Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[T'ai]

dzisiaj pierwszy raz mnie uprzejmość spotkała ze strony jednej pani
za mną w aptece stała staruszka o kulach
i chłopak przede mną mówi do niej żeby stanęła przed nim
na co ona "pan by lepiej kobietę w ciąży przepuścił a nie mnie "
szok

[ImmortalWoman]

Zmykam kochane bo mój pierworodny po tygodniowym uczęszczaniu do przedszkola wrócił z gorączką i biedulek leży plackiem.. ehh...

[niteczka83]

Napisane przez marti86

rocznice slubu dzis mamy ciasto w domu a ja cukier 140 to niesprawiedliwe(((((((( ((((((((((((

bidulka

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez T'ai

dzisiaj pierwszy raz mnie uprzejmość spotkała ze strony jednej pani
za mną w aptece stała staruszka o kulach
i chłopak przede mną mówi do niej żeby stanęła przed nim
na co ona "pan by lepiej kobietę w ciąży przepuścił a nie mnie "
szok

dla starszej Pani Ja tak szczerze to się przyznam że mnie częściej spotykały próby ustąpienia mi miejsca przez osoby starsze niż młodsze. I niestety mężczyźni raczej udawali że nie widzą brzuszka, choć kilku dżentelmenów się znalazło

[ImmortalWoman]

Napisane przez Today_Tommorow

Cezsc

Marti super ze jestes juz z nami i ze mialas taka super opieke w szpitalu. Miejy nadzieje ze juz tylko tam wrocisz naporod
Wszystkeigo najlepszego zokazji rocznicy

Immortal za siare juz niedlgo porod sie zbliza

Agaczilla super ze wizyta udana i grzybek poszedl w cholere

zbliża zbliża...a pamietam jak szukałam w necie jak się dziecko rozwija w 15 tyg

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez niteczka83

bidulka

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------


dla starszej Pani Ja tak szczerze to się przyznam że mnie częściej spotykały próby ustąpienia mi miejsca przez osoby starsze niż młodsze. I niestety mężczyźni raczej udawali że nie widzą brzuszka, choć kilku dżentelmenów się znalazło

u mnie zawsze tak jest... w przedszkolu na zebraniu stałam w zatłoczonej sali, bo przecież kilku tatusiów było zmęczonych po pracy... w autobusie udają że brzucha nie widzą... tylko raz ustąpił mi starszy Pan miejsce na krzesełku w banku i to wsio...

[Dojotka1987]

Napisane przez DeKajka

kurcze ja to sie musze dowiedziec jak to jest u mnie na nastepnej wizycie .. Do tego czytalam ze mala ilosc wod powoduje mocniejsze odczuwanie ruchow dziecka .. A mnie sprawia bol kazde przekrecenie sie Adasia .. a kopniaki czy rozpychanie sie to juz wogole ..

mi gin mowil ze wszystko zalezy od budowy ciala)

Napisane przez marti86

DeKajka ja mam bardzo maly brzuszek jak na ten etpa ciazy-moje "rowiesniczki" ciazowe maja o wiele wieksze.nie wiem ile mam w obwodzie ale mysle ze kolo 92cm i duza ilosc wod.wiec nie stresaj sie

ja tez mam maly brzych;/ bardzo maly;/;/

Napisane przez DeKajka

Na wydrukach z USG polwkowego znalazlam zapiske lekarza - AFI - norma.
to chodzi o ta ilosc wod plodowych tak ???

ja AFI mam w/n czyli ze co??

Napisane przez DeKajka

Kurcze ja zamiast sie cieszyc ze mam maly brzuch, to tylko szukam niepotrzebnie problemow

ja wolalabym miec wiekszy;p

Napisane przez T'ai

dzisiaj pierwszy raz mnie uprzejmość spotkała ze strony jednej pani
za mną w aptece stała staruszka o kulach
i chłopak przede mną mówi do niej żeby stanęła przed nim
na co ona "pan by lepiej kobietę w ciąży przepuścił a nie mnie "
szok

wow

[Ma_majka]

Napisane przez marti86

rocznice slubu dzis mamy ciasto w domu a ja cukier 140 to niesprawiedliwe(((((((( ((((((((((((

Kochana najlepszego z okazji rocznicy : roza:

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez Dojotka1987

ja AFI mam w/n czyli ze co??

AFI – wskaźnik płynu owodniowego
w/n - w normie

[Dojotka1987]

Napisane przez Ma_majka

AFI – wskaźnik płynu owodniowego
w/n - w normie

to dobrze;p tak myslalam;p ale lepiej sie upewnic;p

[czarnamadonna1982]

marti witaj

ja tez bym wolała meic wiekszy brzuch..a tak musze wysluchiwac od tesciowej , ze "pewnie bedzie dziecko neidozywione" mowie jej ze dziecko przewyzsza wagą normy o ponad dwa tyg a ta i tak , że eee ale ten brzuch taki jak ledwo ledwo
musialabym wyglądac jak słonica w ciązy zeby ona stwierdzila, że jest ok

[AnitkaKotek]

Napisane przez Dojotka1987

ja tez mam maly brzych;/ bardzo maly;/;/

Eh nie macie co załować małego brzuszka...
z \oliwką miałam do porodu taki jak teraz w 7 miesiącu miałam.
Jestem w 32 tygodniu i strasznie mnie "ciągnie" skóra i na dodatek swedzi\i chyba mi sie rozstęp robi ;/ jestem załamana...
a tu jeszcze dobre 6 tygodni bedzie rósł ten brzuchol...

[czarnamadonna1982]

wogole bylam w meiscie, teraz jem drugiobiadek , zziajalam sie tak jest gorąco...ale podobno ma padac i od jutra 15 stopni..oby

ogolnie nic specjalnego nie kupilam..sobie skarpetki w pepco, zestaw zabawek do kąpieli tez w pepco (za 9 zł), bylam tez w rossmanie i kupilam sobie pare kosmetykow i dla malego krem bambino i oliwkę z myslą o ciemieniuszce (normalnie nie mam zamiaru oliwkowac, sama za olwiką tez nie przepadam).

[AnitkaKotek]

[QUOTE=czarnamadonna1982;3 6460456]a tak musze wysluchiwac od tesciowej , ze "pewnie bedzie dziecko neidozywione"/QUOTE]

oh jak słysze słowo TEŚCIOWA to mi sie mdłośći w pierwszym trymestrze przypominaja

Zje*ała mnie ostatnio, ze samochod sprzedajemy bo nie mamay za co zyc...
czaicie to? to nie wiem czy bym Paweł do roboty jezdził eh
samochod owszem ale zamienialiśmy na większe i silniejsze. Szkoda słow.

[Dojotka1987]

Napisane przez czarnamadonna1982

marti witaj

ja tez bym wolała meic wiekszy brzuch..a tak musze wysluchiwac od tesciowej , ze "pewnie bedzie dziecko neidozywione" mowie jej ze dziecko przewyzsza waga nowmy o ponad dwa tyg a ta i tak , że eee ale ten brzuch taki jak ledwo ledwo
musialabym wyglądac jak słonica w ciązy zeby ona stwierdzila, że jest ok

u mnie to samo... ja od kilku lat nie slodze herbaty... niecierpie slodkiej herbaty;/ teraz jak jestsmy u babci to ona kaze mi slodzic, zeby dziecko roslo;/ masakra;/ tesciowa mnie kolczuje ze nie jem nic bo maly brzuch i chuda jestem;/ a jak Jej mowie ze przytylam 12 kg juz czyli wiecej niz powinnam to na chwile spokoj;/

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Gabi2

Agaczilla super ze wizyta udana
Marti za dom

Co do ilości wód, to na pewno nie jest to reguła ze maly brzuch więc problem z wodami, przecież każda z nas jest pod kontrola, a widocznie u tamtych dziewczyn było cos nie tak

mi gin powiedzial ze mam ilosc wod w normie

kurcze lece na poczte bo sie granatowo robi i bedzie burza neibawem..

[marti86]

Napisane przez T'ai

dzisiaj pierwszy raz mnie uprzejmość spotkała ze strony jednej pani
za mną w aptece stała staruszka o kulach
i chłopak przede mną mówi do niej żeby stanęła przed nim
na co ona "pan by lepiej kobietę w ciąży przepuścił a nie mnie "
szok

Napisane przez ImmortalWoman

Zmykam kochane bo mój pierworodny po tygodniowym uczęszczaniu do przedszkola wrócił z gorączką i biedulek leży plackiem.. ehh...

zdrowka

Napisane przez czarnamadonna1982

marti witaj

ja tez bym wolała meic wiekszy brzuch..a tak musze wysluchiwac od tesciowej , ze "pewnie bedzie dziecko neidozywione" mowie jej ze dziecko przewyzsza wagą normy o ponad dwa tyg a ta i tak , że eee ale ten brzuch taki jak ledwo ledwo
musialabym wyglądac jak słonica w ciązy zeby ona stwierdzila, że jest ok

wtedy bylabys za gruba-takiej to nie dogodzi

Dziekuje za zyczonka

Zgaga mnie dzis zabija

[landi0909]

hej kochane. dziś mam tragiczny dzień...

Dalej boli mnie brzuch, zaczęła mi się jakaś infekcja pierwsza od początku ciąży - cała jestem spuchnięta. No i do tego miałam plamienie dziś pojechałam do lekarza no i mam kolejne tabletki i już na 100% leżenie plackiem do końca, poza tym lekarz sam zauważył że obniża mi się brzuch już brzuch na szczęście miękki tym razem był, jedyne szczęście.

Idę spać, buziaki

[MiciaKicia]

Nooo jestem pochodziliśmy troszeczke i już jestem w domku

[marti86]

zapomnialam sie pochwalic-maz kupil mi kolczyki-zlote seruszka

[MiciaKicia]

Napisane przez landi0909

hej kochane. dziś mam tragiczny dzień...

Dalej boli mnie brzuch, zaczęła mi się jakaś infekcja pierwsza od początku ciąży - cała jestem spuchnięta. No i do tego miałam plamienie dziś pojechałam do lekarza no i mam kolejne tabletki i już na 100% leżenie plackiem do końca, poza tym lekarz sam zauważył że obniża mi się brzuch już brzuch na szczęście miękki tym razem był, jedyne szczęście.

Idę spać, buziaki

o nieeeeeeee

[niteczka83]

Naprawdę nie ma co narzekać na mały brzuszek. Uwierzcie mi że to nie jest fajne jak ludzie wokół patrzą się i tylko słyszycie w 7 miesiącu kilka razy w tygodniu "to co za chwilę poród?" a na że nie za chwilę "o to na pewno bliźniaki - zgadłem/zgadłam?". Albo od koleżanki - "matko ale masz brzuch, ja taki miałam chwilę przed porodem". I to w 7 miesiącu tak słuchałam. No normalnie czułam się jak słoń. I tylko potem się człowiek przejmuje dlaczego taki duży, czy wszystko wporządku, może coś nie tak z dzieckiem,... i myśli jaki ogromny będzie brzuszek na koniec, dziecko to chyba z 6 kg będzie miało .
Cieszcie się z małych brzuszków , mniej Wam się skóra rozciągnie i wogóle
Dobrze, że mam kochanego męża który zachwyca się moim brzuszkiem bo bym chyba już dawno w jakąś depresję wpadła

[gusiak23]

Ale jestem dzis nierozgarnięta. Spałam godzine, w ogóle nie mogę się ogarnąć. No nie wiem co się ze mną dzieje.

Napisane przez MiciaKicia

http://allegro.pl/vintage-dlugi-swet...611444256.html co sądzicie?

mam taki beżowy, tylko z tyłu ta koronka troszę inny wzór ma na moim, ale bardzo go lubię.

Napisane przez MiciaKicia

apropo ... zaniedbywania.... laaaaki nie uwierzycie!!!!
przyszedł do pokoju mężul i mówi "KOCHANIE, ZJEM DRUGIE DANIE I PÓJDZIEMY NA SPACER. NAD RZEKE. ALBO NIE, NA MIASTO JEŚLI CHCESZ" a ja tak patrze... yyy ee... "NO CO? CHCĘ BYĆ DOBRYM MĘŻEM"

no widzisz, wreszcie dotarło do niego. Nie ma jak mówić wprost, to się chłop ogarnie

Napisane przez ausente

noo wiec czesc zakupow zrobionych.
pieluszki,aspiraotr,butel ka,smoczek ,szczotka do butelek, podklady poprodowe , gaziki,patyczki , wkladki laktacyjne kupione !
zostaly jeszcze podpaski,stanik, jakis plyn do kapieli,puder i oliwka. + pozniej laktator i podgrzewacz. No i ... wózek !! a tak mamy juz wszystko
ps. u stanisława wyszlo mi o prawie 20 zl taniej niz u rodzynki

ech...nikt nie chce isc na dwor ;(( a ja juz nie mam co robic w domu.

super, że wyprawka się kompletuje

Napisane przez marti86

[/COLOR]rocznice slubu dzis mamy ciasto w domu a ja cukier 140 to niesprawiedliwe(((((((( ((((((((((((

wszystkiego najlepszego szkoda z tym cukrem, ale jak mus to mus. A kto Ci z Laurką pomaga?

Napisane przez czarnamadonna1982

ogolnie nic specjalnego nie kupilam..sobie skarpetki w pepco, zestaw zabawek do kąpieli tez w pepco (za 9 zł), bylam tez w rossmanie i kupilam sobie pare kosmetykow i dla malego krem bambino i oliwkę z myslą o ciemieniuszce (normalnie nie mam zamiaru oliwkowac, sama za olwiką tez nie przepadam).

ja ostatnio polubiłam tą przeciw rozstępom z rossmana wg mnie lepsza niż ich balsam

[niteczka83]

Napisane przez landi0909

hej kochane. dziś mam tragiczny dzień...
Dalej boli mnie brzuch, zaczęła mi się jakaś infekcja pierwsza od początku ciąży - cała jestem spuchnięta. No i do tego miałam plamienie dziś pojechałam do lekarza no i mam kolejne tabletki i już na 100% leżenie plackiem do końca, poza tym lekarz sam zauważył że obniża mi się brzuch już brzuch na szczęście miękki tym razem był, jedyne szczęście.
Idę spać, buziaki

Landi Mam nadzieję że to leżenie pomoże, niech Maleństwo się dzielnie tam trzyma i niech nic złego się już nie dzieje

Napisane przez marti86

zapomnialam sie pochwalic-maz kupil mi kolczyki-zlote seruszka

dla męża i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

[gusiak23]

Napisane przez landi0909

hej kochane. dziś mam tragiczny dzień...

Dalej boli mnie brzuch, zaczęła mi się jakaś infekcja pierwsza od początku ciąży - cała jestem spuchnięta. No i do tego miałam plamienie dziś pojechałam do lekarza no i mam kolejne tabletki i już na 100% leżenie plackiem do końca, poza tym lekarz sam zauważył że obniża mi się brzuch już brzuch na szczęście miękki tym razem był, jedyne szczęście.

Idę spać, buziaki

biedactwo. Trzymajcie się z Kubusiem

Napisane przez marti86

zapomnialam sie pochwalic-maz kupil mi kolczyki-zlote seruszka

jak fajnie

Napisane przez niteczka83

Naprawdę nie ma co narzekać na mały brzuszek. Uwierzcie mi że to nie jest fajne jak ludzie wokół patrzą się i tylko słyszycie w 7 miesiącu kilka razy w tygodniu "to co za chwilę poród?" a na że nie za chwilę "o to na pewno bliźniaki - zgadłem/zgadłam?". Albo od koleżanki - "matko ale masz brzuch, ja taki miałam chwilę przed porodem". I to w 7 miesiącu tak słuchałam. No normalnie czułam się jak słoń. I tylko potem się człowiek przejmuje dlaczego taki duży, czy wszystko wporządku, może coś nie tak z dzieckiem,... i myśli jaki ogromny będzie brzuszek na koniec, dziecko to chyba z 6 kg będzie miało .
Cieszcie się z małych brzuszków , mniej Wam się skóra rozciągnie i wogóle
Dobrze, że mam kochanego męża który zachwyca się moim brzuszkiem bo bym chyba już dawno w jakąś depresję wpadła

a bo ludziom się nie dogodzi, nie ma się co przejmować i
dla męża dla wsparcie

[niteczka83]

Napisane przez gusiak23

a bo ludziom się nie dogodzi, nie ma się co przejmować i
dla męża dla wsparcie

dziękuję

[gusiak23]

zawsze Was zapominam zapytać. Od kilku dni mam taki ucisk pod żołądkiem, jakbym tak kamień miała. Nie szczególnie jak wstaję z łóżka. Czy to dzidzia może mi tam gdzieś naciskać. czy już sama nie wiem co to

[marti86]

Napisane przez niteczka83

Naprawdę nie ma co narzekać na mały brzuszek. Uwierzcie mi że to nie jest fajne jak ludzie wokół patrzą się i tylko słyszycie w 7 miesiącu kilka razy w tygodniu "to co za chwilę poród?" a na że nie za chwilę "o to na pewno bliźniaki - zgadłem/zgadłam?". Albo od koleżanki - "matko ale masz brzuch, ja taki miałam chwilę przed porodem". I to w 7 miesiącu tak słuchałam. No normalnie czułam się jak słoń. I tylko potem się człowiek przejmuje dlaczego taki duży, czy wszystko wporządku, może coś nie tak z dzieckiem,... i myśli jaki ogromny będzie brzuszek na koniec, dziecko to chyba z 6 kg będzie miało .
Cieszcie się z małych brzuszków , mniej Wam się skóra rozciągnie i wogóle
Dobrze, że mam kochanego męża który zachwyca się moim brzuszkiem bo bym chyba już dawno w jakąś depresję wpadła

miej ich w glebokim powazaniu!!!jaki by nie byl to napewno jest piekny!!!!!!

Napisane przez landi0909

hej kochane. dziś mam tragiczny dzień...

Dalej boli mnie brzuch, zaczęła mi się jakaś infekcja pierwsza od początku ciąży - cała jestem spuchnięta. No i do tego miałam plamienie dziś pojechałam do lekarza no i mam kolejne tabletki i już na 100% leżenie plackiem do końca, poza tym lekarz sam zauważył że obniża mi się brzuch już brzuch na szczęście miękki tym razem był, jedyne szczęście.

Idę spać, buziaki

musi byc dbrze!!lez i odpoczywaj!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez gusiak23

Ale jestem dzis nierozgarnięta. Spałam godzine, w ogóle nie mogę się ogarnąć. No nie wiem co się ze mną dzieje.


mam taki beżowy, tylko z tyłu ta koronka troszę inny wzór ma na moim, ale bardzo go lubię.


no widzisz, wreszcie dotarło do niego. Nie ma jak mówić wprost, to się chłop ogarnie


super, że wyprawka się kompletuje


wszystkiego najlepszego szkoda z tym cukrem, ale jak mus to mus. A kto Ci z Laurką pomaga?


ja ostatnio polubiłam tą przeciw rozstępom z rossmana wg mnie lepsza niż ich balsam

poki co jest maz ale w pon wyjezdza i co dalej to nie wiem

[landi0909]

a co do brzuszka i jego wielkości, to mi znajoma ostatnio powiedziała że ona z takim szła do porodu. Fajnie, cieszę się że miała mały brzuszek. Mam to gdzieś czy mój jest duży czy mały najważniejsze żeby Kubusiowi było w nim dobrze. Zresztą przez te 5 tygodni dużo już nie urośnie jeśli wytrzymam chociaż te 5 tygodni...

[natallkaa]

Napisane przez jo_manh

Ja sie nie mieszczę w prawie żadną swoją kurtkę, wszystkie były na styk kupowane....została mi tylko jedna, biała jesienna....ale nie wiem czy długo jeszcze się w niej będę dopinała muszę przejrzeć stare kurtki u mamy w szafie...mam tam ze dwie z dawnych czasów :p może się zmieszczę

te kurtki z dawnych czasów sa jakies dziwne - tez mam z 3 u rodziców i we wszystkie się mieszczę! jakieś obszerne fasony robili kiedys
już sobie przywizłam jedną - taka rudą - najnowszy krzyk mody to to może nie jest ale jakoś wytrzymam
musiałabym sobie tylko jakies kozaki plaskie kupic, najlepiej czarne

Napisane przez justa86

Heheheheh wiedziaaaalam ze Weronika sie pojawi

hehe dobre

Napisane przez marti86

zapomnialam sie pochwalic-maz kupil mi kolczyki-zlote seruszka

dla męża
i super, że jestes w domku

Obkupiłam dzisiaj trochę moja córcię w lumpku, polówka z Zary, sukienki i bluza z H&M, koszulka z Gap itp.- policzyłam łącznie 12 rzeczy za 33zł.
Niestety nie ma zdjęć.
Własnie musimy sobie w końcu kupic aparat - przeciez jak się niunia urodzi to ciągle będe jej pstrykac zdjęcia


u kogo jeszcze jest własnie burza??????

[MiciaKicia]

Napisane przez natallkaa

Obkupiłam dzisiaj trochę moja córcię w lumpku, polówka z Zary, sukienki i bluza z H&M, koszulka z Gap itp.- policzyłam łącznie 12 rzeczy za 33zł.
Niestety nie ma zdjęć.
Własnie musimy sobie w końcu kupic aparat - przeciez jak się niunia urodzi to ciągle będe jej pstrykac zdjęcia


u kogo jeszcze jest własnie burza??????

za zakupy
a u mnie nie ma burzy ale było tak gorąco, że może cos sie zacznie jutro dziać

[kaaamila1]

Jeju..ale dzisiaj mam zalatany dzień.. w pracy nalatałam się z milion razy po schodach, po pracy zrobiłam zakupy, wyszłam z psem, zrobiłam obiad, pojechałam po męża, zjedliśmy obiad i dopiero teraz usiadłam.. nie czuje nóg

Ja chce już piątek !!!!!!!!!!!!!!

Marti- fajnie, ze już jesteś

Agaczilla- brawo za wizytę

Mysti- piękne łowy !

Dziewczynki macie piękne brzuszki

[landi0909]

odechciało mi się spać

mówiłyście, że jak będziemy u babci w tak ciasnym pokoiku to nie będzie się jak kłócić... Jesteśmy tu od soboty, i non stop pokłóceni. Mam tego już dość... Teraz usłyszałam że to że nie ma kasy to moja wina. Tzn, oddaliśmy mieszkanie to co wynajmowaliśmy. Wyłożyliśmy za kolesia kasę (tego co wchodzi na nasze miejsce) to jest 1300zł i on nam ma oddać. Ale teraz stwierdził że nie ma aż tyle kasy bo w tym miesiącu musi zapłacić jeszcze kaucję i opłaty na październik. Umowa na mieszkanie jest jeszcze na nas, do końca września... To co, miałam nie zapłacić i mieć problemy??... No kur... Nie dogadam się z moim mężem chyba nigdy!!! A teraz bezczelnie sobie gra, zresztą jestem chyba w domu wariatów, babcia się nie odzywa bo ma focha na cały świat, dziadek roślinka więc nic nie powie, a M i jego brat sobie grają - jeden na xboxie a drugi na laptopie!