Polecamy:

Kolor Bzu · 2012-12-31, 09:57

Mi tam to obojętne kiedy i jak się ktoś zaręcza. Czy zmienia status na fejsie, czy wrzuca fotki, czy zaręczyny są prywatne, publiczne, czy przy rodzinie. Nie mój cyrk nie moje małpy.

Sama się nie zaręczyłam, ot po prostu ustaliliśmy z TŻ em że będzie ślub i zaczęliśmy zaklepywać terminy. Żadnych zmian statusu, żadnego informowania o statusie narzeczeństwa tylko i wyłącznie rozdajemy zaproszenia ślubne

I tak po ślubie zmienię status na fejsie, bo czemu nie?

ciri15 · 2012-12-31, 14:55

Cytat:

Napisane przez Linaewen

Jeny, ja na jej miejscu bym chyba umarła...
Pół stadionu widzi, jak koleś mi wyznaje miłość, a ja uciekam... Że o uczuciach faceta nie wspomnę w ogóle...

No... Masakra. Mi się ogólnie coś takiego podoba, ale facet mógł się upewnić wcześniej, że dziewczyna przyjmie zaręczyny, a nie tak...

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Cytat:

Napisane przez dawidowskasia

partner - dobre określenie

Ja nie lubię tego określenia, jest takie pozbawione uczucie.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Cytat:

Napisane przez Glodomorek

Ze względu na wiek, nikt nie traktuje "chłopaka"poważnie. Nawet moja rodzina, często gadali,że jeszcze znajdę sobie innego.No i panna z dzieckiem to taki WSTYD

A nasze relacje są ciut inne niż "chłopakowanie/chodzenie ze sobą". I jak powiem narzeczony to wiadomo, że mamy plany i jesteśmy na poważnie.

Za bardzo się przejmujesz tym, co inni/twoja rodzina myślą o Twoim związku.

Paprotka_ · 2012-12-31, 17:57

Cytat:

Napisane przez ciri15

--------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Ja nie lubię tego określenia, jest takie pozbawione uczucie.

.

też za nim nie przepadam, dlatego mówiłam "mój niemąż"

ciri15 · 2012-12-31, 18:14

Cytat:

Napisane przez Paprotka_

też za nim nie przepadam, dlatego mówiłam "mój niemąż"

Bardzo fajne

.

camillie · 2012-12-31, 18:37

u mnie także moda na zaręczyny i szybkie zmiany statusu na fejsie (tego samego dnia !

) wrzucanie zdjęć pierścionków ,zdjęć z "ceremonii zareczyn" (

) itp itd.
i to codziennie ktoś się zaręcza!

kiedy jeszcze w pierwsze 3 tygodnie grudnia tłumaczyłam to chęcią zaręczyn przed końcem swiata, to po 21 już nie wiem, czemu tak wszystkich naszło

Glodomorek · 2012-12-31, 20:24

Cytat:

Napisane przez Paprotka_

też za nim nie przepadam, dlatego mówiłam "mój niemąż"

Bardzo fajne określenie

**201706121151** · 2012-12-31, 20:50

Cytat:

Napisane przez camillie

kiedy jeszcze w pierwsze 3 tygodnie grudnia tłumaczyłam to chęcią zaręczyn przed końcem swiata, to po 21 już nie wiem, czemu tak wszystkich naszło

Hehe, po 21 świętowali, że świat się jednak nie skończył

novelove · 2013-01-03, 02:56

To ja wam lepiej powiem, mam lat 19 , a też trwa bum na zaręczyny...
'Takie tam jesteśmy ze sobą 4 miesiące, 3 miesiące, pół roku i 'loffciamy' się ponad życie'

Na moje pytanie PO CO (jak dla mnie zaręczyny to już jakaś deklaracja co do ślubu, przygotowania itd), to odpowiedzi są by było coś pewnego

W wielu przypadkach nawet rodzice nie wiedzą, ale zmiana statusu na fejsie jest

normalnyFacet · 2013-01-03, 03:07

Ja osobiście nienawidzę jak para zaręcza się ot tak sobie bez konkretnej wyznaczonej daty ślubu... nie widzę sensu "zawierania" narzeczeństwa po to aby być "wiecznym narzeczoną/narzeczonym"...

elvegirl · 2013-01-03, 06:49

A ja nienawidzę jak ktoś zakłada, że zaręczyny bez natychmiastowej daty ślubu oznaczają "wieczne narzeczeństwo".

Visez · 2013-01-03, 09:47

Cytat:

Napisane przez elvegirl

A ja nienawidzę jak ktoś zakłada, że zaręczyny bez natychmiastowej daty ślubu oznaczają "wieczne narzeczeństwo".

Ja też. Zazdrośniki. Swoich problemów nie mają to szukają tam gdzie ich nie ma, jakby te cudze "wieczne zaręczyny" konkretnie zaburzały ich spokój:P

**71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9** · 2013-01-03, 10:26

A propos "wiecznych zaręczyn" to przyjełam w wigilie (po powrocie od mojej rodziny) pierścionek zaręczynowy, ale nikomu z rodziny (poza moja kuzynką - ale to juz po świetach mi się wyrwało przy okazji jej pytania pewnego - taka kuzynka, która tylko na chwile z zagranicy wpadła) o tym nie powiedzieliśmy. Tzn. mój narzeczony (ale to jakoś obco mi brzmi...:|) nie powiedział swoim rodzicom, mimo że pierścionek miałam na dłoni (a zwykle piersionków zadnych nie noszę) jak byliśmy cały pierwszy dzien u nich, więc ja też (tak z automatu poniekąd) to ukryłam.
Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?

Visez · 2013-01-03, 10:29

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;38413228]A propos "wiecznych zaręczyn" to przyjełam w wigilie (po powrocie od mojej rodziny) pierścionek zaręczynowy, ale nikomu z rodziny (poza moja kuzynką - ale to juz po świetach mi się wyrwało przy okazji jej pytania pewnego - taka kuzynka, która tylko na chwile z zagranicy wpadła) o tym nie powiedzieliśmy. Tzn. mój narzeczony (ale to jakoś obco mi brzmi...:|) nie powiedział swoim rodzicom, mimo że pierścionek miałam na dłoni (a zwykle piersionków zadnych nie noszę) jak byliśmy cały pierwszy dzien u nich, więc ja też (tak z automatu poniekąd) to ukryłam.
Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?[/QUOTE]

Dziwne, ja się w święta od razu rodzicom chwaliłam, a Tż jak byłam u niego sam moją rękę brał i pod nos mamie pokazywał;P

elvegirl · 2013-01-03, 10:32

Cytat:

Napisane przez Visez

Ja też. Zazdrośniki. Swoich problemów nie mają to szukają tam gdzie ich nie ma, jakby te cudze "wieczne zaręczyny" konkretnie zaburzały ich spokój:P

Nie dziwi mnie, że ktoś może nie widzieć w takich zaręczynach bez daty ślubu sensu. Rozumiem, że ktoś woli się zaręczyć mając już wyznaczoną datę. Ale twierdzenie, że się nienawidzi jak ktoś tam podejmuje taką a nie inną decyzję (która przecież oceniającego nie dotyczy), jest przesadą.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;38413228]
Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?[/QUOTE]
Dziwnie trochę, trzeba go zapytać dlaczego woli to na razie trzymać w tajemnicy - może ma jakieś powody...

skazana_na_bluesa · 2013-01-03, 10:38

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;38413228]A propos "wiecznych zaręczyn" to przyjełam w wigilie (po powrocie od mojej rodziny) pierścionek zaręczynowy, ale nikomu z rodziny (poza moja kuzynką - ale to juz po świetach mi się wyrwało przy okazji jej pytania pewnego - taka kuzynka, która tylko na chwile z zagranicy wpadła) o tym nie powiedzieliśmy. Tzn. mój narzeczony (ale to jakoś obco mi brzmi...:|) nie powiedział swoim rodzicom, mimo że pierścionek miałam na dłoni (a zwykle piersionków zadnych nie noszę) jak byliśmy cały pierwszy dzien u nich, więc ja też (tak z automatu poniekąd) to ukryłam.
Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?[/QUOTE]
dla mnie to mocno dziwne. rozumiem- nie chwalic sie na prawo i lewo, ale wlasnym rodzicom nie powiedziec?

ja bym to odebrala jako malo powazne zareczyny z jego strony. gdyby mial powod, zeby w danym momencie nie mowic to powinien ci o tym powiedziec.

Madaaa · 2013-01-03, 10:51

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;38413228]A propos "wiecznych zaręczyn" to przyjełam w wigilie (po powrocie od mojej rodziny) pierścionek zaręczynowy, ale nikomu z rodziny (poza moja kuzynką - ale to juz po świetach mi się wyrwało przy okazji jej pytania pewnego - taka kuzynka, która tylko na chwile z zagranicy wpadła) o tym nie powiedzieliśmy. Tzn. mój narzeczony (ale to jakoś obco mi brzmi...:|) nie powiedział swoim rodzicom, mimo że pierścionek miałam na dłoni (a zwykle piersionków zadnych nie noszę) jak byliśmy cały pierwszy dzien u nich, więc ja też (tak z automatu poniekąd) to ukryłam.
Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?[/QUOTE]
dziwne

leniwca · 2013-01-03, 11:03

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;38413228]
Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?[/QUOTE]
Czemu jego nie spytasz??

Niektórzy dzielą zaręczyny na oficjalne i nieoficjalne, z tego co widzę na wizażu (chociaż nie wiem do końca na czym polega różnica

), i dla niego to były te nieoficjalne, czyli niewarte chwalenia się?

Może tu mi ktoś wytłumaczy różnicę?

smerfetk_a · 2013-01-03, 11:05

Cytat:

Napisane przez normalnyFacet

Ja osobiście nienawidzę jak para zaręcza się ot tak sobie bez konkretnej wyznaczonej daty ślubu... nie widzę sensu "zawierania" narzeczeństwa po to aby być "wiecznym narzeczoną/narzeczonym"...

Chyba mało masz problemów, skoro taka pierdoła (na dodatek w cudzym życiu) aż tak ci przeszkadza

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;38413228]A propos "wiecznych zaręczyn" to przyjełam w wigilie (po powrocie od mojej rodziny) pierścionek zaręczynowy, ale nikomu z rodziny (poza moja kuzynką - ale to juz po świetach mi się wyrwało przy okazji jej pytania pewnego - taka kuzynka, która tylko na chwile z zagranicy wpadła) o tym nie powiedzieliśmy. Tzn. mój narzeczony (ale to jakoś obco mi brzmi...:|) nie powiedział swoim rodzicom, mimo że pierścionek miałam na dłoni (a zwykle piersionków zadnych nie noszę) jak byliśmy cały pierwszy dzien u nich, więc ja też (tak z automatu poniekąd) to ukryłam.
Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?[/QUOTE]

Bardzo dziwne, wygląda trochę jakbyście się wstydzili, nie dojrzali do tego? Nie chcę oceniać ale chyba sama przyznasz, że to niecodzienne zachowanie

marza_mr · 2013-01-03, 11:27

Cytat:

Napisane przez normalnyFacet

Ja osobiście nienawidzę jak para zaręcza się ot tak sobie bez konkretnej wyznaczonej daty ślubu... nie widzę sensu "zawierania" narzeczeństwa po to aby być "wiecznym narzeczoną/narzeczonym"...

Może nie, że nienawidzę, ale uważam za dziecinne.

Cytat:

Napisane przez elvegirl

A ja nienawidzę jak ktoś zakłada, że zaręczyny bez natychmiastowej daty ślubu oznaczają "wieczne narzeczeństwo".

Ale tak to najczęściej się kończy niestety.

Linaewen · 2013-01-03, 12:01

Cytat:

Napisane przez marza_mr

Może nie, że nienawidzę, ale uważam za dziecinne.

Ale tak to najczęściej się kończy niestety.

No dobrze, ale tak konkretnie co Ci przeszkadza w CUDZYCH wiecznych zaręczynach?

Visez · 2013-01-03, 12:03

Cytat:

Napisane przez marza_mr

Ale tak to najczęściej się kończy niestety.

Co ty nie powiesz

Jak się zaręczałam i wiedziałam że ślub chcemy tak za 2 lata to po co miałam od razu wszystko zaklepywać jak wystarczyło niecały rok wcześniej się za to zabrać

**71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9** · 2013-01-03, 12:15

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Dziwnie trochę, trzeba go zapytać dlaczego woli to na razie trzymać w tajemnicy - może ma jakieś powody...

zapytałam - powiedział, że 'aaaa, jakos nie było okazji" (siedzenie cały dzien przy stole z rodzicami nie stwarza okazji widocznie) i odbił piłeczkę - czemu ja nie powiedziałam?
z tym że u nas nie ma daty slubu i nie bedzie póki co, bo ja odpowiedziałam na te zaręczyny, że prosze bardzo, chętnie za niego wyjdę, jeśli będzie ku temu potrzeba - założenie rodziny (takiej z dzieckiem/dziećmi)

normalnyFacet · 2013-01-03, 12:17

Mnie to irytuje ogólnie nie, że zaglądam komuś w życie.. Czasami nie chciałbym się dowiadywać a i tak się dowiaduję, że jakaś 18-19stka zaręcza się a o ślubie potem długo długo nic aż do czasu kiedy w ogóle do niego nie dochodzi..

Gdzie się podziały tradycyjne oświadczyny i choćby zarys planów na ślub i wesele to nie mam pojęcia..

Dla pierścionka zaręczają się czy jak? Po prostu mnie zasmuca to, że wiele ludzi wypacza to wszystko.

Nic tu nie zazdroszczę tak podsumowując

1989emilia · 2013-01-03, 12:30

A mi się wydaje, że to częste zaręczanie się (często właśnie bez ustalania daty ślubu) wiąże się z dzisiejszym "modelem jeszczenierodziny""
Może napiszę jak wygląda to na moim przykładzie i kilku znajomych nam parek. Co prawda ja zaręczona jeszcze nie jestem ale u takich par jak nasza najczęściej obserwuję takie zjawisko

Przede wszystkim wiele par decyduje się na mieszkanie ze sobą bez ślubu czy też zaręczyn. I w koncu po np 2 latach mieszkania razem przychodzi dla niektórych taki moment zeby zrobić maly kroczek do przodu i od tego właśnie są zaręczyny

Nie mówiąc już, że fajnie powiedzieć o np 28-letnim mężczyźnie narzeczony a nie chłopiec

Planowanie razem życia a nieplanowanie jeszcze daty ślubu? Proste! Ja z moim TŻ założyliśmy, że dopóki nie będziemy widzieć perspektyw na otrzymanie kredytu na mieszkanie czy też na posiadanie dziecka to ślubu brać nie będziemy.

A co do wrzucania zdjęć pierścionków, zmian statusów i całej tej reszty na portale to już nie chcę się wypowiadać (pewnie mogłabym niektóre z Was urazić) bo nigdy nie byłam fejsbukowa i nigdy nie rozumiałam fenomenu meldowania moich zmian życiowych (często tak naprawdę ludziom czyhającym na nasze potknięcia). Oczywiście po zaręczynach obdzwoniłabym wszystkie moje dziewczyny, mamę czy też siostrę bo jest się czym chwalić ale nie chciałabym robić z tego szopki dla ludzi, którzy naprawdę niewiele wiedzą o moim życiu bo nie o to w tym wszystkim chodzi.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

dodam tylko, że takie zaręczyny o których pisałam popieram tylko w przypadkach kiedy spędzenie razem przyszłości jest realne i ludzie są do tego dojrzali. Nie chciałabym nikogo urazić ale np zaręczonej 18-latki będącej w związku 5 miesięcy nie brałabym na poważnie

Rena · 2013-01-03, 12:43

Cytat:

Napisane przez leniwca

Mnie bardziej rozwalają 'ustawione zaręczyny'. Wchodzę na fb, a tam zdjęcia po kolei- jak facet wręcza mamie kwiaty- pyta o rękę córki, zdjęcie z przyszłym teściem i flaszką, potem jak klęka przed dziewczyną z pierścionkiem, potem ucieszeni się przytulają, pocałunek, i zdjęcie pierścionka na ręce.

Jak dla mnie taka tandetna szopka pod publiczkę.

Albo to ja taka romantyczna jestem, że nie wyobrażam sobie takich zaręczyn

to zalezy na ile to zabawnie zrobili, moi znajomi ostatnio wkleili komiks jak ogladaja 2 kreski na tescie ciazowym - na jednej fotce kumpel z przerazeniem chwyta sie za glowe, na drugiej ona nie moze uwierzyc, ze to prawda. A na koniec sie ciesza. Raczej dowcipne to bylo i sie usmialam.
Poza tym nie musisz ogladac profili znajomych, ja jestem teraz zagranica i czesto to jedyny sposob dowiedziec sie co slychac, wiec nawet zadowolona jestem, ze nie chowaja sie po katach.

leniwca · 2013-01-03, 12:53

Cytat:

Napisane przez Rena

to zalezy na ile to zabawnie zrobili, moi znajomi ostatnio wkleili komiks jak ogladaja 2 kreski na tescie ciazowym - na jednej fotce kumpel z przerazeniem chwyta sie za glowe, na drugiej ona nie moze uwierzyc, ze to prawda. A na koniec sie ciesza. Raczej dowcipne to bylo i sie usmialam.
Poza tym nie musisz ogladac profili znajomych, ja jestem teraz zagranica i czesto to jedyny sposob dowiedziec sie co slychac, wiec nawet zadowolona jestem, ze nie chowaja sie po katach.

Nie sądzę, żeby chodziło im o to, żeby wyszło zabawnie

Ale to tylko moja opinia.

marza_mr · 2013-01-03, 14:16

Cytat:

Napisane przez Linaewen

No dobrze, ale tak konkretnie co Ci przeszkadza w CUDZYCH wiecznych zaręczynach?

A czy ja napisałam, że mi coś przeszkadza????

Cytat:

Napisane przez Visez

Co ty nie powiesz

Jak się zaręczałam i wiedziałam że ślub chcemy tak za 2 lata to po co miałam od razu wszystko zaklepywać jak wystarczyło niecały rok wcześniej się za to zabrać

Klucz jest w stwierdzeniu, że wiedziałaś, że chcesz za 2 lata ślub czyli jakaś choćby przykładowa data była. Mi chodzi o zaręczanie się bez ŻADNYCH nawet odległych planów a propos ślubu.

Visez · 2013-01-03, 14:20

Cytat:

Napisane przez marza_mr

Klucz jest w stwierdzeniu, że wiedziałaś, że chcesz za 2 lata ślub czyli jakaś choćby przykładowa data była. Mi chodzi o zaręczanie się bez ŻADNYCH nawet odległych planów a propos ślubu.

Mi tam nie przeszkadza, dla mnie zaręczyny to znak że myśli się o sobie poważnie i tyle

novelove · 2013-01-03, 14:35

Visez
Przeszkadzać może i nie przeszkadza, ale za głupotę może być uważane

Visez · 2013-01-03, 14:42

Cytat:

Napisane przez novelove

Visez
Przeszkadzać może i nie przeszkadza, ale za głupotę może być uważane

Jak ktoś nie ma swojego życia to niech się głupotami zajmuje

2012-12-31, 09:57	#271
Kolor Bzu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 023	Dot.: moda na zaręczyny Mi tam to obojętne kiedy i jak się ktoś zaręcza. Czy zmienia status na fejsie, czy wrzuca fotki, czy zaręczyny są prywatne, publiczne, czy przy rodzinie. Nie mój cyrk nie moje małpy. Sama się nie zaręczyłam, ot po prostu ustaliliśmy z TŻ em że będzie ślub i zaczęliśmy zaklepywać terminy. Żadnych zmian statusu, żadnego informowania o statusie narzeczeństwa tylko i wyłącznie rozdajemy zaproszenia ślubne I tak po ślubie zmienię status na fejsie, bo czemu nie?

2012-12-31, 18:37	#275
camillie Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: jura Wiadomości: 2 137	Dot.: moda na zaręczyny u mnie także moda na zaręczyny i szybkie zmiany statusu na fejsie (tego samego dnia ! ) wrzucanie zdjęć pierścionków ,zdjęć z "ceremonii zareczyn" ( ) itp itd. i to codziennie ktoś się zaręcza! kiedy jeszcze w pierwsze 3 tygodnie grudnia tłumaczyłam to chęcią zaręczyn przed końcem swiata, to po 21 już nie wiem, czemu tak wszystkich naszło

2013-01-03, 02:56	#278
novelove Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: z Bałtyku :) Wiadomości: 3 526	Dot.: moda na zaręczyny To ja wam lepiej powiem, mam lat 19 , a też trwa bum na zaręczyny... 'Takie tam jesteśmy ze sobą 4 miesiące, 3 miesiące, pół roku i 'loffciamy' się ponad życie' Na moje pytanie PO CO (jak dla mnie zaręczyny to już jakaś deklaracja co do ślubu, przygotowania itd), to odpowiedzi są by było coś pewnego W wielu przypadkach nawet rodzice nie wiedzą, ale zmiana statusu na fejsie jest __________________ 01.03-Palette c10

2013-01-03, 03:07	#279
normalnyFacet Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 6 912	Dot.: moda na zaręczyny Ja osobiście nienawidzę jak para zaręcza się ot tak sobie bez konkretnej wyznaczonej daty ślubu... nie widzę sensu "zawierania" narzeczeństwa po to aby być "wiecznym narzeczoną/narzeczonym"...

2013-01-03, 06:49	#280
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: moda na zaręczyny A ja nienawidzę jak ktoś zakłada, że zaręczyny bez natychmiastowej daty ślubu oznaczają "wieczne narzeczeństwo". __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2013-01-03, 10:26	#282
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 10 371	Dot.: moda na zaręczyny A propos "wiecznych zaręczyn" to przyjełam w wigilie (po powrocie od mojej rodziny) pierścionek zaręczynowy, ale nikomu z rodziny (poza moja kuzynką - ale to juz po świetach mi się wyrwało przy okazji jej pytania pewnego - taka kuzynka, która tylko na chwile z zagranicy wpadła) o tym nie powiedzieliśmy. Tzn. mój narzeczony (ale to jakoś obco mi brzmi...:\|) nie powiedział swoim rodzicom, mimo że pierścionek miałam na dłoni (a zwykle piersionków zadnych nie noszę) jak byliśmy cały pierwszy dzien u nich, więc ja też (tak z automatu poniekąd) to ukryłam. Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?

2013-01-03, 10:29	#283
Visez Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Trele Morele Wiadomości: 14 318	Dot.: moda na zaręczyny [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;38413228]A propos "wiecznych zaręczyn" to przyjełam w wigilie (po powrocie od mojej rodziny) pierścionek zaręczynowy, ale nikomu z rodziny (poza moja kuzynką - ale to juz po świetach mi się wyrwało przy okazji jej pytania pewnego - taka kuzynka, która tylko na chwile z zagranicy wpadła) o tym nie powiedzieliśmy. Tzn. mój narzeczony (ale to jakoś obco mi brzmi...:\|) nie powiedział swoim rodzicom, mimo że pierścionek miałam na dłoni (a zwykle piersionków zadnych nie noszę) jak byliśmy cały pierwszy dzien u nich, więc ja też (tak z automatu poniekąd) to ukryłam. Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?[/QUOTE] Dziwne, ja się w święta od razu rodzicom chwaliłam, a Tż jak byłam u niego sam moją rękę brał i pod nos mamie pokazywał;P __________________ *Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

2013-01-03, 10:38	#285
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: moda na zaręczyny [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;38413228]A propos "wiecznych zaręczyn" to przyjełam w wigilie (po powrocie od mojej rodziny) pierścionek zaręczynowy, ale nikomu z rodziny (poza moja kuzynką - ale to juz po świetach mi się wyrwało przy okazji jej pytania pewnego - taka kuzynka, która tylko na chwile z zagranicy wpadła) o tym nie powiedzieliśmy. Tzn. mój narzeczony (ale to jakoś obco mi brzmi...:\|) nie powiedział swoim rodzicom, mimo że pierścionek miałam na dłoni (a zwykle piersionków zadnych nie noszę) jak byliśmy cały pierwszy dzien u nich, więc ja też (tak z automatu poniekąd) to ukryłam. Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?[/QUOTE] dla mnie to mocno dziwne. rozumiem- nie chwalic sie na prawo i lewo, ale wlasnym rodzicom nie powiedziec? ja bym to odebrala jako malo powazne zareczyny z jego strony. gdyby mial powod, zeby w danym momencie nie mowic to powinien ci o tym powiedziec. __________________ -27,9 kg

2013-01-03, 10:51	#286
Madaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 11 803	Dot.: moda na zaręczyny [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;38413228]A propos "wiecznych zaręczyn" to przyjełam w wigilie (po powrocie od mojej rodziny) pierścionek zaręczynowy, ale nikomu z rodziny (poza moja kuzynką - ale to juz po świetach mi się wyrwało przy okazji jej pytania pewnego - taka kuzynka, która tylko na chwile z zagranicy wpadła) o tym nie powiedzieliśmy. Tzn. mój narzeczony (ale to jakoś obco mi brzmi...:\|) nie powiedział swoim rodzicom, mimo że pierścionek miałam na dłoni (a zwykle piersionków zadnych nie noszę) jak byliśmy cały pierwszy dzien u nich, więc ja też (tak z automatu poniekąd) to ukryłam. Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?[/QUOTE] dziwne __________________ wymiana minerały AM i kosmetyki MUA

2013-01-03, 11:03	#287
leniwca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 5 853	Dot.: moda na zaręczyny [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;38413228] Tak sie chciałam przy okazji tematu zapytać- co o tym sądzicie...?[/QUOTE] Czemu jego nie spytasz?? Niektórzy dzielą zaręczyny na oficjalne i nieoficjalne, z tego co widzę na wizażu (chociaż nie wiem do końca na czym polega różnica), i dla niego to były te nieoficjalne, czyli niewarte chwalenia się? Może tu mi ktoś wytłumaczy różnicę? __________________ samica leniwca _______________________ projekt denko. o włosy dbam i zapuszczam!

2013-01-03, 12:17	#293
normalnyFacet Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 6 912	Dot.: moda na zaręczyny Mnie to irytuje ogólnie nie, że zaglądam komuś w życie.. Czasami nie chciałbym się dowiadywać a i tak się dowiaduję, że jakaś 18-19stka zaręcza się a o ślubie potem długo długo nic aż do czasu kiedy w ogóle do niego nie dochodzi.. Gdzie się podziały tradycyjne oświadczyny i choćby zarys planów na ślub i wesele to nie mam pojęcia.. Dla pierścionka zaręczają się czy jak? Po prostu mnie zasmuca to, że wiele ludzi wypacza to wszystko. Nic tu nie zazdroszczę tak podsumowując Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2013-01-03 o 12:42

2013-01-03, 12:30	#294
1989emilia Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 186	Dot.: moda na zaręczyny A mi się wydaje, że to częste zaręczanie się (często właśnie bez ustalania daty ślubu) wiąże się z dzisiejszym "modelem jeszczenierodziny"" Może napiszę jak wygląda to na moim przykładzie i kilku znajomych nam parek. Co prawda ja zaręczona jeszcze nie jestem ale u takich par jak nasza najczęściej obserwuję takie zjawisko Przede wszystkim wiele par decyduje się na mieszkanie ze sobą bez ślubu czy też zaręczyn. I w koncu po np 2 latach mieszkania razem przychodzi dla niektórych taki moment zeby zrobić maly kroczek do przodu i od tego właśnie są zaręczyny Nie mówiąc już, że fajnie powiedzieć o np 28-letnim mężczyźnie narzeczony a nie chłopiec Planowanie razem życia a nieplanowanie jeszcze daty ślubu? Proste! Ja z moim TŻ założyliśmy, że dopóki nie będziemy widzieć perspektyw na otrzymanie kredytu na mieszkanie czy też na posiadanie dziecka to ślubu brać nie będziemy. A co do wrzucania zdjęć pierścionków, zmian statusów i całej tej reszty na portale to już nie chcę się wypowiadać (pewnie mogłabym niektóre z Was urazić) bo nigdy nie byłam fejsbukowa i nigdy nie rozumiałam fenomenu meldowania moich zmian życiowych (często tak naprawdę ludziom czyhającym na nasze potknięcia). Oczywiście po zaręczynach obdzwoniłabym wszystkie moje dziewczyny, mamę czy też siostrę bo jest się czym chwalić ale nie chciałabym robić z tego szopki dla ludzi, którzy naprawdę niewiele wiedzą o moim życiu bo nie o to w tym wszystkim chodzi. ---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ---------- dodam tylko, że takie zaręczyny o których pisałam popieram tylko w przypadkach kiedy spędzenie razem przyszłości jest realne i ludzie są do tego dojrzali. Nie chciałabym nikogo urazić ale np zaręczonej 18-latki będącej w związku 5 miesięcy nie brałabym na poważnie __________________ http://www.poomoc.pl/ Klikaj i pomagaj codziennie

2013-01-03, 14:35	#299
novelove Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: z Bałtyku :) Wiadomości: 3 526	Dot.: moda na zaręczyny Visez Przeszkadzać może i nie przeszkadza, ale za głupotę może być uważane __________________ 01.03-Palette c10

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)