Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

[Wisniowysad]

Napisane przez Kamilanet

Dobrze, że rodzice kupili samochód a siostra zrobiła prawko. (nigdy nie spodziewałąm się, że to napiszę)

dobre kamila dobre

tak czy siak, fajnie ze milo wczoraj spedzilas czas

lece ogladac twoje fotki

[Kamilanet]

albumik ze zwierzątkami gotowy - zapraszam

lecę coś zjeść i doprawić zupę
Fifi jeszcze śpi - to dobrze
......................... ......................... ....
jest 16.50
znou cisza
W lodówce już czekają na zjedzenie 4 słoiki ćwikły.
I jesteśmy już po spacerze spożwczo-zaopatrzeniowym

[AgaGuernsey]

Witam wszystkich!

Przyszlam sie zameldowac. Ja na L4 i wlasnie sie wczasuje - najpierw bylam u tesciow, teraz u moich rodzicow. Pogoda dopisuje, moja mama ma wolne, wiec bardzo duzo zajmuje sie Wiktoria, a ja sobie odpoczywam. Teraz siedze w kawiarence internetowej, bo w domu niestety netu brak. A dziewczyny bawia sie w basenie kulkowym.
Oczywiscie nie wiem, co u Was, ale jak tylko wroce do Krakowa to nadrobie. Mam nadzieje, ze wszystko u Was ok.

Pozdrawiam!

[AgaGuernsey]

Napisane przez lachkasia

zafasolkowałam dziś zaczynam 7 tydzień. Cieszę sie bardzo i boję, jak sobie poradzę z dwójką szkrabów. Najważniejsze, żeby bezproblemowo przetrwać te 8 miesięcy

Super wiadomosc! Serdeczne gratulacje i spokojnych miesiecy ciazy!

Robi nam sie znowu watek ciazowy...

[Wisniowysad]

agag - oj robi sie ciazowy, robi, mowi dzisiaj mojemu irkowi ze bedziemy miec kolejnego bobasa na wątku, a on mi mowi ze teraz czas na nas, no chory jakis chyba

spadam umyc podlogi na dole, chlopcy poszli na spacer i drobne zakupy

do pozniej

ps. kamila - co to jest cwikla?? to buraczki z chrzanem?? jesli tak to dacie rade zjesc 4 sloiki? u nas takie buraczki robi sie tylko na wielkanoc

[Ana2]

Hej!
Agus,super,ze u Ciebie wszystko w porzadku...i odpoczywaj ile wlezie-nalezy Ci sie.Fajnie,ze Mama tak Ci pomaga; mnie wlasnie tego najbardziej brakuje-takiej "pomocnej reki",ktora od czasu do czasu moglaby sie zajac Isiem,a ja w tym czasie nadgonilabym domowe zaleglosci (przede wszystkim prasowanie) lub po prostu popatrzyla przez 5 min.spokojnie w tv echhh...

Kamila,a ktora Siostra zrobila prawo jazdy? ta mala??? (bo chyba innej siostry nie masz) .Zdjecia z tego "zwierzynca" super! a Filip to przeuroczy chlopiec.Ty jak zwykle wygladasz ekstra!

Marta,no to masz troche luzu.Wrzuc jakies fotki z wesela.

Dziewczyny! Zrobilam sobie liste osob,ktore beda w Poznaniu:
Basia,Karol,Emilka
Madzia,Rafal,Tatianka
Marta,Irek,Witus
Madzia (one shot) z mezem (?) i Marcysia
Ja,Isiu (+osoby towarzyszace)
te piec rodzinek to pewniaki
teraz te na 99% :
Aga,Marek,Ulenka
Kamila,Michal,Filip
Estera z mezem i Julka (?)
Hadziki !!!!!!! -MUSZA BYC,nie ma innej mozliwosci:cmok :
reszta z tego co mi swita,nie da rady.
Jezeli kogos pominelam to przepraszam.

Slyszeliscie o tym wypadku w Madrycie na lotnisku?...a ja mam za 2 tyg.wsiasc do samolotu...brrrr

[golabek]

Ja też dziś nadrabiałam zaległości domowe.Szafy uprzątnięte uff,prasowanie na bieżąco zrobione super Szkoda tylko że mama do pracy wraca Teraz też wzieli Bartka na polko ale już go słyszę Garaż otwiera

Aga super że u was wszystko ok Odpoczywaj na zapas

Ana słyszałam i od razu o tobie pomyślałam Musi być dobrze

Martuś ćwikła to buraczki z chrzanem.Moje ulubione One mogą trochę postać w lodówce.Czekam na foty weselne Ja mam za rok wesele brata i już myśę w czym ja to wystąpię Nienawidzę kiecek więc będzie problem

Zmykam do brzdąca bo babcia miała dziś ciężki dzień

[Wisniowysad]

poki co nie mamy zdejc z wesela,bo zapomnielismy aparat wziac, wziela irka siostra, beda w weekend to zobacze co tam nacykalismy to wtedy wkleje

ana - czytalam o tym wypadku nie martw sie dolecita do polszy

ide szykowac witowi kapiel, moze jeszcze zajrze dzisiaj, chociaz tz "domaga" sie przytulanek wiec do "zobaczenia" jutro rano

milej nocy

[Kamilanet]

Tak ćwikła to buraczki z chrzenm - robię dosyć często - świetne do mięsa, do obiadu, do wędliny, kanapek itp.
bardzo lubię

Ana - dzięki za miłe słowa
Jest nas 4. Ja, brat, siostra (która zoribła właśnie prawko) i Ewa - najmłodsza.

[Franka2007]

hejale czytania
wiecie co...ktos tu pisał o piffkowaniu swojego meza(freddy?)...i tak sie zastanawiam kiedy nalezy zaczac sie bac ze COŚ jest nie takmoj krzyś generalnie nie pije bo ma chora trzustke ale czasami sobie robi urlop od niepicia i meczy jakiegos biednego chlopa zeby z nim wypił...ma taki dzien raz na pol rokuale wtedy to go wnosząpowinnam sie bać???....i wtedy nie wiem czy sie gniewac na niego czy przeczekac czy zakladac sprawe rozwodowagniew mija i jest okznowu jest kochajacym i czulym mężemjednak ja mamy TEN dzien to jest mi ciezko bo wiem ze on moze sobie napytac biedy z ta chora trzustka i w ogole to takie dziecinneco myslicie???

[Wisniowysad]

http://noclegi.e-nocleg.pl/villatabu - co myslicie o tym noclegu?

[bassienka]

Ewa fajnie, ze wyjaśniliscie sobie z TZ sprawę
Niezły numer wyszedł z tą babką, co Wam zniszczyła samochód. Nie spodziewa sie, co ja jeszcze czeka...

Kamila fajne zdjecia ze zwierzakami

AgaG super, ze juz sobie odpoczywasz I fajnie, ze tak sie ułożyło, ze mama ma urlop, to pomoże Ci troszke przy Wikusi

Ana straszna tragedia Nie martw sie, na pewno szczęsliwie dolecicie do Polski

Franka myślę, ze taki jednodniowy wyskok alkoholowy twojego TZ nie jest powodem do obawy czy strachu przed alkoholizmem. Jeśli zdarza mu sie to tak rzadko, to myślę, ze nie trzeba robic z tego powodu jakichs problemów, czy wyrzutów. Jedynie, to ta chora trzustka moze być powodem do obawy, zeby nic mu nie było po alkoholu (tj Twojemy TZ-owi )

Marta link widziałam i tak sobie myślę, ciekawe, czy byłoby tam tyle pokoi, bo w końcu będzie nas trochę

Emilka dzisiaj w dzień wogóle nie spała Takze padła nam przed 20. Układanie sie do snu próbowała juz zaczynać przed 18, ale jej nie pozwoliłam, bo chyba wstalaby o 4 rano.

Ale u nas jest gorąco. Normalnie włosy przyklejają sie do czoła Musze isc pod prysznic, bo sie rozpłynę

Do później

[Hadżi]

Kamilko
Właśnie na takim wyrku teraz, hmm teraz...., od narodziny Miśka sypiam.
Jakoś tak myślałem że to będzie łóżeczko takie typowe z "ogrodzeniem" .
Maluchy nasz strasznie wędrują i ja bym się bał że Misiek pierdyknie na podłogę.
Grunt że Fifkowi pasuje

Freddy
teraz jak go zostawiam to cwaniak ucieka do siebie do domu, ale jak sie przeprowadzimy to zostawie go nie raz samego z Kuba... mysle ze nie bedzie uciekac juz do domu i zobaczy co to znaczy latac za Kubą

I bardzo dobrze zrobisz
Wprawdzie powinienem trzymać stronę chopów ale Dziecko ma dwoje Rodziców a schemat rodziny Łociec pracuje i zarabia a Matka rodzi i gotuje już dawno minęły.
Sam wiem ile to się szczególnie teraz trzeba nabiegać za Malcem i jakie to jest męczące ale w sumie przecież to jest czas spędzony z Własnym Dzieckiem.
Hmm... może to ja jestem jakiś porypany i każde popołudnie maszeruję na spacerek z Miśkiem.
Co do alkoholu to powiem tak. Każdy lubi golnąć to i owo ale ja mam jedną zasadę.
NIE piję ( no 2-3 łyki piwa ) póki mały nie zaśnie "na noc".
Nawet teraz sączę drinka czyli Cola+ Bols ale Miś śpi już ponad 1,5 godziny.
Takie codzienne poffkowanie jak pisałaś wcześniej to u mojego brata ciotecznego skończyło się alkoholizmem .
Już lepiej jest gdy tak jak napisała Franka ,chop się udyrdoli raz na jakiś czas i jest spokój.

Aguś
Nygusuj i obijaj się do bólu .Przyjdzie czas że zatęsknisz za okresem tej ciąży a póki co Bycz się ile wlezie.


Wisienko
on mi mowi ze teraz czas na nas, no chory jakis chyba

No pierwsze słyszę że to Tatuś planuje kolejnego potomka.
Ty się nie zastanawiaj tylko "bierz"

Ana
Hadziki !!!!!!! -MUSZA BYC,nie ma innej mozliwosci

a_dla_poczemu ???
Wyczuwam jakąś pressję

Co lekarz powiedział o udkach Twoich ??

[madziaMADZIA]

Napisane przez Ana2

Hej!

Dziewczyny! Zrobilam sobie liste osob,ktore beda w Poznaniu:
Basia,Karol,Emilka
Madzia,Rafal,Tatianka
Marta,Irek,Witus
Madzia (one shot) z mezem (?) i Marcysia
Ja,Isiu (+osoby towarzyszace)
te piec rodzinek to pewniaki
teraz te na 99% :
Aga,Marek,Ulenka
Kamila,Michal,Filip
Estera z mezem i Julka (?)
Hadziki !!!!!!! -MUSZA BYC,nie ma innej mozliwosci:cmok :
reszta z tego co mi swita,nie da rady.
Jezeli kogos pominelam to przepraszam.

zara zara...rafal to tez nie pewniak no ale on nie wazny,ja wazna,nie?
jeszcze Ewa ma sie postarac wpasc chyba tak?Ewa postarajcie sie


Ewa ja wlasnie doczytalam o Twoim tz-cie,lepiej pozno niz wcaleu mnie jest dokladnie to samo tylko moj Rafal nie piwkuje.przychodzi z pracy i zasiada przed kompem ...pan i wladca.na spacer nie bo on "jest zmeczony i mial zapierdziel w pracy"
jak ma na popludnie i niby nie jest zmeczony to tez go ciezko wyciagnac,idzie z nami na dwor jakby z przymusu.tego wlasnie nie rozumiem,chcial dziecko,Tati byla planowana wiec chyba czul sie gotowy a teraz...jak jakis gowniarz siedzi i gra.ale z tego co slysze od znajomych to nie jestem niestety jedna.faceci to buraki

wczoraj zrobil mi awanture ze jest nieposprzatane jak wrocil z pracy i w ogole ze wiecznie jest BURDEL.i ze cigle ja go robie ofkors.to mu powiedzialam ze przeciez jak on ma robic balagan skoro on nic nie robi.ja sie zajmuje Tati wiec ja robie balagan.a skoro ja sie nia zajmuje to on moglby chociaz troche ogarnac bo wiedomo ze nie wszystko da sie posprzatc odrazu.ale najlepiej jakbym chodzila jak w zegarku i nic nie mowila,niczego nie oczekiwala...ach faceci

[Hadżi]

MAdzia
no ale on nie wazny,ja wazna,nie?

Jesteś Najlepsiejsza . Dobrze że drinka połkłem bo bym monitor opluł.

.przychodzi z pracy i zasiada przed kompem ...pan i wladca.na spacer nie bo on "jest zmeczony i mial zapierdziel w pracy"

Kuźwa , on jeden na świecie pracuje
Sorry że to piszę ale to jest żenada

wczoraj zrobil mi awanture ze jest nieposprzatane jak wrocil z pracy i w ogole ze wiecznie jest BURDEL.

A co , rączki hrabiemu do dupy przyrosły !!!!
bez komentarza to zostawię, nie nie zostawię
Doopa a nie Facet.
To ma być Twoja podpora życiowa?????????????????? ?????????

[Wisniowysad]

oj to ja nie moge narzekac na mojego tzta, bo on jak tylko wraca z pracy to przejmuje wita, zreszta nie ma wyjscia bo maly rzuca mu sie w ramiona i wola tata,tata, zjemy obiad, irek bierze malego na podworko, lub idziemy na spacerek, albo ida sami, tak jak dzisiaj, nie musze irka zmuszac do opieki nad witem, bo on ma kota na jego punkcie i obaj do siebie lgną,

a co doprzatania, to nie mam tego problemu z tztem bo jemu balagan nie przeszkadza to raczej ja caly czas chodze po domu i cos sprzatam

basiu - tak sobie pozniej pomyslalam ze moze tam nie byc tyle miejsc noclegowych co my potrzebujemy, ale pokoje wydaja sie sympatyczne wg mnie
dalej szukamy noclegu w poznaniu, bo czas goni dziewczynki

pisalam dzis na gg do dotkidotki, czy przyjada do poznania, nie mam jeszcze odpowiedzi

[Hadżi]

a co doprzatania, to nie mam tego problemu z tztem bo jemu balagan nie przeszkadza

My też nie jesteśmy tytanami porządku . Teraz gdy jeszcze pogoda i temperatura sprzyja siedzimy na dworze ile się da a kurz może poczekać, wuj z nim , od plam na podłodze nikt jeszcze nie umarł .

OK, Miś zatankowany, drink wypity spadam do wyrka.
Branoc Mamuśki i Bączki

[Wisniowysad]

branoc hadziku

irek jutro zadzwoni do tego osrodka na malcie http://campingmalta.poznan.pl/index....&id=8&Itemid=7 , tam chyba byloby najfajniej, spyta o wszystkie szczegoly, jutro dam znac czego sie dowiedzial,

[ikol_a]

Napisane przez dysia77

Ikola szkoda ze dopiero teraz sie doczytalam ze jedziesz do ikei. Zalezy mi na tym zeby ktos sprawdzil cene tych stolikow i krzeselek z serii MAMMUT bo nei wiem czy te ceny ktore sa na allegro nie sa zawyzone. No ale juz po ptokach, trudno. Co do dziadkow to trudna sytuacja faktycznie. No ale nic nie poradzisz chyba, tylko sie zastanawiam skad dziadkowie maja te opory....moze po prostu trzeba przelamac ta bariere i postawic ich przed faktem dokonanym? Po prostu przywiezc Ule i powiedziec ze nei macie wyjscia i Ula musi z nimi zostac chocby 2-3 godziny...Sama nie wiem. Szkoda by bylo eksperymentowac na dziecku ale moze to by przy nioslo jakis skutek jakby raz z nia zostali? Moze ich obawy by sie rozwialy....a moze juz sie zamkne bo sama nie wiem czy dobrze gadam....

Jak radzicie sobie z plamami na ubrankach dzieciakow? Mnie juz szlag trafia bo Ada jak wraca z dzialki od babci to ma caly przeglad ogrodka na bluzeczkach. I w pi****u jakos mi sie nie spieraja mimo dodawania Vanishu. Moze ja cos zle robie? Powiedzcie jak z tym walczycie?

Ale numer! Właśnie kupiliśmy Uli w IKEI stolik i dwa krzesełka z serii Mammut Stolik okrągły, niebieski (po 99,95 zł i krzesełka z oparciami (bo były jeszcze taboreciki), więc krzesełka dwa, każde po 39,99 zł). Kupiliśmy tez lapmkę z tej serii i cieszę się, bo jest w niej fajne zabezpieczneie, zeby dziecko nie dotknęło żarówki. Co tam jeszcze?.... Kupiłam tez 2 plastikowe pudła na kółkach na zabawki.
Takze na allegro przeginają z cenami tych produktów.

Co do plam. Tez używam Vanisha, ale...1. leję na plamę, 2. czekam kilkanaście minut, 3. posypuję plamy proszkiem i namaczam w wodzie, 4. poleży, przepieram miejsca zaplamione ręcznie i do pralki. Jeśli nie pusci to powtórka. Ula BARDZO brudzi rzeczy.

Co do rodziców - dziękuję wszystkim za rady. Niestety dysiu nie mogę podrzucić Uli rodzicom na 2-3 godzinki, bo mieszkają 60 km ode mnie (więc 2 godzinki sama droga w obie strony), poza tym pracują do 18-19, a w soboty do 16.

Obkupiłam Ulę trochę. Spodnie jesienne z H&M, bluzeczka do tych portków i dwie pary rajstopek. Spodnie brązowe, żeby nie brudziły się szybko i nie wymagały prania po każdym spacerku. Z przeceny za 50 % kupiłam jej też kurtkę z cocodrillo - brązową - bo ma teraz różową i po każdym spacerze do prania - szczególnie, gdy z nianią spacerkuje, grzebie w piasku, kamyczkach, roślinkach...

Ula nas tak dziś wdiabliła, że dostała w dupę parę razy (aż myślałam, ze w Ikei ktoś mi zwróci uwagę Normalnie wyszłam z siebie. Dała cyrk w samochodzie. Potem nie chciała jechać na wózku dla dzieci. Iść tez nie chciała, tylko darła japę, zeby ją wziąć na ręce. Za punkt honoru postawiliśmy sobie nie wzięcie jej i uczenie, że jeśli nie chce jechać to musi iść sama....Przegraliśmy Na koniec dostała totalnej histerii i wtedy przytuliłyśmy się, przeprosiłyśmy i ...szłyśmy dalej niosąc się...
Kilkadziesiąt km przed domem nie wytrzymałam i domagałam się zmiany miejsc. TZ do wyjącej, kwiczącej, znudzonej, nie chcącej siedzieć już w foteliku Uli, a ja za kierownicę.... WTEDY odpoczęłam....

Nie wiem co miałam jeszcze napisać...

AAA, że załapałam doła, bo na budowie zastoje. Deski nie ruszone, obudowa wanny dopiero jutro ma ruszyć (tzn. jej zmiana i poprawka). Tylko słupki ogrodzeniowe wspinają sie ku górze.
Nic mi sie nie chce.
Jestem zmęczona...
Nawet przeprowadzać mi się nie chce. Już mnie tak to wszystko nie cieszy.
Idę się myć, bo dziś mało spałam w nocy. Budziłam się, Ula się budziła.... itd... Życie...

[bassienka]

ikola miałaś męczący dzień i wszystko jakos tak sie skumulowało, ze dopadł Cię zły humor mam nadzieję, ze jutro będzie lepiej. Posłuchaj tych piosenek, które mi polecałaś. Ale pewnie juz poszłaś spać... Jutro będzie nowy dzień i na pewno wszystko jakos szybko sie ułoży z pracami na budowie i niedługo nie będziesz pamiętać o tych problemach, siedząc w swoim nowym domku

Madziu

Marta fajnie, ze Irek zobowiazał sie, ze zadzwoni do tego ośrodka. Bo ja tez juz myślałam, zeby zadzwonić i zarezerwować, ale nie wiedziałam ile osób i wogóle. Fajnie byłoby mieć domki obok siebie

Idę spać, bom zmęczona...
Dobranoc

[Wisniowysad]

dzien dobry wszystkim

ikola - mam nadzieje ze dzis bedziesz miec lepszy dzien

basiu - a niech troche irek popracuje w slusznej sprawie

milego dzionku

[Hadżi]

Heyo
Wisienko, zamelduj co Irek się dowiedział. Ten Camping ładnie wygląda.
Cena troszkę duża ( mówię o domku dwu osobowym) ale na waszym miejscu wziąłbym to domek to domek , sąsiada za ścianą nie usłyszysz

Ikola
I co ja Ci mam napisać . Złapałaś doła no ale to było wczoraj. Ula najwyraźniej miała jak to się u nas mówi Dzień Konia i żebyś stanęła na rzęsach i klaskała uszami to nic nie wskórasz . Było , minęło, teraz już będzie lepiej.
Na pocieszenie powiem Ci że mam kolegę który też się buduje i tak ja Ty "walczy"
z każdą brygadą. To nie jest tak że macie pecha.
Wytrzymaj jeszcze troszkę. Gdy już zamieszkasz któregoś dnia zapomnisz o tych wszystkich przejściach. Nadejdzie taka sobota że rano wyliziesz w szlafroczku przed domek, na traffkę z kubkiem kawy i będzie się cieszyć pięknym porankiem.

Cie gorąco pozdrawiam.

Miłego ! ! ! Wsiego !!!

[ikol_a]

Witajcie Kochani!
Dzień nie lepszy od wczorajszego...
Wstałam o 9.30, Ula chyba 3 godziny wcześniej ...
Teraz motorek w doopkę, żeby zdażyć z zakupami, obiadem, sprzątaniem i doprowadzeniem siebie do porządku (make-up chociaż )
Wpadłam zobaczyć jak z tymi noclegami w Poznaniu, żeby w razie co wiedzieć...
Śniło mi się, że kupowałam bilety na pociąg do Poznania - z uwagi na długą drogę i cyrki, jakie Ula wyprawia w samochodzie - nie chce siedzieć w foteliku (zalezy w sumie jaki ma dzień). W sumie nie jest to głupi pomysł...ale TZowi się nie spodobał...

Zamówiliśmy wczoraj tez stół i krzesła oraz stolik i krzesełka do kuchni. Raptem 3.000 Rozbijając wartość na poszczególne elementy - nie wychodzi dużo. Stół z nogami w stylu ludwikowskim 180x90+60 wkładka (985 zł)
Na stronie nie wygląda zachwycająco, za to w rzeczywistości jest ładny Nawet te nogi nie wyglądają śmiesznie, jak ta fotce. http://www.kamil-meble.com.pl/calga_owal_natura.html
do tego 8 krzeseł po 145 zł, stolik do kuchni 195 zł i 4 krzesła po 169 zł.

OK, zmykam po kawę i do roboty.
Dziś TZ wybywa na 3 godziny po jakieś zakupy budowlane (do miejscowosci rodziców 60 km, bo tam taniej) A po południu oranie...

Pa

[Hadżi]

Ikoll

Dzień nie lepszy od wczorajszego...
Oj nie kracz, toć południa jeszcze nie ma. Może skoro źle się dzionek zaczął to się
miło skończy

Śniło mi się, że kupowałam bilety na pociąg do Poznania
Dżizas !
Chyba ciągle myślisz o tym zlocie .
Synta Misiowi na drogę powrotną z Lublina zrobiła herbatkę z melisy i Miś
przespał 3/4 trasy. Może warto napoić tym Ulcię przed trasą ?

Ten stół jest ok, tylko te nogi, siakieś krzywawe. Blat i kolorek luxio.
Zrób fotki komplety jak już ustawicie mebelki.

[freddy296]

Ufff wlasnie wrocilam z przesłuchania... Z tej awantury z biwaku...

no i co ja sie nadowiadywalam....

Ci co na nas napadli zeznali, że my sobie sami zrobilismy awanture ze moja kolezanka rozwaliła nam auto, ze syn ciotki (tej co miala 7 szwow na glowie) ją uderzył... Syn wlasna matke krzeslem!!! Paranoja!!!
Zrobili z nas psychicznych!!!

Ze moj Tzet chcial porozjeżdzac ich namioty powiedzieli, ze moj kolega jezdzi po ich ulicy i czuja sie zagrozeni...

Przeciez to absurd!!!

Policjant ten co mnie przesluchiwal twierdzi ze cala sprawa moze zostac umozona z podowu rozbieznych zdan... my co innego i oni co innego..

I bandyci bedą dalej po miescie chodzic!!!! Polskie prawo jest strasznie lagodne... Powinni za takich chorych bandytow sie zabrac!!!

w ogole Sylwia tez miala dostac wezwanie, ale policjaci maja taki balagan ze inna Sylwia o tym samym nazwisku stawila sie dzisiaj i nie wie biedna o co chodzi!!! najgorsze ze jechala 100 km i na darmo!!!


Ochhh... Koszmar mowie Wam...

[Wisniowysad]

dziewczyny irek dzwonil do tego osrodka w poznaniu,
jesli chodzi o wolne miejsca to są,
pytal o ok. 8 osob doroslych i 4 dzieci, pani powiedziala mu ze w domku 5 osobowym z dostawka dla 6 osob, byloby ciasno (dla 6 osob, wtedy jedna para musialaby wziac 2-osobowy) tym bardziej ze kazdy z nas bedzie z dzieckiem, zaproponowala zeby kazda para wynajela sobie domek dwuoosobowy, za 150zl ze sniadaniem, to wyjdzie 75 zl od osoby, za dziecko nie placi sie, domki są po 3 w jednym miejscu, łączone ze sobą "plecami" ,kazdy jest wyposazony w lazienke i aneks kuchenny, jest jakis plac zabaw i kazdy domek ma zadaszony taras,
wolne domki są, wiec trzeba sie zastanowic i gdyby wszystkim pasowalo to zamowic, albo szukac dalej czegos lepszego... tanszego ...


ikola - bardzo podobaja mi sie te meble, masz dobry gust

ewa - to jakas paranoja z ta sprawa na policji, mam nadzieje ze jednak odpowiedza za to co wam zrobili,



spadam robic obiad, do pozniej

[madziaMADZIA]

mi sie widzi ta malta tylko kurcze ja do samego konca nie bede wiedziala czy rafal jedzie czy nie.we wrzesniu sie dopiero okarze.poza tym 150 zl...hmmm
taniej bedzie wziac 5 osobowe domki.2 np jak wszyscy beda.jak rafal nie bedzie mogl to ja bede w domku z dwoma parami,i w drugim domku druga madzia jakby w razie bez meza byla.gorzej jak wszyscy bedaz drugiej strony w 2 osobowych zawsze wygodniej.ale w 5 osobowych latwiej sie zintegrowaca juz sama nie wiem.rubta co chceta.najwyzej wydamy te 150 zl.
widzialam ze jest mozliwa negocjacaja ceny przy zorganizowanych grupach.dobrze ze za dzieciaki nic sie nie placi.

kto nocuje na 100 %?
marta
my
basia
ikola, jak bedzie

"warszawiaki" nocuja czy wracaja?czyli hadziki,esti i kamila.
a madziao z jakich okolic jest?

ewa jak przyjedzie to tez raczej bedzie nocowac,nie?

a franka przyjezdza?co?

wiecie nam zalezy na jak najtanszym noclegu bo w tym m-cu marna wyplata byla i jeszcze te wesele...takze jestesmy pusci


a co do spotkania Ełkowego to ja bym wolala wczesniej ok.10-11 bo dzis dzwonilam do tesciowej i powiedziala ze ok 15-16 bedziemy wyjezdzac bo to jednak 2-3 godz drogi przed nami.poza tym pozniej chyba dzieci ida spac (popoludniowa drzemka).Tati chodzi spac ok 13-14.wstaje ok8.na poprawiny jedziemy do miejscowosci Szarejki.daleko to od Ełku?nie wiem w ogole czego mam sie tam spodziewac i jak to wszytko bedzie zorganizowane i jak bedzie to wygladalo.dlatego tez do konca nie mozemy wszystkiego ustalic.
Dysia mieszka w Ełku a Basiu ile Wy bedziecie jechali?
...albo jeszcze tak wszystko wyjdzie ze nic nie wyjdzie...

[madziaMADZIA]

ikola my wlasnie dlatego jedziemy pociagiem.Tati by nie wytrzymala tyle w aucie.a tak to a to sobie po pociagu pochodzi a to pospi.

ewa strasznie zamotali.ale teraz nic im nikt nie zrobi bo nie wiedomo komu wierzyc....i jeszcze te nasze durnowate prawo i porzadek w papierach...ach...

hadzi to w sumie moze i dobry patent z ta melisa...ja zawsze Tatianie daje krople na chorobe lokomocyjna,moze i meliski lyknie

[Wisniowysad]

madzia - nie pisz róbta co chceta , bo razem musimy podjac decyzje, dla nas 150zl to duzo (tylko tż u nas pracuje, zreszta wiecie) i wiadomo ze lepiej byloby wydac 40zl za osobe (dlatego trzeba sie zastanowic, ciezko jest dogodzic wszystkim, wiec musimy z nalezc jakis zloty srodek, strone wczesniej wklejalam link do innego pensjonatu, ale jakos nikogo nie zainteresowal
zaraz go znajde i wkleje, tam tez mozna zadzwonic

http://noclegi.e-nocleg.pl/villatabu w opisie podaja ze pokoj dwuosobowy od 90zl, czyli od 45zl od osoby (ciekawe do ilu zl?), jest 16 miejsc noclegowych, 8 pokoi

wczoraj z tztem troche szperalismy w necie szukajac jakiegos noclegu i naprawde ciezko cos fajnego znalezc za ok. 50zl, wiekszosc zaczyna sie od 70-90zl i wiecej...

[madziaMADZIA]

ja go otworzylam ale nie podobal mi sie juz nie pamietam dlaczegow ogole nie pamietam gotzn nie wiem o ktory chodzi bo troche tego bylo a ja tak zawsze z doskoku i dlatego nie pamietam.chyba bym za drogito jakas willa byla,tak?
u nas tez tylko Rafala wyplata...i do tego taka marna...