Czas szybko leci, prawie 4 latka mają nasze Dzieci :D

[p4w]

Napisane przez mayaha

nie jeste scie sami, nie pisałam ale rozmawialam z logopeda - Zuza ma wg niej duża wadę wymowy.... pytała czy długo piła z butelki, czy długo miała smoczka - ona dość wcześnie piła z kubka, smoczka używała mało i 1,5 roku, zreszta np l wymawiała jak była mała a teraz nie mówi...
nie ma w grupie u niej drugiego takiego dziecka, mamy ćwiczyc w domu, oprócz tego zapisalam ja na zajęcia w małych grupsach ale z zastrzeżeniem że nie indywidalnych ćwiczeń czyli nie pod kazdym kątem Pani jej będzie pomóc...
o indywidualnyc myslę, ale pewnie dopiero od września się zdecyduję...

gratuluje przedszkola
już wiecie? my mu simy bodajże do 20ego czekać ale mam ok 15ego pytać już



no to uwazaj na siebie, choć wiem że to łatwo powiedziec

***
nic mi sie nie chce, doła jakiegoś łapię....
wszystko jest nie tak... szkoda pisać...
do tego Maciek ma temp....
;(

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

ja mam fajny przepis na pizze bez rośnięcia - wychodzi zawsze
chcecie?

nam panie w przedszkolu zwracały uwagę, że T sepleni i zacina się, ale ja się nie przejmuję, bo widzę, że się rozwija i jest lepiej, a nie chce go stresować i piętnować indywidualnymi zajęciami poza grupą przedszkolną (jest logopeda w przedszkolu), z resztą moja mama jest logopedą ...
ja na razie nie robię nic

własnie nabrałam ochoty na pizzę, ale zobaczyłam że aż 45 minut rośnie, a ja po pracy szybko muszę, więc jak ciasto bez rośnięcia to poproszę

[Miramej]

Napisane przez Ania0104

Wczoraj miałam dłuuuugi wieczór, bo maż (w końcu) pojechał w delegację i miałam tv wyłącznie dla siebie to mogłaś pisać

hmmm tak dawno mnie nie było, że nie wiem co opowiadać
...
Bartuś do przedszkola chodzi nawet chętnie z małymi wyjątkami do dzisiaj był zdrowy ... teraz chodzi i kicha i chyba katar się rozkręca
O pogodzie nie będę pisała
Mąż przed świętami skręcił nogę w kostce, poszła torebka stawowa, chcieli go zostawić w szpitalu (szkoda, ze nie został ) ... i do wczoraj miałam 2 dzieci, oczywiście to starsze 1000 razy gorsze. Wszystko podaj, śniadanie, obiad, kolację, zawiń nogę, rozpal w piecu, posprzątaj, wynieś, przynieś, pozamiataj
Oczywiście dalej ma chorobowe, ale w delegację musiał jechać, bo szykuje się nowa budowa ... i całe szczęście, bo jeszcze kilka dni i bym dostała
Do tego wszystkiego samochód popsuty od dłuższego czasu co naprawia to coś nowego wyskoczy i juz mam dość tego grata ... chce któraś kupić

Wszystko Powiem Ci, że jakoś mnie naszło, że ciąża u Ciebie czy coś



U nas wszystkich nastrój do dupy, to wszystko przez tę zimę wiosną, mówię Ci
Zaglądaj

Napisane przez Wojtusia

kilka razy robiłam już z tego przepisu, najbardziej nam smakuje. jest puszysta,ale chrupiąca. Aha, na świeżych drożdżach ładniej wyrasta, niż na suszonych.

A zrobię z salami i mozzarellą + coś tam co mam w lodówce, kawałek papryki, cebulka.
(...)
a wczoraj zrobiłam jogurt naturalny, inną metodą niż kiedyś. Tym razem w termosie. I już chyba zawsze tak będę robiła. Prościzna a pyszny wyszedł, że mmm.
Miałam kupować jogurtownicę, ale teraz widzę, że to zbędny wydatek, bo w termosie się udaje.

Wojtusia, litości

No dobra, dawaj, mam termos w domu

Napisane przez mayaha

nie jeste scie sami, nie pisałam ale rozmawialam z logopeda - Zuza ma wg niej duża wadę wymowy.... pytała czy długo piła z butelki, czy długo miała smoczka - ona dość wcześnie piła z kubka, smoczka używała mało i 1,5 roku, zreszta np l wymawiała jak była mała a teraz nie mówi...
nie ma w grupie u niej drugiego takiego dziecka, mamy ćwiczyc w domu, oprócz tego zapisalam ja na zajęcia w małych grupsach ale z zastrzeżeniem że nie indywidalnych ćwiczeń czyli nie pod kazdym kątem Pani jej będzie pomóc...
o indywidualnyc myslę, ale pewnie dopiero od września się zdecyduję...
(...)
***
nic mi sie nie chce, doła jakiegoś łapię....
wszystko jest nie tak... szkoda pisać...
do tego Maciek ma temp....
;(

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

ja mam fajny przepis na pizze bez rośnięcia - wychodzi zawsze
chcecie?

Ale jaką wadę? Ty coś zauważyłaś?
Mnie się wydaje momentami, że Kuba też jakoś gorzej mówi, muszę to mieć na uwadze, ale teraz to sobie odpuszczam, dopiero od września się rozejrzę.

, stało się coś?

Wszystkim?

Napisane przez megi b

Mnie też choroba rozkłada. Małż się Amelą zajmuje a ja już w łóżeczku.
Mała chodzi do przedszkola drugi tydzień i oczywiście już kaszel się pojawił i jakaś cieplejsza wieczorem się zrobiła.

Napisane przez p4w

nam panie w przedszkolu zwracały uwagę, że T sepleni i zacina się, ale ja się nie przejmuję, bo widzę, że się rozwija i jest lepiej, a nie chce go stresować i piętnować indywidualnymi zajęciami poza grupą przedszkolną (jest logopeda w przedszkolu), z resztą moja mama jest logopedą ...
ja na razie nie robię nic

własnie nabrałam ochoty na pizzę, ale zobaczyłam że aż 45 minut rośnie, a ja po pracy szybko muszę, więc jak ciasto bez rośnięcia to poproszę

Też bym się wtedy nie martwiła

Ola, no nie rób, bo znów będę na końcu i nie ex aequo

[p4w]

Napisane przez Miramej

Wszystko Powiem Ci, że jakoś mnie naszło, że ciąża u Ciebie czy coś



U nas wszystkich nastrój do dupy, to wszystko przez tę zimę wiosną, mówię Ci
Zaglądaj



Wojtusia, litości

No dobra, dawaj, mam termos w domu



Ale jaką wadę? Ty coś zauważyłaś?
Mnie się wydaje momentami, że Kuba też jakoś gorzej mówi, muszę to mieć na uwadze, ale teraz to sobie odpuszczam, dopiero od września się rozejrzę.

, stało się coś?

Wszystkim?







Też bym się wtedy nie martwiła

Ola, no nie rób, bo znów będę na końcu i nie ex aequo

też możesz jutro zrobić...
z resztą może wyjść zakalec

idę na winko z małżem

[mayaha]

Napisane przez megi b

będzie dobrze najważniejsze żeby Zuzia polubiła panią z którą będzie pracować, a efekty same przyjdą.
zdrówko dla maluszka

Pani sympatyczna, powinno być ok

zdrówka

Napisane przez p4w

nam panie w przedszkolu zwracały uwagę, że T sepleni i zacina się, ale ja się nie przejmuję, bo widzę, że się rozwija i jest lepiej, a nie chce go stresować i piętnować indywidualnymi zajęciami poza grupą przedszkolną (jest logopeda w przedszkolu), z resztą moja mama jest logopedą ...
ja na razie nie robię nic

to z taka mama fajnie masz, zawsze możesz skonsultowac

wkleiłam przepis w klubie
ale jeszcze tu wrzucę


SZYBKA PIZZA
(bez rośnięcia)

5 dkg drożdży
pół łyżeczki cukru
1 szkl cieplej wody

Wszystko razem zamieszac. Dodać resztę skladników:
pół łyżeczki soli
3 łyżki oliwy
3 szkl. mąki

Wyrobić ciasto. Posypać przyprawą do pizzy wg uznania)
Ja lubię cienkie więc przed włożeniem do piekarnika nakłuwam widelcem.

Piec 10 min w 170/180 stopniach.
Nałożyć sos pomidorowy, salami i sery i piec jeszcze 10 min.
I gotowe

[Wojtusia]

Miramej sugerowałam się tym przepisem http://www.mniammniam.com/Domowy_jog...owy-9463p.html

tylko mniejszą porcję zrobiłam

Ale generalnie podgrzałam niecałe pół litra mleka (temp. sprawdzałam palcem, bo nie mam termometru takiego do tego dodałam ze 3 łyżki jogurtu naturalnego, wymieszałam dokładnie i siup do termosu. Mój stał ok 12 godzin, zrobiłam wieczorem i rano przelałam tylko z termosu do pojemniczka i do lodówki wstawiłam wtedy bardziej zgęstniał. Nie dodawałam żadnego mleka w proszku.
Bardzo mi smakował, dzisiaj zrobię drugą porcję.

[p4w]

Napisane przez mayaha

Pani sympatyczna, powinno być ok

zdrówka


to z taka mama fajnie masz, zawsze możesz skonsultowac

wkleiłam przepis w klubie
ale jeszcze tu wrzucę


SZYBKA PIZZA
(bez rośnięcia)

5 dkg drożdży
pół łyżeczki cukru
1 szkl cieplej wody

Wszystko razem zamieszac. Dodać resztę skladników:
pół łyżeczki soli
3 łyżki oliwy
3 szkl. mąki

Wyrobić ciasto. Posypać przyprawą do pizzy wg uznania)
Ja lubię cienkie więc przed włożeniem do piekarnika nakłuwam widelcem.

Piec 10 min w 170/180 stopniach.
Nałożyć sos pomidorowy, salami i sery i piec jeszcze 10 min.
I gotowe

będę próbować

[mayaha]

Napisane przez Miramej

Ale jaką wadę? Ty coś zauważyłaś?
Mnie się wydaje momentami, że Kuba też jakoś gorzej mówi, muszę to mieć na uwadze, ale teraz to sobie odpuszczam, dopiero od września się rozejrzę.

, stało się coś?

Wszystkim?

wiedziałam że Zuza nie wszystko mówi poprawnie, ale ta babeczka powiedziała mi, że tak właściwie to ona ma dużą wadę wymowy...
Że najlepiej byłoby jakby jeszcze chociaż jedno dziecko lub dwoje znalazła z taką samą wadą wtedy mogłaby ich równocześnie ćwiczyć a tak to skupi się na tym co większości dzieci będzie dotyczyło
Zuza nie wymawia oprócz k i g także f, l. S to si, c to ci itp
Jakby to którejś pomogło to nam kazała np pić przez rurkę, dmuchac do wody (np w wannie lub szklance) rurką, puszczać bańki mydlane, jeść skórki, marchewkę (z tym gorzej) - to pomaga na te krtaniowe czyli np k i g. Jest też ćwiczenie - dziecko musi leżec (wtedy jezyk jest najbardziej podatny), przytrzymać palcem lub łyżeczką (tak higieniczniej ) język do podniebienia i kazać mówić np tata - wychodzi kaka

A, szkoda mówić. Maciek ostatnio ciągle płacze nocami. Wczoraj jak to pisałam to byłam po nocy gdzie od 2 do 6 non stop do niego wstawałam. Noszenie na rękach dopiero skutkuje ale ost go nie brałam bo w sumie to były takie krótkie płacze tylko częste... Już mi sił brak, bo tak jest od dwóch tyg. Wczoraj w dzień miał temp - niewiem czy to jednak nie zęby choć przezięnbiony nadal jest... dziś nie ma póki co.
W każdym bądź razie posmarowałam mu na noc dziąsełka dentinoxem ale tez nie przykrywałam go na noc kołderka - tylko kocykiem i rożkiem takim polarkowym (rozłożony jest jak mały kocyk) i dziś tylko raz się przebudził ok 3 - chwilkę pomarudził ale zaraz zasnął. Niewiem co pomogło czy dentinox czy za gorąco mu było czy przypadek

do tego z mężem się ostro pocięłam. Ale tu nie chce pisać...

poza tym mam bajzel bo tyle co ogarnęłam dom to zaczęło się wstawianie drzwi, potem przyszedł gośc od podłog wykończyć listwy, cokoły i takie tam. Wczoraj hydraulik bo mieliśmy 2 usterki jeszcze. I ciągle coś i okna nie umyte jeszcze wszystkie. Muszę jeszcze podłogi zaimpregnowac a to tylko na noc mogę i nie mogę się za to zabravc bo tak naprawdę mogę dopiero ok 23 zaczac...

Mąż mi w niczym nie pomaga. Albo go nie ma albo jest ale jakby go nie było bo pracuje... i wogole do d..y



Wszystkim

***
Uciekam bo Macek zasnął to może jakies okno umyję

[UnholyOne]

Napisane przez sylka79

Ola czeka Was sporo pracy ale systematyczne ćwiczenia,na pewno przyniosą dobre efekty

Super

Ola zdrówka
Co się dziwić,jak pogoda taka lipna u mnie wczoraj słońce świeciło,prawie 10 stopni na plusie,a dzisiaj rano przymrozek,do południa sypał śnieg,a teraz deszcz pada a u Ciebie,to chyba dzisiaj słońce świeci?

Rozłozyłam się na dobre
Wczoraj słońca prawie nie było (przez chmury) i wiało

Napisane przez Miramej

Ola, mam nadzieję, że uda się Wam wszystko wyprostować z logopedą , szczerze mówiąc, sama muszę się rozejrzeć, bo już czas na to k i g , ale chyba po wakacjach.

Napisane przez Ania0104

Wczoraj miałam dłuuuugi wieczór, bo maż (w końcu) pojechał w delegację i miałam tv wyłącznie dla siebie to mogłaś pisać

hmmm tak dawno mnie nie było, że nie wiem co opowiadać
...
Bartuś do przedszkola chodzi nawet chętnie z małymi wyjątkami do dzisiaj był zdrowy ... teraz chodzi i kicha i chyba katar się rozkręca
O pogodzie nie będę pisała
Mąż przed świętami skręcił nogę w kostce, poszła torebka stawowa, chcieli go zostawić w szpitalu (szkoda, ze nie został ) ... i do wczoraj miałam 2 dzieci, oczywiście to starsze 1000 razy gorsze. Wszystko podaj, śniadanie, obiad, kolację, zawiń nogę, rozpal w piecu, posprzątaj, wynieś, przynieś, pozamiataj
Oczywiście dalej ma chorobowe, ale w delegację musiał jechać, bo szykuje się nowa budowa ... i całe szczęście, bo jeszcze kilka dni i bym dostała
Do tego wszystkiego samochód popsuty od dłuższego czasu co naprawia to coś nowego wyskoczy i juz mam dość tego grata ... chce któraś kupić

Dawno Cię nie było

Napisane przez Wojtusia

kilka razy robiłam już z tego przepisu, najbardziej nam smakuje. jest puszysta,ale chrupiąca. Aha, na świeżych drożdżach ładniej wyrasta, niż na suszonych.

A zrobię z salami i mozzarellą + coś tam co mam w lodówce, kawałek papryki, cebulka.

a na deser to chyba zrobię Śnieżkę z owocami. Lubię bardzo i najważniejsze błyskawicznie się robi.


a wczoraj zrobiłam jogurt naturalny, inną metodą niż kiedyś. Tym razem w termosie. I już chyba zawsze tak będę robiła. Prościzna a pyszny wyszedł, że mmm.
Miałam kupować jogurtownicę, ale teraz widzę, że to zbędny wydatek, bo w termosie się udaje.



kuruj się, polecam majeranek

Ogarnę jak na oczy zacznę widzieć..

[UnholyOne]

Napisane przez czarnula4321

Oby, oby

Kuruj się kobietko, a niby dlaczego sądzisz że Pakistanki tak mają? Ja tam w sumie aż tak bardzo im się nie przyglądałam ale wydaje się że niczym się za bardzo nie różnią.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Wg mnie ma grubsze i głębiej siedzące włosy. Depilacja trwa dłuzej niz u Polek.
Wiadomo, że one mają grubsze, ciemniejsze i mocniejsze włosy (np. na głowie) niż większość europejek, a to równiez przekłada się na niższe partie ciała

Napisane przez mayaha

nie jeste scie sami, nie pisałam ale rozmawialam z logopeda - Zuza ma wg niej duża wadę wymowy.... pytała czy długo piła z butelki, czy długo miała smoczka - ona dość wcześnie piła z kubka, smoczka używała mało i 1,5 roku, zreszta np l wymawiała jak była mała a teraz nie mówi...
nie ma w grupie u niej drugiego takiego dziecka, mamy ćwiczyc w domu, oprócz tego zapisalam ja na zajęcia w małych grupsach ale z zastrzeżeniem że nie indywidalnych ćwiczeń czyli nie pod kazdym kątem Pani jej będzie pomóc...
o indywidualnyc myslę, ale pewnie dopiero od września się zdecyduję...

gratuluje przedszkola
już wiecie? my mu simy bodajże do 20ego czekać ale mam ok 15ego pytać już



no to uwazaj na siebie, choć wiem że to łatwo powiedziec

***
nic mi sie nie chce, doła jakiegoś łapię....
wszystko jest nie tak... szkoda pisać...
do tego Maciek ma temp....
;(

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

ja mam fajny przepis na pizze bez rośnięcia - wychodzi zawsze
chcecie?

Na pewno dacie radę

U nas 5 były wyniki

A co się dzieje?

Napisane przez megi b

Olu nie martw się praca z logopedą na pewno pomoże Amela już od roku chodzi do naszej pani Tereni, lubi z nią ćwiczyć.
super




zdrówka

Fajnie, ze lubi ćwiczyć, bo wiadomo jak to z takimi małymi dziećmi




****


Przepraszam, ze tak lakonicznie odpowiadam, ale gorączkę mam od wczoraj wieczora i ledwo zipię.
Idę zaraz po jakaś aspirynę do sklepu i leżeć, bo nic na oczy nie widzę
Tylko jeszcze Bartka musze do szkoły wyprawić.

Miłego dnia

[Wojtusia]

Maju jejku dużo siły Ci życzę, mam nadzieję, że Maciusiowi przejdzie ta gorączka. A może pogadałabyś z mężem żeby Ci pomógł, albo przy Maciusiu, albo z tymi podłogami czy oknami, czy nie ma szans...

Unholy zdrowiej, kładź się do łóżka i wygrzej się.

U nas ok, dalej cisza. Wczoraj poszłam na spacer z Oli, ale źle mi sie chodzi, bo ciasno w butach i płaszcza nie mogę dopiąć i mi zimno w brzuszek. Mogę sobie co najwyżej w domu posmacerować.

[czarnula4321]

Doczytałam, ale nie mogłam się zbytnio skupić i teraz nie wiem co napisać.

Napewno wszystkim chorowitym maluszkom i mamusiom szybkiego powrotu do zdrowia i chyba tatuś jeden z nogą w gipsie więc i jemu też szybkiej regeneracji a także tym z wadami wymowy powodzenia życze.

A tak się wsłuchiwałam w Mariczkę i ogólnie wszystko mówi, ale czasami omija j np. nie powie jogurcik tylko jogurt albo zamiast r używa w jak wower zamiast rower albo jak swoje imie nówi to znowu r zastępuje literką j i zamiast, ale to już zanika bo wcześniej częściej.
Oczywiście z przedszkolem wyszło tak że cały ranek marudziła wszystko było na nie później się spóźniłyśmy popłakała też troszkę gdy ją zosrawiałam pidobno później było już wszystko w porządku wyszła pogodna. Była troszkę cichsza niż zwykle a tak poza tym to wszystko dobrze. Mam dzisiaj iść mają jakiś wywiad środowiskowy zrobić ze mną heh.

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

Miramej sugerowałam się tym przepisem http://www.mniammniam.com/Domowy_jog...owy-9463p.html

tylko mniejszą porcję zrobiłam

Ale generalnie podgrzałam niecałe pół litra mleka (temp. sprawdzałam palcem, bo nie mam termometru takiego do tego dodałam ze 3 łyżki jogurtu naturalnego, wymieszałam dokładnie i siup do termosu. Mój stał ok 12 godzin, zrobiłam wieczorem i rano przelałam tylko z termosu do pojemniczka i do lodówki wstawiłam wtedy bardziej zgęstniał. Nie dodawałam żadnego mleka w proszku.
Bardzo mi smakował, dzisiaj zrobię drugą porcję.

Wygląda na łatwy, a jakiego jogurtu używasz?

Napisane przez mayaha

wiedziałam że Zuza nie wszystko mówi poprawnie, ale ta babeczka powiedziała mi, że tak właściwie to ona ma dużą wadę wymowy...
Że najlepiej byłoby jakby jeszcze chociaż jedno dziecko lub dwoje znalazła z taką samą wadą wtedy mogłaby ich równocześnie ćwiczyć a tak to skupi się na tym co większości dzieci będzie dotyczyło
Zuza nie wymawia oprócz k i g także f, l. S to si, c to ci itp
Jakby to którejś pomogło to nam kazała np pić przez rurkę, dmuchac do wody (np w wannie lub szklance) rurką, puszczać bańki mydlane, jeść skórki, marchewkę (z tym gorzej) - to pomaga na te krtaniowe czyli np k i g. Jest też ćwiczenie - dziecko musi leżec (wtedy jezyk jest najbardziej podatny), przytrzymać palcem lub łyżeczką (tak higieniczniej ) język do podniebienia i kazać mówić np tata - wychodzi kaka

A, szkoda mówić. Maciek ostatnio ciągle płacze nocami. Wczoraj jak to pisałam to byłam po nocy gdzie od 2 do 6 non stop do niego wstawałam. Noszenie na rękach dopiero skutkuje ale ost go nie brałam bo w sumie to były takie krótkie płacze tylko częste... Już mi sił brak, bo tak jest od dwóch tyg. Wczoraj w dzień miał temp - niewiem czy to jednak nie zęby choć przezięnbiony nadal jest... dziś nie ma póki co.
W każdym bądź razie posmarowałam mu na noc dziąsełka dentinoxem ale tez nie przykrywałam go na noc kołderka - tylko kocykiem i rożkiem takim polarkowym (rozłożony jest jak mały kocyk) i dziś tylko raz się przebudził ok 3 - chwilkę pomarudził ale zaraz zasnął. Niewiem co pomogło czy dentinox czy za gorąco mu było czy przypadek

do tego z mężem się ostro pocięłam. Ale tu nie chce pisać...

poza tym mam bajzel bo tyle co ogarnęłam dom to zaczęło się wstawianie drzwi, potem przyszedł gośc od podłog wykończyć listwy, cokoły i takie tam. Wczoraj hydraulik bo mieliśmy 2 usterki jeszcze. I ciągle coś i okna nie umyte jeszcze wszystkie. Muszę jeszcze podłogi zaimpregnowac a to tylko na noc mogę i nie mogę się za to zabravc bo tak naprawdę mogę dopiero ok 23 zaczac...

Mąż mi w niczym nie pomaga. Albo go nie ma albo jest ale jakby go nie było bo pracuje... i wogole do d..y



Wszystkim

Dzięki za te ćwiczenia , w przedszkolach zwykle praca z logopedą jest w czterolatkach, więc pewnie wszystko jest do nadrobienia (mam nadzieję )

Maja, a może weź Maćka do siebie? Przynajmniej nie będziesz musiała wstawać.

, a męża pogoń i to porządnie

Napisane przez UnholyOne

Rozłozyłam się na dobre
Wczoraj słońca prawie nie było (przez chmury) i wiało

Zdrówka

Napisane przez czarnula4321

Doczytałam, ale nie mogłam się zbytnio skupić i teraz nie wiem co napisać.

Napewno wszystkim chorowitym maluszkom i mamusiom szybkiego powrotu do zdrowia i chyba tatuś jeden z nogą w gipsie więc i jemu też szybkiej regeneracji a także tym z wadami wymowy powodzenia życze.

A tak się wsłuchiwałam w Mariczkę i ogólnie wszystko mówi, ale czasami omija j np. nie powie jogurcik tylko jogurt albo zamiast r używa w jak wower zamiast rower albo jak swoje imie nówi to znowu r zastępuje literką j i zamiast, ale to już zanika bo wcześniej częściej.
Oczywiście z przedszkolem wyszło tak że cały ranek marudziła wszystko było na nie później się spóźniłyśmy popłakała też troszkę gdy ją zosrawiałam pidobno później było już wszystko w porządku wyszła pogodna. Była troszkę cichsza niż zwykle a tak poza tym to wszystko dobrze. Mam dzisiaj iść mają jakiś wywiad środowiskowy zrobić ze mną heh.

Chyba coś przeoczyłam

Z czasem będzie lepiej

[Wojtusia]

Miramej użyłam tej bakomy
wczoraj wieczorem też zrobiłam porcję, dałam 2 łyżki tego robionego jogurtu co mi został i 1 łyżkę bakomy, zobaczę zaraz co wyszło, bo nie zaglądałam jeszcze do termosu. przeleję i wstawię do lodówki.

EDIT: wstawiłam jogurt do lodówki. wyszedł jeszcze lepszy niż wczoraj, bo dokładniej go wymieszałam przy robieniu, trzepaczką trochę sobie pomogłam, żeby grudek nie było. no i trochę potrzęsłam termosem. Jest idealnie kremowy.

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

Miramej użyłam tej bakomy
wczoraj wieczorem też zrobiłam porcję, dałam 2 łyżki tego robionego jogurtu co mi został i 1 łyżkę bakomy, zobaczę zaraz co wyszło, bo nie zaglądałam jeszcze do termosu. przeleję i wstawię do lodówki.

EDIT: wstawiłam jogurt do lodówki. wyszedł jeszcze lepszy niż wczoraj, bo dokładniej go wymieszałam przy robieniu, trzepaczką trochę sobie pomogłam, żeby grudek nie było. no i trochę potrzęsłam termosem. Jest idealnie kremowy.

Dzięki , zapisałam sobie do ulubionych, spróbuję kiedyś zrobić

***
Gdzie jesteście? Czyżby wiosna do Was przyszła? Bo do mnie się skrada, ale powoli Jak to ostatnio Kuba powiedział, chyba nie do końca utopili tę Marzannę

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Dzięki , zapisałam sobie do ulubionych, spróbuję kiedyś zrobić

***
Gdzie jesteście? Czyżby wiosna do Was przyszła? Bo do mnie się skrada, ale powoli Jak to ostatnio Kuba powiedział, chyba nie do końca utopili tę Marzannę

Ja jestem i żadnej wiosny nie widzę. Zimno mi i trzęse się jak galareta

[Miramej]

No u nas przynajmniej śnieg nie pada, to się cieszę, nie?
Nic lepiej?

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Ola, ile m2 ma Twoje mieszkanie?

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

No u nas przynajmniej śnieg nie pada, to się cieszę, nie?
Nic lepiej?

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Ola, ile m2 ma Twoje mieszkanie?

No u nas też nie pada, ale jeszcze zalega

Niby troche po aspirynie, ale czuję, ze zaraz skończy się i znowu mnie z nóg zwali


45,90 m2

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

No u nas też nie pada, ale jeszcze zalega

Niby troche po aspirynie, ale czuję, ze zaraz skończy się i znowu mnie z nóg zwali


45,90 m2

U nas też zalega, jest brzydko i brudno

, a ja ledwie gadam, książkę Kubie wczoraj szeptem czytałam , małż wniebowzięty, jest cisza i spokój

I masz aneks, sypialnię i pokój chłopców?

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

U nas też zalega, jest brzydko i brudno

, a ja ledwie gadam, książkę Kubie wczoraj szeptem czytałam , małż wniebowzięty, jest cisza i spokój

I masz aneks, sypialnię i pokój chłopców?

No

Hehe, mój też by się cieszył.
Dzisiaj ma urodziny, ale wczoraj się z nim mega pożarłam i się nie odzywamy. Ja jestem chora, więc niech zapomni o czymkolwiek do jedzenia

Tak. Dzieci pokój ok 9m, nasz też a duży z aneksem ok 19 chyba.

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

No

Hehe, mój też by się cieszył.
Dzisiaj ma urodziny, ale wczoraj się z nim mega pożarłam i się nie odzywamy. Ja jestem chora, więc niech zapomni o czymkolwiek do jedzenia

Tak. Dzieci pokój ok 9m, nasz też a duży z aneksem ok 19 chyba.

I słusznie

No to mniej więcej, jak ja będę miała, siedzę i czytam

[UnholyOne]

Moja Mama własnie wróciła od lekarza...ma krztusiec...
Kaszlała od czwartku i goraczke miała non stop. Dopiero dzisiaj pojechała, a mówiłam jej o tym, ze brzydko mi to wyglada i o tym krztuscu. No i wykrakałam...

[Miramej]

OMG

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

I słusznie

No to mniej więcej, jak ja będę miała, siedzę i czytam

Teraz są takie mozliwości, ze tylko kase mieć i

Napisane przez Miramej

OMG

Noo

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Teraz są takie mozliwości, ze tylko kase mieć i

Oj, tu nie będzie łatwo

***
A wiecie, że nasze przedszkole 23 kwietnia z okazji Międzynarodowego Dnia Książki, organizuje noc w przedszkolu z książkowym bohaterem, wisi ogłoszenie, że rodzice mają sobie zaplanować wolny wieczór Kuba twardo twierdzi, że idzie, ale pewnie trafi nam w środku nocy jechać O ile w ogóle dotrwa w postanowieniu

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Ola, może zamówionko w YR , kod -50 zł nadal działa

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Oj, tu nie będzie łatwo

***
A wiecie, że nasze przedszkole 23 kwietnia z okazji Międzynarodowego Dnia Książki, organizuje noc w przedszkolu z książkowym bohaterem, wisi ogłoszenie, że rodzice mają sobie zaplanować wolny wieczór Kuba twardo twierdzi, że idzie, ale pewnie trafi nam w środku nocy jechać O ile w ogóle dotrwa w postanowieniu

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Ola, może zamówionko w YR , kod -50 zł nadal działa

Ooo, fajnie, a to na całą noc, tak?

Kasy niet na razie.
A Ty te kody z klubu wizażowego masz?

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Ooo, fajnie, a to na całą noc, tak?

Kasy niet na razie.
A Ty te kody z klubu wizażowego masz?

Na całą

Z jakiego klubu? Ja ostatnio założyłam konto małżowi i kupiłam sobie Naturelle, balsam do stóp (super) i żel grejpfrutowy

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Na całą

Z jakiego klubu? Ja ostatnio założyła konto małżowi i kupiłam sobie Naturelle, balsam do stóp (super) i żel grejpfrutowy

A myślałam, ze z prywatnego na wizażu, bo taki ostatnio widziałam

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

A myślałam, ze z prywatnego na wizażu, bo taki ostatnio widziałam

Nie, wątek podczytuję

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Nie, wątek podczytuję

ok

[Wojtusia]

matko, moje dziecko mnie wykończy.

Jak Wy sobie radzicie z taką złością. Na moją Oli nic nie działa. Ma takie napady złości, że krzyczy, bije, rzuca czym ma pod ręką. A do konta nie pójdzie w życiu z własnej woli (a ja nie mam sily zeby ją tam nosić) nawet do swojego pokoju nie chce pójść, a jak już pójdzie to tak trzaśnie drzwiami, ze mały szyby nie wypadają.

Od kilku dni ma takie napady ze ręce opadają. Mam jej jakąś karę dać czy co?

I jak tu się wyciszyć i odpocząć przed porodem, no nie da się.

Polećcie jakąś sensowną lekturę na ten temat