|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3061 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
latkoo, bidoczku umęczysz się z tym swoim złośnikiem małym.... ja się właśnie boję tego strasznie, że mi będzie mała tak ciągle płakała i zwariuję... ty z tego co pamiętam, to też raczej do ciepłych kluseczek nie należysz więc pewnie mały ostro trenuje twoje nerwy i cierpliwość..pewnie nie jest łatwo... ale najważniejsze, że szkrabik zdrowy jest!!
skorpionku, dzięki kochana. nop zobaczymy co tam mała wymyśliła, ale nie czuję się na poród jeszcze.. ja też słońce się wcale nie wysypiam, nawet nie chce mi się chodzić spać bo już myślę o tym, że znowu się nie wyśpię i tylko umęczę się. dzisiaj już od 2 nie spałam, dopiero nad ranem zasnęłam. A tż razem ze mną nie śpi...masakra jakaś. |
|
|
|
#3062 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Czesc dziewczynki!
No chcialabym was nadrobic ale nie dam rady. Minal najbardziej szalony tydzien w moim zyciu chyba. Najpierw porod i szpital, potem powrot do domu, masa gosci, drzwi praktycznie sie nie zamykaly. Cieszyla mnie kazda wizyta ale przez to naprawde nie mialam chwili wytchnienia, czesto nie mialam nawet czasu cos zjesc czy isc do toalety. Jest zemna moja mama i bardzo mi pomaga, nie wiem co bym bez niej zrobila. Dzisiaj powinnam juz miec spokoj (mam cicha nadzieje ze naprawde nikt nie przyjdzie). Anulka jest przekochana ale niestety od czasu do czasu troszke ja meczy brzuszek. Sab Simplex jest juz w drodze i zobaczymy jak bedzie sie po tym czula. Nocki tez sa super, budzi sie kolo 2-3 a potem o 6-7 wiec nie tak zle. No i po papu jesli brzuszek ma sie dobrze to zaraz usypia. Ma tez juz swoje pory czuwania i jest wtedy taka smieszna bo otwiera szeroko oczka i sobie patrzy. Mam wtedy wrazenie ze slucha i rozumie wszystko co do niej mowie . Ma juz tydzien i az trudno uwierzyc jak sie zmienila przez te kilka dni. Teraz powinnam miec juz troszke czasu zeby do was zagladac wiec bede sie juz starala byc na biezaco.Jesli chodzi o szwy to jest juz duzo lepiej. Ogolnie to nie bylo jakos tragicznie bo tez 2 godzinki po porodzie juz wstawalam, moglam wstawac i siadac i nawet jak czasem zapieklo to bylo ok. Ale po powrocie do domku troszke sie pogorszylo i momentami naprawde mi to puchlo ale zauwazylam ze tak sie dzialo jak za duzo chodzilam, stalam czy siedzialam w jednej pozycji, a trudno o relaks i wygodna pozycje kiedy caly dzien ma sie gosci w domu. Szczerze to jak juz bede miala drugie dziecko to po powrocie ze szpitala wszystkim zapowiem zeby nie przychodzili przez kilka dni bo pocaluja klamke . Czas pologu powinien byc dla mamy i dziecka a nie dla osob ktore chca sobie popatrzec na malenstwo. Juz zaczelam wypracowanie pt. 'Moj porod' wiec jak tylko bedzie skonczone to wam to tutaj wrzuce. Pozdrawiamy i sciskamy was i wszystkie dzidziulki i brzuszki
|
|
|
|
#3063 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Witajcie kochane moje
![]() Ja tez ostatnio nie mam na nic czasu, wybaczcie, jeszcze sytuacja w domu znowu jest fatalna, dostalismy nakaz wyprowadzki do 31 sierpnia.....mama juz wie, w mailu napisal.....wyc mi sie chce, gorszego czlowieka nie znam.......nie wiem co zrobimy, jak to wszystko bedzie, jednym slowem masakra....... Co do Filusia, to tez maly terrorysta , nosic na szczescie sie nie chce za bardzo, ale jak nie ma jedzenia jest masakra,krzyk niesamowity, od soboty przeszlismy na nana ha, nie dostaje juz mojego mleczka, ja musze wrocic do lekow na serce i jelita,ale nie moge ich brac karmiac a poza tym w tej sytuacji musze przestac bo nie wiem jakie czeka mnie jutro i z laktatorem nie bede latac , a i tak powiem Wam jest fatalnie, piersi oszalaly, sciagam mniej,a one wlaczyly nadprodukcje! Jejku jak jak mam szybko zatrzymac laktacje??? Masakra jakas, co 3 h sa full pelne i bola jak szalone, pomozcie, bo oszaleje! Maly zaakceptowal nana super,potrafi w ciagu dnia po 120 ml przespac 4h i zje i znowu tyle spi, widac, ze bardziej sycace jest to mleczko.Kupki sa bardziej spoiste, pruka, ale po moim tez prukal i plakal czasem wiec jest w porzadku, kolek nie ma na szczescie. Powiem Wam, ze w sobote starsznie plakalam, bo czuje sie jak wyrodna matka ktora zabiera dziecku swoje mleczko, nie wiem dlaczego takie uczucia przeciez karmienie piersia nie swiadczy o tym jaka jest sie mama... no ale tak mam, zle mi z tym,ale musze przestac, najwazniejsze, ze dostal prawie 6 tygodni moje mleczko i przeciwciala. ehh powiem Wam humor mam pod psem, nic mi sie nei chce, wybaczcie jak komus nie odpisalam i ze tak medze, chcialam tylko dac znac,ze zyjemy i mamy sie"dobrze" tzn maly caly,kochany i zdrowy. Trzymajcie sie kochane moje, milego dzionka
__________________
♥♥♥ Olusia Filipek Adaś A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it. ღ Edytowane przez Carol77 Czas edycji: 2010-08-16 o 11:44 |
|
|
|
#3064 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
kasiu, odpocznij sobie trochę kochana. przez te wizyty pewnie się nieźle umęczyłaś. cieszę się że z anulką wszystko fajnie i że się tak super dogadujecie. no i wciąż czekam na relację z porodu
![]() karolinko, powiedz mi jak twoja mam to znosi? wiesz co to jest jakaś masakra...my obie teraz widać na walizkach będziemy, mnie też to trochę przeraża, ale już coraz mniej, ja tak mam, że na początku zmiany mnie przerażają a potem jakoś przyzwyczajam się. jeśli chodzi o karmienie, to naprawdę słońce nie zadręczaj się, nie ma powodu, najważniejsze że mały jest zdrowy i tylko to się liczy. ja się cały czas modlę, żeby mała urodziła się zdrowa i naprawdę to tylko jest najważniejsze, a reszta to już się jakoś ułoży. a ty przecież musisz brać leki, więc w ogóle nie ma co dyskutować, twoje zdrowie też jest ważne! |
|
|
|
#3065 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
hej Wam wszystkim po dość długiej przerwie
![]() nie było mnie ponad tydzień a to dlatego że byliśmy z mężem nad morzem na urlopie, nie zdążyłam Wam nawet powiedzieć że wyjeżdżamy bo planowanie wyjazdu i pakowanie zajęło mi zbyt wiele czasu. w każdym razie już jesteśmy z powrotem. byliśmy od poniedziałku do środy u mojej kuzynki w Szczecinie, ta kuzynka ma 9miesięczną córkę, oczywiście mała szalała za moim mężem, do niego lgną wszystkie dzieci. Potem w środę wieczorem wyjechaliśmy nad morze do Pobierowa(taka mała miejscowość niedaleko Dziwnowa i Międzyzdrojów) znaleźliśmy pole namiotowe i rozbiliśmy namiot. Wyszliśmy jeszcze pooglądać miasteczko i wróciliśmy spać, następnego dnia przywitała nas piękna pogoda więc poszliśmy na plażę się trochę poopalać, mieliśmy jakieś 500m do zejścia na plażę więc całkiem blisko, wieczorkiem poszliśmy trochę poszaleć na grach wideo cymbergajach i bilardach następnego dnia poszliśmy pieszo plażą do Trzęsacza(są tam ruiny kościółka na klifie) kupiliśmy tam pamiątki i wróciliśmy. Oczywiście zaliczyliśmy smażoną rybę i Bosmana Mieszkaliśmy na takim małym polu namiotowym i strasznie żałowaliśmy że nie wzięliśmy ze sobą naszego pieska, bo tam niemal co druga rodzina była z psem, a w mieście co kawałek stały miski z wodą dla piesków. Następnym razem na pewno weźmiemy naszego łobuza Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, kiedy mieliśmy już wyjeżdżać, auto odmówiło współpracy i musieliśmy kupić nowy akumulator, dobrze że był to tylko akumulator a nie coś innego. W sobotę wróciliśmy wieczorem do domu, droga była długa bo zakorkowana ale udało się dotrzeć w całości![]() Mam kilka zdjęć, ale jeszcze nie wgrałam do kompa, jak wgram to wrzucę tutaj. A co u Was? Mignęło mi tylko że Kasia urodziła i znalazłam zdjęcia Anulki, jest prześliczna i taka malutka Szkoda że ominęła mnie taka radosna nowina, no ale kto następny ?
|
|
|
|
#3066 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Cześć kobitki.
Ale mnie to przeziębienie rozłożyło.Całą niedzielę przeleżałam w łóżku w grubej piżamie.Dzisiaj poszłam do lekarza,a lekarz jak to lekarz w Anglii powiedział,że Paracetamol mam wziąć i do łóżka.Jak kicham albo kaszlę to czuję jak mi się dzidek obija o brzuch:P Fajne uczucie.Ogólnie dzisiaj nie poszłam do pracy i jutro też nie idę.Mam nadzieję,że teraz będzie lepiej i będę częściej tu zaglądać.Oprócz czasu,kiedy mój Tato tu będzie (od 21 sierpnia do 4 września).Będziemy przygotowywac pokój dziecięcy. Kasiu gratuluję Anulki!! Piekne imię (takie jak moje ).Zazdroszczę,że to już!No,ale u mnie jeszcze tylko 24 tygodnie :P No i ucieło mi pół wypowiedzi...Kasu,Twoja Anulka jest prześliczna.Nic tylko całować i tulić!! Założę się,że już zrobiłam setki fotek.Śliczniusie dziecię!
Edytowane przez uwaga Czas edycji: 2010-08-16 o 14:08 |
|
|
|
#3067 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
rinoa, fajnie że wakacje się udały. Ja byłam rok temu w tamtych rejonach i też bardzo mi się podobało. a w kolejce to chyba ja jestem następna
mam nadzieję, że mała nie będzie mnie wytrzymywać do samego końca, bo już nie wyrabiam momentami. przed chwilą babcia u mnie była, popłakałam się prawie, bo przez ciążę już ze 2 miechy się z nią nie widziałam i nawet nie myślałam o tym, a jak ją zobaczyłam to się bardzo wzruszyłam, bo zdałam sobie sprawę jak tęskniłam za nią. no i powiedziała mi, że moje kuzynki z wrocławia były w częstochowie przez weekend.... nawet do mnie nie zadzwoniły.... kurde co z tymi ludźmi? strasznie dużo tego typu zawodów mnie spotkało w ciąży. uwaga... współczuję ci kobito... nie pozostaje ci chyba nic innego jak wyleżeć to, ale jeśli to faktycznie grypa to ciężko grypę leżeniem samym wyleczyć. ci lekarze to naprawdę są jacyś niedouczeni, dziady jedne. |
|
|
|
#3068 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Cytat:
Co do Babci to ja miałam tak samo...szczególnie jak jest powiedziałam,że jestem w ciąży to w ogóle pozytywny szok ![]() Ja też sobie współczuję.Na szczęście to nie grypa (tak mówią).Paracetamol każą wziąć i leżeć!Pitoki,moglibny się postarać i dać chociaż jakiś syropek:P Męża wyślę do sklepu po inhalator do nosa,bo mam tak zapchany nos,że oddycham jak grubasy 200 kilowe przez buzię.W sumie to bardziej dysze jak oddycham:P |
|
|
|
|
#3069 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
A ja byłam u giinaa
po tabsy. i przepisał mi Midiane. Ale i tak muszę czekać na @ ![]() Kasiu poczekaj, nie faszeruj od razu Ani SS.. Przez pierwsze dni maluszki mają problemy z wypróżnieniem i brzuszkiem bardzo często. potem to mija. A SS może zadziałać czasami w przeciwną stronę. Lepiej oddczekać ze 2 tyg.. U mnie całe szczęście nie bylo takich odwiedzin. Jedynie po tygodni przyszły koleżanki ale sama je zaprosiłam bo jakoś nie chciałam sama w domu siedziec ![]() Ale rodzina przyjechała po miesiacu gdzieś. ee.. i zapomniałam co jeszcze miałam napisać..
|
|
|
|
#3070 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
uwaga... no fakt, z rodziną to najlepiej na zdjęciu... nie wiem, może one nie kumają tego, że człowiekowi ciężarnemu naprawdę jest miło jak ktoś się zapyta o samopoczucie, bo same dzieci nie mają i chyba nie chcą mieć...chociaż tak w sumie myślę, co to ma do rzeczy, przecież są kobitkami...bo faceci to wiadomo że nie kumają... j
kardashi, ja też mam nadzieję, że nie będę wizyt za dużo miała.. w sumie to się nie zanosi. gorzej, bo kiedyś wyczułam, że teściowa, to jakby mogła, to najlepiej by pod salą porodową siedziała. tak coś powiedziała kiedyś, wiec zapowiedziałam Tżowi że ma zakaz informowania kogokolwiek o rozpoczętej akcji porodowej no chyba że moją mamę.
|
|
|
|
#3071 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Metropolitan powiem Ci że Filuś ostro ćwiczy moje nerwy czasami, aż czasami muszę wyjść na chwilkę i odsapnąć żeby opanować nerwy, i wtedy czuje się jak wyrodna matka
![]() Karolinko biedactwo ten człowiek teraz robi wam takie jazdy, jej wspólczuje strasznie! A z mleczkiem nie przejmuju się i tak podziwiam Cię że półtora miesiąca tak się męczyłaś, to czy karmisz piersią nie jest wyznacznikiem czy jesteś dobrą matką!!! Ważne żeby Filipek dobrze się rozwijał Kasiu powinnaś troszkę odpocząć po porodzie może te koleczki to właśnie dlatego że jesteś zmęczona wizytami. A ja mam znowu zmartwienie, odebrałam wyniki krwi Filipka i ma morfologię troszkę rozchwianą, ale najbardziej mnie martwi bo ma alat i aspad bardzo podwyższony ![]() Wizytę u pediatry mamy jutro a ja dziś wariuje z nerwów. Miała któraś z was coś takiego? Jejku mam nadzieje że to nic groźnego. Strasznie się martwie |
|
|
|
#3072 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
karolinka, nie zamartwiaj się bidoku, na pewno się okaże że to nic groźnego. chciałabym ci coś doradzić, ale nic na ten temat nie wiem....
|
|
|
|
#3073 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
oj latko ja w pelni ciebie rozumiem...te nerwy ja tez tak mialam pare dni temu odnosnie posiewu moczu stres ogromny ale na szczescie bakterie wyszly w normie...bedzie dobrze dzieciaczki z reguly sa silne i wcale nie takie slabiutkie jak nam sie wydaje
a ja mam jeszcze pytanko do mamus...mojej malej ciagle lzawi oczko lekarz sugeruje ze jest to zatkany kanalik lzowy,dodstala antybiotyk i pomoglo ale tylko na czas jego stosowania...a teraz znowu to samo,czy ktoras z was tez tak miala tzn wasze maluchy?
__________________
|
|
|
|
#3074 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 315
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Cześć mamki! przesyłam moje ponad 5 kilowe szczęście!!!
Latko współczuję... bo Filuś nie taki mały, a ty juz go musisz nosić.. może da rade go jakoś odzwyczaić? wiem wiem będzie wycie ale moze się czymś zainteresuje? Moj np ma haj na karuzelkę i mozę sluchac jej i wpatrywać się non stop!! Dobrze ze jutro macie wizytę to lekatz na pewno cie uspokoi! a ty nie wkręcaj sobie nie wiadomo czego! An pewno z małym jest wszystko ok!! Carol a co to sie u ciebie dzieje??? ojczym takie numery odwala? i co teraz bedzie? gdzie pójdziecie?? widze koniec męki z odciąganiem? i czego beczysz!!!! sama do mnie ostatnio mowilaś- że najwazniejsze przeciwciała dzidziuś dostał! i tobie mowie to samo! nie czuj się wyrodna matka bo wcale nie jesteś!!! Filek jest zdrowy i to najważniejsze! A zreszta twoje zdrowie jest nie mniej ważne!! Także nie smutać mi się! Ja mojego dokarmiam nanem, ale słyszalam ze nie baardzo jest to mleczko i bede isę zastanawiac nad zmianą.
|
|
|
|
#3075 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
linka a dlaczego niby nan jest nie za bardzo?? ja od poczatku karmie małą nan-em i jest ok....pokarm mialam tylko przez pare dni i to jeszcze taki ze jedno karmienie trwalo 3 godziny a i tak dziecko sie nie najadalo,chudla w oczach...no i waga szla w dol.polozna doradzila nam przejscie na mleko sztuczne no i mala w 7 tygodniu zycia wazyla 5800
__________________
|
|
|
|
#3076 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Carol bidulo ale was zalatwil. Chyba widzial ze jestescie bardzo szczesliwi i mu to nie lezalo absolutnie. Kochanie teraz na pewno jest wam ciezko i przeprowadzka to ostatnie czego byscie teraz chcieli ale z drugiej strony nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Zobaczysz ze jak bedzie juz po wszystkim to odetchniecie z ulga ze nie musicie juz sie przejmowac tym kretynem. A jesli chodzi o karmienie to wcale nie jestes wyrodna matka!!!! Nigdy nie mysl w ten sposob. Tyle czasu sie poswiecalas i sciagalas to mleczko, podgrzewalas, nie jedna by sie poddala po kilku dniach takich kombinacji a ty brnelas do przodu. Jestes dla mnie przykladem bo mi Anulka z piersi tez za bardzo nie chce jesc i sciagam pokarm. Bylabym szczesliwa gdybym wytrzymala zeby to robic przez 6 tygodni...
Metropolitan powodzenia u gina!!! Linka jakie Michas ma calusne usteczka Rinoa super ze mieliscie taki fajny urlop. Ja znam ta miejscowosc bardzo dobrze, slicznie tam jest |
|
|
|
#3077 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 315
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
No własneie wyczytałam na lipcówkach ze niby ma za duzo żelaza niż inne mleka? i że ciężko kupki po nim idą. Ale u nas kupka cale szczescie sie unormowala i jest 1 dziennie, bo wcześniej to byla nawet 1 na 5 dni...
|
|
|
|
#3078 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Karolinki, Linka i Kasienks:* dziekuje Wam skarby za otuche i mile slowa, macie racje, nie bede juz sie zadreczac, najwazniejsze,ze dostal 1,5 miesiaca moje mleczko, ja juz nie mam sily. Teraz jeszcze ta sytuacja mnie rozwala normalnie, no i dalej odciagam tyle,ze staram sie mniej zeby ta laktacje zatrzyac,a powiem Wa,ze nie jest to latwe jak jest tyle pokarmu, a wydaje mi sie,ze mam nawet wiecej niz jak malemu dawalam. Ale jakos musze sobie poradzic i ja zatrzymac, nie chce brac zadnych lekow, bo to znowu ingerencja w orgaizm i kobiety fatalnie sie po nich czujaa.
Co do nana to moj od soboty go je i kupy sa 2-3 dziennie, takze jest dobrze. Teraz cos placze, nie chce spac, maz z nim lezy, ale ani smoka ani nic, zlosc totalna. Karolinko kochanie nie martw sie! Moze u niemowlaka sa inne normy, na pewno Filusiowi nic nie bedzie daj znac co pediatra powiedziala!Karolinko trzymam kciuki za wizyte ![]() Ksieńko odpoczywaj skarbie, te wizyty sa meczace, wiem to bo kada mnie wykonczyla. Teraz to nawet nikt nie przyjedzie jakby chcial, bo powiem jaka jest sytuacja, nie chce zeby ojczym jeszcze moich znajomych wyrzucil... ciesze sie, ze odciagasz mleczko i,z e moge byc dobrym przykladem ![]() Kochane, nie wiem co zrobimy, mama juz zrobila mu awanture i powiedziala,ze dopuki ona tu jest my tez bedziemy i ze polowa domu jest jej i on nie ma prawa nikogo wyrzucic. Biedna jest strasznie,placze, ja z reszta tez, nie spodziewalam sie takiego traktowania, nie wiem za co..na razie zostjemy, chcemy kredyt wziac na domek, ale na razie musiy splacic to co mamy, bo nie dostaiemy tak duzego. Jakos to bedzie wszytko...smutne,ale co zrobic... ---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ---------- Cytat:
__________________
♥♥♥ Olusia Filipek Adaś A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it. ღ |
|
|
|
|
#3079 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Carol moze po prostu odciagaj tylko troszke zeby cie piersi nie bolaly bo jak bedziesz duzo odciagac to produkcja mleka nie ustanie...i podobno na zmniejszenie laktacji powinnas jesc malo tzn nie glodowki ale ograniczenie jedzenia do minimum
---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ---------- Cytat:
no nie wiem moja mala robi kupke jedna na dwa dni ale poza tym to czuje sie dobrze,najgorzej to np robic kupke raz na tydzien ale przy karmieniu sztucznym to raz na pare dni jest normą
__________________
|
|
|
|
|
#3080 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
ja jestem po wizycie i powiem wam że jestem wkurzona bo mi nic lekarka nie powiedziała. jak zwykle kur... mega opóźnienie a potem szybko szybko, żeby wszystkich przyjąć. szkoda kasy normalnie. zbadała mnie tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy skończyła. zero komentarza na temat szyjki. przy usg powiedziała tylko, że mała jest głową w dół, ale grzbiecik ma jeszcze nie obrócony w tą stronę co trzeba, więc pewnie tak szybko poród nie nastąpi. a potem że wód już jest mniej i brzuch się opuścił, więc ja już nie wiem o co jej chodzi. ktg dobre. w czwartek idę do tego lekarza ze szpitala, może znowu zbada mnie tak, że będę leżeć i kwiczeć, ale przynajmniej coś powie i zrobi to dokłądnie a nie tak jak ona. wkurza mnie już ta baba.
malutka nie jest duża bardzo: 2600 kg |
|
|
|
#3081 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Cytat:
Ale mama powiedziała że mi też strasznie ropiały oczka jak byłam mała i że może to takie 'dziedziczne' ![]() Cytat:
Jeeejuuu jakie usteeeczka całuśne! W kogo takie ma ?!U nas po Nanie były problemy z kupą. Straszne zaparcia, bóle brzuszka. Wogóle Nan jest strasznie słodkim mlekiem. Teraz jesteśmy na Bebiko i jest super. Po Bebilonie mała dostała na policzkach jakichś krostek. Już myślałam a że to skaza. ale po odstawieniu minęło ![]() Cytat:
?!A który to juz tydzien ?
|
|||
|
|
|
#3082 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
37
|
|
|
|
#3085 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Metropolitan troszke kijowo ze ta twoja lekarka taka malo rzeczowa. Oby ten drugi lekarz cos wiecej powiedzial...
A ja wklejam zdjecia anulki z dzisiejszej kapieli
|
|
|
|
#3087 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
ja bym podala SS nie ma problemu z odstawianim go czy ponownym podanim bo organizm sie w ogole od niego ni uzalznia a po co maluch ma cierpiec
Jestem padnieta po wizycie taty i tz i jego kobiety;// Bylo fajnie, ale kasy jednak poszlo.... A tak nie wyspani bylismy ze dopiero niedawno sie obudzilismy, przspalam kapiel malej i jedznie( ona tez spala) i dzis brudna spac poszla, zajrze jutro bo nie mam sily jszcze ta pogoda;/ ---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ---------- anulka urocza!
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#3088 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
a Blanka jak to Blanka, pewnie nastraszyła a wylezie po terminie....
![]() jeśli o mnie chodzi to ja już poproszę, kręgosłup mi nawala totalnie, brzuchol tak swędzi że już skóry nie czuję jak dotykam, szkoda gadać! no i za małą tęsknię! Linka, Misio jest super, i jakie minki fajne robi a ile ma zabawek skubany, nieźle się już ustawił ![]() Kasia, Ania jest cudowna, taka kruszyna malutka i jak ślicznie sobie patrzy! zjadłabym ją na deserek ![]() kurcze, chyba ogolę swojego kota, bo co płatki jem z rana, to czarne włochole kiciowe w mleku znajduję!!! ![]()
|
|
|
|
#3089 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
latko ja wiem o tym masazu ale u nas on nie pomagal niestety
Ja po weekendzie dopiero odpoczelam wczoraj jak tylko mala sie kladla spac to ja tak samo, tata tzeta ze swoja kobieta pojechali wczoraj rano wiec musialam odpoczac nad ciagla bieganina nad nimi i Oliwcią, dobrze ze mama jest to mi BBBBAAAARRRRDZOOOO pomagala!!!!!!!! Zrobila obiad sniadanie i tak dalej.......
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#3090 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Hej kochane moje
![]() U nas też przespaliśmy kąpanie i jedzenie bo najpierw było darcie 30 min o jedzenie, a wcześniej nie dostaje, bo mu się brzuś rozepche, żarłok jeden, w końcu po 22 zjadł i poszedł spać ale wstawał co 3h, rozbójnik jeden![]() Aneczka kochana powiedz mi jak często karmisz małą? I ile Ci zjada? Mój żarłok w 6tygodniu zycia po 120 je i chce wiecej i daje mu co 3, 4 h zalezy jak spi![]() A co do ściagania pokarmu, to właśnie tak robię jak radzisz ale co 3h te cycochy tak bolą, ze hej! Teraz po 60 ściągam, a normalnie po 100 ml leciało, robią się zgrubienia i wtedy masuję, żeby zastoje się nie porobiły, na razie marnie to idzie, no ale już o 40 ml ograniczyłam w 2 dni, może teraz szybciej pójdzie zatrzymanie tej laktacji.Kasieńko jejku jaka ona jest cudna, jaka malusia!! Ten mój to już wielki w porównaniu z Anulką! A sama ją kąpiesz? Ja ani razu Fifika nie kapałam tatuś zawsze to robi i oporządza, zajmuje mu to z 30 min, ale robi to tak dokładnie, ze jestem w szoku![]() Karolinko nie mam słow, co za babsko!!!! Jejku jak tak można nic nie powiedzieć i tak olać sprawę!!!!!!!!idź skarbie najlepiej jeszcze do innego lekarza, niech Ci powie wszystko dokładnie! Wiesz, znowu się sprawdza to co mówiłam, ze o prawdziwych lekarzy z powołania to ze świeczką należy szukać!! Kasieńko jak się czujesz???Jak nocka? Jak w ogóle ciężaróweczki się czujecie??? Powiem Wam, ze mój brzuchol znika a teraz to już dietka leci 1200 kcal bo mogę sobie pozwolić jeszcze dalej mam wyrzuty sumienia,ze juz nie daje małęmu mojego mleczka choć go mam, ale nei chcę mieszać, po mieszanym karmieniu miał śluzowate kupki a to nie dobrze więc neich je tylko nana. A kupy robi do 3 razy na dzień, wiec mu służy mleczko![]() Miłego dzionka skarby
__________________
♥♥♥ Olusia Filipek Adaś A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it. ღ |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:39.




. Ma juz tydzien i az trudno uwierzyc jak sie zmienila przez te kilka dni. Teraz powinnam miec juz troszke czasu zeby do was zagladac wiec bede sie juz starala byc na biezaco.
wiec jak tylko bedzie skonczone to wam to tutaj wrzuce. Pozdrawiamy i sciskamy was i wszystkie dzidziulki i brzuszki


).Zazdroszczę,że to już!No,ale u mnie jeszcze tylko 24 tygodnie :P No i ucieło mi pół wypowiedzi...Kasu,Twoja Anulka jest prześliczna.Nic tylko całować i tulić!! Założę się,że już zrobiłam setki fotek.Śliczniusie dziecię!
mam nadzieję, że mała nie będzie mnie wytrzymywać do samego końca, bo już nie wyrabiam momentami. 




![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)


Ja mojego dokarmiam nanem, ale słyszalam ze nie baardzo jest to mleczko i bede isę zastanawiac nad zmianą.
?


