Sexy PMki zamężne juz od roku, a rozmowy dalej w toku - cz. 19

[agawoo]

Napisane przez asiulek1705

No pewnie, już dawno. Są np. z pestkami dyni. A jak wiadomo zalecane są pestki dyni na gruczoł prostaty

O matko, ja dziś usłyszałam o tym po raz pierwszy

[Martoolka87]

Napisane przez Danaeee84

I szczęśliwego mieszkania w nowym mieszkanku. Kiedy w końcu ten dzień nastąpi?

Najpóźniej za 2 tygodnie, cały czas czekamy na jakąś wiadomość. Dziś zaczęliśmy pakować to czego przez ten czas nie będziemy potrzebować (zimowe kurtki, większość obrusów, ręczników, jakieś ciuchy, papiery itp.). Jesteśmy już przemeldowani, jutro chyba złożymy wnioski na nowe dokumenty.

Napisane przez asiulek1705

Ja też mam taką nadzieję Zdaję sobie sprawę z tego, że teoria to jedno a praktyka to drugie. Wiadomo, że poród rządzi się swoimi prawami. Ale muszę powiedzieć, że już pierwsze spotkanie było dla mnie bardzo ciekawe, położna fajna, sympatyczna, zajęcia prowadzi interesująco, aż chce się słuchać. Do tego można jej zadawać nawet najgłupsze pytania

To dobrze, że jesteś zadowolona - najważniejsze to dobry prowadzący Ja się pewnie też zapiszę do takiej szkoły jak będę w ciąży, bo im więcej wiem, tym jestem spokojniejsza

Napisane przez certina4

Dziewczynki pewnie nie uda mi się już dzisiaj wpaść, także żegnam się z Wami na tydzień i życzę Wam jednocześnie bardzo fajnego tygodnia i pięknej pogody

Udanego i bezpiecznego wyjazdu

Napisane przez magolina

Też się zastanawiam nad szkołą rodzenia, tylko ja niestety musiałabym sama chodzić, bo Tż przecież nie ma na tygodniu

Zawsze możesz wziąć koleżankę albo kogoś z rodziny

Napisane przez metkaa

magolina u nas ze szkola rodzenia niestety bylo tak ze jak sie chcialo zeby partner uczestniczyl w porodzie to musial tez chodzic

A to była szkoła rodzenia przy szpitalu?

Napisane przez sjoanna

Ale gdyby nawet i 3 tygodnie to bysmy na rocznice slubu mieli klucz do wyremontowanego mieszkania!

No to kciukam z całych sił, żeby się wyrobili

Napisane przez Danaeee84

Budynek ładny, krzesła nareszcie wygodne, cicho i spokojnie, bo budynek jest w głębi I kierownictwo i sędzia i reszta osób w porządku. Miło i sympatycznie. Na razie będę robić jako pomoc sekretariatu i z czasem mi zacznie przybywać obowiązków, jak się wdrożę.
Jest dobrze!

Super

[silvyetta]

Czesc kobietki,daaaawno mnie nie byloPo naszej dwudniowej wycieczce,ktora okazala sie super udanadopiero dzis mialam wolne

Napisane przez acelinka

Wczoraj byłam na wizycie u ginka i nie jest za kolorowo, powoli zaczynają się schody szyjka mi się skróciła o 1/3 przez ostatni miesiąc, więc dostałam tabletki rozkurczowe i mam duuuużo odpoczywać (leżeć). Następną wizyte mam za dwa tygodnie i oby szyjka została na miejscu bo jak nie to możliwe że mnie położy do szpitala a tego bym nie chciała z Natalcią wszystko okej wygląda na zdrowusią Niunie jak będe za 2 tygodnie to będziemy ją dokładnie mierzyć i ważyć

Hej Kochana,najwazniejsze z Natalcia wszystko ok,polezysz sobie i wszystko bedzie supcio

Napisane przez certina4

na Wyspy Kanaryjskie jedziemy

ale super!!!

Napisane przez certina4

ehh, żebym ja tylko 4kg przytyła po ślubie, ale wakacje są i zauważam, że znacznie mniej jeść mi się chce, więc mam nadzieję z 5kg zrzucić z siebie

ktos napisal,ze pierwszy rok po slubie kobiety tyja 7kg,to ja jestem zworcowym przykladem,ale nawet sie cieszylam bo na weselu szkielet ze mnie tylko zostal...
tylko teraz mam nadzieje,ze waga sie w koncu zatrzyma

Napisane przez asiulek1705

Tak pupcia niczego sobie Ano zobaczyliśmy TŻ myślałam, że się posiusia kiedy lekarz powiedział, że to dziewczynka Zrobił coś w stylu: "yes yes yes", lekarz się śmiał, w ogóle to zanim doszło do usg ja powiedziałam, że mąż ma imieniny i w ramach prezentu chciałby poznać płeć dziecka. A lekarz na to "a ja też mam imieniny dzisiaj", więc panowie sobie życzyli wszystkiego dobrego, lekarz jeszcze zapytał "to pan jest Piotr czy Paweł?", mąż na to "Paweł" a lekarz w śmiech, że on też a mój TŻ wypalił "wszystkie Pawły to fajne chłopaki" Także wesoło mieliśmy. Niunia się nisko układa, ciągle mi naciska na pęcherz. Na 99% będzie Oliwia

Asiulek Gratulacje dla Ciebie i Tz

Napisane przez agawoo

Martoolka, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Spełnienia marzeń, dużo zdrówka, miłości i uśmiechu na codzień

bardzo spoznione ale szczere zyczonka rowniez ode mnie!!!Martoolka zycze Ci wszystkiego o czy tylko zamarzysz!!!

Napisane przez sjoanna

A i unas sie zbiera na deszcz bo chmury szare, nieladne.
Ale za to chlodniej jest nieco.

Dzisiaj fachman powiedzial ze on ma robote na 2 tygodnie.
Coprawda sa jeszcze 2 firmy - ta od okien i druga od drzwi wejsciowych. Z tymi nic nie wiadomo.
Ale gdyby nawet i 3 tygodnie to bysmy na rocznice slubu mieli klucz do wyremontowanego mieszkania!

kciukam ze wszystkich sil!!!

Napisane przez Danaeee84

Już po pierwszym dniu. Właściwie połowie, bo dojechałam o 10:30

Założyłam w końcu jeansy, szarą bluzeczkę taką bardziej elegancką i katanę. I jadąc do pracy przemokłam do suchej nitki. Buty mi nie wyschły przez cały dzień Dobrze, że wykładzina jest, to sobie zdjęłam i siedziałam bez (oczywiście jak nogi miałam pod biurkiem schowane).

Budynek ładny, krzesła nareszcie wygodne, cicho i spokojnie, bo budynek jest w głębi I kierownictwo i sędzia i reszta osób w porządku. Miło i sympatycznie. Na razie będę robić jako pomoc sekretariatu i z czasem mi zacznie przybywać obowiązków, jak się wdrożę.

Jest dobrze!

i tak trzymac

moze zamiast opowiadac jak bylo na wycieczce wrzuce pare fotek
w Monte-Carlo odwiedzilismy ogrod egzotyczny

[silvyetta]

dziewczyneczka trzymam mocno mocno

[ultraradiola]

Hej w kolejny deszczowy dzień
Czy ta pogoda kiedyś się skończy wczoraj z mama urządziłyśmy sobie dzień lenistwa i obżarciucha Zrobiłyśmy sobie frytki, chipsy zjadłyśmy, najadłyśmy się owoców i potem leżałyśmy jak baki

silvyetta ale super zdjęcia ale bym się przejechała na taka wycieczka

[sjoanna]

Napisane przez Danaeee84

Już po pierwszym dniu. Właściwie połowie, bo dojechałam o 10:30

Założyłam w końcu jeansy, szarą bluzeczkę taką bardziej elegancką i katanę. I jadąc do pracy przemokłam do suchej nitki. Buty mi nie wyschły przez cały dzień Dobrze, że wykładzina jest, to sobie zdjęłam i siedziałam bez (oczywiście jak nogi miałam pod biurkiem schowane).

Budynek ładny, krzesła nareszcie wygodne, cicho i spokojnie, bo budynek jest w głębi I kierownictwo i sędzia i reszta osób w porządku. Miło i sympatycznie. Na razie będę robić jako pomoc sekretariatu i z czasem mi zacznie przybywać obowiązków, jak się wdrożę.

Jest dobrze!

Z przygodami ale ciesze sie ze jest dobrze.

Napisane przez asiulek1705

Dziękuję Wizyta była faktycznie bardzo wesoła
Słuchamy sobie z Oliwką muzyki poważnej i relaksacyjnej Ja się przy tym uspokajam, ciekawe jak ona. Dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy po 1,5 tyg. przerwy. Przez to kiepsko spałam i od 4 nad ranem już nie mogłam zasnąć. Do tego zawsze nad ranem mam już spory nacisk na pęcherz i jesli nie wstanę to później mnie boli tragicznie. Maleństwo się nisko układa i matkę dźga po pęcherzu Ale jakoś ten dzień zleciał, chociaż myślałam, że oszaleję, bo musiałam najpierw porządek zrobić bo był straszny syf, wszystko poprzekładane. A ja mam swój rytm, system pracy, lubię mieć porządek. Gdybym ja kogoś zastępowała to bym zostawiła taki stan jaki zastałam, głupio by mi było zostawić komuś na biurku papierki po czekoladkach....No ale może to ja dziwna jestem...

Nie jestes dziwna - powinna przynajmniej posprzatac - chyba ze wyleciala z pracy z dnia na dzien.
Ale przeciez wiedziala ze to na zastepstwo.

Napisane przez agawoo

Fajne te podłogi

Dzieki. Fuga ma byc minimalna czyli 2 mm. Mniejszej sie nie da bo to nie sa specjalne plytki (te niby bezfugowe)

Dziewczyny, właśnie oglądałam reklamy w przerwie filmu i spadłam z krzesła
Słyszałam, że są kosmetyki dla kobiet osobno, dla mężczyzn osobno - ok.
Ale słyszałyście o jogurtach specjalnie dla mężczyzn??? Z czym one są? Z Viagrą

Ja tez nigdy nie widzialam takich specjalnych dla mezczyzn.
Ze tez to do Wloch jeszcze nie dotarlo. Albo dotarlo tylko do mnie nie.
Znaczy ta wersja z viagra. Bylaby przebojem.

Napisane przez Martoolka87

No to kciukam z całych sił, żeby się wyrobili

Dziekuje!

Napisane przez silvyetta

ktos napisal,ze pierwszy rok po slubie kobiety tyja 7kg,to ja jestem zworcowym przykladem,ale nawet sie cieszylam bo na weselu szkielet ze mnie tylko zostal...
tylko teraz mam nadzieje,ze waga sie w koncu zatrzyma

Wygladasz pieknie - jak modelka.
Nie martw sie kilogramami.

kciukam ze wszystkich sil!!!

Dzieki!

moze zamiast opowiadac jak bylo na wycieczce wrzuce pare fotek
w Monte-Carlo odwiedzilismy ogrod egzotyczny

Fotki - cudo. Ale i opowiedz troszke.
Jak dlugo jechaliscie?
I kostium kapielowy tez wzielas? No przygotowana na wszystko.

Napisane przez ultraradiola

Hej w kolejny deszczowy dzień
Czy ta pogoda kiedyś się skończy wczoraj z mama urządziłyśmy sobie dzień lenistwa i obżarciucha Zrobiłyśmy sobie frytki, chipsy zjadłyśmy, najadłyśmy się owoców i potem leżałyśmy jak baki

Ja dzisiaj widze ze znowu chmury - takie brzydkie, deszczowe, szare.
Tylko w temperaturze znacznie sie roznia nasze kraje.
Ja mam dzien leniwca dzisiaj. Nie cwicze, nie wychodze, zrobie sobie pazurki bo lakier odpryskuje, ogladam tv i siedze na wizazu.
Mam prawo raz w miesiacu. No nie?

[magolina]

Heeellllo.
wykańcza mnie stary psychicznie to tak na marginesie

Byłam rano na badaniach bo w poniedziałek na wizycie musze mieć wyniki, teraz się obijam ale muszę chociaż z raz przeczytać jeszcze pracę mgr bo przeczytałam ją wczoraj raz i tyle generalnie nic mi sie nie chce, ale ciesze się chociaż z tego że był pan od pralki (zepsuła się w piątek) i okazało się że to tylko 2 gumki recepturki sie gdzies wkręciły i na szczęście obylo sie bez wymiany części

dana gratuluje udanego pierwszego dnia w pracy

sjoanna podłoga ładnie się zapowiada

asiulek to chyba raczej tamta dziewczyna jest dziwna

silvyetta zdjęcia cudo tylko pozazdrościć

agawoo pierwszy raz słyszę o jogurtach dla mężczyzn jak to mówił ala chińczyk w kabarecie: kolejny ,,chłyt matetingowy"
I ja sernik sie udał?? przeczytałam o nim wczoraj wieczorem i do dzisiaj mi się chce bo to chyba taki na zimno robiłaś?? bo ta galaretka

Dzisiaj jadę na spotkanie z moimi dziewczynkami, wiecie tymi co się zawsze razem farbujemy ale dziś mamy spotkanie domowe, bo jedna z nich (ostatnia w składzie ) jest w 5 tyg ciąży. Na razie wiem tylko ja ale dzisiaj ma wszystkim ogłosić radosną nowinę więc pewnie będzie wesoło a ja się troche odstresuję

[sjoanna]

Fajne takie zbiorowki.
Malujecie sie wzajemnie czy idziecie hurtem do fryzjera?

Ja wlasnie skonczylam malego loda.
Podkreslam ze malego - bo niezaspokoil mojej zachcianki. Moze po poludniu na drugiego sobie pozwole.
Wczoraj w sklepie bylam dzielna kolo slodyczy i lodow przeszlam bez kupowania - choc pozeralam wzrokiem.

Bylam zaniesc wode - ukladaja plytki jakby dzielac mieszkanie na polowe. Polowa korytarza i pokoje po jednej stronie najpierw potem po drugiej i skoncza pod drzwiami korytarz.
Okna maja byc na koniec tygodnia podobno!

[aniolekKB]

Cześć dziewczyny!
Ja jak zwykle z doskoku. Zaczął się mój upragniony urlop i może będę odwiedzać Was częściej.
U mnie ok. Staram się odpoczywać ile się da. Sprzątam powolutku mieszkanko i ogólnie staram się nadrabiać zaległości.
Podrowionka dla wszystkich, szczególnie dla zafasolkowanych

[agawoo]

Napisane przez sjoanna

Ja dzisiaj widze ze znowu chmury - takie brzydkie, deszczowe, szare.
Tylko w temperaturze znacznie sie roznia nasze kraje.
Ja mam dzien leniwca dzisiaj. Nie cwicze, nie wychodze, zrobie sobie pazurki bo lakier odpryskuje, ogladam tv i siedze na wizazu.
Mam prawo raz w miesiacu. No nie?

Pewnie, że tak Masz moje przyzwolenie
Myślę, że dziewczyny też Ci udzielą zgody

Napisane przez magolina

Heeellllo.
wykańcza mnie stary psychicznie to tak na marginesie

Byłam rano na badaniach bo w poniedziałek na wizycie musze mieć wyniki, teraz się obijam ale muszę chociaż z raz przeczytać jeszcze pracę mgr bo przeczytałam ją wczoraj raz i tyle generalnie nic mi sie nie chce, ale ciesze się chociaż z tego że był pan od pralki (zepsuła się w piątek) i okazało się że to tylko 2 gumki recepturki sie gdzies wkręciły i na szczęście obylo sie bez wymiany części

dana gratuluje udanego pierwszego dnia w pracy

sjoanna podłoga ładnie się zapowiada

asiulek to chyba raczej tamta dziewczyna jest dziwna

silvyetta zdjęcia cudo tylko pozazdrościć

agawoo pierwszy raz słyszę o jogurtach dla mężczyzn jak to mówił ala chińczyk w kabarecie: kolejny ,,chłyt matetingowy"
I ja sernik sie udał?? przeczytałam o nim wczoraj wieczorem i do dzisiaj mi się chce bo to chyba taki na zimno robiłaś?? bo ta galaretka

Dzisiaj jadę na spotkanie z moimi dziewczynkami, wiecie tymi co się zawsze razem farbujemy ale dziś mamy spotkanie domowe, bo jedna z nich (ostatnia w składzie ) jest w 5 tyg ciąży. Na razie wiem tylko ja ale dzisiaj ma wszystkim ogłosić radosną nowinę więc pewnie będzie wesoło a ja się troche odstresuję

Tak, taki na zimno, żeby było szybko Udał się, mama już go wczoraj chciała zjeść z niezastygniętą galaretką


Fajny wieczorek Ci się szykuje Odstresuj się kochana koniecznie

Napisane przez sjoanna

Bylam zaniesc wode - ukladaja plytki jakby dzielac mieszkanie na polowe. Polowa korytarza i pokoje po jednej stronie najpierw potem po drugiej i skoncza pod drzwiami korytarz.
Okna maja byc na koniec tygodnia podobno!

Już chyba bliżej końca jak dalej, co? A przynajmniej prace idą pełną parą

Ja chyba biorę książkę i zmykam pod kocyk

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez aniolekKB

Cześć dziewczyny!
Ja jak zwykle z doskoku. Zaczął się mój upragniony urlop i może będę odwiedzać Was częściej.
U mnie ok. Staram się odpoczywać ile się da. Sprzątam powolutku mieszkanko i ogólnie staram się nadrabiać zaległości.
Podrowionka dla wszystkich, szczególnie dla zafasolkowanych

Aniołku, gdzieś Ty była jak Cię nie było ? Witaj i i zaglądaj do nas jak będziesz miała przerwę w odpoczywaniu

[metkaa]

czesc

Napisane przez asiulek1705

Dziękuję Wizyta była faktycznie bardzo wesoła
Słuchamy sobie z Oliwką muzyki poważnej i relaksacyjnej Ja się przy tym uspokajam, ciekawe jak ona. Dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy po 1,5 tyg. przerwy. Przez to kiepsko spałam i od 4 nad ranem już nie mogłam zasnąć. Do tego zawsze nad ranem mam już spory nacisk na pęcherz i jesli nie wstanę to później mnie boli tragicznie. Maleństwo się nisko układa i matkę dźga po pęcherzu Ale jakoś ten dzień zleciał, chociaż myślałam, że oszaleję, bo musiałam najpierw porządek zrobić bo był straszny syf, wszystko poprzekładane. A ja mam swój rytm, system pracy, lubię mieć porządek. Gdybym ja kogoś zastępowała to bym zostawiła taki stan jaki zastałam, głupio by mi było zostawić komuś na biurku papierki po czekoladkach....No ale może to ja dziwna jestem...

ja dzis bylam pierwszy dzien w pracy po prawie rocznej przerwie, to dopiero jest wyczyn kolezanka od razu do komputera usiadla i zaczela porzadki robic

ale wiecie co sie okazalo, kierowniczka wyslala mie do kadr, wchodze tam a dziewczyny ze zdziwieniem patrza na mnie i pytaja co ja tu robie? no to mowie ze juz wrocilam a one ze przeciez mam stary urlop i musze go wykorzystac, no i wyszlo ze siedze w domu jeszcze ponad 3 tygodnie,

Napisane przez Martoolka87

A to była szkoła rodzenia przy szpitalu?

tak,

silvyetta pieknie,

aniolekKB no witaj

[sjoanna]

Napisane przez aniolekKB

Cześć dziewczyny!
Ja jak zwykle z doskoku. Zaczął się mój upragniony urlop i może będę odwiedzać Was częściej.
U mnie ok. Staram się odpoczywać ile się da. Sprzątam powolutku mieszkanko i ogólnie staram się nadrabiać zaległości.
Podrowionka dla wszystkich, szczególnie dla zafasolkowanych

Hej!

Napisane przez agawoo

Pewnie, że tak Masz moje przyzwolenie
Myślę, że dziewczyny też Ci udzielą zgody

Ide zaraz obejrzec zalegle odcinki Ojca Mateusza. Lubie patrzec na miejsca w swietokrzyskiem ktore znam.

Już chyba bliżej końca jak dalej, co? A przynajmniej prace idą pełną parą
Ja chyba biorę książkę i zmykam pod kocyk

Tak blizej konca - facet mowi ze ze 2 tygodnie jeszcze.
Dzisiaj powiedzial ze okna maja byc na koniec tygodnia. Wiec po podlodze i wstawieniu okien w tym tygodniu zostanie pomalowanie scian, polozenie plytek w lazience i kuchni - juz zamowione no i potem wymiana drzwi wejsciowych. A i jeszcze taras i balkon do zrobienia.
Oraz odnowienie drzwi wewnetrznych i ich zamontowanie spowrotem.

Napisane przez metkaa

ja dzis bylam pierwszy dzien w pracy po prawie rocznej przerwie, to dopiero jest wyczyn kolezanka od razu do komputera usiadla i zaczela porzadki robic

ale wiecie co sie okazalo, kierowniczka wyslala mie do kadr, wchodze tam a dziewczyny ze zdziwieniem patrza na mnie i pytaja co ja tu robie? no to mowie ze juz wrocilam a one ze przeciez mam stary urlop i musze go wykorzystac, no i wyszlo ze siedze w domu jeszcze ponad 3 tygodnie,

Ale milo miec taka niespodzianke!

[agawoo]

Napisane przez metkaa

czesc



ja dzis bylam pierwszy dzien w pracy po prawie rocznej przerwie, to dopiero jest wyczyn kolezanka od razu do komputera usiadla i zaczela porzadki robic

ale wiecie co sie okazalo, kierowniczka wyslala mie do kadr, wchodze tam a dziewczyny ze zdziwieniem patrza na mnie i pytaja co ja tu robie? no to mowie ze juz wrocilam a one ze przeciez mam stary urlop i musze go wykorzystac, no i wyszlo ze siedze w domu jeszcze ponad 3 tygodnie,

Metka, super Ale nie wiedziałaś, że masz jeszcze urlop zaległy do wykorzystania?

[acelinka]

Napisane przez Martoolka87

Najpóźniej za 2 tygodnie, cały czas czekamy na jakąś wiadomość. Dziś zaczęliśmy pakować to czego przez ten czas nie będziemy potrzebować (zimowe kurtki, większość obrusów, ręczników, jakieś ciuchy, papiery itp.). Jesteśmy już przemeldowani, jutro chyba złożymy wnioski na nowe dokumenty.

super

Napisane przez silvyetta

Czesc kobietki,daaaawno mnie nie byloPo naszej dwudniowej wycieczce,ktora okazala sie super udanadopiero dzis mialam wolne

Hej Kochana,najwazniejsze z Natalcia wszystko ok,polezysz sobie i wszystko bedzie supcio

moze zamiast opowiadac jak bylo na wycieczce wrzuce pare fotek
w Monte-Carlo odwiedzilismy ogrod egzotyczny

jakie widoki

odpoczywamy dużo i narazie jest ok

Napisane przez magolina

Heeellllo.
wykańcza mnie stary psychicznie to tak na marginesie

Byłam rano na badaniach bo w poniedziałek na wizycie musze mieć wyniki, teraz się obijam ale muszę chociaż z raz przeczytać jeszcze pracę mgr bo przeczytałam ją wczoraj raz i tyle generalnie nic mi sie nie chce, ale ciesze się chociaż z tego że był pan od pralki (zepsuła się w piątek) i okazało się że to tylko 2 gumki recepturki sie gdzies wkręciły i na szczęście obylo sie bez wymiany części

Dzisiaj jadę na spotkanie z moimi dziewczynkami, wiecie tymi co się zawsze razem farbujemy ale dziś mamy spotkanie domowe, bo jedna z nich (ostatnia w składzie ) jest w 5 tyg ciąży. Na razie wiem tylko ja ale dzisiaj ma wszystkim ogłosić radosną nowinę więc pewnie będzie wesoło a ja się troche odstresuję

e tam, nie czytaj już i tak obronisz się na 5

udanego spotkanka i gratki dla koleżanki

Napisane przez metkaa

ale wiecie co sie okazalo, kierowniczka wyslala mie do kadr, wchodze tam a dziewczyny ze zdziwieniem patrza na mnie i pytaja co ja tu robie? no to mowie ze juz wrocilam a one ze przeciez mam stary urlop i musze go wykorzystac, no i wyszlo ze siedze w domu jeszcze ponad 3 tygodnie,

ale miła niespodziewanka
a Szymcio z babcią zostaje?

Napisane przez sjoanna

Hej!

Tak blizej konca - facet mowi ze ze 2 tygodnie jeszcze.
Dzisiaj powiedzial ze okna maja byc na koniec tygodnia. Wiec po podlodze i wstawieniu okien w tym tygodniu zostanie pomalowanie scian, polozenie plytek w lazience i kuchni - juz zamowione no i potem wymiana drzwi wejsciowych. A i jeszcze taras i balkon do zrobienia.
Oraz odnowienie drzwi wewnetrznych i ich zamontowanie spowrotem.

o, to już niedługo

[asiulek1705]

Napisane przez agawoo

O matko, ja dziś usłyszałam o tym po raz pierwszy

A ja jeszcze wspomnę, że mi te jogurty men bardzo smakują

Napisane przez Martoolka87

To dobrze, że jesteś zadowolona - najważniejsze to dobry prowadzący Ja się pewnie też zapiszę do takiej szkoły jak będę w ciąży, bo im więcej wiem, tym jestem spokojniejsza
A to była szkoła rodzenia przy szpitalu?

Ja mam to samo, wolę wiedzieć jak najwięcej Strach bierze się z niewiedzy Ta szkoła rodzenia do której chodzimy jest przy szpitalu

Napisane przez silvyetta

Czesc kobietki,daaaawno mnie nie byloPo naszej dwudniowej wycieczce,ktora okazala sie super udanadopiero dzis mialam wolne

Asiulek Gratulacje dla Ciebie i Tz

moze zamiast opowiadac jak bylo na wycieczce wrzuce pare fotek
w Monte-Carlo odwiedzilismy ogrod egzotyczny

Przepiękne fotki Super, zazdroszczę
Dziekujemy

Napisane przez sjoanna

Nie jestes dziwna - powinna przynajmniej posprzatac - chyba ze wyleciala z pracy z dnia na dzien.
Ale przeciez wiedziala ze to na zastepstwo.

Ta dziewczyna która mnie zastępuje to koleżanka, po prostu ma podobne stanowisko i tak się zastępujemy kiedy jednej nie ma. Ona tak już ma, jej biurko wygląda jakby tajfun przez nie przeszedł, zdarza się często że gdzieś jej leżą pisma z określonym terminem, które wyjmuje przypadkowo i okazuje się że termin odpowiedzi mija nazajutrz albo dziś

Napisane przez magolina

asiulek to chyba raczej tamta dziewczyna jest dziwna

Tak mi się wydaje właśnie

Napisane przez aniolekKB

Cześć dziewczyny!
Ja jak zwykle z doskoku. Zaczął się mój upragniony urlop i może będę odwiedzać Was częściej.
U mnie ok. Staram się odpoczywać ile się da. Sprzątam powolutku mieszkanko i ogólnie staram się nadrabiać zaległości.
Podrowionka dla wszystkich, szczególnie dla zafasolkowanych

Ale kochana jak już masz urlop, to odpoczywaj również

Napisane przez metkaa

ja dzis bylam pierwszy dzien w pracy po prawie rocznej przerwie, to dopiero jest wyczyn kolezanka od razu do komputera usiadla i zaczela porzadki robic

Masz rację, to jest mega osiągnięcie
Ja miałam fajny dzień w pracy, była w końcu u fryzjera, zmieniłam grzywkę z prostej na postrzepioną, muszę się przestawić

[agawoo]

Silvyetta, zapomniałam - widoki przecudne
Zazdroszczę

Napisane przez asiulek1705

A ja jeszcze wspomnę, że mi te jogurty men bardzo smakują


Ta dziewczyna która mnie zastępuje to koleżanka, po prostu ma podobne stanowisko i tak się zastępujemy kiedy jednej nie ma. Ona tak już ma, jej biurko wygląda jakby tajfun przez nie przeszedł, zdarza się często że gdzieś jej leżą pisma z określonym terminem, które wyjmuje przypadkowo i okazuje się że termin odpowiedzi mija nazajutrz albo dziś

Tak mi się wydaje właśnie


Ale kochana jak już masz urlop, to odpoczywaj również

Masz rację, to jest mega osiągnięcie
Ja miałam fajny dzień w pracy, była w końcu u fryzjera, zmieniłam grzywkę z prostej na postrzepioną, muszę się przestawić

Ja jeszcze nie widziałam w żadnym sklepie tych jogurtów, tylko w reklamie

Nieźle z tą Twoją koleżanką - jak ona się odnajduje w takim nieładzie?

[sjoanna]

Powiem wam ze ja tez mam zwykle artystyczny nielad na biurku ale nie smietnik.
I zawsze (no prawie) wiem gdzie co jest - bo jestem wzrokowcem.
Ale ostatnio wole porzadek.
Zmienia sie czlowiek, porzadnieje na starosc.

[agawoo]

Napisane przez sjoanna

Powiem wam ze ja tez mam zwykle artystyczny nielad na biurku ale nie smietnik.
I zawsze (no prawie) wiem gdzie co jest - bo jestem wzrokowcem.
Ale ostatnio wole porzadek.
Zmienia sie czlowiek, porzadnieje na starosc.

Ja zazwyczaj podczas pracy też mam nieład, ale jak kończę dzień, to sprzątam i nie zostawiam wszystkiego na biurku Bo bym potem nic nie znalazła

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Wracam do książki - wciągnęła mnie

[gospella]

heloł

paada

przezylam dzis w sumie szok, moja koleżanka szykuje sie do ślubu i wyliczyla sobie impreze na 60 tysięcy- szook
kiedy oni tyle uzbieraja to nie mam pojęcia, ale potem troche posprawdzała lokale i wyszlo ze moze cos znajdzie za 150zł od osoby a nie 200
ale to są ceny masakryczne mimo wszystko

ale nam sie ty dzieciaczków narobiło laseczki

chyba znowu będzie padać , bo cos podejrzanie sie ciemno robi....

Martoolka najlepsze życzonka urodzinowe

[agawoo]

Napisane przez gospella

heloł

paada

przezylam dzis w sumie szok, moja koleżanka szykuje sie do ślubu i wyliczyla sobie impreze na 60 tysięcy- szook
kiedy oni tyle uzbieraja to nie mam pojęcia, ale potem troche posprawdzała lokale i wyszlo ze moze cos znajdzie za 150zł od osoby a nie 200
ale to są ceny masakryczne mimo wszystko

ale nam sie ty dzieciaczków narobiło laseczki

chyba znowu będzie padać , bo cos podejrzanie sie ciemno robi....

Martoolka najlepsze życzonka urodzinowe

Ilee???
Gdyby mi wyszła taka kalkulacja to chyba zrezygnowałabym z wesela Masakryczna kwota

U nas raz leje a raz słońce wychodzi ...ale durna pogoda ..

[sjoanna]

Napisane przez agawoo

Ja zazwyczaj podczas pracy też mam nieład, ale jak kończę dzień, to sprzątam i nie zostawiam wszystkiego na biurku Bo bym potem nic nie znalazła

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Wracam do książki - wciągnęła mnie

A co za ksiazka?
Pewnie mowilas ale nie chce mi sie szukac.

Napisane przez gospella

przezylam dzis w sumie szok, moja koleżanka szykuje sie do ślubu i wyliczyla sobie impreze na 60 tysięcy- szook
kiedy oni tyle uzbieraja to nie mam pojęcia, ale potem troche posprawdzała lokale i wyszlo ze moze cos znajdzie za 150zł od osoby a nie 200
ale to są ceny masakryczne mimo wszystko

Strasznie wysoka cena - a co ona sobie zaplanowala za taka cene?
Moze slonia albo lot balonem?

Bylismy zobaczyc podloge i maz mial usmiech
Stwierdzil ze moglby juz spac na niej.

[Martoolka87]

Hej

Napisane przez silvyetta

bardzo spoznione ale szczere zyczonka rowniez ode mnie!!!Martoolka zycze Ci wszystkiego o czy tylko zamarzysz!!!

moze zamiast opowiadac jak bylo na wycieczce wrzuce pare fotek
w Monte-Carlo odwiedzilismy ogrod egzotyczny

Dziękuję

Śliczne fotki

Napisane przez magolina

Dzisiaj jadę na spotkanie z moimi dziewczynkami, wiecie tymi co się zawsze razem farbujemy ale dziś mamy spotkanie domowe, bo jedna z nich (ostatnia w składzie ) jest w 5 tyg ciąży. Na razie wiem tylko ja ale dzisiaj ma wszystkim ogłosić radosną nowinę więc pewnie będzie wesoło a ja się troche odstresuję

Relaksuj się kochana

Napisane przez aniolekKB

Cześć dziewczyny!
Podrowionka dla wszystkich, szczególnie dla zafasolkowanych

Hej Fajnie, że do nas zajrzałaś Napisz coś więcej o tym co u Was słychać

Napisane przez metkaa

ja dzis bylam pierwszy dzien w pracy po prawie rocznej przerwie, to dopiero jest wyczyn kolezanka od razu do komputera usiadla i zaczela porzadki robic
no to mowie ze juz wrocilam a one ze przeciez mam stary urlop i musze go wykorzystac, no i wyszlo ze siedze w domu jeszcze ponad 3 tygodnie,

za powrót do pracy.
Miła niespodzianka z tym urlopem

Napisane przez asiulek1705

Ja mam to samo, wolę wiedzieć jak najwięcej Strach bierze się z niewiedzy Ta szkoła rodzenia do której chodzimy jest przy szpitalu

Pewnie dlatego wymagają, żeby mąż był na wszystkich zajęciach jak chce być przy porodzie. Gdyby szkoła nie była przy szpitalu, to by pewnie tego nie sprawdzali

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez agawoo

Ja zazwyczaj podczas pracy też mam nieład, ale jak kończę dzień, to sprzątam i nie zostawiam wszystkiego na biurku Bo bym potem nic nie znalazła

Mam tak samo Jak pracuję, to rozkładam wszystkie potrzebne rzeczy, a biurko mam dość małe, więc automatycznie robi się bałagan Ale po pracy wszystko ogarniam i zostawiam puste biurko. Dzielę gabinet z koleżanką i urzędujemy w nim na zmianę, więc wszystko musi być ułożone tak, żebyśmy mogły obie wszystko łatwo znaleźć
Ale prawdopodobnie od 1 sierpnia lub 1 września koleżanka odejdzie, a ja dostanę cały etat i gabinet tylko dla siebie

Napisane przez gospella

przezylam dzis w sumie szok, moja koleżanka szykuje sie do ślubu i wyliczyla sobie impreze na 60 tysięcy- szook

Martoolka najlepsze życzonka urodzinowe

Dzięki
Ale kosmiczna kwota

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

U nas dziś kolejny pracowity dzień. Pozałatwialiśmy następne papierkowe sprawy
Odhaczyłam wizytę u okulisty i jestem bardzo zadowolona, bo mi się wzrok nie pogorszył przez ostatnio rok, a u mnie to sukces.
Poza tym weszliśmy do sklepu AGD, żeby kupić worki do odkurzacza, a upatrzyliśmy sobie pralkę Cena okazyjna, zgodzili nam się ją przetrzymać w sklepie do przeprowadzki, więc jeszcze tylko sprawdzę opinie w necie i prawdopodobnie jutro kupimy

[sjoanna]

A co to za model pralki?

[Martoolka87]

Napisane przez sjoanna

A co to za model pralki?

whirlpool awe 6730
Już sprawdziłam opinie i w większości są ok, więc jutro kupujemy

[agawoo]

Napisane przez sjoanna

A co za ksiazka?
Pewnie mowilas ale nie chce mi sie szukac.

Strasznie wysoka cena - a co ona sobie zaplanowala za taka cene?
Moze slonia albo lot balonem?

Bylismy zobaczyc podloge i maz mial usmiech
Stwierdzil ze moglby juz spac na niej.

Nie pisałam, bo dopiero dzisiaj zaczęłam ją czytać - i już skończyłam

Agatha Christie - Samotny Dom Uwielbiam kryminały Agatha Christie zawsze mnie wciąga

Napisane przez Martoolka87

Hej


Mam tak samo Jak pracuję, to rozkładam wszystkie potrzebne rzeczy, a biurko mam dość małe, więc automatycznie robi się bałagan Ale po pracy wszystko ogarniam i zostawiam puste biurko. Dzielę gabinet z koleżanką i urzędujemy w nim na zmianę, więc wszystko musi być ułożone tak, żebyśmy mogły obie wszystko łatwo znaleźć
Ale prawdopodobnie od 1 sierpnia lub 1 września koleżanka odejdzie, a ja dostanę cały etat i gabinet tylko dla siebie



Dzięki
Ale kosmiczna kwota

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

U nas dziś kolejny pracowity dzień. Pozałatwialiśmy następne papierkowe sprawy
Odhaczyłam wizytę u okulisty i jestem bardzo zadowolona, bo mi się wzrok nie pogorszył przez ostatnio rok, a u mnie to sukces.
Poza tym weszliśmy do sklepu AGD, żeby kupić worki do odkurzacza, a upatrzyliśmy sobie pralkę Cena okazyjna, zgodzili nam się ją przetrzymać w sklepie do przeprowadzki, więc jeszcze tylko sprawdzę opinie w necie i prawdopodobnie jutro kupimy

No to super Trzymam kciuki

Fajnie Wam się udało z tą pralką

[silvyetta]

Dobry wieczor
ciesze sie bardzo,ze podobaja Wam sie fotkidziekuje wszystkim

Napisane przez sjoanna

Fotki - cudo. Ale i opowiedz troszke.
Jak dlugo jechaliscie?
I kostium kapielowy tez wzielas? No przygotowana na wszystko.

w sumie podroz trwala 2h,z Cuneo jest tak zwana Colle di Tenda droga, pelna zakretow,ktora najpierw wjezdzasz na wysokosc prawie 1900 metrow,dojezdza sie do granicy z Francja,przejezdza przez tunel i potem zjezdza az do morza i znowu do Wlochtakze juz sama podroz pelna wrazen i przyjemna,za duzo sie w skuterze nie zmiescilo,ale stroj kapielowy byl obowiazkowy,spedzilismy kilka dobrych godzin na plazy,bungalow wynajelismy w przygranicznym wloskim miasteczku(duuuuzo taniej) i tak jezdzilismy w te i wewte

Napisane przez magolina

Dzisiaj jadę na spotkanie z moimi dziewczynkami, wiecie tymi co się zawsze razem farbujemy ale dziś mamy spotkanie domowe, bo jedna z nich (ostatnia w składzie ) jest w 5 tyg ciąży. Na razie wiem tylko ja ale dzisiaj ma wszystkim ogłosić radosną nowinę więc pewnie będzie wesoło a ja się troche odstresuję

i jak bylo?

Napisane przez metkaa

czesc



ja dzis bylam pierwszy dzien w pracy po prawie rocznej przerwie, to dopiero jest wyczyn kolezanka od razu do komputera usiadla i zaczela porzadki robic

ale wiecie co sie okazalo, kierowniczka wyslala mie do kadr, wchodze tam a dziewczyny ze zdziwieniem patrza na mnie i pytaja co ja tu robie? no to mowie ze juz wrocilam a one ze przeciez mam stary urlop i musze go wykorzystac, no i wyszlo ze siedze w domu jeszcze ponad 3 tygodnie,

oooo jeszcze 3 tyg nie za dobrze Ci a tak na powaznie to musi byc ciezko wrocic do pracy po takiej przerwie

Napisane przez Martoolka87

U nas dziś kolejny pracowity dzień. Pozałatwialiśmy następne papierkowe sprawy
Odhaczyłam wizytę u okulisty i jestem bardzo zadowolona, bo mi się wzrok nie pogorszył przez ostatnio rok, a u mnie to sukces.
Poza tym weszliśmy do sklepu AGD, żeby kupić worki do odkurzacza, a upatrzyliśmy sobie pralkę Cena okazyjna, zgodzili nam się ją przetrzymać w sklepie do przeprowadzki, więc jeszcze tylko sprawdzę opinie w necie i prawdopodobnie jutro kupimy

gratki za pracowity dzionek

aniolek hej

dziewczyny mi chyba za bardzo brakuje polskiego jedzonka,wrocilam z pracy o 22 i wzielam sie za robienie salatki warzywnej!!!bo mialam jeszcze polski majonez,ale najgorsze jest to,ze skonczylam przed chwila i zjadlam juz dwa talerze i pekam i jak ja mam teraz isc spac??
wyszla mi jej ogromna i micha i bede ja musiala sama zjesc bo moj tz nie lubi

slodki senkow

[bezaczek7]

rany, no nie mogę. miałam wczoraj napisać, już miałam nacisnąć i net się rozłączył super świetnie
trudno, po południu podejście nr 2, bo przed południem robię obiad dla męża i teścia
jeszcze trochę i mnie stąd wyrzucicie
dobranocek
ps przyszła książka, ciekawe kiedy ją mam przeczytać, jak ciągle nie mam czasu, chociaż siedzę w domu

[ultraradiola]

Hej hej

Napisane przez metkaa

ale wiecie co sie okazalo, kierowniczka wyslala mie do kadr, wchodze tam a dziewczyny ze zdziwieniem patrza na mnie i pytaja co ja tu robie? no to mowie ze juz wrocilam a one ze przeciez mam stary urlop i musze go wykorzystac, no i wyszlo ze siedze w domu jeszcze ponad 3 tygodnie,

no no to calkiem mila niespodzianka 3 tygodnie to jeszcze bardzo dużo czasu na nacieszenie się bąbelkiem

Napisane przez gospella

heloł

paada

przezylam dzis w sumie szok, moja koleżanka szykuje sie do ślubu i wyliczyla sobie impreze na 60 tysięcy- szook
kiedy oni tyle uzbieraja to nie mam pojęcia, ale potem troche posprawdzała lokale i wyszlo ze moze cos znajdzie za 150zł od osoby a nie 200
ale to są ceny masakryczne mimo wszystko

cena super My mieliśmy od osoby 230 zł ale taka suma nam nie wyszła. Dla nas 35 tys. było bardzo dużo - 60 tys juz bym nie dala. Swoja droga ostatnio się zastanawiałam ile trzeba by dać za wesele np 2014 roku bo te ceny masakrycznie wzrastają. Dobrze ze my juz wszystkie po

[acelinka]

hej

kurcze jakoś ostatnio nie mam natchnienia do pisania

gospelko, ale Ci znajomi szaleni dla mnie to kosmiczna cena, nawet nasze 22 tysiaki za wesele to była dla nas kosmiczna cena. My płaciliśmy za sale 220 za wesele dwudniowe

bezaczku, tak zawsze jest im więcej ma się teoretycznie "wolnego czasu" tym mniej ma się czasu na wszystko jak chodziłam do pracy do rzedszkoli, do Wojtka i do szkoły w weekendy to ze wszystkim się wyrabiałam, bo byłam bardziej zorganizowana, a teraz nic mi się nie chce i z niczym się nie moge wyrobić

Zmykam do Wojtasa a potem do babci jade bo już dawno nie byłam

Miłego dzionka kochane

[metkaa]

witam
ale pogoda, ciagle leje i leje,

Napisane przez agawoo

Metka, super Ale nie wiedziałaś, że masz jeszcze urlop zaległy do wykorzystania?

wiedzialam ale my w wakacje troche innym systemem pracujemy i bardzo chcialam przyjsc do pracy a urlop wykorzystac we wrzesniu a nikt mi nie powiedzial ze to trzebe od razu,

Napisane przez acelinka

ale miła niespodziewanka
a Szymcio z babcią zostaje?

tak z moja mama

gospella jak dla mnie to cena z kosmosu ja z racji tego ze mialam wesele w sali osp to wyszlo nam ok 90zł za osobe za 2 dni