Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012 cz. V

[agatka661]

Ja tez mam komode ikea kullen 3 i 5 polkowa, ale nie od dawna wiec nie moge napisac jak z jej jakoscia, Narazie spisuje sie ok, mysle ze na dzieciowe rzeczy ejst idealna... bardzooo duzo miesci.

Napisze wiecej jutro jak tz bedzie w pracy.
Martwie sie o mlodego, prawie woglole go nie czuc od przedwczoraj,,, bardzooo delikatnie.

Ktos pytal czy mleczko kupuje zamiast oliwki z hippa= moja odpowiedz TAK )

Zabcia to lozeczko jest przecudne.... idealne
zaczynamy 34 tydzien, a wg usg 36 tydzien!....

[missmalezji]

Hej dziewczynki! Uff co za męczący dzień. Pierwszy dzień na porodówce od dawna, troche się nastresowałam
Ale stres warty ceny: Moja pacjentka urodzila dzis ślicznego 4-kilowego chłopczyka
A jutro mama maleństwa z powodu ktorego znalazłam się w waszym wątku przychodzi do mnie na oddział na zwiedzanko!

[śliweńka]

Napisane przez missmalezji

Hej dziewczynki! Uff co za męczący dzień. Pierwszy dzień na porodówce od dawna, troche się nastresowałam
Ale stres warty ceny: Moja pacjentka urodzila dzis ślicznego 4-kilowego chłopczyka
A jutro mama maleństwa z powodu ktorego znalazłam się w waszym wątku przychodzi do mnie na oddział na zwiedzanko!

zapewne przeżycie nie do zapomnienia

[karozka]

Witam wszystkich

Staram się podczytywać na bieżąco, ostatnie dni spędziłam dosyć aktywnie raczej z dala od komputera

Dzisiaj byłam na wizycie u lekarza i niestety okazało się, że mam cytomegalie
Mam się zgłosić do kliniki patologii ciąży w Krakowie no i zobaczymy co dalej
Jestem przerażona po tym co przeczytałam na ten temat i czuję się jakby ktoś dał mi w twarz

A myślałam, że w mojej sytuacji gorzej już być nie może a jednak...

A najbardziej mnie denerwuje w tym wszystkim, że już 27lutego mogłam wiedzieć o tym i coś z tym robić, ale Pani pielęgniarka mi nie wydała wyników i nikt mnie nie poinformował przy wydawaniu wyników, że jest coś nie tak... Dopiero lekarz mnie dziś uświadomił...

[agatka661]

Napisane przez missmalezji

Hej dziewczynki! Uff co za męczący dzień. Pierwszy dzień na porodówce od dawna, troche się nastresowałam
Ale stres warty ceny: Moja pacjentka urodzila dzis ślicznego 4-kilowego chłopczyka
A jutro mama maleństwa z powodu ktorego znalazłam się w waszym wątku przychodzi do mnie na oddział na zwiedzanko!

silami natury ?? dala rade ;p ?

[missmalezji]

Napisane przez śliweńka

zapewne przeżycie nie do zapomnienia

śliweńko,chciałabym każdy spamiętać,ale nie sposób..

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez agatka661

silami natury ?? dala rade ;p ?

Dała radę! drugi synuś. Bardzo dzielna pacjentka, rodziła wzorowo

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez karozka

Witam wszystkich

Staram się podczytywać na bieżąco, ostatnie dni spędziłam dosyć aktywnie raczej z dala od komputera

Dzisiaj byłam na wizycie u lekarza i niestety okazało się, że mam cytomegalie
Mam się zgłosić do kliniki patologii ciąży w Krakowie no i zobaczymy co dalej
Jestem przerażona po tym co przeczytałam na ten temat i czuję się jakby ktoś dał mi w twarz

A myślałam, że w mojej sytuacji gorzej już być nie może a jednak...

A najbardziej mnie denerwuje w tym wszystkim, że już 27lutego mogłam wiedzieć o tym i coś z tym robić, ale Pani pielęgniarka mi nie wydała wyników i nikt mnie nie poinformował przy wydawaniu wyników, że jest coś nie tak... Dopiero lekarz mnie dziś uświadomił...

Karozka, dla pań w laboratorium...
Nie martw sie na zapas,w szpitalu bedziesz napewno pod dobrą opieką, trzymamy za Ciebie kciukasy więc nie może być inaczej jak dobrze!

[agatka661]

Napisane przez karozka

Witam wszystkich

Staram się podczytywać na bieżąco, ostatnie dni spędziłam dosyć aktywnie raczej z dala od komputera

Dzisiaj byłam na wizycie u lekarza i niestety okazało się, że mam cytomegalie
Mam się zgłosić do kliniki patologii ciąży w Krakowie no i zobaczymy co dalej
Jestem przerażona po tym co przeczytałam na ten temat i czuję się jakby ktoś dał mi w twarz

A myślałam, że w mojej sytuacji gorzej już być nie może a jednak...

A najbardziej mnie denerwuje w tym wszystkim, że już 27lutego mogłam wiedzieć o tym i coś z tym robić, ale Pani pielęgniarka mi nie wydała wyników i nikt mnie nie poinformował przy wydawaniu wyników, że jest coś nie tak... Dopiero lekarz mnie dziś uświadomił...

bardzo mi przykro mam nadzieje, ze wsyztko bedzie ok....
mi Panie pielegniarki tez nie chcialy w 6tygciazy wydac badan i o chorobie ytartczycy tez sie dowiedzialam dopiero w 12 tygodniu.... Wiec rozumiem co czujesz.... Ja mialam ochote im podgryzc tetnice, tym bardziej, ze powiedzialy ze mam czekac bo ,,zdrowo wygladam,, ... ;/

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez agatka661

Martwie sie o mlodego, prawie woglole go nie czuc od przedwczoraj,,, bardzooo delikatnie.

To jak mój, tyle, że od rana.. Już piję Pepsi, żeby go obudzić :/

Napisane przez karozka

Dzisiaj byłam na wizycie u lekarza i niestety okazało się, że mam cytomegalie
Mam się zgłosić do kliniki patologii ciąży w Krakowie no i zobaczymy co dalej
Jestem przerażona po tym co przeczytałam na ten temat i czuję się jakby ktoś dał mi w twarz

A myślałam, że w mojej sytuacji gorzej już być nie może a jednak...

A najbardziej mnie denerwuje w tym wszystkim, że już 27lutego mogłam wiedzieć o tym i coś z tym robić, ale Pani pielęgniarka mi nie wydała wyników i nikt mnie nie poinformował przy wydawaniu wyników, że jest coś nie tak... Dopiero lekarz mnie dziś uświadomił...

Oj Współczuję i życzę, żeby wszystko poszło OK i żebyś szybko wróciła do zdrowia... Z tego co wiem, wirusa cytomegalii ma wiele osób, tylko faktycznie przy ciąży - wiadomo, ale skoro już wiesz o tym, tj. masz diagnozę, to na pewno wszystko będzie dobrze

[karozka]

Dziękuję Wam za wsparcie

Postaram się w miarę możliwości udzielać

Trzymam kciuki żebyście wszystkie zdrowo i w spokoju dotrwały do rozwiązania

[doris888]

Napisane przez karozka

Witam wszystkich

Staram się podczytywać na bieżąco, ostatnie dni spędziłam dosyć aktywnie raczej z dala od komputera

Dzisiaj byłam na wizycie u lekarza i niestety okazało się, że mam cytomegalie
Mam się zgłosić do kliniki patologii ciąży w Krakowie no i zobaczymy co dalej
Jestem przerażona po tym co przeczytałam na ten temat i czuję się jakby ktoś dał mi w twarz

A myślałam, że w mojej sytuacji gorzej już być nie może a jednak...

A najbardziej mnie denerwuje w tym wszystkim, że już 27lutego mogłam wiedzieć o tym i coś z tym robić, ale Pani pielęgniarka mi nie wydała wyników i nikt mnie nie poinformował przy wydawaniu wyników, że jest coś nie tak... Dopiero lekarz mnie dziś uświadomił...

ja też zaraziłam sie cytomegalia w ciązy, tylko ja w 1 trymestrze. mój gin nie zdecydował się na leczenie bo stwierdził że małe prawdopodobienstwo wpływu wirusa na dzidziusia... generalnie ufam mu i nie podważam jego decyzji bo byłam tez u innego gina to potwerdzić. Najważniejsze że wiesz, i w razie czego gdyby dzidziuś chorował po porodzie np. na zapalenie płuc to od razu wiedzą jaki antybiotyk podać. jestem ciekawa co powiedzą Ci w szpitalu , pewnie skieruja Cie tez na badanie awidności cyto.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mój problem przy Waszych to pikuś, ale.. widmo jutrzejszej depilacji tam mnie przeraża Zwłaszcza po ostatniej traumie z nożyczkami...
Ale faktycznie włosy na nogach rosną bardzo wolno i są mięciutkie :O

[Tacca]

Dziewczyny kupowałyście może na all komplet pościeli do łóżeczka, tylko bez wypełnienia? Nie mogę nic znaleźć..

[doris888]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33020593]Mój problem przy Waszych to pikuś, ale.. widmo jutrzejszej depilacji tam mnie przeraża Zwłaszcza po ostatniej traumie z nożyczkami...
Ale faktycznie włosy na nogach rosną bardzo wolno i są mięciutkie :O[/QUOTE]

słuchaj ja też jutro mam wizyte u gina i od piatku myślę jak się zabrac do depilacji...nogi to pikuś ale cała reszta

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez doris888

słuchaj ja też jutro mam wizyte u gina i od piatku myślę jak się zabrac do depilacji...nogi to pikuś ale cała reszta

No ja po ostatniej krwawej akcji jestem cała chora. Chyba zabiorę się za to na 2 godziny przed wyjściem... :/

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez aaaggusia

wszystkie moje znajome ich używają, ja kupiłam 2 jakiś czas temu i używam ich jako ciążowych i są rewelacyjne! także myślę że się poprawiły

O, to super wiadomość! w takim razie w tym tygodniu muszę koniecznie zaliczyć H&M! no te kilka lat temu to był dramat z tymi stanikami, więc teraz omijałam bieliznę w H&M szerokim łukiem


Karozka - trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie i Maluszka i przytulam Cię bardzo mocno! a te baby w laboratorium... po prostu ręce opadają, jak tak można

[Gaabbi]

Byliśmy dzisiaj w SR i mieliśmy fajne zajęcia o noworodku
Bardzo się cieszę, że chodzę do szkoły rodzenia. Od kilku zajęć chodzimy już oboje i nawet P się nie buntuje

Dziewczyny leżące, bardzo Wam współczuję Na pewno dacie radę, ale wiem, że psycha siada Już nie dużo czasu zostało do rozwiązania. Trzymajcie się.

niunia, fajne zdjęcia metamorfozy kuchni Krówki są słodkie

Co do kremów z filtrem dla nas, to ja używam IWOSTIN i jestem zadowolona http://www.iwostin.pl/rozwiazania_iw...ostin-solecrin

Nie przejmujcie się tak tym goleniem (depilacją) pipczy Ginekolog przecież nie takie rzeczy widuje, a zdaje sobie sprawę z tego jak jest Wam już ciężko robić sobie wzorki Ja ostatnio swoją ogołociłam i nie miałam z tym większego problemu. Mój brzuch w porównaniu do Waszych jest mały, ale mam wrażenie, że w ciągu kilku ostatnich dni dużo urósł. Może jutro cyknę zdjęcie, to wrzucę na maila.

Napisane przez śliweńka

chciałam po przymierzać je w h&m ale tak zabezpieczone klipsami że jedne były na sutkach złączone inne na zapięciu i już mnie nie zdziwiło czemu tak wiszą i się kurzą, sorry ale na oko nie kupię

można poprosić obsługę, żeby zdjęli klips na czas mierzenia.

[rinco]

Napisane przez agatka661

Martwie sie o mlodego, prawie woglole go nie czuc od przedwczoraj,,, bardzooo delikatnie.

Mój też od jakichś 3 dni jakby spokojniejszy... Ale jakoś zawsze jest tak, że jak zaczynam się martwić to daje mi wtedy porządnego kopniaka i już wiem, że wszystko OK. Mój kochany dzidziuś

Napisane przez missmalezji

Hej dziewczynki! Uff co za męczący dzień. Pierwszy dzień na porodówce od dawna, troche się nastresowałam
Ale stres warty ceny: Moja pacjentka urodzila dzis ślicznego 4-kilowego chłopczyka
A jutro mama maleństwa z powodu ktorego znalazłam się w waszym wątku przychodzi do mnie na oddział na zwiedzanko!

Ojej, to niezłe emocje musiały być

Napisane przez karozka

Dzisiaj byłam na wizycie u lekarza i niestety okazało się, że mam cytomegalie
...

Mam nadzieję, że wszystko będzie OK


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33020593]Mój problem przy Waszych to pikuś, ale.. widmo jutrzejszej depilacji tam mnie przeraża Zwłaszcza po ostatniej traumie z nożyczkami...
Ale faktycznie włosy na nogach rosną bardzo wolno i są mięciutkie :O[/QUOTE]

O w mordę, właśnie mi przypomniałaś, że też muszę TO dziś zrobić, bo jutro mam wizytę I nie wiem kompletnie jak, bo się tam już w ogóle nie widzę!!! Ostatnio jeszcze coś tam widziałam, ale teraz już nic a nic. A do lusterka nie umiem - załamka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez rinco

O w mordę, właśnie mi przypomniałaś, że też muszę TO dziś zrobić, bo jutro mam wizytę I nie wiem kompletnie jak, bo się tam już w ogóle nie widzę!!! Ostatnio jeszcze coś tam widziałam, ale teraz już nic a nic. A do lusterka nie umiem - załamka

Ja też się kompletnie nie widzę. A z lusterkiem no to cóż, obawiam się, że nie uchroni mnie od kontuzji. Ale pocieszam się tak, jak napisała Gaabbi - gin pewnie niejedno widział, a już na pewno rozumie taką sytuację. Zresztą nie ma przymusu depilacji.

[andzya]

Napisane przez rinco

Mój też od jakichś 3 dni jakby spokojniejszy... Ale jakoś zawsze jest tak, że jak zaczynam się martwić to daje mi wtedy porządnego kopniaka i już wiem, że wszystko OK. Mój kochany dzidziuś

u mnie jest to samo w sumie, jak Antoś za długo się nie rusza i zacznę się tym martwić, to dostaję kopa

Słuchajcie, mój mały ułożony jest po prawej stronie generalnie i mam w tak przeokrutny sposób skopane żebra, że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować na siedząco ... na stojąco też jest ciężko. Nie wiem co mogę z tym zrobić, czy jest na to jakaś rada, ale on ciągle mi się wypycha pod tymi biednymi żebrami a ja nie wiem jak im pomóc jest jakiś sposób na to, żeby mały przeniósł się w bardziej dla mnie życzliwe miejsce?

[8ewus8]

Napisane przez karozka

Witam wszystkich

Staram się podczytywać na bieżąco, ostatnie dni spędziłam dosyć aktywnie raczej z dala od komputera

Dzisiaj byłam na wizycie u lekarza i niestety okazało się, że mam cytomegalie
Mam się zgłosić do kliniki patologii ciąży w Krakowie no i zobaczymy co dalej
Jestem przerażona po tym co przeczytałam na ten temat i czuję się jakby ktoś dał mi w twarz

A myślałam, że w mojej sytuacji gorzej już być nie może a jednak...

przykre, szkoda, że co chwilę którejs coś dolega i nie można przejść tej ciąży z radością. Trzymam kciuki i daj znac jeśli będziesz mogła. Muszę poczytać o tej cytomegalii bo niewiele wiem.

Napisane przez Tacca

Dziewczyny kupowałyście może na all komplet pościeli do łóżeczka, tylko bez wypełnienia? Nie mogę nic znaleźć..

Jest sporo, wpisuj pościel 2 elementowa. Wcześniej którejś podawałam sprzedawcę, od którego ja kupowałam, ale nie mogę teraz znaleźc tego wśród swoich aukcji, chyba już zbyt dużo czasu minęło i zniknęła.

Mój mały dzisiaj buszuje jak zwykle, puściłam mu teraz muzykę poważną dla bobasa i fałował cały brzuch. Nie wiem, może mi się wydaje, ale zawsze puszczamy mu jeden utwór i jest bardziej ożywiony jak go słyszy, może poznaje. Przy innych rusza się, ale zdecydowanie mniej. Zobaczymy jak się urodzi czy będzie poznawał.

[kism]

Hej!
Moja basenowa wycieczka wczoraj baaardzo miła i udana, a dziś ogarniałam domek w żółwim tempie, bo jednak trochę zmęczenia czułam... Tylko Maksiu znowu chory... Tydzień był zdrowy Wczoraj wieczorem zaczęło go rozkładać. Wy dziś narzekałyście na teściowe, a mnie ostatnio moja mama dobija na maksa!!! Wszystko jej nie pasuje i w ogóle dziwnie się zachowuje... W sb wzięła Maksa na te narty, zapakowałam mu zapasowe ubrania i buty - cholewiaki, jakby było ciepło i mokro, a ona Maksa po 2h godzinach jazdy na nartach, wypuściła w szmacianych butach na kilka godzin zabaw na rozciapanym mokrym śniegu, bo "zapomniała sobie o cholewiakach" Słów mi brak... A po powrocie kazała mi go szybko zabierać do domu, bo on od kilku godzin w przemoczonych butach No i sa od razu skutki
Pisałyście o gapieniu się ludzi na brzuchy, więc wyobraźcie sobie, co ja miałam wczoraj w 8. mies ciąży z niemałym brzuchem w parku wodnym
Jutro dużo wizyt widzę. Trzymam kciuki! Ja też mam
claudik, rinco, nie udało mi się nic zmienić, a mam wizytę o 17:30, więc nie będzie mnie w SR. Zanotujcie proszę dla mnie wszystko, co tam ciekawego będą mówić, zwłaszcza o zwyczajach w nowym szpitalu, pliz!

Napisane przez kapukat

Kism nie wiem jak w Dublinie, ale u mnie jest tak około 13 stopni w dzień i w nocy temperatura spada do 6 stopni... i pada deszcz .... więc jak słyszę że u Was po 18 i słońce...to tylko ręce opadają

To nawet w temp. nie taka duża różnica, ale to słoneczko to już rzeczywiście robi sporą różnicę... Cóż, życzę w takim razie wewnętrznego słońca jak najwięcej

Napisane przez begie13

Byliśmy wczoraj na uczelni, złożyłam podanie o urlop dziekański i mam w czwartek dzwonić i dowiadywać się o decyzję. Proszę trzymajcie kciuki za pozytywną

Napisane przez _agata

Aaaaa, zapomniałam napisać... zamówiliśmy wózek, będąc na spacerze (na drugi koniec miasta się wybraliśmy - 2,5 godziny w jedną stronę ) weszliśmy do sklepu i niewiele myśląc wybraliśmy. Będzie Tutek Grander czarno - zielony. Ja do kolorów wielkiej wagi nie przywiązuje, a mężowi ten się podoba najbardziej to niech ma.

Proszę, proszę, coś zaczyna się dziać w temacie wyprawki! Gratki
A jak widoki na przeprowadzkę? Zdążycie przed porodem?

Napisane przez Tacca

Chciałam sobie sprawić jakieś spodnie i sukienkę na wiosnę, bo powoli moje rzeczy zaczynają być za ciasne. Ale nie było nic co by się mi podobało. Chyba na all czegoś poszukam, ale do tej pory nic mi w oko nie wpadło.

Ja też ostatnio zaczęłam się rozglądać za sukienkami... Coś takiego bym chciała oczywiście, żeby było dobre na ciążę i po. Na allegro też jeszcze nie ma wielkiego wyboru

Napisane przez zaaaabcia

Hej kochane Wrzucam fotki pokoju malego

zabciu, pokoi prezentuje się bardzo elegancko, świetne kolorki ścian Tylko jeszcze taki pustawy... Ciekawa jestem jak będzie wyglądał z dodatkami, na pewno będzie rewelacyjny.

Napisane przez rinco

Widziałam trochę takich śpioszków w takim tanim dyskoncie w DH Max (tym koło Świtu na ul. Szkotnik). Tam na górze, jak wyjedziesz schodami i skierujesz się trochę na lewo i na wprost to przed krawiectwem jest taki sklep z ciuchami - to tam Widziałam tam właśnie nierozpinane śpioszki za jakieś śmieszne pieniądze. Tylko wydawało mi się, że są trochę z badziewnego materiału (takie trochę cienkie), ale w sumie jakoś bardzo się nie przyglądałam

Tak, dzięki, znam go Byłam już tam i właśnie nic ładnego i porządnego ze śpioszków szczególnie mi się w oczy nie rzuciło...

Napisane przez kaśka k

u mnie dziś jakiś straszny kryzys... leżę już ponad 2 tygodnie i dziś już nie mogę, wszystko boli od leżenia. Całe biodro, nogi...
już nie mogę na prawdę. Jeszcze mi wczoraj TŻ powiedział, że po co kupiłam kurtkę wiosenną skoro i tak nie wychodzę i zrobiło mi się tak strasznie przykro, bo ja cały czas żyję od wizyty do wizyty tym, że jednak będę mogła wyjść jeszcze przed porodem.
Wizyta w piątek, więc odliczam czas, że może będzie lepiej z szyjką

Trzymaj się! Oby było lepiej

Napisane przez missmalezji

Hej dziewczynki! Uff co za męczący dzień. Pierwszy dzień na porodówce od dawna, troche się nastresowałam
Ale stres warty ceny: Moja pacjentka urodzila dzis ślicznego 4-kilowego chłopczyka
A jutro mama maleństwa z powodu ktorego znalazłam się w waszym wątku przychodzi do mnie na oddział na zwiedzanko!

To na jutro miłego i mniej już stresującego dnia życzę

Napisane przez karozka

Dzisiaj byłam na wizycie u lekarza i niestety okazało się, że mam cytomegalie
Mam się zgłosić do kliniki patologii ciąży w Krakowie no i zobaczymy co dalej
Jestem przerażona po tym co przeczytałam na ten temat i czuję się jakby ktoś dał mi w twarz

Nie czytaj już nic Najważniejsze, że jesteś pod kontrolą lekarza i w szpitalu już będą mieli Cię na oku! Pisz do nas, co u Ciebie, chociażby smsa do kogokolwiek...

anulka, Dasti, odezwijcie się!!!

[ania_85]

Andzya moj wypycha stopki nad wzgorkiem, jak go pogilgam to chowa i tak w kolko Najgorsze jest jak kopie mnie w tylek,bo wtedy nie wiem co mam zrobic
Moja kolezanka,jak jej synek wpychal jej stopy w zebra przyciskala delikatnie palcem i zabieral giry

[rinco]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33022240]Ja też się kompletnie nie widzę. A z lusterkiem no to cóż, obawiam się, że nie uchroni mnie od kontuzji. Ale pocieszam się tak, jak napisała Gaabbi - gin pewnie niejedno widział, a już na pewno rozumie taką sytuację. Zresztą nie ma przymusu depilacji.[/QUOTE]

No właśnie, chyba pooglądam się jeszcze w lusterku i jak uznam, że gin będzie w stanie mnie zbadać bez użycia maczety to może sobie odpuszczę koszenie

Wrzuciłam na maila parę fotek

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez kism

claudik, rinco, nie udało mi się nic zmienić, a mam wizytę o 17:30, więc nie będzie mnie w SR. Zanotujcie proszę dla mnie wszystko, co tam ciekawego będą mówić, zwłaszcza o zwyczajach w nowym szpitalu, pliz!

Uuuu, to szkoda
Jutro ma być chyba o porodzie, o ile dobrze zapamiętałam

[szerylka]

Mam pytanie jak wrzucić np.zdjęcie na maila bądź obejrzeć ? bo z tego co czytałam dziewczyny wrzucają na jakiegoś maila

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez rinco

No właśnie, chyba pooglądam się jeszcze w lusterku i jak uznam, że gin będzie w stanie mnie zbadać bez użycia maczety to może sobie odpuszczę koszenie

Wrzuciłam na maila parę fotek

Ja i tak obrabiam w razie czego tylko boczki, wnętrze zostawiam już nietknięte.

Super pozytywne zdjęcia

[SzmaragdowyKotek]

Gaabi - a jaki masz rodzaj skóry? Chyba raczej suchą/normalną/mieszaną niż tłustą? Bo ja mam mieszaną w kierunku tłustej i dla mnie Iwostin jest strasznie tłusty, taki za konkretny. Ale w aptekach często mają próbki i można sobie popróbować
idę dać mężowi komputer do reanimacji, bo mam go juz dość dzisiaj! złośliwa bestia jak jasny gwint! (tzn. nie mąż, tylko komputer, oczywiście)

[kism]

Napisane przez rinco

Uuuu, to szkoda
Jutro ma być chyba o porodzie, o ile dobrze zapamiętałam

Właśnie! Dlatego proszę o notowanie tych zwyczajów z nowego szpitala... Bo jakbym tak przypadkiem nie dotarła do Krakowa, to wolę wiedzieć, co mnie czeka.
O samym porodzie już co nieco wiem Ale jakbym mogła, to chętnie bym przyszła i posłuchała. A tu nie dość, że mam tą wizytę, to jeszcze Maks chory i ktoś musi z nim zostać, i akurat jest jeszcze zebranie w jego nowej szkole, a mąż musi zostać dłużej w pracy, bo ma wizytę przełożonego regionalnego Nie chce mi się nawet o tym wszystkim myśleć Jak teściowa i szwagierka nie dadzą rady przyjść i pomóc, to nie wiem co zrobię...

[Dasti80]

Cześć dziewczynki
Ostatnio byłam zabiegana: budowa, projekty, wyprawka, rocznica ślubu nie miałam czasu na pisanie, ale do pewnego momentu czytałam, zaległości nadrobię jutro

Do dziewczyn które mają zagrożoną ciążę, skurcze itp. Od kilku miesięcy biorę kwasy omega 3 dla kobiet w ciąży na lepszy rozwój mózgu i wzroku i ostatnio dojrzałam na opakowaniu napis: przyjmowanie preparatu zmniejsza ryzyko przedwczesnego porodu.

Szmaragdowy kotku mam pytanie odnośnie balonika epino: czy jak będę z jego pomocą ćwiczyła od 36tc i osiągnę rozciągnięcie o średnicy 10cm to czy po porodzie nie będę rozciągnięta tak bardzo że nie będę (i mój partner też) nic czuła podczas przytulanek???

[rinco]

OK, będę notować!

[kapukat]

Napisane przez missmalezji

Hej dziewczynki! Uff co za męczący dzień. Pierwszy dzień na porodówce od dawna, troche się nastresowałam
Ale stres warty ceny: Moja pacjentka urodzila dzis ślicznego 4-kilowego chłopczyka
A jutro mama maleństwa z powodu ktorego znalazłam się w waszym wątku przychodzi do mnie na oddział na zwiedzanko!

to musiało być przeżycie

Napisane przez karozka

Witam wszystkich

Staram się podczytywać na bieżąco, ostatnie dni spędziłam dosyć aktywnie raczej z dala od komputera

Dzisiaj byłam na wizycie u lekarza i niestety okazało się, że mam cytomegalie
Mam się zgłosić do kliniki patologii ciąży w Krakowie no i zobaczymy co dalej
Jestem przerażona po tym co przeczytałam na ten temat i czuję się jakby ktoś dał mi w twarz

A myślałam, że w mojej sytuacji gorzej już być nie może a jednak...

A najbardziej mnie denerwuje w tym wszystkim, że już 27lutego mogłam wiedzieć o tym i coś z tym robić, ale Pani pielęgniarka mi nie wydała wyników i nikt mnie nie poinformował przy wydawaniu wyników, że jest coś nie tak... Dopiero lekarz mnie dziś uświadomił...

co to jest cytomegalia? Oby wszystko było dobrze, bo zwykłe przeziębienie u nas to już same problemy a co dopiero wirusy! Trzymaj się ciepło

Napisane przez andzya

u mnie jest to samo w sumie, jak Antoś za długo się nie rusza i zacznę się tym martwić, to dostaję kopa

Słuchajcie, mój mały ułożony jest po prawej stronie generalnie i mam w tak przeokrutny sposób skopane żebra, że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować na siedząco ... na stojąco też jest ciężko. Nie wiem co mogę z tym zrobić, czy jest na to jakaś rada, ale on ciągle mi się wypycha pod tymi biednymi żebrami a ja nie wiem jak im pomóc jest jakiś sposób na to, żeby mały przeniósł się w bardziej dla mnie życzliwe miejsce?

jest - kupmy sobie pilota...bo ja mam dokładnie ten sam problem