Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[teofano86]

jak sobie pomyślę, że mam jeszcze prawie 3 tygodnie ferii to mi słabo... umre dzisiaj piekłam ciasto drożdżowe, sprzątałam... byłam nawet na zakupach spożywczych... umieram

lol

[jojla]

Napisane przez evangeline

kurczę dziewczyny, wstyd mi, ale ja ostatnio żadnych innych książek nie czytam jak te na uczelnię + do prac magisterskich zawsze znajdowałam trochę czasu na coś "poza" a w tym roku po prostu zero

Ja generalnie też nie mam czasu na czytanie - troszkę to nadrobiłam w święta i tą książkę o której wspomniałam zaczęłam czytać przed nowym rokiem a że później nie miałam za wiele czasu to czytałam po jednym rozdziale co kilka dni i niedawno dopiero skończyłam Z tym, że zrobiło mi to "smaka" na czytanie czegoś poza podręcznikami

Napisane przez evangeline

trudno coś doradzić kochana, bo Ty sama najlepiej wiesz na jakim etapie jest Twój związek. Na pewno jest to teraz taki kłótliwy etap, który albo pokaże, że mimo wszystko będziecie chcieli być razem jak się wykłócicie porządnie albo z kolei ten okres będzie takim filtrem, po którym stwierdzisz, że to jednak nie jest człowiek, z którym chcesz spędzić życie.

Nie no ja na specjalnie jakieś porady nie liczyłam Tak raczej było mi smutno i chciałam to z siebie wyrzucić. Sytuacja wygląda tak, że my się nawet nie kłócimy. Obojgu nam przeszkadza kilka rzeczy i o tym rozmawiamy ale wychodzi na to, że mamy trochę inne spojrzenie na kilka kwestii - do tej pory też tak było ale ostatnio to coraz bardziej przeszkadza... No nic nie zrobię - muszę poczekać i zobaczyć jak się wszystko samo ułoży. Tylko trochę mi przykro, że nasz związek idzie zupełnie w innym kierunku niż się spodziewałam i chciałam. Pożyjemy, zobaczymy na razie jest jak jest

Napisane przez nulka5

no a poza tym, ktoś mi chce ostatnio zająć każdą wolną chwilę

super

Napisane przez nulka5

no właśnie nie chciałabym na razie zapeszać, bo to baaaardzo świeżutkie!
ale napiszę tylko tyle, że czuję się przewspaniale
motylki i te sprawy, chłopak jest (tfu tfu tfu) niesamowity!
ale nie zapeszajmy Dziewczynki!

Nie zapeszamy spokojnie Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło po Twojej myśli

Napisane przez teofano86

jak sobie pomyślę, że mam jeszcze prawie 3 tygodnie ferii to mi słabo... umre dzisiaj piekłam ciasto drożdżowe, sprzątałam... byłam nawet na zakupach spożywczych... umieram

lol

Ty się ciesz, że masz tyle ferii a nie narzekaj zresztą widzę, że to i z pożytkiem dla domu

A o imionach dzisiaj czytałam



Miłego popołudnia

[evangeline]

Napisane przez teofano86

jak sobie pomyślę, że mam jeszcze prawie 3 tygodnie ferii to mi słabo... umre dzisiaj piekłam ciasto drożdżowe, sprzątałam... byłam nawet na zakupach spożywczych... umieram

lol

no więcej się kurna tu upajaj publicznie jak to masz źle z wolnym!

Napisane przez jojla

A o imionach dzisiaj czytałam

też już czytałam dzisiaj ten artykuł, dobry

[antunka]

Napisane przez jojla

Ten blok pedagogiczny mieliście obowiązkowy? Bo u mnie to jest dobrowolne - jak ktoś chce to robi jak nie to nie. Ja zaczęłam ale szybko doszłam do wniosku, że to nie dla mnie i zrezygnowałam.

Niestety obowiązkowy ale już to przeżyłam. Zawsze to jakiś dodatkowy papier w kieszeni. Ale nie chciałabym z niego korzystać bo praca nauczyciela to nie dla mnie.

Dzisiaj się porządnie wyspałam... tylko 10 godzin Piękne sny miałam m.in. wiosna mi się śniła A za oknem widok niestety taki, czyli "zima na zadupiu"...

[jojla]

Napisane przez antunka

Dzisiaj się porządnie wyspałam... tylko 10 godzin Piękne sny miałam m.in. wiosna mi się śniła A za oknem widok niestety taki, czyli "zima na zadupiu"...

Śliczna ta zimna na tych zdjęciach Ale ja już zdecydowanie domagam się wiosny

[Sweetheart86]

Hej dziewczynki
W końcu udało mi się nadrobić i coś napisać

ANTUNKO 'zima na zadupiu' jest piękna Ale ja mam juz dość.... W nocy dopadało tego choolerstwa, aż bramki rano nie mogłam otworzyć tak ją przysypało

A u nas w ZG dalszy ciąg napadów. Wczoraj w miejscowości pod Zieloną, ten zboczeniec napadł na 17-letnią dziewczynę i ją pociął. Było to w biały dzień, ok. godz. 15. Żeby było ciekawiej ofiara jest siostrą mojego znajomego Strach z domu wychodzić... mówię Wam...

Miłego popołudnia

[aniany]

Witajcie ! Stesknilam sie za Wami

Napisane przez teofano86

ja się widywałam raz na 3 miesiące i dało radę, także don't panic jak skończę studia zamierzam się z nim gdzieś zakitrać i będzie wielki sprawdzian codzienności, nie wykluczam niepomyślnego wyniku

Napisane przez jojla

Rozumiem Cię kochana bo też z natury niecierpliwa jestem ale pomyśl, że czasem cierpliwość zostaje syto nagradzana więc może warto to przetrwać
Już jesteś na pewno po wizycie u gina i zapytałaś o badania ale wydaje mi się, że w przypadku jakiś problemów z cerą warto może odwiedzić dermatologa/endokrynologa jeśli podejrzewasz, że powodują to jakieś zmiany hormonalne

Dzieki Jojla za dobre slowo ! Narazie czekam cierpliwie na rozwoj sprawy, ale boje sie ze gdy to niewypali, bedzie bolec, bardzo bolec....
Tak, jestem juz po wizycie. Badania hormonalne zrobila mi pani ginekolog, teraz czekam na wyniki

Swoja droga, mam pytanie dziewczyny. Co sadzicie o szczepionce HPV?
Bo ja mam wrazenie ze tutejsi ginekolodzy dostaja chyba niezla prowizje od kazdej szczepionki, bo jestem na kazdej wizycie karcona za to ze sie jeszcze nie zaszczepilam.... i mysle czy warto sie szczepic....

Napisane przez teofano86

Myślicie, że powinnam się martwić jak facet interesuje się rozmiarem pierścionka i tak jakby robił badania rynku- tzn "o zobacz jubiler... podoba ci się to, a tamto?" a na pytanie CO TY KNUJESZ się oburza, że jestem podejrzliwa jak KGB....

Swoja droga, ciekawie sytuacja wyglada.... walentynki sie zblizaja itp.

Napisane przez teofano86

bardzo pocieszające trzeba się do wojska zaciągnąć i pojechać do konga na misję pokojową

rano szłam do sklepu taka zaspana i napadł mnie piękny Bokser...naprawdę piękny i bardzo ładnie prowadzony, widać że komuś nawiał, więc chwyciłam go za smycz i łażę z nim po ulicach aż w końcu spanikowanego właściciela znalazłam chwila nieuwagi i po psie... jakby mnie rodzice nie wyrzucili z domu to bym go przygarnęła, ale ze względu na falę mrozów podaruje sobie noclegi pod mostem

Jestes bardzo odwazna i masz duze serce, ja bym chyba nie odwazyla sie podjesc do obcego psa.

Napisane przez Pavlinecka_21

Ale co tu od Amerykanów wymagać - naród który myśli, że Europa to kraj a Francja to jedno z miast....

Tak, tak, i jeszcze pytaja zdziwieni, o to wy w Polsce macie snieg ??

Napisane przez antunka

Miałam dzisiaj ostatni egzamin i oficjalnie zaczynam ferie Do 22 siedzę w domciu i dzielnie piszę pracę mgr... Ale po drodze wpadną pewnie jakieś narty

Owocnego pisania pracy Antunka ! I zazdroszcze wypadu na narty

Napisane przez evangeline

ja właśnie popijam poranną kawę, sąsiad z góry napieprza od rana techniawą - kiedyś mu zrobię krzywdę, naprawdę

Grozna jestes Ev, nie spodziewalam sie tego po Tobie

Napisane przez antunka

Dzisiaj się porządnie wyspałam... tylko 10 godzin Piękne sny miałam m.in. wiosna mi się śniła A za oknem widok niestety taki, czyli "zima na zadupiu"...

Heheh, dobre. A zima piekna Duzo bym dala by byc teraz na takim "zadupiu".
U mnie tez zima od rana, ale nie taka piekna jak u Was. W dodatku sasiedzi zaczeli odsniezac chodniki o 5 30 rano i sie zdeczka nie wyspalam

[aniany]

Napisane przez Sweetheart86

Hej dziewczynki
W końcu udało mi się nadrobić i coś napisać

ANTUNKO 'zima na zadupiu' jest piękna Ale ja mam juz dość.... W nocy dopadało tego choolerstwa, aż bramki rano nie mogłam otworzyć tak ją przysypało

A u nas w ZG dalszy ciąg napadów. Wczoraj w miejscowości pod Zieloną, ten zboczeniec napadł na 17-letnią dziewczynę i ją pociął. Było to w biały dzień, ok. godz. 15. Żeby było ciekawiej ofiara jest siostrą mojego znajomego Strach z domu wychodzić... mówię Wam...

Miłego popołudnia

Sweet, nawet nie wiem co napisac, bo to zebys uwazala na siebie, jest zbyt proste.
Nie rozumiem tylko jak ktos taki do tej pory moze chodzic na wolnosci i co gorsze atakowac kolejne osoby...

[evangeline]

Napisane przez antunka

A za oknem widok niestety taki, czyli "zima na zadupiu"...

super widoki, jak u rodziców w mojej rodzinnej miejscowości
swoją drogą tak ich dzisiaj w nocy zawiało, że nie dojechali do pracy

Napisane przez Sweetheart86

A u nas w ZG dalszy ciąg napadów. Wczoraj w miejscowości pod Zieloną, ten zboczeniec napadł na 17-letnią dziewczynę i ją pociął. Było to w biały dzień, ok. godz. 15. Żeby było ciekawiej ofiara jest siostrą mojego znajomego Strach z domu wychodzić... mówię Wam...

nie do wiary, co za świr

Napisane przez aniany

Grozna jestes Ev, nie spodziewalam sie tego po Tobie

może to i lepiej

[jojla]

Napisane przez Sweetheart86

A u nas w ZG dalszy ciąg napadów. Wczoraj w miejscowości pod Zieloną, ten zboczeniec napadł na 17-letnią dziewczynę i ją pociął. Było to w biały dzień, ok. godz. 15. Żeby było ciekawiej ofiara jest siostrą mojego znajomego Strach z domu wychodzić... mówię Wam...

O rany co za psychol Biedna dziewczyna. Ale w głowie mi się nie mieści, że do tej pory on chodzi na wolności

Napisane przez aniany

Dzieki Jojla za dobre slowo ! Narazie czekam cierpliwie na rozwoj sprawy, ale boje sie ze gdy to niewypali, bedzie bolec, bardzo bolec....

Ja generalnie wyznaję zasadę, że trzeba myśleć pozytywnie Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz a jak się nie przekonasz to możesz już zawsze się zastanawiać co by było gdyby i żałować, że coś skreśliłaś nie podejmując żadnego wysiłku i być może tracąc coś ważnego Obawy są normalne bo nikt nie chce zostać zranionym ale naprawdę myślę, że warto próbować i walczyć o siebie

Napisane przez aniany

Tak, jestem juz po wizycie. Badania hormonalne zrobila mi pani ginekolog, teraz czekam na wyniki

Mam nadzieję, że wyniki będą w porządku

Napisane przez aniany

Swoja droga, mam pytanie dziewczyny. Co sadzicie o szczepionce HPV?
Bo ja mam wrazenie ze tutejsi ginekolodzy dostaja chyba niezla prowizje od kazdej szczepionki, bo jestem na kazdej wizycie karcona za to ze sie jeszcze nie zaszczepilam.... i mysle czy warto sie szczepic....

Ja mam mieszane uczucia co do tego szczepienia ale niezbyt wiele też wiem na ten temat. Wydaje mi się, że gdyby to było bardzo ważne to moja ginekolog by mi o tym wspomniała bo jest lekarzem, który pilnuje regularnych badań itp W sumie to może warto troszkę poszukać i poczytać na ten temat, żeby mieć pełny obraz.




Zimno mi Zrobiło się troszkę cieplej i słabiej grzeją w wyniku czego mój kaloryfer w mieszkaniu jest prawie zimny

[antunka]

Napisane przez Sweetheart86

A u nas w ZG dalszy ciąg napadów. Wczoraj w miejscowości pod Zieloną, ten zboczeniec napadł na 17-letnią dziewczynę i ją pociął. Było to w biały dzień, ok. godz. 15. Żeby było ciekawiej ofiara jest siostrą mojego znajomego Strach z domu wychodzić... mówię Wam...

O matko Myślałam, że już go złapali. Kiedyś słyszałam, że już go policja goniła ale im uciekł Sweet bierz scalpel do kieszeni albo inne ostre narzędzie i broń się w razie czego. Ale gdzie są ludzie w czasie tych napadów? Bo nie wierzę, że to było na takim zadupiu, że żywej duszy nie było obok. Brak słów...

Napisane przez aniany

Swoja droga, mam pytanie dziewczyny. Co sadzicie o szczepionce HPV?
Bo ja mam wrazenie ze tutejsi ginekolodzy dostaja chyba niezla prowizje od kazdej szczepionki, bo jestem na kazdej wizycie karcona za to ze sie jeszcze nie zaszczepilam.... i mysle czy warto sie szczepic....

Ja się już szczepię 4 lata i zaszczepić się nie mogę. Ale idę w przyszłym tygodniu do ginekologa to się zorientuję co on o tym myśli. Tak naprawdę, czy te szczepionki działają dowiemy się za 20 lat. Najważniejsze są regularne cytologie i wszystko będzie dobrze.

Zima piękna jest z okna. Ten dziewiczy śnieg, bielusieńki (bo w mieście już jest szary) i mieniący się w słońcu Problem zaczyna się gdy trzeba ruszyć do miasta. Odnieżanie podjazdu, problem z parkowaniem, mokre nogawki i niekontrolowane poślizgi... Ale już niedługo wiosna

[Sweetheart86]

Napisane przez jojla

O rany co za psychol Biedna dziewczyna. Ale w głowie mi się nie mieści, że do tej pory on chodzi na wolności

Mi też w głowie się to nie mieści. A najbardziej rozwala mnie to, że kawał ukradzionej blachy (z całym szacunkiem dla obozu Auchwitz) policja potrafiła odszukać w 3 dni. Cała Polska podniesiona na nogi, bo przecież zginęła świętość narodowa... A takiego sk****ela, który ciagle kręci się po mieście i okolicach i sieje postrach wśród mieszkańców, znaleźć oczywiście nie można, bo to igła w stogu siana.... Bo przecież kogo obchodzi to, że te napadnięte, niewinne kobiety będą przeżywały traumę do końca życia przez jakiegoś zwyrodnialca?
Niby policja kręci sie po mieście, widzę ich częściej niż zwykle, ale co z tego? Kiedy dostają telefon od kogoś, kto twierdzi, że widział typa to przyjeżdżają na miejsce po 2h, kiedy on już 200 razy zdążył uciec. Czytałam, że kobieta zadzwoniła na policję, twierdząc, że widziała go w jednym z zielonogórskich marketów, a oni nie zareagowali wcale. Tłumaczą się tym, że mają dziesiątki takich informacji dziennie i wiele z nich to pewnie żarty Moim zdaniem wszystko trzeba sprawdzać... każdy trop... A jeżeli dalej będą tak działać, to wszyscy tutaj będziemy żyć w swoich czterech ścianach do końca życia...
Eh.... zbulwersowalam się

Dobranoc kochane. Idę się kąpać i do łóżka, bo zmarnowana dzisiaj jestem


EDIT: ANTUNKO wczorajszy napad był na wiosce (kojarzysz Świdnicę koło ZG?). Był środek dnia, a dziewczyna szła parkiem, więc lekkie zadupie. Z tego co wiem ktoś to zobaczył i go spłoszył. Zaczął go gonić, ale jełop uciekł.
Co do napadów w mieście to nie wiem nic...

[jojla]

Napisane przez antunka

Ja się już szczepię 4 lata i zaszczepić się nie mogę. Ale idę w przyszłym tygodniu do ginekologa to się zorientuję co on o tym myśli. Tak naprawdę, czy te szczepionki działają dowiemy się za 20 lat. Najważniejsze są regularne cytologie i wszystko będzie dobrze

No właśnie ja też słyszałam, że na stwierdzenie czy szczepionka jest w ogóle skuteczna trzeba jeszcze długo czekać. Ale racja regularna cytologia i nic złego nie powinno się zdarzyć Tego się trzymam.

Napisane przez Sweetheart86

Mi też w głowie się to nie mieści. A najbardziej rozwala mnie to, że kawał ukradzionej blachy (z całym szacunkiem dla obozu Auchwitz) policja potrafiła odszukać w 3 dni. Cała Polska podniesiona na nogi, bo przecież zginęła świętość narodowa... A takiego sk****ela, który ciagle kręci się po mieście i okolicach i sieje postrach wśród mieszkańców, znaleźć oczywiście nie można, bo to igła w stogu siana.... Bo przecież kogo obchodzi to, że te napadnięte, niewinne kobiety będą przeżywały traumę do końca życia przez jakiegoś zwyrodnialca?
Niby policja kręci sie po mieście, widzę ich częściej niż zwykle, ale co z tego? Kiedy dostają telefon od kogoś, kto twierdzi, że widział typa to przyjeżdżają na miejsce po 2h, kiedy on już 200 razy zdążył uciec. Czytałam, że kobieta zadzwoniła na policję, twierdząc, że widziała go w jednym z zielonogórskich marketów, a oni nie zareagowali wcale. Tłumaczą się tym, że mają dziesiątki takich informacji dziennie i wiele z nich to pewnie żarty Moim zdaniem wszystko trzeba sprawdzać... każdy trop... A jeżeli dalej będą tak działać, to wszyscy tutaj będziemy żyć w swoich czterech ścianach do końca życia...
Eh.... zbulwersowalam się

Nie dziwię się, że się zbulwersowałaś I masz rację, że policja powinna teraz się postarać i to znacznie bardziej niż w przypadku napisu z nad bramy byłego obozu a już na pewno sprawdzać każde nawet z pozoru głupie zgłoszenie. Co z tego, że mają dziesiątki zgłoszeń to nawet dobrze bo oznacza, że ludzie są czujni i zaczęli zwracać uwagę na osoby odpowiadające rysopisowi tego bandziora.





Ehh nagadałam się, że się z TŻ nie kłócę no i chyba wykrakałam - dzisiaj nie jestem smutna tylko zła i chyba musiało do tego dojść.

[Violciak]

Kurde ale dzis mialam dzien.. Z TZ-tem sie poklocilam, zreszta ciagle sie ostatnio klocimy, zadnych wnioskow z tych klotni tez nie wyciagamy, bledne kolo

Przyznac sie dziewczyny, ktora wypelniala ankiete Max Factora?

Caly dzien wlasciwie nie robilam nic, a wczoraj bylam w nowym klubie fitness, ktory otworzyli blisko mnie, 200 zlotych karnet open, i 100 zl oplata czlonkowska, a ja nie mam pieniedzy jak zwykle
a jak tam pieknie

A na wieczor postanowilam sie napic piwa z TZ-tem, tylko, ze on juz spi a ja jeszcze pije...

[201701251209]

A ja niedawno skończyłam modzić magisterkę Idzie jak po grudzie, ale ważne, że cokolwiek piszę i posuwam się do przodu, chociaż mi się nie chce

Jojla czasem oczyszczenie atmosfery jest dobre. Jutro pogadacie na spokojnie i wszystko się ułoży

Ja ze swoim Tżem dawano się nie kłóciłam już.....ale ciiiii, bo jeszcze wykraczę tak jak Ty Jojla

Przyznac sie dziewczyny, ktora wypelniala ankiete Max Factora?

O co kaman? Ja nic nie wiem, o żadnym wypełnianiu

Poczęstuj piffkiem

[Violciak]

Napisane przez Lick The Lollipop

A ja niedawno skończyłam modzić magisterkę Idzie jak po grudzie, ale ważne, że cokolwiek piszę i posuwam się do przodu, chociaż mi się nie chce

Jojla czasem oczyszczenie atmosfery jest dobre. Jutro pogadacie na spokojnie i wszystko się ułoży

Ja ze swoim Tżem dawano się nie kłóciłam już.....ale ciiiii, bo jeszcze wykraczę tak jak Ty Jojla
O co kaman? Ja nic nie wiem, o żadnym wypełnianiu

Poczęstuj piffkiem

Powiedz mi moja droga jak wlasciwie udalo Ci sie zaczac, bo ja sie przyznam jeszcze nie zaczelam, ciagle sobie wymyslam jakies zajecia, zeby nic nie robic, w sumie to sama nie wiem od czego zaczac. Co najpierw zrobilas? Odwiedzilas biblioteke? Bo zaczynam sie martwic, ze tego nigdy nie napisze...

Nie wiesz o wypelnianiu? No chodzi o ta ankiete co dzisiaj byla jak sie wchodzilo na wizaz. WYpelnij ankiete to byc moze cie wylosuja i dostaniesz tusz max factor..

Piwkiem chetnie Cie poczestuje, to wpadnij do mnie Siedze jak slup soli Przyjaciolki tez sie gdzies kurde rozeszly to i nie ma z kim pic

[jojla]

Napisane przez Violciak

Przyznac sie dziewczyny, ktora wypelniala ankiete Max Factora?

A na wieczor postanowilam się napic piwa z TZ-tem, tylko, ze on juz spi a ja jeszcze pije...

Tym razem ankiety nie wypełniłam bo jeszcze nigdy nic nie wygrałam i nigdzie nie zostałam wylosowana A i mi się nie chciało ale może się skuszę

Piwko - też bym się chętnie napiła

Napisane przez Lick The Lollipop

A ja niedawno skończyłam modzić magisterkę Idzie jak po grudzie, ale ważne, że cokolwiek piszę i posuwam się do przodu, chociaż mi się nie chce

Ja dzisiaj w domu nic nie zrobiłam do magisterki ale jak byłam na wydziale to coś tam naskrobałam więc może nie jestem jednak największym leniem świata I też mi się nie chce

Napisane przez Lick The Lollipop

Jojla czasem oczyszczenie atmosfery jest dobre. Jutro pogadacie na spokojnie i wszystko się ułoży

Dzięki Wiem, że oczyszczenie dobrze czasami działa ale ja mam wrażenie, że coś się zepsuło Najgorsze, że TŻ w ogóle nie chce przyjąć do wiadomości, że mi coś może nie odpowiadać, nawet nie próbuje ostatnio zachować się w sposób taki jak ja bym potrzebowała... Dał plamę w piątek i chyba to był dla mnie punkt zapalny, wczorajsza rozmowa o oczekiwaniach dotyczących związku tylko chyba pogorszyła trochę a dzisiaj wybuchnęłam co i tak skończyło się wylaniem moich żali, próbą porozmawiania ale on nie chce rozmawiać dzisiaj więc odpuściłam...

Napisane przez Violciak

Piwkiem chetnie Cie poczestuje, to wpadnij do mnie Siedze jak slup soli Przyjaciolki tez sie gdzies kurde rozeszly to i nie ma z kim pic

Ja tez mogę wpaść?

[201701251209]

Napisane przez Violciak

Powiedz mi moja droga jak wlasciwie udalo Ci sie zaczac, bo ja sie przyznam jeszcze nie zaczelam, ciagle sobie wymyslam jakies zajecia, zeby nic nie robic, w sumie to sama nie wiem od czego zaczac. Co najpierw zrobilas? Odwiedzilas biblioteke? Bo zaczynam sie martwic, ze tego nigdy nie napisze...

Nie wiesz o wypelnianiu? No chodzi o ta ankiete co dzisiaj byla jak sie wchodzilo na wizaz. WYpelnij ankiete to byc moze cie wylosuja i dostaniesz tusz max factor..

Piwkiem chetnie Cie poczestuje, to wpadnij do mnie Siedze jak slup soli Przyjaciolki tez sie gdzies kurde rozeszly to i nie ma z kim pic

Ogólnie to już w tamtym roku zaczęłam, bo na zaliczenie seminarium była metodologia I od czerwca końca stycznia tego roku palcem nie ruszyłam
Ale tak mnie ostatnio naszło, że chyba to ostatni dzwonek, żeby zacząć pisać, zwłaszcza, że I rozdział miałam oddać na koniec stycznia, a ja go nawet nie zaczęłam pisać

Także mam plan taki, że w tym tygodniu kończę metodologię, tak aby móc oddać ten dział do sprawdzenia.
W przyszłym tygodniu robię najazd na biblioteki w poszukiwaniu książek na I rozdział. Mam pospisywane tytuły, jeszcze muszę po dopisywać kilka innych książek.
No i to tyle. Nie mam się czym chwalić, zwłaszcza, że u mnie kilka dziewczyn z grupy pooddawało już rozdziały teoretyczne do poprawek A ja w lesie

Pocieszam się tym, że moja koleżanka napisała mgr w 2 miesiące, więc myślę, że przy moim tempie zdążę

Kiedy masz ostateczny termin złożenia pracy?

Jojla mam nadzieję, że pogadacie poważnie na temat związku i zacznie się znowu dobrze układać
A teraz cho na piffko

[Violciak]

Ostateczny termin mam do konca marca, rzekomo, bo moj promotor mowi, ze do konca maja mamy oddac, mam chody u profesora, wiec jak nawet nic nie robie to i tak wstawia mi piatke, ale rzeczywiscie dzwonek to juz ostatni, a ja wlasnie "w lesie" i nawet sie zebrac nie moge...a przeciez trzeba sie kiedys obronic i skonczyc wreszcie te studia

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez jojla

Ja tez mogę wpaść?

Jasne, moj dom jest twoim domema piwko czeka jak zwykle w lodowce

[201701251209]

Napisane przez Violciak

Ostateczny termin mam do konca marca, rzekomo, bo moj promotor mowi, ze do konca maja mamy oddac, mam chody u profesora, wiec jak nawet nic nie robie to i tak wstawia mi piatke, ale rzeczywiscie dzwonek to juz ostatni, a ja wlasnie "w lesie" i nawet sie zebrac nie moge...a przeciez trzeba sie kiedys obronic i skonczyc wreszcie te studia

Ja też mam do końca maja

Wiecie co, mi to tak trochę przy Was jest wstyd
Bo niektóre z Was dzielnie już piszą rozdziały, co chwila pada zdanie, że ooo dziś 5 stron naskrobane, albo, że przeczytane materiały do mgr, a ja w ciemniej dupie, nawet palcem tego dziadostwa nie ruszyłam Tak się jak leń i obibok czuję

[Violciak]

Moze czas wreszcie przyznac ze sie jest obibokiem
Ale prawda jest taka, ze ja zawsze wszystko robie na ostatnia chwile i to z czystego lenistwa, ale jeszcze sie nie zdazylo zebym cokolwiek zawalila, tak wiec bedzie dobrze, bez obaw

[201701251209]

Napisane przez Violciak

Moze czas wreszcie przyznac ze sie jest obibokiem
Ale prawda jest taka, ze ja zawsze wszystko robie na ostatnia chwile i to z czystego lenistwa, ale jeszcze sie nie zdazylo zebym cokolwiek zawalila, tak wiec bedzie dobrze, bez obaw

Ja się przyznaję do lenistwa

No ale jak już się wzięłam to może zacznę pisać regularnie
Już nawet podpis na wizażu założyłam, co by mnie bił po oczach i przypominał gdzie moje miejsce

Musimy się kochana wzajemnie motywować batem, to do końca marca zdążymy

A przypomnij mi, co studiujesz?

[Violciak]

Napisane przez Lick The Lollipop

Ja się przyznaję do lenistwa

No ale jak już się wzięłam to może zacznę pisać regularnie
Już nawet podpis na wizażu założyłam, co by mnie bił po oczach i przypominał gdzie moje miejsce

Musimy się kochana wzajemnie motywować batem, to do końca marca zdążymy

A przypomnij mi, co studiujesz?

Nom motywacja by mi sie przydala, bo na ogol jestem zawzieta, wiec jak juz nic nie robie to jest to "kompletne nic" a studiuje prawo, wiec makabra

[201701251209]

Ale pewnie jak już się weźmiesz to nie ma zmiłuj i nie odpuszczasz.

Hehe wypełniłam ankietę Może będę miała farta i mnie wylosują

[jojla]

Napisane przez Lick The Lollipop

No i to tyle. Nie mam się czym chwalić, zwłaszcza, że u mnie kilka dziewczyn z grupy pooddawało już rozdziały teoretyczne do poprawek A ja w lesie

No ja z moimi 14 stronami to nie poszalałam Ehh najgorsze, że coś tam jeszcze do części teoretycznej napiszę ale ja niestety nie zaczęłam jeszcze robić badań do pracy wciąż czekam na sprzęt który mi to umożliwi - to się dopiero nazywa ciemna

Napisane przez Lick The Lollipop

Jojla mam nadzieję, że pogadacie poważnie na temat związku i zacznie się znowu dobrze układać

dziękuję

Napisane przez Lick The Lollipop

A teraz cho na piffko

Napisane przez Violciak

Jasne, moj dom jest twoim domema piwko czeka jak zwykle w lodowce

Już lecę dziewczyny

Napisane przez Lick The Lollipop

Hehe wypełniłam ankietę Może będę miała farta i mnie wylosują

Też wypełniłam ale mnie na pewno nie wylosują



Zmykam pod prysznic i spać

Dobranoc

[Violciak]

Napisane przez Lick The Lollipop

Ale pewnie jak już się weźmiesz to nie ma zmiłuj i nie odpuszczasz.

Hehe wypełniłam ankietę Może będę miała farta i mnie wylosują

ty a co wpisalas w rubryce: jakiego tuszu najczesciej uzywasz? Bo TZ mi powiedzial, zeby czasem nie pisac Max Factor, bo mi nie wysla... hehe

[nulka5]

Napisane przez jojla

super
Nie zapeszamy spokojnie Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło po Twojej myśli

trzymajcie, trzymajcie! przydadzą się!
i dziękuję BAARDZO

[Violciak]

jojla, a skad ty jestes? Bo widze, ze zalezy gdzie jestes, ale gdzie jestes teraz?

[jojla]

Napisane przez Violciak

jojla, a skad ty jestes? Bo widze, ze zalezy gdzie jestes, ale gdzie jestes teraz?

Teraz i od pięciu lat prawie cały czas Kraków Ale bywały i inne miejsca



Dobra zmykam pod ten prysznic a może jeszcze Was odwiedzę przed pójściem spać

[201701251209]

Napisane przez Violciak

ty a co wpisalas w rubryce: jakiego tuszu najczesciej uzywasz? Bo TZ mi powiedzial, zeby czasem nie pisac Max Factor, bo mi nie wysla... hehe

No to tero mi mówisz
Wpisałam Max FActor, bo takiego od 2 lat używam

No ja z moimi 14 stronami to nie poszalałam Ehh najgorsze, że coś tam jeszcze do części teoretycznej napiszę ale ja niestety nie zaczęłam jeszcze robić badań do pracy wciąż czekam na sprzęt który mi to umożliwi - to się dopiero nazywa ciemna

Ja badań też nie mam, więc kiepściutko
A Ty to chociaż masz te 14 stron