Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[Mystiquee]

Doświadczone dziewczyny kupujecie do obcinania pazurków cążki czy nożyczki? Szczerze, to wątpię w swoje umiejętności obcinania takich maleńkich paluszków nożyczkami, cążki wydają mi się bezpieczniejsze

A co do allegro to kogo polecacie, żeby zakupić całą wyprawkę rzeczy dla siebie do szpitala i dla dziecka? Ten cały stanisław167 jest fajny

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez dyltharra

Mam dokladnie taki sam w 31 tyg Ale to ma swoje plusy - widze i swoje stopy i sama sie obsluze bez problemu przed lekarzem no i jeszcze paznokcie u stop bez problemu pomaluje

O tak! to jest plus takiego brzuszka
No i spokojnie się depiluję przed wizytą u gina

[ImmortalWoman]

Napisane przez dyltharra

Mam dokladnie taki sam w 31 tyg Ale to ma swoje plusy - widze i swoje stopy i sama sie obsluze bez problemu przed lekarzem no i jeszcze paznokcie u stop bez problemu pomaluje

ja akurat też ale buty się mi ciężko zakłada

Napisane przez Mystiquee

Doświadczone dziewczyny kupujecie do obcinania pazurków cążki czy nożyczki? Szczerze, to wątpię w swoje umiejętności obcinania takich maleńkich paluszków nożyczkami, cążki wydają mi się bezpieczniejsze

A co do allegro to kogo polecacie, żeby zakupić całą wyprawkę rzeczy dla siebie do szpitala i dla dziecka? Ten cały stanisław167 jest fajny

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------


O tak! to jest plus takiego brzuszka
No i spokojnie się depiluję przed wizytą u gina

ja mam nożyczki z racji tego że lepiej się mi nimi operuje... boję się cążek że małego zatnę.. ale to wydaje mi się, ze sama będziesz musiała spróbować czym będzie ci lepiej

[jo_manh]

Napisane przez Mystiquee

Doświadczone dziewczyny kupujecie do obcinania pazurków cążki czy nożyczki? Szczerze, to wątpię w swoje umiejętności obcinania takich maleńkich paluszków nożyczkami, cążki wydają mi się bezpieczniejsze

A co do allegro to kogo polecacie, żeby zakupić całą wyprawkę rzeczy dla siebie do szpitala i dla dziecka? Ten cały stanisław167 jest fajny

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------


O tak! to jest plus takiego brzuszka
No i spokojnie się depiluję przed wizytą u gina

Ja kupiłam cążki, ale cały czas się zastanawiam czy dobrze zrobiłam, więc przyłączam się do pytania...

[gusiak23]

Witajce

dzisiaj pakowania naszych rzeczy dzień2 i nie ostatni Pół roku już tu mieszkamy, nie wiedziałam, że aż tyle naszych rzeczy tam zostało. Ale już na szczęście większość przewieziona. Teraz tylko to rozpakować i poukładać.

Pani Jasiowa, Anett, gratuluję rocznic.
Emilka, Ausente fajne ciuszki

Napisane przez czarnamadonna1982

ja cala ciąze narazie nic nie kupilam ciązowego, dostalam od przyjaciolki spodnie ciązowe i tyhlko w nich latam lub zwyklych legginsach .raz kupilam tylko rajstopy ciązowe
nie kupuje nic bo bez sensu, nie zostalo wiele czasu a po co tracic pieniadzenarazie przechodze jak sie pogoda zmeini w obszernych swetrach, jedynie po porodzie sobie kupie cos ladnego albo męża poprosze no w koncu za te trudy cos mi sie nalezy

ja w lumpku kupiłam 2 pary spodni, na targu kupiłam zwykłe rybaczki na lato za 20zł, a tak to chodzę w tym co mam, tzn w co się mieszczę też nie zamierzam nic kupować dodatkowo, bo szkoda mi kasy. A 2 miesiące jeszcze przeżyję.

Napisane przez DeKajka

Wiecie co .. kupialm sobie wczoraj Inke , wlasnie sobie zrobilam i wcale mi nie smakuje .. myslalam ze bardziej bedzie przypominac smak kawy ..

ja też nie lubię. Piję sobie taką słabą. 1 łyżeczka rozpuszczalnej, trochę cappucino i mleko. Smakuje mi

Napisane przez aerien83

W szkole rodzenia czad: całą pierwszą godzinę ćwiczyłyśmy, szok. Na karimatach, i w ogóle - moje pierwsze ćwiczenia ruchowe (i oddechowe) od x czasu, spodziewam się jutro zakwasów drugą godzinkę przesiedziałyśmy na bajeranckich workach sako, luz blues, miła atmosfera i pogadanka na temat pozytywnych zachowań w ciąży (odżywianie, podróżowanie itp zagadnienia), prowadząca prześwietna, wszystkich wciągnęła w dyskusję. Jest nas 10, 3 spodziewają sie chłopców, reszta oczekuje dziewczynek.
Podoba mi się

to masz podobnie jak u mnie, tylko u mnie odwrotna kolejność

Napisane przez Mystiquee

Hej
Wróciłam z lumpka, obkupiłam syna jak zwykle

śliczne rzeczy. Lubię takie "męskie" miniaturki. Też mam większość w tym stylu

znalazłam sobie nową miłość ostatnio chce mi się gazowanych napojów. A że to paskudztwo, to biorę swój domowy soczek malinowy, dolewam wody gazowanej i napój gotowy już wypiłam całą butlę

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez jo_manh

Ja kupiłam cążki, ale cały czas się zastanawiam czy dobrze zrobiłam, więc przyłączam się do pytania...

ja kupiłam cały taki zestaw http://allegro.pl/zestaw-kosmetyczny...579260456.html

[Pokrzywka19]

Napisane przez gk7

Też mi się ten płaszczyk podoba, ale nie widziałam go na żywo, bo do naszego sklepu jeszcze nie dostarczyli, ale widziała na stronie i na allegro. Jak sądzisz na zimę będzie ok, czy coś cieplejszego lepiej od razu zakupić?

Chodzi Ci o tą kurtkę z H&M czy płaszcz z Orsaya ?
Kurtka jest fajna ale bardziej tzn zdecydowanie jesienna, przeciwdeszczowa, na zimę się nie nadaje za cienka jest.
A płaszczyk mam typowo ciążowy zimowy.

[MiciaKicia]

no ja mam cały komplet tak jak pisałam więc zobacze czym mi bedzie lepiej obcinać pazurki

[happy_eve]

Napisane przez Ma_majka

Dziewczynki wrzucam coś do pośmiania w trudnych chwilach (skopiowane z innego forum):

Świetny tekst I taki prawdziwy

Napisane przez ausente

u mnie narazie 2 kg !

a tutaj nasze zdobycze z tamtego tygodnia
i Dzidziuś mały z 29 tygodnia
i wystająca dupcia

Napisane przez Mystiquee

A co do wielkości brzucha, to trochę mi urósł, ale jakoś dużej różnicy nie widzę. W albumie zdjęcia do porównania, a dziś dodam Wam mój dzisiejszy brzuch

Piękne brzuszki

[dyltharra]

Stawiam raczej na nozyczki - wydaje mi sie, ze mimo wszystko to nimi bedzie latwiej 'manewrowac'. Poza tym poradzilam sobie z obcinaniem pazurkow u psa i fretki, to z dzieckiem sobie nie poradze...?

[justa86]

Jeeaaaa zamówilam komplet pościeli hi z drewexu, wiec bez wyciaganego wkładu do ochraniacza ale licze na to ze czesto prac nie bede i moze nie bedzie tak zle....mimo ze mocno na to wczesniej zwracalam uwage
No i na allegro wiec duzo taniej jak przyjdzie i bedzie ok to sie pochwale

[czarnamadonna1982]

ja nie kupuje produktow j&j ...jsakos mnie tu przekonały rady dziewczyn ze one nie sa zbyt fajne

[agaczilla21]

Cześć Dziewczyny
Melduję się po wizycie. Na wadze od ostatniej wizyty 5 kilo mniej a brzuszek coraz wiekszy ja tak chce do końca ciąży...Serduszko bije mocno i już nie było problemu z tym żeby go znaleść...Ciśnienie miałam ciut za wysokie ale to pewnie dlatego że wieczorem nie wzięłam tabletki. Wynik cytologi prawidłowy. Oczywiście badanie na fotelu było. No i wreszcie się pozbyłam grzybka i taj głupiej bakterii, a z szyjką wszystko w porządku. Kazał brać Provag na odbudowanie flory i skończyć te globulki które pozostały...No i mam zrobić morfologię, żelazo, glukozę na czczo i badanie moczu. Za 2 tygodnie kolejna wizyta...Normalnie już się nie mogę doczekać bo będzie usg

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Teraz zmykam do kumpeli Zajrzę wieczorem

[dyltharra]

Napisane przez czarnamadonna1982

ja nie kupuje produktow j&j ...jsakos mnie tu przekonały rady dziewczyn ze one nie sa zbyt fajne

Wszyscy maja o nich niezbyt dobre zdanie... Nawet mnie po nich wysypalo.

Agaczilla super!

[gusiak23]

Napisane przez agaczilla21

Cześć Dziewczyny
Melduję się po wizycie. Na wadze od ostatniej wizyty 5 kilo mniej a brzuszek coraz wiekszy ja tak chce do końca ciąży...Serduszko bije mocno i już nie było problemu z tym żeby go znaleść...Ciśnienie miałam ciut za wysokie ale to pewnie dlatego że wieczorem nie wzięłam tabletki. Wynik cytologi prawidłowy. Oczywiście badanie na fotelu było. No i wreszcie się pozbyłam grzybka i taj głupiej bakterii, a z szyjką wszystko w porządku. Kazał brać Provag na odbudowanie flory i skończyć te globulki które pozostały...No i mam zrobić morfologię, żelazo, glukozę na czczo i badanie moczu. Za 2 tygodnie kolejna wizyta...Normalnie już się nie mogę doczekać bo będzie usg [COLOR="Silver"]

super, że wszystko OK i dzidia rośnie ładnie. I za wagę

[MiciaKicia]

Napisane przez agaczilla21

Cześć Dziewczyny
Melduję się po wizycie. Na wadze od ostatniej wizyty 5 kilo mniej a brzuszek coraz wiekszy ja tak chce do końca ciąży...Serduszko bije mocno i już nie było problemu z tym żeby go znaleść...Ciśnienie miałam ciut za wysokie ale to pewnie dlatego że wieczorem nie wzięłam tabletki. Wynik cytologi prawidłowy. Oczywiście badanie na fotelu było. No i wreszcie się pozbyłam grzybka i taj głupiej bakterii, a z szyjką wszystko w porządku. Kazał brać Provag na odbudowanie flory i skończyć te globulki które pozostały...No i mam zrobić morfologię, żelazo, glukozę na czczo i badanie moczu. Za 2 tygodnie kolejna wizyta...Normalnie już się nie mogę doczekać bo będzie usg

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

ubrałam se kiecke w panterke jestę sexy

[Dojotka1987]

ale macie piekne i duze brzuszki... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ... a moj taki malutki;/

[marti86]

Witamy sie w domu

Dziekujemy za kciuki niestety mam lezenie plackiem juz do konca przy cukrzycy nie moga dac mi nic rozkurczowego co by podzialalo na taka czynnosc skurczowa w domu i nie podnosilo cukru takze jedyna droga zapobiegawcza to brak wysilku fizycznego jakiegokolwiek. w szpitalu dostawalam wlewy z magnezu 4 razy dziennie.wczoraj odstawili mi magnez zeby spr jak sie zachowac macica.na szczescie jest ok.jestem troche wystraszona co bedzie jak to nie daj bog wroci-ale mam nadzieje ze sie o tym nie przekonam.no i moja cukrzyca juz sie odbija na malym ma przyrost wagowy szybki a po tym strydzie to pewnie wogole podrosl.zobaczymy w poniedzialek bo musze isc na kontrole.
Opieka rewelacyjna!!!! kazdemu takiej zycze pelen profesjonalizm, pelne zaangazowanie i super podejscie do pacjentow.polozne tez ekstra.jedyny minus to lozka-myslalam ze sie wykoncze juz takie zajechane ze dziury w nich byly i sie wpadalo w te doly.az mnie wszytsko boli ale to tylko to napatrzylam sie na noworodki bo poloznczy przepelniony i lezaly kobiety z dziecmi na patologii ciazy w innych salach razem z noworodkami.jeden mial ksywe kotek bo jak plakal to jak maly kociaczek a byl tak piekny ze sie zakochalam podczas mojego pobytu urodzily sie blizniaczki w 34 tc i w czwartek juz ida do domku bo ladnie przybieraja i dra gebule na calego one super ale ich matka porazka....miala cc w nocy w srode i w czwartek rano polozna pomogla jej wstac i na obchodzie lekarz wszedl na sale a ona siedziala na lozku szpitalnym i jarala fajke zabilabym ja chyba na miejscu ordynatora-jazda byla konkretna!!Moja bratowa opowiadala mi ze moj lekarz kiedys mial taka sama syt i wypieprzyl laske ze szpitala.kazal zglosic sie po odbior dziecko za dwa dni bo nie pozwili na to zeby trula je i innych na oddziale-masakra!!
dobra wiadomosc jest taka ze szyjka mimo calodziennej czynnosci skurczowej(zaczelo sie okolo poludnia i do polnocy one trwaly)poczatkowo co 2-3 min pozniej okolo co 5-6 niezmieniona dl wciaz taka sama i brak rozwarcia.takze jak to mi dzis powiedziano-lezymy-chodujemy i za 10 tyg rodzimy
nie wiem kompletnie co u Was mam nadzieje ze uda mi sie ponownie wdrozyc w wizazowe zycie-a bedziecie mialy mnie dosc bo nic innego nie mam do roboty jak lezec ogladac tv i sie komputeryzowac
caluje

[MiciaKicia]

Zabije tego mojego mena. Wrócił z pracy i poszedł jak zwykle cos kolo domu zrobic. Nawet obiadu jeszcze nie zjadł. Zupe chociaż mógłby to nie.. "potem!"

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Napisane przez marti86

Witamy sie w domu

Dziekujemy za kciuki niestety mam lezenie plackiem juz do konca przy cukrzycy nie moga dac mi nic rozkurczowego co by podzialalo na taka czynnosc skurczowa w domu i nie podnosilo cukru takze jedyna droga zapobiegawcza to brak wysilku fizycznego jakiegokolwiek. w szpitalu dostawalam wlewy z magnezu 4 razy dziennie.wczoraj odstawili mi magnez zeby spr jak sie zachowac macica.na szczescie jest ok.jestem troche wystraszona co bedzie jak to nie daj bog wroci-ale mam nadzieje ze sie o tym nie przekonam.no i moja cukrzyca juz sie odbija na malym ma przyrost wagowy szybki a po tym strydzie to pewnie wogole podrosl.zobaczymy w poniedzialek bo musze isc na kontrole.
Opieka rewelacyjna!!!! kazdemu takiej zycze pelen profesjonalizm, pelne zaangazowanie i super podejscie do pacjentow.polozne tez ekstra.jedyny minus to lozka-myslalam ze sie wykoncze juz takie zajechane ze dziury w nich byly i sie wpadalo w te doly.az mnie wszytsko boli ale to tylko to napatrzylam sie na noworodki bo poloznczy przepelniony i lezaly kobiety z dziecmi na patologii ciazy w innych salach razem z noworodkami.jeden mial ksywe kotek bo jak plakal to jak maly kociaczek a byl tak piekny ze sie zakochalam podczas mojego pobytu urodzily sie blizniaczki w 34 tc i w czwartek juz ida do domku bo ladnie przybieraja i dra gebule na calego one super ale ich matka porazka....miala cc w nocy w srode i w czwartek rano polozna pomogla jej wstac i na obchodzie lekarz wszedl na sale a ona siedziala na lozku szpitalnym i jarala fajke zabilabym ja chyba na miejscu ordynatora-jazda byla konkretna!!Moja bratowa opowiadala mi ze moj lekarz kiedys mial taka sama syt i wypieprzyl laske ze szpitala.kazal zglosic sie po odbior dziecko za dwa dni bo nie pozwili na to zeby trula je i innych na oddziale-masakra!!
dobra wiadomosc jest taka ze szyjka mimo calodziennej czynnosci skurczowej(zaczelo sie okolo poludnia i do polnocy one trwaly)poczatkowo co 2-3 min pozniej okolo co 5-6 niezmieniona dl wciaz taka sama i brak rozwarcia.takze jak to mi dzis powiedziano-lezymy-chodujemy i za 10 tyg rodzimy
nie wiem kompletnie co u Was mam nadzieje ze uda mi sie ponownie wdrozyc w wizazowe zycie-a bedziecie mialy mnie dosc bo nic innego nie mam do roboty jak lezec ogladac tv i sie komputeryzowac
caluje

jak dobrze Cie tu widzieć

[Dojotka1987]

Napisane przez marti86

Witamy sie w domu

super ze jestes juz z nami) mam nadzieje ze nie wrocisz tam wczesniej niz za 10 tyg na porod

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez MiciaKicia

Zabije tego mojego mena. Wrócił z pracy i poszedł jak zwykle cos kolo domu zrobic. Nawet obiadu jeszcze nie zjadł. Zupe chociaż mógłby to nie.. "potem!"

to nie gotuj jak nie umie docenic tego...

[Gabi2]

Napisane przez MiciaKicia

Domek Laury w 28 tygodniu ;]
Przepraszam za jakość ale musiałam się ratować kamerką internetową póki nie kupię sobie pilota do aparatu żebym mogła sobie sama zdjęcia robić

Wow ale duuzy , mi tez leci 28 a mam chyba polowe Twojego
Dzisiaj na glukozie była dziewczyna, myślałam ze jest sporo w większej ciazy niz ja, a okazało sie ze tydzien mniej , moze dlatego dzisiaj nie chcieli mnie w kolejce przepuścić, w ogóle ludzie są beznadziejni, nie dość ze musiałam sie prosić a kolejka chyba na 20 osób i jak byk kartka ze kobiety w ciazy poza kolejnoscia, to jak juz sie zgodzili mnie wpuścić to musiałam siedzieć w przykucku pod ściana, żaden chłop sie nie podniósł...

Napisane przez kaaamila1

Piszecie o ciuchach. Ja na początku ciąży kupiłam dwie pary spodni- długie i takie do kolan. Chodzę jeszcze w legginasach, ale takich sprzed ciąży i zapinam się również w swoje spodnie. Gorzej z jeansami, bo wolę jednak nie uciskac maluch, bo jak siadałam to musiałam guzik rozpinać Niestety w koszule i marynarki zapinam się ledwo.. W płaszczyk jesienny na 100% się nie zapne Może jakieś ponczo sobie kupię na ten czas..

Ja tez mam zakupione na poczatku 2 pary legginsow z Lidla, ze 3 rybaczek made in bazar i kupione na All tanie jeansy. Co do płaszcza kurtki jeszcze wiem ze w płaszcz wchodzę
Nie wiem jak to bedzie zimna zimą

Co do piątku to mi tez pasuje, jako ze jesteśmy z rożnych części wawy to chyba jakieś centrum bedzie optymalne

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez marti86

Witamy sie w domu

Dziekujemy za kciuki niestety mam lezenie plackiem juz do konca przy cukrzycy nie moga dac mi nic rozkurczowego co by podzialalo na taka czynnosc skurczowa w domu i nie podnosilo cukru takze jedyna droga zapobiegawcza to brak wysilku fizycznego jakiegokolwiek. w szpitalu dostawalam wlewy z magnezu 4 razy dziennie.wczoraj odstawili mi magnez zeby spr jak sie zachowac macica.na szczescie jest ok.jestem troche wystraszona co bedzie jak to nie daj bog wroci-ale mam nadzieje ze sie o tym nie przekonam.no i moja cukrzyca juz sie odbija na malym ma przyrost wagowy szybki a po tym strydzie to pewnie wogole podrosl.zobaczymy w poniedzialek bo musze isc na kontrole.
Opieka rewelacyjna!!!! kazdemu takiej zycze pelen profesjonalizm, pelne zaangazowanie i super podejscie do pacjentow.polozne tez ekstra.jedyny minus to lozka-myslalam ze sie wykoncze juz takie zajechane ze dziury w nich byly i sie wpadalo w te doly.az mnie wszytsko boli ale to tylko to napatrzylam sie na noworodki bo poloznczy przepelniony i lezaly kobiety z dziecmi na patologii ciazy w innych salach razem z noworodkami.jeden mial ksywe kotek bo jak plakal to jak maly kociaczek a byl tak piekny ze sie zakochalam podczas mojego pobytu urodzily sie blizniaczki w 34 tc i w czwartek juz ida do domku bo ladnie przybieraja i dra gebule na calego one super ale ich matka porazka....miala cc w nocy w srode i w czwartek rano polozna pomogla jej wstac i na obchodzie lekarz wszedl na sale a ona siedziala na lozku szpitalnym i jarala fajke zabilabym ja chyba na miejscu ordynatora-jazda byla konkretna!!Moja bratowa opowiadala mi ze moj lekarz kiedys mial taka sama syt i wypieprzyl laske ze szpitala.kazal zglosic sie po odbior dziecko za dwa dni bo nie pozwili na to zeby trula je i innych na oddziale-masakra!!
dobra wiadomosc jest taka ze szyjka mimo calodziennej czynnosci skurczowej(zaczelo sie okolo poludnia i do polnocy one trwaly)poczatkowo co 2-3 min pozniej okolo co 5-6 niezmieniona dl wciaz taka sama i brak rozwarcia.takze jak to mi dzis powiedziano-lezymy-chodujemy i za 10 tyg rodzimy
nie wiem kompletnie co u Was mam nadzieje ze uda mi sie ponownie wdrozyc w wizazowe zycie-a bedziecie mialy mnie dosc bo nic innego nie mam do roboty jak lezec ogladac tv i sie komputeryzowac
caluje

Super, że jesteś już z nami!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Dziewczyny a co u Ewci????????????????????? ?????????????

[marti86]

obejrzalam kilka pieknych brzuszkow

ja musze kupic koszule takie zwykle do karmienia bo jakos w tych krotkich niekomfortowo sie czulam w szpitalu

LEzalam z dziewczynami ktore mialy hipotrofie i brzuszki z powodu malej ilosci wod jedna w 34 druga w 39 niewiele wieksze ode mnie.ale jak one wod mialy 4 i 6 a ja prawie 20 to nic dziwnego.ciekawa jestem ile waze.w tym szpitalu to tylko sie lezalo i jadlo

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

wlasnie co z Landi??pisala do mnie wczoraj ze nie za barzo sie czuje-wiecie cos??

[Dojotka1987]

Napisane przez Gabi2

Wow ale duuzy , mi tez leci 28 a mam chyba polowe Twojego
Dzisiaj na glukozie była dziewczyna, myślałam ze jest sporo w większej ciazy niz ja, a okazało sie ze tydzien mniej , moze dlatego dzisiaj nie chcieli mnie w kolejce przepuścić, w ogóle ludzie są beznadziejni, nie dość ze musiałam sie prosić a kolejka chyba na 20 osób i jak byk kartka ze kobiety w ciazy poza kolejnoscia, to jak juz sie zgodzili mnie wpuścić to musiałam siedzieć w przykucku pod ściana, żaden chłop sie nie podniósł...

nie zartuj... ;/

Napisane przez Pani_Jasiowa

Dziewczyny a co u Ewci????????????????????? ?????????????

brak dostepu do neta...

Napisane przez marti86

obejrzalam kilka pieknych brzuszkow

ja musze kupic koszule takie zwykle do karmienia bo jakos w tych krotkich niekomfortowo sie czulam w szpitalu

LEzalam z dziewczynami ktore mialy hipotrofie i brzuszki z powodu malej ilosci wod jedna w 34 druga w 39 niewiele wieksze ode mnie.ale jak one wod mialy 4 i 6 a ja prawie 20 to nic dziwnego.ciekawa jestem ile waze.w tym szpitalu to tylko sie lezalo i jadlo

ja w szpitalu schudlam 1,5 kg;] regularne i w miare zdrowe jedzenie czynia cuda;p

[MiciaKicia]

Napisane przez Dojotka1987

to nie gotuj jak nie umie docenic tego...

na szczęście Teściowa gotuje.
Ale tu nawet nie chodzi o to, że moe docenia tylko kurcze na pewno jest głodny to nie.. leci do tych swoich ☠☠☠anych kur.

Napisane przez Gabi2

Wow ale duuzy , mi tez leci 28 a mam chyba polowe Twojego
Dzisiaj na glukozie była dziewczyna, myślałam ze jest sporo w większej ciazy niz ja, a okazało sie ze tydzien mniej , moze dlatego dzisiaj nie chcieli mnie w kolejce przepuścić, w ogóle ludzie są beznadziejni, nie dość ze musiałam sie prosić a kolejka chyba na 20 osób i jak byk kartka ze kobiety w ciazy poza kolejnoscia, to jak juz sie zgodzili mnie wpuścić to musiałam siedzieć w przykucku pod ściana, żaden chłop sie nie podniósł...

ludzie SĄ beznadziejni.. bo jak laska ma mały brzuszek towręcz nie wierzą, że jest w ciąży .... mają ubzdurane, że jak ciąża to wielki brzuch i koniec.. a przecież nie jest tak, że II kreski i bach brzuchol

[DeKajka]

Napisane przez Mystiquee

Hej
Wróciłam z lumpka, obkupiłam syna jak zwykle

Cudowne te ciuszki

Napisane przez czarnamadonna1982

ja nie kupuje produktow j&j ...jsakos mnie tu przekonały rady dziewczyn ze one nie sa zbyt fajne

Ja tylko ufam Nivea i Bambino .. jakos najbezpieczniejsze mi sie wydaja ..

Napisane przez agaczilla21

Cześć Dziewczyny
Melduję się po wizycie. Na wadze od ostatniej wizyty 5 kilo mniej a brzuszek coraz wiekszy ja tak chce do końca ciąży...Serduszko bije mocno i już nie było problemu z tym żeby go znaleść...Ciśnienie miałam ciut za wysokie ale to pewnie dlatego że wieczorem nie wzięłam tabletki. Wynik cytologi prawidłowy. Oczywiście badanie na fotelu było. No i wreszcie się pozbyłam grzybka i taj głupiej bakterii, a z szyjką wszystko w porządku. Kazał brać Provag na odbudowanie flory i skończyć te globulki które pozostały...No i mam zrobić morfologię, żelazo, glukozę na czczo i badanie moczu. Za 2 tygodnie kolejna wizyta...Normalnie już się nie mogę doczekać bo będzie usg

No i suuper wiadomosci .

Napisane przez marti86

Witamy sie w domu

Dziekujemy za kciuki niestety mam lezenie plackiem juz do konca przy cukrzycy nie moga dac mi nic rozkurczowego co by podzialalo na taka czynnosc skurczowa w domu i nie podnosilo cukru takze jedyna droga zapobiegawcza to brak wysilku fizycznego jakiegokolwiek. w szpitalu dostawalam wlewy z magnezu 4 razy dziennie.wczoraj odstawili mi magnez zeby spr jak sie zachowac macica.na szczescie jest ok.jestem troche wystraszona co bedzie jak to nie daj bog wroci-ale mam nadzieje ze sie o tym nie przekonam.no i moja cukrzyca juz sie odbija na malym ma przyrost wagowy szybki a po tym strydzie to pewnie wogole podrosl.zobaczymy w poniedzialek bo musze isc na kontrole.
Opieka rewelacyjna!!!! kazdemu takiej zycze pelen profesjonalizm, pelne zaangazowanie i super podejscie do pacjentow.polozne tez ekstra.jedyny minus to lozka-myslalam ze sie wykoncze juz takie zajechane ze dziury w nich byly i sie wpadalo w te doly.az mnie wszytsko boli ale to tylko to napatrzylam sie na noworodki bo poloznczy przepelniony i lezaly kobiety z dziecmi na patologii ciazy w innych salach razem z noworodkami.jeden mial ksywe kotek bo jak plakal to jak maly kociaczek a byl tak piekny ze sie zakochalam podczas mojego pobytu urodzily sie blizniaczki w 34 tc i w czwartek juz ida do domku bo ladnie przybieraja i dra gebule na calego one super ale ich matka porazka....miala cc w nocy w srode i w czwartek rano polozna pomogla jej wstac i na obchodzie lekarz wszedl na sale a ona siedziala na lozku szpitalnym i jarala fajke zabilabym ja chyba na miejscu ordynatora-jazda byla konkretna!!Moja bratowa opowiadala mi ze moj lekarz kiedys mial taka sama syt i wypieprzyl laske ze szpitala.kazal zglosic sie po odbior dziecko za dwa dni bo nie pozwili na to zeby trula je i innych na oddziale-masakra!!
dobra wiadomosc jest taka ze szyjka mimo calodziennej czynnosci skurczowej(zaczelo sie okolo poludnia i do polnocy one trwaly)poczatkowo co 2-3 min pozniej okolo co 5-6 niezmieniona dl wciaz taka sama i brak rozwarcia.takze jak to mi dzis powiedziano-lezymy-chodujemy i za 10 tyg rodzimy
nie wiem kompletnie co u Was mam nadzieje ze uda mi sie ponownie wdrozyc w wizazowe zycie-a bedziecie mialy mnie dosc bo nic innego nie mam do roboty jak lezec ogladac tv i sie komputeryzowac
caluje

Hej kochana fajnie ze znowu z nami jestes i bedziesz miala teraz dla nas wiecej czasu .. Dobrze ze skurcze odpuscily .. trzymam mocno kciuki zeby sytuacja sie nie powtorzyla i zeby Mikołaj poczekał chociaz do tego 37 tygodnia

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez marti86

LEzalam z dziewczynami ktore mialy hipotrofie i brzuszki z powodu malej ilosci wod jedna w 34 druga w 39 niewiele wieksze ode mnie.ale jak one wod mialy 4 i 6 a ja prawie 20 to nic dziwnego.ciekawa jestem ile waze.w tym szpitalu to tylko sie lezalo i jadlo

To znaczy ze moj maly brzuszek moze byc spowodowany małą iloscia wod ???

[Pani_Jasiowa]

Micia jakich kur??? bo ja chyba nie w temacie jestem.


Jak byliśmy w sobote na weselu to babki się pytały czy nie boje się tak tańczyć żebym nie urodziła... to im mówiłam ze ja to na koniec grudnia mam termin. A one takie oczy i matko a taki wielki brzuch pani ma, ale to pewnie bliźniaki

[Dojotka1987]

Napisane przez DeKajka

To znaczy ze moj maly brzuszek moze byc spowodowany małą iloscia wod ???

ja tez mam maly brzuszek, a podobno mam dobra ilosc wod, ale nie wiem ile...

[emylka86]

Marti dobrze widzieć cię znów na forum : )))

my już po obiadku, leczo wyszło mi prze pysznie ; p

zadzwoniłam do gina w sprawie jutrzejszego wyjazdu do zg w związku z kontrolą zusu... powiedział, że wyrywkowo tak sprawdzają (w totka trafić nie mogę, ale zus by mnie wylosować miał to pierwszy ; p ) i że mam zabrać kartę ciąży i mówić że przy wysiłku pobolewa mnie brzuch a będzie wszystko w porządku... ulżyło mi : )))

sprawy z kupnem mieszkania też zaczynają nabierać tępa ... co mnie cieszy : )))

i ogólnie chyba mam dziś dobry dzień : )

[MiciaKicia]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Micia jakich kur??? bo ja chyba nie w temacie jestem.


Jak byliśmy w sobote na weselu to babki się pytały czy nie boje się tak tańczyć żebym nie urodziła... to im mówiłam ze ja to na koniec grudnia mam termin. A one takie oczy i matko a taki wielki brzuch pani ma, ale to pewnie bliźniaki

aa bo on pierwsze co to leci kury nakarmic, sprawdzic czy wszystko itp hehe w domku mieszkamy to mamy troszke biegajacego drobiu :P kurki, indyki, gęsi i takie tam

eh wredne baby

http://allegro.pl/vintage-dlugi-swet...611444256.html co sądzicie?

[Dojotka1987]

Napisane przez agaczilla21

Cześć Dziewczyny
Melduję się po wizycie. Na wadze od ostatniej wizyty 5 kilo mniej a brzuszek coraz wiekszy ja tak chce do końca ciąży...Serduszko bije mocno i już nie było problemu z tym żeby go znaleść...Ciśnienie miałam ciut za wysokie ale to pewnie dlatego że wieczorem nie wzięłam tabletki. Wynik cytologi prawidłowy. Oczywiście badanie na fotelu było. No i wreszcie się pozbyłam grzybka i taj głupiej bakterii, a z szyjką wszystko w porządku. Kazał brać Provag na odbudowanie flory i skończyć te globulki które pozostały...No i mam zrobić morfologię, żelazo, glukozę na czczo i badanie moczu. Za 2 tygodnie kolejna wizyta...Normalnie już się nie mogę doczekać bo będzie usg

super

[DeKajka]

Napisane przez Dojotka1987

ja tez mam maly brzuszek, a podobno mam dobra ilosc wod, ale nie wiem ile...

kurcze ja to sie musze dowiedziec jak to jest u mnie na nastepnej wizycie .. Do tego czytalam ze mala ilosc wod powoduje mocniejsze odczuwanie ruchow dziecka .. A mnie sprawia bol kazde przekrecenie sie Adasia .. a kopniaki czy rozpychanie sie to juz wogole ..