ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-04-03, 09:29   #271
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Have fun jesli kreci was zagladanie do dzioba innym Ten oto watek uswiadomil mi, jak bardzo swiat musi mnie hejcic, bo pomimo silnej woli, mam dni z cyklu: a wali mnie to i napije sie coli. Nawet mam czelnosc stac z nia bezczelnie na korytarzu na widoku publicznym Wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem. I zwyczajnie smieszy mnie, ze w oczach spoleczenstwa jesli ktos ma brzuch, to juz nie ma prawa nawet raz do roku ruszyc czegos tlustszego. Nie mam problemu z lakomestwem. Natomiast mam zasadniczy problem z ludzmi, ktorzy by mi najchetniej wydzielali wode i salate, bo akurat przytylam.
Falabella dzieki tobie od dzis bede podtykac jeszcze bardziej pod nos wszystkim gapiacym sie, moja cole i paczka z dzika satysfakcja jak ich mierzwi, ze sami zjesc nie moga

Z całym szacunkiem, ale jak żyję to nie widziałam, żeby zdrowa osoba tyła od umiaru.
A o zgrozo jestem wyznawczynią od zawsze zasady odżywiania się, która ostatnio została "wynaleziona" nazwana i określana skrótem IIFYM.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 09:31   #272
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
Bzdury wypisujesz.

Jakby partner Autorki wrzucał w siebie te same śmieci co teraz, ale nie tył, to tego wątku by w ogóle nie było.

Jakby partner Autorki przytył z powodu choroby, a nie obżarstwa, to też by napisała że ją obrzydza i chce go rzucić (bo w końcu obrzydza wygląd, a nie przyczyna).

Społeczeństwo jest akrutne, takie fakty. Mnóstwo moich koleżanek będących wręcz na granicy niedowagi, je fast fooda i batoniki jako podstawę codzinnego menu a siłowni to na oczy nie widziały.

A koleżanka, która chodzi 5 razy w tygodniu na siłownię, ale ma niedoczynność tarczycy i jest otyła, jest wytykana bo raz na miesiac zje pączka. Bo przeciez jak ona w ogóle może jeśc.

O ile popieram zdrowe zywienie i aktywnośc fizyczną, to wmawianie sobie że ma to wpływ na wagę jest słabe.

Większośc znanych mi facetów uwielbia kebaby i fastfoody. A niektórzy to i tak ,,patyki"

Autorko - nie kochasz tego faceta i tylko go ranisz. Znajdź modela z pierwszych stron gazet.

EvilS - zgadzam sie z Tobą w 100%.
Moim zdaniem słabe jest tłumaczenie, że wszystko to zasługa/wina genów/chorób/hormonów itp., bo to nie prawda. Niezdrowe odżywianie odbije się z czasem na każdym, jeśli nie otyłością to w inny sposób.

Przytaczasz przykłady osób, które są szczupłe, mimo że jedzą niezdrowo. Oczywiście, że da się tak. Najważniejsze jest to, ile oni tego jedzą i czy przekracza to ich dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. Też miałam taki okres w swoim życiu, że jadłam niezdrowo (proszę nie brać przykładu, teraz staram się odżywiać zdrowo) - tylko, że taki kebab to by mi wystarczył na pół dnia (nigdy nie ważyłam więcej niż 50 parę kilo). Osoby, które są chorobliwie otyłe pochłaniają dużo większe ilości takiego jedzenia - chociażby chłopak autorki - 6 hot-dogów to jeden posiłek + słodzone napoje itp. Dziennie to muszą być tysiące kalorii. Chyba nikt, przy takiej diecie nie zachowałby szczupłej sylwetki.

Zresztą ktoś tu pisał o takim programie Puszyści kontra szczupli, gdzie spotykają się dwie osoby, jedna skrajnie wychudzona, a druga skrajnie otyła i jak się okazuje obydwie odżywiają się tak samo niezdrowo, tylko ten chudy je o wiele, wiele mniej niż gruby.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 09:38   #273
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Rozumiem autorkę, która o siebie dba a facet nie. Ja widzę problem z drugiej strony. To ja jestem otyła w związku. Facet pracuje fizycznie, może sobie jeść ile chce i tak ma normalną wagę. Oczywiście narzeczony twierdzi, że jestem ideałem, odchudzanie nie jest dla mnie i w ogóle chodźmy na kebaba

Jednak ja wiem, że to w jakim stanie jestem jest moją winą. Zawsze miałam skłonność do nadwagi, ale nie była ona duża - do 5 kilo. Po ukończeniu szkoły zaczęłam tyć. Ale nie miałam wagi w domu a sama waga mi nie przeszkadzała. Oczywiście rodzice coś przebąkiwali, że utyłam, że to niezdrowe, ale ja nie słuchałam. Pewnego dnia doszłam do wniosku, że jestem tłusta i od tej pory walczę. To jest właśnie klucz - otyła osoba musi sama dojść do wniosku że musi się odchudzać. Nikt jej do tego nie zmusi. Musi sama pomyśleć, że to jest niezdrowe i nieatrakcyjne.

Ktoś pisał o potępianiu grubych ludzi.Widząc zdjęcia z ameryki, gdzie 300-kilowe osoby na wózkach sobie myślę co myślę co myśle, tak samo jak anorektyczki. Wszyscy wiedzą, że jest to niezdrowe. Nie można mowić "grube jest piękne" i pokazywać retuszowane zdjęcia modelek xxxxxl. Jednocześnie nie mozna zaglądać nikomu do talerzy. Każdy jest w takiej kondycji jakiej chce. Jeśli ktoś mieszka na siłowni - ok, jeśli w cukierni - też ok. To jest jego osobista sprawa. Nie podeszłabym do nikogo mówiąc "weź się za siebie", tak jak nie życzyłabym sobie uszczypliwych komentarzy od obcych osób w moim kierunku. Od rodziny i narzeczonego - tak, nie obraziłabym się za uwagę, ale obca baba by dostała plecakiem. Pomijajać fakt, że otyła osoba też może się odchudzać, może schudła, może próbuje, może zaczęła i będzie jej zwyczajnie przykro.
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 09:41   #274
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Rozkreca sie watek. Mam nadzieje, ze zaden moderator go nie zamknie zaraz :-D

Otylosci nie powoduje branie lekow!
Jezeli ktos mowi, ze jest gruby przez leki to ogarnia mnie w MYSLACH napad smiechu, powaga. Taka osoba bierze leki bo lenistwo i obzarstwo spowodowalo, ze pojawila sie choroba i musi je brac!

Ludzie tutaj myla sie co jest skutkiem, co jest przyczyna takiego a nie innego stanu rzeczy.

A nic nie irytuje tak mocno jak marudzaca gruba osoba, ze jest gruba, a poprawiajaca sobie humor paczkiem popijanym cola! Ja uszow zatykac przeciez nie bede, ze tak ktos mowi. Mimowolnie tez bede tego sluchal.. no ale nic i tak to mi sie obrywa bo mam czelnosc to uslyszec

Ps. Nic nie mam do osob otylych co NIE MARUDZA! A podziwiam te osoby co widza problem i probuja chociaz to zmienic
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 09:41   #275
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Żal mi tych, co odżywiają się tylko i wyłącznie zdrowo i obsesyjnie unikają coli czy słodyczy. Żal mi tych, co jedzą tylko niezdrowo. Umiar jest najważniejszy. Ja w poniedziałek zjem mięso z kaszą, a we wtorek hamburgera. I będę zdrowa i szczęśliwa.
O to to. Polac tej pani.

KolorBzu: No i okay. Ale to zupelnie inna sytuacja niz "nie zjem tego, bo umre od gryza drozdzowki i zaleje mnie tluszcz".

Edytowane przez 201605161428
Czas edycji: 2015-04-03 o 09:43
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 09:44   #276
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Otylosci nie powoduje branie lekow!
Jezeli ktos mowi, ze jest gruby przez leki to ogarnia mnie w MYSLACH napad smiechu, powaga. Taka osoba bierze leki bo lenistwo i obzarstwo spowodowalo, ze pojawila sie choroba i musi je brac!

e what??? Możesz wyjaśnić to urocze zdanie? Bo jest ono lekko bez sensu.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 09:48   #277
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Otylosci nie powoduje branie lekow!
Doucz się, serio, bo palnąłeś jak łysy warkoczem teraz.

Pierwszy lepszy link:
http://online.synapsis.pl/Problemy-z...hotropowe.html



Tylko że cały czas powtarzam - nie mamy żadnych danych, żeby twierdzić że tak jest w przypadku lubego autorki.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2015-04-03 o 09:50
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-03, 09:51   #278
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

normalnyFacet: wmawiaj sobie dalej. Tak hormony rozwalily mi sie, bo bylam taka gruba wazac 53kg przy 165cm :p I tak wlasnie od tego pojawily mi sie guzy. Bo przeciez WSZYSTKIE choroby to tylko z lenistwa powstaja :◀
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 09:54   #279
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Żal mi tych, co odżywiają się tylko i wyłącznie zdrowo i obsesyjnie unikają coli czy słodyczy. Żal mi tych, co jedzą tylko niezdrowo. Umiar jest najważniejszy. Ja w poniedziałek zjem mięso z kaszą, a we wtorek hamburgera. I będę zdrowa i szczęśliwa.
Wiadomo ze umiar najwazniejszy Ja np nie jem hamburgerow, bardzo tlustych potraw bo zwyczajnie sie po nich zle czuje. Tak samo frytki czy pizza, raz na jakis czasm pycha, ale jakbym miala je jesc codziennie to bym sie czula fatalnie. Slodycze moja milosc, ale zauwazylam ze jak niedojadam to mam wiekszy pociag do slodyczy niz jak wtedy kiedy jestem najedzona.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 09:54   #280
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Ja tez bralem leki, ktorych skutkiem MIALO BYC przybranie wagi ciala, ale kuzwa gruby nie jestem wytlumaczy mi to ktos?

Zapomnialem dodac - bylem na maxa aktuwny i mialalem diete wiec pewnie TO
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 09:57   #281
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

I na co to ma być przykład? Chyba nie chorowałeś na każdą chorobę i nie brałeś wszystkich leków, które powodują wzrost masy ciała? Mógłbyś sobie wsadzić w buty swoją dietę przy lekach, które ja brałam.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2015-04-03 o 09:58
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-03, 10:00   #282
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
O to to. Polac tej pani.

KolorBzu: No i okay. Ale to zupelnie inna sytuacja niz "nie zjem tego, bo umre od gryza drozdzowki i zaleje mnie tluszcz".
Od gryza drozdzowki jeszcze nikogo tluszcz nie zalal, ale od codziennego jedzenia paru drozdzowek juz moze
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:00   #283
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Ja tez bralem leki, ktorych skutkiem MIALO BYC przybranie wagi ciala, ale kuzwa gruby nie jestem wytlumaczy mi to ktos?
Rozumiem że jesteś jedynym przypadkiem na świecie i wszyscy reagują na wszystko identycznie jak Ty...

Błagam.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:02   #284
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Powinni go w Sevres zamknąć....
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:03   #285
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Moim zdaniem leki moga spowodowac nadwage u osob zdrowo sie odzywiajacych i uprawiajacych sport, ale nikt mnie nie wmowi ze osoba zdrowo sie odzywiajaca, uprawiajaca sport i bioraca leki bedzie otyla.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-04-03, 10:04   #286
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
I na co to ma być przykład? Chyba nie chorowałeś na każdą chorobę i nie brałeś wszystkich leków, które powodują wzrost masy ciała? Mógłbyś sobie wsadzić w buty swoją dietę przy lekach, które ja brałam.
Bralem sterydy aby mie lepsze wyniki w sylwetce wystarczy?. One to dopiero zawalaly
Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
ale nikt mnie nie wmowi ze osoba zdrowo sie odzywiajaca, uprawiajaca sport i bioraca leki bedzie otyla.
Dokladnie

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2015-04-03 o 10:05
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:05   #287
shine_on
Rozeznanie
 
Avatar shine_on
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 886
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Bralem sterydy aby mie lepsze wyniki w sylwetce wystarczy?. One to dopiero zawalaly
czy ktoś jeszcze bawi się tak doskonale jak ja, czytając te wypowiedzi?
shine_on jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:05   #288
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

No popatrz, a ja brałam leki, których skutkiem ubocznym jest zaburzenie chemii ośrodku głodu w mózgu. Wystarczy?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:08   #289
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Rozumiem że jesteś jedynym przypadkiem na świecie i wszyscy reagują na wszystko identycznie jak Ty...

Błagam.
Blagam elve..

Jestem wyjatkiem od reguly, ze leki =\= przybranie na wadze i podejrzewam, ze takich jak ja sa setki tysiace
Chcialem tylko pokazac ze branie lekow nie oznacza, ze ktos bedzie gruby. Pisalem to bo watek nabral przekonania praktycznie w 100% ze branie lekow = otylosc a to jest nieprawda.

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2015-04-03 o 10:11
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-03, 10:09   #290
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Nie mogę... po prostu nie mogę.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:09   #291
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
No popatrz, a ja brałam leki, których skutkiem ubocznym jest zaburzenie chemii ośrodku głodu w mózgu. Wystarczy?
Nie zjedz mnie, bo to nie ma być złośliwe tylko z czystej ciekawości pytam i dla ewentualnego wyprowadzenia mnie z błędu.
Rozumiem, że4 te zaburzenia to były napady głodu, zachcianek itd. Ale czy nie da rady biorąc takie leki wstrzymać sie od spożywania nadmiernej ilości skoro ma się świadomość, że to zaburzone odczucia? Albo czy nie da się organizmu "oszukiwać" jedząc mniej kaloryczne odpowiedniki, albo niskokaloryczne zapychacze?
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:14   #292
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Nie zjedz mnie, bo to nie ma być złośliwe tylko z czystej ciekawości pytam i dla ewentualnego wyprowadzenia mnie z błędu.
Rozumiem, że4 te zaburzenia to były napady głodu, zachcianek itd. Ale czy nie da rady biorąc takie leki wstrzymać sie od spożywania nadmiernej ilości skoro ma się świadomość, że to zaburzone odczucia? Albo czy nie da się organizmu "oszukiwać" jedząc mniej kaloryczne odpowiedniki, albo niskokaloryczne zapychacze?
Tez mnie to ciekawi..
Bo ludzie co maja napady glodu OK rozumiem nie kontroluja ILOSCI jedzenia... ale kurcze chyba maja wplyw poprzez decyzje na JAKOSC tego co wrzucaja w siebie?
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:20   #293
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

To do mnie to pytanie? Nie, nie da się zapanować. Ja miałam takie skutki uboczne przy lekach, że głód był taki jakby żołądek nie miał dna. I nie chodziło o zjedzenie sałatki. Musiało być słodko, tłusto, konkretnie. I co chwila jesteś głodny, wilczo, nie tak, że trochę ssie w żołądku. Przy tym masz nerwicę, zaburzenia lękowe i stany depresyjne. Czasami masz atak lękowy, odpływasz z realnego świata, potrzebujesz czegoś co cię zatrzyma w rzeczywistości, jakiegoś bodźca dla ciała. Możesz się ciąć na przykład, ból jest realny. Możesz też usiąść i zjeść coś, czego smak i konsystencja zatrzyma cię w realnym świecie, żeby lęk nie opanował cię całkowicie. Przy tym chodzisz na psychoterapię, dopiero zaczynasz. twoje emocje szaleją, potrzebujesz czegokolwiek żeby dać sobie przyjemność. Seks, jedzenie, używki. Jedzenie jest zawsze pod ręką.

To proszę nie utyjcie. Zjedzcie sałatkę i potem idźcie biegać. Pobiegać wtedy, kiedy umycie głowy to wysiłek. Wtedy, kiedy rozpakowanie zakupów to wysiłek od którego chce ci się płakać. Maszeruj na siłownię wtedy. W końcu schudnąć i nie żreć jest tak prosto na lekach. Nie?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2015-04-03 o 10:22
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:23   #294
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
To do mnie to pytanie? Nie, nie da się zapanować. Ja miałam takie skutki uboczne przy lekach, że głód był taki jakby żołądek nie miał dna. I nie chodziło o zjedzenie sałatki. Musiało być słodko, tłusto, konkretnie. I co chwila jesteś głodny, wilczo, nie tak, że trochę ssie w żołądku. Przy tym masz nerwicę, zaburzenia lękowe i stany depresyjne. Czasami masz atak lękowy, odpływasz z realnego świata, potrzebujesz czegoś co cię zatrzyma w rzeczywistości, jakiegoś bodźca dla ciała. Możesz się ciąć na przykład, ból jest realny. Możesz też usiąść i zjeść coś, czego smak i konsystencja zatrzyma cię w realnym świecie, żeby lęk nie opanował cię całkowicie. Przy tym chodzisz na psychoterapię, dopiero zaczynasz. twoje emocje szaleją, potrzebujesz czegokolwiek żeby dać sobie przyjemność. Seks, jedzenie, używki. Jedzenie jest zawsze pod ręką.

To proszę nie utyjcie. Zjedzcie sałatkę i potem idźcie biegać. Pobiegać wtedy, kiedy umycie głowy to wysiłek. Wtedy, kiedy rozpakowanie zakupów to wysiłek od którego chce ci się płakać. Maszeruj na siłownię wtedy. W końcu schudnąć i nie żreć jest tak prosto na lekach. Nie?
Hmm a co mialo wplyw na to, ze tak masz?
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:25   #295
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Ale jaki wpływ? Już to pisałam. Leczyłam się bo miałam stany lękowe, depresyjne i rozbujaną nerwicę. Leki pomogły mi się odbić od dna, nie zabiłam się. Przy okazji przytyłam 25 kg przez 3 lata.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:32   #296
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
To do mnie to pytanie? Nie, nie da się zapanować. Ja miałam takie skutki uboczne przy lekach, że głód był taki jakby żołądek nie miał dna. I nie chodziło o zjedzenie sałatki. Musiało być słodko, tłusto, konkretnie. I co chwila jesteś głodny, wilczo, nie tak, że trochę ssie w żołądku. Przy tym masz nerwicę, zaburzenia lękowe i stany depresyjne. Czasami masz atak lękowy, odpływasz z realnego świata, potrzebujesz czegoś co cię zatrzyma w rzeczywistości, jakiegoś bodźca dla ciała. Możesz się ciąć na przykład, ból jest realny. Możesz też usiąść i zjeść coś, czego smak i konsystencja zatrzyma cię w realnym świecie, żeby lęk nie opanował cię całkowicie. Przy tym chodzisz na psychoterapię, dopiero zaczynasz. twoje emocje szaleją, potrzebujesz czegokolwiek żeby dać sobie przyjemność. Seks, jedzenie, używki. Jedzenie jest zawsze pod ręką.

To proszę nie utyjcie. Zjedzcie sałatkę i potem idźcie biegać. Pobiegać wtedy, kiedy umycie głowy to wysiłek. Wtedy, kiedy rozpakowanie zakupów to wysiłek od którego chce ci się płakać. Maszeruj na siłownię wtedy. W końcu schudnąć i nie żreć jest tak prosto na lekach. Nie?
Przyjmuję do wiadomości, choć nie umiem sobie wyobrazić. I nadal nie rozumiem dlaczego baton zatrzyma lepiej niż melon, drożdżówka lepiej niż kefir.
I w sumie skoro i tak jest się cały czas głodnym to co za różnica czy się chodzi głodnym po sałatce czy po bule?
No ale pewno tak jest- w końcu zaburzenia to zaburzenia. I serio współczuję Ci, ze musiałaś przez coś takiego przejść.
Niemniej nie każda osoba z nadwagą bierze leki zaburzające chemię ośrodka głodu. No i jasne że lepiej mieć nadwagę niż depresję.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:44   #297
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ale jaki wpływ? Już to pisałam. Leczyłam się bo miałam stany lękowe, depresyjne i rozbujaną nerwicę. Leki pomogły mi się odbić od dna, nie zabiłam się. Przy okazji przytyłam 25 kg przez 3 lata.
Ja tez przyjmuje do wiadomosci.
To jest jednak konkretny przypadek zwiazany z psychika, na ktora ma sie tylko polowoczny wplyw.

Ps. Moje poprzednie posty nie bierz do siebie w takim razie i przepraszam. Mnie chodzilo o ludzi co nie maja problemu z psychika, tylko o ludziach co przez otylosc nabaawili sie chorob nie zwiazanych z psychika, tylko z lenistwem i ignorancja. Takze przepraszam jak urazilem
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 10:55   #298
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Chcialem tylko pokazac ze branie lekow nie oznacza, ze ktos bedzie gruby.
A my Ci pokazujemy i w tym wątku pisze się o tym już od iluś stron, że są leki wzmagające łaknienie. Sama byłam na wspomagaczach żeby rozciągnąć żołądek i przytyć, jak je brałam to drzwi do lodówki się nie zamykały. Żarłam jak dzika i ciągle byłam głodna, a już w ogóle zjedzenie sałatki, owoców, wypicie jogurtu to było coś, co tylko wzmagało apetyt. Musiało być dużo, kalorycznie i uczucie pełności pod gardłem, żebym się od jedzenia odrywała. A że prowadziłam i prowadzę dość aktywny tryb życia, to tylko częściej byłam głodna i więcej żarcia w siebie wrzucałam.
A skoro wydawałoby się głupie dodatki tak na mnie działały, to tym bardziej wierzę w takie działanie psychotropów, o których link wkleiłam Ci wcześniej.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 11:30   #299
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A my Ci pokazujemy i w tym wątku pisze się o tym już od iluś stron, że są leki wzmagające łaknienie. Sama byłam na wspomagaczach żeby rozciągnąć żołądek i przytyć, jak je brałam to drzwi do lodówki się nie zamykały. Żarłam jak dzika i ciągle byłam głodna, a już w ogóle zjedzenie sałatki, owoców, wypicie jogurtu to było coś, co tylko wzmagało apetyt. Musiało być dużo, kalorycznie i uczucie pełności pod gardłem, żebym się od jedzenia odrywała. A że prowadziłam i prowadzę dość aktywny tryb życia, to tylko częściej byłam głodna i więcej żarcia w siebie wrzucałam.
A skoro wydawałoby się głupie dodatki tak na mnie działały, to tym bardziej wierzę w takie działanie psychotropów, o których link wkleiłam Ci wcześniej.
Co sprawilo, ze musialas brac? Po co rozciagac zoladek?

Elve oddzielmy otylosc spowodowana przez lenistwo i ignorancto, od tej na ktora miala wplyw psychika. Nikt nie rodzil sie gruby.. tylko zycie pokaze potem co bedzie mialo na to wplyw.

Facet autorki jest gruby raczej z powodu lenistwa (w koncu byl sportowcem?) A nie z powodu brania lekow bo nie bierze nie?

Wizazanka wyzej ma problem natury psychicznej gdzie ciezko mozna mowic o lenistwie.

U faceta autorki dziala tak:
Szczuply -> jedzenie -> lenistwo + ignorancja -> otyly

W przypadku Twoim i powyzszym.
Szczupla -> problem z psychika -> jedzenie niekontrolowane -> nadwaga.


I ja hejtowalem jak juz sytuacje faceta autorki.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-03, 11:44   #300
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Co sprawilo, ze musialas brac? Po co rozciagac zoladek?
Ruchoma nerka, byłam z natury zbyt chuda, a nerka jak wiadomo wisi w tłuszczu. U mnie nie miała się gdzie trzymać, przemieszczała się tu i tam, aż w końcu zeszła tak nisko, że spowodowała problemy - ucisnęła moczowód, doprowadziła do stanu zapalnego, bólu jak przy wyrostku i wysokiej gorączki. W szpitalu zdiagnozowali co zdiagnozowali i powiedzieli, że trzeba przytyć po prostu. Na moje hasło, że próbuję od lat, stwierdzili że zaradzą I zaradzili
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Facet autorki jest gruby raczej z powodu lenistwa (w koncu byl sportowcem?) A nie z powodu brania lekow bo nie bierze nie?

Wizazanka wyzej ma problem natury psychicznej gdzie ciezko mozna mowic o lenistwie.
Jasne, tyle że tak, po pierwsze nie wiemy co z facetem się dzieje. Może to być totalne wdupiemanie (co ja obstawiam), ale może to być też depresja powiązana z kompulsywnym jedzeniem - bardzo często jedno z drugim się łączy. I wtedy już mamy nieleczony problem psychiczny, który doprowadza do otyłości.

A po drugie, napisałeś:
"Otylosci nie powoduje branie lekow!
Jezeli ktos mowi, ze jest gruby przez leki to ogarnia mnie w MYSLACH napad smiechu, powaga."
, więc się nie dziw że na takie hasło Wizaż zareagował oburzeniem. To było bardzo ogólnikowe, bardzo płytkie i bardzo świadczące o braku wiedzy.
Bo tycie, puchnięcie, może spowodować mnóstwo leków. Źle dobrane antykoncepty na przykład, sterydy (na Tobie nie zrobiły wrażenia, a mojego równie aktywnego kuzyna rozwaliły), mnóstwo jest takich leków i reakcji organizmu. Tu już wiadomo, odbiegamy od tematu wątku, ale serio, różnie bywa i zanim się rzuci taką ogólnikową teorią w przestrzeń, warto pogłębić wiedzę.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-16 19:16:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.