Wasze wiersze

[201707171013]

Napisane przez wantxme

trochę się wstydzę... no ale oki...dam na razie jeden





I jestem
I byłam
I już tu zostanę
I kocham
I lubię
I pragnę cię…ale!
Pamiętaj mój drogi
Że życie jest jedno
Więc pokaż mi
Pokaż!
Jak kochasz?
Jak lubisz?
Czy pragniesz...troszeczkę?
Czy zechcesz mnie wesprzeć?
W tak trudnych dziś chwilach.
To się w celach nie mija!
Więc pokaż mi
Pokaż!
Jak kochasz?
Jak lubisz?
Powiedz mi proszę
Czy kochać umiesz...?











Tylko nie krzyczeć...

Bardzo ładny. Również czekam na więcej

[malinka_86]

Napisane przez ImpossibleIsNothing

Tutaj nikt na nikogo nie krzyczy Jesteśmy tu po to, żeby się dzielić swoją twórczością, a nie , żeby wyrażać negatywne opinie ; )) Krytyka - tak, ale konstruktywna.

Pokaż nam więcej swoich wierszy

ImpossibleIsNothing zgadzam się

PS. jak konkurs mówiłaś już coś czy przeoczyłam?

Wybaczcie, ale jestem strasznie rozkojarzona. Wszytsko przez problemy z mieszkaniem.

[ImpossibleIsNothing]

Malinka_86, w dobrym momencie pytasz Jutro jadę do Poznania na rozstrzygnięcie konkursu, wyniki jeszcze nieznane, ale jutro się dowiem Sukcesów nie przewiduję, chociaż.... nigdy nie mów nigdy ; d

[malinka_86]

ImpossibleIsNothing heheh ale trafiłam czekam na realacje z jutra

[ImpossibleIsNothing]

Heh no trafiłaś ; p Póki co nie wiem... co mam na siebie włożyć !! Aaaa ; d to juz temat nie na ten wątek, ale naprawdę nie wiem ; d

[malinka_86]

no co za małego OFFTOPA nam nic nie zrobią :P Ale to jakaś akademia czy co? Bo ja sama nie wiem? Sądzę, że spodnie materiałowe i jakiś sweterek lub bluzeczka niezbyt wyzywająca

[ImpossibleIsNothing]

Hmm to 'rozstrzygniecie konkursu' odbędzie się w Poznaniu, w sali Śniadeckich Collegium Maius ; d Więc myślę, że stosownie do miejsca raczej elegancko.. ; p Ale też nie chciałabym przesadzać ; d Lekko rozszerzana czarna spódniczka do kolan, biała koszula z kołnierzykiem z krótkim rękawem i na to szary albo czarny gładki sweterek?.... Co o tym sądzisz? Aaaa, zapomniałam. Buty. Najgorzej jest z butami, bo ja na co dzień chodzę tylko i wyłącznie w trampkach ; d Ale raczej nie wypada. Mam takie nieokreślonego bliżej koloru (szaro-brązowo-nie-wiadomo-jakie) oficerki... Będzie ok ? ; d

[szasza15]

Na pewno tu coś dodam, ale nie dzisiaj x)
Muszę poszukać swoje wiersze w tych wszystkich plikach na moim komputerze xD
Mam strrraszny bałagan

[wanda164]

ImpossibleIsNothing, trzymam kciuki!!! Niech Wizaż będzie z Tobą

[ImpossibleIsNothing]

Dziękuję Ale nie spodziewajcie się rewelacji ; d

Jestem prawie pewna, że wrócę bez nagrody, ale przynajmniej... jak to mówi kolega.... " na darmowy obiad się załapiemy"

[goldfish3000]

ImpossibleIsNothing - niech moc będzie z tobą
Powodzenia

Trzymamy kciuki a jutro........

[malinka_86]

ImpossibleIsNothing a ja tam wierzę i zrobimy wirutalne oblewanie
co do stroju spoko oficerki też pasują

[olanna]

Wasze wiersze są piękne... Czytając je, zebrałam się na odwagę, dam jeden swój. Mam nadzieję, że nie wyśmiejecie.

***
Niepewna wciąż
chwiejna
jak liść na wietrze
targana ludzką nienawiścią
na karuzeli uczuć
kręci się
nie umie zatrzymać
kiedyś spadnie
będzie bolało
złamane serce
zagoi się wreszcie
lecz nie zapomni słów gorzkich i spojrzeń
tych którzy ją zepchnęli

[malinka_86]

olanna- wklej coś jeszcze, chciałabym zobaczyć coś więcej


chyba poproszę adminów o dopisek przy wątku "TU NIKT NIKOGO NIE WYŚMIEWA, JAK KRYTYKA TO TYLKO KONSTRUKTYWNA"


Asiu - jak wyniki? mów mów mów bo mnie żżera ciekawość

[Agusz Ch]

Po długim i bardzo trudnym roku wracam do Was - okrutnie stęskniona !
Nadrobiłam zaległości i znów dzięki Wam nakarmiłam duszę .
Jesteście wspaniałe!

Paradoksalnie strata jednego bliskiego człowieka pomogła mi pogodzić się z utratą tego najbliższego , a co z tego wynikło zobaczcie same...

Kiedy wiatr wyciska łzy lecz ich nie ronię
Wiem że to Ty...
Kiedy księżyc rozprasza smętne nastroje
Wiem że to Ty...
Kiedy z kranu kapie gdy nastawiam wodę
Wiem że to Ty...
Kiedy czarny kot skręca nim przetnie mi drogę
Wiem że to Ty...
Kiedy perły spadają na fotel miast na podłogę
Wiem że to Ty...
Kiedy ktoś mnie woła gdy pod drabiną stoję
Wiem że to Ty...
Kiedy ciemną nocą niczego się nie boję
Wiem już na pewno...
Wiem że to Ty - OJCZE - wciąż jesteś ze mną

[malinka_86]

Agusz aż mnie oczy szczypią jak przeczytałam... piękne...

i witam ponownie....

ja mam pomysł ale czy coś z niego wyjdzie...

[ImpossibleIsNothing]

Napisane przez malinka_86

Asiu - jak wyniki? mów mów mów bo mnie żżera ciekawość

Tak, jak mówiłam, bez sukcesów Wiesz, że nawet o tym nie myślałam .
Długo, niewygodnie, siedzieliśmy stłoczeni w tej sali jak sardynki w puszce i czekaliśmy aż 260 osób odbierze swoje dyplomy (można było szału dostać !) , po czym na koniec wysłuchaliśmy fragmentów prac laureatów i udaliśmy się do domu

Nic mnie specjalnie nie zachwyciło, wiersze laureatki w kategorii poezji nie przemawiały do mnie ( po prostu nie mój styl). Natomiast jeśli chodzi o prozę dużo lepiej. Aplauz publiczności wzbudził szczególnie chłopak, który w przezabawny sposób przedstawił historię...ducha w muszli klozetowej Laureaci dostali po 500 zł nagrody, a zdobywcy 2 i 3 miejsc wycieczki do Lwowa, o ile się nie mylę.

[malinka_86]

iiii tam nie znają się

Kurdę sądzę, że poezji nie powinno wogóle poddawać się ocenie. Co osoba to inny odbiór i każdy inaczej by napewno wytypował 1 miejsce. A rozkładać wiersze pod względem budowy itp. to dziwne Duch w muszli? Pójdę sprawdzić czy u mnie się żaden nie czai, bo mi się rura zapowietrza

[wanda164]

Dziewczyno, masz niewątpliwy talent! Pisz, pisz dla siebie, pisz dla nas - tu, na Wizażu, pisz choćby do szuflady, a kiedyś przyjdzie Twój wielki dzień!

[hkmghmkghkmgkghkghkgkg]

Ok... to ja też coś od siebie tutaj zostawię, niedawno napisany...

"Julizachara"


Kołysana myśl sedatywną nutą,
Zamknęła jej oczy na otaczający ją
Aseptyczny świat.

Hermetyczna kopuła została rozerwana.
Dogłębnie przeanalizowała duszę Zachariasza
Jak niewidzialny kat.

Zapłonęła,
Zaślepiła go,
Piękna jak hurysa.

Konwencjonalny list wysłała mu,
Wybierając się na cmentarz,
Gdzie biedak leżał od lat stu.

Dokonała manizmu,
I zamiast stać się marionetką lubego,
Została monumentalną wartością dla niego.

Despotyczna kobieta,
Niczym morfina,
Odurzyła go, jak sofista!

Dusza jej pogrążyła się krwawą myślą,
Krwawych z dna worka myśli.
Wytatuowała Zachariasza w sercu.

Miłość, makabryczność i psychodelizm panny Julity,
Pozbawiły reinkarnacji duszy Zachariasza.
Pogrążeni już do końca świata, jako jedność - Julizachara.

[malinka_86]

Napisane przez hkmghmkghkmgkghkghkgkg

Ok... to ja też coś od siebie tutaj zostawię, niedawno napisany...

"Julizachara"


Kołysana myśl sedatywną nutą,
Zamknęła jej oczy na otaczający ją
Aseptyczny świat.

Hermetyczna kopuła została rozerwana.
Dogłębnie przeanalizowała duszę Zachariasza
Jak niewidzialny kat.

Zapłonęła,
Zaślepiła go,
Piękna jak hurysa.

Konwencjonalny list wysłała mu,
Wybierając się na cmentarz,
Gdzie biedak leżał od lat stu.

Dokonała manizmu,
I zamiast stać się marionetką lubego,
Została monumentalną wartością dla niego.

Despotyczna kobieta,
Niczym morfina,
Odurzyła go, jak sofista!

Dusza jej pogrążyła się krwawą myślą,
Krwawych z dna worka myśli.
Wytatuowała Zachariasza w sercu.

Miłość, makabryczność i psychodelizm panny Julity,
Pozbawiły reinkarnacji duszy Zachariasza.
Pogrążeni już do końca świata, jako jedność - Julizachara.

tyle potrafię wydusić uwielbiam taki styl... tak tak nie potrafię nic wiecej powiedziec



Coś mojego

***
dobiłam do brzegu.
kolejny port otwiera swoje drzwi by przyjąć mnie do siebie

jestem u kresu swojej podróży.
tyle razy zalewało mą łódkę. fale targały nią i rzucały po bezkresie.
by za chwilę błękit oceanu pomógł się jej odnowić.
białe żagle już nie ujrzą bezmiaru wody
pozostaną złożone aż do następnej podróży
do następnego portu.
choć wolałabym, zostać tutaj
bo port pachnie twoimi ramionami
otula ciepłem twojego ciała

bo Tyś mym portem, moją przystanią
poszukiwanie Twe oceanem były
bezkresnym szalonym nieprzewidzianym

bo Tyś mym portem- moja przystanią
a Ja Twą łódką, Twą nadzieją
Mą kotwicą - moje serce
Mym podłożem - Ty

Czy Ty też wierzysz, że po latach żeglugi wkońcu znajduję się to jedno jedynie miejsce?

© 2008 Agnieszka Baczewska

Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83) utwory literackie sygnowane moim nazwiskiem umieszczone w tym poście stanowią moją własność i są chronione prawami autorskimi.
Zgodnie z regulaminem forum dostępnym tutaj https://wizaz.pl/forum/announcement.php?f=17&a=13 pkt. "8.1. Kopiowanie oraz rozpowszechnianie zdjęć i innych utworów stanowiących własność użytkowniczki Wizaż.pl bez jej pisemnej zgody jest zakazane i stanowi przestępstwo. Osoby łamiące ten zakaz będą bezzwłocznie banowane. W uzasadnionych przypadkach będziemy informować prokuraturę o popełnieniu przestępstwa."

[znowu coś mi w tym nie pasuje, tylko nie wiem co. muszę to przerobić przeczytać bo pisała to dosłownie 3 minuty temu. musiałam wylać to co teraz czuję. musiałam wybaczcie czekam na opinię kochane ]

[Agusz Ch]

Malinko! wiersz cudny ! Myślę ,jedynie , że niepotrzebnie zmieniłaś w ostatnim dwuwierszu narratora z JA na bezosobowego .
Hkmg - mi również niezwykle się podoba "Julizachara" Aż ciarki po plecach przechodzą jak się go czyta .
Mam dla Was niepokoje powracającej do pióra :

Nie wiem czy potrafię

W mojej głowie
Tłoczy się bezlitośnie
Tyle pominiętych myśli
Nieprzebyty haos
Nieujętego sensu
Bezlogiczne sedno
Które próbuję wyłuskać
Z dna niezmierzonych uczuć
Nie wiem czy wciąż jeszcze
Umiem ubrać myśli w słowa
Nie wiem czy potrafię
Nadać słowom znaczenie
Minęło przecież tyle lat...

[malinka_86]

Napisane przez Agusz Ch

Malinko! wiersz cudny ! Myślę ,jedynie , że niepotrzebnie zmieniłaś w ostatnim dwuwierszu narratora z JA na bezosobowego .

Własnie wiem, i nie wiem co tu przerobić żeby było ok. Narazie zostanie tak, wylewałam na świeżo swoje emocje.

[Agusz Ch]

Malinko nic się nie martw - dobrze jest ! A jak wiersz dojrzeje i opadną emocje tworzenia , to poprawisz - słowa same przyjdą .

[confused]

nasz sen

dotykasz mnie oddechem, gdy śpisz
a ja wiersze piszę na Twoich powiekach;
hoduję marzenia
na nieświadomym uśmiechu

gdy się obudzisz,
w niemej rozmowie opowiem Ci jak wygląda
tęsknota

wcześniej tylko obiecaj, że nie będziemy
jaskółkami z lękiem wysokości

ryzykuję i dotykam cię rzęsami

otwierasz oczy

(uciekam)

[hkmghmkghkmgkghkghkgkg]

Dziękuję, bardzo mi miło ale nawet 3-ciego miejsca nie zajął w konkursie szkolnym w którym wzięło udział zaledwie z 12 osób.

[Agusz Ch]

Słońce! To ty jeszcze nie wiesz , że szkolne konkursy oczekują ociekającego słodkością liryzmu z rymami , przecinkami ,kropkami ,i wszelkimi głupkowatymi regułami ??? Jak się pojawia jednostka wybitna , a w ramach się nie mieszcząca , to nie wiadomo co z takim delikwentem robić . Więc się go ignoruje . A więc pisz , pisz dużo i się nie przejmuj !

[hkmghmkghkmgkghkghkgkg]

Napisane przez Agusz Ch

Słońce! To ty jeszcze nie wiesz , że szkolne konkursy oczekują ociekającego słodkością liryzmu z rymami , przecinkami ,kropkami ,i wszelkimi głupkowatymi regułami ??? Jak się pojawia jednostka wybitna , a w ramach się nie mieszcząca , to nie wiadomo co z takim delikwentem robić . Więc się go ignoruje . A więc pisz , pisz dużo i się nie przejmuj !

hehehe może to i prawda, zobaczę jak wrócę z ferii ten wiersz który zajął pierwsze miejsce i napiszę Wam mniej więcej, jak wyglądał. Z drugiej strony w jury była 26-letnia pani od biologii, 30-letnia pani od niemieckiego i jedyny polonista.
Lubię pisać, szczególnie, że jest to czasem niezrozumiałe co piszę ale drogą dedukcji i użycia słownia wyrazów obcych spokojnie można do tego dojść Jak napiszę coś nowego, to umieszczę to tutaj. Buźka

[Andriotti]

Zanim pozwolę ci wejść Kochanie

Postawię mur obronny przed strzałem twoich oczu

Przygotuję poduszkę – trochę wygodniej będzie upadać

Kupie kolejne lekarstwo na łzy – tak w razie czego

Znajdę starego misia – pewnie kiedyś będzie potrzebny jako substytut twojej bliskości

Opowiem wszystkim, że wcale mi nie zależy

Zacznę przekonywać samą siebie, że jesteś przecież tym nie-ideałem

Potem już pozwolę już rozumowi odejść
I i tak stwierdzę, że włamałeś się nieproszony,
A ja byłam nieprzygotowana…

[Lanessa]

Napisane przez Andriotti

Zanim pozwolę ci wejść Kochanie

Postawię mur obronny przed strzałem twoich oczu

Przygotuję poduszkę – trochę wygodniej będzie upadać

Kupie kolejne lekarstwo na łzy – tak w razie czego

Znajdę starego misia – pewnie kiedyś będzie potrzebny jako substytut twojej bliskości

Opowiem wszystkim, że wcale mi nie zależy

Zacznę przekonywać samą siebie, że jesteś przecież tym nie-ideałem

Potem już pozwolę już rozumowi odejść
I i tak stwierdzę, że włamałeś się nieproszony,
A ja byłam nieprzygotowana…

Rzadko komentuję, ale twoje są po prostu świetne! Trafne uwagi, baaaaardzoooo dobre....ojj bardzo dobre.