Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 1o

[toksyczna156]

hej, mam problem :|
w sobote szykuję sie ognisko.. i wiecie kiełbaski, piwko chlebek. same żle rzeczy, ale to troche tak głupio żeby iśc i nic nie zjesc, do tego nie chcce się za bardzo rzucać w oczy.
Jak pozwole sobie na kilka łyków piwka i trochę kielbaski to co myslicie? oczywiście już bez chleba.

[joanasz]

Napisane przez czarownica3006

Dziękuje
ale wiesz co, ja już nawet tego nie traktuje jak pokuse tylko jak największe ZŁO. Ja nienawidze tego żarcia, które jest samym złem zapakowanym w kolorowe papierki dla ściemy, w porcjach conajmniej 10x większych niż powinno się jeść i sprzedawanych nieświadomym ludziom, którzy to jedzą i potem nie wiedzą czemu utyli
to moja teoria nt działów ze słodyczami wyleczyłam się z nich! Dzięki dukanowi rozumiem te liczby z tyłu w tabelkach i juz jak widze stosunek wegli i tluszczu do calej gramatury to grzecznie temu DZIEKUJE i zostawiam dla jakichs nieswiadomych grubasow

ze
Widze, ze co niektorym dukan zrobil juz niezle pranie mozgu
ale w pozytywnym tego slowa znaczeniuJa wlasnie moje dzieci na odwyk slodyczowy wzielam nie powiem aby byly zadowolone

Napisane przez (:tysia:)

Pisałam o tym niedawno , z kasą jest duży problem

Ja w ogole Was podziwiam, mam na mysli to , ze w Anglii wszystko jest o wiele tansze a i tak to odczuwam. Nie wiem jak pojade do Polski na wakacje jak sie pozbieram? w zeszlym roku wszystko wydawalo mi sie strasznie drogie

[*Insane]

Napisane przez toksyczna156

hej, mam problem :|
w sobote szykuję sie ognisko.. i wiecie kiełbaski, piwko chlebek. same żle rzeczy, ale to troche tak głupio żeby iśc i nic nie zjesc, do tego nie chcce się za bardzo rzucać w oczy.
Jak pozwole sobie na kilka łyków piwka i trochę kielbaski to co myslicie? oczywiście już bez chleba.

Weź sobie coś swojego na grilla

Kuraka, wołowinkę, rybkę z rusztu mogłabyś zjeść.
Do tego rozpustne kanapki i masz pycha obiadek. Albo sałatka/grillowane warzywa, jeśli masz PW

[toksyczna156]

Napisane przez *Insane

Weź sobie coś swojego na grilla

Kuraka, wołowinkę, rybkę z rusztu mogłabyś zjeść.
Do tego rozpustne kanapki i masz pycha obiadek. Albo sałatka/grillowane warzywa, jeśli masz PW

była składka... hmm.. no nie wiem. chyba sie jakos zamaskuję i wiecie niby jadłam, ale nie jadłam xd bo co ja wezmę piers z kurczaka? ;p

[soulone]

Napisane przez saswati

soulone - wieprzowinka niedozwolona

O nie! Pomyliłam się, miałam kupić wołowinę...
No cóż, niestety ugotowałam wielki gar bigosu i nie mogę teraz go wyrzucić. Zjem, no bo co innego mogę zrobić?

[Emilia 25]

Napisane przez toksyczna156

była składka... hmm.. no nie wiem. chyba sie jakos zamaskuję i wiecie niby jadłam, ale nie jadłam xd bo co ja wezmę piers z kurczaka? ;p

A po co masz się tak czaić? Nie jesz i tyle.

[*Insane]

Napisane przez Emilia 25

A po co masz się tak czaić? Nie jesz i tyle.

dokładnie

Nie widzę problemu.
Na mnie też wszyscy zerkali podejrzanie na chrzcinach jak nie chciałam lodów, tortu, wina, nie zjadłam makaronu w rosole i ziemniaków do obiadu. Ale co ja się będę przejmować? Nie jem, bo się odchudzam - tyle

[toksyczna156]

Napisane przez *Insane

dokładnie

Nie widzę problemu.
Na mnie też wszyscy zerkali podejrzanie na chrzcinach jak nie chciałam lodów, tortu, wina, nie zjadłam makaronu w rosole i ziemniaków do obiadu. Ale co ja się będę przejmować? Nie jem, bo się odchudzam - tyle

łatwo powiedzieć, zaraz sie zaczną komentarze typu: Przestań, jesteś chuda! jestes nienormlana.

tiaa, po co sie przejmować. ale piwka to bym się napiła.. naprawdę nie mogę?

[*Insane]

Napisane przez toksyczna156

łatwo powiedzieć, zaraz sie zaczną komentarze typu: Przestań, jesteś chuda! jestes nienormlana.

tiaa, po co sie przejmować. ale piwka to bym się napiła.. naprawdę nie mogę?

Słuchaj no, nikt Ci nie zabroni
MOŻESZ wszystko jeść, wszystko pić.
Ale czy chcesz?
Po to się odchudzasz, żeby sobie teraz zafundować wzrost wagi, a później nie wiadomo jak długi zastój?
Ten jeden wieczór jest tego wart?

Asertywność to dobra rzecz, niezbędna na diecie, ale i w życiu przydatna

[toksyczna156]

Napisane przez *Insane

Słuchaj no, nikt Ci nie zabroni
MOŻESZ wszystko jeść, wszystko pić.
Ale czy chcesz?
Po to się odchudzasz, żeby sobie teraz zafundować wzrost wagi, a później nie wiadomo jak długi zastój?
Ten jeden wieczór jest tego wart?

Asertywność to dobra rzecz, niezbędna na diecie, ale i w życiu przydatna

racja. Nie jest wart.
Dzięki ;p

[soulone]

Ech, chwyciłam kilka chipsów. Mam @ i jestem strasznie zła na siebie

[saswati]

Zrobiłam sobie kieszonki z kurzego cyca z twarogiem i posypałam uprażonym bez tłuszczu ząbkiem czosnku pokrojonym na płatki... Boskie

[aggie30]

Napisane przez adrijah

jak je robisz?

Pytanie dotyczyło śledzi pod pierzynką.Odpowiadam: śledzie wypłukać z wody i zostawić do moczenia w mleku na 3 godziny-powiedzmy. odsączyć, skropić cytrynką. Do miski wrzucić:pokrojone korniszony w kosteczkę, cebulkę, dodać przypraw-ja Delikat uniwers. tylko nie za dużo bo tam też sporo soli! I wszystko razem wymieszać z jog.nat. To właśnie ta "pierzynka" czyli ładnie przykrywasz ją śledziki pocięte np w kawałeczki. no i odstawiasz luli spać na noc a rano gotowe voila!

Napisane przez blackcoffee

chipsy? jest przepis na laysy solone z pieca?

wynalazłam przez przypadek chipsy z...bakłażana.kto chce dam przepis

Napisane przez toksyczna156

hej, mam problem :|
w sobote szykuję sie ognisko.. i wiecie kiełbaski, piwko chlebek. same żle rzeczy, ale to troche tak głupio żeby iśc i nic nie zjesc, do tego nie chcce się za bardzo rzucać w oczy.
Jak pozwole sobie na kilka łyków piwka i trochę kielbaski to co myslicie? oczywiście już bez chleba.

Gorąco polecam wcześniej doprawioną pierś z kuraka-tak jakbyś robiła szaszłyk na przemian z krążkami cebuli. Pyyycha, ostatnio tak jadłam.Plusem jest przede wszystkim to jak szybko sie wszystko smaży!
Daj se spokój z tym piwem, zatruj sie cola light i tyle.ten jeden raz wytrzymasz.

Dalej nie wchodze na wage bo boje się o własne serce-zawał. poczekam do końca Pp i wtedy.

[soulone]

Czy ta moja wieprzowina to wielkie wykroczenie? To bardzo chudy kawałek mięsa i teraz nie wiem...
Kurna no, że ja to się wiecznie tak musze pomylić...

[saswati]

Dukan wyklucza wieprzowinę, ale wydaje mi się, że taka chuda to chyba mniejsze przewinienie niż np. coś słodkiego chociaż ja osobiście nawet nie tykam.

[Achika]

ja jem schab od czasu do czasu i mi nie szkodzi.....

dziewcyzny lody wyszly rewelacyjne D wogole nie czuc kwasnego smaku jogurtu mniam mniam >>

[Ayu]

Napisane przez soulone

Czy ta moja wieprzowina to wielkie wykroczenie? To bardzo chudy kawałek mięsa i teraz nie wiem...
Kurna no, że ja to się wiecznie tak musze pomylić...

Tłuste mięso to mniejszy grzech niż coś węglowodanowego (słodycze, chleb, chipsy itp.).

[Marta 33]

Napisane przez toksyczna156

hej, mam problem :|
w sobote szykuję sie ognisko.. i wiecie kiełbaski, piwko chlebek. same żle rzeczy, ale to troche tak głupio żeby iśc i nic nie zjesc, do tego nie chcce się za bardzo rzucać w oczy.
Jak pozwole sobie na kilka łyków piwka i trochę kielbaski to co myslicie? oczywiście już bez chleba.

chyba nie wstydzisz się tego że się odchudzasz i dbasz o siebie ?

[saswati]

Och, mam straszną ochotę na lody... Jak wreszcie dorwę to mleko w proszku, to robię te http://lekkoznaczypysznie.blogsp ot.com/2009/12/lody-z-nutella-light.html

Nie wiem czyj to blog, jeżeli kogoś stąd to się pochwalić

[soulone]

Mmmm... lody...
I ta Nutella Light brzmi bosko. Chciałam w weekend upiec coś na słodko, np. sernik, ale chyba nie będę miała czasu. Piątek, sobota, niedziela praca i zakuwanie do sesji w międzyczasie.
Siadam do nauki a potem idę upiec moje super extra placki otrębowe.

[Basketgirl]

Hej!
Widze, że ja mam taki sam problem jak toksyczna156, dzisiaj u mojej najlepszej koleżanki ze studiow jest impreza. Piwo, chipsy, złe rzeczy...
Z jednej strony poszłabym, bo beda wszystkie moje kolezanki z grupy i wiele chłopaków, ale z drugiej strony, pojde pić nie bede i co ja im powiem? Wiem, że jak pojde to napewno dam sie namowic na piwo, nawet dwa. Z drugiej strony nie chce isc, bo to moj dopiero 4 dzien dukana, spadek 1,7kg, nie chce tego stracic A bardziej zależy mi na Dukaniu, niż piciu piwa;/ Chociaż spotkanie z nimi, też zapowiada się ciekawie
Iść czy nie iść? Wiem, że to moja decyzja, ale moze podpowiedzcie, co wy byście zrobily ?

[soulone]

Napisane przez Basketgirl

Hej!
Widze, że ja mam taki sam problem jak toksyczna156, dzisiaj u mojej najlepszej koleżanki ze studiow jest impreza. Piwo, chipsy, złe rzeczy...
Z jednej strony poszłabym, bo beda wszystkie moje kolezanki z grupy i wiele chłopaków, ale z drugiej strony, pojde pić nie bede i co ja im powiem? Wiem, że jak pojde to napewno dam sie namowic na piwo, nawet dwa. Z drugiej strony nie chce isc, bo to moj dopiero 4 dzien dukana, spadek 1,7kg, nie chce tego stracic A bardziej zależy mi na Dukaniu, niż piciu piwa;/ Chociaż spotkanie z nimi, też zapowiada się ciekawie
Iść czy nie iść? Wiem, że to moja decyzja, ale moze podpowiedzcie, co wy byście zrobily ?

Ja też się wybieram na imprezę w sobotę i jak mnie znajomi zapraszali to poprosiłam ich, żeby uszanowali to że mam dietę i nie mogę pić alkoholu.
Niepojęte jest dla mnie wytykanie palcami, naśmiewanie się czy zmuszanie na wszelkie możliwe sposoby do picia alkoholu. To jest chore, żeby osoba niepijąca musiała się wstydzić czy wykręcać.
Chcesz- idź. Jak Cię ktoś będzie nagabywał to odpowiedz, że nie pijesz, bo jesteś na diecie. Kropka.

[LyraBea]

Napisane przez soulone

Ja też się wybieram na imprezę w sobotę i jak mnie znajomi zapraszali to poprosiłam ich, żeby uszanowali to że mam dietę i nie mogę pić alkoholu.
Niepojęte jest dla mnie wytykanie palcami, naśmiewanie się czy zmuszanie na wszelkie możliwe sposoby do picia alkoholu. To jest chore, żeby osoba niepijąca musiała się wstydzić czy wykręcać.
Chcesz- idź. Jak Cię ktoś będzie nagabywał to odpowiedz, że nie pijesz, bo jesteś na diecie. Kropka.

Ja tak samo. W sobote i w niedzielę szykują mi się 2 imprezki. I nawet już nie zastanawiam się, czy iść czy nie iść. Iść, to jasne! Dla mnie mogą sobie pić piwo beczkami. Za fajnie mi w moim nowym ciałku coraz bardziej kształtnym i zgrabnym, żeby dać się namówić na cokolwiek niedukanowskiego. Zaopatrzę się w litr coli zero, 1,5 litra wody, zabiorę ze sobą kawałeczki wędzonego kurczaka i kawałek sernika. A reszta niech wp******a i niech im d**y rosną

Dzieisj to już zupełnie przesadzam z żarciem. 2 porządne śniadania, na obiad 3 gołąbki z mnóstwem sosiku, dopchałam się 4 goframi i dobiłam nutelką i.... myślę, co by tu zjeść? Jestem straszecznie mocno najedzona a mózg mi wysyła komunikat, że jestem głodna. Już go dalej nie słucham (nastawiłam głośno muzę heh)
Zaraz na aerobik i dzień zleci....

[Marisa]

Witam, od 13 dni jestem na diecie Dukana schudłam 5,5 kg i przyznam że bardzo podoba mi sią ta dietka.
Poprzednio byłam na diecie SB schudłam ok 20 kg i w przeciągu dwóch lat wszystko wróciło mi z nawiązką.Mam nadzieję że tym razem uda mi się utrzymać wagę.Pozdrawiam.

[Basketgirl]

Zastanawiałam się co ja tam będę piła
Kupie coca-cole zero, to jasne! Bo soków nie można, piwa nie

[kataluna]

Czesc wszystkim
Wracam po grzesznym tygodniu i naleza mi sie
Staralam sie nie przesadzac z grzeszeniem, jadlam tylko to co mozna - nawet moja mama zrozumiala ze nie moge ziemniakow
Gorzej bylo na weselu - nie wytrzymalam! Co teraz? Na ostre proteiny??

PS Cale szczescie waga stoi

[Mo_Nika]

Witam
Gratuluję wszystkim spadków
Ja się nie ważę, nie mierzę... chyba wolę żyć w nieświadomości...
Spróbuję Was doczytać

[Ayu]

Napisane przez kataluna

Czesc wszystkim
Wracam po grzesznym tygodniu i naleza mi sie
Staralam sie nie przesadzac z grzeszeniem, jadlam tylko to co mozna - nawet moja mama zrozumiala ze nie moge ziemniakow
Gorzej bylo na weselu - nie wytrzymalam! Co teraz? Na ostre proteiny??

PS Cale szczescie waga stoi

I kontynuujesz ciągle tym samym trybem, który miałaś.

[Emilia 25]

Napisane przez soulone

Ja też się wybieram na imprezę w sobotę i jak mnie znajomi zapraszali to poprosiłam ich, żeby uszanowali to że mam dietę i nie mogę pić alkoholu.
Niepojęte jest dla mnie wytykanie palcami, naśmiewanie się czy zmuszanie na wszelkie możliwe sposoby do picia alkoholu. To jest chore, żeby osoba niepijąca musiała się wstydzić czy wykręcać.
Chcesz- idź. Jak Cię ktoś będzie nagabywał to odpowiedz, że nie pijesz, bo jesteś na diecie. Kropka.

Ja po prostu robię za szofera. I wszyscy są zadowoleni.

[Tataraczka]

Dziewczyny, z czym pijecie Colon C? Kupiłam dziś bo pojawił się problem porcelankowy, ale z sokiem przecież nie wypiję :/