"Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

[MascarpOOne]

Napisane przez Little Mia

Nie... nie... nie... z jednej ściany farba odpadła, farba czy tynk z farbą, nie znam się Na szczęście to ściana na której jest okno, więc wiele roboty męża nie pójdzie na marne, jutro będzie poprawiać. Tylko jak zdjąć pozostałą farbę która nie odpadła
Nie wiem czemu, ale dzisiaj popłynęłam. Do południa było ok, a na wieczór bezwiednie poszłam do kuchni i zaczęłam buszować. Upiekłam 2 parówki, do tego ketchup i grahamkę, a ciut wcześniej pół tabliczki czekolady - dostałam od teściowej na dzień dziecka.

Spokojnie, okrutnie nie zgrzeszyłaś

[Ervisha]

Napisane przez MascarpOOne

W porządku aczkolwiek wątek założyłam ja i dziewczyny mają prawo pisać o czym chcą, o wszystkim z czym im źle, i to się nie zmieni ;-) Nie samym jedzeniem człowiek żyje. Tak,właśnie się obawiałam dlatego też pytałam czy masz problem...jeśli tak, nie potępiam i nie zabraniam.A dziewczyny zachęcam dalej do pisania o wszystkich swoich problemach, każdej sfery życia.

Rozumiem..... to może w takim razie należałoby zmienić nazwę wątku ?

[MascarpOOne]

Napisane przez Ervisha

Rozumiem..... to może w takim razie należałoby zmienić nazwę wątku ?

Bardzo chętnie, aczkolwiek nie wiem jak to zrobić

[DudiBoy]

Może i nie samym jedzeniem człowiek żyje, ale jakby nie było jest to wątek o kompulsach w dodatku na dietyce, więc myślałem że będzie można się tutaj wygadać o swoim problemie. Tymczasem wychodzi na to że wtryniam się w damskie ploteczki, ok...

[MascarpOOne]

Napisane przez DudiBoy

Może i nie samym jedzeniem człowiek żyje, ale jakby nie było jest to wątek o kompulsach w dodatku na dietyce, więc myślałem że będzie można się tutaj wygadać o swoim problemie. Tymczasem wychodzi na to że wtryniam się w damskie ploteczki, ok...

Te problemy odbijają się szerzej niż tylko dieta, waga itp. więc żalimy się tutaj ze wszystkiego, wspieramy i dopingujemy jeśli Ci to przeszkadza to cóż...

[DudiBoy]

Napisane przez MascarpOOne

Te problemy odbijają się szerzej niż tylko dieta, waga itp. więc żalimy się tutaj ze wszystkiego, wspieramy i dopingujemy jeśli Ci to przeszkadza to cóż...

W żadnym wypadku mi to nie przeszkadza. Właśnie dlatego tutaj napisałem, zbierałem się do tego od dłuższego czasu.
Nie pomyślałbym tylko że mogę zostać odebrany jako intruz.

[MascarpOOne]

Napisane przez DudiBoy

W żadnym wypadku mi to nie przeszkadza. Właśnie dlatego tutaj napisałem, zbierałem się do tego od dłuższego czasu.
Nie pomyślałbym tylko że mogę zostać odebrany jako intruz.

Wystarczyło normalnie odpisać a nie porównywać mnie do koleżanki typa lubującego się w czytaniu przyjemności dziewczyny ze spermą na twarzy.
Myślałam, że przychodzisz po prostu po kolejne damskie zainteresowanie.

[DudiBoy]

Napisane przez MascarpOOne

Wystarczyło normalnie odpisać a nie porównywać mnie do koleżanki typa lubującego się w czytaniu przyjemności dziewczyny ze spermą na twarzy.
Myślałam, że przychodzisz po prostu po kolejne damskie zainteresowanie.

Ale to Ty pierwsza porównałaś mnie do tego typa.

[Ervisha]

Może w takim razie przenieść wątek na plotkowy? I nazwę zmienić mogę, tylko na jaką ?

[Linn13]

Napisane przez Ervisha

Rozumiem..... to może w takim razie należałoby zmienić nazwę wątku ?

Może coś w stylu "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Ale to tylko propozycja, żeby nie było

[DudiBoy]

Napisane przez Ervisha

Może w takim razie przenieść wątek na plotkowy? I nazwę zmienić mogę, tylko na jaką ?

Proponuję "Kompulsy mamy o seksie nie gadamy. Gdy na erotycznym się pojawisz jesteś przegrany"


Dobra luz to był żart, oczyśćmy atmosferę.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez Linn13

Może coś w stylu "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Ale to tylko propozycja, żeby nie było

Podoba mi się

[Linn13]

Napisane przez Ervisha

Może w takim razie przenieść wątek na plotkowy? I nazwę zmienić mogę, tylko na jaką ?

Osobiście wolałabym, żeby wątek został tutaj - jest większa szansa, że ktoś nowy borykający się z problemem jedzenia kompulsywnego go znajdzie na Dietetyce.
A to, że później dyskutujemy o wszystkim wokół czego skupia się nasze zaburzenie to poboczna kwestia.

[Ervisha]

Napisane przez Linn13

Może coś w stylu "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Ale to tylko propozycja, żeby nie było

Ja również uważam, ze to bardzo dobra propozycja

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez Linn13

Osobiście wolałabym, żeby wątek został tutaj - jest większa szansa, że ktoś nowy borykający się z problemem jedzenia kompulsywnego go znajdzie na Dietetyce.
A to, że później dyskutujemy o wszystkim wokół czego skupia się nasze zaburzenie to poboczna kwestia.

Dobrze Zmienię tylko nazwę

[MascarpOOne]

Napisane przez Ervisha

Może w takim razie przenieść wątek na plotkowy? I nazwę zmienić mogę, tylko na jaką ?

hmmm Jedzenie kompulsywne niech zostanie a dodajmy nasze życie, rozterki, problemy

Tyle, że nie zgadzam się by to był wątek "plotkarski" ponieważ nie wydaje mi się by to było tak samo ważne jak np. z czym lubisz pić kawę?

Może po prostu w jakieś poważne miejsce lub zmieńmy nazwę a pozostawmy tutaj, użytkownicy czytają ten wątek i bardzo chwalą, dostawałyśmy wiele postów typu: czytam wasz wątek lecz się nie udzielam, super, że tak siebie wspieracie itp.

[Ervisha]

I zmienione

[MascarpOOne]

Napisane przez DudiBoy

Proponuję "Kompulsy mamy o seksie nie gadamy. Gdy na erotycznym się pojawisz jesteś przegrany"


Dobra luz to był żart, oczyśćmy atmosferę.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------



Podoba mi się

To Ciebie boli nasze pisanie o problemach innych niż sperma wpadła mi do oka... oj jak szczypie... więc się nie czepiaj.

[Ervisha]

Napisane przez MascarpOOne

hmmm Jedzenie kompulsywne niech zostanie a dodajmy nasze życie, rozterki, problemy

Tyle, że nie zgadzam się by to był wątek "plotkarski" ponieważ nie wydaje mi się by to było tak samo ważne jak np. z czym lubisz pić kawę?

Może po prostu w jakieś poważne miejsce lub zmieńmy nazwę a pozostawmy tutaj, użytkownicy czytają ten wątek i bardzo chwalą, dostawałyśmy wiele postów typu: czytam wasz wątek lecz się nie udzielam, super, że tak siebie wspieracie itp.

Tutaj masz rację No i skoro wątek podoba się innym użytkownikom to niech zostanie w dziale Dietetyka w końcu głównie tego dotyczy... To już ustalone

[MascarpOOne]

Napisane przez Ervisha

I zmienione

Dziękuję za pójście na satysfakcjonujący wszystkich kompromis i pozostawienie wątku w tej tematyce

[Ervisha]

Jeszcze raz proszę o spokój

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez MascarpOOne

Dziękuję za pójście na satysfakcjonujący wszystkich kompromis i pozostawienie wątku w tej tematyce

Nie ma sprawy

[DudiBoy]

Napisane przez MascarpOOne

To Ciebie boli nasze pisanie o problemach innych niż sperma wpadła mi do oka... oj jak szczypie... więc się nie czepiaj.

Mnie nic nie boli, zauważ że to nie ja czepiam się kogoś na podstawie własnego, wyimaginowanego obrazu tej osoby.
Nie wiem co daje Ci ukazywanie mnie w takim świetle, przypisywanie mi nie moich wypowiedzi. Przykro mi że masz problem z tym, że ktoś będący w związku może wymieniać swoje spostrzeżenia na temat seksu w przeznaczonym do tego celu wątku, ale naprawę nie rozumiem co ma to wspólnego z kompulsywnym jedzeniem i nerwicą.

[neska002]

Napisane przez Linn13

Dziś znów nie jest najlepiej.. nie wiem co się ze mną dzieje
Nic m isię nie chce, jestem ciągle zmęczona...

Myślę, że to efekt kompulsów. Zakwaszenie organizmu powoduje senność, ociężałość etc

[MascarpOOne]

Napisane przez DudiBoy

Mnie nic nie boli, zauważ że to nie ja czepiam się kogoś na podstawie własnego, wyimaginowanego obrazu tej osoby.
Nie wiem co daje Ci ukazywanie mnie w takim świetle, przypisywanie mi nie moich wypowiedzi. Przykro mi że masz problem z tym, że ktoś będący w związku może wymieniać swoje spostrzeżenia na temat seksu w przeznaczonym do tego celu wątku, ale naprawę nie rozumiem co ma to wspólnego z kompulsywnym jedzeniem i nerwicą.

Było ostrzeżenie ? Jak coś chcesz pisz na priv a nie na szkodę ogółu.

[neska002]

Napisane przez Little Mia

A ja właśnie zakupiłam prostownicę Po wyjściu od fryzjera wyglądałam i czułam się super, ale już po umyciu włosów okazało się że bez wyprostowania włosów wyglądam okropnie. Moje włosy rządzą się swoimi prawami, czasem się kręcą, czasem prostują, czasem wszystkie zgodnie wykręcają się w lewą stronę......

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------



Daj znać co się stało z Twoją ręką. Musiał to być okropny ból że prawie zemdlałaś. Ja raz z bólu zemdlałam i to uczucie zapamiętam do końca życia.
Mój tata musi mieć operację na kręgosłup, ale są takie terminy, że do lekarza chodził prywatnie, zapłacił mu i jakoś udało się tate wcisnąć na zabieg lipiec/sierpień.
Nasza służba zdrowia jest żałosna. Rodziłam 36 godzin tylko przez widzimisie lekarki.

Moi rodzice wyjeżdżają w sobotę na pare dni do berlina. Tak się cieszę jakbym wygrała w lotto.

Mam dokładnie ten sam typ włosów. Nie są ani proste, ani kręcone, żyją sobie włąsnym życiem i robią co chcą.

[MascarpOOne]

Napisane przez neska002

Mam dokładnie ten sam typ włosów. Nie są ani proste, ani kręcone, żyją sobie włąsnym życiem i robią co chcą.

Też mam takie ;-)

[DudiBoy]

Napisane przez MascarpOOne

Było ostrzeżenie ? Jak coś chcesz pisz na priv a nie na szkodę ogółu.

No tak brak argumentów, więc najlepiej nabrać wody w usta. Ostrzeżenie dotyczyło też Ciebie

[neska002]

Napisane przez MascarpOOne

Brałam to kiedyś... Daj spokój... ja to polecam tylko kobietom po gwałcie tak szczerze... Nie dość, że i mdlałam po tym, i niedobrze mi było , słaba byłam, no po prostu 2 tygodnie koszmar to jeszcze po tej tabletce można mieć duże problemy z jajnikami i macicą... Zresztą nie mam nic na przeciw ciąży, chciałabym mieć dziecko tylko dobrze by to dziecko miało dobrego ojca.

Co Ty? Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Może to zależy od organizmu. Pierwsze słyszę, a niby lekarze powinny uprzedzać o ewentualnych efektach ubocznych takich rzeczy...

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez Little Mia

Przypomniałaś mi o ważeniu, wogóle zapomniałam i aż się boję. Ale co ma być to będzie.
Oj tak........równouprawnien ie. Tylko po co facet mówi wcześniej "kochanie ja to zrobię, ja się tego podejmę" itp, a potem czekamy i czekamy, a jak już się cierpliwość kończy i same idziemy dokończyć co facet zaczął to mówi "właśnie miałem się za to zabrać". Ale mam zbyt dobry humor żebym się tym teraz stresowała. Tylko szkoda że na meble jeszcze 3 tygodnie muszę czekać.

Nie bój się Na pewno nie będzie tak źle!

Znany scenariusz, oni po prostu wykorzystują naszą dobroć i to, że lubimy jak coś jest zrobione porządnie, a że porządnie często jest równe zrobieniu tego samej no to jest im jeszcze bardziej na rękę.

Skoro towarzyszy Ci dobry humor to tylko się cieszyć ;-)

[MascarpOOne]

Napisane przez neska002

Co Ty? Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Może to zależy od organizmu. Pierwsze słyszę, a niby lekarze powinny uprzedzać o ewentualnych efektach ubocznych takich rzeczy...

Jak jesteś zainteresowana i rozważasz taką metodę jest tu o tym mowa na ginekologii poczytaj o "escapelle" to jedna z tylko 2 albo 3 typów takich tabletek.

[neska002]

Napisane przez MascarpOOne

Spokojnie, okrutnie nie zgrzeszyłaś

No właśnie, tragedii nie ma. Potraktuj to jako taki zień luzowania diety i podkręcania metabolizmu Nie rób sobie wyrzutów bo to nie da Ci niczego dobrego. Zapomnij o tym i do przodu.

[Linn13]

Napisane przez Ervisha

I zmienione

Dziękuję Mam nadzieję, ze każdy będzie zadowolony z takiego obrotu sprawy.

Napisane przez neska002

Myślę, że to efekt kompulsów. Zakwaszenie organizmu powoduje senność, ociężałość etc

...i jeszcze uczucie "nic mi sie nie chce, wszystko mi jedno"
Zebrałam siły i od jutra zaczynam na nowo... Waga znów wskazała 69kg

Napisane przez neska002

Mam dokładnie ten sam typ włosów. Nie są ani proste, ani kręcone, żyją sobie własnym życiem i robią co chcą.

Napisane przez MascarpOOne

Też mam takie ;-)

To może macie pofalowane włosy?

Ja od 2 dni ostro czytam o pielęgnacji włosów i po wizycie u fryzjera zamierzam się na swoje zabrać... Zniszczone przez lata codziennego prostowania :/ Ale chcę coś zmienić. Zetnę kilka cm i wrócę do naturalnych loków A co!
Schudnę, zmienię look i będę nową osobą!

[neska002]

Napisane przez DudiBoy

Mnie nic nie boli, zauważ że to nie ja czepiam się kogoś na podstawie własnego, wyimaginowanego obrazu tej osoby.
Nie wiem co daje Ci ukazywanie mnie w takim świetle, przypisywanie mi nie moich wypowiedzi. Przykro mi że masz problem z tym, że ktoś będący w związku może wymieniać swoje spostrzeżenia na temat seksu w przeznaczonym do tego celu wątku, ale naprawę nie rozumiem co ma to wspólnego z kompulsywnym jedzeniem i nerwicą.

Ludki Kochane, błagam, zażegnajcie ten spór. Po co to? Na codzień w normalnym życiu jest w ludziach tyle zawiści, zostawmy to i spróbujmy traktować się jak jak my sami byśmy chcieli być traktowani. Dobro powraca

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez Linn13

Dziękuję Mam nadzieję, ze każdy będzie zadowolony z takiego obrotu sprawy.


...i jeszcze uczucie "nic mi sie nie chce, wszystko mi jedno"
Zebrałam siły i od jutra zaczynam na nowo... Waga znów wskazała 69kg




To może macie pofalowane włosy?

Ja od 2 dni ostro czytam o pielęgnacji włosów i po wizycie u fryzjera zamierzam się na swoje zabrać... Zniszczone przez lata codziennego prostowania :/ Ale chcę coś zmienić. Zetnę kilka cm i wrócę do naturalnych loków A co!
Schudnę, zmienię look i będę nową osobą!

Cieszę się mega!!! Wróciła nasza Linn ! Pozytywna i walcząca, i to mi się bardzo ale to bardzo podoba. Normalnie nie wiesz jak się o Ciebie martwiłam. Nie ró tak więcej bo będzie lanie i to porządne :P

Czyli jest reset, jest postanowienie poprawy, są plany, jest pozytywne myślenie, walczysz ........... i wygrasz, z potknięciami mniejszymi czy większymi ale wygrasz.

A ja dzisiaj zaopatrzyłam się w nowe kosmetyki, na dziale dziecięcym. Wszystko jak najbardziej naturalne, lekarz mi to poradził bo sezon alergiczny w pełni i po co dodatkowo sobie dokładać tych wszystkich parabenów etc. Co prawda dość droga inwestycja zmienić na raz większość kosmetyków ale miałam w głowie myśl, że robię to dla swojego zdrowia więc jakoś było mniej żal pieniędzy.