|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2971 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 714
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Chodzi mi o to,ze ja nie jestem w stanie pojąć "cholerycznej" postawy. Tż ma tak,że łatwo się wkurza, awanturuje w sumie o byle co, ale szybko mu przechodzi. Ja natomiast bardzo wszystko przeżywam i biorę do siebie. ---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ---------- Cytat:
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
||
|
|
|
|
#2972 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
dziewczyny, a jak się zachowują wasi faceci kiedy są chorzy?
|
|
|
|
|
#2973 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 714
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
|
|
|
|
#2974 |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 115
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Dramatycznie
![]() Ale on ogólnie ma trochę anginowy problem, więc raczej dmucha na zimne żeby się nie załatwić na amen
|
|
|
|
|
#2975 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
bo słyszłam różne teorie od koleżanek, ze albo: wymaga opieki 24 h, z powodu zwykłego katarku zachowuje się jakby był umierający, albo na odwrót zgrywa twardziela, marudzi, ogólnie duże dziecko. mam w tej chwili taką sytuację i staram sie być cierpliwa, ale ogólnie troszke mnie juz denerwuje...moja mama zawsze mówiła, że jak facet choruje to przezywa jakby sie świat walił, marudzi itp i faktycznie mój tata tak ma.
|
|
|
|
|
#2976 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2977 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Opola
Wiadomości: 768
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
albo powiedzenie o czymś, co mogłoby mnie narazić na krytykę, której się bałam jak ognia... ale na szczęście się to skończyło/kończy się ![]() ja, jak mnie coś męczy, muszę do tego wrócić, muszę wyjaśnić, bo inaczej nie będę spać po nocach...a jednak cenię sobie dobry sen ![]() tak, od razu lepiej wiedzieć, że się nie jest samemu powodzenia z tą rozmową Cytat:
![]() [1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;38572024]Chorobę przeżywa zaupełnie normalnie - w zależności od tego jak bardzo jest chory. Gorzej jeżeli go coś boli (nawet nie mocno) bez przyczyny, albo coś go uwiera/czuje dyskomfort. Wtedy potrafi stękać, jęczeć i w ogóle jakby bóle porodowe przeżywał... A jak mnie np. zdarzały się nowe szpilki cisnąć na imprezie to nawet się nie skrzywie, zawsze mnie ciekawiło takie "męskie" podejście do bólu [/QUOTE]haha niechby któryś musiał dziecko urodzić... aż sobie mogę wyobrazić ten popłoch i przerażenie jeszcze zanim by poczuli tak naprawdę ból
__________________
anyone who can touch you - can hurt you or heal you |
||
|
|
|
|
#2978 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 714
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Nie mieszkamy razem więc nie wiem jakby to było gdybym była dla niego dostępna do opieki.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
|
|
|
|
|
#2979 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 133
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Mój umiera jak jest chory ale w sumie ja mam podobnie wiec go rozumiem
|
|
|
|
|
#2980 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2981 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
ja jak jestem chora- ide do lekarza , odpoczywam, normalnie gadam, kilka dni i juz ok...a tu kataklizm. |
|
|
|
|
|
#2982 | |
|
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 436
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2983 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 133
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Dziewczyny a mnie interesuje tym razem temat czy Wasz luby widział Was bez makijażu?
|
|
|
|
|
#2984 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: 7th heaven
Wiadomości: 4 506
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Taak, codziennie ;-p
__________________
08.04.2008 |
|
|
|
|
#2985 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
|
|
|
|
|
#2986 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#2987 | ||
|
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 436
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
![]() Cytat:
Edytowane przez Nuova Czas edycji: 2013-01-10 o 22:03 |
||
|
|
|
|
#2988 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
![]() Kilka razy zdarzyło mi się mieć jakieś tam kreski na powiekach to razem ze swoim współlokatorem tak na mnie popatrzyli wtedy i stwierdzili 'hmm, jakoś dziwnie wyglądasz, jak nie Ty'
|
|
|
|
|
|
#2989 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 266
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Mój jak duże dziecko.
Trzeba się nim opiekować, podawać leki, bo sam o nich nie pamięta, smarować plecki, zakładać szaliczek i dawać buzi co 5 minut.![]() ---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ---------- Cytat:
![]() Dodam tylko, że jak ja jestem chora to on koło mnie też skacze i się opiekuje. ![]() ---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ---------- Cytat:
(Ironizuję oczywiście. )
|
||
|
|
|
|
#2990 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;38576230]
Absolutnie nie. Wstaję o 5 rano, żeby mieć godzinkę na nałożenie tynku i tapety zanim misio się obudzi. Potem układam włosy, żeby nie myślał, że śpię rozczochrana, potem wracam szybko do łóżka i udaję, że obudziłam się taka piękna. (Ironizuję oczywiście. )[/QUOTE] a mają tak kobietki mają! Mój znajomy miał dziewczynę która miała nocny i dzienny makijaż Ja ogólnie raczej się nie maluje (w ogóle, tylko krem ale to jak mi się przypomni) więc nie tylko on mnie bez makijażu widzi a wszyscy. Wręcz moja przyjaciółka po 2 miesiącach mieszkania ze mną się bardzo zdziwiła jak zapytałam ją czy mogę pomalować rzęsy jej tuszem (cały czas myślała, że chodzę pomalowana )A co do problemików:P Wczoraj byłam dość nerwowa i jeden (pewnie żart ale go nie zrozumiałam:P) ze strony mojego mężczyzny mnie tak rozwścieczył (na gadu) że go zbanowałam. Po paru minutach na FB do mnie napisał coś tam miłego, ale że ja nie odpisywalam dalej bo od paru ładnych minut probowałam go odblokować (chole rne nowe gadu gadu) to kurczę się domyślił i napisał mi : co pewnie teraz próbujesz mnie odblokować i nie wiesz jak ogólnie to był pierwszy raz jak sie tak zezłościłam de facto o głupotę i zablokowałam na gadu go :P głupio mi było no ale dotknął żartem czegoś co mnie ostatnio denerwuje
|
|
|
|
|
#2991 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;38576230]Mój jak duże dziecko.
Trzeba się nim opiekować, podawać leki, bo sam o nich nie pamięta, smarować plecki, zakładać szaliczek i dawać buzi co 5 minut.![]() ---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ---------- E tam. Przynajmniej można sobie nakarmić swój instynkt macierzyński. ![]() Dodam tylko, że jak ja jestem chora to on koło mnie też skacze i się opiekuje. ![]() )[/QUOTE] ale mi nie chodzi o to, że ja się nim nie interesuję, czy że mi to przeszkadza, dzwonię , pytam czy ma leki itd, ale im bardziej sie martwie tym bardziej on się denerwuje , ze ja się martwię i mówi że jemu nic nie jest i mam sie nie pytać, po czym po chwili , że jest taaki chory i idzie spać leżeć itd i słysze jak oddycha i mowi przez nos, no więc jak mam sie nie martwić, raczej się skołowana czuję, tak jakby nie chciał pokazac swojej słabości? nie wiem |
|
|
|
|
#2992 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 133
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Pytam, bo moja siostra jest naprawdę piękną dziewczyną i nigdy nie pokazała się chłopakowi bez makijażu nie wiem czemu ale się boi, mówi że czuje się brzydka bez makijażu. Chciałam się przekonać czy to normalne a ja tylko inaczej myślę, czy faktycznie dziewczyny pokazują się bez makijażu okazjonalnie swoim facetom tylko...
|
|
|
|
|
#2993 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Zastanawiałam się nawet gdzie oni w tym momencie to piękno widzą.
__________________
|
|
|
|
|
|
#2994 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Opola
Wiadomości: 768
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
eh,piękne czasy... Cytat:
czasami też tak patrzy jak się maluję i mówi, że on nie wie po ja tam tyyyle tego daję (a ja tam i tak niewiele stosuję )
__________________
anyone who can touch you - can hurt you or heal you |
||
|
|
|
|
#2995 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Cytat:
. Cytat:
. Ale mój mnie najbardziej zniszczył przepraszając za to, że jest chory .
|
|||
|
|
|
|
#2996 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
hej dziewczyny
![]() potrzebuję znów kopa, bo mam odwały tż napisał coś na fb - jakąś głupotę, ogłoszenie i polubiła to jakaś dziewczyna i panikuję rety, nie wiem skąd to mi się wzięło, ale obejrzałam sobie jej profil (nie ma zdjęć), zainteresowania, znajomych, wszystko. naprawdę, nie mam pojęcia, skąd to się wzięło w mojej głowie, wczoraj i dziś wymieniliśmy z tż milion smsów, o baaardzo różnej treści, kilkanaście pikantnych w pracy, jesteśmy umówieni na jutro, a ja się przejmuję, że jakaś dziewczyna polubiła coś na jego fb? no chyba oszalałam, to pewnie ten fast food, którego zjadłam dzisiaj w pracy ![]() co do chorowania - mój bidulek nie jest nigdy zwyczajnie przeziębiony. on ma KATAR, KASZEL albo straszny mega BÓL GARDŁA. z tego powodu jakiś czas temu odwołał nasze spotkanie - dostałam smsa (nie mógł zadzwonić, bo miał KATAR) że niestety musi położyć się do łóżka, bo cieknie mu z nosa na jego miejscu musiałabym przeleżeć całą zimę, bo jak tylko robi się chłodniej to za każdym razem jak wychodzę na dwór cały czas jest ze mną paczka chusteczek, w tym jedna wiecznie przy nosie
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości." Nasza Niunia 13.03 |
|
|
|
|
#2997 |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 115
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Mój mnie widział w szpitalu, w dresopiżamach, ze złamaną ręką, nieuczesanymi i niemytymi od chyba 4 dni włosami, absolutnie bez żadnego makijażu i pod kroplówkami. I tak mu się podobałam
|
|
|
|
|
#2998 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 714
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Jeśli wiem,że kłótnia jest z mojej winy to zawsze umiem przeprosić. Gdybym miała wyciągać rękę gdy on przegnie to chyba bym oszalała. ---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ---------- Cytat:
Czasem kobieta sobie coś wkręci,taka kobieca natura. Do jutra Ci przejdzie ---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ---------- Cytat:
Aczkolwiek ja uwielbiam robić sobie make up. Bez niego też siebie lubię, jednak dla mnie to czysta przyjemność się umalować. Do tego z domu rodzinnego wyniosłam to,że "chociaż oczko musi być zrobione";-)
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
|||
|
|
|
|
#2999 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Myślę, że to wyniósł od ojca. Jest naprawdę mądrym facetem jeśli chodzi o poziom intelektualny. Ma szeroką wiedzę na wiele tematów a uczenie się przychodzi łatwo. Jest po prostu zaradny. Nie zainteresowałabym się człowiekiem bez pasji, hobby....Sama mam wiele zainteresowań i nie wytrzymałabym z kimś bez ambicji. Od pracy też nie ucieka, bo przecież wyjeżdża za granicę i fizycznie pracuje ale wynagrodzenie jest inne niż tutaj w Polsce. To chyba właśnie chodzi o kasę. Myślę, że to po części wina matki, która najchętniej trzymałaby syna w domu, bo ma świadomość, że wszystko zrobi, pomoże. Ona na dobrym stanowisku też zarabia sporo kasy. Mąż przyjeżdża tylko na święta, wakacje, dzieci ma przy sobie, syn pomocny- żyć nie umierać. Dlatego nie goni jego do pracy, nawet tymczasowej. Kilka msc temu zszokowała mnie swoją wypowiedzią. Tż początkowo myślał o straży pożarnej - matka miała nawet znajomego za czasów studiów, który jest na wysokim stanowisku. Miała zadzwonić, może coś by załatwił. Szukaliśmy wtedy nr telefonu do tego faceta a Tż zaczął opowiadać, że w straży może być ciężko np. na różnych akcjach. A ona: ' wiesz, to lepiej tam nie aplikuj'' Później gdy wybrał policję powiedziała ''synu ja cię jakoś nie widzę w tej pracy' zamiast wspierać i zachęcać.....A przecież i tak mogła zadzwonić do tego kolegi, przynajmniej zapytać, może miałby znajomych w policji. Moja matka mając takiego kontakty już dawno pomagałaby. [1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;38569440] A jaki stosunek do alkoholu mają jego rodzice? W jego rodzinnym domu pije się alkohol bez okazji? I jeszcze jedno pytanie - czy twój chłopak spotyka się z kolegami tylko na picie? Spędzają też czas w inny sposób, np. idąc do kina, na narty, na ryby, na grzyby, na kręgle, na koncert, cokolwiek? . [/QUOTE] Wiem, że ojciec jego mamy pił. Nie wiem czy przypadkiem Tata Tż nie przesadzał w pewnym czasie z alkoholem- kiedyś Tż napomknął o tym ale nie pamiętam już dokładnie. To co zauważyłam- ojciec wcale nie pije alkoholu, na święta też nie ma na stole procentów. Z mamą Tż czasami wypiłyśmy winko czy piwko - ale to okazjonalnie. Tż w domu nie pije, wychodzi do kolegów, którzy mieszkają sami lub do baru. Co do drugiego pytania to chciałby robić coś innego z kolegami poza piciem, nie raz mi to mówił. W czasie naszego związku tylko raz zorganizowaliśmy paintballa - tak trudno było ich przekonać. Szkoda im 30-40zł na grę ale na alkohol wydają więcej. Motocykle większość z nich też sprzedała i nie ma z kim jeździć. Od czasu do czasu przejedzie się z tym żonatym kolegą, bo on akurat jeszcze ma. To nie jest ambitne towarzystwo. Oni nie mieszkają tu na stałe, zazwyczaj są w innych miejscowościach czy za granicą- zjeżdżają się na różne okazje, wakacje i wtedy tylko piją. To raczej ze mną chodzi do kina, na basen, pizze, nurkujemy, jeździmy motorem w różne miejsca, robimy zdjęcia. Wiem, że Tż prowadził od kilku lat imprezowy styl życia- to za zasługą N. oraz jego ex. Zarzekał się, że nie zachowywał się tak jak N. ale skąd mogę mieć pewność. Myślę, że dużo zmieniło jego towarzystwo i to, że szalenie zakochał się w starszej kobiecie, która go wykorzystała i rzuciła. Od tego czasu zaczął nieźle imprezować. Kiedyś przeczytałam ich stare wiadomości na gg, miłość czasami jest ślepa. Nawet ja nie nabrałabym się na coś takiego. Na dodatek ukrywali swoją znajomość. Według jego rodziców jestem pierwszą dziewczyną. ![]() Nie mam za bardzo prawa ingerować w jego przeszłość ale boję się tego, że On jest zupełnie inny a związek ze mną wcale go nie odmienił i za jakiś czas powróci do dawnego stylu życia, głównie za namową kumpli. Mieliśmy już sporo rozmów na ten temat, za każdym razem zaprzeczał, mówił, że chce spędzić ze mną życie, że po to aplikuje do pracy w mieście gdzie studiuję aby zamieszkać razem itd.. Ogólnie to jest kochany, dba o mnie. Na początku związku podchodził z dystansem, bał się zranienia ale gdy mi zaufał pokazał, że jest troskliwym i czułym facetem. Cytat:
Nie raz i nie dwa. Wtedy zawsze patrzy na mnie i mówi, że mam piękne ślepce :P
Edytowane przez Deborah100 Czas edycji: 2013-01-10 o 23:58 |
||
|
|
|
|
#3000 | |
|
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 436
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Poza tym pamiętam jak pielęgniarki na oddziale się zachwycały jak karmił mnie zupą mimo że sama spokojnie mogłam jeść
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:11.




. Osobiście po takim wybuchu złości są dwa dominujące odczucia: jedno to wstyd, drugie - ulga. Bo przeszło, bo już jest po
.
różnica masy sprawiła, że raczej tego nie poczuł, no ale mimo wszystko). 



Pomijam fakt, że bardzo dużo ludzi ma we wrześniu poprawkowe egzaminy i przez całe wakacje muszą się uczyć albo odrabiają przez 1-2 miesiące praktyki w szpitalu. Sama 100x bardziej wolałabym być kelnerką niż kuć codziennie po 10h. Taka mała uwaga.(...)








