Feminizm a problemy w związkach damsko-męskich.

[DopplegangerEddarda]

Właśnie nie pamiętam ale zaraz poszukam. W każdym razie najpierw był w Marines, później zmienił płeć i zaczął startować w zawodach dla kobiet.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Fallon Fox

[Bananalama]

mój przykład o zakazie wstępu na uczelnie artystyczne odnosił się do Korwin-Mikkego i tego, że kobiety nie powinny mieć czynnego prawa wyborczego. Teraz jaśniej?
I czekam na odpowiedź, czemu byłbyś upokorzony, jakby zgwałcili Ci siostrę.

[tyene]

Napisane przez DopplegangerEddarda

Gwałt był również narzędziem zastraszania dlatego było/jest (cholera wie co tam się wyrabia) na nie przyzwolenie.

Kiedy Rzymskie legiony podchodziły pod miasto które zgadzało się na rozejm, mieszkańcom krzywda się zazwyczaj nie działa.

Natomiast jeżeli miasto musiało być wzięte przez szturm to wtedy popuszczano. Gwałcono i wyrzynano jak leciało, pozostałych brano w niewolę.

A następne miasto już było bardziej skłonne do kapitulacji dzięki temu.

A ja widzę pewien mechanizm w tym co mówi Gregorius. Gdybym założmy miał siostrę a pod moją nieobecność włamał się jakiś facet i ją zgwałcił to czułbym się upokorzony i skrzywdzony. I wątpie bym się z tego szybko otrząsnął.

Nie rozumiesz. Przez wieku traktowano gwałt jako narażenie na dyshonor ojca/męża (czyli opiekuna kobiety) PONIEWAŻ odbierano kobiecie całkowitą władzę nad swoim ciałem i jakiekolwiek prawo do uczuć, myśli i intymności.

Dlatego tak ważne jest to, by traktował gwałt jako krzywdę ofiary, a nie jej potencjalnych bliskich. To, że byłoby Ci przykro, że ktoś skrzywdził osobę dla Ciebie ważną i ona cierpi, to jest normalne. To, że odczucia i dobro kobiet przekłada się poniżej "honoru" (zniszczył moją własność, a więc upokorzył mnie), to jest problem.

I DLATEGO gwałt działa jako mechanizm wojenny. Bo zgwałcona jest dla większości mniej warta. Przestaje być osobą, praktycznie.

[201607111003]

Tyene obawiam się, że nic nie wskórasz. To przypadek beznadziejny mizogin i rasista w klimacie USA przed "zwycięstwem" African-American Civil Rights Movement.
Nie zdaje sobie sprawy z tego co mówi, ale jest tak głęboko przekonany, o tych obrzydliwościach które opowiada, że nawet najbardziej trwożny przykład nic nie zmieni.


I dlaczego gwałt porównuje do kradzieży, a nie morderstwa? No właśnie, bo gwałt jest jak kradzież. W końcu ktoś kradnie siostrzyce cnotę i braciszek się czuje upokorzony, że musi z brudną szmata w jednym domu mieszkać.

[KaerbEmEvig]

Napisane przez tyene

Nie rozumiesz. Przez wieku traktowano gwałt jako narażenie na dyshonor ojca/męża (czyli opiekuna kobiety) PONIEWAŻ odbierano kobiecie całkowitą władzę nad swoim ciałem i jakiekolwiek prawo do uczuć, myśli i intymności.

Dlatego tak ważne jest to, by traktował gwałt jako krzywdę ofiary, a nie jej potencjalnych bliskich. To, że byłoby Ci przykro, że ktoś skrzywdził osobę dla Ciebie ważną i ona cierpi, to jest normalne. To, że odczucia i dobro kobiet przekłada się poniżej "honoru" (zniszczył moją własność, a więc upokorzył mnie), to jest problem.

I DLATEGO gwałt działa jako mechanizm wojenny. Bo zgwałcona jest dla większości mniej warta. Przestaje być osobą, praktycznie.

No, no, tak, tak.

Women have always been the primary victims of war. Women lose their husbands, their fathers, their sons in combat. Women often have to flee from the only homes they have ever known. Women are often the refugees from conflict and sometimes, more frequently in today’s warfare, victims. Women are often left with the responsibility, alone, of raising the children.

-Hillary Clinton

https://en.wikiquote.org/wiki/Hillary_Clinton

[rembertowa]

Napisane przez tyene

I DLATEGO gwałt działa jako mechanizm wojenny. Bo zgwałcona jest dla większości mniej warta. Przestaje być osobą, praktycznie.

no już nie przesadzajmy. Osobą to nie była i przed gwałtem, była przedmiotem wymiany między mężczyznami. I wskutek gwałtu ten przedmiot został zepsuty, pozbawiony wartości. Nie można takiego uszkodzonego towaru wykorzystać w wymianie.

Dość zabawne, w gruncie rzeczy, jest pisanie, że gwałt wojenny nie ma nic wspólnego z systemową dyskryminacją kobiet, kiedy jasno, otwartym tekstem, sadzi się, że gwałt na kobiecie to jeden ze sposobów na upokorzenie mężczyzny - pali mu się dom i gwałci kobietę albo zabija psa. Jaka dysfunkcja powoduje, że nie dostrzega się uprzedmiotowienia, jakiemu się w tej logice poddaje kobietę? Kobieta w tej logice jest rzeczą.

Nawet jak jest karana za to, że została zgwałcona, jest rzeczą. Gwałty wojenne działają tym lepiej, im większa sankcja czeka zgwałcone kobiety ze strony ich własnej społeczności.

[kahoko hino]

Napisane przez Elion

Tyene obawiam się, że nic nie wskórasz. To przypadek beznadziejny mizogin i rasista w klimacie USA przed "zwycięstwem" African-American Civil Rights Movement.
Nie zdaje sobie sprawy z tego co mówi, ale jest tak głęboko przekonany, o tych obrzydliwościach które opowiada, że nawet najbardziej trwożny przykład nic nie zmieni.


I dlaczego gwałt porównuje do kradzieży, a nie morderstwa? No właśnie, bo gwałt jest jak kradzież. W końcu ktoś kradnie siostrzyce cnotę i braciszek się czuje upokorzony, że musi z brudną szmata w jednym domu mieszkać.

dokładnie. dopóki ich to osobiście nie dotknie, to nie zrozumieją. a czasem nawet, jak dotknie, to nie załapią ja trzymam kciuki, żeby się nie rozmnożył i żeby się trzymał od dzieci z daleka z takimi poglądami.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez Elion

Tyene obawiam się, że nic nie wskórasz. To przypadek beznadziejny mizogin i rasista w klimacie USA przed "zwycięstwem" African-American Civil Rights Movement.
Nie zdaje sobie sprawy z tego co mówi, ale jest tak głęboko przekonany, o tych obrzydliwościach które opowiada, że nawet najbardziej trwożny przykład nic nie zmieni.


I dlaczego gwałt porównuje do kradzieży, a nie morderstwa? No właśnie, bo gwałt jest jak kradzież. W końcu ktoś kradnie siostrzyce cnotę i braciszek się czuje upokorzony, że musi z brudną szmata w jednym domu mieszkać.

Gwałt to gwałt



Tak się zapytam. Celowo tak zaniżacie poziom rozmowy czy to może przez mężczyzn ? Pewnie wszyscy nauczyciele to faceci i nie nauczyli kultury rozmowy...

[favianna]

Napisane przez DopplegangerEddarda

Gwałt to gwałt



Tak się zapytam. Celowo tak zaniżacie poziom rozmowy czy to może przez mężczyzn ? Pewnie wszyscy nauczyciele to faceci i nie nauczyli kultury rozmowy...

A jak myślisz, sprawcy gwałtów to w ilu procentach mężczyźni a w ilu kobiety?
Celowo starasz się nie myśleć czy samo ci to wychodzi?

[DopplegangerEddarda]

Czemu mi wkładasz do ust coś czego nawet nie zasugerowałem ?


A te docinki możesz sobie zachować dla osób które sobie na to pozwalają.

[elvegirl]

Napisane przez Elion

Tyene obawiam się, że nic nie wskórasz. To przypadek beznadziejny mizogin i rasista w klimacie USA przed "zwycięstwem" African-American Civil Rights Movement.
Nie zdaje sobie sprawy z tego co mówi, ale jest tak głęboko przekonany, o tych obrzydliwościach które opowiada, że nawet najbardziej trwożny przykład nic nie zmieni.


I dlaczego gwałt porównuje do kradzieży, a nie morderstwa? No właśnie, bo gwałt jest jak kradzież. W końcu ktoś kradnie siostrzyce cnotę i braciszek się czuje upokorzony, że musi z brudną szmata w jednym domu mieszkać.

Napisane przez kahoko hino

dokładnie. dopóki ich to osobiście nie dotknie, to nie zrozumieją. a czasem nawet, jak dotknie, to nie załapią ja trzymam kciuki, żeby się nie rozmnożył i żeby się trzymał od dzieci z daleka z takimi poglądami.

A Panie to już zapomniały o kulturalnym sposobie wypowiedzi? Radzę się uspokoić i przestać obrażać interlokutorów.

[201607111003]

Pisanie o cywilizacji białego człowieka i powielanie rasistowskich klisz, które są związane z okresem najgorszych prześladowań czarnych w USA (notabene również gwałtów, również na dzieciach) to jest brak kultury.
Seksizm to brak kultury, no ale jako istota mniej inteligentna mogę się mylić.

[kahoko hino]

Napisane przez DopplegangerEddarda

Dlatego jak jakaś dziewczyna skąpo ubrana niezabezpieczona wraca podchmielona przez park sama. To jest idiotką i tyle.

W obu przypadkach łatwo można było uniknąć tego. Ale po co ? Przecież to coś na szyi służy tylko do ozdoby

Napisane przez DopplegangerEddarda

Tak się zapytam. Celowo tak zaniżacie poziom rozmowy czy to może przez mężczyzn ? Pewnie wszyscy nauczyciele to faceci i nie nauczyli kultury rozmowy...

ciekawe, że posty jakoś umknęły Twojej uwadze, droga Elve

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez Elion

Pisanie o cywilizacji białego człowieka i powielanie rasistowskich klisz, które są związane z okresem najgorszych prześladowań czarnych w USA (notabene również gwałtów, również na dzieciach) to jest brak kultury.
Seksizm to brak kultury, no ale jako istota mniej inteligentna mogę się mylić.

Elion, bo widzisz, statystyki też trzeba umieć interpretować, a większość korwinistów tego nie rozumie. Korwin tak się szczyci, że kobiety są przeciętnie mniej inteligentne. Dlaczego? Ano dlatego, że przez wiele lat dziewczynka dostawała w prezencie lalkę do ubrania, zabawową kuchnię i zestaw do herbatki, a chłopczyk dostawał zabawki wymagające składania, rozkładania, o żołnierzykach i stymulowaniu strategii nie wspominając. dziewczynom wszyscy mówili, żeby szły do klas humanistycznych, czytały poezję, to szły. Chłopcom - że po co im te babskie śpiewki, niech się matematyką i fizyką zajmą. I tak, testy inteligencji, które w dużej mierze oparte są na logice, nie są wcale miarodajne, bo kobiet nie uczono ścisłego, logicznego myślenia, one miały być od uniesień emocjonalnych podczas czytania Wertera. dlatego też testy inteligencji emocjonalnej pokazują słabość po stronie męskiej, bo ich tego nie nauczono, nie stymulowano rozwoju tej części. Czy to znaczy, że ogólnie kobiety są mniej inteligentne, a mężczyźni - bardziej emocjonalni? NIE. to są efekty wychowania, ról społecznych i stereotypów, a nie budowy mózgu czy psychiki. Dlatego znajdziemy fantastyczne kobiety-naukowców oraz empatycznych mężczyzn.

Ale to wymaga zgłębienia problemu, zastanowienia się, a nie patrzenia zero-jedynkowo na świat...

[DopplegangerEddarda]

I co z tego ? Było, mineło a pisząc o cywilizacji białego człowieka nie kłamię. Tak samo jakbym pisał o cywilizacji żółtego człowieka. Ogrom chińskich wynalazków, jaka kultura i tradycje.
Nie moja wina, że czarni się nie popisali ale to nie odbiera innym ludziom prawa z cieszenia się ze swojej historii.
Równie dobrze możesz mi napisać, że jestem rasistą bo jestem białym facetem. A nie, zapomniałem. Obecnie w Ameryce ataki Czarnych na białych i odwrotnie są 5:1. Największą ilość morderstw i gwałtów popełniają czarni a kawałek dalej są araby. Przez to, że przedstawiam takie fakty też nazwiesz mnie rasistą ? Naprawdę marnujesz mój czas sącząc ten jad. Curie- Skłodowska zrobiłaby dokładnie taką minę gdyby zobaczyła co wypisujesz.

Prawdopodobnie nie wiesz ale Szkoci i Irlandczycy też byli niewolnikami w Ameryce.
"Moim głównym celem w tej walce jest zachowanie Unii, a nie uratowanie, bądź zniszczenie niewolnictwa. Gdybym mógł zachować Unię nie uwalniając, ani jednego niewolnika, zrobiłbym to. Gdybym mógł ją zachować uwalniając wszystkich niewolników, zrobiłbym to. Gdybym mógł ją zachować uwalniając część niewolników, a część pozostawiając, zrobiłbym to także. To co robię w kwestii niewolników i kolorowej rasy, robię ponieważ wierzę, że to pomoże zachować Unię, a to czego nie robię, nie robię dlatego ponieważ nie wierzę, że to pomoże zachować Unię."
Abraham Lincoln

Tak samo jakby zabronić gadać o starożytnym Rzymie czy Egipcie bo przecież mieli niewolników. Na szczęście jeszcze nikt nie wpadł na taki absurdalny pomysł.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez kahoko hino

ciekawe, że posty jakoś umknęły Twojej uwadze, droga Elve

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------



Elion, bo widzisz, statystyki też trzeba umieć interpretować, a większość korwinistów tego nie rozumie. Korwin tak się szczyci, że kobiety są przeciętnie mniej inteligentne. Dlaczego? Ano dlatego, że przez wiele lat dziewczynka dostawała w prezencie lalkę do ubrania, zabawową kuchnię i zestaw do herbatki, a chłopczyk dostawał zabawki wymagające składania, rozkładania, o żołnierzykach i stymulowaniu strategii nie wspominając. dziewczynom wszyscy mówili, żeby szły do klas humanistycznych, czytały poezję, to szły. Chłopcom - że po co im te babskie śpiewki, niech się matematyką i fizyką zajmą. I tak, testy inteligencji, które w dużej mierze oparte są na logice, nie są wcale miarodajne, bo kobiet nie uczono ścisłego, logicznego myślenia, one miały być od uniesień emocjonalnych podczas czytania Wertera. dlatego też testy inteligencji emocjonalnej pokazują słabość po stronie męskiej, bo ich tego nie nauczono, nie stymulowano rozwoju tej części. Czy to znaczy, że ogólnie kobiety są mniej inteligentne, a mężczyźni - bardziej emocjonalni? NIE. to są efekty wychowania, ról społecznych i stereotypów, a nie budowy mózgu czy psychiki. Dlatego znajdziemy fantastyczne kobiety-naukowców oraz empatycznych mężczyzn.

Ale to wymaga zgłębienia problemu, zastanowienia się, a nie patrzenia zero-jedynkowo na świat...

Pijesz do mnie ? To Ty patrzysz 0:1 na świat ponieważ napisałem w jednym poście, że to jest uśrednione, nie ma dużego związku jeżeli chodzi o jednostki, nawet podałem swój przykład.

I po co chcesz zamieniać ? Nie potrafie tego pojąć...Brzmi to tak. Crossem też można jeździć po torze ale nigdy nie zrobi tak dobrego czasu jak ścigacz ze slikami to tego stworzony.

A tak na marginesie. Przez jakiś czas miałem lalkę ale zrezygnowałem na rzecz Dragon Balla i klocków lego.

Gdybyś pomyślała to byś wiedziała, że umiejętność rozwiązywania teścików nie jest jedyną składową tej mitycznej "mądrości".

[Anonimka1988]

Dyskryminacja kobiet wynika z wielu różnych przyczyn, a więc
- patriarchalnego porządku świata cywilizacji której żyjemy (tu mam na myśli konserwatywne wzorce wychowawcze w rodzinie, socjalizację, szkołę, religię,media i rozrywkę, politykę, gospodarkę - ogólnie cały społeczny świat);
- przekonania większości kobiet, że są gorsze i nie mają prawa walczyć o swoje, więc podświadomie lub świadomie wybierają takie kierunki kształcenia a potem pracę, które często jest związana ze służeniem/pomaganiem innym, a mniej samorozwojem i osiągnięciem sukcesu;
- kobiety są bardziej obciążone macierzyństwem (biologicznie, społecznie, psychicznie)) i to one siłą rzeczy, prawie zawsze muszą rezygnować (choćby w minimalnym stopniu, ale jednak) z realizacji swych marzeń, pragnień na rzecz dzieciorództwa i opieki nad innymi.

[Irrri]

Napisane przez Hibiku

Nic dodać nic ująć.

Swoją drogą ocenianie życia związkowego na podstawie trzech koleżanek... znam kobiety uważające się za feministki i takie stroniące od takiej identyfikacji, znam mężczyzn feministów i takich reagujących alergicznie na samo hasło. W życiu każdej z tych osób pojawiało się i szczęście i nietrafione wybory, zdrady, (nie)szczęśliwe zakochania, końce i początki związków. Feminizm ani przed tym nie ratuje ani nie przysparza problemów.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------



Jakie problemy? To że ktoś ubiera się nie tak jak ci się podoba?

zgadzam się w stu procentach. Feministki mogą także byc dobrymi matkami i gospodyniami domowymi - jesli mają takie pragnienie. Równouprawnienie, a nie robienie z kobiet mężczyzn i odwrotnie, bo takie podejście jest krzywdzace i wyrażanie go przez malo świadome osoby sprawia, że feminizm jest błednie definiowany!

[zlotniczanka]

Women know your limits!