Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-16, 10:43   #3061
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

latkoo, bidoczku umęczysz się z tym swoim złośnikiem małym.... ja się właśnie boję tego strasznie, że mi będzie mała tak ciągle płakała i zwariuję... ty z tego co pamiętam, to też raczej do ciepłych kluseczek nie należysz więc pewnie mały ostro trenuje twoje nerwy i cierpliwość..pewnie nie jest łatwo... ale najważniejsze, że szkrabik zdrowy jest!!

skorpionku, dzięki kochana. nop zobaczymy co tam mała wymyśliła, ale nie czuję się na poród jeszcze.. ja też słońce się wcale nie wysypiam, nawet nie chce mi się chodzić spać bo już myślę o tym, że znowu się nie wyśpię i tylko umęczę się. dzisiaj już od 2 nie spałam, dopiero nad ranem zasnęłam. A tż razem ze mną nie śpi...masakra jakaś.
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 10:59   #3062
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Czesc dziewczynki!

No chcialabym was nadrobic ale nie dam rady. Minal najbardziej szalony tydzien w moim zyciu chyba. Najpierw porod i szpital, potem powrot do domu, masa gosci, drzwi praktycznie sie nie zamykaly. Cieszyla mnie kazda wizyta ale przez to naprawde nie mialam chwili wytchnienia, czesto nie mialam nawet czasu cos zjesc czy isc do toalety. Jest zemna moja mama i bardzo mi pomaga, nie wiem co bym bez niej zrobila. Dzisiaj powinnam juz miec spokoj (mam cicha nadzieje ze naprawde nikt nie przyjdzie). Anulka jest przekochana ale niestety od czasu do czasu troszke ja meczy brzuszek. Sab Simplex jest juz w drodze i zobaczymy jak bedzie sie po tym czula. Nocki tez sa super, budzi sie kolo 2-3 a potem o 6-7 wiec nie tak zle. No i po papu jesli brzuszek ma sie dobrze to zaraz usypia. Ma tez juz swoje pory czuwania i jest wtedy taka smieszna bo otwiera szeroko oczka i sobie patrzy. Mam wtedy wrazenie ze slucha i rozumie wszystko co do niej mowie . Ma juz tydzien i az trudno uwierzyc jak sie zmienila przez te kilka dni. Teraz powinnam miec juz troszke czasu zeby do was zagladac wiec bede sie juz starala byc na biezaco.

Jesli chodzi o szwy to jest juz duzo lepiej. Ogolnie to nie bylo jakos tragicznie bo tez 2 godzinki po porodzie juz wstawalam, moglam wstawac i siadac i nawet jak czasem zapieklo to bylo ok. Ale po powrocie do domku troszke sie pogorszylo i momentami naprawde mi to puchlo ale zauwazylam ze tak sie dzialo jak za duzo chodzilam, stalam czy siedzialam w jednej pozycji, a trudno o relaks i wygodna pozycje kiedy caly dzien ma sie gosci w domu. Szczerze to jak juz bede miala drugie dziecko to po powrocie ze szpitala wszystkim zapowiem zeby nie przychodzili przez kilka dni bo pocaluja klamke . Czas pologu powinien byc dla mamy i dziecka a nie dla osob ktore chca sobie popatrzec na malenstwo.

Juz zaczelam wypracowanie pt. 'Moj porod' wiec jak tylko bedzie skonczone to wam to tutaj wrzuce. Pozdrawiamy i sciskamy was i wszystkie dzidziulki i brzuszki
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 11:42   #3063
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Witajcie kochane moje

Ja tez ostatnio nie mam na nic czasu, wybaczcie, jeszcze sytuacja w domu znowu jest fatalna, dostalismy nakaz wyprowadzki do 31 sierpnia.....mama juz wie, w mailu napisal.....wyc mi sie chce, gorszego czlowieka nie znam.......nie wiem co zrobimy, jak to wszystko bedzie, jednym slowem masakra.......

Co do Filusia, to tez maly terrorysta , nosic na szczescie sie nie chce za bardzo, ale jak nie ma jedzenia jest masakra,krzyk niesamowity, od soboty przeszlismy na nana ha, nie dostaje juz mojego mleczka, ja musze wrocic do lekow na serce i jelita,ale nie moge ich brac karmiac a poza tym w tej sytuacji musze przestac bo nie wiem jakie czeka mnie jutro i z laktatorem nie bede latac , a i tak powiem Wam jest fatalnie, piersi oszalaly, sciagam mniej,a one wlaczyly nadprodukcje! Jejku jak jak mam szybko zatrzymac laktacje??? Masakra jakas, co 3 h sa full pelne i bola jak szalone, pomozcie, bo oszaleje! Maly zaakceptowal nana super,potrafi w ciagu dnia po 120 ml przespac 4h i zje i znowu tyle spi, widac, ze bardziej sycace jest to mleczko.Kupki sa bardziej spoiste, pruka, ale po moim tez prukal i plakal czasem wiec jest w porzadku, kolek nie ma na szczescie. Powiem Wam, ze w sobote starsznie plakalam, bo czuje sie jak wyrodna matka ktora zabiera dziecku swoje mleczko, nie wiem dlaczego takie uczucia przeciez karmienie piersia nie swiadczy o tym jaka jest sie mama... no ale tak mam, zle mi z tym,ale musze przestac, najwazniejsze, ze dostal prawie 6 tygodni moje mleczko i przeciwciala. ehh powiem Wam humor mam pod psem, nic mi sie nei chce, wybaczcie jak komus nie odpisalam i ze tak medze, chcialam tylko dac znac,ze zyjemy i mamy sie"dobrze" tzn maly caly,kochany i zdrowy.

Trzymajcie sie kochane moje, milego dzionka
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.


Edytowane przez Carol77
Czas edycji: 2010-08-16 o 11:44
Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 12:50   #3064
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

kasiu, odpocznij sobie trochę kochana. przez te wizyty pewnie się nieźle umęczyłaś. cieszę się że z anulką wszystko fajnie i że się tak super dogadujecie. no i wciąż czekam na relację z porodu

karolinko, powiedz mi jak twoja mam to znosi? wiesz co to jest jakaś masakra...my obie teraz widać na walizkach będziemy, mnie też to trochę przeraża, ale już coraz mniej, ja tak mam, że na początku zmiany mnie przerażają a potem jakoś przyzwyczajam się. jeśli chodzi o karmienie, to naprawdę słońce nie zadręczaj się, nie ma powodu, najważniejsze że mały jest zdrowy i tylko to się liczy. ja się cały czas modlę, żeby mała urodziła się zdrowa i naprawdę to tylko jest najważniejsze, a reszta to już się jakoś ułoży. a ty przecież musisz brać leki, więc w ogóle nie ma co dyskutować, twoje zdrowie też jest ważne!
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 13:23   #3065
rinoa_woman
Wtajemniczenie
 
Avatar rinoa_woman
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 399
GG do rinoa_woman
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

hej Wam wszystkim po dość długiej przerwie
nie było mnie ponad tydzień a to dlatego że byliśmy z mężem nad morzem na urlopie, nie zdążyłam Wam nawet powiedzieć że wyjeżdżamy bo planowanie wyjazdu i pakowanie zajęło mi zbyt wiele czasu. w każdym razie już jesteśmy z powrotem.
byliśmy od poniedziałku do środy u mojej kuzynki w Szczecinie, ta kuzynka ma 9miesięczną córkę, oczywiście mała szalała za moim mężem, do niego lgną wszystkie dzieci. Potem w środę wieczorem wyjechaliśmy nad morze do Pobierowa(taka mała miejscowość niedaleko Dziwnowa i Międzyzdrojów) znaleźliśmy pole namiotowe i rozbiliśmy namiot. Wyszliśmy jeszcze pooglądać miasteczko i wróciliśmy spać, następnego dnia przywitała nas piękna pogoda więc poszliśmy na plażę się trochę poopalać, mieliśmy jakieś 500m do zejścia na plażę więc całkiem blisko, wieczorkiem poszliśmy trochę poszaleć na grach wideo cymbergajach i bilardach następnego dnia poszliśmy pieszo plażą do Trzęsacza(są tam ruiny kościółka na klifie) kupiliśmy tam pamiątki i wróciliśmy. Oczywiście zaliczyliśmy smażoną rybę i Bosmana Mieszkaliśmy na takim małym polu namiotowym i strasznie żałowaliśmy że nie wzięliśmy ze sobą naszego pieska, bo tam niemal co druga rodzina była z psem, a w mieście co kawałek stały miski z wodą dla piesków. Następnym razem na pewno weźmiemy naszego łobuza Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, kiedy mieliśmy już wyjeżdżać, auto odmówiło współpracy i musieliśmy kupić nowy akumulator, dobrze że był to tylko akumulator a nie coś innego. W sobotę wróciliśmy wieczorem do domu, droga była długa bo zakorkowana ale udało się dotrzeć w całości
Mam kilka zdjęć, ale jeszcze nie wgrałam do kompa, jak wgram to wrzucę tutaj.
A co u Was? Mignęło mi tylko że Kasia urodziła i znalazłam zdjęcia Anulki, jest prześliczna i taka malutka Szkoda że ominęła mnie taka radosna nowina, no ale kto następny?
rinoa_woman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 13:52   #3066
uwaga
Raczkowanie
 
Avatar uwaga
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 206
GG do uwaga
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cześć kobitki.
Ale mnie to przeziębienie rozłożyło.Całą niedzielę przeleżałam w łóżku w grubej piżamie.Dzisiaj poszłam do lekarza,a lekarz jak to lekarz w Anglii powiedział,że Paracetamol mam wziąć i do łóżka.Jak kicham albo kaszlę to czuję jak mi się dzidek obija o brzuch:P Fajne uczucie.Ogólnie dzisiaj nie poszłam do pracy i jutro też nie idę.Mam nadzieję,że teraz będzie lepiej i będę częściej tu zaglądać.Oprócz czasu,kiedy mój Tato tu będzie (od 21 sierpnia do 4 września).Będziemy przygotowywac pokój dziecięcy.

Kasiu gratuluję Anulki!! Piekne imię (takie jak moje).Zazdroszczę,że to już!No,ale u mnie jeszcze tylko 24 tygodnie :P No i ucieło mi pół wypowiedzi...Kasu,Twoja Anulka jest prześliczna.Nic tylko całować i tulić!! Założę się,że już zrobiłam setki fotek.Śliczniusie dziecię!

Edytowane przez uwaga
Czas edycji: 2010-08-16 o 14:08
uwaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 14:32   #3067
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

rinoa, fajnie że wakacje się udały. Ja byłam rok temu w tamtych rejonach i też bardzo mi się podobało. a w kolejce to chyba ja jestem następna mam nadzieję, że mała nie będzie mnie wytrzymywać do samego końca, bo już nie wyrabiam momentami.

przed chwilą babcia u mnie była, popłakałam się prawie, bo przez ciążę już ze 2 miechy się z nią nie widziałam i nawet nie myślałam o tym, a jak ją zobaczyłam to się bardzo wzruszyłam, bo zdałam sobie sprawę jak tęskniłam za nią.

no i powiedziała mi, że moje kuzynki z wrocławia były w częstochowie przez weekend.... nawet do mnie nie zadzwoniły.... kurde co z tymi ludźmi? strasznie dużo tego typu zawodów mnie spotkało w ciąży.

uwaga... współczuję ci kobito... nie pozostaje ci chyba nic innego jak wyleżeć to, ale jeśli to faktycznie grypa to ciężko grypę leżeniem samym wyleczyć. ci lekarze to naprawdę są jacyś niedouczeni, dziady jedne.
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 14:41   #3068
uwaga
Raczkowanie
 
Avatar uwaga
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 206
GG do uwaga
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość
przed chwilą babcia u mnie była, popłakałam się prawie, bo przez ciążę już ze 2 miechy się z nią nie widziałam i nawet nie myślałam o tym, a jak ją zobaczyłam to się bardzo wzruszyłam, bo zdałam sobie sprawę jak tęskniłam za nią.

no i powiedziała mi, że moje kuzynki z wrocławia były w częstochowie przez weekend.... nawet do mnie nie zadzwoniły.... kurde co z tymi ludźmi? strasznie dużo tego typu zawodów mnie spotkało w ciąży.

uwaga... współczuję ci kobito... nie pozostaje ci chyba nic innego jak wyleżeć to, ale jeśli to faktycznie grypa to ciężko grypę leżeniem samym wyleczyć. ci lekarze to naprawdę są jacyś niedouczeni, dziady jedne.
Tak to już○ jest z rodziną.Ja odkąd wyjechałam do UK to mi na smsy nie odpisują itd.A teraz jak jestem w ciąży to nawet nie zapytają jak się czuje.To dopiero dziady!!
Co do Babci to ja miałam tak samo...szczególnie jak jest powiedziałam,że jestem w ciąży to w ogóle pozytywny szok

Ja też sobie współczuję.Na szczęście to nie grypa (tak mówią).Paracetamol każą wziąć i leżeć!Pitoki,moglibny się postarać i dać chociaż jakiś syropek:P Męża wyślę do sklepu po inhalator do nosa,bo mam tak zapchany nos,że oddycham jak grubasy 200 kilowe przez buzię.W sumie to bardziej dysze jak oddycham:P
uwaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 15:51   #3069
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

A ja byłam u giinaa po tabsy. i przepisał mi Midiane. Ale i tak muszę czekać na @

Kasiu poczekaj, nie faszeruj od razu Ani SS.. Przez pierwsze dni maluszki mają problemy z wypróżnieniem i brzuszkiem bardzo często. potem to mija. A SS może zadziałać czasami w przeciwną stronę. Lepiej oddczekać ze 2 tyg..

U mnie całe szczęście nie bylo takich odwiedzin. Jedynie po tygodni przyszły koleżanki ale sama je zaprosiłam bo jakoś nie chciałam sama w domu siedziec
Ale rodzina przyjechała po miesiacu gdzieś.

ee.. i zapomniałam co jeszcze miałam napisać..
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 15:59   #3070
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

uwaga... no fakt, z rodziną to najlepiej na zdjęciu... nie wiem, może one nie kumają tego, że człowiekowi ciężarnemu naprawdę jest miło jak ktoś się zapyta o samopoczucie, bo same dzieci nie mają i chyba nie chcą mieć...chociaż tak w sumie myślę, co to ma do rzeczy, przecież są kobitkami...bo faceci to wiadomo że nie kumają... j

kardashi, ja też mam nadzieję, że nie będę wizyt za dużo miała.. w sumie to się nie zanosi. gorzej, bo kiedyś wyczułam, że teściowa, to jakby mogła, to najlepiej by pod salą porodową siedziała. tak coś powiedziała kiedyś, wiec zapowiedziałam Tżowi że ma zakaz informowania kogokolwiek o rozpoczętej akcji porodowej no chyba że moją mamę.
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 17:20   #3071
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Metropolitan powiem Ci że Filuś ostro ćwiczy moje nerwy czasami, aż czasami muszę wyjść na chwilkę i odsapnąć żeby opanować nerwy, i wtedy czuje się jak wyrodna matka

Karolinko biedactwo ten człowiek teraz robi wam takie jazdy, jej wspólczuje strasznie! A z mleczkiem nie przejmuju się i tak podziwiam Cię że półtora miesiąca tak się męczyłaś, to czy karmisz piersią nie jest wyznacznikiem czy jesteś dobrą matką!!! Ważne żeby Filipek dobrze się rozwijał

Kasiu powinnaś troszkę odpocząć po porodzie może te koleczki to właśnie dlatego że jesteś zmęczona wizytami.

A ja mam znowu zmartwienie, odebrałam wyniki krwi Filipka i ma morfologię troszkę rozchwianą, ale najbardziej mnie martwi bo ma alat i aspad bardzo podwyższony
Wizytę u pediatry mamy jutro a ja dziś wariuje z nerwów. Miała któraś z was coś takiego? Jejku mam nadzieje że to nic groźnego. Strasznie się martwie
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 17:42   #3072
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

karolinka, nie zamartwiaj się bidoku, na pewno się okaże że to nic groźnego. chciałabym ci coś doradzić, ale nic na ten temat nie wiem.... ja się powoli zbieram na wizytę u ginka, dam znać jak poszło...chociaż tu dzisiaj taka cisza, że strach się bać!!
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 17:52   #3073
aneczka555
Zadomowienie
 
Avatar aneczka555
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 019
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

oj latko ja w pelni ciebie rozumiem...te nerwy ja tez tak mialam pare dni temu odnosnie posiewu moczu stres ogromny ale na szczescie bakterie wyszly w normie...bedzie dobrze dzieciaczki z reguly sa silne i wcale nie takie slabiutkie jak nam sie wydaje


a ja mam jeszcze pytanko do mamus...mojej malej ciagle lzawi oczko lekarz sugeruje ze jest to zatkany kanalik lzowy,dodstala antybiotyk i pomoglo ale tylko na czas jego stosowania...a teraz znowu to samo,czy ktoras z was tez tak miala tzn wasze maluchy?
__________________

aneczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:07   #3074
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 315
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cześć mamki! przesyłam moje ponad 5 kilowe szczęście!!!


Latko współczuję... bo Filuś nie taki mały, a ty juz go musisz nosić.. może da rade go jakoś odzwyczaić? wiem wiem będzie wycie ale moze się czymś zainteresuje? Moj np ma haj na karuzelkę i mozę sluchac jej i wpatrywać się non stop!! Dobrze ze jutro macie wizytę to lekatz na pewno cie uspokoi! a ty nie wkręcaj sobie nie wiadomo czego! An pewno z małym jest wszystko ok!!

Carol a co to sie u ciebie dzieje??? ojczym takie numery odwala? i co teraz bedzie? gdzie pójdziecie??
widze koniec męki z odciąganiem? i czego beczysz!!!! sama do mnie ostatnio mowilaś- że najwazniejsze przeciwciała dzidziuś dostał! i tobie mowie to samo! nie czuj się wyrodna matka bo wcale nie jesteś!!! Filek jest zdrowy i to najważniejsze! A zreszta twoje zdrowie jest nie mniej ważne!! Także nie smutać mi się!Ja mojego dokarmiam nanem, ale słyszalam ze nie baardzo jest to mleczko i bede isę zastanawiac nad zmianą.
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:36   #3075
aneczka555
Zadomowienie
 
Avatar aneczka555
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 019
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

linka a dlaczego niby nan jest nie za bardzo?? ja od poczatku karmie małą nan-em i jest ok....pokarm mialam tylko przez pare dni i to jeszcze taki ze jedno karmienie trwalo 3 godziny a i tak dziecko sie nie najadalo,chudla w oczach...no i waga szla w dol.polozna doradzila nam przejscie na mleko sztuczne no i mala w 7 tygodniu zycia wazyla 5800
__________________

aneczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:48   #3076
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Carol bidulo ale was zalatwil. Chyba widzial ze jestescie bardzo szczesliwi i mu to nie lezalo absolutnie. Kochanie teraz na pewno jest wam ciezko i przeprowadzka to ostatnie czego byscie teraz chcieli ale z drugiej strony nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Zobaczysz ze jak bedzie juz po wszystkim to odetchniecie z ulga ze nie musicie juz sie przejmowac tym kretynem. A jesli chodzi o karmienie to wcale nie jestes wyrodna matka!!!! Nigdy nie mysl w ten sposob. Tyle czasu sie poswiecalas i sciagalas to mleczko, podgrzewalas, nie jedna by sie poddala po kilku dniach takich kombinacji a ty brnelas do przodu. Jestes dla mnie przykladem bo mi Anulka z piersi tez za bardzo nie chce jesc i sciagam pokarm. Bylabym szczesliwa gdybym wytrzymala zeby to robic przez 6 tygodni...

Metropolitan powodzenia u gina!!!

Linka jakie Michas ma calusne usteczka

Rinoa super ze mieliscie taki fajny urlop. Ja znam ta miejscowosc bardzo dobrze, slicznie tam jest
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:48   #3077
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 315
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

No własneie wyczytałam na lipcówkach ze niby ma za duzo żelaza niż inne mleka? i że ciężko kupki po nim idą. Ale u nas kupka cale szczescie sie unormowala i jest 1 dziennie, bo wcześniej to byla nawet 1 na 5 dni...
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:19   #3078
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Karolinki, Linka i Kasienks:* dziekuje Wam skarby za otuche i mile slowa, macie racje, nie bede juz sie zadreczac, najwazniejsze,ze dostal 1,5 miesiaca moje mleczko, ja juz nie mam sily. Teraz jeszcze ta sytuacja mnie rozwala normalnie, no i dalej odciagam tyle,ze staram sie mniej zeby ta laktacje zatrzyac,a powiem Wa,ze nie jest to latwe jak jest tyle pokarmu, a wydaje mi sie,ze mam nawet wiecej niz jak malemu dawalam. Ale jakos musze sobie poradzic i ja zatrzymac, nie chce brac zadnych lekow, bo to znowu ingerencja w orgaizm i kobiety fatalnie sie po nich czujaa.

Co do nana to moj od soboty go je i kupy sa 2-3 dziennie, takze jest dobrze. Teraz cos placze, nie chce spac, maz z nim lezy, ale ani smoka ani nic, zlosc totalna.

Karolinko kochanie nie martw sie! Moze u niemowlaka sa inne normy, na pewno Filusiowi nic nie bedzie daj znac co pediatra powiedziala!

Karolinko trzymam kciuki za wizyte

Ksieńko odpoczywaj skarbie, te wizyty sa meczace, wiem to bo kada mnie wykonczyla. Teraz to nawet nikt nie przyjedzie jakby chcial, bo powiem jaka jest sytuacja, nie chce zeby ojczym jeszcze moich znajomych wyrzucil...
ciesze sie, ze odciagasz mleczko i,z e moge byc dobrym przykladem

Kochane, nie wiem co zrobimy, mama juz zrobila mu awanture i powiedziala,ze dopuki ona tu jest my tez bedziemy i ze polowa domu jest jej i on nie ma prawa nikogo wyrzucic. Biedna jest strasznie,placze, ja z reszta tez, nie spodziewalam sie takiego traktowania, nie wiem za co..na razie zostjemy, chcemy kredyt wziac na domek, ale na razie musiy splacic to co mamy, bo nie dostaiemy tak duzego.
Jakos to bedzie wszytko...smutne,ale co zrobic...

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
No własneie wyczytałam na lipcówkach ze niby ma za duzo żelaza niż inne mleka? i że ciężko kupki po nim idą. Ale u nas kupka cale szczescie sie unormowala i jest 1 dziennie, bo wcześniej to byla nawet 1 na 5 dni...
Kochana maly jest przecudny, a te usteczka i wloski, przekochany!!!!!!!!!!!!I caly maz
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:27   #3079
aneczka555
Zadomowienie
 
Avatar aneczka555
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 019
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Carol moze po prostu odciagaj tylko troszke zeby cie piersi nie bolaly bo jak bedziesz duzo odciagac to produkcja mleka nie ustanie...i podobno na zmniejszenie laktacji powinnas jesc malo tzn nie glodowki ale ograniczenie jedzenia do minimum

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
No własneie wyczytałam na lipcówkach ze niby ma za duzo żelaza niż inne mleka? i że ciężko kupki po nim idą. Ale u nas kupka cale szczescie sie unormowala i jest 1 dziennie, bo wcześniej to byla nawet 1 na 5 dni...

no nie wiem moja mala robi kupke jedna na dwa dni ale poza tym to czuje sie dobrze,najgorzej to np robic kupke raz na tydzien ale przy karmieniu sztucznym to raz na pare dni jest normą
__________________

aneczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 20:25   #3080
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

ja jestem po wizycie i powiem wam że jestem wkurzona bo mi nic lekarka nie powiedziała. jak zwykle kur... mega opóźnienie a potem szybko szybko, żeby wszystkich przyjąć. szkoda kasy normalnie. zbadała mnie tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy skończyła. zero komentarza na temat szyjki. przy usg powiedziała tylko, że mała jest głową w dół, ale grzbiecik ma jeszcze nie obrócony w tą stronę co trzeba, więc pewnie tak szybko poród nie nastąpi. a potem że wód już jest mniej i brzuch się opuścił, więc ja już nie wiem o co jej chodzi. ktg dobre. w czwartek idę do tego lekarza ze szpitala, może znowu zbada mnie tak, że będę leżeć i kwiczeć, ale przynajmniej coś powie i zrobi to dokłądnie a nie tak jak ona. wkurza mnie już ta baba.
malutka nie jest duża bardzo: 2600 kg
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 21:39   #3081
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez aneczka555 Pokaż wiadomość
oj latko ja w pelni ciebie rozumiem...te nerwy ja tez tak mialam pare dni temu odnosnie posiewu moczu stres ogromny ale na szczescie bakterie wyszly w normie...bedzie dobrze dzieciaczki z reguly sa silne i wcale nie takie slabiutkie jak nam sie wydaje


a ja mam jeszcze pytanko do mamus...mojej malej ciagle lzawi oczko lekarz sugeruje ze jest to zatkany kanalik lzowy,dodstala antybiotyk i pomoglo ale tylko na czas jego stosowania...a teraz znowu to samo,czy ktoras z was tez tak miala tzn wasze maluchy?
Mojej nie łzawi ale ropieją te oczka. Czasami jest gorzej czasami lepiej. Teraz np wogóle nie ropieja. To własnie oże być zapchany kanalik
Ale mama powiedziała że mi też strasznie ropiały oczka jak byłam mała i że może to takie 'dziedziczne'


Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
Cześć mamki! przesyłam moje ponad 5 kilowe szczęście!!!


Latko współczuję... bo Filuś nie taki mały, a ty juz go musisz nosić.. może da rade go jakoś odzwyczaić? wiem wiem będzie wycie ale moze się czymś zainteresuje? Moj np ma haj na karuzelkę i mozę sluchac jej i wpatrywać się non stop!! Dobrze ze jutro macie wizytę to lekatz na pewno cie uspokoi! a ty nie wkręcaj sobie nie wiadomo czego! An pewno z małym jest wszystko ok!!

Carol a co to sie u ciebie dzieje??? ojczym takie numery odwala? i co teraz bedzie? gdzie pójdziecie??
widze koniec męki z odciąganiem? i czego beczysz!!!! sama do mnie ostatnio mowilaś- że najwazniejsze przeciwciała dzidziuś dostał! i tobie mowie to samo! nie czuj się wyrodna matka bo wcale nie jesteś!!! Filek jest zdrowy i to najważniejsze! A zreszta twoje zdrowie jest nie mniej ważne!! Także nie smutać mi się!Ja mojego dokarmiam nanem, ale słyszalam ze nie baardzo jest to mleczko i bede isę zastanawiac nad zmianą.

Jeeejuuu jakie usteeeczka całuśne! W kogo takie ma ?!

U nas po Nanie były problemy z kupą. Straszne zaparcia, bóle brzuszka.
Wogóle Nan jest strasznie słodkim mlekiem.

Teraz jesteśmy na Bebiko i jest super. Po Bebilonie mała dostała na policzkach jakichś krostek. Już myślałam a że to skaza. ale po odstawieniu minęło

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość
ja jestem po wizycie i powiem wam że jestem wkurzona bo mi nic lekarka nie powiedziała. jak zwykle kur... mega opóźnienie a potem szybko szybko, żeby wszystkich przyjąć. szkoda kasy normalnie. zbadała mnie tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy skończyła. zero komentarza na temat szyjki. przy usg powiedziała tylko, że mała jest głową w dół, ale grzbiecik ma jeszcze nie obrócony w tą stronę co trzeba, więc pewnie tak szybko poród nie nastąpi. a potem że wód już jest mniej i brzuch się opuścił, więc ja już nie wiem o co jej chodzi. ktg dobre. w czwartek idę do tego lekarza ze szpitala, może znowu zbada mnie tak, że będę leżeć i kwiczeć, ale przynajmniej coś powie i zrobi to dokłądnie a nie tak jak ona. wkurza mnie już ta baba.
malutka nie jest duża bardzo: 2600 kg
EE może tak Cię zbada ze urodzisz ?!

A który to juz tydzien ?
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 21:43   #3082
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

37
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 21:51   #3083
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Ee tam, ładnie waży, 37 tydz. mozesz rodzić
Czekam na Blankę nr 2
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 22:04   #3084
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Pandziolka widze cie kochana . Dawno cie nie bylo, napisz co u ciebie!!!!
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 22:22   #3085
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Metropolitan troszke kijowo ze ta twoja lekarka taka malo rzeczowa. Oby ten drugi lekarz cos wiecej powiedzial...

A ja wklejam zdjecia anulki z dzisiejszej kapieli
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 22:42   #3086
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Ochh boooziuu jaka kruszynka
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 23:53   #3087
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

ja bym podala SS nie ma problemu z odstawianim go czy ponownym podanim bo organizm sie w ogole od niego ni uzalznia a po co maluch ma cierpiec


Jestem padnieta po wizycie taty i tz i jego kobiety;//
Bylo fajnie, ale kasy jednak poszlo....

A tak nie wyspani bylismy ze dopiero niedawno sie obudzilismy, przspalam kapiel malej i jedznie( ona tez spala) i dzis brudna spac poszla, zajrze jutro bo nie mam sily jszcze ta pogoda;/

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

anulka urocza!
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-17, 07:37   #3088
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Ee tam, ładnie waży, 37 tydz. mozesz rodzić
Czekam na Blankę nr 2
a Blanka jak to Blanka, pewnie nastraszyła a wylezie po terminie....
jeśli o mnie chodzi to ja już poproszę, kręgosłup mi nawala totalnie, brzuchol tak swędzi że już skóry nie czuję jak dotykam, szkoda gadać! no i za małą tęsknię!

Linka
, Misio jest super, i jakie minki fajne robi a ile ma zabawek skubany, nieźle się już ustawił

Kasia, Ania jest cudowna, taka kruszyna malutka i jak ślicznie sobie patrzy! zjadłabym ją na deserek

kurcze, chyba ogolę swojego kota, bo co płatki jem z rana, to czarne włochole kiciowe w mleku znajduję!!!
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-17, 08:02   #3089
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

latko ja wiem o tym masazu ale u nas on nie pomagal niestety

Ja po weekendzie dopiero odpoczelam wczoraj jak tylko mala sie kladla spac to ja tak samo, tata tzeta ze swoja kobieta pojechali wczoraj rano wiec musialam odpoczac nad ciagla bieganina nad nimi i Oliwcią, dobrze ze mama jest to mi BBBBAAAARRRRDZOOOO pomagala!!!!!!!! Zrobila obiad sniadanie i tak dalej.......
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-17, 09:36   #3090
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Hej kochane moje

U nas też przespaliśmy kąpanie i jedzenie bo najpierw było darcie 30 min o jedzenie, a wcześniej nie dostaje, bo mu się brzuś rozepche, żarłok jeden, w końcu po 22 zjadł i poszedł spać ale wstawał co 3h, rozbójnik jeden

Aneczka kochana powiedz mi jak często karmisz małą? I ile Ci zjada? Mój żarłok w 6tygodniu zycia po 120 je i chce wiecej i daje mu co 3, 4 h zalezy jak spi
A co do ściagania pokarmu, to właśnie tak robię jak radzisz ale co 3h te cycochy tak bolą, ze hej! Teraz po 60 ściągam, a normalnie po 100 ml leciało, robią się zgrubienia i wtedy masuję, żeby zastoje się nie porobiły, na razie marnie to idzie, no ale już o 40 ml ograniczyłam w 2 dni, może teraz szybciej pójdzie zatrzymanie tej laktacji.

Kasieńko jejku jaka ona jest cudna, jaka malusia!! Ten mój to już wielki w porównaniu z Anulką! A sama ją kąpiesz? Ja ani razu Fifika nie kapałam tatuś zawsze to robi i oporządza, zajmuje mu to z 30 min, ale robi to tak dokładnie, ze jestem w szoku

Karolinko nie mam słow, co za babsko!!!! Jejku jak tak można nic nie powiedzieć i tak olać sprawę!!!!!!!!idź skarbie najlepiej jeszcze do innego lekarza, niech Ci powie wszystko dokładnie! Wiesz, znowu się sprawdza to co mówiłam, ze o prawdziwych lekarzy z powołania to ze świeczką należy szukać!!

Kasieńko jak się czujesz???Jak nocka?

Jak w ogóle ciężaróweczki się czujecie???

Powiem Wam, ze mój brzuchol znika teraz to mam jakbym się najadła i umiem go coraz bardziej wciągnąć, mięśnie już się widocznie pięknie pozrastały po cięciu i działająjak się cieszę i ważę 44,3 a teraz to już dietka leci 1200 kcal bo mogę sobie pozwolić jeszcze dalej mam wyrzuty sumienia,ze juz nie daje małęmu mojego mleczka choć go mam, ale nei chcę mieszać, po mieszanym karmieniu miał śluzowate kupki a to nie dobrze więc neich je tylko nana. A kupy robi do 3 razy na dzień, wiec mu służy mleczko

Miłego dzionka skarby
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.