Fiku miku , fiku miku skacze Pukacz po jajniku. Mamusie XI-XII 2013. cz.V

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez budowniczka

weronisiek88 u mnie w domu bylo tak samo... Mama sobie nie kupiła, ale dzieciom dala chociazby grosika... tak zostalam wychowana. Do tej pory tak jest jesli potrzebuje ktores z nas... oczywiscie od 4 lat juz nie wydawali na mnie na ubrania czy dojazdy na zajecia/ ale nawet teraz w ciazy braknie mi kasy, nie chce isc do TŻ od razu, nie prosze jej a sama daje mi 30- 40 zl na drobiazgi jak jadę do miasta... np. jakies odatkowe leki itd.

U mnie tez tak zawsze było, ale ja już nie chcę od mamy pieniędzy czy jakiejś takiej materialnej pomocy. Ostatnio mi się oberwało za to, że powiedziałam, że przed pójściem na studia zapracowałam sobie na 1 rok za granicą. Mama się rozżaliła, że jestem niewdzięczna i mówię, że ona mi nic nie dawała na studia... Wcale nie o to mi chodziło, rozmawiałyśmy o moim bracie, który teraz chce iść się uczyć do innego miasta, a wakacje spędza na "bimbaniu" i bujaniu się beemką po mieście...

Ale mama ma żale bo mi pomaga, 1 brat uczy się w Krakowie, a nie może znaleźć pracy, 2 chce iść teraz do technikum do innego miasta i jakoś ją to finansowo przeraża- bo na mojego ojca niestety nie można liczyć (jego praca-jego kasa)

[ryba91]

nie znalazłam zdjęcia tej szkatułki/pudełka ale znalazłam te piwo w krawacie kazdy ze szwagrów dostał 4-pak tak przybrany i w takim z drucika ozdobnego koszyku, moze na drugim kompie... a szwagierki dostały takie tyle ze z kokardką i smakowe

sorki za jakość ale ten aparatco mieliśmy tak mieniał kolory i w ogóle był do bani...

[domii29]

Nemosek póki pamiętam... super że się udało z tym kredytem !
To kiedy jakaś parapetówa ?

Napisane przez 89Beatka

Właśnie dostałam wiadomość że znajoma urodziłą córkę, w 1,5 h, dojechała do szpitala i miała już 7 cm rozwarcia, od razu na porodówkę już dziecko było na świecie i nie takie małe bo 3.600 i 55 cm, a do tego przez ostatni miesiąc miała co 2 dni kontrole bo dziecko było owinięte pępowiną, ale tydzień temu sie odplątała

też nam życze takich porodów

Taki poród to marzenie

Napisane przez 89Beatka

Patrzę właśnie na lipcowo sierpniowe mamy i jedna z mam urodziła przec cc córeczkę o wadze 4720g, 59 cm.

[budowniczka]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42025723]U mnie tez tak zawsze było, ale ja już nie chcę od mamy pieniędzy czy jakiejś takiej materialnej pomocy. Ostatnio mi się oberwało za to, że powiedziałam, że przed pójściem na studia zapracowałam sobie na 1 rok za granicą. Mama się rozżaliła, że jestem niewdzięczna i mówię, że ona mi nic nie dawała na studia... Wcale nie o to mi chodziło, rozmawiałyśmy o moim bracie, który teraz chce iść się uczyć do innego miasta, a wakacje spędza na "bimbaniu" i bujaniu się beemką po mieście...

Ale mama ma żale bo mi pomaga, 1 brat uczy się w Krakowie, a nie może znaleźć pracy, 2 chce iść teraz do technikum do innego miasta i jakoś ją to finansowo przeraża- bo na mojego ojca niestety nie można liczyć (jego praca-jego kasa)[/QUOTE]
U mnie jest podobnie, tylko moi rodzice maja juz staz ze soba 50letni prawie
Ale mama zawsze skora do pomocy materialnej- jakis grosik, czlowiek juz nawet nie chce brac a ona: 'no masz na sprite" Rozwala mnie ten tekst
MOje rodzenstwo jest nas 5 (3 barci mieszkajacych za granica i siostra blizniaczka) ma juz swoje rodziny i sa na swoim, ja zawsze bylam z mama... Studia, powazne choroby (toczen od 15 roku zycia, nowotwor z ktorym wygralam miesiac przed zajsciem w ciaze) jakos tak sie potoczylo...

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez budowniczka

U mnie jest podobnie, tylko moi rodzice maja juz staz ze soba 50letni prawie
Ale mama zawsze skora do pomocy materialnej- jakis grosik, czlowiek juz nawet nie chce brac a ona: 'no masz na sprite" Rozwala mnie ten tekst
MOje rodzenstwo jest nas 5 (3 barci mieszkajacych za granica i siostra blizniaczka) ma juz swoje rodziny i sa na swoim, ja zawsze bylam z mama... Studia, powazne choroby (toczen od 15 roku zycia, nowotwor z ktorym wygralam miesiac przed zajsciem w ciaze) jakos tak sie potoczylo...

Dobrze, że masz takie wsparcie mamy

Ja wiem, że na swoją też mogę liczyć, ale już czas trochę ją odciążyć

[ryba91]

Napisane przez lineczka1989

Zgadzam sie, ale nie zawsze wychodzi umiejetnos gospodarowania majac 2 tys...
Byl taki czas ze musielismy sie utrzymac i za 800 zl, oplacic rachunki, kupic mi miesieczny i wyzyc przez miesiac...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez nasturcja7667

No ja wiem i rozumiem Chodzi bardziej o to, ze można 2tys stracić w dwa dni na kosmetyki i inne pierdoły, a można w dwa tygodnie na jedzenie i opłaty. To różnica.

zgadzam się i podpisuje obiema rękami.
SĄ TACY CO IM BRAKUJE MIMU 5 TYS MIESIECZNIE

Napisane przez budowniczka

No umiejetnosc gospodarowania kasa, a nie niezaleznosc finansowa, bo to co innego...
Dla mnie porazka jest jak odbiera sie rodzicom dzieci tylko dlatego, bo nie maja wysokich zarobkow!!! i oddaje do domu dziecka, a tam gdzie sa pieniadze, a sa one przeznaczene na uzywki i chleją co dziennie alko, to jest wszytko ok i dzieci cierpia...

tego nigdy nie zrozumiem niezależnie od tegoczy w domu jest kasa czy jej nie ma !

Napisane przez nasturcja7667

Może pępowina jest po tej jego stronie akurat i on sie nią bawi. Mój tak robił na usg i wyglądało komicznie a bolało straszliwie.

nawet mi nie mów, od jakiś 15minut czuje jakby mi tam bąki puszczał a zjadłam na ten obiad chlebek z pastą jajeczną. więc to niic ode mnie

Napisane przez budowniczka

weronisiek88 u mnie w domu bylo tak samo... Mama sobie nie kupiła, ale dzieciom dala chociazby grosika... tak zostalam wychowana. Do tej pory tak jest jesli potrzebuje ktores z nas... oczywiscie od 4 lat juz nie wydawali na mnie na ubrania czy dojazdy na zajecia/ ale nawet teraz w ciazy braknie mi kasy, nie chce isc do TŻ od razu, nie prosze jej a sama daje mi 30- 40 zl na drobiazgi jak jadę do miasta... np. jakies odatkowe leki itd.

Ja też zostałam tak wychowana. Jezeli widzę że mój mąż potrzebuje tabletek, albo butów cy czegokolwiek to bez problemu sobie kupię innym razem to co chciałam.. tak samo jak widzę że moja mama nie ma za co kupić w chwili obecnej leków to jej kupuję- i nie biorę od niej pieniędzy- u mnie sie za lekarstwa nie oddaje i nei dziękuje. Wtedy w tej kwocie albo mi mama daje na zakupy albo idzie ze mną na te zakupy
jakoś nie czuje wtedy się jakaś inna bo pomagaam a na końcu sobie.. nie. Właśnie dlatego miałam ostrą afere w domu i u mamusi.. no ale jakoś dałam radę

Napisane przez anka_85

hello!

piszecie o paleniu papierosów... no to dorzuce swoje 3 grosze

byłam zawodową palaczką, 13 lat ciężkiego nałogu, jarałam jak smok i nie potrafilam rzucić, dopóki nie zaoptrzyłam się w e-papierosa z prawdziwego zdarzenia.
na raz wydalam £70 na ten cały zestaw do "palenia".
teraz na miesiąc wydaje max £25.
wypada to groszowo w porownaniu do paczki lub 2 dziennie, bo płacić £6.66 za paczkę to troche za dużo.
ale nie o pieniądze mi chodziło, tylko o ten SMRÓD.
sama siebie w końcowej fazie palenia miałam dość - ubrania śmierdziały, pociel, firanki, no wszystko. czuje się jak młody bóg teraz, ZERO złego samopoczucia, czuje się o 20 lat młodsza w nalogu czułam się jak stara babcia - kondycja fatalna.
życie bez papierosów jest cudowne

co do kasy, Rybko, chciałabym pomieszkać w Twoim zasięgu żebyś mnie nauczyła kolejno:
-gospodarności
-oszczędności
-planowania budżetu na cały miesiąc
-umiejętnosci "trzymania w kieszeni" a nie rozwalania
z chęcią zaplaciłabym za te korepetycje

ale teraz palisz tego elektronicznego? a jakiej firmy masz? bo mój ma z VOLISHA i mówi ze ma czkawkę po nim..

Powiem Ci tak, jak wiesz miałam ciężko w domu zawsze. Już od małego uczyłam się oszczędności i gospodarności, potem doszła reszta. dziś uczę męza i nawet teściową ostatnio uczyłam jak oszczędzać ( bo ja np. nie zmywam pod bieżącą wodą a ona robi tak : zmyje jeden talerz, odwraca się kładzie go na blat, przeciera, myje następny... a woda caaaaaały czas leci. a to też wlasnie pieniadze ida w las... już prz mnie tak nie robi )

myślę ze każdy w dobie coraz wiekszego kryzysu nauczy się pewnych rozwiązan

[budowniczka]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42025981]Dobrze, że masz takie wsparcie mamy

Ja wiem, że na swoją też mogę liczyć, ale już czas trochę ją odciążyć [/QUOTE]

Tak ale masz wspracie emocjonalne, a to najwazniejsze. To wielki komfort... wiem po sobie

[anka_85]

Rybko, ja z wodą mam bzika i nie marnuje, zmywam w zakrokowanym zlewie i jest OK. chodzi mi o planowanie zakupów bo zawsze grosz tu, gorsz tam i suma się robi na koniec miesiąca...
a papierosa mam E-VIPcigarette. zauważyłam że czkawke robią płyny z duża zawartością nikotyny (3,6% na 1ml) a te normalne (2,4%) nie.
papieros wygląda tak, jest to najekonomiczniejsza wersja (nieekonomiczne to te, które wyglądają jak zwykłe)

http://www.vipelectroniccigarette.co...kits-c-33.html

najlepsza opcja na świecie aktualnie przymierzam się do porzucenia i tego, bo czuje się na siłach.

[ryba91]

Napisane przez anka_85

Rybko, ja z wodą mam bzika i nie marnuje, zmywam w zakrokowanym zlewie i jest OK. chodzi mi o planowanie zakupów bo zawsze grosz tu, gorsz tam i suma się robi na koniec miesiąca...
a papierosa mam E-VIPcigarette. zauważyłam że czkawke robią płyny z duża zawartością nikotyny (3,6% na 1ml) a te normalne (2,4%) nie.
papieros wygląda tak, jest to najekonomiczniejsza wersja (nieekonomiczne to te, które wyglądają jak zwykłe)

http://www.vipelectroniccigarette.co...kits-c-33.html

najekonomiczniejsza opcja na świecie

no powiem Ci że mój ma tez te co nie wyglada jak papieros- wielka bateria, clearomizer czy jakos tak... a płyn ma 1,8% .. wiem ze ekonomiczne bo on w miesiacu wypalił 40 zł ;o a nie 300, a to wielka róznica, a potem złapał czkawkę.. moze płyn za długo leżał ( kupiłam mu w promocji te liquidy) i jedne miał chyba ze 4 misiące a potem otwarł i ta czkawka.. ale nie był po terminie... i od tamtej pory -tej czkawki- wrócił do zwykłych
może inny płyn...

[maomami]

Napisane przez ryba91

no powiem Ci że mój ma tez te co nie wyglada jak papieros- wielka bateria, clearomizer czy jakos tak... a płyn ma 1,8% .. wiem ze ekonomiczne bo on w miesiacu wypalił 40 zł ;o a nie 300, a to wielka róznica, a potem złapał czkawkę.. moze płyn za długo leżał ( kupiłam mu w promocji te liquidy) i jedne miał chyba ze 4 misiące a potem otwarł i ta czkawka.. ale nie był po terminie... i od tamtej pory -tej czkawki- wrócił do zwykłych
może inny płyn...

Mój twierdzi że dla niego ten e- papieros to nie papieros, on sobie lubi pociągnąć i w ogóle a jakieś 3 lata temu sama mu kupiłam e- papierosa na urodziny bodajże

[anka_85]

Napisane przez ryba91

no powiem Ci że mój ma tez te co nie wyglada jak papieros- wielka bateria, clearomizer czy jakos tak... a płyn ma 1,8% .. wiem ze ekonomiczne bo on w miesiacu wypalił 40 zł ;o a nie 300, a to wielka róznica, a potem złapał czkawkę.. moze płyn za długo leżał ( kupiłam mu w promocji te liquidy) i jedne miał chyba ze 4 misiące a potem otwarł i ta czkawka.. ale nie był po terminie... i od tamtej pory -tej czkawki- wrócił do zwykłych
może inny płyn...

spróbujcie kupować małą ilość na miesiąc.
dla hardkorowego palacza 30ml powinno być OK.
nie oplaca się kupować zapasu, chyba że trzymamy szczelnie zamknięte opakowania.
liquidy mają okres ważności miesiąc po otwarciu.
ojelek "po terminie" jest o wiele słabszy i zmienia nieco smak (zazwyczaj robi się on słabszy).
testowałam kilka smakowych olejków i po miesiącu była odczuwalna różnica. ja na miesiąc zużywam 30ml liquidu, wartego 9.99. nie zamawiam więcej, żeby mieć zawsze "świeży".
ostatnio z ciekawości zamówiłam olejek strong (3,6%) i nie umiem tego palić, taką czkawkę mam. I to za każdym razem.

[lineczka1989]

Napisane przez budowniczka

Kiedy sie to u nas w Polsce zmieni?

to się nigdy niezmieni, bo my jesteśmy zwykli szarzy ludzie, któzy zarabiają grosze i szczypią się z każdą złotówką, a złodzieje w sejmie (dzisiaj wyczytałam) dostają premie.. Tusk przyznał ponad 2 mln zł premii i z PiSu chcą podnieśc emerytury bo IM się NALEŻy, ciekawe kur.wa za co.. po 10 tysięcy będą dostawali za jedo wielkie gówno...
(przepraszam za słownictwo, ale mnie to tak wpienia że masakra)
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42025266]
Ale teraz już mija ponad rok od skończenia przeze mnie studiów magisterskich, on ma świetną pracę, zarabia nawet dobrze, a ja co? Nie wiem czasami... Mam go prosić o pieniądze? Czasem nie mam w portfelu złotówki i dziwnie się czuję jak jestem poza domem- nawet jakbym zasłabła to nie mam na wodę. Mam tą swoją firmę, ale dochody minimalne- z resztą co ja teraz zrobię jak jestem w ciąży.
Wiem, że mąż zawsze wszystko kupi, ale czułabym się lepiej mając jakąś tam swoją kwotę na koncie co miesiąc.
[/QUOTE]
my z mężem mimo że ja nie pracuję mamy wspólne konto, zrobił mnie ostatnio współwłaścicielem konta i kiedy chcę to wypłacam sobie pieniądze i się nie martwie

Napisane przez budowniczka

Nie rozumiem jesli ma swoj staly dochod renta/ emerytura/ praca, to tyle na ILE MOZE powinna cokolwiek pomoc, swojemu dziecku. nawet nie mowie juz o jakichs sumach, dale tez mieszka w tym domu, jakies wsparcie albo cos nic nie ma?

I o tym odczuciu co mowisz, ze co masz teraz po roku mowie... nie wiem jak to okreslic niezaleznosc finansowa nie... jakas taka swiadomosc raczej.

moja tez nam baaaaaaaaaaaardzo dużo pomaga i jestem jej bardzo za to wdzięczna

u nas wszystkie opłaty ida na pół, woda, prąd, śmieci itd...

Napisane przez kyte

I dzis zadzwoniłam też do mojego gina..ta macica mnie pobolewa i mam skurcze..powiedziała jakie mam kupić szybciutko tabletki i jak narazie mam TYLKO leżeć A jak do niedzieli się nie poprawi to do szpitala..Mam takie dziwne przeczucie że moje dziecko urodzi się dosyć szybko..

Kyte, nic nie jest przesądzone! Bądź dobrej myśli kochana, a my trzymamy kciuki zebyś wcześniej nie urodziła


ale mamy tematy dzisiaj...

idziemy z TŻ oglądać film... Swing xD

tak a propos e- papierosów, mój szwagier kupuje płyny o zapachu truskawek i jagód i pachną one nieziemsko!

[ryba91]

Napisane przez maomami

Mój twierdzi że dla niego ten e- papieros to nie papieros, on sobie lubi pociągnąć i w ogóle a jakieś 3 lata temu sama mu kupiłam e- papierosa na urodziny bodajże

mój mówi ze fajnie- dymek leci, ale on lubi zgasić i jakoś tak.. niewiem musze mu kupić inny olejek, to na pewno. I niech rzuca te faje wstrętne. :/

ANIA- DZIĘKI. kupie mu dzisiaj olejek i zobaczymy, jak to nic nie da to bedzie maił problem ;d haha :P

[budowniczka]

Dziewczyny czy Kwas DHA powodują, że dzieci rodzą się z duzą wagą urodzeniowa?

[nemosek]

Wróciłam od kardiologa,mam skierowanie na Holter i echo
Tydzień zaczął się lekarzowo od dzisiaj do piątku same wizyty.
Jutro glukoza rano i echo wieczorem jak doproszę lekarza żeby mnie przyjął bo tak to na przyszły tydzień dopiero.
Na echo we czwartek, w piątek do ginki.O mamo

Napisane przez niunia32

Super!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez lineczka1989

gratulacje!

jak się chce to się rzuci, mam przykład mojego TŻ, którzy rzucił fajki po 10 latach palenia i to tak z dnia na dzień

Napisane przez Dzastin08

P.S Nemosek, super że dostaliście kredyt!

Napisane przez anulka2205

Nemosek gratuluję kredytu

Dzięki

Co do fajek to też popalałam,okazyjnie do piwka i od czasu do czasu jak mnie naszło.Chociaż przed ciąża więcej wypalałam.Teraz mnie nie ciągnie
Mój tż to przeciwny całkowicie,nigdy nie miał fajki w ustach.

Nadrabiam i co już jestem na bieżąco znowu muszę nadrabiać

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez Trele_Morele

MOgę sobie wyobrazić . A praktykuje się u Was zupę z rybich głów ? U mnie na szczęście nie , ale wiem ze w jakims rejonie polski jest tradycja , tylko nie jestem pewna gdzie ..

coś o tym słyszałam,ale nawet jakby się to w naszym regionie praktykowało to nigdy bym tego do ust nie wzięła

[budowniczka]

Napisane przez lineczka1989

to się nigdy niezmieni, bo my jesteśmy zwykli szarzy ludzie, któzy zarabiają grosze i szczypią się z każdą złotówką, a złodzieje w sejmie (dzisiaj wyczytałam) dostają premie.. Tusk przyznał ponad 2 mln zł premii i z PiSu chcą podnieśc emerytury bo IM się NALEŻy, ciekawe kur.wa za co.. po 10 tysięcy będą dostawali za jedo wielkie gówno...
(przepraszam za słownictwo, ale mnie to tak wpienia że masakra)

my z mężem mimo że ja nie pracuję mamy wspólne konto, zrobił mnie ostatnio współwłaścicielem konta i kiedy chcę to wypłacam sobie pieniądze i się nie martwie

moja tez nam baaaaaaaaaaaardzo dużo pomaga i jestem jej bardzo za to wdzięczna

u nas wszystkie opłaty ida na pół, woda, prąd, śmieci itd...

Kyte, nic nie jest przesądzone! Bądź dobrej myśli kochana, a my trzymamy kciuki zebyś wcześniej nie urodziła


ale mamy tematy dzisiaj...

idziemy z TŻ oglądać film... Swing xD

tak a propos e- papierosów, mój szwagier kupuje płyny o zapachu truskawek i jagód i pachną one nieziemsko!

To sie bardzo ceni, gdy inni nam bezinteresownie pomagają

[ryba91]

Kacper ma faze na cole- najjpierw ciągle mi mówił : Mamo kup cole, nbedzie dobrze" to jak już kupiłam to skacze jak piłka i tak jak wczesniej napisałam puszcza bąki ale mam dziecko ruchliwe

[kyte]

Napisane przez ryba91

Kacper ma faze na cole- najjpierw ciągle mi mówił : Mamo kup cole, nbedzie dobrze" to jak już kupiłam to skacze jak piłka i tak jak wczesniej napisałam puszcza bąki ale mam dziecko ruchliwe

heheh dobre ja dzisiaj też sobie łyknęłam

[nemosek]

Napisane przez 89Beatka

Nemosek parapetówa będzie

Napisane przez ryba91

GRATULUJĘ to imprezka za niedługo


dokładnie


Kurczę, kłuje mnie w płucach... :/ tak że nie mogę wziąć większego wdechu.




co do tej zależności/niezależności.. ja uważam że np. jezeli kobiet jest w ciąży tak jak w naszym przypadku i nie zdążyła nigdzie zagrzać tyłka to fakt ze jest na utrzymaniu męża/partnera to nie jest złe i nie nazwałabym tego wtedy że jest się zależnym. Gdyby nasze państwo miało inną politykę kobieta ciężarna miałaby dużo lepiej- chociażby pomoc, albo tak jak w NORWEGII bodajże wyprawkę.. a my nie mamy nic, a to że kobieta nie zdążyła znaleźć pracy bądź pracy na stałe to nie jej wina.
Co innego gdyby mogła miec pracę i to na stałe a jej by się nie chciało wtedy powiedziałabym że nie dość że leń to jeszcze uzależniona od finansów partnera. U nas był moment że tż nie pracował ale nie powiedziałam mu wtedy że jest ode mnie zależny- wydatki mieliśmy te same tylko mniejszy budżet ale widziałam ze pracy szuka i nie widziałam w tym nic złego że przez chwilę ja utrzymuję rodzinę.. zdrugiej strony mój tż mówi że on by sie czuł źle nie mogąc utrzymać rodziny i chciałby abym nie pracowała a zajmowala sie domem i dzieckiem.. wiec myslę że faceci i tak myślą raczej w sposób taki że to oni mają w obowiązku utrzymać rodiznę, a nie kobieta. u nas w związku nie ma zależności

Napisane przez maomami

Nemosek gratuluję, w końcu się udało. Teraz nie zostało nic tylko się wprowadzać

imprezka będzie nic się nie martwcie ale dopiero we wrześniu
Mam nadzieje że się wyrobię przed naszymi porodami.

Ps. rybko jakbyś opisała moją sytuację Mimo że jakby nie patrzyć to jestem na utrzymaniu mężula ale nam dobrze z tym.Nigdy nie miał do mnie żalu o brak pracy bo doskonale wie że się jej nie boję i chętnie jeżeli byłaby okazja wyszłabym do ludzi.Zarządzamy sobie razem finansami nie ma że to jest moje, a to Twoje.Wszystko co posiadamy jest wspólne,nikt nikomu nie wypomina.
Bardzo doceniamy to co mamy ponieważ okupione to jest wielkim wysiłkiem i wyrzeczeniami.

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez Taszanta

Ale pędzicie, nie mogę nadrobić

Ja dziś byłam u okulisty - miałam kiedyś wadę wzroku, którą operowałam, teraz mam dobry wzrok i nie uśmiecha mi się jego pogorszenie w wyniku wysiłku podczas porodu sn. W zasadzie to byłam u niej drugi raz, za pierwszym razem dwa tygodnie temu mnie nie zdążyła dokładnie zbadać i kazała przyjść dziś. Aha, no i wtedy powiedziała, że wada wzroku wskazaniem do cc nie jest tylko jakieś zmiany w oku a ja przez całe życie słyszałam coś innego

No i w każdym razie miałam dziś porządne badanie, a ona na koniec mówi że coś tam mam rozrzedzone, właściwie nic poważnego, no ale jak by były dodatkowo inne wskazania do cc, to można operację rozważać. No i dała mi opis- że cesarka nie jest bezwzględnie wskazana, ale do rozważenia. Normalnie kocham kobietę

Ale dziś nie mam na nic siły, rano byłam u tego lekarza, potem jeszcze w pracy zanieść zwolnienie, w banku i w sklepie....i padłam i nie mogę się ruszyć. Brzuch taki mam spięty, nie boli ale czuję normalnie jak mi rośnie tak mi ostatnio wystrzelił, że masakra....

Czyli szansa jest widać że to jest Twoje marzenie mieć cesarkę na 100 %

[domii29]

Napisane przez ryba91

Kacper ma faze na cole- najjpierw ciągle mi mówił : Mamo kup cole, nbedzie dobrze" to jak już kupiłam to skacze jak piłka i tak jak wczesniej napisałam puszcza bąki ale mam dziecko ruchliwe

Ja cole mogłabym pić litrami, dodatkowo wstawiam ją sobie do lodówki i jest taka cudownie chłodna

[nemosek]

Napisane przez paulinaizabela

Super, że tak szybko sie udało może ktoś zrezygnował... za wizytę i oby wszystko było git

Tak chyba podziałał mój urok

....... żarcik

wystarczył napis pilne na skierowaniu i mocne wypięcie brzuszka przed panią w rejestracji no i taka mina

[nasturcja7667]

Wiecie co, ucieszyłam się jak dziecko TŻ zrobił dla swojego wujka jakąś prostą pierdółkę na stronie internetowej. No warty jakieś 50zł banerek strzelił, czy coś. I wujek mu przesłał za to 1000zł tłumacząc, ze za to ma patrzeć co jakiś czas na stronę, czy ci jego informatycy nie knocą sprawy Normalnie super!! Ja teraz mam te wizyty u urologa i kilka płatnych badań, [bo na nfz terminy na listopad i to po znajomości, bo w większości miejsc na połowę przyszłego roku] więc się kasa rozejdzie pewnie szybko, ale nie wejdziemy dzięki niej w debet, a nawet pewnie kilka stówek zostanie

[nemosek]

Napisane przez Trele_Morele

Czuje się zaproszona na parapetówkę

Mój tez . Palil 15 lat . I był jednym z tych którzy z fajka się budzili i kładli spac . Jak się okazało że jestem w ciązy za pierwszym razem , rzucil żeby dac mi przykład . MI to średnio szło , po poronieniu całkiem wróciłam do fajek a on nadal był nie ugięty i nie pali do dziś .. NIe powiem mu tego - ale nigdy nie zapomnę że pogonił taki nałóg dla naszego dziecka .

Podziwiam . JA wiem że zapale jak tylko będę w stanie wyjść o własnych siłach z porodówki ..
Planuje póxniej wstrzymać się jeszcze na czas karmienia piersią , a później to nie wiem

Stawiam
Jakbym słyszała moja siostrę :
Pierwszą rzeczą którą zrobię jak wyjdę ze szpitala to zapalę fajkę(nie wiem czy w końcu zapaliła )

A dla tż ogromne za solidaryzowanie się.Miał chłop gest

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez ryba91

to jest nienormalne! mój mąż wygrał bilety na kabaret grabowskiego. i nie ważne ile ma sie lat!! co za niesprawiedliwosc. ale nie możemy iść bo oboje jesteśmy w pracy

No paranoja jak możecie iść się rozerwać to trzeba do pracy

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez 89Beatka

no to czekamy na wyniki badania to się nazywa tryb pilny

No zdziwko totalne,jak się chce to się da załatwić i to bez żadnych znajomości

Napisane przez ryba91

może ktoś zrezygnował?;d

ale super że Ci sie udało serce to poważna sprawa- coś o tym wiem od lat

No dokładnie trzeba dbać o siebie

Napisane przez ryba91

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

Ale mały brzuszek a duże dziecko

[Taszanta]

Napisane przez nemosek

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------


Czyli szansa jest widać że to jest Twoje marzenie mieć cesarkę na 100 %

No tak na 99, 9 % , nie nakręcam się bo wiadomo - porodu zaplanować się nie da

Zresztą ostatnio nawet moja mama mnie zadziwiła, nigdy wcześniej jakoś nie rozmawiałyśmy o jej porodach, no ale powiedziała mi że to było takie straszne, że teraz jak by miała rodzić ( wiadomo kiedyś były ograniczone możliwości) to jak by nie miała możliwości cc w szpitalu to by wolała zapłacić i mieć operację w prywatnej klinice, niż przechodzić poród sn. Tak więc wyszło że mam to po niej

[nemosek]

Napisane przez Kociak85

nemosek, gratulacje przyznanego kredytu A jakie to mieszkanie upolowaliście? Ile pokoi?


No ja uważam podobnie. U nas bywało różnie. Raz mąż zarabiał więcej, ostatnimi czasy ja zarabiałam więcej. Ani on ani ja nie moglibyśmy się utrzymać w pojedynkę, a już na pewno mieć własnego mieszkania. Ale razem jakoś dajemy radę. I szczerze mówiąc, wśród moich znajomych jest tylko jedna koleżanka, która sama się utrzymuje. W pozostałych przypadkach pracują zarówno kobieta jak i mężczyzna.

Dzięki
3 pokoje,były dwa ale przerobiony jest jeden na sypialnię co prawda ciemną bez okna ale są 3 pomieszczenia
53 m kw.
Jak już się wprowadzimy to zrobię fotki i Wam pokażę

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez Dzastin08

za wizytę.. ale fajnie Ci się udalo.


A mnie coś głowa boli, chyba się położę...

Wczoraj byłam tak padnięta,że o 20:30 już leżałam w łóżku,a o 21 poszłam spać

[aaby]

Napisane przez kyte

I dzis zadzwoniłam też do mojego gina..ta macica mnie pobolewa i mam skurcze..powiedziała jakie mam kupić szybciutko tabletki i jak narazie mam TYLKO leżeć A jak do niedzieli się nie poprawi to do szpitala..Mam takie dziwne przeczucie że moje dziecko urodzi się dosyć szybko..

Oby skurcze minęły - Maleństwo musi jeszcze sporo posiedzieć

Napisane przez anka_85

co do kasy, Rybko, chciałabym pomieszkać w Twoim zasięgu żebyś mnie nauczyła kolejno:
-gospodarności
-oszczędności
-planowania budżetu na cały miesiąc
-umiejętnosci "trzymania w kieszeni" a nie rozwalania
z chęcią zaplaciłabym za te korepetycje

I ja!

Napisane przez anka_85

Rybko, ja z wodą mam bzika i nie marnuje, zmywam w zakrokowanym zlewie i jest OK. chodzi mi o planowanie zakupów bo zawsze grosz tu, gorsz tam i suma się robi na koniec miesiąca...

Ja też tak zmywam
Dokładnie, bez planowania zakupów naprawdę na nic można przehulać majątek!

Napisane przez budowniczka

Dziewczyny czy Kwas DHA powodują, że dzieci rodzą się z duzą wagą urodzeniowa?

Nie wiem, czy akurat DHA tak działa, ale słyszałam, że branie witamin przez całą ciążę powoduje, że dzieci rodzą się większe

Napisane przez nemosek

Wróciłam od kardiologa,mam skierowanie na Holter i echo
Tydzień zaczął się lekarzowo od dzisiaj do piątku same wizyty.
Jutro glukoza rano i echo wieczorem jak doproszę lekarza żeby mnie przyjął bo tak to na przyszły tydzień dopiero.
Na echo we czwartek, w piątek do ginki.O mamo

Na pewno wszystko będzie dobrze!
I gratuluję decyzji o przyznaniu kredytu!



---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez ryba91

Kacper ma faze na cole- najjpierw ciągle mi mówił : Mamo kup cole, nbedzie dobrze" to jak już kupiłam to skacze jak piłka i tak jak wczesniej napisałam puszcza bąki ale mam dziecko ruchliwe

Ja jestem właśnie po szklaneczce z lodem

Napisane przez nemosek

wystarczył napis pilne na skierowaniu i mocne wypięcie brzuszka przed panią w rejestracji no i taka mina

U mnie na skierowaniu było "CITO" i faktycznie podziałało - miałam wizytę po miesiącu (w maju), a nie w listopadzie

Napisane przez nasturcja7667

Wiecie co, ucieszyłam się jak dziecko TŻ zrobił dla swojego wujka jakąś prostą pierdółkę na stronie internetowej. No warty jakieś 50zł banerek strzelił, czy coś. I wujek mu przesłał za to 1000zł tłumacząc, ze za to ma patrzeć co jakiś czas na stronę, czy ci jego informatycy nie knocą sprawy Normalnie super!! Ja teraz mam te wizyty u urologa i kilka płatnych badań, [bo na nfz terminy na listopad i to po znajomości, bo w większości miejsc na połowę przyszłego roku] więc się kasa rozejdzie pewnie szybko, ale nie wejdziemy dzięki niej w debet, a nawet pewnie kilka stówek zostanie

Super!


Ależ się cieszę, że żadne z nas nie pali!

[nemosek]

Napisane przez Taszanta

Mi strasznie przeszkadza, jak ktoś idzie przede mną chodnikiem z papierosem i muszę wdychać to coś śmierdzącego, co on miał przed chwilą w ustach albo jak gdzieś w kawiarni albo w restauracji przy stoliku obok zaczyna kurzyć, niestety przy stolikach na zewnątrz często nie ma zakazu

Teraz w ciązy jeszcze bardziej mi to przeszkadza.

Mnie to też bardzo denerwuje .A e papierosy też szkodzą czuć taki charakterystyczny zapach
Jak jeszcze popalałam to nie dmuchałam na kogoś,odchodziłam od towarzystwa żeby nikomu nie przeszkadzać.Bo to nic fajnego taki smrodek jak ktoś nienawidzi.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez ryba91

oczywiscie ze sprzedam.tesciowej tylko za jaka kwote...

Wysoką!!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez ryba91

mąż zadzwonił czy chce i powiedziala ze jak nie drogo to tak ;d i muszę wycenić hahaha

Masz pole do popisu!!!

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez Dzastin08

ale przez burzę...i nie mogłam zasnąć bo czekałam aż przejdzie...
Nienawidzę tych piorunów,błysków i grzmotów

Jak jestem sama to też nie lubię...boję się wtedy brrr nieprzyjemnie.
Ale z tż w łóżku nic mi niestraszne

[budowniczka]

Bylam na watku Mam lipcowo-sierpniowych i patrzyłam kiedy sie dzieciaczki urodzily, a kiedy mialy termin... ciekawe jak to bedzie u nas

[nemosek]

Napisane przez 89Beatka

Właśnie dostałam wiadomość że znajoma urodziłą córkę, w 1,5 h, dojechała do szpitala i miała już 7 cm rozwarcia, od razu na porodówkę już dziecko było na świecie i nie takie małe bo 3.600 i 55 cm, a do tego przez ostatni miesiąc miała co 2 dni kontrole bo dziecko było owinięte pępowiną, ale tydzień temu sie odplątała

też nam życze takich porodów

szybciutko

a gdzie rodziła?

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Może pępowina jest po tej jego stronie akurat i on sie nią bawi. Mój tak robił na usg i wyglądało komicznie a bolało straszliwie.

To Twoje dziecko huśtało się na pępowinie???

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez 89Beatka

Patrzę właśnie na lipcowo sierpniowe mamy i jedna z mam urodziła przec cc córeczkę o wadze 4720g, 59 cm.

Dużżżżżżżżżżża

[nasturcja7667]

Napisane przez nemosek

szybciutko

a gdzie rodziła?

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------


To Twoje dziecko huśtało się na pępowinie???

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------


Dużżżżżżżżżżża

Mniej więcej tak Tak próbował jakby łapać i się hustać, ale ma mało miejsca. Fajnie to wygląda, aczkolwiek dla mnie było bolesne. Ale ja mam małą macicę, więc większość jego harców jest dość bolesna