Żonki 2009 cz. XXXVI

[bzyczka1]

ja kupiłam wanilię ale tylko 2 laski...do cukru wystarczą ale chciałam też ekstrakt i co...muszę iść bez tż

[myszka_maj]

Napisane przez iwka28

Mysz - co Ty się nie chwalisz, że świętujesz????? Wszystkiego najlepszego, spelnienia marzen, pociechy z synka i żeby Ci się poukładało

Napisane przez martucha84

myszko pędzę żeby Ci napisać wszystkiego najlepszego!!! duzo dzo wiary w siebie!!!! jestes cudowna pamietaj o tym!

Napisane przez india83

Myszko ode mnie również wszystkiego najlepszego, szczęścia, pomyślności i oby udało się zrealizować wszystkie plany i spełnić marzenia

Napisane przez Gucia0987

Witajcie

Myszko życzę Ci szczęścia!!!
Przepraszam, że dopiero dzisiaj!

Napisane przez śliweńka

i ode mnie spóźnione życzenia, wszystkiego naj

Dziękuje Wam baaaaaaaaaardzo, jesteście kochane

[anika222]

Myszulku sto lat sto lat żyj nam
a to od NATULKI

JEŚTEM MAŁY ROBACZEK
WŚKOCZYŁAM POD KRZACZEK
CHOĆ NIE UMIEM WINSIOWAĆ
TO UMIEM CIOCIĘ POCIAŁOWAĆ

spełnienia marzeń, pociechy z syneczka, samych szcęśliwych chwil z mężem i dużo dużo dużo uśmiechu na codzień!!!!

Napisane przez india83

Myszko ode mnie również wszystkiego najlepszego, szczęścia, pomyślności i oby udało się zrealizować wszystkie plany i spełnić marzenia


No wiesz piknik niepodległościowy i te sprawy stoisko dla dzieci i promocja jednostki czyli to co zawsze

Ale miałam dziś koszmar, śniło mi się, że TŻ nie żyje i się cała zryczana obudziłam aż mam spuchnięte oczy straszneeee!!!!!!!!!! Nie znoszę takich snów

Kawka wypita zaraz pedzę do pracy... ogólnie od rana Bednarka sobe słucham, tak mnie jakoś naszło

Miłego dnia!

india mnie sie chyba w czwartek śniło że pies skoczył na natalkę i policzek i wargę jej rozszarpał

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

sie wciągnełam teraz czytam bez śladu lece po kolei wg waszej listy

[myszka_maj]

Anika i Natalka- dziękuje Wam

Też ostatnio miewam koszmary, niedawno mi sie sniło że jakaś kobieta zaatakowała mnie z nożem a ja trzymałam Tomka na rękach i go zraniła a ja próbowałam go zasłonić ciałem i dostawałam ciosy w plecy....normalnie czułam prawdziwy ból

[Ana***]

Myszko co za sny... straszne!

[ktosia86]

Myszko co za sny!

Anika kolejna Cobenomaniaczka

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

ja tez jestemz siebie dumna! mega!!
i brawa dla Ciebie

Thx!!!

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

I jak Ci się podobała?
Ją tak jak kTosia czekam na myrona!!!

Napisane przez kliwia

ja mam zaczeta cobena jedna ksiazke, ale jakos sie przemoc nie moge, druga czeka, i wypozyczylam soebi jeszcze katrin behr - rozdzielone.
wyglada ciekawie z opisu na okladce. mam nadzieje ze sie nie zawiode.

A którą masz książkę?

Napisane przez bzyczka1

ja kupiłam wanilię ale tylko 2 laski...do cukru wystarczą ale chciałam też ekstrakt i co...muszę iść bez tż

Ja w końcu nie dotarłam do Lidla i nie mam wanili.


Jestem wykończona. Miałam ciężki dzień w pracy.
Odebrałam jeszcze dzisiaj wyniki badań i wygląda na to że jestem zdrowa jak ryba! mam tylko limfocyty nieco za wysokie ale podejrzewam że to nie problem no i tsh mam chyba jak na mnie nieco za wysokie ale to muszę dopytać ginke

[martucha84]

padam na ryło

[india83]

Napisane przez anika222

Myszulku sto lat sto lat żyj nam
a to od NATULKI

JEŚTEM MAŁY ROBACZEK
WŚKOCZYŁAM POD KRZACZEK
CHOĆ NIE UMIEM WINSIOWAĆ
TO UMIEM CIOCIĘ POCIAŁOWAĆ

spełnienia marzeń, pociechy z syneczka, samych szcęśliwych chwil z mężem i dużo dużo dużo uśmiechu na codzień!!!!




india mnie sie chyba w czwartek śniło że pies skoczył na natalkę i policzek i wargę jej rozszarpał




sie wciągnełam teraz czytam bez śladu lece po kolei wg waszej listy

oj straszne! nocne koszmary potrafią wykańczać

Napisane przez Gucia0987

Thx!!!



I jak Ci się podobała?
Ją tak jak kTosia czekam na myrona!!!



A którą masz książkę?



Ja w końcu nie dotarłam do Lidla i nie mam wanili.


Jestem wykończona. Miałam ciężki dzień w pracy.
Odebrałam jeszcze dzisiaj wyniki badań i wygląda na to że jestem zdrowa jak ryba! ;) mam tylko limfocyty nieco za wysokie ale podejrzewam że to nie problem no i tsh mam chyba jak na mnie nieco za wysokie ale to muszę dopytać ginke

no i super

ej za szybko robi się ciemno ;/

[kliwia]

gucia zaczeta mam blekitna krew, a jeden falszywy ruch lezy i czeka az zaczne

[ktosia86]

Hej

Guciu cieszę się, że masz dobre wyniki!

Marta

[myszka_maj]

hej.

ale dzis u mnie brzydka pogoda. na dodatek wstalam.z bolem zoladka.

a moje dziecko jeszcze spi....mam nadzieje ze to.nie objaw jakiejs choroby....

[śliweńka]

Napisane przez ktosia86

Oryginalny rogal, czy podróbka?

a po czym to poznam

[bzyczka1]

Śliwienko bo mają certyfikaty te rogale to tak jak z oscypkami, możesz kupić ser wędzony z mleka krowiego którego sprzedawca nazwie oscypkiem, a możesz kupić w okresie wiosenno-letnim, kiedy owce sa na wypasie prawdziwego oscypka z mleka owczego :P

U nas w Lidlu sprzedawali z certyfikatem rogale, ale jakoś się nie skusiłam. Po 1 cena rogala, a po 2 podobno bardzo słodkie więc odpadam


U nas pogoda masakra, bura i mży. Lilka kaszle, zaraziła się czymś od syna chrzestnego bo byliśmy ostatnio i młody kaszlał dobrze że nic poza kaszlem jej nie jest.

[ktosia86]

Napisane przez śliweńka

a po czym to poznam

Przy tych oryginalnych jest gdzieś na widoku wyłożony certyfikat no i oryginalne mają nadzienie od brzegu do brzegu, są bardzo ciężkie i duże

Myszko pogoda fatalna, może dlatego Tomuś taki senny

[Gucia0987]

Napisane przez india83

ej za szybko robi się ciemno ;/

w ogóle nie rozumiem tego zmieniania czasu. Uważam, że teraz to zupełnie bez sensu i czas letni mógłby cały czas obowiązywać.

Nie znoszę jak się robi ciemno szybko, od razu mi się wszystkiego odechciewa.

Napisane przez kliwia

gucia zaczeta mam blekitna krew, a jeden falszywy ruch lezy i czeka az zaczne

no to dobre książki masz Czytałabym

Napisane przez myszka_maj

hej.

ale dzis u mnie brzydka pogoda. na dodatek wstalam.z bolem zoladka.

a moje dziecko jeszcze spi....mam nadzieje ze to.nie objaw jakiejs choroby....

U mnie też szkaradnie!
Mam nadzieje, że ból brzucha przejdzie

Bzyczko zdrówka dla Lilki!

India, Ktosia dziękuję!



Od rana mam młyn w pracy.
Zrobiłam rachunek sumienia i postanowiłam, że do końca grudnia muszę pozamykać wszystkie rzeczy, które leżą i kwiczą w pracy, bądź za które nie chce mi się zabierać, bo boję się do czego to doprowadzi. Także do końca grudnia to będzie pracowity czas. Ale trzeba! Może w końcu poczuję się lepiej
O podobnym postanowieniu myślę w domu... Tu jest tego mniej, ale jest

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

hej ho ;D

mlody mial atak w nocy kaszlal zrwalismy sie na rowne nogi i co.. i nie dusil sie..
ma chrypke jak ja pie... ale oddycha swobodnie!!!!
dostal inhalacje mam nadzieje ze tak zostanie ze bedzie tak jak mowili ze ataki zmeinia sie w chrype nauczy sie odksztuszac i bedzie ok!!


poszlismy teraz do logopedy i zgrywalam idiote.. moze nie że nic nie wiem na niczym sie nie znam ale nic nie mowilam tylko to co mnie niepokoi..
pani traktowala mnie jak laika wszystko tlumaczyla jak chlop krowie na miedzy..
mamy godzinne zajecia raz w miesiacu na ktorych dostaniemy masaz i pelen instruktaz ciwiczen - gimnastycznych buzi.. a jak rozchulamy miesnie to wtedy czesniej ale na krotcej juz na cwiczenia "gloski"
bosko

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

w ogóle nie rozumiem tego zmieniania czasu. Uważam, że teraz to zupełnie bez sensu i czas letni mógłby cały czas obowiązywać.

Nie znoszę jak się robi ciemno szybko, od razu mi się wszystkiego odechciewa.

a ja właśnie czekałam na przestawienie czasu (odliczałam nawet dni aby znowu choć kilka była takich że wstaję a już jest widno ) Nie znoszę wstawać po ciemku choć niestety teraz i tak jest z powrotem ciemno jak wstaję... eh



hej dzisiaj miałam ciężki dzień, za to jutro będzie jeszcze gorszy.... już się boję :P zebranie mamy i krótką radę

[india83]

Napisane przez Gucia0987

w ogóle nie rozumiem tego zmieniania czasu. Uważam, że teraz to zupełnie bez sensu i czas letni mógłby cały czas obowiązywać.

Nie znoszę jak się robi ciemno szybko, od razu mi się wszystkiego odechciewa.

Od rana mam młyn w pracy.
Zrobiłam rachunek sumienia i postanowiłam, że do końca grudnia muszę pozamykać wszystkie rzeczy, które leżą i kwiczą w pracy, bądź za które nie chce mi się zabierać, bo boję się do czego to doprowadzi. Także do końca grudnia to będzie pracowity czas. Ale trzeba! Może w końcu poczuję się lepiej
O podobnym postanowieniu myślę w domu... Tu jest tego mniej, ale jest

też tego nie znoszę.
Gucia u mnie też będzie bardzo pracowicie, tym bardziej, że obiecłam, że wszystko podopinam na ostatni guzik przed pójściem na urlop (czyli 19.12) A trochę tego jest, najwiecej zabawy to sprawozdania, ale obiecałam - to był warunek 3 tyg urlopu

Napisane przez martucha84

hej ho ;D

mlody mial atak w nocy kaszlal zrwalismy sie na rowne nogi i co.. i nie dusil sie..
ma chrypke jak ja pie... ale oddycha swobodnie!!!!
dostal inhalacje mam nadzieje ze tak zostanie ze bedzie tak jak mowili ze ataki zmeinia sie w chrype nauczy sie odksztuszac i bedzie ok!!


poszlismy teraz do logopedy i zgrywalam idiote.. moze nie że nic nie wiem na niczym sie nie znam ale nic nie mowilam tylko to co mnie niepokoi..
pani traktowala mnie jak laika wszystko tlumaczyla jak chlop krowie na miedzy..
mamy godzinne zajecia raz w miesiacu na ktorych dostaniemy masaz i pelen instruktaz ciwiczen - gimnastycznych buzi.. a jak rozchulamy miesnie to wtedy czesniej ale na krotcej juz na cwiczenia "gloski"
bosko

Marta dobrze, że Pat się nie dusi... to dobry znak

A Ty widzę sposobem wszystko złatwisz hihi

Napisane przez Ana***

a ja właśnie czekałam na przestawienie czasu (odliczałam nawet dni aby znowu choć kilka była takich że wstaję a już jest widno ) Nie znoszę wstawać po ciemku choć niestety teraz i tak jest z powrotem ciemno jak wstaję... eh



hej dzisiaj miałam ciężki dzień, za to jutro będzie jeszcze gorszy.... już się boję :P zebranie mamy i krótką radę

Ana włącz pozytywne myślenie, dasz rade

Brrr, ale jakoś zimno dziś

[Ana***]

Napisane przez india83

Ana włącz pozytywne myślenie, dasz rade

Brrr, ale jakoś zimno dziś

Staram się, ale co zrobię jak to akurat dwie rzeczy których w mojej pracy nie lubię bardzo nie lubię :P


u nas też zimno... okropna pogoda
zasypiam, a jeszcze wszystkiego nie zrobiłam

[ktosia86]

Napisane przez martucha84

hej ho ;D

mlody mial atak w nocy kaszlal zrwalismy sie na rowne nogi i co.. i nie dusil sie..
ma chrypke jak ja pie... ale oddycha swobodnie!!!!
dostal inhalacje mam nadzieje ze tak zostanie ze bedzie tak jak mowili ze ataki zmeinia sie w chrype nauczy sie odksztuszac i bedzie ok!!


poszlismy teraz do logopedy i zgrywalam idiote.. moze nie że nic nie wiem na niczym sie nie znam ale nic nie mowilam tylko to co mnie niepokoi..
pani traktowala mnie jak laika wszystko tlumaczyla jak chlop krowie na miedzy..
mamy godzinne zajecia raz w miesiacu na ktorych dostaniemy masaz i pelen instruktaz ciwiczen - gimnastycznych buzi.. a jak rozchulamy miesnie to wtedy czesniej ale na krotcej juz na cwiczenia "gloski"
bosko

Uffff!!!!!!!!!! Oby tak już zostało z tymi Patrykowymi atakami, w sensie, że jeśli już to "tylko" chrypa!
A co do logopedy, no cóż, jak to mówi moja kuzynka najlepiej jest grać sierotę, więcej się osiągnie Grunt, że pozytywnie

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Liczę własnie na to, że to tylko odpoczynek, bo nie pogodzę się z brakiem bohaterów serii z Myronem

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

trzeba będzie ją przyczaić

No ja mam nadzieje, że Myron nie zniknie.

Napisane przez martucha84

hej ho ;D

mlody mial atak w nocy kaszlal zrwalismy sie na rowne nogi i co.. i nie dusil sie..
ma chrypke jak ja pie... ale oddycha swobodnie!!!!
dostal inhalacje mam nadzieje ze tak zostanie ze bedzie tak jak mowili ze ataki zmeinia sie w chrype nauczy sie odksztuszac i bedzie ok!!


poszlismy teraz do logopedy i zgrywalam idiote.. moze nie że nic nie wiem na niczym sie nie znam ale nic nie mowilam tylko to co mnie niepokoi..
pani traktowala mnie jak laika wszystko tlumaczyla jak chlop krowie na miedzy..
mamy godzinne zajecia raz w miesiacu na ktorych dostaniemy masaz i pelen instruktaz ciwiczen - gimnastycznych buzi.. a jak rozchulamy miesnie to wtedy czesniej ale na krotcej juz na cwiczenia "gloski"
bosko

Cieszę sie, że Patryk przeszedł atak całkiem dobrze.
Jak dziisaj się czuje?

No i super, że udało Ci się ugrać zajęcia! Sprytna bestia!

Napisane przez Ana***

a ja właśnie czekałam na przestawienie czasu (odliczałam nawet dni aby znowu choć kilka była takich że wstaję a już jest widno ) Nie znoszę wstawać po ciemku choć niestety teraz i tak jest z powrotem ciemno jak wstaję... eh

to nie wiem o której Ty wstajesz, ale ja wstaje po ciemku... nic się w tej kwestii nie zmieniło.

Napisane przez india83

też tego nie znoszę.
Gucia u mnie też będzie bardzo pracowicie, tym bardziej, że obiecłam, że wszystko podopinam na ostatni guzik przed pójściem na urlop (czyli 19.12) A trochę tego jest, najwiecej zabawy to sprawozdania, ale obiecałam - to był warunek 3 tyg urlopu

O jaaaa! 3 tygodnie urlopu? Toż to czad!!! Zazdroszczę!
Nawet tą pracę bym przeżyła z taką perspektywą

Napisane przez Ana***

Staram się, ale co zrobię jak to akurat dwie rzeczy których w mojej pracy nie lubię bardzo nie lubię :P

Musisz się przyzwyczaić, raczej wyjścia nie masz.



Dzień dobry!

[baja_86]

Cześć

[bzyczka1]

Hej
Wczorajszy dzień bardzo kiepski, dobrze że się już skończył...zamiast świętować z tż to siedziałam sama z Lilą bo musiał zostać w pracy. Lila kaszle dalej, syropu pić nie chce, pluje nim, nawet gdy go wymieszam z sokiem owocowym, a do tego wystrzeliła piękną porcję czerwonej mieszanki (syrop+syrop owocowy) na suffit! i mamy piękną plame wielkości a4 na suficie :/ maskara i tak do wiosny będzie bo wcześniej nie zamierzamy malować :/

[śliweńka]

bzyczka i ktosia widzicie nawet nie wiedziałam że na rogale są certyfikaty

zdrowia dla Lilki (nie wiem czy lubisz jak tak nazywa ją ktoś) i Pata, u nas jak na razie zdrowa Karo, odpukać

[bzyczka1]

co do zdrobnień Lilki imienia to nie mam żadnych problemów każde mi się podoba gorzej z moim imieniem

[Gucia0987]

Napisane przez baja_86

Cześć

Hej. jak się czujesz?
Jak tam Jasiu?

Napisane przez bzyczka1

Hej
Wczorajszy dzień bardzo kiepski, dobrze że się już skończył...zamiast świętować z tż to siedziałam sama z Lilą bo musiał zostać w pracy. Lila kaszle dalej, syropu pić nie chce, pluje nim, nawet gdy go wymieszam z sokiem owocowym, a do tego wystrzeliła piękną porcję czerwonej mieszanki (syrop+syrop owocowy) na suffit! i mamy piękną plame wielkości a4 na suficie :/ maskara i tak do wiosny będzie bo wcześniej nie zamierzamy malować :/

No prze aparatka z tym sufitem!
Wiem, że dla Ciebie to nie zabawne, no ale uwielbiam ją!

[baja_86]

Napisane przez Gucia0987

Hej. jak się czujesz?
Jak tam Jasiu?

Dziękuję, że pytasz Czuję się dobrze, choć zaczyna mi doskwierać kręgosłup, nie jestem przyzwyczajona do dźwigania takich ciężarów Jaś ma się dobrze, o czym świadczą mocniejsze kopniaki, waży prawie 800 g a to dośc dużo jak na 25 tc.

[śliweńka]

baja już 25tc jak ten czas leci