Żonki 2009 cz. XXXII

[ktosia86]

Witajcie!

Ania20m współczuję pobytu w szpitalu. Może się wydawać, że nie potrzebnie leżeliście, ale jednak ta obserwacja była potrzebna.
Kubuś słodki

[Madzialenka12344321]

Mąz mnie na 11.30 zarejestrował do lekarza.

Dziewczyny co ja muszę wziąć ze sobą do niego?? To znaczy, jakie dokumenty?? Kartę ciąży też?? (lekarz rodzinny). Czy tylko nip szkoły i zaświadczenie, że jestem ubezpieczona (takie co mi co miesiąc drukują).

I wiem, że na zwolnieniu musi tam jakiś kod ciążowy napisać, tak??

[bzyczka1]

Madzia karta ciąży po co ci do lekarza rodzinnego? A i kod ciąży nie wiem czy ci wpisze, bo przecież zwolnienie nie będzie z powodu ciąży (problemów) tylko choroby. Ale ja się nie znam na tym więc wiesz




Witam się

Byliśmy na weekend u mamy Tż. Wróciłam bardziej zmęczona niż jakbym w domu była i sprzątała przez cały czas Wyobraźcie sobie że moja teściowa pokazała Lilce że może sobie dotykać rączkę od pieca (ma piecyk w pokoju, taki mały żeliwny) i nie pomyślała o tym że Lilka nie będzie rozumiała że reszta pieca jest gorąca i że się może poparzyć całe szczęście nic się nie stało ale raz było bardzo blisko, bo moja teściowa zamiast zabrać Lilkę zmierzającą do pieca to powiedziała jej że nie wolno i patrzała jak ta dalej idzie no normalnie podziwiam tż że udało mu się przeżyć mam zdjęcie tż jak był mały, później postaram się wkleić do klubu i swoje i jego i zobaczycie do kogo bardziej jest Lila podobna
w piątek pokłóciliśmy się z tż, tak że gdybym miała wystarczającą ilość paliwa w baku to bym wróciła do domu a jego zostawiła na parkingu w Legnicy

[Ana***]

Napisane przez martucha84

my dajemy je dzieciom do zabawy - do pracy w małych grupach, jak jest ich mniej rano czy po południu, i do wielkokrotnego użytku
np do wspomagania rozwoju manualności, to bierzemy te słabsze dzieci i dostają ją i lepią,

no to tak jak myślałam

szkoda by było do jednorazowego użytku
a dajesz dzieciom różne kolory na raz czy jeden? bo jak będą ugniatać to się chyba kolory połączą, zmieszają?

Napisane przez ania20m

Specjalnie dla wizażowych cioć
Mój mały przystojniak

uzależniające

[Madzialenka12344321]

Bzyczko ale chyba jakiś kod musi być, aby dostała 100% wypłaty za te dni a nie 80 %. Teściowa troszkę nie odpowiedzialna ech.. I mam nadzieję, ze się szybko z TZ pogodzicie.

[Gucia0987]

Napisane przez Emilia211

tak
Lenka, Jagoda lub Marta
ciężko wybrać

Wszystkie imiona mi się podobają Lenka faktycznie ostatnio oblegana, ale za to Jagoda rewelacja!

Napisane przez baja_86

Gucia ano lubię Odpoczywam przy tym, a jak miło potem oglądać ładnie rosnące kwiatki, albo zrobić wiosenną zupę z tego co wyrośnie z ogródka. Tylko chwastów nie lubię

Super! Ja zrobiłam podejście do ziółek, ale rośnięcie im średnio idzie... może na wiosnę spróbuję ponownie

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia mrrr super wieczór miałaś. No właśnie nie wiem czy od grubaśniej kurtki od razu do poncza można przejeść?? Nigdy poncza nie nosiłam. Zobaczymy.

Ana fajne te kulki.

Jasne, że ok. Wszystko zależy z czego jest ponczo, ale myślę, że będzie wystarczające

Napisane przez ania20m

My znowu byliśmy w szpitalu w środe odebrałam wyniki Kuby badania na bilirubine i miał prawie 14 a norma jest 1,20. W czwartek rano pojechałam do naszego doktora i wypisał nam skierowanie na oddział dziecięcy. I czwartek, piątek i sobote byliśmy w szpitalu. A najlepsze jest to że wg mnie siedzieliśmy tam niepotrzebnie bo nie dali mu żadnych leków tylko odstawili moje mleko i podawali sztuczne NAN, i w sobote rano jak zbadali bilirubine to spadła do 11 i wypisali nas do domu i dzisiaj mam jeszcze karmić sztucznym mlekiem a od jutra spowrotem do piersi mam go przystawiać.

Współczuję szpitala. Najważniejsze, że wszystko jest ok i że juz jesteście w domu! A mały rewelacyjny

Napisane przez martucha84

a mnie i Pata wu wczoraj porwał na pizze a potem do przyjaciół, a wieczorem młody został z moją mamą a my poszliśmy na parapetówkę
fajnie było ;D

Rewelacja!

Napisane przez martucha84

u mnie też piękne słońce,
czekam aż moje "nie cem!" się obudzi i tez jedziemy na obiad

"nie cem" mnie rozwaliło!

Napisane przez india83

narobiłam się jak dziki osioł...
ale okna w kuchni i salonie umyte, w domu odkurzone, ale podlogi umyte tylko w połowie... kuchnia i pralnia wysprzatana na błysk, schody umyte Jeszcze łazienka na dole wymaga kompeltnego wyczyszczenia, ale juz padam, tylko umyłam podloge... reszta dla TZ

Napisane przez Madzialenka12344321

Mąz mnie na 11.30 zarejestrował do lekarza.

Dziewczyny co ja muszę wziąć ze sobą do niego?? To znaczy, jakie dokumenty?? Kartę ciąży też?? (lekarz rodzinny). Czy tylko nip szkoły i zaświadczenie, że jestem ubezpieczona (takie co mi co miesiąc drukują).

I wiem, że na zwolnieniu musi tam jakiś kod ciążowy napisać, tak??

Musisz mieć tylko dowód ubezpieczenia i nip firmy (swój chyba też) do zwolnienia. karta ciąży go nie interesuje, bo Ty do niego przychodzisz z przeziębieniem.

Napisane przez bzyczka1

Byliśmy na weekend u mamy Tż. Wróciłam bardziej zmęczona niż jakbym w domu była i sprzątała przez cały czas Wyobraźcie sobie że moja teściowa pokazała Lilce że może sobie dotykać rączkę od pieca (ma piecyk w pokoju, taki mały żeliwny) i nie pomyślała o tym że Lilka nie będzie rozumiała że reszta pieca jest gorąca i że się może poparzyć całe szczęście nic się nie stało ale raz było bardzo blisko, bo moja teściowa zamiast zabrać Lilkę zmierzającą do pieca to powiedziała jej że nie wolno i patrzała jak ta dalej idzie no normalnie podziwiam tż że udało mu się przeżyć mam zdjęcie tż jak był mały, później postaram się wkleić do klubu i swoje i jego i zobaczycie do kogo bardziej jest Lila podobna
w piątek pokłóciliśmy się z tż, tak że gdybym miała wystarczającą ilość paliwa w baku to bym wróciła do domu a jego zostawiła na parkingu w Legnicy

Teściowa faktycznie nie poważna... ja pikole! Jak można być tak nie odpowiedzialnym!

A jak teraz z mężem? lepiej coś? O co poszło? (tulę Cię mocno!)

Napisane przez Madzialenka12344321

Bzyczko ale chyba jakiś kod musi być, aby dostała 100% wypłaty za te dni a nie 80 %. Teściowa troszkę nie odpowiedzialna ech.. I mam nadzieję, ze się szybko z TZ pogodzicie.

Madzia ale Ty idziesz do niego z przeziębieniem więc dostaniesz 80%.
Przynajmniej tak mi się wydaje - to jest logiczne.


Witajcie

Byłam na pobraniu krwi. Niestety nie było mojej pani, ale juz nie miałam wyjścia i musiałam się przemóc. ehs. Na szczęśćie pani okazała się kompetentna

Wczoraj spędziłam miły dzień z sis. poszłyśmy na spacer, później na piwko na rynek, fajnie się nam gadało.

[bzyczka1]

Z tż pogodziliśmy się od razu w piątek
A co do kodu, no ok, ale mi chodzi o to że przecież zwolnienia mieć nei będziesz z powodu problemów ciążowych tylko choroby, ale jak zaznaczyłam już, ja się nie znam A lekarz będzie wiedział najlepiej

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Gucia dobrze, że mi o moim nipie napisałaś, musze poszukać.

Ale w ciąży właśnie zwolnienia są 100% płatne (te chorobowe chyba też). Teraz to już zwątpiłam

[bzyczka1]

NIP już teraz chyba nie jest potrzebny, ale weź na wszelki wypadek.


Guciu poszło o to, że stałam na światłach na wyłączonym silniku i poszedł akumulator. A nasze auto ma takie zabezpieczenie że jak jest słaby akumulator to nawet nie kręci a pewnie by odpaliło I o to poszło

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia dobrze, że mi o moim nipie napisałaś, musze poszukać.

Ale w ciąży właśnie zwolnienia są 100% płatne (te chorobowe chyba też). Teraz to już zwątpiłam

Wiesz co, nie wiem jak to jest dokładnie... ale wydaje mi się, że jeśli masz zwolnienie na tzw ciążę, to wtedy jest 100%,a le jak masz normalne przeziębienie od rodzinnego to chyba już nie. Ale szczerze powiedziawszy pewności nie mam.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Gucia0987

Wiesz co, nie wiem jak to jest dokładnie... ale wydaje mi się, że jeśli masz zwolnienie na tzw ciążę, to wtedy jest 100%,a le jak masz normalne przeziębienie od rodzinnego to chyba już nie. Ale szczerze powiedziawszy pewności nie mam.

Tu niby jest napisane, ze 100% http://www.blizniaki.net/kacik_porad_prawo.html

Ja nigdy jeszcze zwolnienia nie brałam do pracy

[Gucia0987]

Napisane przez bzyczka1

NIP już teraz chyba nie jest potrzebny, ale weź na wszelki wypadek.


Guciu poszło o to, że stałam na światłach na wyłączonym silniku i poszedł akumulator. A nasze auto ma takie zabezpieczenie że jak jest słaby akumulator to nawet nie kręci a pewnie by odpaliło I o to poszło

Rozumiem. Najważniejsze, że już sie pogodziliście

Magda no właśnie co do NIPu (twojego) to też nie jestem pewna czy jest potrzebny, ja jak ostatnio brałam l4, to podawałam, ale mogło coś się zmienić od tego czasu. Bzyczka ma racje, weź na wszelki wypadek.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Tu niby jest napisane, ze 100% http://www.blizniaki.net/kacik_porad_prawo.html

Ja nigdy jeszcze zwolnienia nie brałam do pracy

no to może faktycznie...

[Madzialenka12344321]

Gucia na wszelkie co wezmę wszystkie papiery w teczkę, bo nie chce mi się do lekarza potem drugi raz lecieć.

i coś wyczytałam o jakimś kodzie "B" na l4 , jak jest wpisany i w kadrach mają moje zaświadczenie o ciąży to wtedy mam płatne 100%.

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia na wszelkie co wezmę wszystkie papiery w teczkę, bo nie chce mi się do lekarza potem drugi raz lecieć.

i coś wyczytałam o jakimś kodzie "B" na l4 , jak jest wpisany i w kadrach mają moje zaświadczenie o ciąży to wtedy mam płatne 100%.

no ale kod B chyba tyczy się tego, że właśnie jesteś w ciąży i możesz chodzić, tzn nie masz nakazu leżenia. Nie wiem czy nie tak czasem. A Ty jesteś chora, wiec teoretycznie chodzić Ci nie wolno i powinnaś właśnie siedzieć w domu. Ale nie wiem! Wszystko się okaże jak wrócisz od lekarza.

[śliweńka]

Napisane przez bzyczka1

Madzia karta ciąży po co ci do lekarza rodzinnego? A i kod ciąży nie wiem czy ci wpisze, bo przecież zwolnienie nie będzie z powodu ciąży (problemów) tylko choroby. Ale ja się nie znam na tym więc wiesz




Witam się

Byliśmy na weekend u mamy Tż. Wróciłam bardziej zmęczona niż jakbym w domu była i sprzątała przez cały czas Wyobraźcie sobie że moja teściowa pokazała Lilce że może sobie dotykać rączkę od pieca (ma piecyk w pokoju, taki mały żeliwny) i nie pomyślała o tym że Lilka nie będzie rozumiała że reszta pieca jest gorąca i że się może poparzyć całe szczęście nic się nie stało ale raz było bardzo blisko, bo moja teściowa zamiast zabrać Lilkę zmierzającą do pieca to powiedziała jej że nie wolno i patrzała jak ta dalej idzie no normalnie podziwiam tż że udało mu się przeżyć mam zdjęcie tż jak był mały, później postaram się wkleić do klubu i swoje i jego i zobaczycie do kogo bardziej jest Lila podobna
w piątek pokłóciliśmy się z tż, tak że gdybym miała wystarczającą ilość paliwa w baku to bym wróciła do domu a jego zostawiła na parkingu w Legnicy

dobrze że nic się nie stało, tylko nie rozumiem w jakim celu ona jej to pokazała

Napisane przez Madzialenka12344321

Mąz mnie na 11.30 zarejestrował do lekarza.

Dziewczyny co ja muszę wziąć ze sobą do niego?? To znaczy, jakie dokumenty?? Kartę ciąży też?? (lekarz rodzinny). Czy tylko nip szkoły i zaświadczenie, że jestem ubezpieczona (takie co mi co miesiąc drukują).

I wiem, że na zwolnieniu musi tam jakiś kod ciążowy napisać, tak??

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia dobrze, że mi o moim nipie napisałaś, musze poszukać.

Ale w ciąży właśnie zwolnienia są 100% płatne (te chorobowe chyba też). Teraz to już zwątpiłam

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia na wszelkie co wezmę wszystkie papiery w teczkę, bo nie chce mi się do lekarza potem drugi raz lecieć.

i coś wyczytałam o jakimś kodzie "B" na l4 , jak jest wpisany i w kadrach mają moje zaświadczenie o ciąży to wtedy mam płatne 100%.

niby nipu nie potrzeba wystarczy pesel ale drugi gin ode mnie wymagał bym miała też nip swój
co do kodu to wpisuje mi gin B, ale rodzinny może nie wpisać bo to nie z powodu ciąży jest chorobowe, zależy od lekarza, i to że w kadrach mają zaświadczenie i lekarz nie wpisze ci B to nie znaczy że będziesz mieć 100% płatne bo liczy się co masz na L4
jak byłam chora to rodzinna u której byłam chciała moją kartę ciąży zobaczyć

[Madzialenka12344321]

śliweńko a jak za chorobowe miałaś płacone??

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Na pewno się nie obrazi. Tylko dzisiaj taki biedoczek będzie. Pamiętaj o jakimś przysmaku dla niego jak już będzie mógł jeść i szybko mu przejdzie.

[śliweńka]

Napisane przez Madzialenka12344321

śliweńko a jak za chorobowe miałaś płacone??

nie miałam chorobowego wtedy bo super rodzinna dobrze że do niej zapisana nie jestem, bo do tej co jestem nie było jej, nie zapytała nawet czy w domu leżę czy chorobowe potrzebuje, dała tabletki ziołowe i martw się sama na szczęście miałam weekend w pracy wolny u jeden dzień urlopu wzięłam

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

kuzynki kot się obraził, mniejmy nadzieję że u waszego będzie inaczej, bo kotki a kocury inaczej się sterylizuje

[Madzialenka12344321]

Rosi biedaczek, nic się nie https://wizaz.pl/forum/newreply.php?...4839spodziewał.

Gucia, Bzyczka już wszystko wiem. Musi mi tylko ten kod B wystawić (nawet przy przeziębieniu) i nie będzie problemu. http://forum.styl.fm/zwolnienie-w-ci...100.t62578.htm pamiętam jak zanosiłam do sekretariatu zaświadczenie o ciąży, to mi babeczki powiedziały, ze dobrze że przyniosłam, bo w razie choroby nie będzie problemu z wypłatą. Ale wtedy się nawet o nic nie dopytałam.

śliweńko mam nadzieję, ze mi moja rodzinna ten kod B wystawi, bo inaczej nie wiem co jej zrobię.

[śliweńka]

madzialenka nie sugeruje się forami, bo co forum to inna historia, a teściowa nie mogła ci wystawić?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez śliweńka

madzialenka nie sugeruje się forami, bo co forum to inna historia, a teściowa nie mogła ci wystawić?

teściowa nie jest moim rodzinnym, więc z tego co mi wiadomo to nie mogła.

[śliweńka]

Napisane przez Madzialenka12344321

teściowa nie jest moim rodzinnym, więc z tego co mi wiadomo to nie mogła.

a praktykę prywatną prowadzi?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez śliweńka

a praktykę prywatną prowadzi?

Nie. Przyjmuje w przychodni + czasami wizyty domowe jak to rodzinni mają.

[śliweńka]

bo jakby miała prywatną to by wtedy wystawiła i sądzę nie było by problemu
daj znać jak po wizycie

[Ana***]

Idę zjeść i lecę do pracy

[ktosia86]

Napisane przez bzyczka1

(...)
Witam się

Byliśmy na weekend u mamy Tż. Wróciłam bardziej zmęczona niż jakbym w domu była i sprzątała przez cały czas Wyobraźcie sobie że moja teściowa pokazała Lilce że może sobie dotykać rączkę od pieca (ma piecyk w pokoju, taki mały żeliwny) i nie pomyślała o tym że Lilka nie będzie rozumiała że reszta pieca jest gorąca i że się może poparzyć całe szczęście nic się nie stało ale raz było bardzo blisko, bo moja teściowa zamiast zabrać Lilkę zmierzającą do pieca to powiedziała jej że nie wolno i patrzała jak ta dalej idzie no normalnie podziwiam tż że udało mu się przeżyć mam zdjęcie tż jak był mały, później postaram się wkleić do klubu i swoje i jego i zobaczycie do kogo bardziej jest Lila podobna
w piątek pokłóciliśmy się z tż, tak że gdybym miała wystarczającą ilość paliwa w baku to bym wróciła do domu a jego zostawiła na parkingu w Legnicy

Teściowej gratuluję bezmyślności. Wiesz jak tak czytam o Twojej teściowej i innych mamach i teściowych i myślę o własnej mamie to też się nieraz zastanawiam jakim cudem my żyjemy jak one teraz mają takie pomysły?

Napisane przez Gucia0987

(...)
Witajcie

Byłam na pobraniu krwi. Niestety nie było mojej pani, ale juz nie miałam wyjścia i musiałam się przemóc. ehs. Na szczęśćie pani okazała się kompetentna

Wczoraj spędziłam miły dzień z sis. poszłyśmy na spacer, później na piwko na rynek, fajnie się nam gadało.

Marcelka dała radę na pobraniu krwi, to czemu Ty miałaś nie dać? Ale rozumiem Twój ból, nie cierpię pobierania krwi

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia na wszelkie co wezmę wszystkie papiery w teczkę, bo nie chce mi się do lekarza potem drugi raz lecieć.

i coś wyczytałam o jakimś kodzie "B" na l4 , jak jest wpisany i w kadrach mają moje zaświadczenie o ciąży to wtedy mam płatne 100%.

Jesli w kadrach jest zaświadczenie o ciązy to nawet jeśli lekarz Ci nie wpisze na l4 symbolu B to będziesz miec płatne 100% i w drugą stronę - jeśli nie ma zaświadczenia w kadrach a na l4 masz B to też płacą 100%. Musi być jakikolwiek dokument potwierdzający ciążę, zeby należały się z tego tytułu świadczenia.

Napisane przez Gucia0987

no ale kod B chyba tyczy się tego, że właśnie jesteś w ciąży i możesz chodzić, tzn nie masz nakazu leżenia. Nie wiem czy nie tak czasem. A Ty jesteś chora, wiec teoretycznie chodzić Ci nie wolno i powinnaś właśnie siedzieć w domu. Ale nie wiem! Wszystko się okaże jak wrócisz od lekarza.

Guciolku kod B poświadcza tylko fakt ciąży. Do leżenia i chodzenia odnoszą się cyferki 1 i 2 wpisywane w innym miejscu. 1-musisz leżeć, 2-możesz chodzić

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

uuuuuu biedny koteczek


posprzątałam chałupkę, dokończyłam czytać książkę, Marcelka najedzona i śpi, a ja się relaksuję z kawą Potem ma przyjechac do nas ciocia, to trochę czasu mi zajmie, a i jeszcze muszę lecieć do przychodni po wyniki badań Marcelinki, mam nadzieję, że będą ok

[ania20m]

Po powrocie ze szpitala Kuba zrobił sie jakiś niespokojny i strachliwy. było tam jedno dziecko chyba bez rodziców które na okrągło płakało wręcz krzyczało cały czas i nawet przez zamkniete drzwi było słychać ten straszny krzyk. od tego czasu Kuba już nie chce za bardzo spać w dzień, wierci sie i popłakuje a po jedzeniu bardzo mi płacze. A może to są kolki??

[Madzialenka12344321]

Ktosiu dziękuję za wytłumaczenie. Oczywiście do kadr zaświadczenie o ciąży zaniosłam w 18 tyg. A ja nawet nie wiem czy mi cyferkę 1 czy 2 wpisała

Byłam u lekarza. Dostałam zwolnienie na tydzień i maż pojechał je zawieźć do mojej pracy. Od razu mi kod B wpisała i to tyle.