no normalnie mowisz to co ja mysle, tylko bardziej skladnie Podpisuje sie pod tym co piszesz wszystkimi mozliwymi konczynami!

Cieszę się, że się zgadzamy

Napisane przez jagodzia133

dziewczyny ja też tak myślę magdziaS i twoje zdanie też podzielam chodzi o to żeby było wyjątkowe dla nas ale nie tylko my tak myślimy ale milion dziewczyn na świecie ale przecież się nie pochlastamy z tego powodu jak nas ktoś przebije bo nie o to chodzi prawda nie zapomnijmy jednak o tym że nie bierzemy ślubu dla faktu wesela i bycia najlepszym tylko dla faktu że Kochamy nad życie swoich TŻtów. Bo często ludzie o tym zapominają.

Wierzcie bądź nie ale ja też bym chciała żeby moje wesele było najlepsze ale jak wyjdzie zobaczymy

Właśnie o to chodzi, że chcemy, a to nasze chciejstwo wywołuje w nas takie uczucia, niekiedy zazdrości, niekiedy zawodu. Takie już jesteśmy baby I to wcale nie znaczy, że chcemy się z kimś ścigać czy życzyć komuś źle, ale ma prawo nam być przykro i tyle

Na czerwono Jagodziu bardzo dobra puenta

Napisane przez evoonia86

tak będę wygladała

Evooonia, ślicznie!! A będziesz wyglądała jeszcze piękniej

[D0tk4]

Napisane przez evoonia86

tak będę wygladała

Wow! Pieknie! suknia na Tobie wyglada tysiac razy lepiej niz na zdjeciu!

[jagodzia133]

no kurczaczek dziewczyny co róż nowe fotki z przymiarek i no kurcze korci mnie żeby pójść jednak do tych lepszych salonów no i żeby zobaczyć tą moją o ile wogóle będzie

[moooniaaaa]

Napisane przez evoonia86

tak będę wygladała

Gorset super, w moim typie

[jagodzia133]

A tak wogóle gdzie jest moja kochana Kindziulindzia? Kurczaczek chciałam się z nią pocieszyć troszkę bo za 6 dni stuknie nam równy roczek do ślubu

[evoonia86]

moja siostra cioteczna (starsza o rok ode mnie) ma wesele w przyszłym roku we wrzesniu- dowiedziałam się o tym parę dni temu. mój tato jest jej chrzestnym. trochę mnie to przeraziło, bo rodzice wydadzą na moje wesele a zaraz później trzeba będzie dać większy prezent mojej siostrze. ale co tam- i tak moje wesele będzie pierwsze jeśli mnie będzie pytała o jakieś szczegóły i moje pomysły, to powiem jej tak "wszystko zobaczysz 23 czerwca"

takich 16 latków nie będę zapraszać z os. tow (chyba, że będę mieli chłopaka/dziewczynę), ale póki co nic mi o tym nie wiadomo, żeby kogos mieli.

[jagodzia133]

Napisane przez evoonia86

moja siostra cioteczna (starsza o rok ode mnie) ma wesele w przyszłym roku we wrzesniu- dowiedziałam się o tym parę dni temu. mój tato jest jej chrzestnym. trochę mnie to przeraziło, bo rodzice wydadzą na moje wesele a zaraz później trzeba będzie dać większy prezent mojej siostrze. ale co tam- i tak moje wesele będzie pierwsze jeśli mnie będzie pytała o jakieś szczegóły i moje pomysły, to powiem jej tak "wszystko zobaczysz 23 czerwca"

takich 16 latków nie będę zapraszać z os. tow (chyba, że będę mieli chłopaka/dziewczynę), ale póki co nic mi o tym nie wiadomo, żeby kogos mieli.

ja tak samo myślę jak ty
a np. matka tej siostry ciotecznej tż co ma wesele po na sjest chrzestną tżta i do tego zaczynają budowę domu ale nie będę przekładać z tego powodu wesele ;p no sory chociaż taki pomysł miała moja teściowa ale ją wyśmiałam jak ma na wesele córki podczas kiedy buduje dom to chyba będzie miała chociaż na kwiaty dla nas ;p na prezencie nam nie zależy w końcu ;p
A ostatnio tżta chrzestny palną przy nas ;p jego marzeniem jest basen i miał zacząć go budować ale po tym jak się dowiedział że szykuje się ślub to powiedział: Nomuszę odłożyć budowę basenu bo mój ostatni chrześniak z 15 który nie jest księdzem będzie brał ślub. - chodziło oczywiście o mojego tżta ;p jak by co ma 15 chrześniaków bo należy do neokatechumenatu ;p długa historia a po drugie ma sporo kasy i dlatego mu nie przeszkadzała taka ilość dlatego się zawsze godził. Kilku z nich to księża

[(kicia)]

evonia ślicznie Ci. Jak już zamówiłaś ją to Ci pozwolili zrobić zdjęcie?

Ja w czerwcu jadę podpisać umowę więc może i ja wstawie fotki

Nade mną wisiała informacja że w 2012 ślub bierze mojej mamy chrześniak. Też myślałam że część ciotek może mi odmówić bo dwa wesela itp. I że moje może się nie udać. Ale stwierdziłam że wolę bawić się z tymi co chcą a nie z tymi co przychodzą się najeść napić i pogadać co hm się podoba a co nie. Koniec końców ślub jest w październiku i słyszałam że ponoć wesela ma nie być.

[magdziaS]

Napisane przez jagodzia133

A tak wogóle gdzie jest moja kochana Kindziulindzia? Kurczaczek chciałam się z nią pocieszyć troszkę bo za 6 dni stuknie nam równy roczek do ślubu

A propo to do mojego ślubu pozostało 365 dni Czyli jutro równy rok!

[evoonia86]

wpłaciłam dziś zaliczkę i babka sama zaproponowała żebym się jeszcze raz we wszystko ubrała, pokazała siostrze i zrobiła fotki tak więc jak już wpłacisz coś zaliczki to bez problemu zrobisz zdjęcie.

[jagodzia133]

Napisane przez magdziaS

A propo to do mojego ślubu pozostało 365 dni Czyli jutro równy rok!

[(kicia)]

Jak miałam 17lat moi rodzice dostali zaproszenie na ślub i wesele kuzynki. I uwaga ani ja ani moja 24letnia siostra nie dostałyśmy zaproszeń żadnych o tych z osobami już nie wspomnę. Moja mama zadzwoniła do ciotki i wprost zapytała o nas. Ją już byłam z TŻ ponad rok i głupio by było jakbym poszła sama. Rok później od tej samej ciotki tylko jej drugiej córki dostałam imienne zaproszenie z osoba. Chyba im się głupio zrobiło.

[evoonia86]

nie dać komuś zaproszenia jak ma 17 lat jeszcze mogę zrozumieć, ale 24 to juz nie. to trochę niepoważne

[ewika19]

Ja będę zapraszać z osobą towarzyszącą od 16 lat (jeśli dobrze policzyłam). Byłam na weselu własnie w wieku 16 lat, nie dostałam zaproszenia z osobą towarzyszącą i ładnie się tam nudziłam... A gdybym miała zaproszenie z osobą towarzyszącą to przynajmniej miałabym z kim tańczyć. Nie mam zamiaru robić tego mojej ślubnej młodzieży

Napisane przez evoonia86

tak będę wygladała

Pięknie!! Normalnie suknia cudowna. Też chcę taką

[(kicia)]

Napisane przez evoonia86

nie dać komuś zaproszenia jak ma 17 lat jeszcze mogę zrozumieć, ale 24 to juz nie. to trochę niepoważne

Bo to tak jest jak się przez lata nie kontaktuje z rodziną i nie ma się pojęcia w jakim wieku kto ma dzieci. Teraz już mamy lepszy kontakt właśnie od tamtych wesel.

[Nattiv]

Napisane przez D0tk4

A ja sie dowiedzialam, ze tydzien temu kuzynka TZta sie zareczyla. I co 'najlepsze', chca robic slub w lipcu przyszlego roku. I krew mnie zalala, naprawde. Teraz rozumiem te dziewczyny,ktore tu wczesniej sie na ten temat wypowiadaly. Bo nie dosc, ze jest jeszcze mlodsza niz ja (ma 20 lat, wiec moglaby jeszcze poczekac), to zareczyli sie dopiero tydzien temu. My juz blisko poltora roku temu, wiec chyba wiadomo, ze chcialabym, zeby nasz slub by jedyny i najwspanialszy, a nie ze kilka tyg po nas slub bedzie brala kuzynka, wiec ludzie skupia sie na niej, na ich weselu i nad naszym nie bedzie az takich 'ochow' i 'achow'. Tym bardziej, ze naprawde duzo gosci bedzie sie powtarzac

U mnie będzie chyba podobna sytuacja, bo kuzyn planuje brać ślub w połowie lub pod koniec sierpnia przyszłego roku czyli niewielka odległość w czasie. Ja się tym nie przejmuję. Jak chcą to niech robią weselicho, a jak część gości przez to nie przyjdzie na moje wesele to trudno. Najważniejsze, że najbliższe mi osoby i tak się stawią a jak coś to zaproszę więcej znajomych.

Napisane przez evoonia86

tak będę wygladała

Cudnie Ślicznie wyglądasz w tej sukni.

Co do osób towarzyszących to u mnie w rodzinie wszyscy (z wyjątkiem jednej osoby) są dorośli i w związkach, więc każdy dostanie osobne zaproszenie z osobą towarzyszącą.
Nie wiem natomiast jak jest u Tż dokładnie, ale większość też jest starszych.

Muszę się pochwalić, że wybiłam z głowy Tż zapraszanie sąsiadów Takim oto sposobem pozbyłam się 26 zbędnych obcych osób z listy gości

[vesna84]

Napisane przez evoonia86

tak będę wygladała

wyglądasz cuuuudnie

Napisane przez magdziaS

A propo to do mojego ślubu pozostało 365 dni Czyli jutro równy rok!

[niut0]

Napisane przez magdziaS

Odniosę się tylko do kwestii by nasze wesele było lepiej zapamiętane i by nikt go nie przyćmił. Nie jestem bezpośrednio w takiej sytuacji, ale gdybym była na prawdę czułabym małe ukłucie. Może to już zazdrość ? Może taka szkoda i żal, że to nie mój ślub byłby jedyny. Czy to już samolubstwo ? To nie znaczy, że nie cieszyłabym się ze szczęścia innych. Ale mamy prawo przecież tak się czuć. Nikt nie będzie przecież podkładał nogi kuzynce w drodze do ołtarza by tylko wypadła źle, to nie ten rodzaj uczucia.

A ja chciałabym po prostu by moje wesele było lepsze. To już wyścig szczurów ? Wcale nie widzi mi się, żeby było gorsze niż kogoś tam (choć w moim przypadku nie ma na razie do kogo porównywać). Czy to źle, że chcę by było najwspanialsze i warte zapamiętania ? To moje marzenia i chciałabym, żeby wypadły jak najlepiej chociaż nie robię tego dla innych, ale dla siebie I nie widzę nic złego w tym, że chciałabym aby wszystkim się podobało.

Kopiowanie pomysłów to była inna dyskusja.

Oczywiście, że nie macie prawo Każda z nas ma prawo podejść do tego inaczej, część z nas będzie chciała, żeby ich ślub był absolutnie najlepszy ze wszystkich na jakich do tej pory była i na jakich kiedykolwiek będzie, a część niekoniecznie Mój ślub nie musi być NAJlepszy, ale kto wie może bliżej tej uroczystości lub gdy ktoś mi nadepnie na odcisk lub wjedzie na ambicje, moje zdanie też się zmieni

Wiem, że kopiowanie pomysłów to była inna dyskusja, ale Dotka do niej nawiązała, więc i ja się odniosłam.

Napisane przez jagodzia133

powiem tak jeśli będą mieć dziewczynę czy chłopka to zaproście z a jeśli nie to bez. Tak jest najlepiej. Mojej mamy chrześnica tak zrobiła zadzwoniłą i się zapytała czy mamy drugie połówki akurat wszyscy mieli to zaprosiła nas z nimi. Mój brat miał wtedy 17 lat ja 19 a siostra 20.

Liczyłam ich z osobami towarzyszącymi, ale faktycznie lepiej wcześniej wypytam czy kogoś mają. Nie chcę im też narzucać, że muszą kogoś szukać, żeby ich nie stresować

Napisane przez evoonia86

tak będę wygladała

to już TA suknia? pięknie wyglądasz!
(chociaż standardowo tren bym obcięła )

Napisane przez magdziaS

A propo to do mojego ślubu pozostało 365 dni Czyli jutro równy rok!

ależ ten czas szybko leci

[evoonia86]

niut0 tak to TA zaliczka wpłacona, umowa podpisana

Nattiv 26 osób to sporo licznych sasiadów ma TŻ

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

lecimy na nauki. do miłego

[Lubcia]

Witajcie dziewczynki

evoonia86 sukieneczka bardzo ładna, wyglądasz w niej ślicznie

Jeśli chodzi o kilka wesel w jednym roku to mój kuzyn z kuzynka (rodzeństwo) robili w jednym roku ślub w dodatku w jednym miesiącu. Kuzynka robiła mniejsze wesele tylko dla najbliższej rodziny zaś jej brat bardzo duże wesele gdzie cała rodzinka została zaproszona. Nikt się nie pogniewał, że nie było go na ślubie wcześniej a i kuzynostwo też nie miało nic przeciwko temu po prostu dogadali się i wszyscy byli zadowoleni

[jagodzia133]

a ja jak mówiłam jak ktoś będzie chciał to i będzie na 5 a jak nie będzie to nie będzie nawet na 1 to zależy od ludzi i ich podejścia

[maruda80]

Napisane przez Lubcia

Witajcie dziewczynki

evoonia86 sukieneczka bardzo ładna, wyglądasz w niej ślicznie

Jeśli chodzi o kilka wesel w jednym roku to mój kuzyn z kuzynka (rodzeństwo) robili w jednym roku ślub w dodatku w jednym miesiącu. Kuzynka robiła mniejsze wesele tylko dla najbliższej rodziny zaś jej brat bardzo duże wesele gdzie cała rodzinka została zaproszona. Nikt się nie pogniewał, że nie było go na ślubie wcześniej a i kuzynostwo też nie miało nic przeciwko temu po prostu dogadali się i wszyscy byli zadowoleni

Dwa lata temu moje dwie siostry miały śluby : pierwszy ślub planowany był już 2 lata wcześniej , drugi organizowany w zaledwie 3 miesiące.

Pierwsza siostra miała trochę żal do drugiej, bo powiedziała że jest w ciąży tydzień przed jej ślubem, co wpłynęło na atmosferę przygotowań.

[(kicia)]

A my z TŻ właśnie zabieramy się za pracę domową z naszych nauk. Tzn mamy tabele z cechami miłości wg hymnu o miłości z pisma świętego i mamy do każdej cechy napisać definicję.

[jagodzia133]

Napisane przez (kicia)

A my z TŻ właśnie zabieramy się za pracę domową z naszych nauk. Tzn mamy tabele z cechami miłości wg hymnu o miłości z pisma świętego i mamy do każdej cechy napisać definicję.

ooooo jaaaa, ja nie mam żadnych prac domowych jak już to mamy coś przemyśleć i tyle

[(kicia)]

Napisane przez jagodzia133

ooooo jaaaa, ja nie mam żadnych prac domowych jak już to mamy coś przemyśleć i tyle

Niektóre z tych zagadnień są w protokole więc się przyda bo często przy wypełnianiu pytają o to jak rozumiemy pewne rzeczy a zawsze to łatwiej jak się spisze pewne myśli potem przed spisaniem tylko przeczytamy.

[jagodzia133]

Napisane przez (kicia)

Niektóre z tych zagadnień są w protokole więc się przyda bo często przy wypełnianiu pytają o to jak rozumiemy pewne rzeczy a zawsze to łatwiej jak się spisze pewne myśli potem przed spisaniem tylko przeczytamy.

To w protokole są jakieś pytania??

[paulinka009]

Napisane przez melod_y

Nie wiem ile jest ich dokładnie. Przypuszczam ze 3 lub 4 na pewno.
Tylko ze ja czuje ze z tego może się zrobic ogromy problem a tego na prawde chcę uniknać... Wczoraj powiedziałam Tżtowi że spoko niech zaprasza sobie- tylko niech poda osoby z rodziny bądz jej sąsiadów których mamy wykreślić na ich miejsce. Tak zła byłam
Tylko że to nie jest rozwiązanie. Może keidyś będzie okazja porozmawiania czy na prawde te kobiety sa aż tak ważne że musimy je zapraszać ;/
Choć znajac mame TŻ... i tak wyjdzie na to że je zaprosimy....

Z jednej strony nie chcę Jej robić przykrości bo może jest dla niej to ważne bo pracują razem znają się bardzo dobrze i zapraszają się na wzajem / bądz wpraszają na te wesela, no ale jest tez druga strona.. jesteśmy My - Ci mniej zadowoleni.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------




Moja teściowa jeszcze nie wie o winietkach. A na pewno nie bedzie zachwycona tym pomyslem.
jeszcze sie te panie z jej pracy wepchną przed sam nasz stol aby byc bliżej mamy TŻ. heheh zamordowałabym :P
Planuje że przynajmniej do polowy stoly bedą z winietkami dla bliskiej rodziny a reszta niech sobie siada jak chce (oczywiscie to taka alternatywa gdyby byly waty o winietki) Bo najchetniej chciałabym je na wszystkich miejscach.

Dobrze że to tylko 3,4 osoby a nei wiecej ale może pogadaj z teściową i powiedz że dziwnie byście sie czuli z tż (chyba że on je zna) mając na swoim weselu jakieś obce osoby ale jeżeli jej tak bardzo zależy to ok ale w zamian winietki na stołach - tak coś za coś bo wizja winietek do połowy to tak nie bardzo mi sie widzi, po 1. musiała byś uprzedzać gości że będą mieli wydzielone miejsce i żeby szukali winietek ze swoim nazwiskiem, po 2 tak jak ktoś wcześniej pisał można sie poczuć olanym. A gadać i tak będą i tak ale co z tego pogadają i zapomną o tym

Napisane przez sztuczka_magiczka

Witojcie lasensje w nowej części Jak humorki? Dopisują? U mnie jakoś leci - coś tam prowizorycznie naskrobałam jeśli chodzi o ten wstęp i plan pracy, promotorka pewnie będzie miała jakieś "ale", nie znalazłam w necie wszystkich kwestionariuszy tudzież kluczy i sposobów liczenia, no ale trudni... Nie wiem też jak dokładnie zabrać się do pisania tej pracy, w jaki sposób itd - to moja pierwsza praca badawcza i nie trybię No, ale jak już zauważył mój TŻ - mało nas doinformowała babka - niby okejasta jest jeśli chodzi o metodologię, ale nic nam nie tłumaczy, muszę ją pocisnąć w sobotę
Jeśli chodzi o mojego TŻa to sprawił mi przykrość - wczoraj był dla mnie wieczorem bardzo niemiły tylko dlatego, że zajmowałam mu kompa jak działałam z moją magisterką (bo przecież on musi akurat w tym samym momencie swoją pisać, ale 2,5 miesiąca jakoś siedział w domu bez żadnej pracy zarobkowej i się obijał) i jeszcze widział, że się stresuję i chcę mieć to z głowy to zamiast wykazać się choć odrobiną wyrozumiałości i zrobić kolację to on czekał na kanapie z obrażoną miną aż ja zrobię... Ech czasem ma takie przykre napady :/ Nie o to chodzi, że chcę by mi usługiwał, no ale robię dużo rzeczy w domku, ugotowałam mu też wczoraj obiad na dziś (bo wracam później) więc poświęciłam trochę czasu dla niego a on tym samym nie chce mi się odwdzięczyć, ech... Dziś rano też słaba atmosfera była... a mamy 44. miesięcznicę (każdą choć trochę staramy się celebrować ) no i ciekawe czy będzie pamiętał...



Kubę obczajaliśmy na targach w styczniu Ale coooo? Za to, że zrezygnowaliście z albumu (i fotoksiążki też - generalnie chodzi o to że nie będzie ani tego ani tego?) to aż 400zł w dół :/? Nie wiedziałam nawet, że tak można... No to my się trochę sfrajerowaliśmy, bo płacimy całość... Jeszcze nie podjęliśmy decyzji czy weźmiemy album czy fotoksiążkę (ale chyba album, bo to takie dostojniejsze rozwiązanie, a 2 małe fotoksiążki zamówimy samodzielnie dla naszych rodziców potem) no ale tak czy siak by trzeba było kupić jedno albo drugie (bo chcemy na pewno ) także niech już to zrobią ładnie po swojemu Ech... no z drugiej strony to jest to tylko 400zł różnicy W sumie cieszę się, że nie kręciliśmy nosem, bo nam Tomek mówił, że mogą nam zrobić mini sesję narzeczeńską - nie wiem, może proponują to parom które biorą pełen serwis i płacą całość W każdym razie wstępnie uzgodniliśmy, że porobią nam foty w naszej szkole tańca na treningu - bo Tomek wypytywał o hobby i się podjarał, że takowe mamy ("o super super, będą fajne zdjęcia ") no ale to nie wiem, jakoś indywidualnie nas potraktowali
Kiecki planuję zacząć szukać w czerwcu po egzamie, także nie omieszkam podzielić się swoimi wrażeniami nt. obsługi i asortymentu szczecińskich salonów Jaki krój sukni jest Twoim wymarzonym?
Aaa i tę salę to kojarzę - w 2006 roku byłam tam na weselu kuzyna Bardzo fajna jest, przytulniasta Dobry wybór A które menu wybraliście? Jakie dekoracje będziecie mieć (sami/firma? kolor?)? Opowiadaj

Oj smutno sie czyta opowieść o twoim tż ale facet to facet czasami ma tak że nie myśli ja to mam taka metodę że zawsze mówię tż jak coś mi nie pasuje i że on też ma mi zawsze mówić jak coś mu nie pasuje i tak bez żadnego obrażania sie czy coś
Co do albumu to sie jeszcze zastanawiamy bo jest piękny i robi wrażenie ale z drugiej strony zawsze możemy zrobić taki album po swojemu i myśle że będzie taniej ( a przynajmniej mam taką nadzieje ), fotoksiazki hmm fajny bajer ale znając naszych tradycyjnych rodziców wystarczą albumy Sesji narzeczeńskiej nam nie proponowali i wątpię żeby wszystkim parą to mówili bo my dopiero w ostatniej chwili zrezygnowaliśmy z albumu. Może wydaliście się im fotogeniczni i chcą to wykorzystać do swojego portfolio tym bardziej że macie takie fajne hobby
Ooo super że po kiecki sie wybierasz w czerwcu, będę czekać z niecierpliwością a wymarzony krój sama nie wiem . Menu wybraliśmy te ze średniej półki za 165. dekoracje są w cenie i chyba zdecydujemy sie na czerwień a wy jaki kolor macie wybrany?

Napisane przez evoonia86

tak będę wygladała

Pięknie!! taką suknie z falbanami też na pewno przymierzę

[(kicia)]

jagodziu protokół to same pytania

[evoonia86]

Napisane przez (kicia)

A my z TŻ właśnie zabieramy się za pracę domową z naszych nauk. Tzn mamy tabele z cechami miłości wg hymnu o miłości z pisma świętego i mamy do każdej cechy napisać definicję.

my na szczęście nie mamy żadnych prac domowych, a protokół będziemy omawiać na ostatnim spotkaniu, więc będziemy mieli troszkę pojęcie co i jak

[Nika0208]

Napisane przez evoonia86

tak będę wygladała

Ślicznie wygladasz
Co do osób tow. - ostatnio zastanawiałam się nad dalsza rodzinka i troszke się przeraziłam....dzieciaki urosły i są niz nastolatkami w wieku 16-18. wiec pewnie zaapraszam z os. tow.