Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[Selavie]

Dziewczyny, a słyszałyście coś o tym Loxonie 2%? Nie wiem w sumie po co zapisał mi to dermatolog, bo włosy wypadają z powodu niedoboru biotyny, którą wypłukuje Izotek, a ten płyn jest od wypadania androgenowego. Wydaje mi się, ze nawet nie powinnam używać czegoś takiego, bo jest bardzo siny i może mi zaszkodzić. Hm.

[pallstre]

Likable dzięki nie pomyślałam nawet o tym, że to może być rumień... Faktycznie pod to podchodzi najbardziej. A powiedz mi, używasz jakichś specjalnych kremów, które to trochę łagodzą, czy pielęgnujesz twarz jak zawsze? Albo może coś stosujesz takiego, co mogłabyś polecić hihih

[--Olka--]

Napisane przez pallstre

mam takie pytanie do Was Czy u Was również występują nagłe wypieki na twarzy ?

Napisane przez Likable

Wydaje mi się że to jest po prostu rumień który występuje podczas kuracji. Też mam

Dokładnie, ja też mam.
Generalnie moja cera (jakby mało że trądzikowa), jest jeszcze naczynkowa, więc zawsze trochę się czerwieniłam, na izo jeszcze bardziej, a przez tę aktualną zmianę temperatur i suche powietrze - jestem buraczana na okrągło.

Napisane przez Selavie

Dziewczyny, a słyszałyście coś o tym Loxonie 2%? Nie wiem w sumie po co zapisał mi to dermatolog, bo włosy wypadają z powodu niedoboru biotyny, którą wypłukuje Izotek, a ten płyn jest od wypadania androgenowego. Wydaje mi się, ze nawet nie powinnam używać czegoś takiego, bo jest bardzo siny i może mi zaszkodzić. Hm.

Słyszałam różne rzeczy, to prawda co piszesz - w sensie, że jest od androgenowego. Wielu dermatologów (prawie każdy) przepisuje go bez zastanowienia, jednym pomoże, innym zaszkodzi (ciężko mi zweryfikować, bo sama nie stosowałam). Nie doradzę ci czy stosować czy nie, ze swojej strony mogę sugerować, żebyś się poważnie zastanowiła.

[Selavie]

Z tego co zrozumiałam wypadanie włosów w 2 ostatnich miesiącach kuracji jest normalne, więc myślałam, że leki z biotyną wystarczą. Nie rozumiem, po co mi płyn na łysienie plackowate heh :p

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Selavie

Z tego co zrozumiałam wypadanie włosów w 2 ostatnich miesiącach kuracji jest normalne, więc myślałam, że leki z biotyną wystarczą. Nie rozumiem, po co mi płyn na łysienie plackowate heh :p

Zapobiegawczo ci przepisała.

[Likable]

Napisane przez pallstre

Likable dzięki nie pomyślałam nawet o tym, że to może być rumień... Faktycznie pod to podchodzi najbardziej. A powiedz mi, używasz jakichś specjalnych kremów, które to trochę łagodzą, czy pielęgnujesz twarz jak zawsze? Albo może coś stosujesz takiego, co mogłabyś polecić hihih

Niee, nic takiego specjalnego nie stosuję na to, bo u mnie pojawia się rzadko raz byłam w galerii z przyjaciółką i ona do mnie co mi się stało, ja w lustro a na czole nad brwia taki czerowny placek jakbym oberwała zeszło po 15 minutach, tak samo jest z polikami, teraz jeszcze przez zimno tak jest więc szczególnie się tym nie przejmuję. Czy cos mam takiego co mogłabym polecic.. Mam fajny kremik nawilżający https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...agietkowy.html baardzo bardzo sobie go chwalę on też łagodzi zaczerwienienia, więc być może dlatego rumień nie jest u mnie częstym gościem Bardziej bym powiedziała że mam wrażliwą buzie, coś zadrapię to zaraz czerwone mega wokól tego miejsca jakbym niewiadomo co sobie zrobiła.

[aniiaa123]

Dziewczyny no a jak to jest z tymi zmarszczkami po kuracji ?? czy one jakoś znikną czy zostają ??

[pallstre]

Napisane przez Likable

Niee, nic takiego specjalnego nie stosuję na to, bo u mnie pojawia się rzadko raz byłam w galerii z przyjaciółką i ona do mnie co mi się stało, ja w lustro a na czole nad brwia taki czerowny placek jakbym oberwała zeszło po 15 minutach, tak samo jest z polikami, teraz jeszcze przez zimno tak jest więc szczególnie się tym nie przejmuję. Czy cos mam takiego co mogłabym polecic.. Mam fajny kremik nawilżający https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...agietkowy.html baardzo bardzo sobie go chwalę on też łagodzi zaczerwienienia, więc być może dlatego rumień nie jest u mnie częstym gościem Bardziej bym powiedziała że mam wrażliwą buzie, coś zadrapię to zaraz czerwone mega wokól tego miejsca jakbym niewiadomo co sobie zrobiła.

Ok! dziękuję, wypróbuję ten krem, akurat kończy mi się Elo Baza

[Selavie]

Napisane przez aniiaa123

Dziewczyny no a jak to jest z tymi zmarszczkami po kuracji ?? czy one jakoś znikną czy zostają ??

Też bym się chciała dowiedzieć...

Kurcze, co raz dochodzi mi jakiś zaskórnik na twarzy, myślałam, że w 7 miesiącu już nie będzie niczego ;(

[--Olka--]

Pisząc "zaskórniki" masz na myśli otwarte czy zamknięte? Ja otwartych mam sporo (zwłaszcza na nosie) i szczerze mówić to nie sądzę, aby kiedykolwiek zniknęły.

Byłam dzisiaj u derm. Myślałam, że będzie chciała, żebym za 2 miesiące skończyła kurację (przekroczę 120 mg na kg), a ona powiedziała, że czeka mnie jeszcze 4 miesiące, bo w moim przypadku wolałaby dobić do jakichś 140-150. Nie jestem na nie, w sumie dobrze. Izotretinoinę toleruję bez większych skutków ubocznych, wyprysków nie mam - żyć nie umierać.

[zielona ewa]

Napisane przez aniiaa123

Dziewczyny no a jak to jest z tymi zmarszczkami po kuracji ?? czy one jakoś znikną czy zostają ??

Jestem prawie 4 miesiące po kuracji i jak na razie cera się bardzo nie zmieniła, zmarszczki nadal są. Może potrzeba więcej czasu, zresztą niewielka cena za czystą cerę

[Selavie]

Napisane przez --Olka--

Pisząc "zaskórniki" masz na myśli otwarte czy zamknięte? Ja otwartych mam sporo (zwłaszcza na nosie) i szczerze mówić to nie sądzę, aby kiedykolwiek zniknęły.

U mnie to są otwarte, takie malutkie krosteczki. Codziennie gdzieś widzę nową. Zwykle po tygodniu znika mi taki zaskórnik-krostka, ale potem i tak dochodzą nowe.

A z innej beczki : dziewczyny czy wiecie może ile włosów wypada Wam podczas całego zabiegu mycia głowy (ze szczotkowaniem)?

[zielona ewa]

A z innej beczki : dziewczyny czy wiecie może ile włosów wypada Wam podczas całego zabiegu mycia głowy (ze szczotkowaniem)?[/QUOTE]

Nie powiem ile na sztuki ale wypadało sporo - przy ściąganiu frotki z włosów, przy myciu, czesaniu, aż się dziwię, że nie jestem łysa
Miałam wrażenie, że każde przeciągnięcie ręką po włosach powodowało, że coś tam na ręce zostawało.

[--Olka--]

Napisane przez Selavie

U mnie to są otwarte, takie malutkie krosteczki. Codziennie gdzieś widzę nową. Zwykle po tygodniu znika mi taki zaskórnik-krostka, ale potem i tak dochodzą nowe.

Mówisz o zamkniętych.

"Zaskórniki zamknięte - powstają w zamknięcia ujścia gruczołu przez proliferujące komórki warstwy rogowej naskórka. Są barwy białej, drobne, widoczne po naciągnięciu skóry.
Zaskórniki otwarte - powstają w następstwie zastoju łoju i nadkażenia . Wydobywa się z nich masa łojowo-rogowa, która utleniając się nadaje wykwitowi ciemny kolor."


A jeśli chodzi o włosy, to pisałam na ten temat sporo na wątku o wypadających włosach. Ale bez obaw, nie z powodu izotretinoiny. Włosy leciały mi kiedyś strasznie, przy izo o dziwo sporo mniej.

[allex11]

Napisane przez Selavie

A z innej beczki : dziewczyny czy wiecie może ile włosów wypada Wam podczas całego zabiegu mycia głowy (ze szczotkowaniem)?

u mnie wypadało tyle, że nie dało się tego policzyć. Jakieś 500 na pewno, a może i ponad.

[b_domi]

Nie umiem powiedzieć ile w całym myciu, nigdy nie liczyłam włosów ze szczotki, ale dłuższa kąpiel w wannie kiedyś skutkowała 3-5 włosami, teraz jest to koło 30, taka solidniejsza garść (mam do łopatek). Czyli wciąż bardzo niewiele, ale jednak znaczące pogorszenie. Bardzo dbam o włosy.

Na izoteku mogę je też być co trzeci dzień (wcześniej codziennie) i mam taki dziwny łupież, tylko na linii włosów- ale skóra głowy stricte jest czyściutka.

[aniiaa123]

jakie są objawy tego rogowacenia mieszkowego ?? bo śledze ten wątek i wiem ze ktoś tu ma taki skutek uboczny, bo po prostu na ramieniu zrobiły mi sie takie czerwone plamki i nie mam pojecia co to jest a juz sie boje

[b_domi]

Z Twojego opisu wnioskowałabym że albo masz to rogowacenie albo są to zmiany atopowe.

[allex11]

Napisane przez aniiaa123

jakie są objawy tego rogowacenia mieszkowego ?? bo śledze ten wątek i wiem ze ktoś tu ma taki skutek uboczny, bo po prostu na ramieniu zrobiły mi sie takie czerwone plamki i nie mam pojecia co to jest a juz sie boje

rogowacenie to krosty a nie plamy. Pewnie masz typowy skutek uboczny (czerwone i suche plamy), po prostu bardzo często nawilżaj te suche miejsca i zniknie. To ma każdy (albo prawie każdy) i nie ma się czym przejmować.

[Likable]

Dziewczyny, miałyście tak kiedyś: od kilku dni mam takie małe syfki, no takie kropeczki wręcz malutkie, wygląda jak uczulenie pod nosem i na brodzie i nie wiem od czego to jest.. :/ czy stres, czy taki 'wysyp', no nie wiem.

[pallstre]

Napisane przez aniiaa123

jakie są objawy tego rogowacenia mieszkowego ?? bo śledze ten wątek i wiem ze ktoś tu ma taki skutek uboczny, bo po prostu na ramieniu zrobiły mi sie takie czerwone plamki i nie mam pojecia co to jest a juz sie boje

Tak, ja też mam te plamki. Na początku były takie chropowate krostki malusieńkie, smarowałam maścią sterydową co kilka dnia, potem mocno natłuszczałam i poschodziło. Jakiś czas temu znowu się pojawiło, tym razem robią się już plamki czerwone, które trzeba bardzo mocno natłuszczać. W lutym będę u dermatologa, to poproszę aby jakąś maść mi wypisała. Moja znajoma również miała te plamki, ale na całych rękach - dłonie ramiona - wszędzie. Dermatolog wypisała jej robioną maść i wszystko ładnie zeszło. Więc póki co mocno nawilżać i będzie lepiej

[ursaliana]

Napisane przez Likable

Dziewczyny, miałyście tak kiedyś: od kilku dni mam takie małe syfki, no takie kropeczki wręcz malutkie, wygląda jak uczulenie pod nosem i na brodzie i nie wiem od czego to jest.. :/ czy stres, czy taki 'wysyp', no nie wiem.

Też mi sie takich pare ostatnio pojawiło pod nosem, nie mam pojęcia co to jest

[aniiaa123]

dzięki dziewczyny za odpowiedz rzeczywiscie nawilzylam i tych plamek juz nawet nie widac, na szczęście !

[maiia]

Dziewczyny, moja kuzynka widząc dobre efekty u mnie również zaczęła brać izotek, jej skóra jednak wygląda zupełnie inaczej niż moja. Może dlatego, że jej kuracja jednak była bardziej intensywna, brała po 60 mg/dobę a ja maksymalnie 40 ale za to trwała krócej. Wybrała ponad 120 mg/kg i jest już półtora miesiąca po ostatniej tabletce ale nie jest zadowolona z efektów. Dzisiaj załamana wysłała mi zdjęcie, może wy poradzicie jak wygładzić jej skórę?

Czy w ogóle któraś z was miała podobnie i cera się wyrównała z czasem? Moja też nie jest taka jak powinna ale daleko jej do stanu ze zdjęcia, boję się, że mnie czeka to samo Ona twierdzi,że zaczęło się to właśnie podczas ostatniego miesiąca a ja właśnie jestem na ostatnim opakowaniu

[--Olka--]

Napisane przez maiia

Czy w ogóle któraś z was miała podobnie i cera się wyrównała z czasem? Moja też nie jest taka jak powinna ale daleko jej do stanu ze zdjęcia, boję się, że mnie czeka to samo Ona twierdzi,że zaczęło się to właśnie podczas ostatniego miesiąca a ja właśnie jestem na ostatnim opakowaniu

A to nie jest jakieś uczulenie? Znam sporo osób po izo (i zadowolonych z kuracji, i nie), ale u nikogo nie widziałam takiego "efektu".
Przed kuracją miałam raz/dwa na rok przez kilka dni podobny efekt na twarzy (trudno ocenić czy identyczny) i było to spowodowane alergią. Piłam wtedy końskie dawki wapnia, brałam zineryt i nawilżałam skórę - przechodziło.

[maiia]

Nie swędzi ją to ani nie piecze, po prostu skóra stała się nierówna. To jakieś wgłębienia i porozszerzane pory. Ja tego nie widziałam ale ona twierdzi, ze nawet pod makijażem wygląda to okropnie. Zaczęło się przy ostatnim opakowaniu i nic się nie zmienia.

[Selavie]

Ja mam właśnie taki efekt od 1 opakowania, wielokrotnie pisałam o tym na tutejszym forum i forum izotek.pl...Na całych policzkach mam własnie takie dziurki, czyli maksymalnie rozszerzone pory. Na początku byłam załamana, teraz już się przyzwyczaiłam....

[maiia]

Napisane przez Selavie

Ja mam właśnie taki efekt od 1 opakowania, wielokrotnie pisałam o tym na tutejszym forum i forum izotek.pl...Na całych policzkach mam własnie takie dziurki, czyli maksymalnie rozszerzone pory. Na początku byłam załamana, teraz już się przyzwyczaiłam....

Aż tak??? Jak to się przyzwyczaiłaś

[Selavie]

Przez pierwsze 3 miesiące kuracji codziennie płakałam nad nimi, no ale ten stan utrzymuje sie tak długo, że przestałam już o tym myśleć

[marcys255]

O kurcze,oby te pory zagoiły się po kuracji:-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.