Schudnąć 20-30kg część III

[michalova]

Napisane przez pannaatopowa

Ja dziś myłam kaloryfery, drzwi i podłogi. Z przesuwaniem mebli. Niby 60 metrów, ale umyć 2 razy podłogi i je potem wypastować (kupiłam taką pastę do linoleum) na kolankach to trochę roboty było. No i w międzyczasie jedzenie dla mnie i podopiecznej. Uff. A jeszcze dziś nie cwiczyłam.

Moje i jestem głupia ale kocham sprzątać. Im bardziej brudne, im bardziej widać efekt, tym większa satysfakcja.

Właśnie wszamałam kurczaka w marynacie miodowo-pomarańczowo-imbirowej z pieczonymi ziemniakami i surówką z porem. Mniam. Pyszności.

Też takiego kurczaka (a właściwie cycki z kurczaka) robiłam i też bardzo mi smakował. Efekt sprzątania też uwielbiam, ale przy moich mężczyznach to syzyfowa praca niestety. Sprzątać nawet lubię ale ciężko mi się zebrać do tego.
Biedna Dotka

[Monte_]

pannaatopowa czy mogłabym prosić o ten przepis na kurczaka?

[Melonade]

Dotka, łączę się z Tobą w bólu, ja mam zapalenie ucha i już mnie boli gardło ...

[ciao_ewa]

pozdrawiam z łoża śmierci - choroba mnie dobija, byłam wczoraj w szpitalu. Cały czas Was czytam, nie mam tylko sił żeby pisać. Smak straciłam kompletnie, apetyt tak samo (pierwszy raz w życiu), ale pilnuję się i jem 5 razy dziennie, choć równie dobrze mógłby to być styropian. Trzymam za Was kciuki, odezwę się jak trochę się wykuruję.
Jesteście wielkie duchem, a coraz mniejsze na ciele. Brawo Kochane.

[Ulcia2512]

Napisane przez ciao_ewa

pozdrawiam z łoża śmierci - choroba mnie dobija, byłam wczoraj w szpitalu. Cały czas Was czytam, nie mam tylko sił żeby pisać. Smak straciłam kompletnie, apetyt tak samo (pierwszy raz w życiu), ale pilnuję się i jem 5 razy dziennie, choć równie dobrze mógłby to być styropian. Trzymam za Was kciuki, odezwę się jak trochę się wykuruję.
Jesteście wielkie duchem, a coraz mniejsze na ciele. Brawo Kochane.

Biedna xxxx co powiedzieli w szpitalu? Trzymaj się żabko xxx

[Monte_]

Melonade, ciao_ewa i Dotka trzymajcie się biedulki


Podobno marzec to najbardziej infekcyjny miesiąc w roku i chyba faktycznie. U nas też szpital, 3/4 rodziny chora

[michalova]

Napisane przez ciao_ewa

pozdrawiam z łoża śmierci - choroba mnie dobija, byłam wczoraj w szpitalu. Cały czas Was czytam, nie mam tylko sił żeby pisać. Smak straciłam kompletnie, apetyt tak samo (pierwszy raz w życiu), ale pilnuję się i jem 5 razy dziennie, choć równie dobrze mógłby to być styropian. Trzymam za Was kciuki, odezwę się jak trochę się wykuruję.
Jesteście wielkie duchem, a coraz mniejsze na ciele. Brawo Kochane.

Aż tak? Bidulka. Ale wiesz co? Jestem z Ciebie taaaaaaka dumna. Jesteś chora a tak ładnie się trzymasz z posiłkami! Przesyłam buziaki i życzę zdrowia

[Melonade]

Napisane przez ciao_ewa

pozdrawiam z łoża śmierci - choroba mnie dobija, byłam wczoraj w szpitalu. Cały czas Was czytam, nie mam tylko sił żeby pisać. Smak straciłam kompletnie, apetyt tak samo (pierwszy raz w życiu), ale pilnuję się i jem 5 razy dziennie, choć równie dobrze mógłby to być styropian. Trzymam za Was kciuki, odezwę się jak trochę się wykuruję.
Jesteście wielkie duchem, a coraz mniejsze na ciele. Brawo Kochane.

Zdrowiej szybko!

[Dotka90]

Wow, Ewa, a co się stało, że aż w szpitalu?

Ja na 100% mam ropne zapalenie spojówki, całe oko czerwone, ropa płynie litrami, ledwo widzę. Weszłam na moment na kompa i zaraz się kładę, żeby oczu nie męczyć.

U mnie to niestety chyba przez @ - organizm jest wtedy narażony na wszelkie paskudztwa, stąd @, zapalenie krtani i spojówki. Jakoś 2 lata temu moja mama miała identyczne kombo, z tym że zamiast krtani miała ogólne przeziębienie.

Także naprawdę uroczo jest, zwłaszcza że L4 nie bardzo mi na rękę, a ja 99% czasu w pracy spędzam przy kompie i nie mam możliwości robić czegoś innego (bo ilez mogę dokumenty układać).

[Monte_]

Dotka jak Ci tak ropa leci to na pewno masz infekcje bakteryjna. Potrzebne sa krople z antybiotykiem, np Ofloxin albo Biodacyna- u moich maluchow juz kilka razy sie zdarzyly takie infekcje i takie kropelki dostalysmy. Na szczescie szybko pomagaja, po 1 dniu juz powinno byc znacznie lepiej. Szkoda ze nie mozesz wziac zwolnienia, bo nie powinnas teraz męczyc wzroku...

[pannaatopowa]

Napisane przez Monte_

pannaatopowa czy mogłabym prosić o ten przepis na kurczaka?

Ależ oczywiście
Na jedną porcję:
około 100 g kurczaka
łyżeczka oliwy
2 łyżki soku z pomarańczy
łyżeczka miodu
łyżeczka tartego imbiru (około 3g)
przyprawa do kurczaka. Ja używam papryki i jakichś ziół (prowansalskie, bazylia, majeranek...)
sól, pieprz

Wrzucamy do marynaty kurczaka co najmniej godzinę przed pieczeniem, potem pieczemy z 20-30 min na 170 stopniach. I już. pycha

Dotka: współczuję Ci bardzo. Mnie zapalenie gardła i krtani dopada raz - dwa razy w roku i wiem co to jest. Zdrowiej kochana.

[Unex]

Napisane przez Dotka90

Do du...py poszłam, a nie na basen, bo jeszcze na 90% mam zapalenie spojówki w prawym oku, ekstraaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aa.

Slodko, bardzo wspolczuje Dotka

Napisane przez ciao_ewa

pozdrawiam z łoża śmierci - choroba mnie dobija, byłam wczoraj w szpitalu. Cały czas Was czytam, nie mam tylko sił żeby pisać. Smak straciłam kompletnie, apetyt tak samo (pierwszy raz w życiu), ale pilnuję się i jem 5 razy dziennie, choć równie dobrze mógłby to być styropian. Trzymam za Was kciuki, odezwę się jak trochę się wykuruję.
Jesteście wielkie duchem, a coraz mniejsze na ciele. Brawo Kochane.

ojej co sie stalo, ze az w szpitalu?
kuruj sie kochana


ja dzis myslalam, ze umre w pracy, nie moglam chodzic. Wcisneli mnie jako support na pol dnia, zebym mogla cokolwiek robic ( a chcialam, bo nie moge sobie pozwolic na kolejne nieplatne wolne z powodow finansowych ) Ale coz tego jak przez 2,5 h zmywalam gary gdzie kregoslup byl rownie obciazony jak na moim normalnym stanowisku.
Jutro mam wolne, zamienialm sobie zmiany i bede je musiala kiedys odrobic, ale jestem pewna, ze nie dam rady... juz nie mowiac o cwiczeniach, nie wiem kiedy wroce do nich, a tak bardzo bym chciala. Waga mi szaleje pomimo trzymania diety, dzis jakims cudem zobaczylam 83,5 na wadze i myslalam, ze sie poplacze. 3kg?
no ☠☠☠☠a*sz jakim cudem, dziwne, ze az tyle wody

Jadlospis na jutro

1. owsianka z 1/2 jablka, orzechy nerkowca, suszona zurawina, mleko 2 % + kawa
2. placuszek z jajka i banana z serkiem wiejskim ( duzy, na cala jedna patelnie) + do tego paryka i pomdior
3. kurczak grillowany w przyprawach + salatka ( salata, papryka, pomdior, ogorek, cukinia i lyzka jogurtu), 2 male ziemniaki robione w piekarniku
4. pasta z wedzonej makreli, jajka, sera bialego pol tlustego i salatka jak w obiedzie

[Dotka90]

Nie no, dziewczyny L4 na bank, bo jest dramat. Obudziłam się rano, prawe oko całe napuchnięte i zaklejone ropą tak, że dopiero pod ciepłą wodą mogłam je rozkleić jako tako. Za duzo sie nie otworzylo, bo opuchlizna i tak.
Lewe tez juz widze, ze ma ropę, także powodzenia.

Nie dam rady nawet autem jechać, bo z tego prawego mi sie ciagle saczy i nie ma szans na jazde. TŻ mnie zawiezie do pracy, bo musze dokumenty ogarnac i zabrać laptopa 'w razie wu' i tyle. Ja do lekarza, a potem do domu.

[Monte_]

pannaatopowa dziękuję ślicznie za przepis


Dotka strasznie Ci wspolczuje, mialam kiedys tez takie zapalenie ze nie moglam rozkleic powieki, straszne to jest i wiem jak sie czujesz w tej chwili jedz jak najszybciej do lekarza po antybiotyk na te oczy.


Unex no to myslacy ludzie sa u Ciebie w pracy, skoro zapewnili Ci "taka" zamiane obowiazkow..., a Ty musisz cierpiec. Dobrze ze dzisiaj masz wolne, to moze troche Ci odpocznie ten kregoslup. A takim przyrostem wagi sie nie przejmuj, zaraz na pewno Ci zejdzie ta woda co sie zatrzymala A jak dzisiaj z waga? Nadal tyle na plusie? Trzymaj sie


Wracajcie do zdrowia wszystkie chore dziewczyny i nie przejmujcie sie chwilowym brakiem cwiczen, najwazniejsze teraz zeby odpoczywac i sie regenerowac.
Mnie tez dzisiaj drapie w gardle i bola troche zatoki przynosowe pewnie zapowiedz nadchodzacego przeziebienia...
A jak sie czuje reszta? ciao_ewa? Melonade? Buziaki dla Was!

[Melonade]

Napisane przez Monte_

Dotka strasznie Ci wspolczuje, mialam kiedys tez takie zapalenie ze nie moglam rozkleic powieki, straszne to jest i wiem jak sie czujesz w tej chwili jedz jak najszybciej do lekarza po antybiotyk na te oczy.


Unex no to myslacy ludzie sa u Ciebie w pracy, skoro zapewnili Ci "taka" zamiane obowiazkow...zenada, a Ty musisz cierpiec. Dobrze ze dzisiaj masz wolne, to moze troche Ci odpocznie ten kregoslup. A takim przyrostem wagi sie nie przejmuj, zaraz na pewno Ci zejdzie ta woda co sie zatrzymala A jak dzisiaj z waga? Nadal tyle na plusie? Trzymaj sie


Wracajcie do zdrowia wszystkie chore dziewczyny i nie przejmujcie sie chwilowym brakiem cwiczen, najwazniejsze teraz zeby odpoczywac i sie regenerowac.
Mnie tez dzisiaj drapie w gardle i bola troche zatoki przynosowe pewnie zapowiedz nadchodzacego przeziebienia...
A jak sie czuje reszta? ciao_ewa? Melonade? Buziaki dla Was!

ja już straciłam głoa.
Dramat normalnie, wszyscy wokół chorują, ja się tak dobrze trzymałam, a tu przyszły dwie nieprzespane noce z rzędu i bum, poszło wszystko.

Dotce, Unex i Ewie życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a reszcie - nie dajcie się i nie chorujcie!

[victoria9876]

Wszystkim chorowitym - szybkiego powrotu do zdrowia !

A ja na dzisiaj mam :
1. owsianka z siemieniem lnianym,suszoną żurawiną i jagodami goji
2. sałatka z serka wiejskiego, jajka, rzodkiewki i szczypiorku
3. ser mozzarella z pomidorami, rzodkiewkami, natką pietruszki
4. jajecznica z 2 jaj z pomidorami i szczypiorkiem

A na jutro na obiad robię dietetyczną wersję kotlecików jajecznych

[pannaatopowa]

Napisane przez victoria9876

Wszystkim chorowitym - szybkiego powrotu do zdrowia !

A ja na dzisiaj mam :
1. owsianka z siemieniem lnianym,suszoną żurawiną i jagodami goji
2. sałatka z serka wiejskiego, jajka, rzodkiewki i szczypiorku
3. ser mozzarella z pomidorami, rzodkiewkami, natką pietruszki
4. jajecznica z 2 jaj z pomidorami i szczypiorkiem

A na jutro na obiad robię dietetyczną wersję kotlecików jajecznych

A teraz to ja proszę o przepis. Mój facet uwielbia kotleciki, także jajeczne.

[victoria9876]

Mój Tż też je uwielbia

A więc, oryginalny przepis brzmi tak :

- 4 jajka
- posiekana pietruszka (ile kto lubi)
- 3 łyżki otrębów
- 2 łyżki sera białego chudego
- sól, pieprz do smaku

Sposób przygotowania:
1. Trzy jajka gotujemy na twardo
2. gotowe jajka dokładnie rozduszamy widelce, dodajemy ser, pietruszkę
3. przyprawiamy do smaku
4. dodajemy surowe jajko i otręby
5. czekamy chwilę aż otręby stężeją
6. w tym czasie rozgrzewamy teflonową patelnię
7. smażymy kotleciki pod przykrywką z każdej strony przez około 2-3 minuty
8. możemy podawać z twarożkiem na wierzchu.

Ja osobiście zamieniam pietruszkę na szczypiorek, no i robię większe proporcje bo i dla siebie i dla Tż-ta

A i jeszcze, ja je zamiast obtaczać w bułce tartej, to obtaczam w płatkach owsianych, albo otrębach

[Unex]

Napisane przez Monte_

.


Unex no to myslacy ludzie sa u Ciebie w pracy, skoro zapewnili Ci "taka" zamiane obowiazkow..., a Ty musisz cierpiec. Dobrze ze dzisiaj masz wolne, to moze troche Ci odpocznie ten kregoslup. A takim przyrostem wagi sie nie przejmuj, zaraz na pewno Ci zejdzie ta woda co sie zatrzymala A jak dzisiaj z waga? Nadal tyle na plusie? Trzymaj sie

no niestety nie mogli mi tez dac nic innego... i tu pies pogrzebany.
Dzis sie jeszcze nie wazylam, zobacze za chwile, dzieki

Dotka, ja nigdy nie mialma zapalenia spojowki, wspolczuje, z opisu brzmi okropnie

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

na wadze 82,5. czyli teraz 2 kg nadprogramowo, super. Na bank bedzie wzrost w piatek

[pannaatopowa]

Napisane przez victoria9876

Mój Tż też je uwielbia

A więc, oryginalny przepis brzmi tak :

- 4 jajka
- posiekana pietruszka (ile kto lubi)
- 3 łyżki otrębów
- 2 łyżki sera białego chudego
- sól, pieprz do smaku

Sposób przygotowania:
1. Trzy jajka gotujemy na twardo
2. gotowe jajka dokładnie rozduszamy widelce, dodajemy ser, pietruszkę
3. przyprawiamy do smaku
4. dodajemy surowe jajko i otręby
5. czekamy chwilę aż otręby stężeją
6. w tym czasie rozgrzewamy teflonową patelnię
7. smażymy kotleciki pod przykrywką z każdej strony przez około 2-3 minuty
8. możemy podawać z twarożkiem na wierzchu.

Ja osobiście zamieniam pietruszkę na szczypiorek, no i robię większe proporcje bo i dla siebie i dla Tż-ta

A i jeszcze, ja je zamiast obtaczać w bułce tartej, to obtaczam w płatkach owsianych, albo otrębach

Dzięki. Już dziś spróbuję

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez Unex

no niestety nie mogli mi tez dac nic innego... i tu pies pogrzebany.
Dzis sie jeszcze nie wazylam, zobacze za chwile, dzieki

Dotka, ja nigdy nie mialma zapalenia spojowki, wspolczuje, z opisu brzmi okropnie

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

na wadze 82,5. czyli teraz 2 kg nadprogramowo, super. Na bank bedzie wzrost w piatek

Ja pamiętam jak miałam takie ekstra zapalenie spojówek (dla alergika to nic nowego), ale do tego doszły zmiany atopowe na WEWNĘTRZNEJ części powieki. Także tarły mi o oko. Masakra jakaś.

I nie bój się. Wzrostu nie będzie. Ładna pogoda jest. Idź na spacer i odstresuj się

[Bella2212]

Uła... U was też taka cudownie piękna pogoda? Ja podjęłam decyzję że rezygnuję z siłowni - to nie dla mnie. Chciałabym stopniowo zacząć biegać i jak coś to ćwiczenia w domu, bo to można zrobić zawsze, godzina czasu plus prysznic i jest ok. A na siłownię to muszę mieć ze 2-3 godziny czasu razem z przebieraniem, myciem, sauną, suszeniem głowy itp. Jeszcze mam karnet do końca marca ale rzadko tam chodzę.
A przy takiej pogodzie to aż chce się wrócić do biegania <3 z moją wagą to narazie ciężko, ale dzisiaj się wybiorę na jakiś marsz plus kilka truchcikow na rozruszanie

[Unex]

Napisane przez pannaatopowa

I nie bój się. Wzrostu nie będzie. Ładna pogoda jest. Idź na spacer i odstresuj się

chcialabym ale nie za bardzo moge chodzic


ok, dzis mi te placki wyszly wreszcie tak jak powinny

[Dotka90]

Dzieki dziewczyny, oczywiscie krople z antybiotykiem juz mam, niestety poszlo juz na oboje oczu, wiec chwilami praktycznie nic nie widze. Wlazlam tu tylko na chwile, bo idzie oszalec - czytac nie, komp nie, ogladac nie, tylko spać mozna, a i to nie abrdzo, bo sie oko zakleja, poza tym boli jak jasny gwint.

Koszmar, najgorszemu wrogowi nie zycze...

[Unex]

Napisane przez Bella2212

Uła... U was też taka cudownie piękna pogoda? Ja podjęłam decyzję że rezygnuję z siłowni - to nie dla mnie. Chciałabym stopniowo zacząć biegać i jak coś to ćwiczenia w domu, bo to można zrobić zawsze, godzina czasu plus prysznic i jest ok. A na siłownię to muszę mieć ze 2-3 godziny czasu razem z przebieraniem, myciem, sauną, suszeniem głowy itp. Jeszcze mam karnet do końca marca ale rzadko tam chodzę.
A przy takiej pogodzie to aż chce się wrócić do biegania <3 z moją wagą to narazie ciężko, ale dzisiaj się wybiorę na jakiś marsz plus kilka truchcikow na rozruszanie

Szkoda, ze zrezygnowalas, no ale jak nie czujesz i Ci sie nie podoba to nic na sile.

Bieganie jest fajne, ale zeby fajnie sie biegalo to juz trzeba miec ta kondycje lepsza, bo na poczatku to bieg przez lzy jak dla mnie

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez Dotka90

Dzieki dziewczyny, oczywiscie krople z antybiotykiem juz mam, niestety poszlo juz na oboje oczu, wiec chwilami praktycznie nic nie widze. Wlazlam tu tylko na chwile, bo idzie oszalec - czytac nie, komp nie, ogladac nie, tylko spać mozna, a i to nie abrdzo, bo sie oko zakleja, poza tym boli jak jasny gwint.

Koszmar, najgorszemu wrogowi nie zycze...

Przerabane
Kuruj sie Dotka

[Melonade]

Napisane przez Bella2212

Uła... U was też taka cudownie piękna pogoda? Ja podjęłam decyzję że rezygnuję z siłowni - to nie dla mnie. Chciałabym stopniowo zacząć biegać i jak coś to ćwiczenia w domu, bo to można zrobić zawsze, godzina czasu plus prysznic i jest ok. A na siłownię to muszę mieć ze 2-3 godziny czasu razem z przebieraniem, myciem, sauną, suszeniem głowy itp. Jeszcze mam karnet do końca marca ale rzadko tam chodzę.
A przy takiej pogodzie to aż chce się wrócić do biegania <3 z moją wagą to narazie ciężko, ale dzisiaj się wybiorę na jakiś marsz plus kilka truchcikow na rozruszanie

Szkoda, że się nie polubiłaś z siłownią, ale masz rację, rób coś, co Ci się podoba. Tylko żeby to nie poskutkowało kompletnym brakiem sportu!
Może rower na początek?

[Unex]

ale tu cisza dzis

Ja wlasnie zjadlam obiadek, pyszny byl
Internet mi dzis rozlacza caly dzien, w ciagu 30 sec potrafi sie 2x podlaczyc i 2x rozlaczyc. Pisalam wczesniej dlugiego posta i wszystko szlag trafil.

[Melonade]

Napisane przez Unex

ale tu cisza dzis

Ja wlasnie zjadlam obiadek, pyszny byl
Internet mi dzis rozlacza caly dzien, w ciagu 30 sec potrafi sie 2x podlaczyc i 2x rozlaczyc. Pisalam wczesniej dlugiego posta i wszystko szlag trafil.

Właśnie, ostatnio coś tu strasznie cicho.
Ładna pogoda to wszyscy biegają?
A reszta leży chora w domu.

[Unex]

Bella znasz sie na kosmetykach ?
bo mowilas kiedys cos o pedzlach z zoevy
Czy polecisz palete Death by chocolate z makeup revolution? Moze testowalas cos podobnego? Bo zakochalam sie w niej, nie jest az taka droga, a zawiera wszystkie kolory jakie mi odpowiadaja i tak sie zastanawiam nad nia, albo nad Sleek'iem

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez Melonade

Właśnie, ostatnio coś tu strasznie cicho.
Ładna pogoda to wszyscy biegają?
A reszta leży chora w domu.

W ogole zauwazylam, ze jak nie cwicze to mam wiekszy apetyt
Ale to chyba z czystych nudow, mam ochote cos podjadac, nie mowie nawet o slodyczach, ale o normalnym dietetycznym posilku chocby. Dziwne, chyba powinn byc odwrotnie

[pozeczkowa]

u mnie dieta dziś leży z powodu dentysty... niezbyt to dla mnie normalne, że po wyjściu z gabinetu zrobiony ząb boli mnie bardziej niż przed zrobieniem (pobolewał mnie lekko od kilku dni z przerwami, a teraz mnie NAP****LA odkąd wyszłam z gabinetu (już prawie 2 godziny)... lekarz stwierdził, że może mnie pobolewać przez kilka dni w zetknięciu z gorącym lub zimnym - ale nie że będzie mnie aż tak męczyć bez przerwy mimo, że nic nie jadłam ani nie piłam...

[pannaatopowa]

Już widzę pierwsze oznaki wiosny. Oczy mnie niemiłosiernie pieką. Ach jaka ta pora roku piękna...