Czekoladki odrzucamy, bo o zgrabne ciało dbamy:-) Odwyk od słodkości:-)

[stupify]

diamondy jestem w identycznej sytuacji, przez cały wrzesień, październik, listopad tamtego roku chłopak "latał" za mną, spotykaliśmy się niemal codziennie, ja go traktowałam wtedy jako kumpla bo byłam w innym zakochana. Później w sumie to ja zerwałam z nim kontakt i jakoś od marca staram się jak moge, żeby nasze kontakty były takie jak wcześniej, ale to już naprawdę nie to samo Zależy mi jak cholera, ale już nie mam siły. Jestem wściekła na siebie, że byłam ślepo zapatrzona w innym, a nie dostrzegałam, że mam blisko siebie taką wartościową osobę, no ale cóż za błędy się placi

[MalinQowa]

Cześć Dziewczyny . Można się jeszcze dołączyć? Mój rekord to 30 dni bez słodyczy. A aktualnie mam 3 dzień . Do zrzucenia około 3kg. No i potrzebę motywacji. Dziś biegałam 2 dzień. Często jeżdżę na rowerze, kręcę się na hh, jak mi się chce to brzuszki i 8 min abs .

[stupify]

Napisane przez MalinQowa

Cześć Dziewczyny . Można się jeszcze dołączyć? Mój rekord to 30 dni bez słodyczy. A aktualnie mam 3 dzień . Do zrzucenia około 3kg. No i potrzebę motywacji. Dziś biegałam 2 dzień. Często jeżdżę na rowerze, kręcę się na hh, jak mi się chce to brzuszki i 8 min abs .

Pewnie, że można
Mój ostatnio to 35, a dzisiaj mija 10
To już niewiele Ci pozostało do zrzucenia

[MalinQowa]

No nie mam za sobą około 5 kg. Od lutego z przerwami jestem na diecie. Także już się przyzwyczaiłam. Mam nadzieje, że wytrwam

[holly17]

Napisane przez MalinQowa

Cześć Dziewczyny . Można się jeszcze dołączyć? Mój rekord to 30 dni bez słodyczy. A aktualnie mam 3 dzień . Do zrzucenia około 3kg. No i potrzebę motywacji. Dziś biegałam 2 dzień. Często jeżdżę na rowerze, kręcę się na hh, jak mi się chce to brzuszki i 8 min abs .

witaj długi ten Twój rekord, ja znowu po 5 dniach nie wytrzymałam
więc dziś zaczynam

[kwiatuszek10031989]

Ja dziś znów rano maszerowałam 3 km, potem zjadłam śniadanko i zrobiłam 3 serie ćwiczeń na biust musiałam też spakować wszystkie moje notatki, zeszyty, książki i inne duperele z 3 lat studiów do pudeł, bo walało mi sie to po pokoju i w każdym koncie było coś a teraz wszystko zmieściło się do 4 pudeł z Lidla
zaraz zjem obiad, a potem idę pomóc TŻ-towi malować bramę i zrywać owoce na działkę może się opalę przy okazji miłego dzionka

[kociczka]

ha sukces wczoraj 1 dzien bez slodyczy jadlam mango i arbuza, dzis tez juz mango wcinalam pyyycha

[biscuits]

Napisane przez kociczka

ha sukces wczoraj 1 dzien bez slodyczy jadlam mango i arbuza, dzis tez juz mango wcinalam pyyycha

Jedząc słodycze często nie doceniamy smaku owoców.

[MalinQowa]

To prawda. Owoce to super alternatywa na diecie. Ale lepiej jeść rano . Mama mnie gnębi kupiła słodyyyyyyczyyyy fuuuul

[kociczka]

fakt mi sie ich nawet nie chce jesc jak jem slodycze a dzis kupie jakies inne owoce mmm

e tam rano, ja bede jesc kiedy mam ochote;p w koncu lepiej nawet na noc zjesc mango niz czekolade i chipsy. na schudniecu mi jakos super nie zalezy moze z 3 kg max mogloby spasc ale glownie chodzi mi o zdrowie, wzmocnienie wlosow i paznokci, ujedrnienie cialka no i pozbycie sie cellulitu ;-)

[MalinQowa]

To podobnie jak ja Chcę tylko zgubić brzuszek i wyrobić mięśnie w nogach. No i zacząć się zdrowiej odrzywiać. Na celulit mam gąbkę Syrenke i peeling z Lirene pomarańczowy.

[biscuits]

Ja na cellulit, mięśnie w nogach, zrzucenie paru kilo, czy cokolwiek pobiegałam sobie dziś 45minutek Zgrzałam się niesamowicie, bo chociaż wiatr wieje spory, to słońce swoje robi.

Mam nadzieję, że truskawkowy sezon jeszcze trochę potrwa, bo wcinam je jak opętana (zdrowe, a nie tuczą)

[MalinQowa]

Też uwielbiam truskawki...z jogurtem naturalnym, lub z ryżem...mmm. A te domowe to już w ogóle odpadam

[poppy seed]

zawracanie głowy z tymi facetami, naprawdęęę

zmęczyłam się plażą i rowerem, potem były u mnie znajome, teraz jeszcze obejrzę jakieś filmy, a jutro znowu jezioro
lubię te wakacje!

ja wytrzymałam prawie 80 [78 chyba] dni bez słodyczy, któraś mnie przebije?
w sumie fajnie by było, gdybym sama pobiła ten rekord, ale jakoś nie mogę się zmotywowac do startu. postanowiłam sobie sporadycznie na coś pozwalac, żeby potem się nie rzucic...

[MalinQowa]

Plażowanie? Zazdroszczę. U mnie pogoda straszna, ciągle padaniby ciepło, ale co z tego

[cerr]

to i ja się dołączę wizaż przeglądam od dawna, dzisiaj się zarejestrowałam bo stwierdziłam, że sama nie dam rady a trzeba się w końcu za siebie wziąć
od jutra (bo dziś to już sobie porządnie pojadłam ) odstawiam słodycze i CHYBA przechodzę na SB 4 kg do zrzucenia

[biscuits]

Już dobrze szło, ale dziś zjadłam loda; < Żeby nie zgrzeszyć aż tak bardzo, wybrałam truskawkowego. A potem.. potem wylądowałam na imprezie i podstawili mi szklankę do wypicia
No trudno. Tych dni bez słodyczy nie przerywam liczyć, ale będę brać poprawkę.

[stupify]

Napisane przez biscuits

Już dobrze szło, ale dziś zjadłam loda; < Żeby nie zgrzeszyć aż tak bardzo, wybrałam truskawkowego. A potem.. potem wylądowałam na imprezie i podstawili mi szklankę do wypicia
No trudno. Tych dni bez słodyczy nie przerywam liczyć, ale będę brać poprawkę.

Nie przejmuj się, taki mały grzeszek nie zaszkodzi od czasu do czasu

Kurde dziewczyny ja już postepperowałam 1h, ale to był chyba błąd. Po tej wczorajszej imprezie nie żyje, chyba jeszcze do końca nie wytrzeźwiałam
Na szczęście zgrzeszyłam tylko paluszkami, chipsami, piwami i wódką Na tort się nie załapałam, bo był już po pólnocy, a wtedy nie było mi w głowie już jedzenie
Ogłaszam abstynencję, chociaż w piątek mam urodziny

A Wy jak się trzymacie?

[MalinQowa]

Ja sobie na lody pozwalam-Big Milki 85kcal . No i u mnie ok. Rano pobiegane. A teraz zjedzone otręby z żurawiną polane jogurtem nat

[cerr]

biorąc pod uwagę fakt, że dopiero wstałam i to jest mój pierwszy dzień to jeszcze nie udało mi się zgrzeszyć chociaż z lodówki spogląda na mnie ciasto, które sama zrobiłam kilka dni temu... chyba muszę je jak najszybciej podrzucić babci

[MalinQowa]

Racja-lepiej wynieść, niż ma kusić . U mnie dziś z ćwiczeniami będzie ciężko, bo zaraz wybywam na miasto . Ale biorąc pod uwagę ile spraw mam do załatwienia to będzie niezły maraton.

[biscuits]

U mnie natomiast taka piękna pogoda-aż szkoda nie wskoczyć w nowy strój kąpielowy i nie wybrać się na plażę. Założę się, że wrócę opalona na raczka, bo rok w rok moje wyjścia zawsze tak się kończą.
Zresztą nawet nie muszę iść na plażę, wystarczy pobyć na dworze, a wieczorem ryk i kwik.

[MalinQowa]

Zazdroszcze pogody też chcę tak! U mnie nawet nie ma co marzyć o opalaniu. A jak posmarujesz się filtrem to też Cię spieka?

[biscuits]

Bardzo szybko jestem czerwona, nawet z filtrem. A co gorsza mam cośw rodzaju uczulenia na słońce. Dziwnie brzmi, racja? To zawsze wychodzi w czasie lata. Mam wysypkę najczęściej w zgięciach łokci, ale również o wiele, wiele większą na nogach. Z czymś takim aż głupio wyjść na plażę, a przecież to nie moja wina. Wygląda trochę jak takie.. poparzenie. No trudno określić. Są w postaci ogromnym czerwonych plam, które swędzą.
Smaruję to rozpuszczonym w wodzie wapnem, ale kilka dni i tak będzie.

[MalinQowa]

Kurcze...to nieciekawie. A byłaś z tym u jakiegoś dermatologa?

[cerr]

współczuje
jak tam się trzymacie dziewczyny ? bo ja kiepsko, byłam na angielski i skusiłam się na 4 ciasteczka. To jeszcze nic bo w drodze powrotnej zobaczyłam wielkiego pięknego muffina... jutro będzie lepiej

[biscuits]

Napisane przez cerr

współczuje
jak tam się trzymacie dziewczyny ? bo ja kiepsko, byłam na angielski i skusiłam się na 4 ciasteczka. To jeszcze nic bo w drodze powrotnej zobaczyłam wielkiego pięknego muffina... jutro będzie lepiej

4 ciasteczka i muffin to nie tak źle. Gorzej by było, gdybyś rzuciła się na opakowanie chałwy. ; P

Napisane przez MalinQowa

Kurcze...to nieciekawie. A byłaś z tym u jakiegoś dermatologa?

Nie. Właściwie nie wiem, czy nawet miałby mi co na to dać ;< Ale zastanawiam się nad wizytą.

[MalinQowa]

Idź z tym koniecznie do dermatologa. Nie wiadomo co to może być. A on da ci leki/maści czy coś. I od razu przyjemniejsze plażowanie.

Dzisiaj już pobiegane, pól h jak zwykle. I na śniadanko jajecznica z 2 jajek+kromka pieczywa chrupkiego

[poppy seed]

dzień dobry!
melduję się po pysznym śniadaniu - owsiance z otrębami, twarogiem, płatkami migdałowymi, jagodami i miodem zaraz coś pocwiczę chyba, później prysznic i chyba skoczę do biblioteki. pod wieczór przyjdzie do mnie przyjaciółka na noc
byłam wczoraj znowu na plaży i chyba trochę się opaliłam ale buzię konsekwentnie smaruję filtrem 50+ także spoko. a w piątek ogłoszenie list przyjęcia do szkół

miłego dnia wszystkim!

aa, biscuits, koniecznie idź do tego dermatologa, żebyś sobie krzywdy nie zrobiła

[Kortina]

Witajcie
Dzisiaj jest już piąty dzień odkąd postanowiłam zrezygnować ze słodkości. Jestem z siebie całkiem zadowolona. Wczoraj skusiłam się na lody, ale to nic w porównaniu do tego, co potrafiłam zjeść wcześniej. Za kilka dni wejdę na wagę i mam nadzieję zobaczyć jakiś mały spadek