Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

[Linka24]

NOO Kardashi a ja myslałam ze się rozpakowałas!!! Ale dobrze ze wszystko już ok!! Już bliżej jak dalej. Dacie rade

Caroll a ty też się nie martw!! Już dużo nam nie zostało, wytrzymassz! Pytalaś ostatnio o twardnienie. Wiesz co zauwazylam? ze nie twardnieje mi caly brzuch tylko robią się takie górki, a brzus się nie naturalnie przekształca. czyli to synuś dupkę wypina podejrzewam ale już tak czesto nie twardnieje. Z tym spaniem to tez masz przeboje naprawdę...

Latko ciebie też podziwiam za ten spacer!!! Ja idę do miasta i z powrotem i juz mam dość! a tyś tyle km naroboiła!!! no pozazdroscic sił. A kregoslup cie nie boli?

[Carol77]

Napisane przez latko0

Powiem Ci że późnij bolał mnie strasznie brzuch i powiedziałam mojemu mężowi że nie ma szans żebyśmy do podoru jeszcze na taki spacer się wybrali. Nogi mnie bolały, brzuch mni bolał, normalnie z boku na bok nie mogłam się przekręcić. Zebrał opierdziel konkretny że mnie tak przeciągnął. Ogólnie fajnie było, ale powiedziałą że następnym razem na ten piknik pojedziemy samochodem, tak przejdziemy się kawałeczek na ławeczkę i wrócimy samochodem

Napisane przez Linka24

NOO Kardashi a ja myslałam ze się rozpakowałas!!! Ale dobrze ze wszystko już ok!! Już bliżej jak dalej. Dacie rade

Caroll a ty też się nie martw!! Już dużo nam nie zostało, wytrzymassz! Pytalaś ostatnio o twardnienie. Wiesz co zauwazylam? ze nie twardnieje mi caly brzuch tylko robią się takie górki, a brzus się nie naturalnie przekształca. czyli to synuś dupkę wypina podejrzewam ale już tak czesto nie twardnieje. Z tym spaniem to tez masz przeboje naprawdę...

Latko ciebie też podziwiam za ten spacer!!! Ja idę do miasta i z powrotem i juz mam dość! a tyś tyle km naroboiła!!! no pozazdroscic sił. A kregoslup cie nie boli?

Karolinko to dałaś czadu uważaj kochana, bo wiesz, że co za dużo to nie zdrowo i dobrze, ze powiedziałaś mężusiowi, ze juz koniec z takimi wyczerpującymi spacerami. Ja pochodze po domu trochę i mam dosyć, ale u mnie to serducho tez nawala, bo biore znacznie słabsze leki. Dzisiaj odpoczywaj kochana.

Linka dziękuję za pociesznie widzisz mnie cały twardnieje ale tak na krótko i szybko przechodzi i to dość często, ale nieregularnie, czytałam, ze teraz coraz mocnie juz będzie az do porodu i, ze może do 5 razy na godzinę nawet, ale jak to jest nieregularnie to jest ok, ale i tak mam doła jakiegoś z tego powodu, nie chce urodzić za wcześnie. Wole przenosić maluszka.

[Kasia_Dublin]

Witajcie kochane!

Ja pisze tak na szybko bo o 1.15 mam wizyte u lekarza wiec musze sie jakos uporac z praca . Mam troszke zaleglosci za te 2 wolne dni plus poniedzialki zawsze mam zawalone wiec mozecie sobie wyobrazic co tu mam za sajgon. Poza tym w calej firmie jest balagan przez ten chlerny pyl z wulkanu. Ludzie od nas utkneli w chinach, niemczech, brazylii, ameryce... po prostu koszmar. A ja sie martwie bo w sobote mialam leciec do polski i marne na to szanse . Co sie ostatnio dzieje, najpierw ta katastrofa, teraz to.

Kardashi 36 tygodni to juz koncoweczka jak nic. Powiedz wszystko juz masz w domku naszykowane dla Blaneczki? Popatrz ze Darusia miala niezle przeboje pod koniec i teraz u ciebie tez przeboje. Widac ze te dziewczynki na forum jak narazie zwiastuja klopoty

Kochane ja po wizycie u lekarza ide do miasta na ciuchowe zakupy bo troszke mi sie pomniejsza ilosc rzeczy w ktore sie mieszcze i ogolnie na chwile obecna ponad polowa mojej garderoby na mnie nie wchodzi... Takze odezwe sie jakos poznym popoludniem. Milego dnia skarbki

[enis84]

hej dziewczynki
we wrocku piękna pogoda od samego rana, aż chce się żyć,
rano byłam na badaniach: mocz, morfologia, toxo

od jakiegoś czasu mam bardzo suchą skórę na twarzy i wysuszają mi się usta ;/, używacie do twrzy jakieś specjalne kremy dla kobiet w ciąży, jakieś pomadki do ust ?? bo nie wiem co mam sobie zakupić

[Carol77]

Napisane przez enis84

hej dziewczynki
we wrocku piękna pogoda od samego rana, aż chce się żyć,
rano byłam na badaniach: mocz, morfologia, toxo

od jakiegoś czasu mam bardzo suchą skórę na twarzy i wysuszają mi się usta ;/, używacie do twrzy jakieś specjalne kremy dla kobiet w ciąży, jakieś pomadki do ust ?? bo nie wiem co mam sobie zakupić

Te badania okropne, ja w tym tyg na krzywą jadę, juz mam dosyć tego kłucia
Ja mam znowu na odwrót, skóra mi się przetłuszcza jak nigdy. Co do kremow, to ja używam to co wcześniej na zmiane z kremem matującym. A na usta błyszczyki, bo je kocham po prostu, z tym, że na noc jakaś ochronna pomadka bebe albo nivea żeby nie pobrudzić pościeli

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Kasiu udanych zakupków kochana i sie w pracy nie przemęczaj!!!!!!!

[kardashi]

A dziękuje bardzo za powitanie
no końcóweczka, jutro zaczynamy 37 tydzień. Gin powiedział że do 38 tygodnia mam leżeć a pozniej już mogę spokojnie rodzic.. Tzn powiedział że i teraz mogłabym spokojnie rodzić ale jeszcze jest malutka, ma 2240g i lepiej żeby podrosła troszkę
w czwartek następny mam wizytę więc zobaczymy co powie

Napisane przez Kasia_Dublin

...
Kardashi 36 tygodni to juz koncoweczka jak nic. Powiedz wszystko juz masz w domku naszykowane dla Blaneczki? Popatrz ze Darusia miala niezle przeboje pod koniec i teraz u ciebie tez przeboje. Widac ze te dziewczynki na forum jak narazie zwiastuja klopoty
..

Jeszcze nie mam wszystkiego
Mój Tz nie moze się wziąć za łózeczko żeby je wylakierować
Powiedział że do jutra zrobi, zobaczymy
Zamówiliśmy ostatnio fotelik bo małej nie mielibyśmy jak przewieść do domku..
No i jeszcze takie rzeczy pielęgnacyjne a to kosmetyki, a to do pępuszka a to leżaczek, karuzelka

[enis84]

Napisane przez Carol77

Te badania okropne, ja w tym tyg na krzywą jadę, juz mam dosyć tego kłucia
Ja mam znowu na odwrót, skóra mi się przetłuszcza jak nigdy. Co do kremow, to ja używam to co wcześniej na zmiane z kremem matującym. A na usta błyszczyki, bo je kocham po prostu, z tym, że na noc jakaś ochronna pomadka bebe albo nivea żeby nie pobrudzić pościeli

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Kasiu udanych zakupków kochana i sie w pracy nie przemęczaj!!!!!!!

ja zawsze miałam skóre normalną a odkąd jestem w ciąży to jest poprostu masakra, wychodzą mi jakieś uczulenia, do tego mam suchą twarz, o ustach już nie wspomne bo mam ciągle popękane ;/
ja też nie lubie jezdzić na te badania, dziś było o tyle dobrze że mąż mnie zawiózł, zawsze jezdze tramwajem, a że musze być na czczo to zawsze jest mi słabo. Ludzie jak zwykle jadą rano na badania i zawsze są kolejki do laboratorium

[Kasia_Dublin]

Napisane przez enis84

ja zawsze miałam skóre normalną a odkąd jestem w ciąży to jest poprostu masakra, wychodzą mi jakieś uczulenia, do tego mam suchą twarz, o ustach już nie wspomne bo mam ciągle popękane ;/
ja też nie lubie jezdzić na te badania, dziś było o tyle dobrze że mąż mnie zawiózł, zawsze jezdze tramwajem, a że musze być na czczo to zawsze jest mi słabo. Ludzie jak zwykle jadą rano na badania i zawsze są kolejki do laboratorium

Kochana ja mam bardzo sucha skore, wrecz odwodniona zawsze i teraz w ciazy tez nie jest lepiej. Jest jeden krem z La Roche - Posay ktory naprawde wspaniale nawilza ale niestety kosztuje 50zl. Nazywa sie NUTRITIC i do wyboru masz 2,5% lub 5%. Ja uzywam 5% i naprawde pomaga na tego typu problemy. A na usta polecam wazelinke, jest najlepsza

[Linka24]

kochane ja tak ni z gruszki ni z pietruszki, powiedzcie czy w naszym stanie mozna chodzic bez obaw na basen i korzystać z bąbelków?;D

[Kasia_Dublin]

Aha jest jeszcze jeden krem (moze troszke tanszy nie pamietam ceny) i nazywa sie PHYSIOGEL i tez bardzo polecam bo niesamowicie nawilza. Oba dostepne tylko w aptece.

[enis84]

Napisane przez Linka24

kochane ja tak ni z gruszki ni z pietruszki, powiedzcie czy w naszym stanie mozna chodzic bez obaw na basen i korzystać z bąbelków?;D

z tego co słyszałam to w ciąży basen jak najbardziej jest polecany, chyba że masz jakieś problemy z zapaleniami to raczej lekarze odradzają

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Kasia_Dublin

Aha jest jeszcze jeden krem (moze troszke tanszy nie pamietam ceny) i nazywa sie PHYSIOGEL i tez bardzo polecam bo niesamowicie nawilza. Oba dostepne tylko w aptece.

a dzięki kupie sobie i może wkoncu moja cera wróci do normalności

[kardashi]

Napisane przez Linka24

kochane ja tak ni z gruszki ni z pietruszki, powiedzcie czy w naszym stanie mozna chodzic bez obaw na basen i korzystać z bąbelków?;D

W sensie z jacuzzi ??
niee.. bo jest gorąca woda, a z tego co słyszałam to nie możemy siedziec w gorącej wodzie
Ale basen tak
Chyba że musisz leżeć i odpoczywać ..

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

A co do suchej skóry.. ja tam suchą trochę mam.. Czasem, jak sobie przypomne to pobalsamuje
Ale w szpitalu, wogole w tym mieście, mają tak okropną wode! Na twarzy powyskakiwały mi straszne krostki, włosów nie mogłam rozczesać. Strasznie twarda woda. i na dodatek na brzuchy od tego żelu do ktg miałam uczulenie! Ale jakie! ktg miałam 2 razy dziennie, 4 razy dziennie sprawdzali tętno małej. i cały brzuch miałam w krostach! jak bym posiedziała tam dłużej to bym miała jakieś stany ropne. Przyjechałam do domu, umyłam sie i mi zeszło

[Linka24]

ale u mnie na bsenie nie jest gorąca woda! chodzi mi o bąbelki, a tam wlasnie woda jest ciepła

[Carol77]

Napisane przez Linka24

kochane ja tak ni z gruszki ni z pietruszki, powiedzcie czy w naszym stanie mozna chodzic bez obaw na basen i korzystać z bąbelków?;D

Linka tak jak Kardashi pisze, basen tak, ale bąbelki stanowczo nie! Ja na basen pójde chyba po połogu dopiero, juz mnie Olcia męczy, że chce iść, ale ja teraz nie mogę, z moją chorą szyjką to bym sobie narobiła zapalenia dopiero.

Kardashi masakra z tym żelem, ja nawet na oliwke Johnson's baby mam uczulenie i smaruje Dove i jest ok, a ciało mam tak nawilżone jaknigdy przedtem miękkie jak u niemowlaka, no oprócz brzusia napiętego bo ten to aż się błyszczy a balsam wchłanie w mig

[kardashi]

Napisane przez Carol77

Linka tak jak Kardashi pisze, basen tak, ale bąbelki stanowczo nie! Ja na basen pójde chyba po połogu dopiero, juz mnie Olcia męczy, że chce iść, ale ja teraz nie mogę, z moją chorą szyjką to bym sobie narobiła zapalenia dopiero.

Kardashi masakra z tym żelem, ja nawet na oliwke Johnson's baby mam uczulenie i smaruje Dove i jest ok, a ciało mam tak nawilżone jaknigdy przedtem miękkie jak u niemowlaka, no oprócz brzusia napiętego bo ten to aż się błyszczy a balsam wchłanie w mig

A ja własnie nigdy nie miałam problemów z jakimiś uczuleniami na kremy, balsamy.. przez pierwszy tydzień w szpitalu i co drugi dzien ktg było dobrze, ale po tym incydencie z wodami zwiększyli mi ilość ktg i mierzenie tętna i własnie wtedy dostałam tego uczulenia..

[Linka24]

Carol tak sie patrze na te nasze awatarki twój Filipek taki usmiechnięty, widać ze mu tam dobrze. A mój łobuz taki jakiś zaspany otulony nie wiadomo czym

Kardashi, a spróbuj czegoś do skóry wrażliwej? Ja używam balsamu z AA i jest ok, bo tez wyskakiwaly i jakieś krosty

[Carol77]

Napisane przez Linka24

Carol tak sie patrze na te nasze awatarki twój Filipek taki usmiechnięty, widać ze mu tam dobrze. A mój łobuz taki jakiś zaspany otulony nie wiadomo czym

Kardashi, a spróbuj czegoś do skóry wrażliwej? Ja używam balsamu z AA i jest ok, bo tez wyskakiwaly i jakieś krosty

Akurat miał widocznie taki humorek powiem Ci, że to jest niesamowite jak te nasze bobasy sie śmieją już w brzuszkach a ja do tego teraz mam jakąś głupawkę, potrafię sie tak śmiać, że o mało sie nie posikam,a potem wszystko mnie boli i sie boję, ze skurczy dostanę przedwcześnie, ale nie umiem się powstrzymać od śmiania, z Olą też tak miałam, takie fazy i ona do dzisiaj jest śmieszek , chyba Filip też juz taki jest, a Twój szkrabik widocznie sie zamyślił a na pewno tez pięknie się śmieje!
Jak ten mój bąk mi głowa ładuje w pęcherz poobracał się szybko i teraz mu mało wygodnie i się ciśnie gdzie nie trzeba

Kardashi już niedługo wszystko wróci do normy i przejda nam te wszystkie dolegliwości okropne

[latko0]

Napisane przez Linka24

NOO Kardashi a ja myslałam ze się rozpakowałas!!! Ale dobrze ze wszystko już ok!! Już bliżej jak dalej. Dacie rade

Caroll a ty też się nie martw!! Już dużo nam nie zostało, wytrzymassz! Pytalaś ostatnio o twardnienie. Wiesz co zauwazylam? ze nie twardnieje mi caly brzuch tylko robią się takie górki, a brzus się nie naturalnie przekształca. czyli to synuś dupkę wypina podejrzewam ale już tak czesto nie twardnieje. Z tym spaniem to tez masz przeboje naprawdę...

Latko ciebie też podziwiam za ten spacer!!! Ja idę do miasta i z powrotem i juz mam dość! a tyś tyle km naroboiła!!! no pozazdroscic sił. A kregoslup cie nie boli?

Powiem Ci że kręgosłup trochę mnie bolał, ale robiliśmy przystanki, siadałam albo kładłam się na łąweczce i troszkę odpoczywałam. Najgorzej to nogi po tych podróżach, ale wymoczyłam i też jest ok

Napisane przez Carol77

Karolinko to dałaś czadu uważaj kochana, bo wiesz, że co za dużo to nie zdrowo i dobrze, ze powiedziałaś mężusiowi, ze juz koniec z takimi wyczerpującymi spacerami. Ja pochodze po domu trochę i mam dosyć, ale u mnie to serducho tez nawala, bo biore znacznie słabsze leki. Dzisiaj odpoczywaj kochana.

Linka dziękuję za pociesznie widzisz mnie cały twardnieje ale tak na krótko i szybko przechodzi i to dość często, ale nieregularnie, czytałam, ze teraz coraz mocnie juz będzie az do porodu i, ze może do 5 razy na godzinę nawet, ale jak to jest nieregularnie to jest ok, ale i tak mam doła jakiegoś z tego powodu, nie chce urodzić za wcześnie. Wole przenosić maluszka.

No już czadu tak nie będe dawała, dziś leżę cały dzień, tylko wieczorkiem na szkoę rodzenia jedziemy

Napisane przez enis84

hej dziewczynki
we wrocku piękna pogoda od samego rana, aż chce się żyć,
rano byłam na badaniach: mocz, morfologia, toxo

od jakiegoś czasu mam bardzo suchą skórę na twarzy i wysuszają mi się usta ;/, używacie do twrzy jakieś specjalne kremy dla kobiet w ciąży, jakieś pomadki do ust ?? bo nie wiem co mam sobie zakupić

Ja powiem Ci że w ciąży to mam strasznie przetłuszczającą się skórę, świece się cała , ale krem kt,óry mogę Ci polecić bardzo dobrze nawilżający to La roche posay Lagre jest świetny, a z pomadek to moja gin powiedziała że neutrogeny jest najlepsza

Napisane przez Linka24

kochane ja tak ni z gruszki ni z pietruszki, powiedzcie czy w naszym stanie mozna chodzic bez obaw na basen i korzystać z bąbelków?;D

Co do basenu to można, ale jest duże ryzyko że jakąś infekcję można złapać, a jakuzzy to napewno nie wolno bo woda za gorąca

[Kasia_Dublin]

kardashi to sie musialas wycierpiec w tym szpitalu. A bedziesz tam rodzic czy gdzies indziej? Bo jakbys miala tam wrocic to moze warto sie zaopatrzyc w jakas masc na uczulenia bo wiadomo ze to nic przyjemnego. A na ta wode to nic sie nie poradzi wiec pewnie bedziesz musiala to jakos przecierpiec. No i niech ten twoj tz sie zabierze za to lozeczko!!! Musisz go troszke pogonic. Ale rozumiem ze torba do szpitala jest spakowana

[Carol77]

A ja się pochwalę

Popatrzcie co kupiłam:
Pajace:
http://www.allegro.pl/item997694927_...pajacykow.html

i body:

http://www.allegro.pl/item997694910_..._jak_nowe.html

Ale się cieszę i jaka cena 23 zł

[kardashi]

Napisane przez Kasia_Dublin

kardashi to sie musialas wycierpiec w tym szpitalu. A bedziesz tam rodzic czy gdzies indziej? Bo jakbys miala tam wrocic to moze warto sie zaopatrzyc w jakas masc na uczulenia bo wiadomo ze to nic przyjemnego. A na ta wode to nic sie nie poradzi wiec pewnie bedziesz musiala to jakos przecierpiec. No i niech ten twoj tz sie zabierze za to lozeczko!!! Musisz go troszke pogonic. Ale rozumiem ze torba do szpitala jest spakowana

Właśnie nie spakowana
Wróciłam w piątek, poprałam koszule, ręczniki.. i się nie mogę zabrac znów za pakowania
Ale dziś mam zamiar się spakować!

A rodze w tym samym szpitalu.. i mam nadzieje że uczulenia nie bede miała, że przyjdę na sam poród i ktg bede miała raz

[skorpionek19]

Witam moje kochane dziewczynki

Wczoraj nie pisałam bo do południa trochę poleniuchowaliśmy, a po obiadku... spacer, potem pojechaliśmy do lasu, z lasu nad Wisłę.. taka pogoda trzeba było wykorzystać.. taki miły fajny dzień, tym bardziej , że byliśmy z męża siostrą z rodzinką i znajomymi....

A dzisiaj właśnie wróciłam od lekarza i położnej i się jak to ja bardzo zdenerwowałam.. na początku tym, że mój lekarz się rozchorował (drugi tydz. jest na zwolnieniu) no i położna powiedziała mi , że mam przyjść jutro albo w środę.. ja jej na to, że do dzisiaj mam zwolnienie i chcę iść dzisiaj do innego lekarza... z kwaśną miną mnie zważyła, spisała wszystko, .... no i jak się okazało znowu schudłam... 11 tydz. 52,200 - 15 tydz. 51,600.. ciśnienie mam bardzo niskie.. 85/50...(to i tak u niej mi podskoczyło )... od położnej poszłam do lekarza.. powiedział mi , że jeszcze w tym. tyg nie mam się tak martwić spadkiem tej wagi, ale mogłaby zacząć już sobie rosnąć... powiedziałam o moich problemach ze snem i dostałam receptę na lek, który muszę brać na noc... zwolnienie wystawił bez zadnego ale.. nie było problemu, a połozna większość dzisiejszych ciężarnych odesłała do domu.. ale ja się jej nie dałam.. no kurczę, a co tam... mąż specjalnie brał wolne, zebym mogła sobie dzisiaj na spokojnie wszystko załatwić, a ona jakies problemy stwarza...

A do swojego lekarza idę w przyszłym tyg. po skierowania itp.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Zmykam dziewczynki na obiadek, muszę ciałka nabierać.... a po obiadku lody z truskaweczkami..
Odezwę się wieczorkiem, miłego dnia kochane....:c mok:

[she 00]

Witam... nie mam czasu was podczytac, zrobie to po południu....
Ale mam pytanko i wszelkie sugestie mile widziane....
Musze zazywać MG i nospe 4 razy dziennie na zakładkę, jak już pisałam zołądek nie wyrabia, ale jakoś sobie radze...

natomiast pojawiły się potężne skurcze łydek w nocy... dziś aż nie moge chodzić.... może to dlatego ze w dzien duzo mg a potem nagły spadek? czy to nie ma znaczenia? co robić.... ???
Wyskakuje wtedy obudzona z łóżka placze i staram sie ten kurcz rozchodzić rozmasować.... ale wiem że takie nagle zrywy i nerwy to nic dobrego - zwłaszcza że mam duzo lezec odpoczywać, nie denerwować sie , i modlić zeby dzidzi zostalo gdzie jest najbliższe pare tygodni....
Więc takie cyrki w nocy chyba nie pomagają ....


jakieś rady ???


Miłego dzionka i podczytam was po powrocie z uczelni....

[Darusiaaaa]

ja używałam i używam zwyke nivea.

[Gosiaro]

Carol super okazję ustrzeliłaś.Ja z kolei dostałam dzisiaj chuste o taką (uzywana, ale w stanie idealnym):
http://pl.lennylamb.com/products/sho...is---rozmiar-m

Kardashi dobrze, ze juz jesteś.Pewnie miałaś stresa przez ta całą sytuację, ale najwazniejsze, że juz wszystko w normie.

She mnie tez męczą skurcze łydek, ale ostatnio mam je mniej intensywne.Jem duzo pomidorów, bananów.Jak się znowu pojawią te skurcze- giganty to zaczne brac magnez.

Za 2 godzinki pierwszy wykład w szkole rodzenia.Ciekawa jestem, czy bedzie spoko, czy nuda.Słyszałam, że te pierwsze wykłady moga byc nudne. Za to zależy mi bardzo na cwiczeniach.

[metropolitan]

skorpionek, nie przejmuj się! ja też chudłam ciągle, ale teraz mam taki apetyt że aż się boję, co to będzie dalej. na początku to chyba chudłam bo jadłabym tylko warzywa i owoce a mięcha wcale. a teraz znowu mięso, a najlepiej hamburgery i hot dogi, chociaż staram się tego nie jeść dużo. no i słodkie. więc tyję

Kardashi, fajnie masz, już niedługo zobaczysz malusią.... oby było tak jak mówisz, że pójdziesz i od razu urodzisz.

Carol, fajne bodziaki, ale powiedzcie mi dziewczynki, czy kupujecie wszystko na 56 cm??? bo właśnie to mnie nurtuje ostatnio.... bo tak sobie myślę, że jak maluch się urodzi duży to czy nie będą za małe te 56? a znowu koleżanki malutkiej 2-miesięcznej dziewczynce kupowałam na 56 właśnie bo urodziła się taka drobniutka

[kardashi]

Napisane przez metropolitan

skorpionek, nie przejmuj się! ja też chudłam ciągle, ale teraz mam taki apetyt że aż się boję, co to będzie dalej. na początku to chyba chudłam bo jadłabym tylko warzywa i owoce a mięcha wcale. a teraz znowu mięso, a najlepiej hamburgery i hot dogi, chociaż staram się tego nie jeść dużo. no i słodkie. więc tyję

Kardashi, fajnie masz, już niedługo zobaczysz malusią.... oby było tak jak mówisz, że pójdziesz i od razu urodzisz.

Carol, fajne bodziaki, ale powiedzcie mi dziewczynki, czy kupujecie wszystko na 56 cm??? bo właśnie to mnie nurtuje ostatnio.... bo tak sobie myślę, że jak maluch się urodzi duży to czy nie będą za małe te 56? a znowu koleżanki malutkiej 2-miesięcznej dziewczynce kupowałam na 56 właśnie bo urodziła się taka drobniutka

Noo ja myślę że bez wywołania sie obejdzie
Gin powiedział że jak ja już mam 2 cm rozwarcia, skurczyki to szybko mi pójdzie.. I dlatego musze teraz leżeć by za szybko nie wyszła. Ale coś czuje że wyjdzie co do dnia w terminie

Ja kupowałam na 56 i 62 wszystko.. Mam też dużo na 68, ale to na później i raczej nie śpiochy
Kupiłam tez na 50 kilka ubranek

[Gosiaro]

Ja mam ciuszki 56 i 62, ale jak sama juz troche ubranek uzbierasz to zobaczysz, że rozmiar rozmairowi nierówny.moje 62 niektore sa mniejsze niz niektóre 56

[Carol77]

Napisane przez metropolitan

skorpionek, nie przejmuj się! ja też chudłam ciągle, ale teraz mam taki apetyt że aż się boję, co to będzie dalej. na początku to chyba chudłam bo jadłabym tylko warzywa i owoce a mięcha wcale. a teraz znowu mięso, a najlepiej hamburgery i hot dogi, chociaż staram się tego nie jeść dużo. no i słodkie. więc tyję

Kardashi, fajnie masz, już niedługo zobaczysz malusią.... oby było tak jak mówisz, że pójdziesz i od razu urodzisz.

Carol, fajne bodziaki, ale powiedzcie mi dziewczynki, czy kupujecie wszystko na 56 cm??? bo właśnie to mnie nurtuje ostatnio.... bo tak sobie myślę, że jak maluch się urodzi duży to czy nie będą za małe te 56? a znowu koleżanki malutkiej 2-miesięcznej dziewczynce kupowałam na 56 właśnie bo urodziła się taka drobniutka

Dzięki
Kotuś ja mam na 56 a nawet newborn a teraz te ciuszki na 62 co kupiłam, używane. Powiem Ci, że rozmiar rozmiarowi nie jest równy a poza tym te ciuszki sa rozciągliwe i na pewno 56 nie będzie mały. Moja kuzynka urodziła synusia i miał 62 cm a ciuszki na 56 były za duże, więc się nie martwię. A poza tym w maju albo czerwcu mam zamiar zaczaić sie na taka pakę angielskich ciuszków i za 400 zł kupić juz ubranek od 0-6 miesięcy. Będe miała spokój na dłużej a ubranka posłuża do conajmniej 9 miesiąca.

Gosiu dziękuję ta chusta jest rewelacyjna!! Ja musze sie zaczaić na jakąś używaną, powiem Wam, ze jak byłam przeciwniczka używanych ubranek, tojak widze jakiej one sa jakości i w ogóle nie zniszczone, to juz się nawet nie zastanawiam, za cenę 400 jakbym nowe chciała to bym z 800 musiała dać.

She kochana ja nei wiem co poza magnezem można na skurcze, on jest najlepszy, moze jakiś inny kup po prostu. Ja na szczęście skurczy nie mam, ale inne świństwa się czepiają.

Skorpionku dobrze, ze sie postawiłaś! Tak trzymaj!!!!!!! I super, że wszystko jest w porządku!! Ja ciśnienie cały czas mam takie niskie, ale dla nas to lepiej, nei grozi nam żaden stan przed rzucawkowy który tak niebezpieczny.

[Darusiaaaa]

Napisane przez Gosiaro

Carol super okazję ustrzeliłaś.Ja z kolei dostałam dzisiaj chuste o taką (uzywana, ale w stanie idealnym):
http://pl.lennylamb.com/products/sho...is---rozmiar-m

Kardashi dobrze, ze juz jesteś.Pewnie miałaś stresa przez ta całą sytuację, ale najwazniejsze, że juz wszystko w normie.

She mnie tez męczą skurcze łydek, ale ostatnio mam je mniej intensywne.Jem duzo pomidorów, bananów.Jak się znowu pojawią te skurcze- giganty to zaczne brac magnez.

Za 2 godzinki pierwszy wykład w szkole rodzenia.Ciekawa jestem, czy bedzie spoko, czy nuda.Słyszałam, że te pierwsze wykłady moga byc nudne. Za to zależy mi bardzo na cwiczeniach.

przy porodzie polozna mowia jak oddychac i w ktorych momentach a w tych bolach nie myslisz czy dobrze czy zle oddychasz
ja akurat bylam na zajeciach u siebie 2 razy i raz byly cwiczenia majace ulatwic porod a drugie to kapiel, oczywiscie w praktyce wszystko wyglada zupelnie inaczej a cwiczenia sie na nic nie przydaly przynajmniej mnie, polozna mowila co mam robic i jak i jej staralam sie sluchac, o ile w ogole cos do mnie docieralo

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

ja rowniez kupowalam wiele uzywanych ciuszkow i sa super, wypralam, wyprasowalam jak nowe a niektre ladniejsze niz te kupowane nowe.

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

pewnie ze nie rowne rozmiary, moja klucha sie urodzila 61 a jeszcze popitala w 56