Chwilowa utrata rozumku??? :))) - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-02-27, 08:50   #271
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Moj tata kiedyśodwiozł mnie do szkoly - zimą! w piżamie pod kurtką i kapciach bo tak długo spał i ciągle się spózniałam przez niego że tym razem chciał mi udowodnić że się nie spóżnimy
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 08:59   #272
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Cytat:
Napisane przez mafda Pokaż wiadomość
hm ja też często zamiast hallo poprostu mówię "Urząd Miasta słucham" choć nie pracuję tam już od 3 tygodni
a ja "kancelaria słucham" i to odbierajac komorke
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 09:05   #273
agness86
Zakorzenienie
 
Avatar agness86
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Włożyłam kiedyś palec do gotującej się wody, żeby sprawdzić czy już jest gorąca...była

Za czasów gimnazjum zdarzyło mi się iść do szkoły bez plecaka

Raz zamiast odświeżaczem do ust psiknęłam sobie mini dezodorantem, który stał obok i miał podobne opakowanie

Czasem zamiast do kosza na brudne ubrania wyrzucam do kosza na śmieci
__________________



I już

agness86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 09:38   #274
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

dobre historie, ja oczywiscie tez mam mnóstwo takich

zapominanie: co ja takiego miałam zrobić/zabrać/sprawdzić jak jestem w domu... np. chce isc zrobić sobie herbate do kuchni, a wchodze do łazienki... po co ja tu przyszłam

chleb w lodówce, sól w cukierniczce, łyżeczki w kuble itp. to są sprawy na porządku dziennym

ostatnio włosy umyłam żelem pod prysznic, a siebie umyłam odżywką do włosów (wszystkie butelki prawie identyczne)

albo notorycznie ślepne szukam czegoś... to coś leży jak byk na wierzchu a ja oczywiście tego nie widze

teraz w zimie, w pracy zmieniam buty na lżejsze pólbuty, żeby nie siedzieć 8 godzin w zimowych kozakach... no i oczywiście pare razy wyszłam z pracy w tych półbutach

a najlepsza ostatnio była moja mama, przebiła wszystko
wychodzimy rano do pracy, mama już ubrana w płaszczu, w butach, z torebką w ręce i widze że czegoś zacięcie szuka, mówię do niej, ze kluczyki ja mam i czego szuka. Ona na to że rękawiczek...
A rękawiczki miała założone na ręce
tak ją to szukanie pochłoneło że nie raczyła zauważyć że rękawiczki juz ubrała
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 13:17   #275
Ef-fka
Raczkowanie
 
Avatar Ef-fka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 137
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Czasem mam wrażenie że z chwilowej utraty cierpię na permanentną utratę rozumku
Takie historie zdarzaja mi się notorycznie nawet nie sposób wszystko zapamiętać ale z tych najbardziej idiotycznych:
- miałam kamień w czajniku więc wlałam ocet i zupełnie o tym zapomniałam. Po pewnym czasie postanowiłam zrobić sobie kawę, no i zrobiłam i kapnęłam się (dopiero jak mi się mleczko zwarzyło w kubku )że coś jest nie tak, przeczuwam że gdybym nie spojrzała zdarzyłabym zamoczyć usta w tym świństwie.
- łazienka nasza ma tak dziwny układ że jest kibel, kosz na brudne ciuchy i kabina w jednym ciągu. Kiedyś będąc bardzo zmęczoną zaczęłam sie przebierać i bielizne wrzuciłam do kibla zamiast do kosza na brudy (dobrze że wody nie spuściłam)
- mycie głowy płynem do higieny intymenj to już klasyka wiecznie łapie nie ten pojemnik i nie patrze co pisze tylko na łeb wylewam
- wyszłam z psami na spacerek w piżamie i kapnęłam się w połowie drogi (cały dzień wtedy siedziałam w piżamie i zupelnie o tym zapomniałam) Na szczęście był wieczór
- na parkingu rozmawiałam przez tel, rozmowa się skończyła wsiadłam do auta i pojechałam. Na skrzyzowaniu ludzie pokazali mi że wioze komórkę na dachu (odłożyłam ja tam w czasie otwierania auta i zapomniałam) Aż cud że nie zgubiłam jej
- często zdarza mi się tekst typu -"kurcze kochanie, znowu zapodziałam okulary..... gdzie ja je odłozyłam" Okazuje się że mam je na nosie!
- czasem jak jestem umówiona i bardzo się śpieszę aby się nie spóźnić zdarza mi się nie pomalowac do końca- ostatnio w aucie zobaczyłam że mam pomalowane jedno oko
- odkładanie do lodówki- płynu do naczyń, mąki, cukru- często mi się zdarza.

Ale chyba nigdy nie przebiję mojej ŚP babci, która do kościoła na niedzielna mszę wybrała się- elegancko ubrana, owszem, ale zapomniała spódnice włozyć i w bladorózowej halce paradowała. I wtedy wspominała jeszcze że znajome tak dziwnie na nia patrzyły.
__________________
everything is simpler than you think and at the same time more complex than you imagine
Ef-fka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 16:07   #276
201701090933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 465
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
Nie no, nie mogę, pikne te wasze opowieści. Ja potrafię się wściekać, że mi ktoś herbatę wyżłopał, kiedy ta spokojnie stoi obok mnie...
Ale najlepsze akcje to ma chyba mój ojciec. Czasem jak składa pranie, to nie patrzy, co składa, tylko segreguje jak mu wpadnie pod rękę... I tak na przykład zdarza mi ise znaleźć w moich rzeczach gacie mojej mamy... Niby nic dziwnego, ale ja noszę rozmiar 36, a ona 48 Taka subtelna różnica
To jak ja byłam na obozie (jeszcze jak byłam w podstawówce, to 5 albo 6 klasa) w lazience mialyśmy szuszarke i tak wieszałysmy bielizne :P Pewnego razy zniknęły moje ulubione gatki Kol mieszkajaca w innym pokoju powiedziala ze jedna dziewczyna takie ma. Poszlam i rzeczywiście miała moje. Tylko sie dziwiłysmy z dziewczynami jak mogła je pomyslic bo ja wazylam ok 36 kg a ona jakies 65

Ja kiedys szukałam pilota. Szukam szukam szukam.... Nawet do lodówki zajrzałam. Okazało sie ze miałam go w ręce -.-'

Edytowane przez 201701090933
Czas edycji: 2017-01-08 o 13:59
201701090933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 16:39   #277
kleo14
Zakorzenienie
 
Avatar kleo14
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Cytat:
Napisane przez Nisinen Pokaż wiadomość

Kiedyś mój tata chciał sobie kiełbasę w mikrofalówce podgrzać, bierze tą kiełbase i zamiast do mikrofali wsadzić, to do lodówki :P najlepsze z tego jest, że mikrofalówkę nastawił, jak zaczęłą 'pikać', że gotowe, tata otwiera drzwiczki i jakież było jego zdziwienie gdy kiełbasy w środku nie było. Myśli sobie wyparowała czy co? Dopiero po chwili przypomniało mu się co zrobił.
Inna historia mojego taty: zamiast szamponem umył sobie włosy żelem pod prysznic, poprostu mu się butelki pomyliły, potem się mnie pyta, że jakiś dziwny ten szampon :P a ja mu na to, że to nie był szampon! Mój tata: "bo tyle tych butelek stoi na wannie i zawsze w tamtym miejscu szampony były!"
moj tata zawsze mowi, zeby nie stawiac psiego szamponu na wannie bo sie pomyli przezorny jest
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód,
jeden krok - a otoś tylko jest
w każdy czas - duch czekający w prochu.
kleo14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 17:17   #278
moniska
Zakorzenienie
 
Avatar moniska
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: kielce/łódź
Wiadomości: 4 828
GG do moniska
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

moja siostra była dobra ostatnio...podczas sprzatania mieszkania stwierdziła,że się zważy i moło sie nie załamała widząc na której liczbie zatrzymała sie wskazówka. Co się okazało ważąc się trzymała w ręku odkurzacz myslałam że pękne ze śmiechu jak mi to opowiadała.
__________________
"Sto wiorst nie droga, sto rubli nie pieniądz, sto gram nie wódka."

To,
jak ja widzę świat
i jak go opisuję,
niekoniecznie pokrywa się z tym,
jak go widzą inni


Biorę życie na wesoło i biegam po ścianie jak zające po polanie



moniska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 17:25   #279
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Cytat:
Napisane przez moniska Pokaż wiadomość
moja siostra była dobra ostatnio...podczas sprzatania mieszkania stwierdziła,że się zważy i moło sie nie załamała widząc na której liczbie zatrzymała sie wskazówka. Co się okazało ważąc się trzymała w ręku odkurzacz myslałam że pękne ze śmiechu jak mi to opowiadała.



nioslam dwie herbaty,jedna dla siebie,druga dla siostry,a że brak mi bylo trzeciej reki to kanapke z serem wlożyłam do paszczy .Zaczelam wchodzic po schodach,schyliłam głowę,aby patrzec pod nogi....ogromny plaster sera wpadl mi do szklanki...do gorącej herbaty...eh
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 17:44   #280
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Cytat:
Napisane przez cattt Pokaż wiadomość



nioslam dwie herbaty,jedna dla siebie,druga dla siostry,a że brak mi bylo trzeciej reki to kanapke z serem wlożyłam do paszczy .Zaczelam wchodzic po schodach,schyliłam głowę,aby patrzec pod nogi....ogromny plaster sera wpadl mi do szklanki...do gorącej herbaty...eh
hahahah Catt, a nie rozpuscil ci sie serek??

Wiesz, jedni lubia plasterek cytryny w herbacie, a inni żółty ser...
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 20:21   #281
nothing_matter
Zadomowienie
 
Avatar nothing_matter
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 613
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

lekarstwo na zły humor

Edytowane przez nothing_matter
Czas edycji: 2008-10-03 o 00:10
nothing_matter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-02-27, 20:36   #282
agness86
Zakorzenienie
 
Avatar agness86
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Przypomniało mi się coś z czasów gdy pracowałam w supermarkecie Na dzień dobry pytało się zawsze czy klient ma kartę stałego klienta. Ja po kilku ładnych godzinach na kasie spytałam najuprzejmiej jak umiałam, z uśmiechem od ucha do ucha: Czy ma Pan reklamóweczki?
__________________



I już

agness86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 21:57   #283
kleo14
Zakorzenienie
 
Avatar kleo14
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

pobilas wszystkich!!! chcialabym to zobaczyc na wlasne oczy
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód,
jeden krok - a otoś tylko jest
w każdy czas - duch czekający w prochu.

Edytowane przez kleo14
Czas edycji: 2008-10-03 o 20:44
kleo14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 22:00   #284
pyrcia911
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z domciu (;
Wiadomości: 1 319
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Śpiewam przez sen Koszmarnie musi to wyglądać
Takie rzeczy jak nóż w lodówce, brudne rzeczy do zwyczajnego kosza też mi się zdarzają, ale szybciorem dochodzi do mnie co tak naprawdę chcę zrobić
pyrcia911 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-27, 22:23   #285
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Ale się uśmiałam Mi zdarza się chować chleb do lodówki a wędlinę do chlebaka. Inne rzeczy też lądowały tam gdzie nie trzeba.
Gdy byłam mała, mama wysłała mnie po papier toaletowy. Zanim doszłam do stoiska, gdzie miałam kupić ów papier, to wyleciało mi z głowy jaki on ma być. Stanełam przed panem i ostatniej chwili ugryzłam się w język, bo ledwo co nie powiedziałm, że chcę papier dupny. Odwróciłam się na pięcie i poszłam zażenowana do domu.
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 19:27   #286
lisa009
Zakorzenienie
 
Avatar lisa009
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 3 448
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

odświerzam, bo fajny wątek
ja inteligentnie umyłam ostatnio włosy płynem do higieny intymnej
jak byłam młodsza to w wakacje na pole w kapciach wyszłam

ostatnio też w wakacje na kolonii byłyśmy z koleżankami na placu zabaw. Wszystko fajnie i w ogóle i podchodzi jakiś facet z moją pomadką, która mi musiała wypaść. A ja do niego "Przepraszam " koleżanki uświadomiły mnie, że miałam powiedzieć "dziękuję"
__________________
Vegetarian
lisa009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 20:16   #287
untouchable
Wtajemniczenie
 
Avatar untouchable
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 352
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Cytat:
Napisane przez lisa009 Pokaż wiadomość
odświerzam, bo fajny wątek
ja inteligentnie umyłam ostatnio włosy płynem do higieny intymnej
jak byłam młodsza to w wakacje na pole w kapciach wyszłam

ostatnio też w wakacje na kolonii byłyśmy z koleżankami na placu zabaw. Wszystko fajnie i w ogóle i podchodzi jakiś facet z moją pomadką, która mi musiała wypaść. A ja do niego "Przepraszam " koleżanki uświadomiły mnie, że miałam powiedzieć "dziękuję"
to ja ostatnio zamiast powiedziec sąsiadce "dziendobry" powiedzialam "dowidzenia" ale mi glupio bylo, skaplam sie dopiero po chwili gdy myslalam czemu sasiadka na moje 'dziendobry' odpowiedziala "dowidzenia"

inna sytuacja. zawsze nastawiam sobie alarm w telefonie na rano, zeby wstac do szkoly. mam wybrany dzwonek i jak go slysze to automatycznie sie podnosze i wiem ze musze wstac. ale ostatnio ktos mi ten dzwonek zmienil, a ja o tym nie wiedzialam. tak wiec gdy uslyszalam nienzjaomy trejkot, na polprzytomna 'odebralam' (w rzeczywistosci wylaczylam budzik) telefon mowiac "halo?" ale nikt sie nie odezwal wiec poszlam spac . obudzilam sie kilka godzin pozniej myslac ze telefon mi sie popsul i budzik nie zadzwonil. najlepsze,ze skaplam sie nastepnego dnia po takiej samej sytuacji, tlyko tym razem obudzila mnie mama w koncu mi sie przypomnialo, że niby jakis telefon odebralam, a co okazalo sie wylaczalam alarm.

__________________
do twardego stąpania po ziemi nie nadają się buty z miekką podeszwą. .. . ...
untouchable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 20:20   #288
lisa009
Zakorzenienie
 
Avatar lisa009
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 3 448
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

zdolna jesteś
__________________
Vegetarian
lisa009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 20:32   #289
untouchable
Wtajemniczenie
 
Avatar untouchable
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 352
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Cytat:
Napisane przez lisa009 Pokaż wiadomość
zdolna jesteś
a no
ogolnie duzo mam takich sytuacji. jestem przyzwyczajona do swoich dzwonków. i tak samo jak dzwonil mi telefon w autobusie, w kieszeni a ja sie oczywiscie nie skaplam. tzn slyszalam ze cos dzwoni ale nie wiedzialam ze to moj telefon. i na pytanie kolezanki czy slysze odpowiedzialam ze "to przeciez z tylu ktos slucha muzyki" i obie bylysmy w tym przekonaniu zgodne dopiero w domu mama sie mnie spytala czemu telefonu nie odbieram to powiazalam fakty
__________________
do twardego stąpania po ziemi nie nadają się buty z miekką podeszwą. .. . ...
untouchable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-21, 20:43   #290
lisa009
Zakorzenienie
 
Avatar lisa009
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 3 448
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

ja kiedyś jak miałam nową komórkę, to idę do sklepu i nagle słyszę znajomą muzyczkę... myślę sobie, że w sklepie gra radio.. po chwili zorientowałam się ,że to mój dzwonek ;D
__________________
Vegetarian
lisa009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 22:14   #291
rosiek
Zakorzenienie
 
Avatar rosiek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 12 523
GG do rosiek
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Dzisiaj: rozmawiam z koleżanką przez telefon juz jakieś 20 minut i przy okazji ubieram się, żeby wyjść z psem. telefon trzymam ramieniem, wiążę glany...
I nagle błysk: nie wyjdę bez telefonu! Szukam, szukam, cały czas rozmawiając i do koleżanki z wyrzutem:"Olka, ja w domu telefon zgubiłam, no!" - i zrozumiałam po śmiechu koleżanki^^ mam go przy uchu ;D
rosiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 22:19   #292
lisa009
Zakorzenienie
 
Avatar lisa009
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 3 448
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

to moja przyjaciółka w autobusie trzyma komórkę w ręce i mówi: "Gdzie jest moja komórka??" Prawie jak Pan Hilary gdzie są moje okulary
__________________
Vegetarian
lisa009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 22:25   #293
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Ja często tracę rozumek i wrzucam ciuchy zamiast do pralki , to do śmietnika w kuchni
a Naczynia zamiast do zlewu- to do pralki
wystarczy, że się zamyśle i bach... utrata rozumku gotowa


aaa i czasem wychodzę w kapciach z domu jak juz cała ubrana jestem <plaszcz,szalik,czapka>
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach

Edytowane przez 1141655
Czas edycji: 2008-12-21 o 22:27
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-12-22, 08:22   #294
rosiek
Zakorzenienie
 
Avatar rosiek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 12 523
GG do rosiek
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Położyłam się dzisiaj koło 2 w nocy, przed chwilą idę zrobić sobie śniadanko, sięgam po mleko a tam... pilot od telewizora o.O Ten wątek źle na mnie działa!
rosiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-22, 09:34   #295
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Kilka wpadek:


Jakiś czas temu zgubiłam swój własny samochód.
Dzieci miałam chore przez parę dni, i jakoś nie zdrowiały więc ubrałam towarzystwo obsmarkane i wyłazimy przed dom a tu... samochodu nie ma. Przeleciałam cały parking- no nie ma, poleciałam na sąsiedni bo czasami tam parkuję jak miejsca nie ma- tez samochodu nie ma. Ukradli, dzieci ryczą, ja załamana dzwonie do meża czy on nim nie pojechał, no ale nie pojechał przeciez ma swój to jak dwoma na raz?
Ale tak coś go tknęło (lata życia z osobą bez głowy powodują że TZ czujny jest) i zaczyna sądować co ja ostatnio robiłam z samochodem.
No i wysądował. Okazało się że 3 doby wcześniej, jechałam z kądś i zanim pojechałam do domu to podjechałam zakupy zrobić, zaparkowałam pod sklepem, zrobiłam zakupy i klnąć okropnie dowlekłam je do domu na piechtę a samochód został na sklepowym parkingu.
I tam tez go po 3 dobach znalazłam Dobrze że na policję nie zdążyłąm zgłosić że mi samochód ukradli, bo by obciach był nie ztej ziemi.


Mam kilka torebek, notorycznie wychodzę z domu z pustą torebką wypchaną dla zachowania formy kłębem gazet. A dokumenty, pieniądze itp zostają w domu w innej torebce. A potem zdziwka, jak przy kasie tona jedzenia już skasowana a ja z torebki zamiast portfela wyciągam kłab gazet.

Notorycznie wychodzę ze sklepów z koszykiem, ale raz doszłam z nim aż do domu, tak się wściekłam że muszę się wracać żeby go oddać, ze przyleciałam z powrotem do sklepu i opierniczyłąm ochroniarza, ze ja z koszykiem wychodzę a on mi nic nie mówi i musiałam się _przez niego_ z domu wracać.


Konno jezdzę. Jak się założy siodło na konia, to trzeba je przypiąc do konia popręgiem. Kiedyś zapomniałam, nie wiem jak, to włąściwie niemożliwe ale jednak - wyszykowałam się, podprowadziłam konia pod ławeczkę do wsiadania, jakimś cudem wsiadłam w to nie przypięte siodło i parę metrów dalej zleciałam razem z siodłem, czaprakiem, podkładką. Jak już się z tych szmat wygrzebałam to jeszcze długo szukałam w koło siebie popręgu, który byłam pewna że pękł po prostu i dlatego zleciałam, a nie że został sobie nieprzypięty na drągu bo zamiast patrzeć co robię to kłapałam dziobem ze znajomymi.

Mój zawód, wiąże się z tym, ze zdarza mi się jeżdzić po firmach i tam coś tam musze poustalać z jakimś prezesem czy innym naczelnym. Normalne jest ze czymś tam zawsze mnie częstują, jakaś grzecznościowa kawka. Więc kiedyś, z przyzwyczajenia że zawsze czymś mnie poją, jak tylko przysiadłam przy biórku prezesa, to cap za jego kawę i wypiłam.
Facet tak: a ja w panice żeby ratowac sytuację " bo tak smacznie pachniała"


Miałma kiedyś kurtkę z masą kieszeni tak pojemnych, ze już torebki nie nosiłam tylko wszystko w tych kieszeniach. W jednej nosiłam podpaskę na wszelki wypadek. i kiedyś przy kasie zamiast portfela wycągnęłam tą podpaskę i nie mogąc załapać co to, zaczęłam ją rozwijać w poszukiweaniu pieniędzy.



Niestety mogę tak bez końca, herbata w lodówce, mięso w szafce na buty, koty notorycznie zamknięte na balkonie, woda wlewana do puszki z kawą zamiast do ekspresu itd, itd.
Głowę mam po prostu do ozdoby li i jedynie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-22, 09:41   #296
lisa009
Zakorzenienie
 
Avatar lisa009
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 3 448
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

__________________
Vegetarian
lisa009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-22, 10:18   #297
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Kilka wpadek:


Jakiś czas temu zgubiłam swój własny samochód.
Dzieci miałam chore przez parę dni, i jakoś nie zdrowiały więc ubrałam towarzystwo obsmarkane i wyłazimy przed dom a tu... samochodu nie ma. Przeleciałam cały parking- no nie ma, poleciałam na sąsiedni bo czasami tam parkuję jak miejsca nie ma- tez samochodu nie ma. Ukradli, dzieci ryczą, ja załamana dzwonie do meża czy on nim nie pojechał, no ale nie pojechał przeciez ma swój to jak dwoma na raz?
Ale tak coś go tknęło (lata życia z osobą bez głowy powodują że TZ czujny jest) i zaczyna sądować co ja ostatnio robiłam z samochodem.
No i wysądował. Okazało się że 3 doby wcześniej, jechałam z kądś i zanim pojechałam do domu to podjechałam zakupy zrobić, zaparkowałam pod sklepem, zrobiłam zakupy i klnąć okropnie dowlekłam je do domu na piechtę a samochód został na sklepowym parkingu.
I tam tez go po 3 dobach znalazłam Dobrze że na policję nie zdążyłąm zgłosić że mi samochód ukradli, bo by obciach był nie ztej ziemi.


Mam kilka torebek, notorycznie wychodzę z domu z pustą torebką wypchaną dla zachowania formy kłębem gazet. A dokumenty, pieniądze itp zostają w domu w innej torebce. A potem zdziwka, jak przy kasie tona jedzenia już skasowana a ja z torebki zamiast portfela wyciągam kłab gazet.

Notorycznie wychodzę ze sklepów z koszykiem, ale raz doszłam z nim aż do domu, tak się wściekłam że muszę się wracać żeby go oddać, ze przyleciałam z powrotem do sklepu i opierniczyłąm ochroniarza, ze ja z koszykiem wychodzę a on mi nic nie mówi i musiałam się _przez niego_ z domu wracać.


Konno jezdzę. Jak się założy siodło na konia, to trzeba je przypiąc do konia popręgiem. Kiedyś zapomniałam, nie wiem jak, to włąściwie niemożliwe ale jednak - wyszykowałam się, podprowadziłam konia pod ławeczkę do wsiadania, jakimś cudem wsiadłam w to nie przypięte siodło i parę metrów dalej zleciałam razem z siodłem, czaprakiem, podkładką. Jak już się z tych szmat wygrzebałam to jeszcze długo szukałam w koło siebie popręgu, który byłam pewna że pękł po prostu i dlatego zleciałam, a nie że został sobie nieprzypięty na drągu bo zamiast patrzeć co robię to kłapałam dziobem ze znajomymi.

Mój zawód, wiąże się z tym, ze zdarza mi się jeżdzić po firmach i tam coś tam musze poustalać z jakimś prezesem czy innym naczelnym. Normalne jest ze czymś tam zawsze mnie częstują, jakaś grzecznościowa kawka. Więc kiedyś, z przyzwyczajenia że zawsze czymś mnie poją, jak tylko przysiadłam przy biórku prezesa, to cap za jego kawę i wypiłam.
Facet tak: a ja w panice żeby ratowac sytuację " bo tak smacznie pachniała"


Miałma kiedyś kurtkę z masą kieszeni tak pojemnych, ze już torebki nie nosiłam tylko wszystko w tych kieszeniach. W jednej nosiłam podpaskę na wszelki wypadek. i kiedyś przy kasie zamiast portfela wycągnęłam tą podpaskę i nie mogąc załapać co to, zaczęłam ją rozwijać w poszukiweaniu pieniędzy.



Niestety mogę tak bez końca, herbata w lodówce, mięso w szafce na buty, koty notorycznie zamknięte na balkonie, woda wlewana do puszki z kawą zamiast do ekspresu itd, itd.
Głowę mam po prostu do ozdoby li i jedynie.
buehehehe dobra jestes
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-22, 12:45   #298
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
kiedyś przy kasie zamiast portfela wycągnęłam tą podpaskę i nie mogąc załapać co to, zaczęłam ją rozwijać w poszukiweaniu pieniędzy.
To jest boskie. Mina kasjera?
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-22, 13:30   #299
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
To jest boskie. Mina kasjera?
pewnie bezcenna dobre to hehehe
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-22, 18:30   #300
jagoodka92
Raczkowanie
 
Avatar jagoodka92
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Tam, gdzie jutra słodki smak ^^
Wiadomości: 285
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))

haha nieźle się uśmiałam

to u mnie z 'ciekawszych' to jeszcze jak byłam mała to miałam taki swój ulubiony zielony wózeczek dla lalki, i mama poprosila mnie żebym kupiła w osiedlowym sklepie pomidory, dała mi z 10 zł i powiedziała że za wszystko.
No to ja szczesliwa, wzięłam wózeczek, poszlam do sklepu i wrocilam z całym wozkiem... JAJEK

Niezłą ze mnie mieli polewkę w domu
__________________

Tyle jesteś wart
ile od siebie możesz dać.
jagoodka92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.