Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[dzinek]

Jaki nam sie watek milosny zrobil

Poka blond Kaszka

[kurczak Wolf]

Napisane przez dzinek

Jaki nam sie watek milosny zrobil

A widzicie - miał być seks bez zobowiązań - a wkradły się uczucia

[badymka]

Kocham Was.
Jadę do Lu tylko najpierw muszę się spakować.
Zwiadowcy indiańscy nadal są. Wczoraj rozmawiam z mamą i mówię, że to chyba jednak nie był pęcherz tylko co innego się sknociło. I widzę na jej twarzy przerażający proces myślowy na temat tego, że rzygałam w święta i że mam zachcianki jedzeniowe, a od niektórego jedzenia mnie odrzuca i to przerażenie w oczach... mimo, że wie że ostatnio miałam okres... Jak jej powiedziała, że mam nawrót okresu po 3 dniach to widać było jak jej ulżyło, nawet się nie przejęła.
Zadam durne pytanie, durne jak na 27 latke Czy tampony mogą wstrzymywać okres ?? W sumie na ulotce się niczego takiego nie doczytałam, może Wy wiecie. Brata google wole nie pytać bo w internecie to już takie durnoty piszą, że hej. Do tej pory bazowałam na podpaskach, ale jak okresy są hiperkrwawe, a ja muszę biegać po urzędach, albo mieć masaż wirowy to wolę się zakorkować.

Idę przelewać alkohol... Siostra zrobiła ajerkoniak przed świętami. Stał tak sobie samotnie litr więc się zaopiekowałam. Wczoraj dzwonie i pytam co jej zabrać z domu, a ona mi mówi że tak 0,25 ajerkoniaku... Zamilkłam wzięłam wdech i stwierdziłam że nie wiem czy tyle zostało, bo się troskliwie nim opiekowałam Mam wziąć ile zostało.

Lecę, odezwę się jutro jak wrócę

[Malla]

Mi się czasem zdarza, że mam 2 dni, potem 1 prawie nic i potem 3 kolejne dni...

[kurczak Wolf]

Napisane przez badymka

I widzę na jej twarzy przerażający proces myślowy na temat tego, że rzygałam w święta i że mam zachcianki jedzeniowe, a od niektórego jedzenia mnie odrzuca i to przerażenie w oczach...

i nie - nie sądzę, żeby tampony mogły wpływać na jakieś skoki menstruacyjne - tampon to juz ostatni bastion... w sumie coś, jak batikul nie ma wpływu na przebieg bitwy

[badymka]

To ja ofiara losu.
Autobus nie przyjechał.
U mnie to w sumie było tak, że miałam normalnie jak przy odstawce 3 dni a potem 3 dni na czysto i teraz plamienia dosc obfite. Ale tak jak mówicie, po odstawieniu prochów cuda wianki się mogą dziać.

Ten proces myślowy mojej matki wynika chyba z tego, że dzięki szkole nie bywam w domu 24 na 7 i z tego że sypiam u młodego, a ona nie chce przyjąć za bardzo na wiarę, że to "u" wcale nie znaczy "z".

[mww]

U mnie tez tampony nie mają wpływu na wstrzymanie okresu - a używam ich od przeszło 10-ciu lat

[agusia8524]

Dobry stare Bobry

Kurczaku Twoje dziecko mnie przeraża toć to istna zmora nauczycieli
Powiedz jej, że jak ją oddasz i będziesz miała kasę z jej utrzymania na siebie to odmłodniejesz o tą dyszkę
A Kurczątko słodko - gryzące

Badymka nie sądzę,żeby tampony miały wpływ na zatrzymanie, w końcu nie mają nijak styczności z całym mechanizmem zarządzającym hormonami i całą reszta, która steruje cyklem...tzn tak na mój rozum

Aj low ju tu
e tam bez zobowiązań, a już rok razem jesteśmy

[DariaKom]

Czejo starszaki!
Wracam po dłuuuugiej nieobecności, niedawno dopiero wróciliśmy po zimowym objeździe włości. W Bydgoszczy u mojej mamy Majun się pochorował, w Kielcach u teściów został wybawiony przez męża rodzeństwo za wsze czasy.

Kurczaku, moja też niedawno przechodziła "edzie" wszelkiej maści...ale tak skomplikowanych tekstów jak Twoje Kurczątko jeszcze nie odnotowano. Czy Twój maluch już ma zęby? Ja każdego dnia mam nadzieję, że coś się ruszy w interesie a tu wielka d*pa...zębów ni ma a 8 m-c leci już od 8 dni.

Badymka, mi tez tampony nie wstrzymuja okresu.

[olla74]

Napisane przez Kasza Manna

Blond Kasza - podejście trzecie

Olla podejście drugie i chyba, cholera, ostatnie.

Napisane przez DariaKom

Czejo starszaki!
Wracam po dłuuuugiej nieobecności, niedawno dopiero wróciliśmy po zimowym objeździe włości. W Bydgoszczy u mojej mamy Majun się pochorował, w Kielcach u teściów został wybawiony przez męża rodzeństwo za wsze czasy.

Kurczaku, moja też niedawno przechodziła "edzie" wszelkiej maści...ale tak skomplikowanych tekstów jak Twoje Kurczątko jeszcze nie odnotowano. Czy Twój maluch już ma zęby? Ja każdego dnia mam nadzieję, że coś się ruszy w interesie a tu wielka d*pa...zębów ni ma a 8 m-c leci już od 8 dni.

Badymka, mi tez tampony nie wstrzymuja okresu.

Moja młodsza do 10 miesiąca nie miała żadnego zęba. Więc się zdarza.
Ptem przed 2 rokiem życia upadła na schody i 2 górne sobie wybiła. Na szczęście zostały wepchnięte i się trzymały, aż do 7 r.ż Nowe są krzywe ale są.

[plastikowa biedronka]

Hello Wróciłam wyedukowana, nie było tak źle. Źle to się dopiero zacznie...

Daria dawno Cię nie było
Badymka a może jednak zadzwoni... Trzymam mocno kciuki!
Jeżeli chodzi o tampony (używam od baaardzo dawna) to absolutnie żadnego wpływu na cokolwiek u siebie nie zauważyłam, a już na pewno nie na zatrzymanie okresu. Mój i tak jest skąpy przez anty i już rozważałam, czy nie przejść na wkładki
Agusia co tak rzadko ostatnio zaglądasz?

Buziaki i uściski dla wszystkich staruch

[agusia8524]

Biedroneczko zaglądam często, ale moja wena "piśmiennicza" jest bardzo marudna i czasem jakoś nie mam "mocy", żeby pisać ;/

[mww]

Napisane przez agusia8524

Biedroneczko zaglądam często, ale moja wena "piśmiennicza" jest bardzo marudna i czasem jakoś nie mam "mocy", żeby pisać ;/

Życzę aby "moc piśmiennicza" była z Tobą

Ha! Siedzę sama w pracy - to jest najlepszy prezent jaki mogła mi zrobic koleżnka z biura

[olla74]

A u mnie był wczoraj dzinek i dotykał Bartka . dębu słynnego.

Mam nadzieję,że w wakacyjne miesiące uda nam się spotkać na świętokrzyskiej ziemi w większym gronie i na dłużej.
Mąż już powiedział,że zostawi mi chałupę na zjazd wizażanek,a on z dziećmi się upłynni.
Brzydka pogoda i w ogóle fuj , fuj, nawet wychodzić mi się nie chce, ale dziś odwożenie dzieci.

[Malla]

Ja z chęcią pomacam Bartka, a mogę z kotem?

[dzinek]

Napisane przez mww

Ha! Siedzę sama w pracy - to jest najlepszy prezent jaki mogła mi zrobic koleżnka z biura

Farci Ci sie

Napisane przez olla74

A u mnie był wczoraj dzinek i dotykał Bartka . dębu słynnego.

Mam nadzieję,że w wakacyjne miesiące uda nam się spotkać na świętokrzyskiej ziemi w większym gronie i na dłużej.
Mąż już powiedział,że zostawi mi chałupę na zjazd wizażanek,a on z dziećmi się upłynni.
Brzydka pogoda i w ogóle fuj , fuj, nawet wychodzić mi się nie chce, ale dziś odwożenie dzieci.

,Rany jaki wyrozumialy

Napisane przez Malla

Ja z chęcią pomacam Bartka, a mogę z kotem?

Malla ogrodzony jest

[Malla]

To kijkiem go pomacam

[DariaKom]

biedronka, bo objazd zimowy trwał dłuuuugo, ale już się skończył i na ile mój internet pozwoli, na tyle będę się uaktywniać
olla, jak napisałaś o tym upadku ze schodów, to aż mnie łydki zaszczypały, to musiało być coś! Co do zębów, mam świadomość, że różnie wyłażą, ale się niecierpliwię. A jak już pierwsze poszły to jak było z resztą? Pamiętasz z jaką częstotliwością reszta wyłaziła?
Dzinek, dlatego pytałaś gdzie jestem, boś była w Kielcowie, no ja też byłam, ale chyba się minęłyśmy. Ja tam Bartka nie macałam, ale w jaskini dwa razy marzłam- było jak w Raju.... takim zimnym.

Jak u Was popołudnie?

[agusia8524]

Dobry dzień

Ja i mój leń przypełzliśmy się odmeldować już z Poznania (w weekend byczyłam się w Kaloszu ), a raczej walczyłam ze wspomnieniami grrrr

[badymka]

Hello!
To ja na chwilę. Zaraz padam w pościel bo nie am rady nic.
Pani wcDyrektor nie zadzwoniła, ja żeby nie siedzieć na szpilkach cały dzień, zadzwoniłam rano do sekretariatu i pani mi powiedziała, że w czwartek kogoś zatrudnili.

Dodatkowo, za karę, musiałam iść kupić buty i wydałam na nie niebotyczną kwotę 280zł, nie wyobrażacie sobie jak mnie serce bolało jak za nie płaciłam.
Ale matka kazała mi bez butów nie wracać. Mam tylko nadzieje, że wytrzymają chociaż 2 sezony.

Idę do wyra bo czeka mnie koszmarny tydzień.

[Malla]

Ładne buty? Przykro mi z powodu pracy...

[agusia8524]

Badymka poka buty

a co do pracy
http://www.poznan.pl/mim/public/oswi...tml?co=schools
tu masz oferty poznańskie

[Sephinrot]

Badymka szkoda, że nic nie wyszło z tej pracy
co to za buty kupiłaś? pochwal się

Nie dam rady was póki co nadrobić, bo mi mózg wysiada po weekendzie z grami planszowymi, kartami itp. dziś nie myślę i jestem typową głupią blondynką

ściskam wszystkie

[plastikowa biedronka]

Witajcie Ja dziś praktycznie cały dzień w domu, staram się uczyć do zbliżającej się sesji, dlatego też kompa próbuję nie włączać od rana (jak to czasem bywa przy wolnym). Ale coś ciężko mi idzie, mimo że naprawdę się dziś starałam

Badymka szkoda, że z pracą nie wyszło

[mww]

Badymka - będą kolejne okazje, nie poddawaj się widocznie gdzieś czeka na Ciebie lepsza praca

Farciara ze mnie, bo urodziłam się w niedzielę kilka milionów lat temu

[kurczak Wolf]

hej

U mnie dzisiaj była impreza... był ksiądz i ministranci no i już z głowy Ksiądz się dość szybko zwinął, bo Mały i tak skutecznie i bez żenady go zagłuszał swoimi monologami

Daria - Mały ma dwa zęby na dole - wyszły praktycznie w odstępie mniej więcej dwóch/trzech dni. Gryzie nimi mały drapieżnik strasznie...

Agusia - nie, nie, nie... Młoda jest w szkole "cud, miód i orzeszki" - tak jak w przedszkolu podobno była. Ona się generalnie umie zachować - tylko szybko weszła w nasz domowy rytm... bo my z mężem mamy specyficzny sposób porozumiewania się

Olla - no mnie aż siekacze zabolały od tego upadku Twojej "mlodszej"
I jak tam po wizycie Dzinka? Wypilyście za nasze zdrowie? Hę?

Badymka - no szkoda - ale wiesz - duzo jeszcze przes Tobą - myśl pozytywnie

Mww - ale, że co? Masz dzisiaj urodziny, czy czegoś nie załapałam...???

oj fajnie by się było spotkac - ale obawiam się, ze to bardzo skomplikowany logistycznie pomysł...

[agusia8524]

Aaaa widzisz Kurczaku, to przebiegła z niej bestyja
Ja to znam takie okazy i miałam "przyjemność" je nauczać, gdy rzucały radośnie swoim polotem na prawo i lewo

A dziś w ramach poprawy nastroju byłam przed wyjazdem do Poz na porannej "kawie" u Trąbalskiego

[kurczak Wolf]

Napisane przez agusia8524

Aaaa widzisz Kurczaku, to przebiegła z niej bestyja
Ja to znam takie okazy i miałam "przyjemność" je nauczać, gdy rzucały radośnie swoim polotem na prawo i lewo

A dziś w ramach poprawy nastroju byłam przed wyjazdem do Poz na porannej "kawie" u Trąbalskiego

Eeee... no Młoda by Ci nie dała w kość... ona jest pozytywnie nastawiona do ludzi/nauczycieli

Ale kawie ze śmietanką?

[agusia8524]

Napisane przez kurczak Wolf

Eeee... no Młoda by Ci nie dała w kość... ona jest pozytywnie nastawiona do ludzi/nauczycieli

Ale kawie ze śmietanką?

innej nie pijam

O do ludzi i nauczycieli mówisz bo nauczyciele to -> ekhmm inny gatunek człowieka

Zróbcie mi coś znów się opycham na noc
5min później...
matuchno, ale się napchałam

aaaa właśnie usiłuję namówić Trąbalskiego (dziś jak wychodziłam, to obiecał, ale wiadomo jak to jest, obiecanki macanki, a głupiemu stoi ;] ) żeby pomalował mi mieszkanko w Poz i pomógł łóżko skręcić

ja bym już mogła zacząć to malowanie

[kurczak Wolf]

Napisane przez agusia8524

O do ludzi i nauczycieli mówisz bo nauczyciele to -> ekhmm inny gatunek człowieka

nie no człowiek - ale taki w sumie rodzaj tresera trochę... "nauczy ciele"

Napisane przez agusia8524

Zróbcie mi coś znów się opycham na noc

bardzo proszę kochana:
teraz Twój apetyt powinien nieco zmaleć


idę luli zanim Agusia się ocknie i zrobi mi to samo