Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-12, 21:58   #271
ajka89
Zadomowienie
 
Avatar ajka89
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 796
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez karmeelek Pokaż wiadomość
Pokazywałam kołyskę ale teraz chciałam pokazać cenę Jeśli chodzi o sukienki to pojadę je zobaczyć dopiero w czwartek i wtedy ogólnie przeznaczę sobie ten dzień na łażenie o sklepach i lumpkach
W sumie koleżanka zaproponowała, że da mi swoją suknię ale sama nie wiem... Ona była w 5 m-cu wtedy ale brała ślub kościelny i ma taką typową suknie ślubną. Poza tym... tak trochę mi dziwnie, bo zarówno ona jak i jej świadkowa będą na naszym ślubie i stąd moje wątpliwości. Co o tym myślicie?


Kochana super wieści i gratuluję dziewczynki! A co do tych palców to ja tak mam
Wzięłabym tą sukienkę, ale w ostateczności, bo jednak ja bym się chyba źle czuła
ajka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-12, 22:01   #272
KarolinaPW
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaPW
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
Piękna ale cena powalająca jak dla mnie...

Nie wiem czemu ale ja nie lubie jak mnie ludzie "macaja" i nie dam swojego nikomu... no mężowi oczywiście, ale inni z łapami nie podchodz

Oby wyszła bo się tam biedula zanudzi a my bez niej

heh mi kazała dopiero w połowie kwietnia dzwonić a zajecia zaczynaja sie 10 maja... tez uwazam że porażka... ale cena za to przyzwoita bo 100zł ale nie wiem ile tygodni...

ulala świetnie nie pozwól na zmianę imienia... Mikołaj piekne, Mateusz dużo popularniejsze i powszechne

Mi tak jak ktoś pisał po trzy palce w jednej i drugiej rece

taaa mam , dzisiaj je mamie opisywałam, będę pewnie mój ogromny tyłek moczyć w wannie pełnej chłodnej wody

super wieści


No dobra a na koniec powiem Wam że byłam dzisiaj na połówkowym Lekarz super, bardzo miły weszłam sobie pierwszy raz na czas... jak zapisał na 12 30 tak o tej był do naszej dyspozycji. Miłe zaskoczenie jak się przesiaduje u prywatnej gin po 2h w oczekiwaniu na swoją kolej mimo zapisu.
Rozlożyłam się wygodnie na łóżeczku, ekranik na ścianie przede mną, mąż obok... gin włącza sprzęt i pierwsze co pyta to czy chcemy znać płeć, więc my że oczywiście. I zaznacza nam coś na ekranie i pyta się co widzimy, my że nic... on no właśnie to co będzie? Ja na to , to chyba DZIEWCZYNKA on przytakną pokazał nam dokładnie tą pipuszkę Ja tam w szoku jestem, bo ani moje przeczucia się nie spełniły, ani zadne z kalendarzy podsyłanych... no tylko ten śmieszny test z sody, ale myślę że to przypadek alem szczęśliwa bardzo
Ogólnie zdrowiutka kobietka, podobno trochę mniejsza jak na swój wiek ale się mieści w normach
Później włączył nam trochę 3d, ale dzieciątko nie chciało się nam ładnie zaprezentować. Buziolka zasłoniło łapką i jeszcze przed buźką miało pępowinę.Gin próbował ją dugać żeby się trochę poruszała ale nie chciało się małemu leniuchowi pozycji zmieniać Ale widziałam nosek iogólny zarys No i moje zdziwienie że juz tak wysoko magłówkę bo nad pępkiem. Miałam wyobrażenie że jeszcze cała się mieści w na wysokości mojej oponki a ona już gdzieś tam wysoko pływa sobie,ale kopie tylko na dole
ta no dobra rozpisałam się bo tyle wrażeń... teraz zosało mi podumać nad imieniem ha!
Super wieści!!!! moje gratulacje!!!!!

Miłej nocy
__________________
"When you’re in my arms
The world makes sense
There is no pretence
And you’re crying
When you’re by my side
There is no defence
I forget to sense I’m dying"


KarolinaPW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-12, 22:01   #273
nicki86
Zadomowienie
 
Avatar nicki86
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez karmeelek Pokaż wiadomość
W sumie koleżanka zaproponowała, że da mi swoją suknię ale sama nie wiem... Ona była w 5 m-cu wtedy ale brała ślub kościelny i ma taką typową suknie ślubną. Poza tym... tak trochę mi dziwnie, bo zarówno ona jak i jej świadkowa będą na naszym ślubie i stąd moje wątpliwości. Co o tym myślicie?
Miło z jej strony, ale ja chyba bym wolała swoją suknię... albo sukienkę w stylu jak pokazywałaś. Każda panna młoda chce wyglądać wyjątkowo a nie jak koleżanka... ale jakby mi się naprawdę sposobała kiecka to pewnie bym nie miała takich oporów


jeszcze raz dziękuję dziewczyny myślałam że będę się wybijać spośród tego różu na pierwszej stronie ale jednak nie

Edytowane przez nicki86
Czas edycji: 2012-03-12 o 22:02
nicki86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-12, 22:02   #274
ajka89
Zadomowienie
 
Avatar ajka89
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 796
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Ja też już uciekam spać. Oczka się kleją, a jutro rano wyprawa na studia mnie czeka. Dobranoc mamuśki!
ajka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-12, 22:05   #275
ooolllccciiiaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ooolllccciiiaaa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość


No dobra a na koniec powiem Wam że byłam dzisiaj na połówkowym Lekarz super, bardzo miły weszłam sobie pierwszy raz na czas... jak zapisał na 12 30 tak o tej był do naszej dyspozycji. Miłe zaskoczenie jak się przesiaduje u prywatnej gin po 2h w oczekiwaniu na swoją kolej mimo zapisu.
Rozlożyłam się wygodnie na łóżeczku, ekranik na ścianie przede mną, mąż obok... gin włącza sprzęt i pierwsze co pyta to czy chcemy znać płeć, więc my że oczywiście. I zaznacza nam coś na ekranie i pyta się co widzimy, my że nic... on no właśnie to co będzie? Ja na to , to chyba DZIEWCZYNKA on przytakną pokazał nam dokładnie tą pipuszkę Ja tam w szoku jestem, bo ani moje przeczucia się nie spełniły, ani zadne z kalendarzy podsyłanych... no tylko ten śmieszny test z sody, ale myślę że to przypadek alem szczęśliwa bardzo
Ogólnie zdrowiutka kobietka, podobno trochę mniejsza jak na swój wiek ale się mieści w normach
Później włączył nam trochę 3d, ale dzieciątko nie chciało się nam ładnie zaprezentować. Buziolka zasłoniło łapką i jeszcze przed buźką miało pępowinę.Gin próbował ją dugać żeby się trochę poruszała ale nie chciało się małemu leniuchowi pozycji zmieniać Ale widziałam nosek iogólny zarys No i moje zdziwienie że juz tak wysoko magłówkę bo nad pępkiem. Miałam wyobrażenie że jeszcze cała się mieści w na wysokości mojej oponki a ona już gdzieś tam wysoko pływa sobie,ale kopie tylko na dole
ta no dobra rozpisałam się bo tyle wrażeń... teraz zosało mi podumać nad imieniem ha!

nicki super wieści gratuluję córuni kolejny raz test z sody się sprawdził
ooolllccciiiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-12, 22:10   #276
muminek82
Wtajemniczenie
 
Avatar muminek82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość


No dobra a na koniec powiem Wam że byłam dzisiaj na połówkowym Lekarz super, bardzo miły weszłam sobie pierwszy raz na czas... jak zapisał na 12 30 tak o tej był do naszej dyspozycji. Miłe zaskoczenie jak się przesiaduje u prywatnej gin po 2h w oczekiwaniu na swoją kolej mimo zapisu.
Rozlożyłam się wygodnie na łóżeczku, ekranik na ścianie przede mną, mąż obok... gin włącza sprzęt i pierwsze co pyta to czy chcemy znać płeć, więc my że oczywiście. I zaznacza nam coś na ekranie i pyta się co widzimy, my że nic... on no właśnie to co będzie? Ja na to , to chyba DZIEWCZYNKA on przytakną pokazał nam dokładnie tą pipuszkę Ja tam w szoku jestem, bo ani moje przeczucia się nie spełniły, ani zadne z kalendarzy podsyłanych... no tylko ten śmieszny test z sody, ale myślę że to przypadek alem szczęśliwa bardzo
Ogólnie zdrowiutka kobietka, podobno trochę mniejsza jak na swój wiek ale się mieści w normach
Później włączył nam trochę 3d, ale dzieciątko nie chciało się nam ładnie zaprezentować. Buziolka zasłoniło łapką i jeszcze przed buźką miało pępowinę.Gin próbował ją dugać żeby się trochę poruszała ale nie chciało się małemu leniuchowi pozycji zmieniać Ale widziałam nosek iogólny zarys No i moje zdziwienie że juz tak wysoko magłówkę bo nad pępkiem. Miałam wyobrażenie że jeszcze cała się mieści w na wysokości mojej oponki a ona już gdzieś tam wysoko pływa sobie,ale kopie tylko na dole
ta no dobra rozpisałam się bo tyle wrażeń... teraz zosało mi podumać nad imieniem ha!
super wiadomości nicki gratuluje córeczki

dobranoc
muminek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-12, 22:14   #277
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

nicki86, to gratulacje! Super, że dziewczynka Dziewczynki są fajne
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-12, 22:45   #278
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość

No dobra a na koniec powiem Wam że byłam dzisiaj na połówkowym Lekarz super, bardzo miły weszłam sobie pierwszy raz na czas... jak zapisał na 12 30 tak o tej był do naszej dyspozycji. Miłe zaskoczenie jak się przesiaduje u prywatnej gin po 2h w oczekiwaniu na swoją kolej mimo zapisu.
Rozlożyłam się wygodnie na łóżeczku, ekranik na ścianie przede mną, mąż obok... gin włącza sprzęt i pierwsze co pyta to czy chcemy znać płeć, więc my że oczywiście. I zaznacza nam coś na ekranie i pyta się co widzimy, my że nic... on no właśnie to co będzie? Ja na to , to chyba DZIEWCZYNKA on przytakną pokazał nam dokładnie tą pipuszkę Ja tam w szoku jestem, bo ani moje przeczucia się nie spełniły, ani zadne z kalendarzy podsyłanych... no tylko ten śmieszny test z sody, ale myślę że to przypadek alem szczęśliwa bardzo
Ogólnie zdrowiutka kobietka, podobno trochę mniejsza jak na swój wiek ale się mieści w normach
Później włączył nam trochę 3d, ale dzieciątko nie chciało się nam ładnie zaprezentować. Buziolka zasłoniło łapką i jeszcze przed buźką miało pępowinę.Gin próbował ją dugać żeby się trochę poruszała ale nie chciało się małemu leniuchowi pozycji zmieniać Ale widziałam nosek iogólny zarys No i moje zdziwienie że juz tak wysoko magłówkę bo nad pępkiem. Miałam wyobrażenie że jeszcze cała się mieści w na wysokości mojej oponki a ona już gdzieś tam wysoko pływa sobie,ale kopie tylko na dole
ta no dobra rozpisałam się bo tyle wrażeń... teraz zosało mi podumać nad imieniem ha!
Gratulacje !

Cytat:
Napisane przez karmeelek Pokaż wiadomość
Pokazywałam kołyskę ale teraz chciałam pokazać cenę Jeśli chodzi o sukienki to pojadę je zobaczyć dopiero w czwartek i wtedy ogólnie przeznaczę sobie ten dzień na łażenie o sklepach i lumpkach
W sumie koleżanka zaproponowała, że da mi swoją suknię ale sama nie wiem... Ona była w 5 m-cu wtedy ale brała ślub kościelny i ma taką typową suknie ślubną. Poza tym... tak trochę mi dziwnie, bo zarówno ona jak i jej świadkowa będą na naszym ślubie i stąd moje wątpliwości. Co o tym myślicie?

Kochana super wieści i gratuluję dziewczynki! A co do tych palców to ja tak mam
ja bym jednak kupila swoją-niedrogą nawet skromną ale swoją.

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Mój mąż własnie wypytuje się mnie skąd wiem że zaczyna się poród. Bo usłyszał gdzieś, że nie zawsze odchodza wody. SZOK! zaczyna się stresować a jeszcze kawał czasu.

Lecę spać. Dobrej nocki.
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-12, 22:57   #279
depoison
Zadomowienie
 
Avatar depoison
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

nicki86 - gratulacje! Super, że poznałaś płeć i że wszystko dobrze
__________________
To read or not to be

Le roi est mort, vive le... reine!

depoison jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-12, 23:52   #280
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Meduje sie i ja ;D
zjadam bulke z nutela wypilam szkanke meka i ide spac :P
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 02:29   #281
Maciejka__
Zakorzenienie
 
Avatar Maciejka__
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Agunia - poukładaj sobie wszystko i wracaj
Nadalka - bardzo ładne bluzeczki
Katharina - na początku też myslałam, ze to jelita, a to jednak była moja kruszynka
Ajka - to będzie trudne, ale musisz przyzwyczaić bliskich, że telefon jest DLA CIEBIE. Ewentualnie ustalić jakiś system informowania o czymś wymagającm interwencji... o ile nie będą go nadużywać. Na razie rodzinka pewnie tęskni za ukochaną córeczką, więc postaraj mamę zrozmieć, ale nie pozwól się kontrolować.
Asia - nie martw się, na szczęście masz się dokąd przeprowadzić, a relacje na odlegóść powinny być lepsze.
Pumas - nie zabijemy Cię za pracę, ale za 2-3 dni pewnie będziesz chciała to zrobić sama.
Przedtem były dwie opcje: 50g-1h albo 75g - 2h. 6.03 dostałam skierowanie na badanie glukozy z komentarzem, że teraz chcą po 2 godzinach, więc to pewnie faktycznie nowe wytyczne.

Tyle do poprzedniego wątku. Nowy będę czytać rano.

Po wizycie u endo zmusiłam się do "spaceru" po sklepach, czyli również po centrum i po osiedlu. Łącznie z dojazdem do przychodni spędziłam poza domem 6 godzin, a po powrocie zamiast zjeść, to się położyłam, żeby krzyż przestał boleć i zasnęłam na jakieś 4 godziny.

Moje wyniki to TSH=0,492 i fT4= 13,65, czyli oba w normie.
Pytał o samopoczucie - powiedziałam, że jestem słaba, wróciły mdłości i mam niskie ciśnienie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż było przed zamianą z E75 na E100. Nie mówiłam, że znów mam suchą skórę. Wiem, że to mogą być zarówno objawy ciążowe, jak i tarczycowe, ale endo-gin wie o tym lepiej, niż ja, więc raczej bazował na wynikach, ugniataniu tarczycy i mojej wadze.
Znów usłyszałam, że jak na moją budowę i wagę Euthyrox 100 to duża dawka i... dostałam receptę na 100 i 125, bo od teraz w weekendy mam brać 125. Upewniłam się, czy mam zwiększać mimo tak niskiego TSH - tak, bo w ciąży TSH może być niskie, a fT4 też jest niskie. Następna wizyta za 6 tygodni.

---------- Dopisano o 02:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:58 ----------

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
W DE test obciążenia glukozą też wykonuje się chyba każdej ciężarnej między 24 a 28 tygodniem ciąży. Idę za tydzień Boję się nie tyle wypicia tego czegoś (ponoć nie jest takie złe, dają do wyboru różne smaki - jagodowy, truskawkowy itp), ile tej wyprawy i potem siedzenia na czczo (przed testem nie wolno mi się napić nawet kawy, a takiej sytuacji (brak porannej kawuni) to ja nie pamiętam od jakichś 15 lat albo i lepiej. Głupie, ale to dla mnie na razie najbardziej przerażający aspekt badania
To wcale nie jest głupie, bo w takim razie bez kawy może Cię rozboleć głowa. Weź termos z kawą, kup kawę mrożoną, albo cukierki typu Kopiko i po badaniu uzupełnij kofeinę.
Cytat:
Napisane przez Sala Pokaż wiadomość
W piątek byliśmy na wizycie, chyba z kwadrans trwało samo oglądanie serca, badanie rytmu itd., ale wszystko jest super. Lekarz był bardzo zadowolony, że tak świetnie wszystko było widać. Cała reszta też w porządku, płeć nadal nieznana
Soczek za serduszko.
Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
Dziewczyny macie jakies plany wakacyjne? Wtedy bedziemy juz z wielkimi brzuszkami chodzic, zwlaszcza te rodzace w sierpniu.

My chcemy pojechac conajmniej na 2 tygodnie nad morze, ale zastanawiam sie jak ja tam bede chodzila z brzuchem...
Nad morze to pewnie będę chodzić dość często, tylko wieczorami, a wyjechać chciałabym tylko w Bory Tucholskie i może jeszcze jedno miejsce. Ostatni termin z USG to chyba 7.07, więc dalekich wyjazdów nie planuję - najwyżej 100-200 km i to w miejsca, z których mogę wyjechać nawet bez pakowania. Może jesienią uda się gdzieś wyskoczyć.
Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj byłam w pracy z l4, musiałam podpisać umowe do dnia porodu no i nie powiem ale panie w kadrach zrobiły się strasznie oficjalne, chociaż nigdy takie nie były. Ale mam je gdzieś. Następne l4 już wyślę pocztą bo nie mam zamiaru już nikogo oglądać z pracy.
Zwolnienia od początku wysyłam pocztą listem poleconym priorytetowym, a do prezesa dzwoniłam raz, ale nie w swojej sprawie. W dniu wystawienia zwolnienia wysyłam też maile z informacją o czasie jego trwania.
Takie zjazdy w sklepach ma coraz więcej z nas.
Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
czy którejś z Was drętwieją dłonie??
zaraz mnie to szału doprowadzi
Tylko jak za dłgo opieram się na łokciu, albo trzymam telefon. Bez logicznego uzasadnienia nie. Częściej mam problem z nogami, ale to nie drętwienie i miałam go już przed ciążą.

Irmusia - jak już nadrobisz wątek, to będziesz wiedziała, że płaczliwych tu ostatnio jest więcej. za wizytę.
Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
czy ja wiem, czy lepiej? jak tu pumas pisze, że w Polsce niekoniecznie trzeba być na czczo
Ja niestety dostałam zakaz jedzenia i picia czegokolwiek tego dnia (najwyżej kilka łyków wody) i kazano mi zarezerwować sobie 2 godziny, bo po glukozie mam jeszcze ktg i spotkanie z położną
Moim zdaniem najlepiej być na czczo, a już na pewno nie godzinę po jedzeniu, bo skoro tutaj badamy reakcję na obciążenie glukozą, to nic nie powinno zwiększać jej stężenia we krwi. Logiczna byłaby zgoda na badanie po kilku godzinach od ostatniego posiłku, kiedy już wszystko zostało strawione i wchłonięte.
Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
hejo wrocilam z pracy: misja zakonczona sukcesem, porozmawialam z szefem
Gratuluję. Jak zareagował?
Cytat:
Napisane przez Balbinka1983 Pokaż wiadomość
Dopiszcie mi proszę na pierwszej stronie CHŁOPAKA robocze imię Mikołaj mąż jęczy coś o Mateuszu ale nie mam zamiaru się zgodzić dziś byliśmy na usg połówkowym, wszystko jest ok, dzidziuś waży prawie 500 g

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Staram się pic te 2l płynów, jem 3 posiłki dziennie, to i tak sukces, bo przed ciążą jadłam 1-2 razy dziennie- jak pies i złatwiałam sie normalnie
Codziennie rano piję błonnik (Colon) ale też niewiele pomaga, próbowałam śliwki suszone, ciepłą wodę z cytryną na czczo, chleb razowy, otręby... teraz spróbuję to siemię lniane
Pamiętasz o jogurtach i kefirach?
Najlepsze są chyba jogurty naturalne i polecana przez Paulę Activia.
Sama męczyłam się dwa razy przez kilka dni (na przełomie pierwszego i drugiego trymestru), a teraz nawet żelazo nie szkodzi aż tak bardzo. Tylko nie biorę już luteiny, a środki rozkurczowe wyłącznie w razie bólu. Zdaję sobie sprawę, że Scopolan niweluje skurcze wszystkich mięśni gładkich, a nie tylko tych, które mnie w danym momencie interesują. Zresztą zdarzało mi się go brać na bóle jelit i pomagał.

---------- Dopisano o 03:16 ---------- Poprzedni post napisano o 02:43 ----------

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
No dobra a na koniec powiem Wam że byłam dzisiaj na połówkowym Lekarz super, bardzo miły weszłam sobie pierwszy raz na czas... jak zapisał na 12 30 tak o tej był do naszej dyspozycji. Miłe zaskoczenie jak się przesiaduje u prywatnej gin po 2h w oczekiwaniu na swoją kolej mimo zapisu.
Rozlożyłam się wygodnie na łóżeczku, ekranik na ścianie przede mną, mąż obok... gin włącza sprzęt i pierwsze co pyta to czy chcemy znać płeć, więc my że oczywiście. I zaznacza nam coś na ekranie i pyta się co widzimy, my że nic... on no właśnie to co będzie? Ja na to , to chyba DZIEWCZYNKA on przytakną pokazał nam dokładnie tą pipuszkę Ja tam w szoku jestem, bo ani moje przeczucia się nie spełniły, ani zadne z kalendarzy podsyłanych... no tylko ten śmieszny test z sody, ale myślę że to przypadek alem szczęśliwa bardzo
Ogólnie zdrowiutka kobietka, podobno trochę mniejsza jak na swój wiek ale się mieści w normach
Później włączył nam trochę 3d, ale dzieciątko nie chciało się nam ładnie zaprezentować. Buziolka zasłoniło łapką i jeszcze przed buźką miało pępowinę.Gin próbował ją dugać żeby się trochę poruszała ale nie chciało się małemu leniuchowi pozycji zmieniać Ale widziałam nosek iogólny zarys
Gratuluję zdrowej córeczki.

---------- Dopisano o 03:29 ---------- Poprzedni post napisano o 03:16 ----------

Cytat:
Napisane przez karmeelek Pokaż wiadomość
Pokazywałam kołyskę ale teraz chciałam pokazać cenę Jeśli chodzi o sukienki to pojadę je zobaczyć dopiero w czwartek i wtedy ogólnie przeznaczę sobie ten dzień na łażenie o sklepach i lumpkach
W sumie koleżanka zaproponowała, że da mi swoją suknię ale sama nie wiem... Ona była w 5 m-cu wtedy ale brała ślub kościelny i ma taką typową suknie ślubną. Poza tym... tak trochę mi dziwnie, bo zarówno ona jak i jej świadkowa będą na naszym ślubie i stąd moje wątpliwości. Co o tym myślicie?
Podobno teraz wiele kobiet bierze ślub cywilny w sukienkach typowo ślubnych, więc tym bym się nie przejmowała.
Nie napisałaś, co z resztą gości - czy inni też już widzieli jej sukienkę, ale ja nie chciałabym w niej wystąpić nawet, gdyby widziały tylko te dwie. Moja kuzynka odkupiła sukienkę po kuzynce jej męża, ale dokupiła i naszyła na górę jakiś tiul z perełkami. Wyglądało, jakby ta sukienka była taka od początku, ale sądząc po tym, co wybrałaś, to masz trochę inny gust i takie dodatki odpadają, a poza tym nie widziałam sukienki koleżanki, więc nie wiem, na ile mogłabyś zmienić jej wygląd. Może warto sfotografować sukienkę koleżanki i poprosić o radę na forach ślubnych? Jest ich trochę na wizażu.
Dodam, że ta wybrana przez Ciebie bardzo mi się podoba.

Edytowane przez Maciejka__
Czas edycji: 2012-03-13 o 02:48
Maciejka__ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-13, 05:08   #282
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Widzę że ja dzisiaj pierwsza się witam
Ptaszki za oknem śpiewają
Ale chyba coś zjem i idę jeszcze przyciąć komara n trochę.

nicki86 to ja Ci bardzo gratuluję w Giżycku robiłaś te 3D?

Dzisiaj kończymy 25, zaczynamy 26 tydzień
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 05:42   #283
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

hej
nie wyspałam sie, nad ranem czułam leząc jeszze jak mi sie w głowie kręci wiec po jakiejs pol godz zmierzyłam cisnienie i bylo 92/46 w ogóle w nocy jak wstaje siku to musze posiedzeci zanim wstane bo mam takiego kręcioła ze masakra. Ale pewnie u lekarza bed emiala cisnienie ok, bo wlasnie dokanczam pic kawe. Chociaz mi nie smakuje ale nie chcialam isc sama z tak niskim cisnieniem

cała noc snily mi sie koty. W senniku to nie jest miły znak. pasowało by do mojej sytuacji obecnej

Jej ciekawe czy sie okaze ze szyjka ie skraca czy nie........ 3majcie kciuki by bylo dobrze bo nie wytrzymam ciaglego siedzenia w domu.....

aaaaaa z Tz dalej jak było. On stara sie wlazic mi w dupe. A ja niechce od niego pomocy zadnej. W niedziele byla ostra wymiana slow, m.in wypomnial mi kilka rzczy które dla mnie robi i niby lubi mi pomagac ale swoje powiedział. Wiec niech sie w dupe pocałuje. Nie odzywam sie do niego i w ogóle mam wrazenie ze nie bedzie długo jak dawniej........ ale to juz inna bajka. Szkoda tylko ze moja córcia musi czuc te moje smuty. Ale cóż, są sytuacje których nie omine i nie potrafie od tak sie smiac.....



Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość

No dobra a na koniec powiem Wam że byłam dzisiaj na połówkowym Lekarz super, bardzo miły weszłam sobie pierwszy raz na czas... jak zapisał na 12 30 tak o tej był do naszej dyspozycji. Miłe zaskoczenie jak się przesiaduje u prywatnej gin po 2h w oczekiwaniu na swoją kolej mimo zapisu.
Rozlożyłam się wygodnie na łóżeczku, ekranik na ścianie przede mną, mąż obok... gin włącza sprzęt i pierwsze co pyta to czy chcemy znać płeć, więc my że oczywiście. I zaznacza nam coś na ekranie i pyta się co widzimy, my że nic... on no właśnie to co będzie? Ja na to , to chyba DZIEWCZYNKA on przytakną pokazał nam dokładnie tą pipuszkę Ja tam w szoku jestem, bo ani moje przeczucia się nie spełniły, ani zadne z kalendarzy podsyłanych... no tylko ten śmieszny test z sody, ale myślę że to przypadek alem szczęśliwa bardzo
Ogólnie zdrowiutka kobietka, podobno trochę mniejsza jak na swój wiek ale się mieści w normach
Później włączył nam trochę 3d, ale dzieciątko nie chciało się nam ładnie zaprezentować. Buziolka zasłoniło łapką i jeszcze przed buźką miało pępowinę.Gin próbował ją dugać żeby się trochę poruszała ale nie chciało się małemu leniuchowi pozycji zmieniać Ale widziałam nosek iogólny zarys No i moje zdziwienie że juz tak wysoko magłówkę bo nad pępkiem. Miałam wyobrażenie że jeszcze cała się mieści w na wysokości mojej oponki a ona już gdzieś tam wysoko pływa sobie,ale kopie tylko na dole
ta no dobra rozpisałam się bo tyle wrażeń... teraz zosało mi podumać nad imieniem ha!
super gratuluje bardzo!!!! mam nadz ze w czwartek bede miala tez dobre wiesci
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!

Edytowane przez prince_polo
Czas edycji: 2012-03-13 o 05:44
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 07:04   #284
asia665
Wtajemniczenie
 
Avatar asia665
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez nitka_88 Pokaż wiadomość
Wiecie co mój mądry małż wymyslił!? Żeby chrzestnym naszego dziecka był jego 13letni siostrzeniec!!! Noż k..wa oci..ał mi chłop do końca Przecież to jeszcze dziecko, które nie wiadomo na jakiego człowieka wyrośnie, poza tym jego przyszłość najprawdopodobniej związana będzie do końca życia z Anglią, a my planuje my wrócić za parę lat do Polski. Co za pomysł!?
Myślę, że osoba wybrana na chrzestnego musi być odpowiedzialna a taką osobą raczej nie jest człowiek w wieku 13 lat.
Chociaż chrzestnymi mojego męża są jego wujek i ciocia, przy czym się rozwiedli i mąż nie widział ich od 15 lat . Na ślub też nie przyjechali - a mają 60 km. Chociaż chrzestny zapowiadał , że będzie itd ,ale dzień przed ślubem zadzwonił do teściowej i powiedział żę go nie będzie. Nawet życzeń nie usłyszeliśmy.

Cytat:
Napisane przez ewurka Pokaż wiadomość
dziewczyny a czy pierwsze kopniaczki to tak jakby bąbelki pękały Wam w brzuszku??? bo własnie tak miałam i nie wiem czy to mój maluszek czy żołądek
Myślę,że to może być maluszek

Cytat:
Napisane przez muminek82 Pokaż wiadomość

Asiu u mnie 300zł (moim zdaniem drogo jak cholera ale ja się będe czuła pewniej,przynajmniej taką mam nadzieje)
Uuu spora kwota. Ale chociaż będziesz wiedziała co Cię czeka

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość


No dobra a na koniec powiem Wam że byłam dzisiaj na połówkowym Lekarz super, bardzo miły weszłam sobie pierwszy raz na czas... jak zapisał na 12 30 tak o tej był do naszej dyspozycji. Miłe zaskoczenie jak się przesiaduje u prywatnej gin po 2h w oczekiwaniu na swoją kolej mimo zapisu.
Rozlożyłam się wygodnie na łóżeczku, ekranik na ścianie przede mną, mąż obok... gin włącza sprzęt i pierwsze co pyta to czy chcemy znać płeć, więc my że oczywiście. I zaznacza nam coś na ekranie i pyta się co widzimy, my że nic... on no właśnie to co będzie? Ja na to , to chyba DZIEWCZYNKA on przytakną pokazał nam dokładnie tą pipuszkę Ja tam w szoku jestem, bo ani moje przeczucia się nie spełniły, ani zadne z kalendarzy podsyłanych... no tylko ten śmieszny test z sody, ale myślę że to przypadek alem szczęśliwa bardzo
Ogólnie zdrowiutka kobietka, podobno trochę mniejsza jak na swój wiek ale się mieści w normach
Później włączył nam trochę 3d, ale dzieciątko nie chciało się nam ładnie zaprezentować. Buziolka zasłoniło łapką i jeszcze przed buźką miało pępowinę.Gin próbował ją dugać żeby się trochę poruszała ale nie chciało się małemu leniuchowi pozycji zmieniać Ale widziałam nosek iogólny zarys No i moje zdziwienie że juz tak wysoko magłówkę bo nad pępkiem. Miałam wyobrażenie że jeszcze cała się mieści w na wysokości mojej oponki a ona już gdzieś tam wysoko pływa sobie,ale kopie tylko na dole
ta no dobra rozpisałam się bo tyle wrażeń... teraz zosało mi podumać nad imieniem ha!
Kasiu gratuluję córci

Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
Asia - nie martw się, na szczęście masz się dokąd przeprowadzić, a relacje na odlegóść powinny być lepsze.

No oby było tak jak mówisz
Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
hej
nie wyspałam sie, nad ranem czułam leząc jeszze jak mi sie w głowie kręci wiec po jakiejs pol godz zmierzyłam cisnienie i bylo 92/46 w ogóle w nocy jak wstaje siku to musze posiedzeci zanim wstane bo mam takiego kręcioła ze masakra. Ale pewnie u lekarza bed emiala cisnienie ok, bo wlasnie dokanczam pic kawe. Chociaz mi nie smakuje ale nie chcialam isc sama z tak niskim cisnieniem

cała noc snily mi sie koty. W senniku to nie jest miły znak. pasowało by do mojej sytuacji obecnej

Jej ciekawe czy sie okaze ze szyjka ie skraca czy nie........ 3majcie kciuki by bylo dobrze bo nie wytrzymam ciaglego siedzenia w domu.....

aaaaaa z Tz dalej jak było. On stara sie wlazic mi w dupe. A ja niechce od niego pomocy zadnej. W niedziele byla ostra wymiana slow, m.in wypomnial mi kilka rzczy które dla mnie robi i niby lubi mi pomagac ale swoje powiedział. Wiec niech sie w dupe pocałuje. Nie odzywam sie do niego i w ogóle mam wrazenie ze nie bedzie długo jak dawniej........ ale to juz inna bajka. Szkoda tylko ze moja córcia musi czuc te moje smuty. Ale cóż, są sytuacje których nie omine i nie potrafie od tak sie smiac.....
Kamilka to Ty dzisiaj masz wizytę?? Trzymam kciuki
__________________
Mów mi : Asia


"...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli."


Jestem mamą


asia665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 07:04   #285
ivoncia16
Wtajemniczenie
 
Avatar ivoncia16
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Nowa Sól
Wiadomości: 2 972
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez ewurka Pokaż wiadomość
dziewczyny a czy pierwsze kopniaczki to tak jakby bąbelki pękały Wam w brzuszku??? bo własnie tak miałam i nie wiem czy to mój maluszek czy żołądek
ja miałam właśnie takie bąbelki
nawet teraz czasami jak Niunia delikatnie sie rusza to mam takie uczucie

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
Piękna ale cena powalająca jak dla mnie...

Nie wiem czemu ale ja nie lubie jak mnie ludzie "macaja" i nie dam swojego nikomu... no mężowi oczywiście, ale inni z łapami nie podchodz


No dobra a na koniec powiem Wam że byłam dzisiaj na połówkowym Lekarz super, bardzo miły weszłam sobie pierwszy raz na czas... jak zapisał na 12 30 tak o tej był do naszej dyspozycji. Miłe zaskoczenie jak się przesiaduje u prywatnej gin po 2h w oczekiwaniu na swoją kolej mimo zapisu.
Rozlożyłam się wygodnie na łóżeczku, ekranik na ścianie przede mną, mąż obok... gin włącza sprzęt i pierwsze co pyta to czy chcemy znać płeć, więc my że oczywiście. I zaznacza nam coś na ekranie i pyta się co widzimy, my że nic... on no właśnie to co będzie? Ja na to , to chyba DZIEWCZYNKA on przytakną pokazał nam dokładnie tą pipuszkę Ja tam w szoku jestem, bo ani moje przeczucia się nie spełniły, ani zadne z kalendarzy podsyłanych... no tylko ten śmieszny test z sody, ale myślę że to przypadek alem szczęśliwa bardzo
Ogólnie zdrowiutka kobietka, podobno trochę mniejsza jak na swój wiek ale się mieści w normach
Później włączył nam trochę 3d, ale dzieciątko nie chciało się nam ładnie zaprezentować. Buziolka zasłoniło łapką i jeszcze przed buźką miało pępowinę.Gin próbował ją dugać żeby się trochę poruszała ale nie chciało się małemu leniuchowi pozycji zmieniać Ale widziałam nosek iogólny zarys No i moje zdziwienie że juz tak wysoko magłówkę bo nad pępkiem. Miałam wyobrażenie że jeszcze cała się mieści w na wysokości mojej oponki a ona już gdzieś tam wysoko pływa sobie,ale kopie tylko na dole
ta no dobra rozpisałam się bo tyle wrażeń... teraz zosało mi podumać nad imieniem ha!

ja też nie lubie jak mnie ktoś dotyka
nawet moja mama
a ostatnio jak byłam u Tż to przyszla tesciowa mi tak zrobila
ale dziwne uczucie ;/
ja lubue tylko jak Tż dotyka ;


a super że będziesz miała Córunie
GRATULACJE !!!!!
__________________
,, Kiedyś tam będziesz miał dorosłą duszę,
Kiedyś tam, kiedyś tam ...
A dziś jesteś mały jak okruszek,
Który Los rzucił nam... "


Nasza Księżniczka !
ivoncia16 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-13, 07:11   #286
asia665
Wtajemniczenie
 
Avatar asia665
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

A ja Wam nie opowiadałam o mojej koleżance. . .
Więc w niedziele byliśmy u znajomych-mają miesięczną córeczkę. I wiecie,że rodziła ją DWA razy!!
Bo w 36 t.c. dostała skurczy,pojechała na porodówke. Tam miała rozwarcie na 5 cm i od razu dali jej zastrzyk czy kroplówkę,żeby małej się płucka szybciej rozwinęły. Dali jej też kroplówkę,żeby wszystko się szybciej potoczyło. Skakała na piłkach,leżała w wannie a tu po 6 godzinach ona przestaje czuć ból . Krzyczy do położnej,że coś jest nie tak . Bo ona nie ma skurczy. To podłączyli ją pod KTG a tam wyszło,że skurcze ustały . Położna sprawdziła rozwarcie a ono na 3 cm . To szybko wołali lekarza, i zaczęli dawać jej zastrzyki żeby szyjka się zamknęła całkowicie itd. Po 7 godzinach była już na normalnej sali,na drugi dzień wyszła ze szpitala. Po 1,5 tygodnia znowu dostała skurczy . Zadzwoniła do szpitala,kazali jej przyjechać, a poród trwał tylko godzinke .
Ale powiedziała,że tego co przeżyła wcześniej nikomu nie życzy.
__________________
Mów mi : Asia


"...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli."


Jestem mamą


asia665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 07:30   #287
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość

Kamilka to Ty dzisiaj masz wizytę?? Trzymam kciuki
Tak właśnie Już czekam. jestem pierwsza ale se poczekam jeszcze bo od 9 połozna a od 10Gin
Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
A ja Wam nie opowiadałam o mojej koleżance. . .
Więc w niedziele byliśmy u znajomych-mają miesięczną córeczkę. I wiecie,że rodziła ją DWA razy!!
Bo w 36 t.c. dostała skurczy,pojechała na porodówke. Tam miała rozwarcie na 5 cm i od razu dali jej zastrzyk czy kroplówkę,żeby małej się płucka szybciej rozwinęły. Dali jej też kroplówkę,żeby wszystko się szybciej potoczyło. Skakała na piłkach,leżała w wannie a tu po 6 godzinach ona przestaje czuć ból . Krzyczy do położnej,że coś jest nie tak . Bo ona nie ma skurczy. To podłączyli ją pod KTG a tam wyszło,że skurcze ustały . Położna sprawdziła rozwarcie a ono na 3 cm . To szybko wołali lekarza, i zaczęli dawać jej zastrzyki żeby szyjka się zamknęła całkowicie itd. Po 7 godzinach była już na normalnej sali,na drugi dzień wyszła ze szpitala. Po 1,5 tygodnia znowu dostała skurczy . Zadzwoniła do szpitala,kazali jej przyjechać, a poród trwał tylko godzinke .
Ale powiedziała,że tego co przeżyła wcześniej nikomu nie życzy.
Oja
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 07:35   #288
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Hejo

Dziś też jakaś parszywa pogoda na szczęście humor mam dobry
Dziś wizyta u ginki

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
A ja Wam nie opowiadałam o mojej koleżance. . .
Więc w niedziele byliśmy u znajomych-mają miesięczną córeczkę. I wiecie,że rodziła ją DWA razy!!
Bo w 36 t.c. dostała skurczy,pojechała na porodówke. Tam miała rozwarcie na 5 cm i od razu dali jej zastrzyk czy kroplówkę,żeby małej się płucka szybciej rozwinęły. Dali jej też kroplówkę,żeby wszystko się szybciej potoczyło. Skakała na piłkach,leżała w wannie a tu po 6 godzinach ona przestaje czuć ból . Krzyczy do położnej,że coś jest nie tak . Bo ona nie ma skurczy. To podłączyli ją pod KTG a tam wyszło,że skurcze ustały . Położna sprawdziła rozwarcie a ono na 3 cm . To szybko wołali lekarza, i zaczęli dawać jej zastrzyki żeby szyjka się zamknęła całkowicie itd. Po 7 godzinach była już na normalnej sali,na drugi dzień wyszła ze szpitala. Po 1,5 tygodnia znowu dostała skurczy . Zadzwoniła do szpitala,kazali jej przyjechać, a poród trwał tylko godzinke .
Ale powiedziała,że tego co przeżyła wcześniej nikomu nie życzy.

ooo jaaaaaa!!
To historie w których mamy rodziły wiele godzin przy tym wymiękają
"córciu rodziłam cię 2 razy"
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 07:42   #289
Alexandraaa88
Raczkowanie
 
Avatar Alexandraaa88
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 381
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
ubawiłam się, choć wierzę, że działa
Wiem, że to śmiesznie brzmi Ale najważniejsze, że pomaga

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
No dobra a na koniec powiem Wam że byłam dzisiaj na połówkowym Lekarz super, bardzo miły weszłam sobie pierwszy raz na czas... jak zapisał na 12 30 tak o tej był do naszej dyspozycji. Miłe zaskoczenie jak się przesiaduje u prywatnej gin po 2h w oczekiwaniu na swoją kolej mimo zapisu.
Rozlożyłam się wygodnie na łóżeczku, ekranik na ścianie przede mną, mąż obok... gin włącza sprzęt i pierwsze co pyta to czy chcemy znać płeć, więc my że oczywiście. I zaznacza nam coś na ekranie i pyta się co widzimy, my że nic... on no właśnie to co będzie? Ja na to , to chyba DZIEWCZYNKA on przytakną pokazał nam dokładnie tą pipuszkę Ja tam w szoku jestem, bo ani moje przeczucia się nie spełniły, ani zadne z kalendarzy podsyłanych... no tylko ten śmieszny test z sody, ale myślę że to przypadek alem szczęśliwa bardzo
Ogólnie zdrowiutka kobietka, podobno trochę mniejsza jak na swój wiek ale się mieści w normach
Później włączył nam trochę 3d, ale dzieciątko nie chciało się nam ładnie zaprezentować. Buziolka zasłoniło łapką i jeszcze przed buźką miało pępowinę.Gin próbował ją dugać żeby się trochę poruszała ale nie chciało się małemu leniuchowi pozycji zmieniać Ale widziałam nosek iogólny zarys No i moje zdziwienie że juz tak wysoko magłówkę bo nad pępkiem. Miałam wyobrażenie że jeszcze cała się mieści w na wysokości mojej oponki a ona już gdzieś tam wysoko pływa sobie,ale kopie tylko na dole
ta no dobra rozpisałam się bo tyle wrażeń... teraz zosało mi podumać nad imieniem ha!
Super wieści! Gratuluje córeczki

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
hej
nie wyspałam sie, nad ranem czułam leząc jeszze jak mi sie w głowie kręci wiec po jakiejs pol godz zmierzyłam cisnienie i bylo 92/46 w ogóle w nocy jak wstaje siku to musze posiedzeci zanim wstane bo mam takiego kręcioła ze masakra. Ale pewnie u lekarza bed emiala cisnienie ok, bo wlasnie dokanczam pic kawe. Chociaz mi nie smakuje ale nie chcialam isc sama z tak niskim cisnieniem

cała noc snily mi sie koty. W senniku to nie jest miły znak. pasowało by do mojej sytuacji obecnej

Jej ciekawe czy sie okaze ze szyjka ie skraca czy nie........ 3majcie kciuki by bylo dobrze bo nie wytrzymam ciaglego siedzenia w domu.....

aaaaaa z Tz dalej jak było. On stara sie wlazic mi w dupe. A ja niechce od niego pomocy zadnej. W niedziele byla ostra wymiana slow, m.in wypomnial mi kilka rzczy które dla mnie robi i niby lubi mi pomagac ale swoje powiedział. Wiec niech sie w dupe pocałuje. Nie odzywam sie do niego i w ogóle mam wrazenie ze nie bedzie długo jak dawniej........ ale to juz inna bajka. Szkoda tylko ze moja córcia musi czuc te moje smuty. Ale cóż, są sytuacje których nie omine i nie potrafie od tak sie smiac.....

super gratuluje bardzo!!!! mam nadz ze w czwartek bede miala tez dobre wiesci
Trzymam mocno

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
A ja Wam nie opowiadałam o mojej koleżance. . .
Więc w niedziele byliśmy u znajomych-mają miesięczną córeczkę. I wiecie,że rodziła ją DWA razy!!
Bo w 36 t.c. dostała skurczy,pojechała na porodówke. Tam miała rozwarcie na 5 cm i od razu dali jej zastrzyk czy kroplówkę,żeby małej się płucka szybciej rozwinęły. Dali jej też kroplówkę,żeby wszystko się szybciej potoczyło. Skakała na piłkach,leżała w wannie a tu po 6 godzinach ona przestaje czuć ból . Krzyczy do położnej,że coś jest nie tak . Bo ona nie ma skurczy. To podłączyli ją pod KTG a tam wyszło,że skurcze ustały . Położna sprawdziła rozwarcie a ono na 3 cm . To szybko wołali lekarza, i zaczęli dawać jej zastrzyki żeby szyjka się zamknęła całkowicie itd. Po 7 godzinach była już na normalnej sali,na drugi dzień wyszła ze szpitala. Po 1,5 tygodnia znowu dostała skurczy . Zadzwoniła do szpitala,kazali jej przyjechać, a poród trwał tylko godzinke .
Ale powiedziała,że tego co przeżyła wcześniej nikomu nie życzy.


Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Hejo

Dziś też jakaś parszywa pogoda na szczęście humor mam dobry
Dziś wizyta u ginki
__________________
Sebastianek
Alexandraaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-13, 07:44   #290
cocobella
Raczkowanie
 
Avatar cocobella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Koralowa :)
Wiadomości: 243
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
A to właśnie on miał wpływ na płeć

mojej koleżance wyszła dziewczynka właśnie z trzecim razem
To tym razem ja mam szanse
cocobella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 07:44   #291
asia665
Wtajemniczenie
 
Avatar asia665
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
Tak właśnie Już czekam. jestem pierwsza ale se poczekam jeszcze bo od 9 połozna a od 10Gin


Oja
Ooo to faktycznie sobie poczekasz. Dobrze,że jesteś pierwsza,chociaż masz pewność że wejdziesz o przyzwoitej godzinie

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Hejo

Dziś też jakaś parszywa pogoda na szczęście humor mam dobry
Dziś wizyta u ginki





ooo jaaaaaa!!
To historie w których mamy rodziły wiele godzin przy tym wymiękają
"córciu rodziłam cię 2 razy"
Trzymam kciuki za wizytę .

Teraz to i nawet ta moja koleżanka się z tego śmieje ,ale mówi że jak skurcze ustały to była wściekła,bo tyle męczarni,nastawiła się psychicznie na wszystko a tu taki psikus . No i dodatkowo powiedzieli jej ,że mała jest ułożona główką w dół ,i zeszła troche do kanału rodnego i grozi jej wodogłowie . Ale cesarki nie chcieli jej zrobić.
__________________
Mów mi : Asia


"...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli."


Jestem mamą


asia665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 07:52   #292
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Ale mi nie dobrze. a usta mam Tak popękane że masakra. cała dolna Warga Mnie Boli

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Mam tunike obcisla i jestem rozpięta i tak fajnie mi się brzuch rusza dzidzi kopie
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 07:59   #293
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI



Nicki
gratuluję

ja ostatnio w ogóle nie mogę tu zajrzeć
Chciałam się tylko pochwalić że oficjalnie czuję ruchy do tej pory czułam jakby mnie coś smyrało, czy pukało w środku a wczoraj tak mnie kopało że aż skóra się dźwigała i się pomylić z niczym nie dało tylko kot mój sie denerwował bo leżał na kolankach i dupkę miał przy brzuchu i przy każdym kopniaku podskakiwał

Edytowane przez dottta
Czas edycji: 2012-03-13 o 08:18
dottta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 08:13   #294
cocobella
Raczkowanie
 
Avatar cocobella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Koralowa :)
Wiadomości: 243
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Nicki86 GRATULUJĘ córci

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

PRINCE, nel_a trzymam : kciuki: za wasze dzisiejsze wizyty
cocobella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 08:21   #295
ivoncia16
Wtajemniczenie
 
Avatar ivoncia16
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Nowa Sól
Wiadomości: 2 972
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
A ja Wam nie opowiadałam o mojej koleżance. . .
Więc w niedziele byliśmy u znajomych-mają miesięczną córeczkę. I wiecie,że rodziła ją DWA razy!!
Bo w 36 t.c. dostała skurczy,pojechała na porodówke. Tam miała rozwarcie na 5 cm i od razu dali jej zastrzyk czy kroplówkę,żeby małej się płucka szybciej rozwinęły. Dali jej też kroplówkę,żeby wszystko się szybciej potoczyło. Skakała na piłkach,leżała w wannie a tu po 6 godzinach ona przestaje czuć ból . Krzyczy do położnej,że coś jest nie tak . Bo ona nie ma skurczy. To podłączyli ją pod KTG a tam wyszło,że skurcze ustały . Położna sprawdziła rozwarcie a ono na 3 cm . To szybko wołali lekarza, i zaczęli dawać jej zastrzyki żeby szyjka się zamknęła całkowicie itd. Po 7 godzinach była już na normalnej sali,na drugi dzień wyszła ze szpitala. Po 1,5 tygodnia znowu dostała skurczy . Zadzwoniła do szpitala,kazali jej przyjechać, a poród trwał tylko godzinke .
Ale powiedziała,że tego co przeżyła wcześniej nikomu nie życzy.
masakra ! ;/
pozniej codziennie bym sie denerwowala ze znow sie zacznie
wogole jak juz bede w 8 miesiacu to codziennie bede myslala o porodzie i sie stresowala ze moze tej nocy sie zacznie
juz widze ta moja panike
a nie wyobrazam sobie jak sie zacznie !!!!!!

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Ooo to faktycznie sobie poczekasz. Dobrze,że jesteś pierwsza,chociaż masz pewność że wejdziesz o przyzwoitej godzinie



Trzymam kciuki za wizytę .

Teraz to i nawet ta moja koleżanka się z tego śmieje ,ale mówi że jak skurcze ustały to była wściekła,bo tyle męczarni,nastawiła się psychicznie na wszystko a tu taki psikus . No i dodatkowo powiedzieli jej ,że mała jest ułożona główką w dół ,i zeszła troche do kanału rodnego i grozi jej wodogłowie . Ale cesarki nie chcieli jej zrobić.
współczuje jej ;/
straszyc tylko potrafia a nic nie zrobia

Cytat:
Napisane przez dottta Pokaż wiadomość


Nicki gratuluję

ja ostatnio w ogóle nie mogę tu zajrzeć
Chciałam się tylko pochwalić że oficjalnie czuję ruchy do tej pory czułam jakby mnie coś smyrało, czy pukało w środku a wczoraj tak mnie kopało że aż skóra się dźwigała i się pomylić z niczym nie dało tylko kot mój sie denerwował bo leżał na kolankach i dupkę miał przy brzuchu i przy każdym kopniaku podskakiwał
super że już czujesz ruchy
moja dzidzia czasami jest taka rozbrykana że ziągle się rusza np wczoraj
__________________
,, Kiedyś tam będziesz miał dorosłą duszę,
Kiedyś tam, kiedyś tam ...
A dziś jesteś mały jak okruszek,
Który Los rzucił nam... "


Nasza Księżniczka !
ivoncia16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 08:25   #296
Sala
Rozeznanie
 
Avatar Sala
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 503
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Nicki, gratulacje!
Karmeelek, nie przejmowałabym się tym, że dwie osoby już sukienkę widziały na kimś innym, zawsze pozostaje kwestia dodatków, innej urody i innego męża u boku To raczej problem tego, na ile Ci się ona podoba i czy sama byś sobie taką kupiła.

Btw, bo kiedyś tam dyskutowałyśmy o łożyskach. Ja mam na ścianie tylnej, w 13. tygodniu było przodujące brzeżnie. Mimo że na ścianie tylnej słabiej się podnosi z czasem, to teraz na badaniach wyszło, że jest w porządku, na bezpiecznej wysokości i w dobrej odległości od szyjki. Więc nie smucić się, jeśli którejś wychodzi, że jest nisko położone, to naprawdę bardzo się zmienia z czasem.
Sala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 08:28   #297
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

heeej .
wstaam z paskudnym humorem wczoraj milam koszmarny dzien w pracy, wiec dzis od samego rana o tym myse, nie mam ochoty isc do pracy po prostu rzygam tym miejscem!
Czuje sie zmeczona.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 08:36   #298
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
Ja miewam i bąbelki i pukanie w ścianę brzucha. Takie: "puk puk mama zjedz coś! "
Cytat:
Napisane przez buena Pokaż wiadomość
To już może być dzidziuś.
Cytat:
Napisane przez ajka89 Pokaż wiadomość
Jak tak nisko to pewnie dzidzia

Hehe, każda mamuśka inaczej nazywa te pierwsze ruchy dziecka. Było już pluskanie rybki, bąbelki, pukanie, smyranie, gilgotanie
Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Obstawiam, że to dzidziuś
Dzięki dziewczyny, to było takie pękanie baloników wczoraj wieczorem i lekkie pukanie dzisiaj rano, trzyma się lewej strony czekam cierpliwie na więcej

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość

No dobra a na koniec powiem Wam że byłam dzisiaj na połówkowym Lekarz super, bardzo miły weszłam sobie pierwszy raz na czas... jak zapisał na 12 30 tak o tej był do naszej dyspozycji. Miłe zaskoczenie jak się przesiaduje u prywatnej gin po 2h w oczekiwaniu na swoją kolej mimo zapisu.
Rozlożyłam się wygodnie na łóżeczku, ekranik na ścianie przede mną, mąż obok... gin włącza sprzęt i pierwsze co pyta to czy chcemy znać płeć, więc my że oczywiście. I zaznacza nam coś na ekranie i pyta się co widzimy, my że nic... on no właśnie to co będzie? Ja na to , to chyba DZIEWCZYNKA on przytakną pokazał nam dokładnie tą pipuszkę Ja tam w szoku jestem, bo ani moje przeczucia się nie spełniły, ani zadne z kalendarzy podsyłanych... no tylko ten śmieszny test z sody, ale myślę że to przypadek alem szczęśliwa bardzo
Ogólnie zdrowiutka kobietka, podobno trochę mniejsza jak na swój wiek ale się mieści w normach
Później włączył nam trochę 3d, ale dzieciątko nie chciało się nam ładnie zaprezentować. Buziolka zasłoniło łapką i jeszcze przed buźką miało pępowinę.Gin próbował ją dugać żeby się trochę poruszała ale nie chciało się małemu leniuchowi pozycji zmieniać Ale widziałam nosek iogólny zarys No i moje zdziwienie że juz tak wysoko magłówkę bo nad pępkiem. Miałam wyobrażenie że jeszcze cała się mieści w na wysokości mojej oponki a ona już gdzieś tam wysoko pływa sobie,ale kopie tylko na dole
ta no dobra rozpisałam się bo tyle wrażeń... teraz zosało mi podumać nad imieniem ha!
Super Gratuluje teraz tylko decyzja, decyzja imienia

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
hej
nie wyspałam sie, nad ranem czułam leząc jeszze jak mi sie w głowie kręci wiec po jakiejs pol godz zmierzyłam cisnienie i bylo 92/46 w ogóle w nocy jak wstaje siku to musze posiedzeci zanim wstane bo mam takiego kręcioła ze masakra. Ale pewnie u lekarza bed emiala cisnienie ok, bo wlasnie dokanczam pic kawe. Chociaz mi nie smakuje ale nie chcialam isc sama z tak niskim cisnieniem

cała noc snily mi sie koty. W senniku to nie jest miły znak. pasowało by do mojej sytuacji obecnej

Jej ciekawe czy sie okaze ze szyjka ie skraca czy nie........ 3majcie kciuki by bylo dobrze bo nie wytrzymam ciaglego siedzenia w domu.....

aaaaaa z Tz dalej jak było. On stara sie wlazic mi w dupe. A ja niechce od niego pomocy zadnej. W niedziele byla ostra wymiana slow, m.in wypomnial mi kilka rzczy które dla mnie robi i niby lubi mi pomagac ale swoje powiedział. Wiec niech sie w dupe pocałuje. Nie odzywam sie do niego i w ogóle mam wrazenie ze nie bedzie długo jak dawniej........ ale to juz inna bajka. Szkoda tylko ze moja córcia musi czuc te moje smuty. Ale cóż, są sytuacje których nie omine i nie potrafie od tak sie smiac.....

super gratuluje bardzo!!!! mam nadz ze w czwartek bede miala tez dobre wiesci
ciastek powodzenia na wizycie, TŻ się nie przejmuj chociaż wiem, że jest Ci przykro

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
A ja Wam nie opowiadałam o mojej koleżance. . .
Więc w niedziele byliśmy u znajomych-mają miesięczną córeczkę. I wiecie,że rodziła ją DWA razy!!
Bo w 36 t.c. dostała skurczy,pojechała na porodówke. Tam miała rozwarcie na 5 cm i od razu dali jej zastrzyk czy kroplówkę,żeby małej się płucka szybciej rozwinęły. Dali jej też kroplówkę,żeby wszystko się szybciej potoczyło. Skakała na piłkach,leżała w wannie a tu po 6 godzinach ona przestaje czuć ból . Krzyczy do położnej,że coś jest nie tak . Bo ona nie ma skurczy. To podłączyli ją pod KTG a tam wyszło,że skurcze ustały . Położna sprawdziła rozwarcie a ono na 3 cm . To szybko wołali lekarza, i zaczęli dawać jej zastrzyki żeby szyjka się zamknęła całkowicie itd. Po 7 godzinach była już na normalnej sali,na drugi dzień wyszła ze szpitala. Po 1,5 tygodnia znowu dostała skurczy . Zadzwoniła do szpitala,kazali jej przyjechać, a poród trwał tylko godzinke .
Ale powiedziała,że tego co przeżyła wcześniej nikomu nie życzy.
łooo matulu chyba bym zwariowała

Cytat:
Napisane przez dottta Pokaż wiadomość

ja ostatnio w ogóle nie mogę tu zajrzeć
Chciałam się tylko pochwalić że oficjalnie czuję ruchy do tej pory czułam jakby mnie coś smyrało, czy pukało w środku a wczoraj tak mnie kopało że aż skóra się dźwigała i się pomylić z niczym nie dało tylko kot mój sie denerwował bo leżał na kolankach i dupkę miał przy brzuchu i przy każdym kopniaku podskakiwał
łooo ale super

A ja już po owsiance dzisiaj była z truskawkami i chyba wrócę do łóżeczka do TŻ
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 08:40   #299
KarolinaPW
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaPW
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez karmeelek Pokaż wiadomość
Pokazywałam kołyskę ale teraz chciałam pokazać cenę Jeśli chodzi o sukienki to pojadę je zobaczyć dopiero w czwartek i wtedy ogólnie przeznaczę sobie ten dzień na łażenie o sklepach i lumpkach
W sumie koleżanka zaproponowała, że da mi swoją suknię ale sama nie wiem... Ona była w 5 m-cu wtedy ale brała ślub kościelny i ma taką typową suknie ślubną. Poza tym... tak trochę mi dziwnie, bo zarówno ona jak i jej świadkowa będą na naszym ślubie i stąd moje wątpliwości. Co o tym myślicie?
Wolałabym jednak swoją, skromną ale niepowtarzalną
Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
Moje wyniki to TSH=0,492 i fT4= 13,65, czyli oba w normie.
Pytał o samopoczucie - powiedziałam, że jestem słaba, wróciły mdłości i mam niskie ciśnienie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż było przed zamianą z E75 na E100. Nie mówiłam, że znów mam suchą skórę. Wiem, że to mogą być zarówno objawy ciążowe, jak i tarczycowe, ale endo-gin wie o tym lepiej, niż ja, więc raczej bazował na wynikach, ugniataniu tarczycy i mojej wadze.
Znów usłyszałam, że jak na moją budowę i wagę Euthyrox 100 to duża dawka i... dostałam receptę na 100 i 125, bo od teraz w weekendy mam brać 125. Upewniłam się, czy mam zwiększać mimo tak niskiego TSH - tak, bo w ciąży TSH może być niskie, a fT4 też jest niskie. Następna wizyta za 6 tygodni.

---------- Dopisano o 02:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:58 ----------

Pamiętasz o jogurtach i kefirach?
Najlepsze są chyba jogurty naturalne i polecana przez Paulę Activia.
Sama męczyłam się dwa razy przez kilka dni (na przełomie pierwszego i drugiego trymestru), a teraz nawet żelazo nie szkodzi aż tak bardzo. Tylko nie biorę już luteiny, a środki rozkurczowe wyłącznie w razie bólu. Zdaję sobie sprawę, że Scopolan niweluje skurcze wszystkich mięśni gładkich, a nie tylko tych, które mnie w danym momencie interesują. Zresztą zdarzało mi się go brać na bóle jelit i pomagał.
Dobrze, że wyniki takie dobre ale rzeczywiście dziwnie, ze Ci zwiększył dawkę przy tak niskim TSH, ale on widać wie co robi

Ja też brałam luteinę a potem Duphaston (teraz już coraz mniejszą dawkę) nospę tylko przy bólu. Jogurty jadłam, ale zwykłe owocowe. Dziś będę miała tą Activie i siemię, zobaczymy
Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
hej
nie wyspałam sie, nad ranem czułam leząc jeszze jak mi sie w głowie kręci wiec po jakiejs pol godz zmierzyłam cisnienie i bylo 92/46 w ogóle w nocy jak wstaje siku to musze posiedzeci zanim wstane bo mam takiego kręcioła ze masakra. Ale pewnie u lekarza bed emiala cisnienie ok, bo wlasnie dokanczam pic kawe. Chociaz mi nie smakuje ale nie chcialam isc sama z tak niskim cisnieniem

cała noc snily mi sie koty. W senniku to nie jest miły znak. pasowało by do mojej sytuacji obecnej

Jej ciekawe czy sie okaze ze szyjka ie skraca czy nie........ 3majcie kciuki by bylo dobrze bo nie wytrzymam ciaglego siedzenia w domu.....

aaaaaa z Tz dalej jak było. On stara sie wlazic mi w dupe. A ja niechce od niego pomocy zadnej. W niedziele byla ostra wymiana slow, m.in wypomnial mi kilka rzczy które dla mnie robi i niby lubi mi pomagac ale swoje powiedział. Wiec niech sie w dupe pocałuje. Nie odzywam sie do niego i w ogóle mam wrazenie ze nie bedzie długo jak dawniej........ ale to juz inna bajka. Szkoda tylko ze moja córcia musi czuc te moje smuty. Ale cóż, są sytuacje których nie omine i nie potrafie od tak sie smiac.....
Przykro mi
kciuki za wizytę
Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
A ja Wam nie opowiadałam o mojej koleżance. . .
Więc w niedziele byliśmy u znajomych-mają miesięczną córeczkę. I wiecie,że rodziła ją DWA razy!!
Bo w 36 t.c. dostała skurczy,pojechała na porodówke. Tam miała rozwarcie na 5 cm i od razu dali jej zastrzyk czy kroplówkę,żeby małej się płucka szybciej rozwinęły. Dali jej też kroplówkę,żeby wszystko się szybciej potoczyło. Skakała na piłkach,leżała w wannie a tu po 6 godzinach ona przestaje czuć ból . Krzyczy do położnej,że coś jest nie tak . Bo ona nie ma skurczy. To podłączyli ją pod KTG a tam wyszło,że skurcze ustały . Położna sprawdziła rozwarcie a ono na 3 cm . To szybko wołali lekarza, i zaczęli dawać jej zastrzyki żeby szyjka się zamknęła całkowicie itd. Po 7 godzinach była już na normalnej sali,na drugi dzień wyszła ze szpitala. Po 1,5 tygodnia znowu dostała skurczy . Zadzwoniła do szpitala,kazali jej przyjechać, a poród trwał tylko godzinke .
Ale powiedziała,że tego co przeżyła wcześniej nikomu nie życzy.
Ale historia, dobrze, że się szczęśliwie skończyła i nie było powikłań
Cytat:
Napisane przez cocobella Pokaż wiadomość
To tym razem ja mam szanse
Trzymam kciuki za dziewuszkę
Cytat:
Napisane przez dottta Pokaż wiadomość


Nicki
gratuluję

ja ostatnio w ogóle nie mogę tu zajrzeć
Chciałam się tylko pochwalić że oficjalnie czuję ruchy do tej pory czułam jakby mnie coś smyrało, czy pukało w środku a wczoraj tak mnie kopało że aż skóra się dźwigała i się pomylić z niczym nie dało tylko kot mój sie denerwował bo leżał na kolankach i dupkę miał przy brzuchu i przy każdym kopniaku podskakiwał
Cieszę się, gratuluję i zazdroszczę
Ja nadal czekam
__________________
"When you’re in my arms
The world makes sense
There is no pretence
And you’re crying
When you’re by my side
There is no defence
I forget to sense I’m dying"


KarolinaPW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 08:44   #300
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez ivoncia16 Pokaż wiadomość

super że już czujesz ruchy
moja dzidzia czasami jest taka rozbrykana że ziągle się rusza np wczoraj
przypuszczam, że Twoje już szaleje - w końcu masz termin prawie miesiąc przede mną

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Cieszę się, gratuluję i zazdroszczę
Ja nadal czekam
myślę, że już nie długo się doczekasz bo nasze terminy z om są podobne
dottta jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.