Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna j kombinezony chcę dwa:jedno i dwu
Z tym tłumaczeniem i pokazywaniem pod kontrolą rzeczy niebezpiecznych robimy tak samoi zauważyłam, że potem Jej to nie interesuje albo mi pokazuje, że nie wolno bo kuchenka/piekarnik gorące, a kwiatek kłuje

hihi sprytnie z kombinezonem

ja sie zawsze smieje, bo M. nawet jak dostanie gorace/cieple jedzenie to tak macha raczka haaaa (heiß/gorace) (na samym poczatku jak piekarnik byl cieply to paluszkiem dotykalismy, ja wtedy mowilam ze gorace i nie wolno dotykac, i machalam reka goraaaace), a kwiatki nauczylam go glaskac, bo mi chcial obrywac liscie i teraz na spacerze glaszcze kazdego kwiatuszka i robi ajjjj hihi

Michas paniki chyba od poniedzialku zaczyna, tak?

[corka_rosy]

Napisane przez Moderna

a wy wyprowadzacie sie do tesciow?

Broń boże!

Napisane przez BYou

Z tym tłumaczeniem i pokazywaniem pod kontrolą rzeczy niebezpiecznych robimy tak samoi zauważyłam, że potem Jej to nie interesuje albo mi pokazuje, że nie wolno bo kuchenka/piekarnik gorące, a kwiatek kłuje

My robimy tak samo. Potem Wojtek pokazuje na coś niebezpiecznego, mówi "nie" i idzie dalej.
Niestety tak też robimy z naszym jedzeniem (nie odmawiamy sobie nabiału i innych produktów ze względu na jego alergię) - też pokazuje na nasze talerze i mówi "nie".

Info o kuponie w H&M dostałam na maila, uzupełnię braki na jesień/zimę, bo już prawie wszystko mam.
Kombinezonu akurat nie, ale myślałam o dwuczęściowym.

[Moderna]

Napisane przez corka_rosy

Broń boże!

stanowcze nie

ale na wies, tak?
a do pracy musicie daleko wtedy dojezdzac?

[BYou]

Moderna to chyba masz kamerkę u nas zamontowaną bo to samo robiliśmy z piekarnikiem
A z kwiatkiami słodkoZosia nam zrywa, podtyka pod nos i czeka ż robimy:aaaapsik

CR buty też już kupiłaś dla Wojtusia?ja przeglądam ale narazie nic mi w oko nie wpadło:/

[despa]

Ja w hm bylam dzisiaj i kombinezonow zimowych jeszcze nie bylo. A zmizka do 7 wrzesnia. Kupon pokazalam na stronie internetowej przez telefon. Bo na gwalt szukalam pizamki dwuczesciowej do zlobka.

Moderna spoko loko.

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna to chyba masz kamerkę u nas zamontowaną bo to samo robiliśmy z piekarnikiem
A z kwiatkiami słodkoZosia nam zrywa, podtyka pod nos i czeka ż robimy:aaaapsik

CR buty też już kupiłaś dla Wojtusia?ja przeglądam ale narazie nic mi w oko nie wpadło:/

hehehe aj si juuu

dziewczyny, a na jesien to kupujecie juz lekko ocieplane buty, czy takie zwykle skorzane wystarcza?

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez despa

Ja w hm bylam dzisiaj i kombinezonow zimowych jeszcze nie bylo. A zmizka do 7 wrzesnia. Kupon pokazalam na stronie internetowej przez telefon. Bo na gwalt szukalam pizamki dwuczesciowej do zlobka.

Moderna spoko loko.

no na zimowa kolekcje to chyba jeszcze za wczesnie - staram sie sobie przypomniec, kiedy wprowadzalismy zimowke i bylo to na pewno nie wczesniej niz polowa wrzesnia/pazdziernik.
Moze tez dlatego teraz ta akcja ze znizka, by powoli orbic miejsce na kolekcje zimowa.
h&m ma fajne dwuczesciowe pizamki , kupilas jakas?

[despa]

Tak dwupak zielony z krokodylem. Jeden zestaw koszulka krotki plus spodnie drugi koszulka dlugi. ( bo dziecko wybralo, bo ma faze na krokodyla, ona szuka w ksiazeczce, ja moeie ze sie boje, a ta mnie goni z otwarta na krokodylu karka i robi buuuu).

Ja komninezon jednoczesciowy raczej, do auta to kurtka bedzie.

[moni_ka.g]

Napisane przez Moderna

o wlasnie dobrze, ze wspominasz o foteliku, tez racja - dwuczesciowy to wtedy na pewno atut

hihi
udany mielsicie dzien - ohh az zapragnelam wypadu w gorki

my prędko w góry nie wrócimy, jednak nadmorski klimat dużo lepiej służy Jakubowi... (chyba, że to choróbsko w górach to przypadek był...)
ja bardzo lubię Tatry, ale poza sezonem jest śnieg, w sezonie straszne tłumy, ale to i nad morzem tłoczno, także... nie wiem co i kiedy najlepsze.. lubię długie spacery (choć dziś już porządnie czułam ramiona od noszenia), ale niekoniecznie tłumy.

Napisane przez corka_rosy

Przyjdzie jego czas, to zaskoczy.
U nas wczoraj był mój szwagier - ojciec idealnych bliźnaków. I oczywiście komentarze do Wojtka: " jesz taką kiepską bułkę?", "z niekapka pijesz a nie ze zwykłej szklanki?", "mleko z butelki a nie z kubka?", "i to twoja cała kolacja?" (W. nie chciał wczoraj nic oprócz kolby kukurydzy i bułki)

mam nadzieję, że zaskoczy...

straszne są takie komentarze.. jak tak w ogóle można

Napisane przez Moderna

dziewczyny, a na jesien to kupujecie juz lekko ocieplane buty, czy takie zwykle skorzane wystarcza?

J. na teraz ma zakryte, nieocieplane buty, a na zapas nie kupuję bo widzę, że stopy rosną mu bardzo skokowo (chciałam kupić teraz buty rozmiar większe niż sandały a były sporo za duże, sandały miał kupione większe bo nie chodził jeszcze i nagle zrobiły się dobre) planuję kolejne już zimowe chyba albo będę myśleć jak noga urośnie..

[alliw]

Napisane przez eluśka87

Chwalipiętką jestem... więc... Mój bączek nauczył sie mówić.. trzeba.. komedia z moim dzieckiem istna.. mówię Paweł, nie trzeba tego brać, dotykać, czy robić.. rzucać itd. a mój syn.. a trzeba... czasem tak wyraźnie, że go podziwiam...

Napisane przez Villga

Alliw, mam nadzieje, że pomoże. .. wczoraj było jakoś lepiej a dzis... ech.
Posiewu nie robilam.
Gdybym miala teraz odstawic Kinge ze wzgledu na antybiotykoterapie to byłaby masakra... wolę sobie tego nie wyobrażać nawet.

u mnie pierwsze wstrzymywanie sie przed antybiotykiem (i branie amotaksu, czyli to samo co ospamox) skonczyło się szpitalem. Drugi raz, w tym roku w maju, nie chciałam ryzykować, wziełam pokornie antybiotyk i Janka musiałam odstawić bez zadnego przygotowania. Płakałam strasznie, mój syn zniósł to lepiej niz ja.
Mam nadzieję że u Ciebie będzie dobrze, trzymam kciuki!

Napisane przez BYou

Alliw ta butelka to po napoju kubuś play, on jest mniejszy
Musy kupuję w biedronce, czasem widuję w lewiatanach

Dzieki! ja kupiłam w rossmanie, mam nadzieję że to to

Napisane przez BYou

Alliw kakao daję to z wiatrakiem na pudełku, n mleku. Czasem z miodkiem, ale przeważnie bez

hehe, wpisałam googla i jest kakao z wiatrakiem jak byk dziękuję

Napisane przez pani22ka

Bosh, jaką dobrą zupę pomidorową zrobiłam

weź się

Napisane przez Luna0

zaraz idę do mamy, pozniej skoczę jeszcze do siostry a na wieczór wpadnę do kolegi z naprzeciwka. Wcześniej byłam u babci

i to jest fajne, bo czuć że to takie naturalne, że sprawia Ci radość. Zazdroszcze takich kontaktów z rodziną (moja jest niestety powalona, wiec spotykamy sie rzadko i raczej rozjeżdzamy się mocno przybici )

Napisane przez kasia86bgo

Polece Prywata
Ale jak zobaczylam to Foto nad szafka Emilianka w przedszkolu to az lezka w oku mi sie zakrecila
( chyba musze Milusia do jakiejs reklamy wcisnac )

Napisane przez moni_ka.g

wczoraj tak mi zasnął na spacerze, wróciliśmy do pokoju bo padało, odłożyłam do łóżeczka i... musiałam poduszkę na nim położyć bo został w pozycji żabki i zaczynał jęczeć, że ciała matki mu brakuje, a jaki szloch był jak się obudził i zorientował, że to poduszka.......

Napisane przez corka_rosy

Przyjdzie jego czas, to zaskoczy.
U nas wczoraj był mój szwagier - ojciec idealnych bliźnaków. I oczywiście komentarze do Wojtka: " jesz taką kiepską bułkę?", "z niekapka pijesz a nie ze zwykłej szklanki?", "mleko z butelki a nie z kubka?", "i to twoja cała kolacja?" (W. nie chciał wczoraj nic oprócz kolby kukurydzy i bułki)

boszzz jakoś zareagowałaś?

My tez juz po szczepieniach, robilsmy tydzien temu ostatnia dawke 5w1, babka miala dylemat czy robic bo tydzien wczesniej J mial chyba jednak 3dniowke która u nas trwała dwa dni(tzn 2 dni goraczka i 2 dni wysypka), ale w zwiazku z tym ze za tydzien wylatujemy to wolała jednak nie przekładać. Na szczescie nic niepokojacego sie nie wydarzyło. Ale w przypadku mmr bym nie ryzkowała, takze Despa lepiej przełóz.

W temacie butów, właśnie szukam jakichś jesiennych, ale nie mam koncepcji.
Kombinezon tez mam z zeszłego roku, musze wyciagnąc , moze bedzie dobry, bo J gigantem nie jest, a wtedy był jeszcze na niego za duzy. I kurtki ciepłe tez mamy, to by tylko portki zostały, no i buty.

Byłam dziś u sąsiadów zobaczyć ich 2tygodniowego Jasia. Poryczałam się normalnie jak zobaczyłam takiego okruszka

[oliwka__]

Dzień dobry
Do mnie wczoraj dzwoniła pani z ośrodka czemu my jeszcze nie byłyśmy na mmr a co ja poradzę ze jak moje dziecko usłyszy lekarz i szczepienie to choruje? Tak było i ostatnio mowie ze pójdziemy jutro na szczepienie to mała zaczęła kaszle po 3 czy 4 dniach okazało się ze ma zapalenie oskrzeli to jak pielęgniarka usłyszała to i tak kazała najpierw iść na kontrolę do lekarza bo dziecko nadal pokasłuje.

O kombinezonie nie myślałam, ubrań na jesień i zimę jeszcze nie mam pewnie pojadę kupić tak jak w zeszłym roku w drugiej połowie września.

Aniela pije z małych buteleczek typu żywiec zdrój, baby zdrój, Polaris to ta woda z biedronki różne dziubki i nie ma problemu z piciem generalnie pije z lovi, z kubeczka ze słomką, zwykłego kubka, nawet czasami nadal z dobry czyli pije z czego popadnie czasami chce pić z butelki 1,5litrowej a jak nie dam to jest rzut na glebę

[Moderna]

BYou na szybko pytanko, bo mi keiedys mignelo, ze robisz smoothie warzywne - z jakich przepisow korzystasz? Robilas z awokado?
Znalazlam kilka fajnych przepisow, na warzywno-owocowe, ale boje sie wyprobowac, czy to w ogole smaczne bedzie?

np.
1. Pęczek natki, jabłko, gruszka, kilka migdałów, 2 figi, 3 łyżki jagód goji, 3 łyżki mielonego siemienia i 2 łyżki mielonego sezamu, woda lub mleko migdałowe.
2. Awokado, jabłko, ogórek, 4 morele niesiarkowane, mleko kokosowe.
3. 5 liści jarmużu, 1 mango, 2 pomarańcze, kilka moreli, 2 filiżanki wody.
4. Mleko migdałowe, garść malin, garść borówek, filiżanka szpinaku świeżego, 3 łyżki siemienia mielonego.
5. 2 filiżanki wody, 1 filiżanka jagód, 1 filiżanka jeżyn, 1 dojrzała gruszka, ½ pęczka fioletowego jarmużu.
6. 3 filiżanki czerwonych winogron, 2 gruszki, 7 liści buraka, pół pęczka natki, 1 banan.
7. Jagodowe słońce: ½ szklanki jagód goji, 1 mango, 2 łodygi selera naciowego, 1 główka sałaty masłowej, pół grejpfruta, woda.
8. Radość o poranku: 2 filiżanki szpinaku, 1 banan, 2 filiżanki soku pomarańczowego, 1 filiżanka borówek i 1 filiżanka truskawek.
9. Czarna Owca: 2 filiżanki komosy białej, 4 figi, ¼ filiżanki borówek, 2 filiżanki wody.
10. Wzmacniacz odporności: ½ ogórka, ¼ pora, 1/3 filiżanki kiełków rzodkiewki, 1 ząbek czosnku, 4 łyżki soku z cytryny, 1 awokado, 1 filiżanka wody.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

despa, oliwka ja bym pewnie przelozyla to szczepienie, bo to jest szczepionka zywa, wiec wedlug mnie organizm nie powinien byc oslabiony po chorobie.

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez alliw

W temacie butów, właśnie szukam jakichś jesiennych, ale nie mam koncepcji.

ja tez zupelnie nie wiem czy brac juz ocieplane czy musze dokupic jeszcze zwykle - bo jednak jesien nie zawsze przeciez jest zimna.. to chyba czeka nas zakup dwoch par .

[despa]

Wizyta w zlobku zaliczona, nie rzucali sie o brak mmr tak jsk mi to wciskala lekarka, wiec na spokojnie sobie zaszczepie jak skonczy syrop i chrypka minie. Zaswiadczenia zaniesione wiekszosc betow tez, na poniedzialek pampy podpisane kazdy, sliniaki smoczek i mleko. Baba miala ubaw bo jej mowie ze maz mi liste dal taka ze sam siebie nie mogl odczytac. Grupa 28 dzieci 5 pan. Dwie z nich znam bo Oliwia u nich w grupie byla.

[Moderna]

Napisane przez despa

Wizyta w zlobku zaliczona, nie rzucali sie o brak mmr tak jsk mi to wciskala lekarka, wiec na spokojnie sobie zaszczepie jak skonczy syrop i chrypka minie. Zaswiadczenia zaniesione wiekszosc betow tez, na poniedzialek pampy podpisane kazdy, sliniaki smoczek i mleko. Baba miala ubaw bo jej mowie ze maz mi liste dal taka ze sam siebie nie mogl odczytac. Grupa 28 dzieci 5 pan. Dwie z nich znam bo Oliwia u nich w grupie byla.

a to ten drugi zlobek, panstwowy, tak?
od keidy zaczynacie, od poniedzialku?

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez despa

( bo dziecko wybralo, bo ma faze na krokodyla, ona szuka w ksiazeczce, ja moeie ze sie boje, a ta mnie goni z otwarta na krokodylu karka i robi buuuu).

[nestelle]

czesc
nadrabiam bo wczoraj czsu nie miałam ani sekundy na pisanie ...

Napisane przez eluśka87

Chwalipiętką jestem... więc... Mój bączek nauczył sie mówić.. trzeba.. komedia z moim dzieckiem istna.. mówię Paweł, nie trzeba tego brać, dotykać, czy robić.. rzucać itd. a mój syn.. a trzeba... czasem tak wyraźnie, że go podziwiam...

wow!!!

Napisane przez Villga

Z tym okazywaniem sobie uczuć przy dziecku myślę podobnie. Dziecko czuje się bezpiecznie gdy ma oboje rodziców obok i w dobrych relacjach. Gdy sie przytulamy czy calujemy przy Kini to zaraz przybiega i sie tuli. Nawet jak jestem zła na Tz to przy Kindze staram sie tego nie okazywać.

racja .choć ja uważam ze to do pewnego wieku dziecka .... a potem jednak dziecko powinno tez wiedzieć ze nawet jak rodzice się posprzeczaja to nie jest to nic strasznego ,ze musza sobie wyjasnic pare spraw i się pogodzą . aby nie było tak ze nagle będzie uczestnikiem mimowoli(obojoetnie jak będziemy dbac aby nie kłocic się przy dziecku to praktycznie nie możliwe jest aby ono tego nie zaobserwowało .nawet jak będziemy udawac to i tak dziecko wszystko wyczuje prędzej czy później )i się przestaraszy .
A dzieci słyszą i widzą więcej niż nam się wydaje . w mojej rodzinie jest para(i to nie jedna niestety)która po ciągłych kłotnaich rozstała się nie dawno . para z dzieckiem - a teraz ojciec mieszka osobno . A moje dzieci oststnio po naszej sprzeczce zadały mi pytanie "czy tata się teraz wyprowadzi?" .... dodam ze sprzeczka była maluteńka akurat ...

Napisane przez kasia86bgo

Jade wlasnie do psuapsiolki - bom dostala wczoraj lista z navu ze musze jeszcze jeden wniosek wypelnic - i oni dopiero wtedy wezma pod uwge Czy Mi Pomoc Finansowo a przeciez ja tam Milionow nie chce - ale no jakby dali 3tys to akurat na Przedszkole - i mialabym swiety "spokoj" - no ale wiecie nie jestem Czarna z Somalii - wiec musze sie Prosic - inaczej bym mi bez wazeliny do 4liter wkaldali.
I nie to zem nie jest tolerancyjna - bo akurat jestem - ale Boli starsznie jak roznie Rozniascie Ludzi tutaj traktuja jesli chodzi i jakaKolwiek pomoc :-(

trzymam kciuki aby przyznali finanse

Napisane przez Luna0

U mnie na szczęście są zachowane takie zwyczaje, mieszkam na osiedlu które znam od dziecka, wszyscy się znają. Ulica wcześniej to babcia i siostra, z boku ciocia, z przodu mama. W 5 minut jestem u której chce i zawsze jak mi się nudzi to idę gdzieś na kawę. Często chodzimy "na piwo" (kto ma dzieci to kawa mrozona ale na piwo lepiej brzmi) ciocia, mama, ja, siostra, (kuzyństwo w zależnosci kto jest) mój brat, jak jest to tata itd. jest gwarno i wesoło. Czasami mówimy że nasza rodzina to taka włoska, wszędzie jej pełno i gada, gada,gada

zaraz idę do mamy, pozniej skoczę jeszcze do siostry a na wieczór wpadnę do kolegi z naprzeciwka. Wcześniej byłam u babci

I po porodzie też przyjechałam do domu z TŻ (wszyscy byli na pogrzebie dziadka) ale o 18 już była u mnie mama z tatą i siostrą. W drugi dzień przewinęło się ok 10 osób, ale mi to pasowało. Nikt nie przyszedł bez zaproszenia.

ale cudowną masz rodzineke i kontakty

jeśli My się spotykamy to tez włoska rodzina - gadamy ,przekrzykujemy się , i głosno wykłócamy
tylko ze nie ma kontaktu na co dzień .tego brakuje . ciągle ktoś nie ma czasu

a co do odziwdzin po porodzie to mi np. chodziło z tym tekstem ze wróciłam sama z mezem i dzieckiem do domu ...bo chodziło mi o to ze w tekście zacytowanym była mowa o pomocy ze str,bliskich ,ze matka idzie odpocząć a przy dziecku pomagają babcie ,ciocie ,siostry ....
u mnie goście byli od razu i przewijali się przez kilka dni albo dłużej ale to były wizyty gościnne - zobaczyli dziecko ,podałam kawe , jedzenie ...
a pomocy nie było .po urodzeniu R wróciłam i od razu normalne obowiązki - pranie ,obiad .



co do dobrych(złych)rad - Nikt nie zapytał czy pomóc ,nikt dobrych rad nie udzielał ...do teraz słysze " jak Ty sobie dajesz rade z 3 ???podziwiam" .wiec wychodzi na to ze przeskoczyłam niektórych w ogarnianiu dzieci w mojej rodzinie bo np. teście nie nadawali się w ogole do dzieci , szwagierka nie potrafi ogarnąć nawet siebie , jedni dziadkowie bardzo wyróżniali jedno ze swoich dzieci ,drugie było gorsze ich zdaniem ...a drudzy dziadkowie tez nie najlepiej sobie radzili z dziecmi . Po mimo ze dla mnie dzadkami byli wspaniałymi . Moi rodzice zadnych problemów z dziecmi nie mieli ... zdanych rad dla mnie zresztą teraz ich ciagle nie ma mój brat no cóz ...rodzina w rozsypce ... także od kogo rady miałabym brac . zkasałam rękawy i do roboty

Napisane przez kasia86bgo

Polece Prywata
Ale jak zobaczylam to Foto nad szafka Emilianka w przedszkolu to az lezka w oku mi sie zakrecila
( chyba musze Milusia do jakiejs reklamy wcisnac )

sliczny

Napisane przez scarlett26

Sama sobie przeczysz i nie możesz się zdecydować czy intuicja powinna rządzić, czy wiedza i logiczne argumenty, a jednocześnie wydajesz osąd o mnie.... uderz w stół....

To dobra ta intuicja czy zła? w moim życiu rządzi szkiełko i oko, argumenty instynkt i intuicja (jeśli nią się niektórzy kierują to mogą się mylić jak sama piszesz) do mnie zupełnie nie trafiają. Po to mamy rozum, żeby z niego korzystać, przeanalizować argumenty za i przeciw i podejmować decyzje. Za bezsensowne uważam rozkminianie pewnych detali na jeszcze drobniejsze - typu czy kara to konsekwencja czy zamach na dziecko, co jest karą a co konsekwencją i jak się dziecku we łbie poprzewraca jak powiem pięknie zbudowałaś zamek/ narysowałaś cośtam. Może dla Ciebie jestem prymitywem stosującym metody kija i marchewki, ale życie tak wygląda - często właśnie składa się z nagród i kar- i choć nie mam w domu sali tortur to nie uważam, że dzieciństwo ma być słodkopierdzącym towarzyszeniem i obserwacją, i "widzeniem" każdego napadu złości i innych uczuć i prowadzenia monologów na ich temat. Filozofia dzieciocentryzmu jest mi całkowicie obca i nie zamierzam jej kultywować; dziecko to tylko jeden z wielu puzzli mojego życia. Sorry, są na świecie i potwory takie jak ja - mające pogodne, spokojne, ciekawe świata i zachwycające się nim, bardzo towarzyskie i kontaktowe dziecko.

A co do bezstresowego wychowania - to jakie stresy ma Twój Syn???

podpisuje się pod tym całkowiecie . Scarlett jakbys czytała mi w myślach

Napisane przez moni_ka.g

Zaliczyliśmy dziś dolinę chochołowska i małą górkę (Grzesia), J. prawie cały dzień w nosidle, 2 drzemki na mnie: z przodu i na plecach. chyba trochę się wynudził jak mógł chodzić zbierał kamienie, im większe tym lepsze. po dłuższej wędrówce trochę wściekał się w nosidle, ale jak zdejmowałam go żeby polatał wczepiał się we mnie, zastygał w pozycji jak w nosidle i dopiero po chwili udawało się go odstawić. wczoraj tak mi zasnął na spacerze, wróciliśmy do pokoju bo padało, odłożyłam do łóżeczka i... musiałam poduszkę na nim położyć bo został w pozycji żabki i zaczynał jęczeć, że ciała matki mu brakuje, a jaki szloch był jak się obudził i zorientował, że to poduszka.......

z tym piciem to na pewno załapie .w ogole bym się nie przejmowała

Napisane przez Moderna

no nie napisalas przepraszam
sama sobie dopowiedzialam po ostatnich komentarzach

grzecznie pociagne temat dalej ....ale jakich "ostatnich komentarzach"? bo nie kojarze o co chodzi?
nikt tu Cie nie obrazała ,nie pisała konkretnie nic o Tobie tylko ze za dużo postów poradnikowych. tylko tyle a dla Ciebie AZ tyle .
Moderna wyluzuj , mysle ze brak Ci dystansu ,jesteś bardzo powazna i to dla tego odbierasz czasem słowa zbyt dosłownie .

a co do pytania Despy - ja tez wcześniej pytałam już kilka razy o to samo bo byłam Ciekawa czy Twoj mąz ma podobne zdanie .
Jednak dziwnie by było jeśli każdy z WAs miał inne metody wychowawcze -zaprzeczające sobie ...wtedy chyba dziecko jest skołowane .

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez corka_rosy

Przyjdzie jego czas, to zaskoczy.
U nas wczoraj był mój szwagier - ojciec idealnych bliźnaków. I oczywiście komentarze do Wojtka: " jesz taką kiepską bułkę?", "z niekapka pijesz a nie ze zwykłej szklanki?", "mleko z butelki a nie z kubka?", "i to twoja cała kolacja?" (W. nie chciał wczoraj nic oprócz kolby kukurydzy i bułki)

nie wytrzymała bym

Napisane przez alliw

Byłam dziś u sąsiadów zobaczyć ich 2tygodniowego Jasia. Poryczałam się normalnie jak zobaczyłam takiego okruszka

Co do kombi to ja na pewno dwuczęściowy .
co do butów - to ja zamawiam emelki - albo adidaski albo skórzane trampki . na zime kupie następne - wtedy ocieplane .

Co do nauki ze nie wolno dotykać piekarnika ..to u nas klapa , pokazuje ,tłumacze ...nic .go to bawi ze chce /robi cos niedozwolonego ... dlatego bramka w kuchni jest .

Do tego R chodzi po stole ,biurku J , wdrapuje się wszędzie -bierze zabawki ,krzesełko uczydełko czy dużego grubego pluszaka -podstawia i się wspina na co chce .ostatnio przysunął krzesło wspiął się na opracie fotela wstał i ...skoczył

[despa]

Moderna tak panstwowy. Wreszcie dkoncza sie pobudki ptzed 5 zeby przygotowac zarcie do zlobka.

( a z tymi TZ to ja podziwiam, bo mialamdzis przyklad w zlobku jak moj WSZYSTKO pamieta i zapisuje )

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

PYtanie blondynki, prosze sie nie smiac, dobra? Ja z rocznika gdzie haslo mleko krowie kojarzy sie z mlekiem od krowy...wiec pytanie jakie mleko dajecie butelkowe, woreczkowe? Ilu procentowe? ( krowy u mnie niet ;-) wiec udoju nie ma seses)

[nestelle]

Despa - bo mi cytat uciekł.... tez bym nie szczepiła w takiej sytuacji .

co do mleka - R dostaje cyca raz na dobe , mm 3 razy + do kaszki na kolacje , a owsianke robie na zwykłym butelkowym mleku 2%.
wiem ze łaciate ma teraz mleko "dla dzieci" chyba 3,7 % ? ale nie wiem czy dobre ...

[despa]

Dxieki Nestelle

[Moderna]

Nestelle to ty prosze wyluzuj, przeciez kazdy glupi widzi, ze prowokujecie, ale zupelnie nie wiem co chcecie innym i mi udowodnic przez to wzajemne przyklaskiwanie sobie i wbijanie mi szpilek (A swoja droga zbyt wiele nasze metody wyvhowawcze sie nie roznia, tym bardziej nie rozumiem tego najazdu z twojej strony).

(po komentarzach scarlett, wystarczy poczytac posty)

Nie chce odpowiadac na prowokujace posty i prosze to uszanowac EOT

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez despa

PYtanie blondynki, prosze sie nie smiac, dobra? Ja z rocznika gdzie haslo mleko krowie kojarzy sie z mlekiem od krowy...wiec pytanie jakie mleko dajecie butelkowe, woreczkowe? Ilu procentowe? ( krowy u mnie niet ;-) wiec udoju nie ma seses)

swieze mleko, pasteryzowane, tluste - u mnie jest 3,8% - moze byc tez 3,2% - omijac nalezy odtluszczone lub z niska zawartoscia tluszczu

[nestelle]

Napisane przez Moderna

Nestelle to ty prosze wyluzuj, przeciez kazdy glupi widzi, ze prowokujecie, ale zupelnie nie wiem co chcecie innym i mi udowodnic przez to wzajemne przyklaskiwanie sobie i wbijanie mi szpilek (A swoja droga zbyt wiele nasze metody wyvhowawcze sie nie roznia, tym bardziej nie rozumiem tego najazdu z twojej strony).

Nie chce odpowiadac na prowokujace posty i prosze to uszanowac EOT

ale jakie prowokacje ,jakie szpilki,jaki najazd ? ehhhh przesadzasz.
jeśli wszystko Cie jednak prowokuje to rozmowa zgodnie z Twoja prosba zakończona .

[oliwka__]

Pisałam rano ze zakupy jesienne dla Anielki we wrześniu no to właśnie jestem po zakupach mamy dziewczynek sweterek taki grubszy w zarze podszyty taka jakby owieczka? Nie wiem jak to się nazywa boski ciepły i przyjemny. Moje dziecko dostało pierwsza futerko kamizelkę ale bosko w niej wygląda
Miłego dnia choć mi się juz oczy zamykają

W sephorze zniżka 20% wiec zostawiłam i tak więcej niż przewidziałam

Teraz dalsza część wyprawy po lekarzach

[Dragusia88]

Witam
Było ciężko, pamiętniczek będzie później. Póki co nadrabiam

Napisane przez Moderna

pół placuszka owsianego, pół parówki, żółtko jajka perliczki, kawałek batonika owocowego, kilka łyżeczek zupy z warzywami w kostke (kasza jęczmienna, ziemniak, marchewka), caly placuszek owsiany, rodzynki, mus owocowy 90g, pół kotlecika ryzowo-warzywnego, kawalatek mięsa, kilka łyżeczek grysiku na mleku, ugotowana śliwka, duży plaster sera koziego, plasterek szynki, kawalek bułki, kakao

a jakie to kakao?

Napisane przez Moderna

przy okazji zapytam, jezeli szukacie rady, to pytalyscie kiedykolwiek swoich rodzicow?

czasem nawet teściowej

Napisane przez jolanT

tym bardziej, że teraz już wszystko robię dla dwojga
tak! jesteśmy już w czwórkę
no to się pochwaliłam

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaa
gratulacje!!!!!

Napisane przez scarlett26

TŻ nie miał nic do zaproponowania, a w końcu dałam mu listę 18 imion i miał wybrać z listy - w końcu zostały 2 i rzucaliśmy monetą bo już termin urzędowy gonił

Napisane przez Demeter

Chyba też tak zrobimy ale jeszcze czas
Mnie sie tez podoba Amelia, Laura, Julia.

Julia

Napisane przez kasia86bgo

No i ja na wieczor napisze ze mam syna Wojownika ( kumpela z pracy co ma teraz praktyki w grupie Milusiowej mi opowiadala )
- jak na placu zabaw dziecko podbieglo do Milusia wyrwalo mu cos co mial w rece i jeszcze go PACLO dlonia tak ze pod noskiem ma zadrapane - a Milus jak Milus ( wszak terroryzm ma w genach ) spojrzal sie na chlopca i go odepchanol. Laska mi mowi ze to trwalo sekundy i nie zdarzyla dobiec do nich by zapobiec dalszej "wojnie" na szczescie ten chlopiec sie chyba wystaszyl reakcji Milusia bo potem go omijal dlugim lukiem

Napisane przez Tasia34

U mnie meeeeksyk... Ania spala sporo, owszem, kilka pierwszych dni.... Teraz ma maratony po kilka godzin niespania, krecenia sie, plakania, sapania, jedzenia raczek itd. Dzis np obudzila sie o 8 i zasnela o 14.15 Je bardzo czesto, jestem pogryziona i obolala.
Przy tym wszystkim trzeba zajac sie Krzysiem, wiec latam od jednego do drugiego, na nic kompletnie nie mam czasu - dzis spali jednoczesnie w ciagu dnia, chcialam poczytac forum i... padlam. Obiad jem zimny, czesto z garnka, na stojaco i szybko W nocy spie z Ania na brzuchu, bo jak odkladam do lozeczka to jojczenie i krecenie sie, wiec wole spac niewygodnie i wstac z bolem plecow (bo musze w polsiedzacej pozycji byc, inaczej Ania ma glowke w dol), ale jednak spac, a nie wstawac co chwilke do Niej.
Maz juz wrocil do pracy, teraz Mama ma urlop. Nie wiem co bedzie, jak wroci do pracy, jak ja to sama ogarne... Jak karmie, a to czeste, to Krzys psoci Pomijam fakt, ze lubi wtedy mnie laskotac w odkryte plecy Ale dzis dobral sie do pojemnika z lekami, ktorego nie odlozylam... W ogole Ania potrzebuje tyle uwagi, ze mam wrazenie, ze zaniedbuje Krzysia... Sila rzeczy poswiecam Mu mniej czasu, strasznie mi z tym zle Widze, ze teraz ciagle "mama mama mama", a ja nie zawsze moge podejsc i sie Nim zajac. Jak kp, przynosi mi rozne rzeczy i staram sie z Nim bawic, ale fizycznie nie jest latwo Wiec kazda wolna chwile poswiecam Krzysiowi. Choc tych duzo nie ma.
Ale zeby nie bylo, ze tylko sie zale - Anusia pieknie rosnie, juz Ja czuc na rekach Jest coraz piekniejsza, ma jasne oczka (Krzys mial od razu ciemne ) i coraz madrzejsze spojrzenie A dzis lezala na brzuszku i przekrecila glowke z jednej strony na druga
A Krzys uklada wieze z 8 klockow, pieknie tanczy, a ostatnio nauczyl sie cwiczyc (podnoszenie nog w lezeniu na plecach i czesciowy mostek )

dzielna jesteś

Napisane przez kasia86bgo

no i wklejam obiecana fotke Milusia.

aaaaa

Napisane przez Demeter

-----------
My dziś po spacerku z teściową i TŻ. Wybraliśmy z mężem imię
Będzie Zuzanna
Jutro idę do lumpka na zakupy dla Zuzi

super!!! Zuzie są fajne

Napisane przez nestelle

nasza ulubiona piosenka do dziwnego chodzenia to "idzie pingwin" + chód i specjalny taniec pingwina

my tańczymy taniec pingwina odkąd wrócilismy z wesela

[nestelle]

czy kupon zniżkowy H&M wystarczy na tel.pokazac ?

[BYou]

Nestelle

Moderna na teraz jakieś skorkowe, na potem z ociepleniem botki

Dziewczyny uciekam bo zaraz będą moi Rodzice jutro mamy 6 rocznicę ślubu

[Dragusia88]

Napisane przez alliw

Hej
No to już mi się wszystko pomieszało coś ostatnio kiepsko z moją pamięcią i koncentracją


Pytanie mam o te musy owocowe o których tu wspominano, to są musy Kubusia? one są w biedrze?

Cos jeszcze chciałam, ale oczywiście już nie pamietam

hm....
w bierze na stałe w ofercie biedry

Napisane przez eluśka87

Dziękuję, mam nadzieje, ze to minie..

a my mamy dzisiaj szczepienie maz idzie...

Napisane przez eluśka87

Chwalipiętką jestem... więc... Mój bączek nauczył sie mówić.. trzeba.. komedia z moim dzieckiem istna.. mówię Paweł, nie trzeba tego brać, dotykać, czy robić.. rzucać itd. a mój syn.. a trzeba... czasem tak wyraźnie, że go podziwiam...

Proszę o kciuki za męża...

i

Napisane przez Moderna

ja sie zastanawiam, jaki kombinezon na zime dla chodzacego dzeicka, czy jedno czy dwu-czesciowy

o matko wy juz o zimie

Napisane przez kasia86bgo

Polece Prywata
Ale jak zobaczylam to Foto nad szafka Emilianka w przedszkolu to az lezka w oku mi sie zakrecila
( chyba musze Milusia do jakiejs reklamy wcisnac )


Załącznik 5776016

super, a tu do ciebie podobny

Napisane przez corka_rosy

Przyjdzie jego czas, to zaskoczy.
U nas wczoraj był mój szwagier - ojciec idealnych bliźnaków. I oczywiście komentarze do Wojtka: " jesz taką kiepską bułkę?", "z niekapka pijesz a nie ze zwykłej szklanki?", "mleko z butelki a nie z kubka?", "i to twoja cała kolacja?" (W. nie chciał wczoraj nic oprócz kolby kukurydzy i bułki)

Napisane przez nestelle

Do tego R chodzi po stole ,biurku J , wdrapuje się wszędzie -bierze zabawki ,krzesełko uczydełko czy dużego grubego pluszaka -podstawia i się wspina na co chce .ostatnio przysunął krzesło wspiął się na opracie fotela wstał i ...skoczył

aaaaaaaa

Napisane przez Moderna

swieze mleko, pasteryzowane, tluste - u mnie jest 3,8% - moze byc tez 3,2% - omijac nalezy odtluszczone lub z niska zawartoscia tluszczu

to jednak nie powinno 2% póki co dziecko pić? ja już nic nie kumam


dobra narobiłam, z naprzemiennym czytaniem i przewijaniem Florka włąsnie siedzi na nocniku bo już 3 kupa dziś

zaraz będę pisać mój pamiętnik i tak jak Moderna pisała wnioski o Polakach ja napisze co mi się w Niemcach nie podoba.

[nestelle]

Uuuuuu BYou to wszystkiego najlepszego!!!!!

Dobra ja też uciekam, a potem do kina na dzwoneczka ze starszakami, a potem mam spa czekoladowe - prezent od męża

[Dragusia88]

A więc byliśmy w tym Berlinie w poszukiwaniu mieszkania i meldunku potrzebnego na wyrobienia niezbędnych papierów. Jechaliśmy w poniedziałek i jeszcze z rana szybko do banku i kantoru po Euro żeby mieć na kaucje, prowizje itd. Mieliśmy umówione kilkanaście mieszkań od poniedziałku do czwartku do wieczora co chwile i z myślą że tyle mieszkań umówione to sobie coś fajnego wybierzemy z nim, a tu psikus. Okazało się że w każdym mieszkaniu oprócz nas było sporo też innych ludzi, rodzin, samotych, studentów, Niemców, Turków, Anglików co też chcieli mieszkanie! Agent z biura rozdawał arkusz papieru, który trzeba wypełnić różne dane o sobie i ze spisem papierów które trzeba im dostarczyć. ja uzbierają kilka to dają właścicielowi i on w ciągu tygodnia sobie wybiera komu to wynajmie!!!!! no sorry dla mnie chore. Mam kase, chce mieszkanie płace kaucje (3 czynsze ok 2000euro), prowizje (2 czynsze plus podatek więc też około 1500euro) i dostaje klucze i umowe. a tu zimny kubeł wody!!!
aaaaaa!!!!
no więc wróciliśmy z niczym. nikt nas nie chce bo nie mieszkamy w Niemczech i nie mamy jakiegoś tam papieru (Schufa jakoś tak) który by potwierdził o braku długów. eh ;/
nici z wczasów w tym roku bo będzie trzeba urlop poświęcić na kolejny wyjazd i udział w castingach
Na szczęście udało nam się tż zameldować u znajomego moich dziadków pod Berlinem ale i tak mieliśmy szczęście bo urząd otwarty tylko wtorki i czwartki do 17, a bylismy tam w czwartek o 16. no i oczywiście angielskiego nikt nie kuma, więc wracaliśmy się po tego znajomego jeszcze i przed 17 nas obsługiwali mieli nadgodziny. ha ha.
dalej co mi się nie podoba (a Moderna uważa to za plus) wszędzie można wejść z psem - sklep, Galeria Handlowa, Restauracja dla nas to nie jest fajne.
hotel oczywiście trafilismy w dzielnicy chyba jedynej w berlinie z parkometrami hotelowy przepełniony wiec troche zapłacilismy bo uwaga parking płatny od 9 do aż 24!!!!! i co ciekawe o 18 do 24 dwa razy droższy
aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!

dobra teraz plusy
Berlin pięęęęęęękny!!!! ogromny (3 wrocławie) jeździliśmy non stop w róznych godzinach rano, popołudnie wieczór i zawsze przez centrum(pod bramą ) a nigdy nie staliśmy w korku! co lepsze drogi jedno pasowe bo berlin cały w remontach , a jak dwa pasy to na prawym i tak ktoś albo zaparkował, albo się zatrzymał i wypakowywał towar więc jeden pas przeważnie jedzie ale jedzie non stop nie stoi!! super!
luzacy, niczym się nie przejmują jak np z tym parkowaniem nawet na drodze.
nikt nie trąbi jak parkujesz sto lat i blokujesz drogę.
chcesz zmienić pas bo skręcasz każdy wpuszcza.
lepiej się jeździ niż po Wrocku.
ludzi pełno!!! róznych, białych, brązowych, żółtych, czarnych.
każdy wygląda jak chce, kolorowe włosy, w kurtkach w lecie
inny świat.
aaaa no i wszyscy zachwyceni Florkiem, zaczepiali, zagadywali, zatrzymywali się żeby na niego popatrzeć
a teraz mi się przypomniało że ucieło mi cytat od Moderny że któś o tych uszach powiedział

hm...chyba tyle
jak wreszcie znajdziemy chate będzie suuuuper!
a no i Florek też zachwycony, co chwile tramwaj, autobus jedno lub dwu piętrowy, s-bahna, metro, pociąg, samolot! nie wiedział gdzie patrzeć.
a jedno mieszkanie ogladalismy kolo lotniska to co 3 minuty lądowanie. hehe.

[despa]

Nestelle tak, wystarczy na telefonie.

[Moderna]

Dragusia wedlug mnie to pojechaliscie troche nieprzygotowani - radzilam Ci by przedzwonic do agencji i dopytac - Berlin to duze miasto i rzadzi sie swoimi prawami - podejrzewam, ze o mieszkanie tam wcale nie jest latwo, maja sporo zainteresowanych, stad te grupowe zwiedzania mieszkan. Jezeli wynajem organizuje firma maklerska to watpie by przy zainetresowaniu setki ludzi organizowali osobne spotkania zainteresuj sie ofertami prywatnymi (private Anbieter) .- moze bedzie latwiej?
W kazdym miescie sa dzielnice i "dzielnice" - w jednej o meiszkanie latwiej w innej atrakcyjniejszej duzo trudniej - Niemcy dbaja o to, komu wynajmuja mieszkanie, by pozniej nie mieli problemow z trudnymi lokatorami. I chyba nie sadzilas, ze od reki wynajmiecie mieszkanie? Kazdy wlasciciel (mysle, ze i w Polsce i w Niemczech) dba o to, by najemca byl wyplacalny - najwazniejsza jest umowa o prace. Troche dziwie sie, po co im Schufa - to zaswiadczenie potrzebne glownie do pobierania kredytow - nie sadzilam, ze do wynajmu mieszkania tez im bedzie potrzebne (czy w Polsce jest jakas organizacja zrzeszajaca banki, ktora wydaje takie zaswiadczenia o zdolnosci kredytowej? bo moze by to przeszlo? ).
Urzedy w centrum, te glowne obsluguja normalnie codziennie, natomiast te dzielnicowe, wlasnie najczesciej sa otwarte tylko dwa razy w tygodniu.

O psach pisalam tylko w jednej kwestii - wejscie do parkow narodowych - ale tak, Niemcy sa bardzo przyjazni czworonogom, ale nie wejdziesz z psem do sklepu spozywczego, supermarketu, rossmanna itp., apteki, do urzedu czy sklepow, ktore posiadaja tabliczki z zakazem, do wielu restauracji rowniez nie mozna wejsc

Z parkingiem pech, jezeli hotel nie posiadal parkingu wlasnego to byloby to dla mnie podejrzane (zreszta to Berlin )

ale widze, ze ogolne wrazenia dobre bylam w Berlinie tylko raz

a kultura jazdy jest super, bedziecie zadowoleni
no i przygotuj sie na sporo nerwow - bo urzedniczych spraw naprawde duzo przed wami

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

BYou wszystkiego dobrego!
w przygotowaniu cos wyjatkowego?

[Villga]

Byou- wszystkiego dobrego z okazji rocznicy! :-*

My jutro wybywamy na weekend! Będziemy do niedzieli lub poniedziałku w zależności jak będzie z Kinga- w nocy przede wszystkim.
Mam nadzieje, że wyjazd się uda

Dragusiu, trzymam kciuki za jakieś fajne mieszkanko

[corka_rosy]

Napisane przez Moderna

a do pracy musicie daleko wtedy dojezdzac?

W okolice Warszawy, ale do miasta (na przedmiescia wlasciwie), bedziemy mieli oboje blizej. Ja tylko 4 km, na piechote mozna chodzic,

Napisane przez BYou

CR buty też już kupiłaś dla Wojtusia?ja przeglądam ale narazie nic mi w oko nie wpadło:/

Nie, butoe nie kupuje z wyprzedzeniem.

Napisane przez alliw

boszzz jakoś zareagowałaś?

Na tego osobnika tylko ignor dziala, wszystko inne go tylko rozjusza
Buty nieocieplane na jesien.