Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[mezaga]

Wiesz co Iwonko. Ona miała biżuterię tkaną. Robioną igłą i nicią cieniutką. Dużo kolii. Zapytam teścia - on chodził po kiermaszu z aparatem to może zrobił jej zdjęcie


Znalazłam zdjęcie na necie:
http://gorlice.naszemiasto.pl/artyku...d.html#galeria

[kalina1984]

Dzień dobry wszystkim Witam w ten piękny słoneczny dzień Ja już po krótkiej wycieczce ale za to bardzo udanej. Wyjazd na Słowację super a aquapark Tatralandia po prost rewelacyjny, mam nadzieję, że jeszcze się tam wybierzemy. Niestety nie mam zdjęć z aquaparku bo nie chciało nam się biegać z aparatem do szafek tam i z powrotem ale jakieś fotki mogę wrzucić.
A więc Liptovsky Mikulas, tam gdzie mieliśmy nocleg, tylko 3km od Tatralandii, Poprad i czarownica strasząca na zamku Spisky Hrad.
Ale niestety wszystko co dobre szybko się kończy i w środę już mam samolot do GB

[little_ola]

Napisane przez kalina1984

Dzień dobry wszystkim
Ale niestety wszystko co dobre szybko się kończy i w środę już mam samolot do GB

witaj Basiu!
super fotki! swietnie, ze sié dobrze bawilas i wypoczélas
pomysl, ze reszta Twojego pobytu w UK minie równie szybko, jak ten krótki urlopik i juz wkrótce bédziesz spowrotem z nami

[beata1718]

byłam u mamy i mam 3wiadra ogórków i jutro syna urodziny ciekawe jak zdąże
dzisiaj wieczorem jadę na fitnes bo 3tygodnie nie jeżdziłam

[cocci]

Aga o ja pierdziu, ja bym sie zadłubała na jednym takim naszyjniku na śmierć

Basiu fajnie, że wpadłaś. Może do środy zajrzysz częściej?

Beatka odeślij mi, janie zrobiłam ani jednego słoika w tym roku, bo nie mam z czego. A kupować po 3€ za kilo i potem wywalić, bo na pewno pryskane, to nie chce tak

u nas jest masakrycznie gorąco. myślałam, że zemdleje, bo na rowerze jechałam.

ktoś się orientuje co to jest silnik behawioralny w IE i jak go wyłaczyć? tzn co to jest wmiarę wiem, ale jak go wyłączyć?

[jola2243]

Jestem po pracy, duszno starsznie, straszą u nas burzami i gradem, mam nadzieję że nas ominie.
Basiu witaj kochana
Beata, jutro moja córcia też ma urodzinki

[mezaga]

Napisane przez cocci

Aga o ja pierdziu, ja bym sie zadłubała na jednym takim naszyjniku na śmierć

No właśnie

Napisane przez cocci

ktoś się orientuje co to jest silnik behawioralny w IE i jak go wyłaczyć? tzn co to jest wmiarę wiem, ale jak go wyłączyć?

Usuwać regularnie ciasteczka albo je zablokować - chyba można z tego co kojarzę.
Popatrz w narzędziach ->opcje internetowe-> prywatność

[Biedroneczk4]

te 10 minut to nie tak dużo... ja muszę przychodzić do pracy pół godziny wcześniej, żeby wyłożyć pieczywo i pomyć lodówki, ale płacone za to nie mam...

[cocci]

biedronka a powinnaś mieć. czas pracy liczy się od momentu, gdy jesteś na stanowisku, a mycie lodów i wykładanie chleba na pewno do tego należy

kurcze, jak mi się nic nie chce.... za gorąco na cokolwiek... może w końcu karteczkę na wymiankę machnę...

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

acha - Aga - tenks za podpowiedź. popatrzę i spróbuję gada usunąć.

[rardan]

Witajcie.
Ale się dzisiaj najeździłam rowerem, że dosłownie padam.
Nic mi się nie chce.
Witaj Basiu, kwitnąco wyglądasz.
Szkoda, że niedługo wyjeżdżasz. Będziemy tęsknić.
Świetne fotki.
Mezaga, dobrze, że jednak udało Ci się wkręcić na kiermasz.
............
Iwonka, ja kiedyś pracowalm w firmie,
w której każdy musiał mieć minimum 8,5 godziny dziennie.
Oczywiście te pół godziny za friko.

[Biedroneczk4]

Iwonko, ale moja szefowa tego nie rozumie... po południu przez zamknięciem mamy pół godziny żeby po dokładać brakujący towar, posprzątać, policzyć kasę... jak jesteśmy we dwie to czasami wyrabiamy się w te pół godziny, ale ja nie widzę siebie żebym miała się wyrobić sama... i wiem, że inne dziewczyny też się nie wyrabiają, ale żadna nic nie mówi, bo szefowa zaraz będzie gadać, że znajdzie kogoś innego...

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Danusiu ja mam zmianę 9 godzin... + te pół... a w piątek i sobotę sklep jest godzinę dłużej otwarty więc i zmiana jest dłuższa...

[cocci]

no niestety, teoria swoją drogą, a praktyka swoją.

w DE na porządku dziennym jest niedoliczanie czasu pauz do czasu pracy. Więc jeśli miałabym 6godz dzień pracy, to mogłabym zrobić sobie pół godz przerwy, ale wtedy musiałabym siedzieć w pracy 6,5 godz. Teraz mam 5,5 godz i nie mam prawa do przerwy. Oczywiście teoretycznie, bo w praktyce to mam przerwę co chwilę, bo skan powoli skanuje. Więc jem w międzyczasie. Szkoda tylko, że szydełka w tym czasie nie mogłabym uskuteczniać ale to już by było przegięcie, nie?

[rardan]

Wstawiłam zdjęcie gotowej bluzeczki i relacje z placu budowy.
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post36008653

[jola2243]

Jestem na chwilę, cały dzień śpiąca jestem, nawet kawa nie pomagała, przespałam całe popołudnie prawie i zaraz znowu się kładę, buziaki, może później zajrzę
Danusiu, bluzeczka super, a na budowie postępy baardzo widać

[cocci]

uf, wywalczyłam wymiankę. miałam zagwostkę z przydasiami. zostało mi tylko zapakować i obfocić. niekoniecznie w tej kolejności

[little_ola]

Iwonko ja planuję swoją wykończyć jutro: prezenty już zrobione, jeszcze tylko kartka i przydasie ...
Danusiu świetnie wygląda Twój domek grunt to wiedzieć czego się chce i wyobrazić to sobie, a następnie dążyć do realizacji

[rardan]

Jolu, dziękuję.
A może przeholowałaś z opalaniem i dlatego jesteś zmęczona?

[beata1718]

wróciłam z fitnessu
miało być dwie godziny roweru na dworze ale było w klubie bo strasznie gorąco
ogórki prawie zrobione
Jolu a córka które urodziny bo mój syn 14

[martikaj]

Ja wreszcie siadam do szydełka, mała biedna marudna bo jej ząbki dokuczają, nie mogą się przebić, ma już 14 misięcy i nadal tylko 2 ząbeczki.

U nas się błyska niesamowicie, mam nadzieję że lunie bo strasznie duszno.

[DDosiek]

Melduję się tylko dzisiaj. Nadrobię jutro. Łeb jakos boli, zmęczona jestem. Jest okropnie duszno, niech choc troche popada, bo zwariowac można.

[rardan]

Iwonka, odnośnie ryb, to na razie mielone mięso podzieliłam na porcje i zamroziłam. po rozmrożeniu będę robić kotleciki według przepisu, który podawałam na forum.
Chyba idę spać, bo nic mi się nie chce.
U mnie też duszno.
Młody nie mógł zasnąć.
A jutro chyba pójdziemy na tenisa.
Ja chyba szydełko zabiorę.
Tylko sama nie wiem co teraz robić. Może kolejne ponczo?
Życzę kolorowych snów.

[Biedroneczk4]

a u mnie dziś lało przez godzinę porządnie i wiatr był... a po godzinie nawet czuć nie było...

[rudasek]

U nas przeszła nawałnica, padał grad i drzewa, księdzu pod kościołem roztrzaskało furę, palił się transformator i nie było prądu w całym mieście. Nie wiedziałam co z sobą zrobić, bo nie umie siedzieć bezczynnie, a nawet gazu nie mogłam zapalić bez prądu, głupie zabezpieczenia.
Moja wymianka już zapakowana , jeszcze na pocztę, ciekawe ile mi zejdzie dojście, bo jutro nie dam rady. Idę lulu, puki światło jest,bo znowu się błyska.

[rardan]

Wiecie ci się dzieje z Agusią, bo coś się nie odzywa.
Czyżby już urodziła? Na kiedy miała termin?
Ania też się nie odzywa.
Mam nadzieję, że lepiej się czuje.
No i w ogóle jakoś pustki.
Chyba jeszcze większość Forumek odpoczywa.
A ja zamiast spać, trochę pobuszowałam po internecie.
Ale już zmykam. Buziaki.

[Biedroneczk4]

Danusiu to chyba ta pogoda pustki przyniosła...

[mezaga]

Ja siedzę nad maskotkami Zrobiłam dzisiaj cztery angry birdy

[nirshya.dwbh]

rudasku - próbowałaś zapałką? na prąd jest chyba tylko iskrownik, zabezpieczenie przeciwwypływowe z tego co pamiętam działa na bimetal

[jola2243]

Zapalam światełko
u nas duszno strasznie, wczoraj popadało, ale nadal duszno
Beatko córcia ma 6 urodzinki, ciasta nie upiekłam, nie miałam siły, może dziś upiekę po pracy na szybko...

[rardan]

Witajcie.
A ja zaraz zmykam na tenisa z Synkiem.
Miłego dnia.

[kalina1984]

Witam i ja, właśnie popijam kawkę z Ptysiem na kolanach. Zapomniałam Wam napisać, że moja Pyzka zaginęła, nie ma jej już dwa tygodnie, już powoli tracę nadzieję, że się znajdzie, echhhh...
Zastanawiam się nad ostatnimi zakupami i trzeba się powoli spakować.