DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg! - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-09, 17:03   #3061
Agus140188
Rozeznanie
 
Avatar Agus140188
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 728
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
cześć chudzinki

dzisiaj wreszcie chłodno

ciekawe kiedy zacznie lać

moja waga dzś +0,50 kg po wczorajszej uczcie
jestem w szoku na PW więcej mi rosło
a dziś proto wiec jutro będzie piękny spadeczek może nawet z nadwyżką - ale to dopiero jutro - czyli bardzo mi pasuje ta faza

przywitałam się - więc zabieram się za pracę

miłego dnia
Dzień dobry pięknisie!!!!
Ależ popadało, pogrzmiało i teraz jest wreszcie troszkę odpoczynku od tych upałów
Basiu ja od poniedziałku tez na III na chwilkę przechodzę mam nadzieję, że moja waga będzie zachowywała się przynajmniej tak przyzwoicie jak Twoja po tych ucztach;D dygam okropnie, ale dzięki Tobie i Twoim relacjom z "trójki" mam też siłę i wiem że będzie dobrze

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Cytat:
Napisane przez metal_fish Pokaż wiadomość
skoro tutaj tyle urolalek to może fetor moczu by nie przeszkadzał
to nie była żadna kaczka... ani gęś, bo na dukanie zakazane - co najwyżej kura


bo ty Zingi jesteś praktykująca ale niewierząca dukanka


sama pisałaś że masz apetyt przedokresowy więc to pewno to... u mnie to samo - apetyt wzrósł, czuję i widzę że jestem napuchnięta, @ się zbliża
powodzenia w pracy! napisz potem jak wrażenia!

buuu dziś mam pierwszą część egzaminu, praktyczną - chyba nic nie umiem coś wyczuwam zbliżającą się porażkę zwłaszcza że zero mobilizacji i koncentracji... trzymajcie kciuki po południu żeby babka okazała mi litość i mnie puściła
Mam nadzieję, że nasza pani doktor pozalicza wszystko ładnie heh no kto jak nie Ty ma to zaliczyć, przeciez znasz odp na wszystkie nasze zawiłe pytania

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość
Używam oliwy z oliwek Północy, a nie Południa: http://edumed.com.pl/strony/olej-rzepakowy.html
Ale nie do smażenia (mięso gotuję albo grilluję na patelni), tylko do sałatek - malutko, ale i to cieszy.

Dziewczyny! Załamka. Po tych Waszych pięknych fotach stanęłam sobie na stołku przy lustrze w łazience i ... Ohyda! W tym sztucznym świetle wyglądam jak jakaś maszkara. Zaczęłam się macać - fakt, ciało mi trochę chudnie od dukania i nie jest już tak nabite, ale to, co zobaczyłam nad samymi kolanami, poraziło mnie. Jak to któraś dziewczyna obrazowo określiła - kalafiory nad kolanami. Tego w świetle dziennym nie widać, bo sprawdzałam z lustrem do makijażu (sic!), ale w łazience jak na dłoni. Najlepiej, jak chudnięcie w nogach się zatrzyma, a góra spadnie. Będzie nie gruby Imbir, a sflaczały i nieproporcjonalnie tłuściutki Kalafior.

Zapłaczę się dzisiaj, a wczoraj miałam taki humorek, że aż to niektórych tu denerwowało. Kurka cellulitisowa!


Na tułowiu nad talią już śladu cellultu nie ma, a w rejonie kolan istny rozkwit. Muszę się znów szczotą masować i to do zdarcia naskórka
Dukan pomaga w cellulicie. Wiesz mi się wydaje, że byłas "zbita" i teraz powolutku wszystko odpuszcza,tylko nierównomiernie i może te kalafiory jak to określasz też znikną tylko potrzebują troszkę więcej czasu. Spokojnie kochana

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Cytat:
Napisane przez wykrasana Pokaż wiadomość
Poszło



Ja ostatnio stawiam sie na fitnessie na końcu i sobie tańczę z kolezanką Za dużo energii chyba mam Ja z Tobą potańcze, powiedz tylko gdzie mam się stawić





Ta grubość siedzi tylko w Twojej glowie, widziałam Twoje zdjęcia na wątku to na pewno nie jeden się za tobą obejrzał





Ale celu nie jest rzeczą stałą - można go na szczęscie zgubić. Zobaczyłabyś moją skórkę pół roku temu Nad kolanami na ramionach, a teraz... ni grama grudek Te złe nastroje to się przed @ pojawiają wtedy to jestem beznadziejna, wszystko źle leży, jestem gruba, głupia i nie moge na siebie patrzeć jakaś depresja normlanie mnie dopada...
Ja też chcę, ja też!!!! ciekawa jestem jak te wszystkie ćwiczenia wpływają na ciałko, bo jak dla mnie jesteś tu chyba największą sportsmenką na tym forum
__________________
Cierpliwość- najważniejszą cnotą w Dukanie
Agus140188 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 17:25   #3062
wykrasana
Szara Eminencja
 
Avatar wykrasana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Agus140188 Pokaż wiadomość
Ja też chcę, ja też!!!! ciekawa jestem jak te wszystkie ćwiczenia wpływają na ciałko, bo jak dla mnie jesteś tu chyba największą sportsmenką na tym forum

Narazie nie ma jakichś spektakluarnych efektów bo to dopiero 3 miesiące ćwiczeń, a wcześniej sie obijałam Na forum raczej nieee, hehe Ale ostatnio jak robiłam brzuszki na drążku to jakiś chłopak patrzył z niedowierzaniem A ja haha
wykrasana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 17:51   #3063
Agus140188
Rozeznanie
 
Avatar Agus140188
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 728
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez wykrasana Pokaż wiadomość
Narazie nie ma jakichś spektakluarnych efektów bo to dopiero 3 miesiące ćwiczeń, a wcześniej sie obijałam Na forum raczej nieee, hehe Ale ostatnio jak robiłam brzuszki na drążku to jakiś chłopak patrzył z niedowierzaniem A ja haha
Jejku jestem pod wrażeniem. Widać że ćwiczysz i naprawdę jest to zauważalne. a do tej pory jedynie 8 minutek na brzuch robię no i staram się duuuużo spacerować. jaką teraz masz wagę jesli mogę zapytać bo nie pamiętam

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=529958
poczytajcie sobie tutaj. Jak zwykle zaczyna się psioczenie na dukana ehhhhh szkoda słów
__________________
Cierpliwość- najważniejszą cnotą w Dukanie
Agus140188 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 17:55   #3064
wykrasana
Szara Eminencja
 
Avatar wykrasana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Agus140188 Pokaż wiadomość
Jejku jestem pod wrażeniem. Widać że ćwiczysz i naprawdę jest to zauważalne. a do tej pory jedynie 8 minutek na brzuch robię no i staram się duuuużo spacerować. jaką teraz masz wagę jesli mogę zapytać bo nie pamiętam

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=529958
poczytajcie sobie tutaj. Jak zwykle zaczyna się psioczenie na dukana ehhhhh szkoda słów

Dzięki, fajnie to usłyszeć, że coś widać Waże 62-63 kg przy 168 cm
wykrasana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 18:09   #3065
Agus140188
Rozeznanie
 
Avatar Agus140188
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 728
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez wykrasana Pokaż wiadomość
Dzięki, fajnie to usłyszeć, że coś widać Waże 62-63 kg przy 168 cm
Dałabym mniej. Ogólnie Twoje ciałko pewnie wazy mniej a większą część kg stanowią mięśnie
__________________
Cierpliwość- najważniejszą cnotą w Dukanie
Agus140188 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 18:26   #3066
tchnienie-wiatru
Wtajemniczenie
 
Avatar tchnienie-wiatru
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: my own little world
Wiadomości: 2 366
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Poza tym naprawdę polecam 30 days shred z Jilian Michaels, jak sobie wygooglałam efekty, jakie można osiągnąć, to mi szczena opadła
poćwiczyłam dziś. super upociłam się, czasami musiałam zrobić przerwy:P

jako,że moje ciało jest flakiem i wyglądam dużo gorzej niż Wykrasana (a przy prawie tym samym wzroście mam 4 kg mniej...) -trzeba się wziąć.
do końca II fazy 3 tygodnie. od dziś robię 30 days shred
__________________
Utrwalam zrzucone 20 kg, bo chcieć to móc!

Edytowane przez tchnienie-wiatru
Czas edycji: 2011-06-09 o 18:33
tchnienie-wiatru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 18:36   #3067
extravagance86
Zadomowienie
 
Avatar extravagance86
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 249
GG do extravagance86
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez wykrasana Pokaż wiadomość
Dzięki, fajnie to usłyszeć, że coś widać Waże 62-63 kg przy 168 cm
gdzie te Twoje zdjęcia?
__________________
Dukan od 20.01.2011

"Czas to najcenniejszy podarunek, jaki możemy dostać od innych"...
extravagance86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 18:37   #3068
Zingiber
Raczkowanie
 
Avatar Zingiber
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 354
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Agus140188
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=529958
poczytajcie sobie tutaj. Jak zwykle zaczyna się psioczenie na dukana ehhhhh szkoda słów
Psioczyć można, ale nie tak:

Cytat:
Napisane przez aniaa_23
No właśnie i tu się z Tobą zgadzam - słodzik używany jest na dukanie prawie w każdym posiłku...
Przez kogo? Misia bobo?

A czym słodziła, skoro to rzekomo fruktozy wina? Czy naprawdę niemal do każdego posiłku musiała/chciała słodzika używać? Mięso drobiowe, podroby, ryby też słodzi? Nabiał zawsze na słodko? Warzywa też??? Otręby też? Jaja też?

To z czego głównie składała się ta dziwna dieta Dukana u dziewczyny i jej koleżanki? Jaka to była dieta w takim razie, skoro słodzik cały czas był w ruchu i w jakiejś zastraszającej ilości? Pewnie we wszystkich napojach, a mięsiwo na słodko(-kwaśno). Nie no, ręce opadają po same jelita.

Jak ktoś szaleju się najadł i chce być na diecie słodziuchnej, a nie po prostu smakować to, co jest, eksperymentować w kuchni i jeść dobre rzeczy, to wszędzie będzie pchał słodziki. Jak kocha słodycz, to trzeba było wybrać dietę mórz południowych, dietę pomarańczową Sissi albo coś innego, a nie dietę doktorka Dukana. Takie jest moje zdanie. Zupełnie głowę postradała, skoro wszędzie słodzik pchała. Pretensji na pewno nie może mieć do Dukana, tylko do siebie. Zapewne zdrowa nie była, ale nie można mieć stuprocentowej pewności. Ryzyk fizyk. Szkoda dziewczyny, ale ten tekst mnie rozbił na kryształki cukru.

No cóż, współczuję tylko: http://www.iberogast.pl/zespol-jelita-drazliwego To niefajna dolegliwość, a starsi ludzie mieli i nie kojarzyli, że są na jakieś produkty uczuleni, nie sprawdzali i sobie powoli jelita doprawiali. Dobrze, że ta dziewczyna już wie, co ma i przeciwdziała skutkom.

Cytat:
Napisane przez kalae
wszyscy domownicy musza byc konsekwetni bo inaczej to nic nie zdzialasz z behawiorysta czy bez. Bo to jest jak dziecko. On sie musi nauczyc ze jak sa pogaszone swiatla i wszyscy spia to on tez spi, a w kazdym razie ma nie przeszkadzac.
Tak - kot jest jak dziecko. Pod naszą opieką nigdy do końca nie dorasta. Dziwne, że mu to z reguły za bardzo nie przeszkadza, no ale skoro wielu ludzi też tak ma... Ważne, że micha pełna, zainteresowanie pełne, miejsce do spania pełne łabędziego puchu, etc. Żyć, nie umierać.

Z konsekwencją to łatwo powiedzieć, gorzej zrobić. Mnie się wydaje, że byłam bardzo konsekwentna, a teraz jestem dość konsekwentna, ale obserwatorzy mówią, że mam świra na punkcie kota i na wszystko mu pozwalam. Pozwalam mu jednak na to, co mi nie przeszkadza (komuś może i zapewne stąd te reakcje), co mi się podoba, bo jest śmieszne albo psie, a nie kocie, co jest urocze, etc.

Oj, Popolko, nie zostawiałabym balkonu otwartego na całą noc przy drzewie, bo to zaproszenie dla złodzieja. Chyba, że mieszkasz na 5 piętrze, a drzewo zagląda Ci gałęziami w okna. Mój kot bardzo lubi sobie siedzieć na balkonie, ale póki nie idę spać. Musi się uspokoić jak chcę się położyć i tyle. Tak samo jak chce wyjść, a ja nie mam ochoty na spacer, to może sobie piszczeć i latać, ile mu się żywnie podoba. To ja decyduję o różnych rzeczach, a nie on. Przejdzie Twojemu kotu, jak nie będzie widział efektu swoich występów. Czyli jak dziecko.

Cytat:
Napisane przez kalae
na poczatku bedzie sie darl, ale nie mozna sobie da
Kot mój najbardziej nie znosi ignorowania. Jak za długo będzie ignorowany, to mu się znudzi, przyjdzie i przeprosi nawet, uspokoi się i za trzecim razem nie zastosuje metody na piski i wrzaski, bo wie, że to nic nie da. Potrzeba konsekwencji i niejakiego czasu.
Ignorowanie kota to również brak kontaktu wzrokowego. Jak coś chcę mu pokazać, czymś mnie wkurzy albo jest zbyt upierdliwy, to przestaję patrzeć na koci pyszczek. Niech sobie gada. Tak, jakby kota nie było. Mięknie jak wosk - szybciutko.

A współlokatorzy/domownicy niech się lepiej tak nie wtrącają w wychowanie Z usytuowania michy, legowiska i moczyska wnioskuję, że to Twój kot, a nie kocisko wszystkich.

Opis głosowego siłowania mnie rozbawił. Kapitalna sytuacja. Mój kot jest okropny - atakuje inne koty, nawet młodziutkie, z przyjemnością. Dość często bez ostrzeżenia. Raz pogonił nawet osiedlowego zabijakę. Jest strasznym tchórzem na co dzień, ale wobec kotów zachowuje się zupełnie na odwyrtkę. To urodzona wojowniczka. Bo to samica - niekastrowana.

Cytat:
Napisane przez kalae
a miejsce do spania bym mu dala w oddzielnym pokoju, zamykanym
Poza bardzo gorącymi dniami letnimi, kot śpi ze mną. A dokładniej - na mnie. Nauczyła się od małego, jak była biednym, zastrachanym kotkiem, któremu śpiewałam kołysanki.

Kalae, masz rację z tym ćpaniem śladów innych kotów. Fakt!!!
Zastanawiałam się nawet, co na nią tak działa. Obstawiałam kozłek lekarski, bo reaguje na walerianę i kocimiętkę. A to po prostu kocie mocze! Wracamy do urolalii.

Czyli jak na spacerze ze mną zaczyna się wwąchiwać w jakąś trawkę, prawie tarza i trudno ją odciągnąć, a oczy ma jak naćpana, to znaczy, że wyczuła innego kota - rywala?! No tak, próbuje zostawić swój ślad zapachowy i zatuszować wrażą markę.

Cytat:
Napisane przez kalae
a najlepszym rozwiazaniem jest go oduczenie tych nocnych schadzek, albo jak nie wroci o godz. 22 zamykasz okna i spi na polu, koniec.
Przepraszam, że zapytam. Jesteś Małopolanką?

Edytowane przez Zingiber
Czas edycji: 2011-06-09 o 18:51
Zingiber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 19:10   #3069
popolka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 3 523
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Bożżee ale jestem wściekła
po raz enty powtarza sie sytuacja, kiedy to siostra tż wpiernicza sie do naszej rozmowy przez tel !!! co za babsztyl !!!

musiałam gdzies to wyrzucić
Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość

Oj, Popolko, nie zostawiałabym balkonu otwartego na całą noc przy drzewie, bo to zaproszenie dla złodzieja. Chyba, że mieszkasz na 5 piętrze, a drzewo zagląda Ci gałęziami w okna. Mój kot bardzo lubi sobie siedzieć na balkonie, ale póki nie idę spać. Musi się uspokoić jak chcę się położyć i tyle. Tak samo jak chce wyjść, a ja nie mam ochoty na spacer, to może sobie piszczeć i latać, ile mu się żywnie podoba. To ja decyduję o różnych rzeczach, a nie on. Przejdzie Twojemu kotu, jak nie będzie widział efektu swoich występów. Czyli jak dziecko.


Kot mój najbardziej nie znosi ignorowania. Jak za długo będzie ignorowany, to mu się znudzi, przyjdzie i przeprosi nawet, uspokoi się i za trzecim razem nie zastosuje metody na piski i wrzaski, bo wie, że to nic nie da. Potrzeba konsekwencji i niejakiego czasu.
Ignorowanie kota to również brak kontaktu wzrokowego. Jak coś chcę mu pokazać, czymś mnie wkurzy albo jest zbyt upierdliwy, to przestaję patrzeć na koci pyszczek. Niech sobie gada. Tak, jakby kota nie było. Mięknie jak wosk - szybciutko.

A współlokatorzy/domownicy niech się lepiej tak nie wtrącają w wychowanie Z usytuowania michy, legowiska i moczyska wnioskuję, że to Twój kot, a nie kocisko wszystkich.

Opis głosowego siłowania mnie rozbawił. Kapitalna sytuacja. Mój kot jest okropny - atakuje inne koty, nawet młodziutkie, z przyjemnością. Dość często bez ostrzeżenia. Raz pogonił nawet osiedlowego zabijakę. Jest strasznym tchórzem na co dzień, ale wobec kotów zachowuje się zupełnie na odwyrtkę. To urodzona wojowniczka. Bo to samica - niekastrowana.


Poza bardzo gorącymi dniami letnimi, kot śpi ze mną. A dokładniej - na mnie. Nauczyła się od małego, jak była biednym, zastrachanym kotkiem, któremu śpiewałam kołysanki.
heh myślę że złodziej nie bo mieszkam w domku jednorodzinnym, na dość spokojnym osiedlu nic takiego na razie sie tu nie dzieje
a z wychowaniem kota jest tak, że ja go znalazłam, na poczatku wszyscy byli przeciwko, chcieli oddac go do schronu ale ja powiedziałam, że nie i miał być tylko i wyłącznie na moja odpowiedzialność . ale moja siostra bez mojej wiedzy pewnego dnia postawiła pokazać mu podwórko i sie zaczeły serenady że on chce wyjść i jak ja mówiłam że nie bo ani niezaszczepiony i jeszcze wtedy ciągnął się za nim jeszcze koci katar i jak on tak piszczał i piszczał moja rodzinka szybko otwierała drzwi i on hyc na dwór i na tym sie skończyła moja żelazna ręka, miał być moj kot a wyszło że wszyscy mogą coś do powiedzenia w kwestii jego wychowania tylko nie ja
nawet książke kupiłam o wychowaniu kotów i pokazałam rodzince, że podstawa to konsekwencja a oni i tak robili po swojemu, a ja nie byłam w stanie tego kontrolować, bo albo na uczelni albo w pracy
popolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 19:13   #3070
Agus140188
Rozeznanie
 
Avatar Agus140188
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 728
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez wykrasana Pokaż wiadomość
Dzięki, fajnie to usłyszeć, że coś widać Waże 62-63 kg przy 168 cm
Mogłabyś podac mi taką jakby rozpiskęna Twoje aktywności fizyczne, jakie są i mniej więcej po ile trwa każda ile, razy w tyg??
__________________
Cierpliwość- najważniejszą cnotą w Dukanie
Agus140188 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 19:34   #3071
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez popolka Pokaż wiadomość

będzie dobrze, jak nie to my porozmawiamy sobie z profesorkiem
Cytat:
Napisane przez Agus140188 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że nasza pani doktor pozalicza wszystko ładnie heh no kto jak nie Ty ma to zaliczyć, przeciez znasz odp na wszystkie nasze zawiłe pytania
dzięki za kciukasy - pomogło! czyli jeśli chodzi o zaliczenia w tym tygodniu to 3/3 do przodu teraz tylko 2 egzminy już...
ale wy zadajecie dużo łatwiejsze, bardziej ogólne pytania - np. nikt mnie nie spyta czy w anemii sierpowatej zmiana aminokwasu w łańcuchu betaglobiny dotyczy pozycji 6 czy 5 wolę wasze pytania dziś odpowiadałam na szczęście u 'swojej' pani dr która chyba mnie lubi więc się udało

Cytat:
Napisane przez thisriveriswild Pokaż wiadomość
weekend mam juz,ale jak tu sie cieszyc jak nauki tyle,ze szkoda gadac
to samo mam... dzisiaj odpoczynek ale od jutra trzeba siadać do książek. jeszcze muszę jechać na komunię w rodzinie co jest mi nie na rękę

Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość
Psioczyć można, ale nie tak:


Przez kogo? Misia bobo?

A czym słodziła, skoro to rzekomo fruktozy wina? Czy naprawdę niemal do każdego posiłku musiała/chciała słodzika używać? Mięso drobiowe, podroby, ryby też słodzi? Nabiał zawsze na słodko? Warzywa też??? Otręby też? Jaja też?

To z czego głównie składała się ta dziwna dieta Dukana u dziewczyny i jej koleżanki? Jaka to była dieta w takim razie, skoro słodzik cały czas był w ruchu i w jakiejś zastraszającej ilości? Pewnie we wszystkich napojach, a mięsiwo na słodko(-kwaśno). Nie no, ręce opadają po same jelita.

Jak ktoś szaleju się najadł i chce być na diecie słodziuchnej, a nie po prostu smakować to, co jest, eksperymentować w kuchni i jeść dobre rzeczy, to wszędzie będzie pchał słodziki. Jak kocha słodycz, to trzeba było wybrać dietę mórz południowych, dietę pomarańczową Sissi albo coś innego, a nie dietę doktorka Dukana. Takie jest moje zdanie. Zupełnie głowę postradała, skoro wszędzie słodzik pchała. Pretensji na pewno nie może mieć do Dukana, tylko do siebie. Zapewne zdrowa nie była, ale nie można mieć stuprocentowej pewności. Ryzyk fizyk. Szkoda dziewczyny, ale ten tekst mnie rozbił na kryształki cukru.

No cóż, współczuję tylko: http://www.iberogast.pl/zespol-jelita-drazliwego To niefajna dolegliwość, a starsi ludzie mieli i nie kojarzyli, że są na jakieś produkty uczuleni, nie sprawdzali i sobie powoli jelita doprawiali. Dobrze, że ta dziewczyna już wie, co ma i przeciwdziała skutkom.
ale ta dziewczyna pier... opowiada farmazony już od razu rzuca się w oczy ta fruktoza - na dukanie zakazana.... więc albo jadła na diecie niezgodnie z zasadami albo właśnie powrotem do normalnej diety sobie bardziej zaszkodziła bo zaczęła dostarczać fruktozę...
a poza tym tu trochę o przyczynach IBS:
Cytat:
Pierwotna przyczyna nie jest znana. Czynniki patofizjologiczne, które mogą mieć wpływ na wystąpienie choroby to:
nadmierny rozrost flory bakteryjnej (SIBO) nawet w 84% przypadków
zaburzenia czucia trzewnego i funkcji motorycznej jelit co potwierdzają badania:
niski próg bólowy odbytnicy rozszerzanej balonem
zwiększona odpowiedź ruchowa jelita grubego na pobudzanie niektórymi lekami (prostygmina), hormonami (cholecystokinina) lub pokarmem
zmiany w sferze psychicznej (u 70-90% pacjentów chorych na IBS występują zaburzenia osobowości, niepokój lub depresja)
spożywanie pokarmów ubogoresztkowych
przebycie infekcji jelitowej (np. czerwonki) – u osób tych stwierdzono zwiększenie liczby komórek endokrynnych jelit i zawartości w nich serotoniny
rola mózgu jest nie do końca wyjaśniona – nowe badania wykazują zmiany aktywności w obszarach kory mózgowej odpowiedzialnych za odczuwanie bólu.
(wiem że źródło średnie - wiki - ale w miarę zgodne ze szczeklikiem, a nie chciało mi się przpisywać z książki )
owszem, pisze tu o diecie ubogoresztkowej ale jeśli jadła otręby i odpowiednią ilość warzyw to raczej aż tak źle nie było, a poza tym to tylko 1 z mechanizmów...
a słodziki? ja nie wiem co ona w każdym posiłku słodzikowała owszem, zjadłam właśnie twaróg ze słodzikiem (tak, możecie mi zarzucić hipokryzję ) ale np. nie dawałam go ani do makreli, ani do jajka czy też kurczaka w papryce i ziołach...
aż miałam coś w tamtym wątku napisać ale stwierdziłam że szkoda moich nerwów i cennego czasu...
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-09, 19:38   #3072
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

chciałabym cos napisac do SHAPE czy jak przeczytacie naniesiecie poprawki

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Moje motto które znalazłam gdzieś w sieci *NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU JEŚLI WYMAGA ON CZASU, CZAS I TAK MINIE*

Od zawsze byłam duża, bynajmniej odkąd pamiętam. W podstawówce nawet dostałam pseudonim PAŃDZIA, który mam do dziś. Oczywiście odzwierciedlał mój wygląd, ponieważ wyglądałam jak miś panda.
Mając 16lat ważyłam 96kg. Zalecenia od pielęgniarki zdrowe odżywianie tylko problem w tym był, że ja nie wiedziałam jak się zdrowo odżywiać. Dzięki temu co schudłam znów nabrałam i tak w kółko.
Swojego męża poznałam w 2008 roku nie przeszkadzała mu moja nadwaga <a właściwie otyłość>.
W grudniu byłam już w ciąży. Pierwszy cios wizyta u lekarza, waga myślałam, ze to jakieś 95kg. Stanęłam na wagę ona nieubłagalnie wskazała 112kg. Szok mocne postanowienie zdrowego odżywiania, przecież noszę w sobie dziecko wszystko dla niego. Oczywiście plan legł w gruzach. Ostatni wpis w karcie ciąży jest z początku sierpnia 2009 i waga 126kg!!! Na porodówce było 130kg.
Myślałam, że to koniec moich upokorzeń, urodzę wrócę do domu i wszystko wróci do normy. Niestety przez tkankę tłuszczową szew nie goił się jak należy. Utkwiła mi wtedy w pamięci uwaga lekarza *a co my z taką słoniną zrobimy* łzy i rozpacz. Po powrocie do domu nie mogłam drastycznie się odchudzać, ani ćwiczyć. Ograniczyłam słodycze do minimum. Waga spadała powoli. W styczniu 2011 wskazała 105kg. Weszłam na forum poczytałam o dietach. Postanowiłam przejść na dietę Dukana. Wiedziałam, że muszę mieć określone zasady. Wytrwałam na protalu do dziś i nadal będę trwać. Pomogły mi forumowiczki, kobiety które jak ja chciały zmienić swoje życie. Gratulowały najmniejszego spadku wagi, ganiły za grzechy. Dzięki nim jestem nową osobą, uśmiechniętą i szczęśliwą, a Olafek ma najszczęśliwszą mamę na świecie. Teraz wiem, że mogę. Waga wskazuje 80kg.
Ostatnio znajoma napisała mi dosyć odchudzania, BO PAŃDZIA NIE BĘDZIE PAŃDZIĄ. Ja dalej jestem tą samą osobą, tylko bardziej szczęśliwą.
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 19:44   #3073
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

a zdjecia dołączę te
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ciąża.jpg (23,6 KB, 31 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg czerwiec 2011.jpg (36,2 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg lato2010.jpg (68,8 KB, 37 załadowań)
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 19:54   #3074
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

no jestem z małopolski i ten dwor mi przez gardlo przejsc nie moze

koty nie wykastrowane znacza teren, to jest taka wydzielina bardzo nieprzyjemna w zapachu kiedy jest swieza (mokra) potem gdy zasycha my juznie czujemy ale inne koty wczuwaja ten zapach.

moj kot lubie pomarańcze wiec u niego to wogole dziwnie jest bo koty nieznosza cytrusow

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

z wychowaniem zwierzat to juz tak jest ze wychowujemy jak nam sie podoba, ja np, nie mam nic przeciwko zeby spal mi w poscieli, a jak to moja babcia zobaczy to normalnie nie moze uwierzyc.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Pandzia - pięknie, brak mi słów

Edytowane przez kalae
Czas edycji: 2011-06-09 o 19:50
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 20:10   #3075
Zingiber
Raczkowanie
 
Avatar Zingiber
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 354
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez kalae
no jestem z małopolski i ten dwor mi przez gardlo przejsc nie moze
Mnie tak samo - jak już muszę, to powiem "na zewnątrz" zamiast "na pole". Ale to brzmi tak zgrywiasto, że aż mi wstyd wtedy. Ale z reguły mówię "na pole", "na polu". Zewnętrze jest tylko dla osób, które by zupełnie nie zakumały, o co chodzi i bardziej przez grzeczność. Pole to jest to!

Cytat:
Napisane przez kalae
koty nie wykastrowane znacza teren, to jest taka wydzielina bardzo nieprzyjemna w zapachu kiedy jest swieza (mokra) potem gdy zasycha my juznie czujemy ale inne koty wczuwaja ten zapach.
Jeśli chodzi o kocie wydzieliny, wydaliny, itp., to ciekawi mnie koci zapach - jak się zmienia, gdy ona będzie mieć rujkę. Komedia - to zapach tłustawy, podobny do kocanki. I wiem: Oho, zaraz się zacznie. Teraz też miała kilka dni. Ale ona bardzo lajtowo przechodzi...
Z ciekawości kiedyś... nie, może nie będę opowiadać, bo ludzie często się brzydzą fizjologii, a ja nie, to po co innym dowalać. Nie?

Dobra, lecę spać i odsypiać.

Może zerknę w "Charaktery", bo na okładce jest prześliczna puszysta dziewczyna - jak dla mnie, Bellucci na mój rozmiar - z jabłuszkiem siedząca po turecku i napis: "Rzecz o ODwadze do życia".

Cytat:
W czerwcowym numerze Charakterów rzecz o ODwadze do życia:
– dlaczego im częściej liczymy kilogramy, tym szybciej ich przybywa? (Odważ się żyć)
– jak to, co przeżywamy wpływa na naszą wagę (Kilogramy emocji)
– jak zmienić swoje zachowania powodujące tycie (Pan(i) swojej wagi)




Cytat:
Napisane przez kalae
Pandzia - pięknie, brak mi słów
Mnie też.

Pandziu, pięknie napisałaś! Powiem Ci, że się autentycznie wzruszyłam.

I podoba mi się, że na każdym z tych zdjęć się uśmiechasz. Masz przekochaną buzię. Aniołeczku Ty nasz!

Kot mi świruje od wichury. Właśnie coś zrzucił w drugim pokoju. Po odgłosie sądząc, było to lusterko używane do malowania się, a dziś do sprawdzania cellulitu przy oknie.

Edytowane przez Zingiber
Czas edycji: 2011-06-09 o 20:18
Zingiber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 20:15   #3076
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

dziękuję Kochane jestescie
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 20:19   #3077
tchnienie-wiatru
Wtajemniczenie
 
Avatar tchnienie-wiatru
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: my own little world
Wiadomości: 2 366
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
chciałabym cos napisac do SHAPE czy jak przeczytacie naniesiecie poprawki

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Moje motto które znalazłam gdzieś w sieci *NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU JEŚLI WYMAGA ON CZASU, CZAS I TAK MINIE*

Od zawsze byłam duża, bynajmniej odkąd pamiętam. W podstawówce nawet dostałam pseudonim PAŃDZIA, który mam do dziś. Oczywiście odzwierciedlał mój wygląd, ponieważ wyglądałam jak miś panda.
Mając 16lat ważyłam 96kg. Zalecenia od pielęgniarki zdrowe odżywianie tylko problem w tym był, że ja nie wiedziałam jak się zdrowo odżywiać. Dzięki temu co schudłam znów nabrałam i tak w kółko.
Swojego męża poznałam w 2008 roku nie przeszkadzała mu moja nadwaga <a właściwie otyłość>.
W grudniu byłam już w ciąży. Pierwszy cios wizyta u lekarza, waga myślałam, ze to jakieś 95kg. Stanęłam na wagę ona nieubłagalnie wskazała 112kg. Szok mocne postanowienie zdrowego odżywiania, przecież noszę w sobie dziecko wszystko dla niego. Oczywiście plan legł w gruzach. Ostatni wpis w karcie ciąży jest z początku sierpnia 2009 i waga 126kg!!! Na porodówce było 130kg.
Myślałam, że to koniec moich upokorzeń, urodzę wrócę do domu i wszystko wróci do normy. Niestety przez tkankę tłuszczową szew nie goił się jak należy. Utkwiła mi wtedy w pamięci uwaga lekarza *a co my z taką słoniną zrobimy* łzy i rozpacz. Po powrocie do domu nie mogłam drastycznie się odchudzać, ani ćwiczyć. Ograniczyłam słodycze do minimum. Waga spadała powoli. W styczniu 2011 wskazała 105kg. Weszłam na forum poczytałam o dietach. Postanowiłam przejść na dietę Dukana. Wiedziałam, że muszę mieć określone zasady. Wytrwałam na protalu do dziś i nadal będę trwać. Pomogły mi forumowiczki, kobiety które jak ja chciały zmienić swoje życie. Gratulowały najmniejszego spadku wagi, ganiły za grzechy. Dzięki nim jestem nową osobą, uśmiechniętą i szczęśliwą, a Olafek ma najszczęśliwszą mamę na świecie. Teraz wiem, że mogę. Waga wskazuje 80kg.
Ostatnio znajoma napisała mi dosyć odchudzania, BO PAŃDZIA NIE BĘDZIE PAŃDZIĄ. Ja dalej jestem tą samą osobą, tylko bardziej szczęśliwą.
wspaniale to ujęłaś.
jestem z Ciebie dumna. powinni to wydrukować bo dasz kopa wielu dziewczynom, które nie mogą się zabrać za odchudzanie
__________________
Utrwalam zrzucone 20 kg, bo chcieć to móc!
tchnienie-wiatru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 20:31   #3078
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

dziękuje poszło do nich już ech
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 20:38   #3079
Agus140188
Rozeznanie
 
Avatar Agus140188
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 728
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
a zdjecia dołączę te
Jak dla mnie bomba!!!!!Świetnie, że pomyślałaś o czymś takim- Ty to masz łeb może napisz jeszcze coś na temat tego, że dieta ta nie zniszczyła Twojego zdrowia, że nieprzyczynia się do żadnych chorób- tak, żeby obalić mit na temat tej dietki
__________________
Cierpliwość- najważniejszą cnotą w Dukanie
Agus140188 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-09, 20:42   #3080
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Agus140188 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie bomba!!!!!Świetnie, że pomyślałaś o czymś takim- Ty to masz łeb może napisz jeszcze coś na temat tego, że dieta ta nie zniszczyła Twojego zdrowia, że nieprzyczynia się do żadnych chorób- tak, żeby obalić mit na temat tej dietki
po tacie mam ten leb hi hi
\
juz im wyslalam
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 20:51   #3081
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

reprezentacja Polski szczeliła gola w meczu z Francją ... samobójczego eh
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 21:02   #3082
wykrasana
Szara Eminencja
 
Avatar wykrasana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Agus140188 Pokaż wiadomość
Dałabym mniej. Ogólnie Twoje ciałko pewnie wazy mniej a większą część kg stanowią mięśnie
Chciałabym zważyć sobie tkanke tłuszczową i mięśnie ale nie wiem gdzie można coś takiego zrobić...

Cytat:
Napisane przez extravagance86 Pokaż wiadomość
gdzie te Twoje zdjęcia?
Moge wysłać na PW bo tutaj się wstydze

Cytat:
Napisane przez Agus140188 Pokaż wiadomość
Mogłabyś podac mi taką jakby rozpiskęna Twoje aktywności fizyczne, jakie są i mniej więcej po ile trwa każda ile, razy w tyg??
Ćwicze wieczorami
pon- 1,5h siłownia + fitness ze sztangami
wt - siłownia 1,5 h
śrd-siłownia 1,5h plus fitness na pupe i biodra
jak znajde jeszcze czas na tygodniu to wyskakuje na godzinkę albo półtorej na siłownie, na weekend - basen na godzine kiedyś chodziłąm nawet na zawody ale niestety choroba pokrzyżowała moje plany

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
chciałabym cos napisac do SHAPE czy jak przeczytacie naniesiecie poprawki

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Moje motto które znalazłam gdzieś w sieci *NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU JEŚLI WYMAGA ON CZASU, CZAS I TAK MINIE*

Od zawsze byłam duża, bynajmniej odkąd pamiętam. W podstawówce nawet dostałam pseudonim PAŃDZIA, który mam do dziś. Oczywiście odzwierciedlał mój wygląd, ponieważ wyglądałam jak miś panda.
Mając 16lat ważyłam 96kg. Zalecenia od pielęgniarki zdrowe odżywianie tylko problem w tym był, że ja nie wiedziałam jak się zdrowo odżywiać. Dzięki temu co schudłam znów nabrałam i tak w kółko.
Swojego męża poznałam w 2008 roku nie przeszkadzała mu moja nadwaga <a właściwie otyłość>.
W grudniu byłam już w ciąży. Pierwszy cios wizyta u lekarza, waga myślałam, ze to jakieś 95kg. Stanęłam na wagę ona nieubłagalnie wskazała 112kg. Szok mocne postanowienie zdrowego odżywiania, przecież noszę w sobie dziecko wszystko dla niego. Oczywiście plan legł w gruzach. Ostatni wpis w karcie ciąży jest z początku sierpnia 2009 i waga 126kg!!! Na porodówce było 130kg.
Myślałam, że to koniec moich upokorzeń, urodzę wrócę do domu i wszystko wróci do normy. Niestety przez tkankę tłuszczową szew nie goił się jak należy. Utkwiła mi wtedy w pamięci uwaga lekarza *a co my z taką słoniną zrobimy* łzy i rozpacz. Po powrocie do domu nie mogłam drastycznie się odchudzać, ani ćwiczyć. Ograniczyłam słodycze do minimum. Waga spadała powoli. W styczniu 2011 wskazała 105kg. Weszłam na forum poczytałam o dietach. Postanowiłam przejść na dietę Dukana. Wiedziałam, że muszę mieć określone zasady. Wytrwałam na protalu do dziś i nadal będę trwać. Pomogły mi forumowiczki, kobiety które jak ja chciały zmienić swoje życie. Gratulowały najmniejszego spadku wagi, ganiły za grzechy. Dzięki nim jestem nową osobą, uśmiechniętą i szczęśliwą, a Olafek ma najszczęśliwszą mamę na świecie. Teraz wiem, że mogę. Waga wskazuje 80kg.
Ostatnio znajoma napisała mi dosyć odchudzania, BO PAŃDZIA NIE BĘDZIE PAŃDZIĄ. Ja dalej jestem tą samą osobą, tylko bardziej szczęśliwą.
Jesteś moje guru, doskonały przykład, że nie można się poddawać i że wszystko jest do osiągnięcia

Edytowane przez wykrasana
Czas edycji: 2011-06-09 o 21:03
wykrasana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 21:05   #3083
tchnienie-wiatru
Wtajemniczenie
 
Avatar tchnienie-wiatru
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: my own little world
Wiadomości: 2 366
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez wykrasana Pokaż wiadomość
Chciałabym zważyć sobie tkanke tłuszczową i mięśnie ale nie wiem gdzie można coś takiego zrobić...
u dietetyka czasem w fitness clubach też powinno być takie urządzenie. ale dietetyk ma na pewno, tylko że sporo kasują
__________________
Utrwalam zrzucone 20 kg, bo chcieć to móc!
tchnienie-wiatru jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-06-09, 21:30   #3084
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

ilosc tkanki tluszczowej mozna obliczyc

tutaj np: http://www.female.pl/artykul/1390/Pr...rganizmie.html

http://tanita.sportkonsulting.pl/go/...luszczowej.htm

Edytowane przez kalae
Czas edycji: 2011-06-09 o 21:38
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 21:31   #3085
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

jak napisz prosze
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 21:41   #3086
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez kalae Pokaż wiadomość
ilosc tkanki tluszczowej mozna obliczyc

tutaj np: http://www.female.pl/artykul/1390/Pr...rganizmie.html
ale to jest wyliczenie baaaardzo z grubsza
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 21:42   #3087
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

choć pewnie bardziej wiarygodne byloby to na maszynce

no z grubsza ale jak sie z chudsza to sie ma z grubsza

Edytowane przez kalae
Czas edycji: 2011-06-09 o 21:45
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 22:00   #3088
wykrasana
Szara Eminencja
 
Avatar wykrasana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Liczyłam na stronce już kiedys to mi jakieś głupoty wychodziły, chyba źle sie wymierzyłam. Z chęcią bym skorzystała z maszynki Musze się rozjerzeć
wykrasana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-09, 22:03   #3089
thisriveriswild
Rozeznanie
 
Avatar thisriveriswild
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 725
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez kalae Pokaż wiadomość
no jestem z małopolski i ten dwor mi przez gardlo przejsc nie moze
najlepsze jest wychodzenie NA POLE!



Pandziu, bardzo ladnie.

musze jeszcze jogurta z otrebami wciac teraz a w weekend PW
thisriveriswild jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 00:13   #3090
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

ech padne zaraz na pysk
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.