Ciężarówki po przejściach :)

[mala29lll]

Napisane przez Mordsith

Cierpliwie czekam z Wami i trzymam kciuki za bezproblemowy szybki poród

Obym nie przenosiła, bo się boję wywoływania:/

[201701300931]

Napisane przez mala29lll

Obym nie przenosiła, bo się boję wywoływania:/

Ja przenosiłam, ale nie miałam wywoływanego porodu, bo tego dnia Szymi jednak postanowił przyjść na świat

[Eleo765]

Danae, witaj jak sobie radzisz? Jakim dzieckiem jest Szymon? Jak się macie? jak to jest być mamą?

[201701300931]

Napisane przez Eleo765

Danae, witaj jak sobie radzisz? Jakim dzieckiem jest Szymon? Jak się macie? jak to jest być mamą?

Dla mnie na razie to bardzo ciężki okres. Po porodzie 5 dni w szpitalu, bo straciłam dużo krwi. Wypuścili mnie osłabioną, szybko się rozchorowałam, więc przez tydzień tylko karmiłam małego, a zajmowali się nim mama i mąż. Jak już stanęłam na nogi to mały się rozchorował i trafiliśmy na tydzień do szpitala. Wyszliśmy w czwartek i dopiero od tego momentu uczymy się siebie na spokojnie, bo mąż już musiał do pracy wrócić. Więc ciężko powiedzieć jaki jest Szymi, bo w szpitalu był rozbity i trzeba dopiero teraz wszystko ogarnąć. Na początku spał i jadł. A teraz potrafi pół dnia nie spać. Czekam aż się unormuje.

Nie będę kłamać, że jest cud, miód i orzeszki. Jest mi ciężko, ale mam nadzieję, że to minie i będę się mogła cieszyć macierzyństwem.

[Eleo765]

Oj bardzo współczuję choroby, mama jakoś to zawsze zniesie ale takiego malenstwa szkoda szczególnie ty bralas jakieś leki czy tylko miód i cytryna? Te 5 dni w szpitalu to jak ci zlecialo? Aaaa i w którym w końcu urodzilas? udało Ci się bez większych kłopotów zacząć karmić piersia? Wybacz ten zalew pytan :P
Danae, życzę Ci z całego serca żeby ten trudny czas szybko przerodził się w ten najpiękniejszy!

[201701300931]

Rodziłam na Kamieńskiego. W wodzie Sympatyczne przeżycie. Karmić zaczęłam bez problemu. Położne mi pokazały jak przystawić (mogłam na początku tylko na leżąco) i mały sobie jadł. Pobyt jakoś zleciał. Mąż siedział prawie całe dnie ze mną, więc miałam pomoc.

Co do leków to apap na zbicie gorączki, na gardło tantum verde. Plus mleko z masłem i miodem

Wczoraj mały nas wykończył, bo cały dzień płakał, z godzinną przerwą na spanie. Nie wiemy dlaczego Oby dzisiaj było lepiej...

[Mordsith]

Napisane przez mala29lll

Obym nie przenosiła, bo się boję wywoływania:/

Nie będzie tak źle.. Księżniczka zdecyduje się i wyjdzie sama


Danae współczuję tych przeżyć i choroby maleństwa. Mi zawsze serce się kraje na widok chorujących dzieciaczków, które takie bezbronne nie mogą nawet się wyżalić co im dolega.. Wracajcie do siebie oboje i nabierajcie sił, aby kolejne dni, miesiące i lata były już pięknym okresem macierzyństwa

[bombka666]

Mala nie martw się Gabrysia podejmie właściwą decyzję we właściwym czasie i wyjdzie na spotkanie z rodzicami :-*


Danus przykro mi ze ze ten czas po porodzie nie był takim na spokojnie w domku:-*
Życzę wam żebyście teraz już byli tylko szczęśliwi i spędzali razem wspólne cudowne dni
Pokażesz nam Szymusia?

Mordsith moja wizyta za miesiąc dopiero:-(
Czekam jutro na wieści od ciebie,a masz jakieś przeczucia co do płci?

[mala29lll]

Napisane przez Danaeee84

Ja przenosiłam, ale nie miałam wywoływanego porodu, bo tego dnia Szymi jednak postanowił przyjść na świat

Napisane przez Danaeee84

Dla mnie na razie to bardzo ciężki okres. Po porodzie 5 dni w szpitalu, bo straciłam dużo krwi. Wypuścili mnie osłabioną, szybko się rozchorowałam, więc przez tydzień tylko karmiłam małego, a zajmowali się nim mama i mąż. Jak już stanęłam na nogi to mały się rozchorował i trafiliśmy na tydzień do szpitala. Wyszliśmy w czwartek i dopiero od tego momentu uczymy się siebie na spokojnie, bo mąż już musiał do pracy wrócić. Więc ciężko powiedzieć jaki jest Szymi, bo w szpitalu był rozbity i trzeba dopiero teraz wszystko ogarnąć. Na początku spał i jadł. A teraz potrafi pół dnia nie spać. Czekam aż się unormuje.

Nie będę kłamać, że jest cud, miód i orzeszki. Jest mi ciężko, ale mam nadzieję, że to minie i będę się mogła cieszyć macierzyństwem.

Danuś współczuję kiepskiego początku, ale w końcu się unormuje Ja się wcale nie spodziewam, że będzie cud, miód i malina, a jak jesczze mała przejmie charakterek po mamusi i tatusiu to zwiariuję z nią Mogła by się wdać w babcie(moją mamę) hihih
Ogólnie super, że masz juz za sobą złe chwile i przyszedł czas na uczenie się siebie. Szymuś złapie rytm dnia i będzie dobrze mam nadzieję

[Mordsith]

Napisane przez bombka666

Mordsith moja wizyta za miesiąc dopiero:-(
Czekam jutro na wieści od ciebie,a masz jakieś przeczucia co do płci?

Do mojej zostało 9,5 godziny!
Co do płci przez pierwsze miesiące byłam wręcz pewna, że to chłopiec, ale na dzień dzisiejszy myślę, że dziewczynka

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Dziś zaczęliśmy 21 tc, a ja nadal nie czuję ruchów tzn, czasami wydaje mi się, że coś ta czuję, ale po chwili myślę, że to na pewno nie to i się martwię.. Kiedy Wy poczułyście ruchy już tak, że byłyście pewne, że to na pewno dzieciątko daje o sobie znać??

[EMI2014]

też dzisiaj wizytuje, pierwszy raz bede miala ktg, ciekawe czy cos tam się dzieje. Wczoraj skonczylam 37 tydz wiec ufff donosilam!
Ja w 23-24 tyg bylam juz pewna ze to to wcześniej czulam coś ale podobnie pracuja u mnie jelita

Wybaczcie ze nie pisalam ale ostatnio mam zryty humor, jestem strasznie nerwowa i się kloce prawie z wszystkimi, samo zllllo:p


Pisalyscie o ivf. Ja powiedzialam mamie, sis i mojej przyjaciolce od serca, rodzilysmy się nawet razem. Mama i przyj mnie wspieraly ale sis powiedziala ze nie popiera ivf.... ma prawo ale bardzo mnie to zabolalo, nie życzę jej tego przez co musialam przejsc. Teraz żałuję ze jej powiedzialam dlatego warto się poważnie zastanowic. Z sis jestem w dobrych stosunkach ale od tamtej pory jest inaczej.


Danae zdrowia życzę, buziaczki dla synka**

[Eleo765]

Mordsith ja kilka dni obserwowałam sytuacje zanim się upewnilam ze to nie jelita hehe. Ale pierwsze ruchy wypadły mi akurat na początek urlopu, leżałam sobie rano i nasluchiwalam. Gdyby nie to, zauwazylabym je z jakieś dwa tyg pozniej.... 21 tydzień to wcale nie późno

Ja tez brzuchola pokaże tylko ciągle zapominam cyknac fotkę w domu :P

Danae, jakiś taki spokój z twoich slow płynie poród w wodzie, łaaaał polecasz takie rozwiązanie?

[EMI2014]

aaa cudowne brzucholi macie moj w tamtym tyg wygladal tak

[Mordsith]

Napisane przez EMI2014

też dzisiaj wizytuje, pierwszy raz bede miala ktg, ciekawe czy cos tam się dzieje. Wczoraj skonczylam 37 tydz wiec ufff donosilam!
Ja w 23-24 tyg bylam juz pewna ze to to wcześniej czulam coś ale podobnie pracuja u mnie jelita

Wybaczcie ze nie pisalam ale ostatnio mam zryty humor, jestem strasznie nerwowa i się kloce prawie z wszystkimi, samo zllllo:p


Pisalyscie o ivf. Ja powiedzialam mamie, sis i mojej przyjaciolce od serca, rodzilysmy się nawet razem. Mama i przyj mnie wspieraly ale sis powiedziala ze nie popiera ivf.... ma prawo ale bardzo mnie to zabolalo, nie życzę jej tego przez co musialam przejsc. Teraz żałuję ze jej powiedzialam dlatego warto się poważnie zastanowic. Z sis jestem w dobrych stosunkach ale od tamtej pory jest inaczej.


Danae zdrowia życzę, buziaczki dla synka**

No to trzymam kciuki również za Twoją wizytę.. Daj znać jak KTG Gratuluję donoszonej ciąży i czekam na pomyślne rozwiązanie
Przykro trochę z powodu reakcji siostry :/

Napisane przez Eleo765

Mordsith ja kilka dni obserwowałam sytuacje zanim się upewnilam ze to nie jelita hehe. Ale pierwsze ruchy wypadły mi akurat na początek urlopu, leżałam sobie rano i nasluchiwalam. Gdyby nie to, zauwazylabym je z jakieś dwa tyg pozniej.... 21 tydzień to wcale nie późno

Ja tez brzuchola pokaże tylko ciągle zapominam cyknac fotkę w domu :P

Danae, jakiś taki spokój z twoich slow płynie poród w wodzie, łaaaał polecasz takie rozwiązanie?

A teraz już czujesz przez brzuszek, widać jak się rusza, czy jeszcze za wcześnie?? Ja już nie mogę się doczekać tych kopniaków

Napisane przez EMI2014

aaa cudowne brzucholi macie moj w tamtym tyg wygladal tak

[mala29lll]

Cześć laseczki ciężaróweczki
Rano mało na zawał nie zeszłam jak zobaczyłam wkładkę. Czop mi odszedł podbarwiony krwią więc to chyba tuż tuż aż mnie skurcz złapał, ale przeszło. Wczoraj ubraliśmy łóżeczko i niunia chyba sobie wzięła do serca heheh

pościel2.jpg
pościel1.jpg
IMG_20150927_200316-zmniejszajka_pl.jpg

Napisane przez Mordsith

Do mojej zostało 9,5 godziny!
Co do płci przez pierwsze miesiące byłam wręcz pewna, że to chłopiec, ale na dzień dzisiejszy myślę, że dziewczynka

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Dziś zaczęliśmy 21 tc, a ja nadal nie czuję ruchów tzn, czasami wydaje mi się, że coś ta czuję, ale po chwili myślę, że to na pewno nie to i się martwię.. Kiedy Wy poczułyście ruchy już tak, że byłyście pewne, że to na pewno dzieciątko daje o sobie znać??

Powodzenia na wizycie. Ja bardzo wcześnie zaczełam czuć ruchy, ale to tez zależy od budowy i położenia łożyska. Jak łożysko z przodu to się później czuje ruchy JA tak w 16 tygodniu jakoś już czułam takie myranie, przelewanie itd, ale ja mam zupełnie z tyłu łożysko

Kciuki za wizytę

Napisane przez EMI2014

też dzisiaj wizytuje, pierwszy raz bede miala ktg, ciekawe czy cos tam się dzieje. Wczoraj skonczylam 37 tydz wiec ufff donosilam!
Ja w 23-24 tyg bylam juz pewna ze to to wcześniej czulam coś ale podobnie pracuja u mnie jelita

Wybaczcie ze nie pisalam ale ostatnio mam zryty humor, jestem strasznie nerwowa i się kloce prawie z wszystkimi, samo zllllo:p


Pisalyscie o ivf. Ja powiedzialam mamie, sis i mojej przyjaciolce od serca, rodzilysmy się nawet razem. Mama i przyj mnie wspieraly ale sis powiedziala ze nie popiera ivf.... ma prawo ale bardzo mnie to zabolalo, nie życzę jej tego przez co musialam przejsc. Teraz żałuję ze jej powiedzialam dlatego warto się poważnie zastanowic. Z sis jestem w dobrych stosunkach ale od tamtej pory jest inaczej.


Danae zdrowia życzę, buziaczki dla synka**

Oczywiście kciuki za KTG
No szkoda, że siostra tak zareagowała. Ja rozumie że każdy ma prawo do swojego zdania, swoich przekonań, al emogła pomyśleć, że gdybyś nie była przystawiona do muru to byś nie podchodziła do IVF Nie wiem czy widziała Twoje cierpienie z powodu niepłodności, bo jak tak to powinna sie zastanowić zanim CIę skrytykowała. U mnie na szczęście wszyscy stali murem za mną i wspierali

Napisane przez EMI2014

aaa cudowne brzucholi macie moj w tamtym tyg wygladal tak

Jaki śliczny brzusio bez rozstępów Mnie nie ominęły

[201701300931]

Napisane przez Mordsith

Dziś zaczęliśmy 21 tc, a ja nadal nie czuję ruchów tzn, czasami wydaje mi się, że coś ta czuję, ale po chwili myślę, że to na pewno nie to i się martwię.. Kiedy Wy poczułyście ruchy już tak, że byłyście pewne, że to na pewno dzieciątko daje o sobie znać??

Ja poczułam w 22. tygodniu, bo miałam wielkie łożysko z przodu. I przez to później ruchy czułam rzadko i słabo, nie były bolesne.

Napisane przez Eleo765

Danae, jakiś taki spokój z twoich slow płynie poród w wodzie, łaaaał polecasz takie rozwiązanie?

Polecam chociaż porównania do "zwykłego" porodu nie mam. Skurcze i tak bolały, ale fajnie było siedzieć w gorącej wodzie Jedyne co to kompletnie nie poczułam momentu wyparcia małego. Nagle go po prostu położyli na mnie

Napisane przez mala29lll

Cześć laseczki ciężaróweczki
Rano mało na zawał nie zeszłam jak zobaczyłam wkładkę. Czop mi odszedł podbarwiony krwią więc to chyba tuż tuż aż mnie skurcz złapał, ale przeszło.

To nic nie znaczy. U nas były na wątku dziewczyny, którym czop odszedł na przykład dwa tygodnie przed porodem...

[EMI2014]

Napisane przez mala29lll

Cześć laseczki ciężaróweczki
Rano mało na zawał nie zeszłam jak zobaczyłam wkładkę. Czop mi odszedł podbarwiony krwią więc to chyba tuż tuż aż mnie skurcz złapał, ale przeszło. Wczoraj ubraliśmy łóżeczko i niunia chyba sobie wzięła do serca heheh

Załącznik 6061048
Załącznik 6061049
Załącznik 6061050


Powodzenia na wizycie. Ja bardzo wcześnie zaczełam czuć ruchy, ale to tez zależy od budowy i położenia łożyska. Jak łożysko z przodu to się później czuje ruchy JA tak w 16 tygodniu jakoś już czułam takie myranie, przelewanie itd, ale ja mam zupełnie z tyłu łożysko

Kciuki za wizytę


Oczywiście kciuki za KTG
No szkoda, że siostra tak zareagowała. Ja rozumie że każdy ma prawo do swojego zdania, swoich przekonań, al emogła pomyśleć, że gdybyś nie była przystawiona do muru to byś nie podchodziła do IVF Nie wiem czy widziała Twoje cierpienie z powodu niepłodności, bo jak tak to powinna sie zastanowić zanim CIę skrytykowała. U mnie na szczęście wszyscy stali murem za mną i wspierali


Jaki śliczny brzusio bez rozstępów Mnie nie ominęły

Z mojej sis wychodzi czasem taka egoistka. Jakbym miala takie zdanie to bym się nie odzywala żeby nie było komus przykro zwlaszcza jeśli chodzi o te sprawy.
A rozstępy sa! Zwlasza z lewej strony i z dnia na dzień coraz wiecej niestety. Myslalam ze mi się kocyk odgniata i mnie swędzi a wczoraj nie lezalam bo mialam gości i jak poszłam się kapac to się zleklam! Achhh nic juz nie poradzę trudno się mówi. Mam nadzieje ze chociaż zgubie brzuszek jak Oliath

[mala29lll]

Napisane przez Danaeee84

To nic nie znaczy. U nas były na wątku dziewczyny, którym czop odszedł na przykład dwa tygodnie przed porodem...

Wiem, wiem, ale tez im odchodził podberwiony krwią czy przezroczysty?? No nie nastawiam się, że to dziś, ale fakt faktem, że się zlękłam

Napisane przez EMI2014

Z mojej sis wychodzi czasem taka egoistka. Jakbym miala takie zdanie to bym się nie odzywala żeby nie było komus przykro zwlaszcza jeśli chodzi o te sprawy.
A rozstępy sa! Zwlasza z lewej strony i z dnia na dzień coraz wiecej niestety. Myslalam ze mi się kocyk odgniata i mnie swędzi a wczoraj nie lezalam bo mialam gości i jak poszłam się kapac to się zleklam! Achhh nic juz nie poradzę trudno się mówi. Mam nadzieje ze chociaż zgubie brzuszek jak Oliath

No fakt mogła się po prostu nie odzywać jak wiedziała, że to dotyczy CIebie:/
Oliath to wybryk natury heheh Ona jest stworzona do rodzenia

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Dobre
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1443429758

[Mordsith]

Napisane przez mala29lll

Cześć laseczki ciężaróweczki
Rano mało na zawał nie zeszłam jak zobaczyłam wkładkę. Czop mi odszedł podbarwiony krwią więc to chyba tuż tuż aż mnie skurcz złapał, ale przeszło. Wczoraj ubraliśmy łóżeczko i niunia chyba sobie wzięła do serca heheh

Załącznik 6061048
Załącznik 6061049
Załącznik 6061050


Powodzenia na wizycie. Ja bardzo wcześnie zaczełam czuć ruchy, ale to tez zależy od budowy i położenia łożyska. Jak łożysko z przodu to się później czuje ruchy JA tak w 16 tygodniu jakoś już czułam takie myranie, przelewanie itd, ale ja mam zupełnie z tyłu łożysko

Kciuki za wizytę

Ale piękny kącik czeka na Gabi

Napisane przez Danaeee84

Ja poczułam w 22. tygodniu, bo miałam wielkie łożysko z przodu. I przez to później ruchy czułam rzadko i słabo, nie były bolesne.

No to mnie pocieszyłyście, bo jak zwykle już sobie nawkręcałam, że coś nie tak. Lekarz Ci powiedział, że masz łożysko z przodu? Bo ja nawet nie wiem gdzie mam

Napisane przez mala29lll

[/COLOR]Dobre
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1443429758

Prawdziwe

[NowaStarsza]

Piękny brzusio i piękny kącik ma maluszka...ja jestem dopiero na początki ciąży, ale już mnie stresuje kwestia rozstępów oraz samego porodu Panikara panikara to moje drugie imię chyba

[Mordsith]

Witajcie kobitki

Chwalę się - będzie DZIEWCZYNKA !!
Wszystko u nas dobrze - mała machała nóżkami, mierzy już około 20 cm i waży 365 gram Jesteśmy przeszczęśliwi
Za tydzień jedziemy na badania prenatalne dla drugiego trymestru ciąży.

[mala29lll]

Napisane przez Mordsith

Witajcie kobitki

Chwalę się - będzie DZIEWCZYNKA !!
Wszystko u nas dobrze - mała machała nóżkami, mierzy już około 20 cm i waży 365 gram Jesteśmy przeszczęśliwi
Za tydzień jedziemy na badania prenatalne dla drugiego trymestru ciąży.

Dziewuszka

EMI chyba rodzi. Pisała, że jej wody odchodzą. Czekam na wieści

[EMI2014]

Tule juz swoia niunie. 2930kg 50 cm 10 ptk SN

[bombka666]

Mordsith super Dziewczynka,gratulacje :-*

Kiedy dokładnie będziesz miała te połówkowe tzn w którym będziesz tyg..Bo to tak 20 - 21 tydz ma być? Musze zadzwonić umówić juz termin i niewiem dokladnie

Emi super gratulacje dzielna mamusiu:-* pokaż niunie jak znajdziesz chwile

Mała twoja kolej szykuj się

[201701300931]

Napisane przez EMI2014

Tule juz swoia niunie. 2930kg 50 cm 10 ptk SN

Gratulacje!

[Mordsith]

Napisane przez EMI2014

Tule juz swoia niunie. 2930kg 50 cm 10 ptk SN

GRATULACJE !!

Napisane przez bombka666

Mordsith super Dziewczynka,gratulacje :-*

Kiedy dokładnie będziesz miała te połówkowe tzn w którym będziesz tyg..Bo to tak 20 - 21 tydz ma być? Musze zadzwonić umówić juz termin i niewiem dokladnie

Robi się je między 18 a 23 tygodniem, ale mi lekarz mówił, że najlepiej tak w 21-22 tc, ja na swojej wizycie będę miała 21t2d wg TP z USG

[bombka666]

O dziękuję bardzo wiec na koniec października lub początek listopada mi wyjdzie..

A imię wybraliscie piękne ♡♡
U mnie od zawsze miała być Amelia lub Michał ♡♡
Zobaczymy

[Mordsith]

Napisane przez bombka666

O dziękuję bardzo wiec na koniec października lub początek listopada mi wyjdzie..

A imię wybraliscie piękne ♡♡
U mnie od zawsze miała być Amelia lub Michał ♡♡
Zobaczymy

Widzę, że jeśli u Ciebie będzie dziewczynka to będzie imienniczką mojej córeczki Ja też od zawsze wiedziałam, że tak nazwę swoją księżniczkę

[NowaStarsza]

Dziewczęta melduję się po wizycie Bąbelek ma 3 cm serduszko bije jak szalone, ruszał rączkami i nóżkami....dziś pierwszy raz się wzruszyłam...bo do tej pory jakoś nie umiałam w to uwierzyć...dziś zawierzyłam, że Bąbelek tam jest, bo nam machał
Wszystko dobrze, te moje bóle niezidentyfikowane nie zrobiły na doktorku wrażenia, powiedział, że to nic groźnego No i tego się trzymam, nic mnie już nie boli, więc elegancko

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

P.S. Piękne imię Amelka

[Mordsith]

Napisane przez NowaStarsza

Dziewczęta melduję się po wizycie Bąbelek ma 3 cm serduszko bije jak szalone, ruszał rączkami i nóżkami....dziś pierwszy raz się wzruszyłam...bo do tej pory jakoś nie umiałam w to uwierzyć...dziś zawierzyłam, że Bąbelek tam jest, bo nam machał
Wszystko dobrze, te moje bóle niezidentyfikowane nie zrobiły na doktorku wrażenia, powiedział, że to nic groźnego No i tego się trzymam, nic mnie już nie boli, więc elegancko

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

P.S. Piękne imię Amelka

Świetnie!! Cieszę się razem z Tobą