Przyszłe młode mamusie do 23 roku życia część V i 1/2 ;)

[KarlaNobody]

pytałam go czy mala chce wyjsc ale powiedzial ze ooo jeszcze nie spokojnie... ;]

najwyzej mala urodzi sie na mazurach

ja mam ostatnio problemy z zalądkiem... a tak sie mojej kolezance porod zaczal heh od takich problemow. :P wiec wlasnie spakowalam torbe do szpitala

[Karo89]

Karla dobrze, że torbę spakowałaś w końcu na szybkości, w stresie to można czegoś zapomnieć

[KarlaNobody]

no wlasnie juz spakowana oby sie przydala niedlugo :P

[zoskasamoska]

Pewnie spakowana torba musi w pogotowiu być

U mnie do pokoju co chwilę wpadają szerszenie, jeden mnie ostatnio ugryzł w noge, tz zaplątał się w pościel i zahaczyłam o niego, na szczescie lekkie opuchnięcie było tylko.
Urządziły sobie gniazdo nad oknem, cholerstwo, trzeba się ich pozbyć, zanim coś poważniejszego sie stanie.

Buziaki mamuśki, uciekam do wyreczka

[aguu00]

Napisane przez KarlaNobody

no wlasnie juz spakowana oby sie przydala niedlugo :P

będziemy trzymać kciuki dałaś mi do myślenia, bo w sumie nie wiem co mi jeszcze będzie potrzebne ;x

Zosiu, dobranoc

ja też mam nadzieje, że zaraz usnę.

[Karo89]

Karla widać, że się doczekać nie możesz

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez zoskasamoska

Pewnie spakowana torba musi w pogotowiu być

U mnie do pokoju co chwilę wpadają szerszenie, jeden mnie ostatnio ugryzł w noge, tz zaplątał się w pościel i zahaczyłam o niego, na szczescie lekkie opuchnięcie było tylko.
Urządziły sobie gniazdo nad oknem, cholerstwo, trzeba się ich pozbyć, zanim coś poważniejszego sie stanie.

Buziaki mamuśki, uciekam do wyreczka

Zosia niech Ci ktoś założy na okno moskitierę, to w tedy robactwo Ci nie będzie łazić do pokoju.

Dobranoc

[Patiisia]

Napisane przez KarlaNobody

pytałam go czy mala chce wyjsc ale powiedzial ze ooo jeszcze nie spokojnie... ;]

najwyzej mala urodzi sie na mazurach

ja mam ostatnio problemy z zalądkiem... a tak sie mojej kolezance porod zaczal heh od takich problemow. :P wiec wlasnie spakowalam torbe do szpitala

Karla ja osobiście bym się bała po 36 tygodniu ciąży jechać na wczasy, no ale ja to ja A co do końcówki ciąży i lekarzy.. hmm mojej cioci powiedzieli że na pewno nie urodzi, a co się okazało- jakoś 3 dni później rodziła

Ale jeśli jesteś pewna że się tam wybieracie życzę udanego i bezpiecznego wyjazdu

Napisane przez zoskasamoska

Pewnie spakowana torba musi w pogotowiu być

U mnie do pokoju co chwilę wpadają szerszenie, jeden mnie ostatnio ugryzł w noge, tz zaplątał się w pościel i zahaczyłam o niego, na szczescie lekkie opuchnięcie było tylko.
Urządziły sobie gniazdo nad oknem, cholerstwo, trzeba się ich pozbyć, zanim coś poważniejszego sie stanie.

Buziaki mamuśki, uciekam do wyreczka

Współczuję, ja wieczorkiem jak siedzę to przymykam okno żeby mi komary nie wleciały

Dobranoc

[Karo89]

Ja też uciekam spać, dobranoc

[Patiisia]

Napisane przez Karo89

Ja też uciekam spać, dobranoc

Dobranoc

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

A mnie jutro niestety czeka wczesna pobudka bo rano idę robić badania.. mam nadzieję że wyniki będą w porządku

[Karo89]

Napisane przez Patiisia

Dobranoc

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

A mnie jutro niestety czeka wczesna pobudka bo rano idę robić badania.. mam nadzieję że wyniki będą w porządku

PA

[Patiisia]

Napisane przez Karo89

PA

Dziękuję

[aguu00]

czyżby Patiisia nie spała?

[Patiisia]

Napisane przez aguu00

czyżby Patiisia nie spała?

Taak patiisia nie spała pół nocy ale nie widziała twojego wpisu

[aguu00]

Napisane przez Patiisia

Taak patiisia nie spała pół nocy ale nie widziała twojego wpisu

No to chyba tak jak ja. ah, trzeba się przyzwyczajać do tych 4h snu.

[martita_891]

aguoo Miłosz upatrzył sobie teraz kuchnię bo tam mamy najwięcej szafek i szuflad i wspina się po nich, a dolne szuflady faktycznie opróżniał więc teraz zostawiliśmy je puste

[Patiisia]

Napisane przez aguu00

No to chyba tak jak ja. ah, trzeba się przyzwyczajać do tych 4h snu.

Ja dziś spałam 2h A na badania idę jednak jutro, dziś mam lenia

Napisane przez martita_891

aguoo Miłosz upatrzył sobie teraz kuchnię bo tam mamy najwięcej szafek i szuflad i wspina się po nich, a dolne szuflady faktycznie opróżniał więc teraz zostawiliśmy je puste

U mojej cioci robili tak, że uchwyty od szuflad związywali jakoś gumkami recepturkami i dziecko nie umiało sobie poradzić z czymś takim

[martita_891]

Patisia my mamy te zabezpieczenia na szafki, szuflady, piec, lodówkę ale szuflady, które zostawiliśmy puste na dole nie są zablokowane żeby mógł się trochę pobawić. Jedynie zrobiliśmy tak żeby nie mógł ich do końca zamknąć i sobie paluszków nie przytrzasnąć

[Patiisia]

Napisane przez martita_891

Patisia my mamy te zabezpieczenia na szafki, szuflady, piec, lodówkę ale szuflady, które zostawiliśmy puste na dole nie są zablokowane żeby mógł się trochę pobawić. Jedynie zrobiliśmy tak żeby nie mógł ich do końca zamknąć i sobie paluszków nie przytrzasnąć

Aaa Podkreślone- dobrze że o wszystkim pomyśleliście

[martita_891]

Przy takim małym urwisie trzeba mieć oczy dookoła głowy i uważać co robi

[Patiisia]

Napisane przez martita_891

Przy takim małym urwisie trzeba mieć oczy dookoła głowy i uważać co robi

Oj tak, już niedługo sama się o tym przekonam..

Idę chyba spać bo nie mam zupełnie na nic siły.. odezwę się później

[Karo89]

Napisane przez martita_891

Przy takim małym urwisie trzeba mieć oczy dookoła głowy i uważać co robi

dzień dobry

[KarlaNobody]

ja mialam dzis robione KTG i mala sie nie ruszla bo spala ale na wszelki wypadek dostalam skierowanie do szpitala na ponowne KTG bo wczesniejszy zapis byl nieprawidlowy.... wiec zaraz ruszamy do szpitala heh

[Karo89]

Napisane przez KarlaNobody

ja mialam dzis robione KTG i mala sie nie ruszla bo spala ale na wszelki wypadek dostalam skierowanie do szpitala na ponowne KTG bo wczesniejszy zapis byl nieprawidlowy.... wiec zaraz ruszamy do szpitala heh

[muffinka90]

Karla zjedz cos slodkiego to bedzie skakac

A mi smutno, wlasnie sie dowiedzialam, ze dziewczyna z mojego watku terminowego urodzila martwego synka to takie niesprawiedliwe...

[Karo89]

Boże jaka to smutne... dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe?!

[martita_891]

muffinka kiedy urodziłam Miłosza od położnej dowiedziałam się, że dziewczyna leżąca w innej sali poprzednie dziecko też urodziła martwe. Kompletnie nie mogłam sobie tego wyobrazić...po porodzie dziecko wszystko wynagradza a tutaj taka tragedia... Załamałabym się i na pewno nie zdecydowała na kolejną ciąże. Boże to straszne...

[martynka89]

W rodzinie mojej znajomej byl taki przypadek, ze dziewczyna byla w ciazy i na USG lekarze wykryli, ze dziecko nie ma mozgu. Dziewczyna donosila ciaze prawie do konca i kazali jej to dziecko normalnie urodzic. Matka tego dziecka nie chciala miec wiecej dzieci. Nie wiem czy zmienila zdanie bo to bylo okolo 4 lata temu a nie mam teraz kontaktu ze znajoma.

Mysle, ze jak bym donosila ciaze i urodzila martwe dziecko to tez bym sie na kolejnie nie zdecydowala ale jezeli urodzilabym martwe dziecko w polowie ciazy to moze bym sie zdecydowala.
Chociaz gdybac sobie mozna a zadna z nas tak naprawde nie wie jak by sie w takiej sytuacji zachowala.

[muffinka90]

Wywolali jej porod, na polowkowym wyszlo, ze jest bardzo chory i nie ma szans na przezycie... Mogla go pochowac... nie wyobrazam sobie co czuje... to straszne

[KarlaNobody]

współczuję.... :-(

u mnie ktg wyszło ok ale mam pilnować ruchów i jak coś to odrazu do szpitala...

[zoskasamoska]

Straszne rzeczy piszecie, aż mi się strasznie smutno zrobiło.
Sama nie wiem co ja bym zrobiła w takiej sytuacji, nie chce nawet o tym pomyśleć ...