Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

[xpatusx]

Napisane przez LauraS.

Witam ja mam prawie 22 lata i jestem dziewicą..Dopiero teraz mam chłopaka tak na poważnie.Chciałabym za jakiś czas uprawiać z nim seks,ale boli mnie nawet wsadzenie jednego palca do pochwy Co powinnam zrobić,żeby hmm nie być tam taką wąska..?Czy przed Waszymi pierwszymi razami chłopak wcześniej dotykał Was tam dłonią,wkładał palce,czy można od razu wsadzić członek?

Może jesteś spięta? hmm? Tak dotykał i wkładał palce, ale to było na zasadzie gry wstępnej. Na początku się za bardzo spinałam bo się stresowałam i faktycznie trochę bolało, ale potem dałam się ponieść fantazji i było okej

[linka2007]

ja tez, za pierwszym razem bolało, potem mniej,
a za drugim razem nie bolało w ogóle.
(chodzi mi o palce)

[kasiska122]

a czy to, że przy wkładaniu palców nic mnie kompletnie nie bolało, może być też plusem przy pierwszym razie ? mogę odczuwać mniejszy ból przy seksie ?

[linka2007]

nie wiem, ale ja sądzę, że nie.
bo mnie za pierwszym razem (palce) jak już wspomniałam bolało, potem już w ogóle, a przy TYM pierwszym razie bolało mnie holernie :/

[xpatusx]

Napisane przez kasiska122

a czy to, że przy wkładaniu palców nic mnie kompletnie nie bolało, może być też plusem przy pierwszym razie ? mogę odczuwać mniejszy ból przy seksie ?

Nikt nie powiedział, że w ogóle będziesz odczuwała jakikolwiek ból podczas seksu. Ja też obawiałam się nie wiadomo jakiego bólu dlatego, (jak już z resztą pisałam wcześniej) bolało mnie trochę przy wkładaniu palców bo się spięłam. Natomiast jak już zaczęliśmy się kochać (całkowicie się rozluźniłam i przestałam obawiać) nie poczułam KOMPLETNIE żadnego bólu. ( pierwsze 'wejście' było na jeźdźca) Krwawienia potem także nie było żadnego.

Baaaardzo wiele dziewcząt obawia się o ból podczas pierwszego stosunku i dużo z nich tutaj pisze, że odczuwały wielki ból. Może spowodowane jest to tym, że one od razu nastawiają się, że będzie je nie wiadomo jak bolało. A przecież wiemy jak działa psychika. Im bardziej się czegoś obawiamy i to sobie wmawiamy tym większe prawdopodobieństwo, że to wystąpi.

[LauraS.]

Dzięki za odpowiedzi ehh ja dodatkowo martwię się tym,że mimo ukończonych 21 lat nie mam żadnego doświadczenia w łóżku,a mój chłopak nie jest prawiczkiem..nie wiem co mam robić żeby było dobrze.
Mnie nawet badanie ginekologiczne baardzo boli,a co dopiero wsadzenie członka...

[xxSHINeexx]

Napisane przez xpatusx

Baaaardzo wiele dziewcząt obawia się o ból podczas pierwszego stosunku i dużo z nich tutaj pisze, że odczuwały wielki ból. Może spowodowane jest to tym, że one od razu nastawiają się, że będzie je nie wiadomo jak bolało. A przecież wiemy jak działa psychika. Im bardziej się czegoś obawiamy i to sobie wmawiamy tym większe prawdopodobieństwo, że to wystąpi.

nie ma co sie nastawiac na bol. Nawet jak zaboli - trudno. Poboli i przestanie. Niektore w ogole nie boli. Tak samo jest z krwawieniem. Wedlug mnie to cale gadanie o bolu i morzu krwi to niepotrzebne straszenie. Ze swojego "doswiadczenia" powiem, ze nie bylo krwi, a bolalo po troche przy kilku poczatkowych stosunkach (bylam z tych "waskich", ktore na poczatku ciagle mialy problemy ). Ale i tak milo to wspominam

Napisane przez LauraS.

Dzięki za odpowiedzi ehh ja dodatkowo martwię się tym,że mimo ukończonych 21 lat nie mam żadnego doświadczenia w łóżku,a mój chłopak nie jest prawiczkiem..nie wiem co mam robić żeby było dobrze.
Mnie nawet badanie ginekologiczne baardzo boli,a co dopiero wsadzenie członka...

Ale badanie ginekologiczne ogolnie do nieprzyjemnych nalezy.
Wiele tez zalezy od lekarza. Bylam u kilku ginekologow, zazwyczaj nie bolalo. Bylo dosc obojetne. Dopiero przy moim ostatnim ginekologu kazde badanie boli i wydaje mi sie, ze to dlatego, ze on do tych niedelikatnych nalezy

[xpatusx]

Napisane przez xxSHINeexx

Ale badanie ginekologiczne ogolnie do nieprzyjemnych nalezy.
Wiele tez zalezy od lekarza. Bylam u kilku ginekologow, zazwyczaj nie bolalo. Bylo dosc obojetne. Dopiero przy moim ostatnim ginekologu kazde badanie boli i wydaje mi sie, ze to dlatego, ze on do tych niedelikatnych nalezy

Ja strasznie nie lubię chodzić do ginekologa....

Napisane przez LauraS.

Dzięki za odpowiedzi ehh ja dodatkowo martwię się tym,że mimo ukończonych 21 lat nie mam żadnego doświadczenia w łóżku,a mój chłopak nie jest prawiczkiem..nie wiem co mam robić żeby było dobrze.
Mnie nawet badanie ginekologiczne baardzo boli,a co dopiero wsadzenie członka...

Nie masz się czego bać Przecież nawet Twój TŻ nie był nie wiadomo jak dobrym kochankiem podczas swojego pierwszego razu Te obawy będą Cię jedynie blokować i na nic się nie zdadzą.

[kasiska122]

idzie rozpoznać chłopaka czy jest prawiczkiem czy nie ?

[watashi]

Napisane przez LauraS.

Dzięki za odpowiedzi ehh ja dodatkowo martwię się tym,że mimo ukończonych 21 lat nie mam żadnego doświadczenia w łóżku,a mój chłopak nie jest prawiczkiem..nie wiem co mam robić żeby było dobrze.
Mnie nawet badanie ginekologiczne baardzo boli,a co dopiero wsadzenie członka...

Nie martw się na zapas. Wszystkiego się nauczysz jak poczujesz czego chcesz On skoro jest doświadczony też na pewno cię poprowadzi Nie martw i ciesz doświadczeniem Kochacie się? Więc na pewno będzie dobrze

Napisane przez kasiska122

idzie rozpoznać chłopaka czy jest prawiczkiem czy nie ?

Eeee... nie. A po co ci to z ciekawości;>

[kasiska122]

poprostu z ciekawości zapytałam mojego TŻ i nie odpowiedział mi, nie wiem czy wstydził się czy nie chciał się przyznać.

[xpatusx]

Napisane przez kasiska122

poprostu z ciekawości zapytałam mojego TŻ i nie odpowiedział mi, nie wiem czy wstydził się czy nie chciał się przyznać.

Miałam z moim to samo

[Panna S]

Tak nadal z nim jestem... Już prawie 3 lata.
To było 12 września 2oo8 bodajże [ ? ] Bolało trochę ale było wspaniale. Strasznie się bałam ale nie taki diabeł jak go malują. Będę to pamiętać do końca życia

[Maniurrra]

Jeśli chodzi o nastawienie, które może powoduje ból.Ja myślałam, właśnie odwrotnie co te baby tak płaczą przed, że to tak boli. wychodziłam z założenia, że skoro oralnie jest dobrze to tak samo zacznie się pierwszy raz.
Teraz aż nie mogę uwierzyć w swoją reakcję. Mówiłam takie głupie rzeczy że dziś dokładnie pamiętam, jak mnie to bolało
"Boli jakbyś mi nóż tam wsadzał" i tak właśnie było.
Aż wstyd. Ale męczyliśmy się długo, żeby "pokonać ostateczną granicę". Po miesiącu regularnego seksu dopiero przestało boleć.

[xpatusx]

Napisane przez Maniurrra

Jeśli chodzi o nastawienie, które może powoduje ból.Ja myślałam, właśnie odwrotnie co te baby tak płaczą przed, że to tak boli. wychodziłam z założenia, że skoro oralnie jest dobrze to tak samo zacznie się pierwszy raz.
Teraz aż nie mogę uwierzyć w swoją reakcję. Mówiłam takie głupie rzeczy że dziś dokładnie pamiętam, jak mnie to bolało
"Boli jakbyś mi nóż tam wsadzał" i tak właśnie było.
Aż wstyd. Ale męczyliśmy się długo, żeby "pokonać ostateczną granicę". Po miesiącu regularnego seksu dopiero przestało boleć.

To musi zależeć od indywiduum Ja pamiętam moją reakcję. TŻ wchodził baaardzo delikatnie, a ja w pewnym momencie: "Ty już wszedłeś we mnie czy nie bo jeszcze nic nie poczułam?" Dał mi się poczuć, oj dał ;P

[LauraS.]

eh..dla mnie włożenie palca jest nieprzyjemne..dlatego martwię się jak to będzie z seksem:/

[xpatusx]

Napisane przez LauraS.

eh..dla mnie włożenie palca jest nieprzyjemne..dlatego martwię się jak to będzie z seksem:/

Nie powinnaś się tak obawiać! To też zależy od pozycji bo ja też nie mogę sobie na wszystkie pozwolić bo w niektórych naprawdę czuję ból.

Głowa do góry! ;*

[linka2007]

Napisane przez xpatusx

Nie powinnaś się tak obawiać! To też zależy od pozycji bo ja też nie mogę sobie na wszystkie pozwolić bo w niektórych naprawdę czuję ból.

Głowa do góry! ;*

głowa do góry, popatrz na chmury i ciesz się życiem

[Seeensi]

był cudowny.chodź nie taki jak sobie wyobrażałam,to był cudowny.spontaniczny,u mnie w pokoju i zrobiliśmy to dwa razy mieliśmy po 17lat,bez doświadczenia,nic a nic nie bolało

[LoLcIa123]

mnie też bolało jak 'nożem' i co gorsza byłam rozluźniona,niczego się nie bałam i wszystko odbywało się powoli,delikatnie.Bolało tak dobry miesiąc przy dość częstym współżyciu,poźniej mniej,mniej ,później przez dłuższy czas nie czułam bólu,ale też nie szczególnej przyjemności,no i teraz przyszedł już czas na przyjemność

[kaamciaaa]

Dziewczyny! mam 19 lat i jeszcze nigdy nie uprawiałam seksu. teraz mam chłopaka. znam go od trzech lat, bo chodziliśmy do jednej klasy w LO. praktycznie od zawsze między nami iskrzyło, ale jakoś dopiero teraz się zeszliśmy. on nie nalega ale wiem, że chciałby to robić. nie jest prawiczkiem, był już z kilkoma dziewczynami przede mną. a ja panicznie boję się, że coś zchrzanię jak już do czegoś dojdzie ;/ masakra normalnie. chociaż z drugiej strony jestem pewna co do niego, chciałabym właśnie z nim przeżyć ten pierwszy raz. już same jego pieszczoty powodują, że mam "motylki w brzuchu". nie wiem jak się przełamać ;| doradźcie coś, please ;]

[anyaclandee]

Napisane przez kaamciaaa

Dziewczyny! mam 19 lat i jeszcze nigdy nie uprawiałam seksu. teraz mam chłopaka. znam go od trzech lat, bo chodziliśmy do jednej klasy w LO. praktycznie od zawsze między nami iskrzyło, ale jakoś dopiero teraz się zeszliśmy. on nie nalega ale wiem, że chciałby to robić. nie jest prawiczkiem, był już z kilkoma dziewczynami przede mną. a ja panicznie boję się, że coś zchrzanię jak już do czegoś dojdzie ;/ masakra normalnie. chociaż z drugiej strony jestem pewna co do niego, chciałabym właśnie z nim przeżyć ten pierwszy raz. już same jego pieszczoty powodują, że mam "motylki w brzuchu". nie wiem jak się przełamać ;| doradźcie coś, please ;]

Chyba nie jesteś jeszcze gotowa, skoro musisz się "przełamywać". Może daj sobie jeszcze trochę czasu, nic na siłę. Samo przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie, zobaczysz Fajna atmosfera, może petting, a potem będzie z górki.

[201610310857]

Napisane przez anyaclandee

Chyba nie jesteś jeszcze gotowa, skoro musisz się "przełamywać". Może daj sobie jeszcze trochę czasu, nic na siłę. Samo przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie, zobaczysz Fajna atmosfera, może petting, a potem będzie z górki.

Dokładnie :tak:
Nie masz się czym martwić, ja sądze, ze dobrze jak chłopak wie co do czego i jest doświadczony

[kamila2006]

Napisane przez Edeldredzia

Dokładnie :tak:
Nie masz się czym martwić, ja sądze, ze dobrze jak chłopak wie co do czego i jest doświadczony

wydaje mi sie ze wlasnie fakt ze chlopak jest doswiadczony stresuje ja jeszcze bardziej.on juz przezyl te kilka (kilkanascie?) stosunkow i ma pewne oczekiwania. Ale prawda jest taka ze nie ma sie czego stresowac on na pewno wie ze to bedzie jej pierwszy raz, a potem bedzie juz z górki

[papewa]

Mój 1 raz 8 maja 2007 po 9 msc kęcenia i 3 msc bycia razem. W samochodzie w lesie. Było planowane. To nie był jego 1 raz. Był delikatny, kochany. Bolało ale ta bliskość była cudowna. nie żałuję. Byliśmy razem do końca wakacji 2009r. Trochę za szybko bo przed 17 rokiem życia ale jak już mówiłam nie żałuję bo nigdy chyba nikogo tak nie pokocham...ah ta 1 cudowna miłość!

[201610310857]

Napisane przez kamila2006

wydaje mi sie ze wlasnie fakt ze chlopak jest doswiadczony stresuje ja jeszcze bardziej.on juz przezyl te kilka (kilkanascie?) stosunkow i ma pewne oczekiwania. Ale prawda jest taka ze nie ma sie czego stresowac on na pewno wie ze to bedzie jej pierwszy raz, a potem bedzie juz z górki

moim zdaniem to lepiej, bo jak oboje nie wiedzieliby co do czego to byłoby głupio
a jak facet wie to pokieruje dzieczyna

[Mala Lady]

Pierwszy raz?? 5.03.2010 Trochę się śmialiśmy z moim chłopakiem, że zrobił taki mały prezencik mojej mamie na Dzień Teściowej Trochę czasu minęło, zanim się na to zdecydowaliśmy, bo po około 9 miesiącach spotykania się, ale to głównie z mojego powodu. Całe szczęście, że on był w miarę doświadczony w tym, więc czułam się pewniej. No nie powiem, na początku bolało, i to nieźle. Było kilka podejść, bo za każdym razem odpychałam go i ze łzami w oczach mówiłam, że to się nie uda, że to boli. Ale on mnie uspokoił i jakoś się udało Nadal jesteśmy razem i nie wyobrażam sobie, że mogłabym być z kimś innym

[Brook]

a jest taki dzien w kalendarzu jak dzien tesciowej?

[*Catherrine*]

Napisane przez Brook

a jest taki dzien w kalendarzu jak dzien tesciowej?

jest dzień wszystkiego tzn. wszystko ma kiedyś swój dzień
np. wczoraj był dzień piwowara i dzień mleka jednocześnie (wg mojego kalendarza akadamickiego)

[LoLcIa123]

Ja też cieszyłam się z tego,że mój chłopak był doświadczony nie musiałam się niczym przejmować ,On przejął inicjatywę