Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012 - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: wybieramy tytuł nowego wątku
Mija zima, idzie wiosna, każda mama jest radosna 1 1,59%
Pod serduszkiem sie chowały, teraz roczek będą miały 33 52,38%
Pierwsze kroki stawiają, mamom radość dają 1 1,59%
Pierwsze kroki stawiają, mamom odpocząć nie dają 0 0%
Wczoraj świat witały, jutro będą roczek miały 3 4,76%
Zaraz pierwszy kroczek, zaraz będzie roczek 0 0%
Piłka, lalka, czy kopara? Pierwsze urodziny zaraz! 23 36,51%
Pierwsze urodziny zaraz, więc prezentów będzie chmara... 0 0%
Wczoraj bóle porodowe, dziś przyjęcie urodzinowe. 2 3,17%
Głosujący: 63. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-16, 13:55   #2971
_Maya_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 806
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Kiedyś pisałam, ze mam chrześniaka, który strasznie ulewa tzn ulewał, bo dopiero od miesiąca jest lepiej a w lutym skończy rok. Było na prawdę strasznie z tym ulewaniem, po kazdym posiłku dosłownie i to nie jakies małe ulanie tylko mi to wyglądało na wymioty, bo wylatywało pod ciśnieniem. Byli z tym u lekarza, ale powiedziała, ze jeśli do roku nie przejdzie to dopiero prześwietlenia itd no i zaczął mniej ulewać jak zaczął raczkować a teraz już jest o niebo lepiej.

Gratulacje! Moj dzisiaj ze 2 razy uniósł pupę do góry i kopulował jak Maciek Agaty kiedyś na filmiku. Ale nie rusza z miejsca jeszcze.

Byliśmy na sankach, już lepiej jeździ, bo na początku strasznie się prostował, za to w wózku nadal porażka :/
o mamo...to jeszcze tyyyle czasu u nas nie pod ciśnieniem, ale po odbiciu no i często jak jest w pionie jedyna nadzieja, ze szybko zacznie raczkować - kopulacja u nas była od 28 grudnia, na czworaka kilka dni wcześniej wskoczyła, więc teraz tylko czekam, aż wywie z kopyta
na razie ciąga pod sobą kołdrę i na rękach się podsuwa wszędzie w wózku niebezpiecznie ją trzymać bo skubaniec jak jest na czworaka to podciąga nogi, czasami uda jej się przysiąść na jednej
_Maya_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 14:37   #2972
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez justys1358 Pokaż wiadomość
Maja ma takie plamy na nózkach. Moze własnie ten dexeryl cos pomoze.

I filmik jak chodzi, pokracznie ale sobie radzi. Teraz lózeczko to tylko do chodzenia, nie usiedzi juz. Od sek.50 to juz ładnie widac http://www.youtube.com/watch?v=qL_gY...ature=youtu.be


Kism nam powiedziano ze jak zacznie chodzic to mamy przyjsc.
Jutro mamy szczepienie to zapytam sie pediatry co i jak.
Jesli chodzi o te plamy to co powiedział lekarz??? Mój Szymcio ma identyczne
Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
siema!

Marcia dziś kończy 8 mcy zdrówka dla Szymona i Kaja!
jak mi szkoda że ten czas tak szybko leci i mała już nigdy nie będzie taką małą kruszynką jak 8 mcy temu.

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
Hej.
M dzisiaj został sam z Ninką i dał jej kaszkę( widziałam, że dużo jej nie ubyło) no i pierwszy raz zmienił pieluchę

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
ja tak na szybko..

piwa bezalkoholowego na pewno w tesco poszukam

od 21.01 fajne ciuszki w lidlu -niemowlece rzecz jasna- mam pełno ciuchow z lidla ich jakosc jest naprawde spoko i jak chcialam tak tez bede miala juz od pon.-wszelakie zabezpieczenia
Potwierdzam bardzo lubuję się w Lidlowych ciuszkach


Od niedzieli pół naszego domu dopadła grypa Teściowa aż wyladowała w szpitalu na zapalenie płuc,ja czuję się okropnie,ból głowy,gorączka,gardło,ogó lne osłabienie,Marcin nie pojechał na chemię bo i jego rozebrało
Szymcio gorączkował do wczoraj wydawało by sie że mu przechodzi ale dziś dostał chrypę,chyba go zaraziłam Filip kaszle Koszmar jakiś no
Ja dopiero dzis wstałam z łózka a i tak ledwo co chodzę.
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 15:11   #2973
justys1358
Zakorzenienie
 
Avatar justys1358
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 8 637
GG do justys1358
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Jesli chodzi o te plamy to co powiedział lekarz.
Powiedziała ze to alergia na cos co ja jem i mam ograniczyc nabiał, czekolade, cytrusy(ich akurat nie jadam) i dodatkowo przepisała syrop ketotifen, ale narazie go nie kupuje, zobaczymy czy moja dieta i dexeryl pomoze. NIe jadam czekolady i ograniczyłam nabiał. Mam nadzieje ze to pomoze. Aha i kazała narazie wstrzymac sie z żóltkiem, bo tez moze ją uczulić.
justys1358 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 17:49   #2974
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
Mały śpi, ja popijam kawkę i się zbieram w sobie chleb się piecze, pralka pierze

Życzę zdrowia wszystkim chorującym!




Timmi, a ile to trwało u Was?
U nas dziś lepiej Spał u siebie, budził się dosyć często, jak na niego - 4 albo 5 razy, nie pamiętam ale tak normalnie, na cycka, i potem łądnie zasypiał.
Ale zębów brak


super, że wszystko ok

Selka, i gdzie chodzicie w końcu do pediatry?
u nas te jazdy zaczęły się z początkiem grudnia. wcześniej Marcia pięknie spała - po 11 godzin, po czym dostawała pierś i spałyśmy dalej do ok10tej.
dziś mała ładnie spała od 2 do 8 ale przed 2 zrobiła kilka pobudek

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość






Dzięki wielkie za obszerny opis
Martwi mnie jedynie to, że właśnie podobnie usypiam Kaja, siedzę, głaszczę, kładę, jak wstanie albo przytrzymuję mu rączki jedną ręką, a drugą głaszczę (to chyba dla niego jak owijanie, bo dość często go uspokaja), a on ciągle ma problem z usypianiem... Najczęściej jak tylko plecy dotkną łóżeczka, to od razu jest płacz Nieraz uspokoi się i uśnie ładnie w 5-10 min, a nieraz jest to pół godziny czy godzina. Powiedziałabym, że to gdzieś pół na pół wychodzi
- było przytulanie i buziak na dobranoc, wychodziłam z pokoju i po 5 min on już spał spokojny i zadowolony.
Ech, ale tylko krowa nie zmienia zdania Popróbuję jeszcze jakieś zmiany wg TH wprowadzić...
rozumiem że to usypianie jest bardzo męczące. sama mam kryzysy kiedy odkładam Marcię do łóżeczka po raz setny a sama już ledwo widzę na oczy. mimo wszystko jestem daleka od tego aby pozwolić dziecku "wypłakać się". szkoda mi tych wszystkich dzieci które są na to skazywane. trzymam kciuki za Ciebie i za Kaja. oby wystarczyło cierpliwości a mały niech szybko załapie o co chodzi z tym zasypianiem

u nas dziś kłopotków ciąg dalszy. Marcia ma całe policzki czerwone z przesuszoną skórą. nie wiem czy to alergia czy może zęby wczoraj nie wyglądało to aż tak źle...
do tego od śniadania -10rano, nie chciała nic zjeść do 17 aż wkońcu urządziła taką histerię że dałam pierś i dopiero potem zjadła trochę zupy. mam nadzieję że to tylko te cholerne zęby i że wszystko szybko minie no i noc też pewnie szykuje się świetna...
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 18:19   #2975
natusiakac21
Raczkowanie
 
Avatar natusiakac21
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 436
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
martula007, dzięki



Napiszę co na dzisiaj Maciek ma w menu
Może kogoś zainspiruję

Kopiata łyżkę ugotowanej kaszy jęczmiennej (teraz już gotuję kaszę na 2-3 dni, bo nie chce mi się codziennie gotować) wymieszałam z 2 łyżkami ugotowanej marchewki z pietruszką (to też gotuję na 2-3 dni ), dodałam 2 łyżki ugotowanych i zmiksowanych buraków (to z zamrażalnika - raz na jakiś czas piekę 3-4 małe buraczki, miksuję i zamrażam porcje na raz), dodałam ugotowane mięso - z zamrażalnika , wymieszałam i zmiksowałam
Smacznego!



Rany, ja jak nie prześpię ciągiem 6-8 godzin, to trupo jestem!
muszę koniecznie z tymi buraczkami spróbować
Cytat:
Napisane przez doris888 Pokaż wiadomość
u nas też jakiś lęk separacyjny czy cuś... może to przez przeziębienie ale nie jest jakaś chora, katar i trochę kaszlu... normalnie nie chce zostać sama nawet na chwilę... zawsze było tak że rano jak się budziłysmy to przekładałam ją na nasze łóżko, przebierałam, dałam 2/3 zabawki i szłam się ogarnąć, umyć zęby, ubrać- ogarnąć lekko mieszkanie ..a teraz ani rusz... jak tylko się oddalę to jest płacz, nawet nie marudzenie tylko płacz... wczoraj ścierałam podłogę to leżała na podłodze koło mnie, i tak przesuwałam raz Agatę, raz miskę to już nawet nie wystarcza że jestem w tym samym pomieszczeniu- mam być przy niej Poza tym jak mąż mnie przytuli, albo się coś zażartuje , np połaskocze czy złapie mnie gdzieś i ona to widzi to też zaczyna płakać... nie wiem co z tym zrobić , mamy się nie dotykać przy niej? oczywiście to nie jest jakiś problem tylko nie wiem czy to rozwiązanie tej sytuacji czy właśnie lepiej ją z tym oswajać...

tak samo jak z zostawaniem samej w pokoju.. mam siedzieć cały cza sprzy niej? czy lepiej starać się wychodzić i pokazywać że "powinna zostawać sama "? szkoda mi jej i łazimy wszędzie teraz razem, ale nie będę przecież z nią chodzic do toalety no i jak się przyzwyczai to już jej tak zostanie...
Antoś tak miał, ale już mu przeszło na szczęście, a trwało to dość długo i było uciążliwe na tyle że zaopatrzyłąm się w nosidełko żebym mogła cokolwiek zrobić w domu
Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
zadam pytanie, jako zupełny laik w kwestiach kulinarnych
ugotowalam pare razy zupke malej, ale tylko na raz, reszte zjadlam sama.. a chodzi mi o przechowywanie.
Mowisz,ze gotujesz cos na dzien nastepny. I trzymasz to jedzenie pozniej normalnie w garnku/miseczce/słoiku w lodowce?
ja też trzymam normalnie w lodówce, chyba że gotuję więcej to wtedy to co potrzeba do lodówki, a reszta do zamrażarki
Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Hej!
U nas troszkę lepiej. Hania też dostała antybiotyk. Chciałam uniknąć ale lekarz powiedział że ewidentnie zaraziła się ode mnie a skoro mi po 1 dniu brania antybiotyku się polepszyło to musiała być też infekcja bakteryjna a nie sam wirus. W końcu on jest lekarzem. Muszę mu zaufać. Tak w ogóle to mamy z Hanią tego samego lekarza bo ma specjalizację z medycyny rodzinnej i jest pediatrą. Także leczy mnie od 26 lat.

No niestety muszę sobie radzić sama dopóki mąż nie wróci z pracy. Nie może wziąć wolnego. Przyszła teściowa dalej się oswajać i pomóc mi przy Hani ale tylko nerwy mi zszargała. Hania płakała to ją uśpiłam i odłożyłam do łóżeczka a sama położyłam się do łóżka. No co 5 min zaglądała do sypialni i nie dała nam spać. W końcu jej powiedziałam że ma nie zaglądać bo nas rozprasza. No to zasnęłyśmy. Po 2 godzinach obudził mnie Hani płacz. Musiałam wstać bo teściowa była zajęta oglądaniem zdjęć. No to jak zobaczyła że wstałyśmy to mówi: to jak już nie śpisz to idę do domu. Pomogła mi że ho ho.
zdrówka życzę. To faktycznie teściowa się spisała
Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
W lodówce

Jeszcze jedno pytanie Daję Małemu Bebilon, chcę mu zmienić mleko na inne (Bebilon muszę przywozić z PL), czy mam mu mieszać mleko czy zmienić tak od razu na nowe
na opakowwaniach piszą żeby mieszać, ale jak ja małemu zmieniałam mleko z 1 na 2 to dałam d razu dwa, było ok więc nie bawiłam się w mieszanie

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
heh.... czyli to wszystko przez chrzest
Ale u nas ta teoria się nie sprawdza, spanie mu się popsuło dopiero gdy skończył pół roku

_agata, jestem niezmiennie pod wrażeniem Twojego zorganizowania

U nas coraz częściej jest tak, że Antek zjada to, co my (to znaczy te same produkty, przed posoleniem czy doprawieniem na ostro i ogólnie obróbką niedziecięcą)
Np dzisiaj mamy risotto ze szpinakiem, Antoś zje to samo. Rano jedliśmy razem jaglankę z morelami suszonymi, wczoraj były kulki z płatków ryżowych i daktyli z malinami mrożonymi (znalazłam u mamy w zamrażalniku!).
Wczoraj my jedliśmy łososia z pure jabłkowo-fenkułowym (przepis pascala z lidla - przepychota!!). Antek miał samego łososia i jabłko.
Wcześniej my makaron z brokułem i gorgonzolą, Antek brokuł i makaron. Itd.
Coraz więcej zjada w ten sposób
ja też małemu daję nasze posiłki przed przyprawieniem oczywiście. Chociaż moja teściowa ostatnio stwierdziła, że powinnam go do soli przyzwyczajać ciekawe po co
Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
pola, dziękuję
Muszę tak robić bo nie miałabym czasu odpocząć wieczorem A ja lubię dupsko usadzić na kanapie i leżeć kołami do góry.

Maciek niekoniecznie może jeść to co my, bo jemy obiad przed 17 Ale... jak jemy to sadzamy go też do stołu i zawsze "je" z nami.
Daję mu w miseczce trochę ugotowanego makaronu, ryżu, w piątek jadł żurek z ziemniakami. Nalałam mu trochę do miseczki, brałam na łyżeczkę ziemniaki, maczałam mu w tej zupie i to zajadał. Paszczę cały czas miał otwartą tak mu smakowało

Szpinak Maciek uwielbia

Jak robisz te kulki?
moje ulubione zajęcie
Cytat:
Napisane przez _Maya_ Pokaż wiadomość
apeluję o wstawienie opisu gotowania _agaty do pierwszego posta
naprawdę WIELKIE dzięki za łopatologiczne wytłumaczenie - niby wszystko proste jak budowa cepa a jednak zawsze jest jakieś ale



to ja mam teraz pytanie:

Czy Wasze dzieci nadal ulewają?

u nas niby nie było z tym tragedii nigdy, O. nie miała czegoś w stylu chluśnięcia np mlekiem, ale teraz ja nie mam już siły na zapieranie z marchewki wszystkiego - od jej ubrań, po moje ciuchy, po ręczniki, brudną podłogę itp...

Młoda ulewa po każdym! posiłku. od odbicia (pierwsze jest na sucho, drugie już nie ) a potem to już z górki wczoraj np zjadła o 14:30 obiad to po kąpieli o 19:00 tak się zaf***a, że znowu musieliśmy ją myć...

Nie mogę jej na plecach utrzymać, bo się na brzuch przekręca - wtedy jest jeszcze gorzej serio nie mam już siły!

lekarka twierdziła zawsze, że ona za dużo je (jeszcze jak mleko samo piła)
ale ja już nie wiem...i tak ograniczam jej porcje jedzenia, bo ona wrzaskiem pokazuje, że jeszcze by chciała.
Moim zdaniem nie jest przekarmiona, zawsze z jednej piersi ją karmię, obiad to ok 120-150 ml, kasza też 150ml... sama nie wiem pomocy

aha - miesiąc temu ważyła równo 7 kg, 68cm, więc jakimś mega klockiem nie jest...

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

widziałyście to?
http://allegro.pl/hoppop-oryginalny-nocnik-donut-3-kolory-nowosc-i2921814245.html
nowoczesny design... normalnie mi się podoba
Antoś ulewa jeszcze. Też nie chce leżeć na pleckach tylko od razu na brzuch i dlatego tak
Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Jesli chodzi o te plamy to co powiedział lekarz??? Mój Szymcio ma identyczne

Potwierdzam bardzo lubuję się w Lidlowych ciuszkach


Od niedzieli pół naszego domu dopadła grypa Teściowa aż wyladowała w szpitalu na zapalenie płuc,ja czuję się okropnie,ból głowy,gorączka,gardło,ogó lne osłabienie,Marcin nie pojechał na chemię bo i jego rozebrało
Szymcio gorączkował do wczoraj wydawało by sie że mu przechodzi ale dziś dostał chrypę,chyba go zaraziłam Filip kaszle Koszmar jakiś no
Ja dopiero dzis wstałam z łózka a i tak ledwo co chodzę.
biedna nasza. Zdrówka dla wszystkich




Byłam dziś w żłobku i jest super, sama bym się tam zapisała chętnie Pani "ciocia"przemiła, zwiedziłam sale, dopytałam o wszystko i idziemy w poniedziałek umowe podpisać


Antoś mówi mama mama szkoda, że jeszcze nieświadomie
przepraszam z góry za usunięcie z waszych wypowiedzi emotikon, ale mi napisało, że nie moge wyslać wiadomości bo system dopuszcza 20 emotikonek, a że nie umiałam zrobić nic innego to usunęłam wam
natusiakac21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 18:46   #2976
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
fakt, to jest irytujące...
Mnie jeszcze wkurzają dobre rady w stylu "młoda jesteś, co ty tam wiesz" i podejście pod tytułem udało im się przypadkiem fajne dziecko i co wy mi z tym dzieckiem rodzicie, (wywozicie, wywlekacie - np rowerem, w góry itp)
A już do szewskiej pasji doprowadza mnie mówienie Antkowi "ale masz nieodpowiedzialnych rodziców" itp - wszystko takim pieszczotliwym tonem...
Ale generalnie staram się mieć dystans do takich tekstów i dodaję żartem coś w stylu, "dobrze, że babcię masz idealną"
Czyżby teściowa?
Ja tam uważam, że to Antek trafił na fajnych rodziców, którzy zabierają go na ciekawe wycieczki

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Rewelacja! Jak on strasznie chce chodzić Ćwiczy ostro!

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
ludzie ja chce spaaaać
postanowiliśmy oduczyć Marcię zasypiania przy cycu. to już stało się bardzo męczące. wczoraj pierwszą pobudkę zrobiła pół godziny po tym jak zasnęła no i tak miałoby być przez całą noc? więc walczyliśmy z nią i udało się ją ululać bez piersi. zobaczymy jak nam pójdzie dzisiejszej nocy. no ale teraz to już musimy być konsekwentni. pierś oczywiście nadal będzie dostawać ale do jedzenia a nie do spania.

jejku ale Wasze pociechy śpią! u nas zazwyczaj są 2 drzemki w ciągu dnia po pół godziny każda. jak się zdarzy dłużej to cud!
U nas też zmiana z nocą... Kajko dla bezpieczeństwa ze względu na swoją mobilność został wyeksmitowany z rodzicielskiego łoża Nie jest to jakaś drastyczna zmiana dla niego, bo wieczorem zawsze usypiał w koszu czy potem w łóżeczku i często przy pierwszym karmieniu ja jeszcze nie spałam, więc po karmieniu odkładałam go z powrotem do łóżeczka, takiego na wpół uśpionego przy piersi i w zasadzie dalej tak robimy. Różnica taka, że ja wstaję w nocy kilka razy i też jestem rano trochę nieprzytomna przez te pobudki...
Nad ranem jest trochę protestów przy odkładaniu, ale po tygodniu widzę już poprawę. Mam nadzieję, że i u Was będą szybkie postępy.
A to Marcia jada jeszcze w ogóle w nocy?
Z drzemkami w dzień u nas identycznie...

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Za to ładnie pije ze słomki, nie zalewa się tak jak z doidy


Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
Rinco! Ja bym Seby nie poznała! Co się stało z tamtym maleństwem, które przywiozłaś w nosidełku? Chociaż z drugiej strony jak pisałaś ile potrafi zjeść to się nie dziwię :P Filip za cały dzień może zje tyle co Twój na jeden posiłek Aha i zazdroszczę leżącego dziecka - Filip nawet 30 sekund tak nie uleży
Wyjęłaś mi to z ust! Ja też bym Seby nie poznała
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 18:53   #2977
sailormaary
Zadomowienie
 
Avatar sailormaary
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Żary/Zielona Góra
Wiadomości: 1 965
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
ja też raz tak zrobiłam i się zakrztusił.... teraz stukam łyżeczką w talerzyk, w stół, mówię "am" i w końcu jak się napatrzy na kuchnię to się odwraca z otwartą buzią a jak nie zdążę to na mnie krzyczy, że jeszcze nie dałam jeść i ostatnio wali ręką w stół jak mu nie daję ale i tak nie jest źle porcja ok 150ml znika w 10min z tym, że każdą łyżeczkę musi pogryźć:h ahaha: a trzymam go na kolanie bo nie mam gdzie wstawić krzesła do karmienia i szukam/myślę o jakimś małym

gorączka minęła, na policzku ma jedną różową krostę i taki placek różowy .. hm... może to była trzydniówka??
U mnie dzisiaj mała zjadła 120ml kaszki, i w ogóle nie grymasiła szybko poszło Ja też nie mam krzesełka, na razie do jedzenia robię piramidę z poduszek.
sailormaary jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-16, 19:40   #2978
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość

U nas też zmiana z nocą... Kajko dla bezpieczeństwa ze względu na swoją mobilność został wyeksmitowany z rodzicielskiego łoża Nie jest to jakaś drastyczna zmiana dla niego, bo wieczorem zawsze usypiał w koszu czy potem w łóżeczku i często przy pierwszym karmieniu ja jeszcze nie spałam, więc po karmieniu odkładałam go z powrotem do łóżeczka, takiego na wpół uśpionego przy piersi i w zasadzie dalej tak robimy. Różnica taka, że ja wstaję w nocy kilka razy i też jestem rano trochę nieprzytomna przez te pobudki...
Nad ranem jest trochę protestów przy odkładaniu, ale po tygodniu widzę już poprawę. Mam nadzieję, że i u Was będą szybkie postępy.
A to Marcia jada jeszcze w ogóle w nocy?
Z drzemkami w dzień u nas identycznie...


jak spała ze mną to ciumkała cyca na każde zawołanie. nie wiem ile było w tym z jedzenia. no a teraz jak się budzi w nocy to daję jej pierś tylko 1 tak na wypadek gdyby była głodna. pozostałe pobudki muszą obejść się bez cyca. no chyba że byłaby teksańska masakra to oczywiście ustąpię ale póki co robię wszystko żeby ją z powrotem uśpić i odłożyć do łóżeczka bez użycia piersi.
ehhh kiedy to się skończy
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 19:43   #2979
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
dziewczyny, Wy po nocach nie spicie?
No przecież, że śpimy! Czemu nie? Ale ja zawsze byłam sową. Rzadko kiedy kładę się spać przed północą. Zresztą teraz jak wstaję z Kajem ok. 8, to jest to przecież wystarczajaca ilość snu, pomijając pobudki w nocy...
Jak byłyśmy w ciąży, to dziewczyny tu były przyzwyczajone, że często zamykałam dzień.

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Moje dziecko w nocy budzi się co godzinę, jak go przytulę do siebie to sobie zasypia, jak odkładam go na bok (do własnego łóżka, już nie mówię o łóżeczku) to zaraz płacz. Czy to jakiś objaw lęku separacyjnego
Możliwe...

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
to ja tez nie pamietam, jak spie ciagiem 2h to dziekuje swiatu za taki dar ale nie chce mi sie siedziec na forum po 1 w nocy
A ja rzadko mam w dzień czas, żeby sobie przy kompie posiedzieć na forum więc najczęściej robię to z tel przy karmieniu, nieraz w nocy, żeby mi głowa nie spadała, bo na moim wygodnym fotelu spokojnie potrafię usnąć na siedząco.

Cytat:
Napisane przez doris888 Pokaż wiadomość
Poza tym jak mąż mnie przytuli, albo się coś zażartuje , np połaskocze czy złapie mnie gdzieś i ona to widzi to też zaczyna płakać... nie wiem co z tym zrobić , mamy się nie dotykać przy niej? oczywiście to nie jest jakiś problem tylko nie wiem czy to rozwiązanie tej sytuacji czy właśnie lepiej ją z tym oswajać...

tak samo jak z zostawaniem samej w pokoju.. mam siedzieć cały cza sprzy niej? czy lepiej starać się wychodzić i pokazywać że "powinna zostawać sama "? szkoda mi jej i łazimy wszędzie teraz razem, ale nie będę przecież z nią chodzic do toalety no i jak się przyzwyczai to już jej tak zostanie...
Hm, nie wiem, co tu poradzić na to przytulanie z mężem, dziwna sprawa... U nas zauważyliśmy, że Kaja śmieszy jak mnie tż cmoknie w policzek. Może faktycznie przez jakiś czas nie przytulajcie się przy niej, teraz kiedy ma taki okres lęku, a za jakiś czas spróbujcie trochę Tak piszę, co ja bym chyba zrobiła, bo nie kojarzę jakichś specjalistycznych porad na takie sytuacje
Odnośnie wychodzenia z pokoju lub zabieraniem dziecka wszędzie ze sobą - to nie jest tak, że dziecko się przyzwyczai... Nie wiem, czy wiecie, że dzieci sądzą, że to czego nie widzą, nie istnieje, więc kiedy mama wychodzi, to dla nich jakby świat się załamał. Dobra jest tak jak ostatnio pisała stokroteczka zabawa w akuku lub inaczej chowanie się za ścianą/za pieluszką i mówienie "nie ma mamy, nie ma", a potem wyskakiwenia i z uśmiechem "jest!" To uczy dziecko, że coś czego nie widzi, jednak istnieje! I druga kwestia z tym z przyzwyczajaniem - ja to widzę wręcz odwrotnie Jeśli dziecko dostanie tyle uwagi i czułości, ile potrzebuje, to za jakiś czas samo ufnie i szczęśliwie pójdzie w świat, a to które ciągle ma jej za mało, może jeszcze przez dłuuugi czas chcieć trzymać się przysłowiowej maminej spódnicy...
Podobnie jest z wyznaczaniem granic i zasad i byciem konsekwentnym, choć powoduje to nieraz smutek i płacz, to jednak uczy dziecko, że coś jest stałe, że w pewnych warunkach dzieją się te same rzeczy, że wie, jakiego zachowania spodziewać się po rodzicach, że dotrzymają słowa tak samo w kwestii zakazów, jak i kwestii przyjemności. Dzięki temu czuje się bardziej bezpieczne i świat staje się odrobinę bardziej znany i przewidywalny
Ja zwykle jak jestem sama z Kajem i idę do toalety, to zostawiam drzwi otwarte

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Hej!
U nas troszkę lepiej. Hania też dostała antybiotyk. Chciałam uniknąć ale lekarz powiedział że ewidentnie zaraziła się ode mnie a skoro mi po 1 dniu brania antybiotyku się polepszyło to musiała być też infekcja bakteryjna a nie sam wirus. W końcu on jest lekarzem. Muszę mu zaufać. Tak w ogóle to mamy z Hanią tego samego lekarza bo ma specjalizację z medycyny rodzinnej i jest pediatrą. Także leczy mnie od 26 lat.
No niestety muszę sobie radzić sama dopóki mąż nie wróci z pracy. Nie może wziąć wolnego. Przyszła teściowa dalej się oswajać i pomóc mi przy Hani ale tylko nerwy mi zszargała. Hania płakała to ją uśpiłam i odłożyłam do łóżeczka a sama położyłam się do łóżka. No co 5 min zaglądała do sypialni i nie dała nam spać. W końcu jej powiedziałam że ma nie zaglądać bo nas rozprasza. No to zasnęłyśmy. Po 2 godzinach obudził mnie Hani płacz. Musiałam wstać bo teściowa była zajęta oglądaniem zdjęć. No to jak zobaczyła że wstałyśmy to mówi: to jak już nie śpisz to idę do domu. Pomogła mi że ho ho.
Fajnie, że nie musicie się plątać po dwóch przychodniach. Trzymajcie się i zdrowiejcie!
To się napomagała teściowa

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Jeszcze jedno pytanie Daję Małemu Bebilon, chcę mu zmienić mleko na inne (Bebilon muszę przywozić z PL), czy mam mu mieszać mleko czy zmienić tak od razu na nowe
Ja też dałam od razu nowe.
To chyba raczej przy jakichś problemach brzuszkowych zaleca się takie stopniowe zmienianie albo przy zmianie na niesmaczną mieszankę jak Nutramigen. Ja nie kojarzę na opakowaniu mleka takiego info, że trzeba mieszać, a na pewno całe przeczytałam.

Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
tak teraz przeczytalam tego moejgo posta i stwierdzilam, ze jest bez sensu...
E tam, ja jakiś sens znalazłam. Nawet już prawie miałam kliknąć "cytuj" i napisać "też tak myślę" , ale jednak stwierdziłam, że napiszę to swoimi słowami.

Cytat:
Napisane przez _Maya_ Pokaż wiadomość
apeluję o wstawienie opisu gotowania _agaty do pierwszego posta

to ja mam teraz pytanie:

Czy Wasze dzieci nadal ulewają?
Pewnie z tym pierwszym postem będzie ciężko, bo niunia, zdaje się, rzadko bywa. Myślę, że najlepiej od razu sobie druknąć albo zapisać w pliku tekstowym. Ja mam jeden taki długaśny z przepisami, które mi się podobały od początku wątku
Trochę dziwna ta opinia lekarki z przekarmianiem Kajko też dalej ulewa Niedużo, też bez ciśnienia, ale jednak. Nasza lekarka podobnie jak ktoś już napisał powiedziała: "widocznie należy do tych dzieci, które ulewają do roku, a nie do 6 mies." I tyle, trzeba przeczekać niestety. Najbardziej żal mi chodzenia na basen. Wg niej jest ryzyko zachłyśnięcia. Zresztą na stronie szkoły pływania też piszą, że w ulewaniem nie można...
Przytrzymywanie dziecia na plecach też nie ma na dłuższą metę sensu... U nas już kiedyś się trochę się uspokoiło pomimo leżenia na brzuchu, ale odkąd Kajko raczkuje, z powrotem się nasiliło.

Cytat:
Napisane przez Maddy84 Pokaż wiadomość
Rzadko się udzielam na forum ale postanowiłam się tu pochwalić bo aż mi się micha sama do siebie śmieje i jak się z kimś tym nie podzielę to chyba eksploduję a mąż jak na złość poza zasięgiem :P

Moja córcia nie dość że sama się pięknie podniosła i ustała chwilę przy narożniku to ku mojemu jeszcze większemu zdziwieniu przesunęła się całe dwa kroki w bok! Zawsze cieszę się bardzo z każdej nowości i każdego jej osiągnięcia ale tym razem moje zdumienie przeszło wszystko Ale fun!

Ufff ulżyło


Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Moj dzisiaj ze 2 razy uniósł pupę do góry i kopulował jak Maciek Agaty kiedyś na filmiku. Ale nie rusza z miejsca jeszcze.

Jeszcze odniosę się do jedzenia. Zazdroszczę tym, których dzieci jedzą i otwierają buzię. Czuję presję czasu, ze muszę nauczyć do jeść do lutego, bo inaczej opiekunka nie da sobie rady z tym jego jedzeniem a cycusia nie będzie.

A jak ktoś inny karmi Adama, to tak samo jest? Może to protest z serii tych "co ta mama mi daje, skoro ma pierś, ja wolę pierś" I może, jak Ciebie nie będzie w domu, to jednak zje ładniej niż się spodziewasz. Powodzenia!

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
rozumiem że to usypianie jest bardzo męczące. sama mam kryzysy kiedy odkładam Marcię do łóżeczka po raz setny a sama już ledwo widzę na oczy. mimo wszystko jestem daleka od tego aby pozwolić dziecku "wypłakać się". szkoda mi tych wszystkich dzieci które są na to skazywane. trzymam kciuki za Ciebie i za Kaja. oby wystarczyło cierpliwości a mały niech szybko załapie o co chodzi z tym zasypianiem

u nas dziś kłopotków ciąg dalszy. Marcia ma całe policzki czerwone z przesuszoną skórą. nie wiem czy to alergia czy może zęby wczoraj nie wyglądało to aż tak źle...
do tego od śniadania -10rano, nie chciała nic zjeść do 17 aż wkońcu urządziła taką histerię że dałam pierś i dopiero potem zjadła trochę zupy. mam nadzieję że to tylko te cholerne zęby i że wszystko szybko minie no i noc też pewnie szykuje się świetna...
Ok, ok, będziemy pracować na spokojnie nad usypianiem
A dajesz Marcie jakieś nowe produkty teraz? Kiepsko to faktycznie u Was wygląda Trzymajcie się!


Uff, wreszcie i ja nadrobiłam wszystkie zaległości. Jestem na bieżąco
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 19:51   #2980
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
jak spała ze mną to ciumkała cyca na każde zawołanie. nie wiem ile było w tym z jedzenia. no a teraz jak się budzi w nocy to daję jej pierś tylko 1 tak na wypadek gdyby była głodna. pozostałe pobudki muszą obejść się bez cyca. no chyba że byłaby teksańska masakra to oczywiście ustąpię ale póki co robię wszystko żeby ją z powrotem uśpić i odłożyć do łóżeczka bez użycia piersi.
ehhh kiedy to się skończy
Mhm, to twarda jesteś My też będziemy musieli za jakiś czas o tym pomyśleć... ale chyba jeszcze miesiąc, czy dwa nam odpuszczę.
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 19:56   #2981
justys1358
Zakorzenienie
 
Avatar justys1358
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 8 637
GG do justys1358
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Mhm, to twarda jesteś My też będziemy musieli za jakiś czas o tym pomyśleć... ale chyba jeszcze miesiąc, czy dwa nam odpuszczę.
Ja tez staram sie nie dawac cyca przy kazdej pobudce, ale jak nie dam cyca to lekko kołysze na rekach i usypia nie kiedy. Ale jest czasem i tak ze szuka cycka i musze dac, bo sie wybudzi bardziej i zanim usnie to dłuzej nam to zajmie.
justys1358 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-16, 20:15   #2982
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość


Ok, ok, będziemy pracować na spokojnie nad usypianiem
A dajesz Marcie jakieś nowe produkty teraz? Kiepsko to faktycznie u Was wygląda Trzymajcie się!


Uff, wreszcie i ja nadrobiłam wszystkie zaległości. Jestem na bieżąco
dałam jej wczoraj i dziś zupkę ugotowaną przeze mnie z ryby, ziemniaków, pomidorów i marchewki. wszystkie te składniki dostała wcześniej tyle że ze słoiczka obstawiam że to jednak coś ją uczuliło bo widziałam przy kąpieli że łokcie tak samo czerwone jak buźka a ten płacz to może był w końcu z głodu? no bo tyle godzin bez jedzenia? sama nie wiem...

Maya - u nas ulewania to był jakiś koszmar. mała ulewała dosłownie po wszystkim nawet 2-3 godz po posiłku. nasza pediatra też powiedziała że ona za dużo je no ale to akurat dla mnie g.. prawda.. prania miałam już serdecznie dość bo przebierałam ją czasem po kilka razy na dzień. od jakiegoś mca uspokoiło się i teraz ulewa już tylko sporadycznie.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Mhm, to twarda jesteś My też będziemy musieli za jakiś czas o tym pomyśleć... ale chyba jeszcze miesiąc, czy dwa nam odpuszczę.
no jasne, bez ciśnienia
ja po prostu tak postanowiłam i staram się być konsekwentna żeby nie robić jej "wody z mózgu" (tzn że raz dostaje cyca bo np mi się chce spać i nie mam ochoty z nią walczyć a następnym razem nie).
nawiasem mówiąc to nigdy wcześniej nie przypuszczałabym że moje piersi mogą być takie pożyteczne i że potrafią zdziałać cuda żądam Nobla dla nich!
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 20:19   #2983
natusiakac21
Raczkowanie
 
Avatar natusiakac21
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 436
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

czy jadłyście może ciatka maślane od sowy? mam strasznąochotę zrobić takie, ale nie widziałam przepisu na podobne. Może ma któraś z was

zrobiłam dziś jakieś to one nawet nie stały koło maślanych i wyszły jak herbatniki
natusiakac21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 20:23   #2984
Renatka89
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka89
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Powodzenia!
nie dziekujemy!

ps. dzis z jedzeniem bylo beznadziejnie..

Cytat:
Napisane przez justys1358 Pokaż wiadomość
Powiedziała ze to alergia na cos co ja jem i mam ograniczyc nabiał, czekolade, cytrusy(ich akurat nie jadam) i dodatkowo przepisała syrop ketotifen, ale narazie go nie kupuje, zobaczymy czy moja dieta i dexeryl pomoze. NIe jadam czekolady i ograniczyłam nabiał. Mam nadzieje ze to pomoze. Aha i kazała narazie wstrzymac sie z żóltkiem, bo tez moze ją uczulić.
miód i orzechy tez potrafia niezle uczulic wrazliwych

chcialam odp jeszcze kism, ale cos mi nie zacytowało
A wiec
czyli jednym słowem nocny marek z Ciebie
Ja w ciazy, w drugiej połowie, cierpiałam na taaaaką bezsennosc, ze juz padałam z nog, ale zasnac nie potrafilam.. chyba Bóg mnie szykował na kiepsko śpiące po nocach dziecię
W kazdym badz razie teraz chodze spac do 23, bo ja tam wole wczesniej wstawac:P Tzn. o 6 gdzies, wtedy mam czas na jakis prysznic, ogarniecie siebie ogólne, sniadanko w spokoju, zanim mała wstanie
Renatka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 20:26   #2985
GaTTa
Raczkowanie
 
Avatar GaTTa
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 499
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Hej
Już piszę jak po endo Mam poporodowe zapalenie tarczycy. Lekarka na spokojnie i na chłopski rozum mi wytłumaczyła o co chodzi.
Na początku kwietnia mam zrobić Tsh. Powiedziała też że za kilka miesięcy wszystko może wrócić do normy, ale są też przypadki że już cały czas trzeba będzie brać leki. Ja ma nadzieję że wszystko wróci do normy i nie będę musiała zażywać leków



Kochane te Wasze maluchy już chodzą raczkują
GaTTa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 20:30   #2986
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
czyli jednym słowem nocny marek z Ciebie
Ja w ciazy, w drugiej połowie, cierpiałam na taaaaką bezsennosc, ze juz padałam z nog, ale zasnac nie potrafilam.. chyba Bóg mnie szykował na kiepsko śpiące po nocach dziecię
W kazdym badz razie teraz chodze spac do 23, bo ja tam wole wczesniej wstawac:P Tzn. o 6 gdzies, wtedy mam czas na jakis prysznic, ogarniecie siebie ogólne, sniadanko w spokoju, zanim mała wstanie
Ano tak Ja właśnie ogarnięcie domu i siebie i spokojną kolację mam wieczorem
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 20:31   #2987
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
nie dziekujemy!

ps. dzis z jedzeniem bylo beznadziejnie..



miód i orzechy tez potrafia niezle uczulic wrazliwych

chcialam odp jeszcze kism, ale cos mi nie zacytowało
A wiec
czyli jednym słowem nocny marek z Ciebie
Ja w ciazy, w drugiej połowie, cierpiałam na taaaaką bezsennosc, ze juz padałam z nog, ale zasnac nie potrafilam.. chyba Bóg mnie szykował na kiepsko śpiące po nocach dziecię
W kazdym badz razie teraz chodze spac do 23, bo ja tam wole wczesniej wstawac:P Tzn. o 6 gdzies, wtedy mam czas na jakis prysznic, ogarniecie siebie ogólne, sniadanko w spokoju, zanim mała wstanie
szczerze podziwiam! ja wstaję o 6 tylko jak naprawdę muszę. normalnie to ok 8 jeszcze się nie mogę zwlec z łóżka i błagam marcię żeby jeszcze przymknęła oko
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 20:33   #2988
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez GaTTa Pokaż wiadomość
Hej
Już piszę jak po endo Mam poporodowe zapalenie tarczycy. Lekarka na spokojnie i na chłopski rozum mi wytłumaczyła o co chodzi.
Na początku kwietnia mam zrobić Tsh. Powiedziała też że za kilka miesięcy wszystko może wrócić do normy, ale są też przypadki że już cały czas trzeba będzie brać leki. Ja ma nadzieję że wszystko wróci do normy i nie będę musiała zażywać leków
To trzymam kciuki, żeby wróciło do normy. A póki co jakie dawkowanie Ci ustaliła?
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 20:41   #2989
GaTTa
Raczkowanie
 
Avatar GaTTa
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 499
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
To trzymam kciuki, żeby wróciło do normy. A póki co jakie dawkowanie Ci ustaliła?
Dzięki
Na razie na zmianę jeden dzień 25n drugi 50n.(euthyrox). A od lutego 50 n. Ma nadzieję że nie będę miła bólów głowy tak jak ostatnio jak będę to 50 zażywać.
GaTTa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 20:43   #2990
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Hm, nie wiem, co tu poradzić na to przytulanie z mężem, dziwna sprawa... U nas zauważyliśmy, że Kaja śmieszy jak mnie tż cmoknie w policzek. Może faktycznie przez jakiś czas nie przytulajcie się przy niej, teraz kiedy ma taki okres lęku, a za jakiś czas spróbujcie trochę Tak piszę, co ja bym chyba zrobiła, bo nie kojarzę jakichś specjalistycznych porad na takie sytuacje
Odnośnie wychodzenia z pokoju lub zabieraniem dziecka wszędzie ze sobą - to nie jest tak, że dziecko się przyzwyczai... Nie wiem, czy wiecie, że dzieci sądzą, że to czego nie widzą, nie istnieje, więc kiedy mama wychodzi, to dla nich jakby świat się załamał. Dobra jest tak jak ostatnio pisała stokroteczka zabawa w akuku lub inaczej chowanie się za ścianą/za pieluszką i mówienie "nie ma mamy, nie ma", a potem wyskakiwenia i z uśmiechem "jest!" To uczy dziecko, że coś czego nie widzi, jednak istnieje! I druga kwestia z tym z przyzwyczajaniem - ja to widzę wręcz odwrotnie Jeśli dziecko dostanie tyle uwagi i czułości, ile potrzebuje, to za jakiś czas samo ufnie i szczęśliwie pójdzie w świat, a to które ciągle ma jej za mało, może jeszcze przez dłuuugi czas chcieć trzymać się przysłowiowej maminej spódnicy...
Podobnie jest z wyznaczaniem granic i zasad i byciem konsekwentnym, choć powoduje to nieraz smutek i płacz, to jednak uczy dziecko, że coś jest stałe, że w pewnych warunkach dzieją się te same rzeczy, że wie, jakiego zachowania spodziewać się po rodzicach, że dotrzymają słowa tak samo w kwestii zakazów, jak i kwestii przyjemności. Dzięki temu czuje się bardziej bezpieczne i świat staje się odrobinę bardziej znany i przewidywalny
Ja zwykle jak jestem sama z Kajem i idę do toalety, to zostawiam drzwi otwarte

?
drzwi zostawiam otwarte odkąd jest Agatka i jestesmy same no chyba że śpi
dziękuję za odpowiedź! właściwie rozjaśniło mi to sytuację a właściwie umysł mojego Maluszka.. oczywiście wszystko to już w mojej głowie było ale ktoś mi to musiał wyłożyć

Edytowane przez doris888
Czas edycji: 2013-01-16 o 21:13
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 21:58   #2991
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

To ja też się wypowiem na temat gotowania zupek, bo też gotuję, a mam trochę inną metodę niż Agata Zupki gotuję zawsze na 2 dni. Warzywa mam częściowo świeże (ziemniak, marchewka, pietruszka, burak), a częściowo mrożone (pory, seler, pietruszka zielona, groszek). Mięso jak mam świeże to kroję na kawałki i zamrażam, rybę tak samo, dopiero potem gotuję po kawałku. Jak się biorę za zupkę to nastawiam w jednym garnku warzywa, w drugim ten kawałek mięsa/ryby i idę sobie coś robić Ja gotuję długo, na małym ogniu, nawet 2 godz. Przychodzę jak już jest wszystko ugotowane Warzywa częsciowo przecieram przez sitko (żeby były grudki), a częściowo (te twardsze) miksuję razem z pokrojonym na kawałki ugotowanym mięsem. Wywar z warzyw do miksowania odlewam, później go dodaję tyle, żeby zupka miała fajną konsystencję. Dodaję masło. Osobno na łyżeczce wywaru z warzyw gotuję pół żółtka i osobno też na odrobinie wywaru gotuję kaszę manną (obie te rzeczy to jest moment). Potem przekładam zupkę do dwóch słoików po dżemie (już mam obczajone, że tam się mieści 200ml, a jak daję do pełna to z 250ml), do jednego dodaję żółtko, do obu dodaję po dwie łyżeczki manny. Tym sposobem wiem dokładnie jaką mam ilość zupki i wiem ile Seba zjada. Jak mi zostanie zupki czy manny to zjadam sama Słoików nie pasteryzuję, choć jak mam ciepłą zupkę to mi czasem zassie wieczko. Przechowuję w lodówce. Gotuję zawsze wieczorem jak Seba już śpi i zupkę mam wtedy na następny dzień i na kolejny. W sumie gotuję co drugi dzień. U mnie bazą jest marchewka+ziemniak (w różnych proporcjach), resztę warzyw dodaję w zależności od widzimisię, czasem jedno (np. dynia - zupa dyniowa), czasem wszystkie jakie mam (jarzynowa) No i zawsze dodaję natkę pietruszki - fajnie to nawet wygląda jak coś zielonego pływa w zupie Z buraczkami też robiłam i jest pycha Acha i ja te zupki robię takie dość gęste, właściwie to trochę wygląda jak drugie danie A podgrzewam potem normalnie w garnku. To tyle (ale się wywnętrzyłam )

Maya Seba ulewał okropnie, ale przeszło mu jak miał jakięś 4 miesiące

Kism, Clauudik jak pewnie też bym nie poznała Waszych chłopaków Musimy sobie zrobić kolejne spotkanko, może bliżej wiosny?

_Agata podajesz Maćkowi surowe owoce? Seba je raz dziennie owoce, ale zawsze na ciepło, z kaszą. Surowych mu nie daję, bo nawet nie ma co, a między posiłkami wolę, żeby nie podjadał, ale tak się zastanawiam czy nie powinnam mu dawać też surowych? I jeszcze jak dodajesz kleik ryżowy lub kulurydziany np. do zupki czy do owoców to robisz go na mleku czy wsypujesz taki surowy?
rinco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 22:19   #2992
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez _Maya_ Pokaż wiadomość
apeluję o wstawienie opisu gotowania _agaty do pierwszego posta
naprawdę WIELKIE dzięki za łopatologiczne wytłumaczenie - niby wszystko proste jak budowa cepa a jednak zawsze jest jakieś ale



to ja mam teraz pytanie:

Czy Wasze dzieci nadal ulewają?

u nas niby nie było z tym tragedii nigdy, O. nie miała czegoś w stylu chluśnięcia np mlekiem, ale teraz ja nie mam już siły na zapieranie z marchewki wszystkiego - od jej ubrań, po moje ciuchy, po ręczniki, brudną podłogę itp...

Młoda ulewa po każdym! posiłku. od odbicia (pierwsze jest na sucho, drugie już nie ) a potem to już z górki wczoraj np zjadła o 14:30 obiad to po kąpieli o 19:00 tak się zaf***a, że znowu musieliśmy ją myć...

Nie mogę jej na plecach utrzymać, bo się na brzuch przekręca - wtedy jest jeszcze gorzej serio nie mam już siły!

lekarka twierdziła zawsze, że ona za dużo je (jeszcze jak mleko samo piła)
ale ja już nie wiem...i tak ograniczam jej porcje jedzenia, bo ona wrzaskiem pokazuje, że jeszcze by chciała.
Moim zdaniem nie jest przekarmiona, zawsze z jednej piersi ją karmię, obiad to ok 120-150 ml, kasza też 150ml... sama nie wiem pomocy

aha - miesiąc temu ważyła równo 7 kg, 68cm, więc jakimś mega klockiem nie jest...

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

widziałyście to?
http://allegro.pl/hoppop-oryginalny-...921814245.html
nowoczesny design... normalnie mi się podoba
tak jak dziewczyny pisz - moja pani doktor tez mowila do roku - Adam skonczyl 8 miesiecy i wtedy skonczylo sie ulewanie - nie wierze w cos takiego jak przejedzenie

Cytat:
Napisane przez Maddy84 Pokaż wiadomość
Rzadko się udzielam na forum ale postanowiłam się tu pochwalić bo aż mi się micha sama do siebie śmieje i jak się z kimś tym nie podzielę to chyba eksploduję a mąż jak na złość poza zasięgiem :P

Moja córcia nie dość że sama się pięknie podniosła i ustała chwilę przy narożniku to ku mojemu jeszcze większemu zdziwieniu przesunęła się całe dwa kroki w bok! Zawsze cieszę się bardzo z każdej nowości i każdego jej osiągnięcia ale tym razem moje zdumienie przeszło wszystko Ale fun!

Ufff ulżyło
niezłe uczucie co?

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Mhm, to twarda jesteś My też będziemy musieli za jakiś czas o tym pomyśleć... ale chyba jeszcze miesiąc, czy dwa nam odpuszczę.
Kism ja tez odwlekałam a teraz mam horror

Cytat:
Napisane przez GaTTa Pokaż wiadomość
Dzięki
Na razie na zmianę jeden dzień 25n drugi 50n.(euthyrox). A od lutego 50 n. Ma nadzieję że nie będę miła bólów głowy tak jak ostatnio jak będę to 50 zażywać.
powodzenia


tak w ogóle dzieciaki boskie! a Maciek wymiata

po drugie zacytowalam wiecej ale mi wcieło

po trzecie - jesli chodzi o cwiczenia i kwas mlekowy - w skrocie, tak cwiczenia powoduja powstanie kwasu mlekowego, tak - zmienia ono smak, alw tylko pol godziny po treningu - wiec jesli wiesz ze po cwiczeniach bedzie minimum 30 minutowa przerwa to do dzieła!

mam takie pytanie - czy ktoś z Was używa pasty z ziaji od pierwszego ząbka? ja po długim namyśle zaczęłam, Adam ma już zębów siedem, a na wspomnienie pruchnicy jaką miała moja 2 letnia bratanica wolę dmuchać na zimne. Jakie macie zdanie na ten temat?

a teraz to z czym przychodzę:

Mam problem i nie wiem co z nim zrobić. Mianowicie, moje dziecko od kilku dni jak go położę spać robi tak - dostaje cycka usypia <oczywiście koło mnie, bo przecież nauka łóżeczkowania skończyła się z dniem choroby jego i mojej i wszystko poszło w ...> wypada mu cycek budzi się z płaczem i znowu cycek - jak już uśnie snem kamiennym wydawałoby się, to po półgodzinie budzi się z takim histerycznym płaczem że tylko cycek go uspakaja i tak budzi się co 30-40 minut do rana, już nic nie widze na oczy, właściwie to dzięki niemu przeczytałam ostanio trzy książki, bo siedzę na łóżku i jak z zegarkiem w ręku moje dziecko się budzi z krzykiem więc nie opłaca mi się kłaść do 3 rano RATUNKU! a i mam jeszcze pytanie - czy ktoś wie jak nauczyć 9 miesięczne dziecko, które już wstaje spania w swoim łóżeczku? leżącego Adama potrafiłam nauczyć - zajęło mi to dwa tygodnie, ale spał tam...jak chodzącego Adama nauczyć spania w swojej "zagrodzie"????
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-16, 23:33   #2993
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Cytat:
Napisane przez doris888 Pokaż wiadomość
dziękuję za odpowiedź! właściwie rozjaśniło mi to sytuację a właściwie umysł mojego Maluszka.. oczywiście wszystko to już w mojej głowie było ale ktoś mi to musiał wyłożyć


Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
To tyle (ale się wywnętrzyłam )

Kism, Clauudik jak pewnie też bym nie poznała Waszych chłopaków Musimy sobie zrobić kolejne spotkanko, może bliżej wiosny?
I super Mamy drugi system wyłożony
Pewnie, my jesteśmy mobilni i otwarci Pisałam Ci kiedyś smsa o spotkaniu, ale nic nie odpisałaś Może go nie dostałaś?

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
Kism ja tez odwlekałam a teraz mam horror

mam takie pytanie - czy ktoś z Was używa pasty z ziaji od pierwszego ząbka? ja po długim namyśle zaczęłam, Adam ma już zębów siedem, a na wspomnienie pruchnicy jaką miała moja 2 letnia bratanica wolę dmuchać na zimne. Jakie macie zdanie na ten temat?

a teraz to z czym przychodzę:

Mam problem i nie wiem co z nim zrobić. Mianowicie, moje dziecko od kilku dni jak go położę spać robi tak - dostaje cycka usypia <oczywiście koło mnie, bo przecież nauka łóżeczkowania skończyła się z dniem choroby jego i mojej i wszystko poszło w ...> wypada mu cycek budzi się z płaczem i znowu cycek - jak już uśnie snem kamiennym wydawałoby się, to po półgodzinie budzi się z takim histerycznym płaczem że tylko cycek go uspakaja i tak budzi się co 30-40 minut do rana, już nic nie widze na oczy, właściwie to dzięki niemu przeczytałam ostanio trzy książki, bo siedzę na łóżku i jak z zegarkiem w ręku moje dziecko się budzi z krzykiem więc nie opłaca mi się kłaść do 3 rano RATUNKU! a i mam jeszcze pytanie - czy ktoś wie jak nauczyć 9 miesięczne dziecko, które już wstaje spania w swoim łóżeczku? leżącego Adama potrafiłam nauczyć - zajęło mi to dwa tygodnie, ale spał tam...jak chodzącego Adama nauczyć spania w swojej "zagrodzie"????
Nie nastawiam się póki co negatywnie Z jednym już sobie poradziłam, to może i z drugim jakoś pójdzie. Próbowałam raz, nie pamiętam kiedy, ale pewnie gdzieś w granicach 8-10 mies., ale były straszne płacze, więc odpuściłam, bo poza tym nocki były spokojne. A potem jakoś znacznie lżej to poszło razem z odstawieniem od piersi, jak miał 11,5 mies. Zęby jak najbardziej myliśmy porządnie rano i wieczorem od pierwszego pojedynczego ząbka, czyli od 5 mies. Ja używam nenedent, kupuję w aptece, nie wiem, czy w sklepach jest. A dlaczego "po długim namyśle"? Czy są jakieś przeciw myciu zębów?

Z pierwszym problemem niestety nie pomogę, bo nie wiem, o co chodzi a o usypianiu martula pisała kilka dni temu, rzuć okiem na jej posty.
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 08:28   #2994
martula007
Raczkowanie
 
Avatar martula007
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 456
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
Mam problem i nie wiem co z nim zrobić. Mianowicie, moje dziecko od kilku dni jak go położę spać robi tak - dostaje cycka usypia <oczywiście koło mnie, bo przecież nauka łóżeczkowania skończyła się z dniem choroby jego i mojej i wszystko poszło w ...> wypada mu cycek budzi się z płaczem i znowu cycek - jak już uśnie snem kamiennym wydawałoby się, to po półgodzinie budzi się z takim histerycznym płaczem że tylko cycek go uspakaja i tak budzi się co 30-40 minut do rana, już nic nie widze na oczy, właściwie to dzięki niemu przeczytałam ostanio trzy książki, bo siedzę na łóżku i jak z zegarkiem w ręku moje dziecko się budzi z krzykiem więc nie opłaca mi się kłaść do 3 rano RATUNKU! a i mam jeszcze pytanie - czy ktoś wie jak nauczyć 9 miesięczne dziecko, które już wstaje spania w swoim łóżeczku? leżącego Adama potrafiłam nauczyć - zajęło mi to dwa tygodnie, ale spał tam...jak chodzącego Adama nauczyć spania w swojej "zagrodzie"????
pisalam o sposobie nauczenia zasypiania dzieci ktore juz siedza i wstaja jakis czas temu a teraz na temat pobudek Adama co 40 minut. Wg TH caly cykl snu trwa ok. 45minut. Po takim czasie nastepuje krotkie wybudzeie dziecka i albo dziecko usnie samo (jesli jest tego nauczone) albo nie i trzeba mu pomoc w taki sposob jak zazwyczaj usypia (w Twoim przypadku przy piersi) i tu caly cykl zaczyna sie od poczatku i tak w kolko.
Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
wieczorem od pierwszego pojedynczego ząbka, czyli od 5 mies. Ja używam nenedent, kupuję w aptece, nie wiem, czy w sklepach jest. A dlaczego "po długim namyśle"? Czy są jakieś przeciw myciu zębów?

Z pierwszym problemem niestety nie pomogę, bo nie wiem, o co chodzi a o usypianiu martula pisała kilka dni temu, rzuć okiem na jej posty.
Ja rozmawialam na temat mycia zebow i mam metlik w glowie. Bo uslyszalam, ze dziecko nie potrafi jeszcze wypluc tej pasty i zeby uwazac. Narazie przemywam gazikiem te jej dwa zebiska i daje szczoteczke namoczona woda tylko. To jest pasta, ktora mozna polykac?
martula007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 08:51   #2995
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
To jest pasta, ktora mozna polykac?


Owszem, fluor jest szkodliwy dla żołądka, ale wystarczy stosować się do oznaczeń wiekowych na pastach.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Z tego, co znalazłam w necie na temat tej pasty z Ziai, to w niej też nie ma fluoru i można spokojnie ją stosować.
Dopiero pasty 2-6 lat czy jakiś taki przedział zawierają minimalną ilość fluoru.
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 09:26   #2996
Maddy84
Zadomowienie
 
Avatar Maddy84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 949
Send a message via Skype™ to Maddy84
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

8ewus8, kism - dziękuję w imieniu mojej Hanusi

kapukat - oj tak. Cudowne
__________________
Всеки вижда как изглеждаш, но малко чувстват какъв си.
Maddy84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 10:16   #2997
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Kajko pozwolił uwiecznić na jednym filmiku wszystkie nowe umiejętności

http://www.youtube.com/watch?v=tkxzg...ature=youtu.be
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-17, 10:22   #2998
justys1358
Zakorzenienie
 
Avatar justys1358
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 8 637
GG do justys1358
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
pisalam o sposobie nauczenia zasypiania dzieci ktore juz siedza i wstaja jakis czas temu a teraz na temat pobudek Adama co 40 minut. Wg TH caly cykl snu trwa ok. 45minut. Po takim czasie nastepuje krotkie wybudzeie dziecka i albo dziecko usnie samo (jesli jest tego nauczone) albo nie i trzeba mu pomoc w taki sposob jak zazwyczaj usypia (w Twoim przypadku przy piersi) i tu caly cykl zaczyna sie od poczatku i tak w kolko.
U mnie budzi się co ok.2 h w nocy. W dzien spi po 30 min. znaczy ze na spacerze usnie to spi 2 h, czasem ciut krócej albo i dłuzej. Musze znaleźć Twoj post o usypianiu,wczesniej czy poźniej sie przyda.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Kajko pozwolił uwiecznić na jednym filmiku wszystkie nowe umiejętności

http://www.youtube.com/watch?v=tkxzg...ature=youtu.be
Obejrzałysmy z Maja filimk Maja powiedziała ze Kaj ma fajne rajtuzki i tez chce takie
justys1358 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 10:27   #2999
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez justys1358 Pokaż wiadomość
Obejrzałysmy z Maja filimk Maja powiedziała ze Kaj ma fajne rajtuzki i tez chce takie

Niestety one są "pomaksiowe", więc moja zawodna pamięć już nie ogarnia, co to za firma czy gdzie były kupione. Ale rzeczywiście to nasze ulubione
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 11:23   #3000
ladybird_1987
Rozeznanie
 
Avatar ladybird_1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 698
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Hej!
Masakra z podawaniem leków. Jak to zrobić żeby wypiła? Większość wylatuje jej z buźki. Jak nie ma chęci to nie przełknie i tyle.

Dziewczyny,jak oglądam Wasze filmiki to nie mogę uwierzyć że tak szybko czas mija. Tym bardziej że Hania jeszcze leżąca. Widzę że rzeczywiście takiego dziecka to i na 3 minuty nie można zostawić.
__________________
ladybird_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.