|
|
#271 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
|
#272 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Brzydkie traktowanie dzieci
Ja, rozwijajac te teorie, ide krok dalej. Mamom najbardziej brakuje tego kontaktu z natura, pierwotnego stada, plemienia, wsrod ktorego zyje sie wolniej. Nigdzie, gdzie nadal pozostaje plemienny lub rodzinny tryb zycia nie ma mowy o depresjach. Kiedy dziecko zyje w swoim malym spoleczenstwie, kiedy jego swiat jest na tyle otawrty, ze nie musi byc przywiazane do mamy a jednoczesnie zamkniety, bo ogranicza sie tylko do czlonkow tego spoleczenstwa, malej wioski, wzgorz czy pol wokol to i ono jest spokojniejsze i mniej tej "uwagi" potrzebuje. Od samego poczatku wspolzyje z reszta ludzi, a matka, nie zamknieta sama sobie, nie zmuszona do samotnej "pracy w domu" zyje zupelnie inaczej. Tez zdecydowanie mniej ma stresu.
Ogladalyscie "bobasy"? Ten film dokumentalny o dzieciach z roznych miejsc na ziemi? Film opowiada pierwszy rok z zycia malego Afrykanczyka, Mongola, Japonki i Amerykanki. Sa to tylko obrazy i dzwiek w tle, bez zadnej narracji. To, co widac wlasnie u dwoch pierwszych to taka swoboda rosniecia w swoim tempie, wsrod malej spolecznosci, zamknietej. U Afrykanczyka nawet bardziej to widac, bo zyje w wiosce a nie wsrod stepow. Matka siedzi wzraz z inna matka, nogi wyciagniete, obie karmia dzieci i jednoczesnie luskaja sobie i jedza jakas kukurydze, gadaja, smieja sie itd. Pozniej widac to dziecko jak jeszcze malenkie, jest na rekach jakiejs dziewczynki, pozniej probuje raczkowac gdzies wokol trwa. Matka nie musi latac za nim i lapac kabli, pilnowac, zeby nie stal przy telewizorze i milion innych rzeczy, ktore robia matki w domach, w naszej kulturze, kiedy jednoczesnie odkurzaja (a maly Afrykanczyk sprawdza ktore kamyki sa jadalne ), robia obiad i pilnuja dziecka.Ja staram sie jakos tak nadac naturalna, w maire mozliwosci, swobode malemu. Pousuwalam prawie wszystko mozliwe, gdzie nie powinien wchodzic i nie mamy zadnych bramek, zakazaow prawie tez (niestety nie wszystkie kable od komputera dalo sie zaslonic i czasami musze go stamtad zabrac). Pudlo z zabawkami stoi w zasiegu wzroku, moze je sobie wywrocic i wyjac wszystko, wchodzic pod stol, pod kanape i pod drapak dla kotow. Tak samo do przedpokoju, gdzie jest szafa z lustrem, do sypialni, ktora tez nigdy nie jest zamknieta a do lozka dostep zrobilismy mu taki, ze po stopniu zrobionym z jednoosobowego materaca wchodzi na rame lozka, ze zdjetym stelazem, wewnatrz ktorej jest normalny materac, otoczony niska barierka w postaci tej ramy jedynie lazienka jest niedostepna dla niego samodzielnie, ale to dlatego, ze koty musza miec jakies miejsce na miski i kuwete z rana robimy wlasnie zabawe swobodna, bez organizowania niczego. Maly potrafi bardzo dlugo zabawiac sie sam, bez mojej interwencji. Nigdy nie siadam tez tak, zeby nie mial do mnie latwego dostepu, zawsze widzi mnie a nie moje nogi zwisajace z krzesla czy cos
|
|
|
|
|
#273 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 929
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
![]() jest plac zabaw przed poludniem- ok. 9-12, potem drzemka (spia 2-3 godz), obiad i kolo 16 znow wychodzimy, wracamy po 19. wiem jedno, w kupie dzieci sie nakrecaja nawzajem. sama wiem jak mam trojke do polozenia spac. razem nie ma mowy- musze starsza odizolowac (niepedagogicznie bajka wlaczona) i wtedy jakos pozostala dwojke do lozka zagonic. na placu zabaw jak sa sami to sie bawia o wiele spokojniej niz jak sa inne dzieci
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
|
|
|
|
|
#274 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
coś w tym jest, jak mój syn był mniejszy, taki dopiero zaczynający chodzic, to właśnie było wtedy tak, że sam się sobą zajmował, bawił, wyszukiwał zajęcia jak ja robiłam coś w domu, ale jak siadałam na kanapie czy krześle to przychodził i ciągle coś mi przynosił, ale jak usiadłam na podłodze to znowu wracał do swoich zajęc, wtedy to mogłam i książki czytac, i pracę pisać - warunek był taki że musiałam byc na podłodze
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
|
|
|
|
#275 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 832
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
![]() moje chodzi do żłobka, często jeździ na zakupy bo ja uwielbiam, w domu mam zawsze tv włączony, lasu na oczy nie widziała, a jest spokojnym dzieckiem, nawet bardzo ![]() Nom może tyle, że na plac zabaw nie chodzi. Bo jak już musimy wyjść na zewnątrz to się ograniczam do ogrodu. ---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ---------- Moja też mogła/może robić co chce, nie mam w domu nic dla niej niebezpiecznego, wszystkie pomieszczenia są dla niej dostępne, włącznie z tym gdzie mamy kuwetę zimą ![]() Ale to też pewnie wynika z jej zachowania, nigdy nie ciągła za kable, nie porbowala wlozyc rak do kuwety czy otwierać szuflad czy sie wspinac na cokolwiek.
__________________
|
|
|
|
|
|
#276 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Brzydkie traktowanie dzieci
Iza, a ty sie nie martwisz, ze twoja mala taka malo ciekawa swiata? Zawsze ja opisujesz jakby niczego nie probowala, niczym sie nie denerwowala, nie frustrowala itd. Ja bym sie chyba zaczela martwic, czy jest odpowiednio dostymulowana czy os, bo jak porownam te opisy do zachowania wiekszosci dzieci jakie znam to wydaje mi sie to sporym odchylem od normy. Nie czepiam sie ani nie jestem sarkastyczna, rzucilo mi sie to tylko w oczy jakis czas temu i tak sie zastanowilam, czy ty sie tym nie martwisz czasem.
|
|
|
|
|
#277 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 832
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Nie, ani trochę się nie martwię. Bo niby czym?
Bo jest grzecznym i spokojnym dzieckiem, które potrafi się zająć sobą? Cytat:
Cytat:
![]() A moje opisy moze też daja takie wrażenie, ze jest bardzo spokojna bo na codzien jest malo wymagajacym dzieckiem, wiec tez inaczej podchodze to tych scen, poza tym inaczej to też wyglada kiedy sie jest z dizekciem calą dobe a inaczej tak jak ja gdzie jednak moj maz wiecej czasu z nia spedza.
__________________
|
||
|
|
|
|
#278 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Ilona, chyba razem jakąś książkę z naszymi mądrościami opublikujemy
![]() Muszę obejrzeć ten film, o którym wspomniałaś I ja się zgadzam, dla człowieka naturalnym środowiskiem nie jest blok, beton, centrum handlowe, tylko właśnie las, łąka, ogólnie kontakt z przyrodą. Cytat:
100 km dalej ten las macie czy jak![]() Centrum handlowe to jest ogromna ilość bodźców dla dzieci, sztuczne światło, kolory, zabawki w Smyku (moja już tam małpiego rozumu dostaje), muzyka. Nie jest to najlepsza rozrywka dla małego dziecka na pewno. Cytat:
Przecież to tak często nas irytujące otwieranie szuflad, włażenie wszędzie to naturalny tok rozwoju dziecka, w ten sposób się uczą i zdobywają wiedzę. |
||
|
|
|
|
#279 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 832
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
Las mam zaraz pod miastem, ale po co nibym bym tam miała jechać ![]() ---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ---------- Cytat:
I przez to że szuflad nie otwiera nie będzie taka rozwinięta jak wasze, milutko
__________________
|
||
|
|
|
|
#280 |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Zeby dziecku ten las pokazac.
Zeby wiedzialo co na ten temat nie tylko z obrazkow.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
#281 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Ja już nie wiem czy Ty piszesz poważnie czy tak prowokujesz
![]() Bo z takiego punktu widzenia to najlepiej zamknąć dziecko w szafie i od czasu do czasu jedzenie wrzucić, no bo w sumie po co ma wychodzić i poznawać świat? To inaczej...a po co setny raz do centrum handlowego ma jechać, co z tego dziecko ma za pożytek? |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#282 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 832
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
Ma dopiero 2 lata kiedyś przecież się dowie co to las. Gdybyś nie ruszyly tego tematu to nawet przez mysl by mi nie przeszlo, ze trzeba do lasu jezdzic, wg niektorych. Jak po co do ch, bo muszę zrobić zakupy, a nie zawsze mam możliwość pojechać bez niej.
__________________
|
|
|
|
|
|
#283 |
|
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
e no to naprawde zle jak dziecko nie było w lesie
![]() ja mam las 20 km , nie wiem po co bym miała do niego tam jechać nawet nie"znam"go bo nie pochodze z tych okolić i co mam pojechać specjalnie by jej las pokazac czy co ![]() ---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ---------- mam pojechać w góry by pokazać jej gory nad morze by morze ?
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
|
|
|
#284 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
Ja uważam po prostu, że dziecku należy pokazać jak najwięcej rzeczy, właśnie też po to, żeby było takie "obyte", umiało się odnaleźć w każdych warunkach, miało jakąś wiedzę praktyczną, czy to sklep, restauracja czy ten las. |
|
|
|
|
|
#285 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
no
a czemu nie? ja jakoś tak mniej więcej pojmuję rodzicielstwo ,jako pokazywnia świata
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
#286 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
![]() Wiadomo, ze opowiadanie o tym co mech to nie to samo co pokazanie dziecku mchu z bliska.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#287 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
No a jak inaczej pokazać góry niż nie w górach, a morze nad morzem ![]() Nie no, jestem w szoku. To co z tymi dziećmi powinno się robić według was? Gdzie je zabierać? Jak je nauczyć kreatywnego i fajnego spędzania czasu, przed telewizorem czy w centrum handlowym
|
|
|
|
|
|
#288 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 832
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Ja do lasu nie jeżdżę a się nie "obyta" nie czuję.
__________________
|
|
|
|
|
#289 |
|
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
vixen nie wiem kurcze my chodzimy na spacer nad jezioro tzw park zadrzewiony jest ,młoda pare razy była na farmie ,ostatnio w ogrodzie botanicznym wiec jak ma 5 lat ,las zna z nazy to chyba nie tak zle
no chyba ze ktoś ma cisnienie by do wieku 2 lat dziecka pokazać mu las góry jeziora morze ![]() nie za wielkie cisnienie nakładacie na rodziców?
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
|
|
|
#290 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
|
|
|
|
|
#291 |
|
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
vixen ja ciebie nie rozumiem czyli jak mam dziecko małe to już musze mu wszystko pokazywać każdy zakątek kraju?? wycieczki co tydzień czy jak? mam go uczyć topografii kraju??
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
|
|
|
#292 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#293 |
|
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
vixen ale wiesz jak dorosły człek nie lubi lasu nie wiem szumu drzewa to nikt go nie przymusi by tam jechal nawet jak ma dziecko
rodzice różnie pracują ja sie np z małżonkiem mijamy przeokropnie,młoda w ogrodzie botanicznym była z babcią bo ja pracowałam a małzonek po tygodniu wstawania o 4 rano po prostu nawet nie miał siły na dluższe wycieczkii wiesz co moim zdaniem nie ważne gdzie czy w DH czy w lesie ważne ze razem jak zobaczy las w wieku 10 lat a nie 2 swiat sie nie zawali
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
|
|
|
#294 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Brzydkie traktowanie dzieci
Oj, nie chcialam zadnej klotni rozpoczac
![]() Rozumiem, Vixen, o co ci chodzi - wlasnie o to nastawienie do rodzicielstwa. Chce, zeby dziecko doswiadczalo, poznawalo, eksperymentowalo, bo to pomoze mu w rozwoju osobistym, w latwiejszym zyciu pozniej itd. Chcac miec dziecko wiedzialam, ze w trakcie jego dorastania bede robila z nim rozne rzeczy, choc mnie sie moga wydawac nudne. Nie chodzi tu o wyscig, kto wiecej, szybciej, wczesniej, ale o nastawienie, ze sie chce i bedzie sukcesywnie do tego dazyc. |
|
|
|
|
#295 |
|
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
no dobra w trakcie dorastania kure więc nie rozumiem skąd jest zdziwienie ze dziecko lat dwa nie było w lesie
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
|
|
|
#296 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
Sie zgubilam ![]() Mnie nie dziwi, ze dziecko lat dwa w lesie nie bylo. Mnie dziwi, ze rodzic uwaza, ze jego dziecko nie potrzebuje kontaktu z natura. Nie wazne czy w wieku miesiac, lat dwoch czy dwunastu.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#297 |
|
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
kurde miało byc hehe
ajah chodziło o las a las to nie cała natura![]() kurde ta rozmowa zmierza w dziwnym kierunku
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
|
|
|
#298 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Uwielbiam mojej małej pokazywac świat. Zaczynamy od tego bliskiego a w lesie jesteśmy bardzo często (bo mamy blisko, jakieś pół kilometra jeden, 1,5 km drugi). Uwielbiam jak z zaciekawieniem przygląda się drzewom, woła wiewiórki, karmi ptaki.
W tym roku jedziemy nad morze i choć była już rok temu to nie mogę doczekać się reakcji na wielką piaskownicę i duuuuuużą wannę To nic, że nie będzie pamiętała i za rok reakcja będzie podobna (lecz bardziej świadoma). Generalnie plany mam ogromne ale co z tego wyjdzie, życie zweryfikuje.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#299 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
Cytat:
Ale dlatego właśnie wyprowadziliśmy się na obrzeża miasta, mamy ogród, las uliczkę dalej. ![]() Cytat:
Co do przygotowania mieszkania, to ja cały czas się boję, bo moja sunia ostatnio ugryzła synka w paluszki jak podpełzł do SWOJEJ, ale niestety piszczącej zabaweczki, na punkcie której ona ma bzika... I jeszcze boję się, że coś pominę i on sobie coś zrobi. Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Swoją drogą, może kiedyś się w tej Warszawie spotkamy i poznamy, bo nasi synkowie w identycznym wieku
Edytowane przez gda Czas edycji: 2013-06-14 o 21:51 |
||||||
|
|
|
|
#300 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 832
|
Dot.: Brzydkie traktowanie dzieci
Cytat:
Moich rodziców nie było stac, żeby nam pokazać morze czy gory jak malutkim dziecom i nie czuję się z tego powodu pokrzywdzona. Możesz być w szoku, ja nie czuje potrzeby każdego dnia przemierzać Polskę wzdłuż i wszerz. Dzisiaj po pracy wjechalysmy z mloda na lody, poytem do mnie przyszly moje sistry z dziecmi, aspedzilysmy czas na ogrodzie, dzieci mialy "piknik" i robily duzo innych rzeczy, potem posprzątałam po tym zamieszaniu młoda w tym czasie wpychała do domku dla lalek kucyki oraz cistoline i tak skończył się jej dzień. Jeśli do 2 urodzin nie pozna wszystkich formacji roślinnych to jakoś nie widze w tym problemu. Cytat:
__________________
|
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:21.















100 km dalej ten las macie czy jak









