Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-20, 16:55   #3061
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość
Ogólnie po przedszkolu Ola jest pelna energii.
mojemu tez mało
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 17:30   #3062
kasia_don
Zadomowienie
 
Avatar kasia_don
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Doncaster
Wiadomości: 1 421
GG do kasia_don
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

No Ja po scanie wszystko ok maly wazy prawie 2500 i ulozony glowka do dolu :P

Ja nie dostalam jeszcze nic w sprawie szczepienia
__________________
Slub 04.07.2009

Moj Najwiekszy Skarb Bianka 29.05.2010

Nasze Zabki

http://s2.pierwszezabki.pl/037/037312980.png?7166

Dieta Sb od 14.03.2011

73->72->71->70->69->68->67->66->65->64->63->62->61->60
kasia_don jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 18:36   #3063
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_don Pokaż wiadomość
No Ja po scanie wszystko ok maly wazy prawie 2500 i ulozony glowka do dolu :P

Ja nie dostalam jeszcze nic w sprawie szczepienia
Super że wszystko dobrze

A będziesz szczepić?
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 18:56   #3064
potty
Wtajemniczenie
 
Avatar potty
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Swindon, Wiltshire
Wiadomości: 2 389
GG do potty
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Ja też nie dostałam o szczepieniu nic... O ktorym mowicie? Na grype czy tym po 3rz?
__________________
8.08.2010 - 2+1


Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona.
potty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 19:32   #3065
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Hmmm sama muszę zajrzeć do książeczki kiedy wypada jakies szczepienie, bo ostatnio miałyśmy dawno temu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 19:41   #3066
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez potty Pokaż wiadomość
Ja też nie dostałam o szczepieniu nic... O ktorym mowicie? Na grype czy tym po 3rz?
W tym tygodniu przyszły do nas dwa listy: najpierw ten o szczepieniu po 3. rż a dziś ten o grypie.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Kinqaa-Twoja córa trochę starsza o mojej, na pewno niedługo też dostaniecie list z datą
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 19:51   #3067
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Hanjah nie zdziwie się jak nie przyjdzie nic. Moja przychodnia jest dziwna...co ja dzwonię jak cos mi jest to odsylaja. Sytuacja z wczoraj - dzwonię, ze mam wysoką temperaturę i infekcję ucha na 100%, a ona do mnie , ze do 1 października mają full i jak juz to mogę sobie jechać na Walk in centre.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 19:57   #3068
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Hanjah nie zdziwie się jak nie przyjdzie nic. Moja przychodnia jest dziwna...co ja dzwonię jak cos mi jest to odsylaja. Sytuacja z wczoraj - dzwonię, ze mam wysoką temperaturę i infekcję ucha na 100%, a ona do mnie , ze do 1 października mają full i jak juz to mogę sobie jechać na Walk in centre.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
To może skontaktuj się z HV-może ona będzie wiedzieć co z tym szczepieniem?
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 20:03   #3069
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Witam
Dziewczyny to normalne ze moje dziecko po karmieniu spi nawet ponad 4h? Przy piersi jest tak do 40minut max. Bo nie wiem czy go do karmienia budzic specjalnie czy czekac az sam sie bedzie budzil
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 20:20   #3070
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Witam
Dziewczyny to normalne ze moje dziecko po karmieniu spi nawet ponad 4h? Przy piersi jest tak do 40minut max. Bo nie wiem czy go do karmienia budzic specjalnie czy czekac az sam sie bedzie budzil
Normalne, nie trzeba budzić
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 20:22   #3071
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Hanjah do HV u nas tez mega kolejki. Dziwnie tu wszystko porobione. W tamtej dzielnicy gdzie na początku mieszkałam było wszystko ok i bez zbywania człowieka.
Spróbuję jeszcze zadzwonić i się spytać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-21, 00:15   #3072
oryginalna11
Raczkowanie
 
Avatar oryginalna11
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Coleraine, Irlandia Północna
Wiadomości: 177
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Dziewczyny. Mam pytanie do tych które wróciły do pracy po macierzyńskim. Wracam do pracy po 39tyg smp. W listopadzie. CHTC otrzymujemy od maja tego roku bo dopiero zaczelismy sie kwalifikowac z racji tego ze sie nasz Synek urodził. Podawalismy dochód za rok 2012-2013. Jak wiecie smp to troche ponad 100f a praca na full time to około 250 na tydzien. Zatem dochody za 2012/13 na które składalismy o CHTC były duzo wieksze. Natomiast za 2013/14 beda małe ze wzgledu na to ze az 30tyg spedziłam na macierzyskim. Co zrobic jak bedzie trzeba podawac dochód za 2013/14? Podac niskie czy zadzwonic i powiedziec ze juz bede zarabiala normalnie? Czy po prostu w Renewal Pack podac małe dochody, dostac decyzje z CHTC a potem na kolejny rok 2014/15 podac juz zwiekszone dochody i po prostu CHTC pomniejsza? Mam nadzieje ze nic nie zagmatwałam. W ogóle sprawy tych benefitów to dla mnie czarna magia Proszę o jakas informacje
__________________
oryginalna11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-21, 05:56   #3073
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Re: Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Witam
Dziewczyny to normalne ze moje dziecko po karmieniu spi nawet ponad 4h? Przy piersi jest tak do 40minut max. Bo nie wiem czy go do karmienia budzic specjalnie czy czekac az sam sie bedzie budzil
Ja bym nie budzila.
Super ze tak ladnie spi
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-21, 07:13   #3074
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Witam
Dziewczyny to normalne ze moje dziecko po karmieniu spi nawet ponad 4h? Przy piersi jest tak do 40minut max. Bo nie wiem czy go do karmienia budzic specjalnie czy czekac az sam sie bedzie budzil
Ja też bym nie budziła
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-21, 08:03   #3075
kasia_don
Zadomowienie
 
Avatar kasia_don
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Doncaster
Wiadomości: 1 421
GG do kasia_don
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Blonde nie wiem czy bede szczepic jeszcze sie nie zastanawialam
__________________
Slub 04.07.2009

Moj Najwiekszy Skarb Bianka 29.05.2010

Nasze Zabki

http://s2.pierwszezabki.pl/037/037312980.png?7166

Dieta Sb od 14.03.2011

73->72->71->70->69->68->67->66->65->64->63->62->61->60
kasia_don jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-09-21, 08:17   #3076
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez oryginalna11 Pokaż wiadomość
Dziewczyny. Mam pytanie do tych które wróciły do pracy po macierzyńskim. Wracam do pracy po 39tyg smp. W listopadzie. CHTC otrzymujemy od maja tego roku bo dopiero zaczelismy sie kwalifikowac z racji tego ze sie nasz Synek urodził. Podawalismy dochód za rok 2012-2013. Jak wiecie smp to troche ponad 100f a praca na full time to około 250 na tydzien. Zatem dochody za 2012/13 na które składalismy o CHTC były duzo wieksze. Natomiast za 2013/14 beda małe ze wzgledu na to ze az 30tyg spedziłam na macierzyskim. Co zrobic jak bedzie trzeba podawac dochód za 2013/14? Podac niskie czy zadzwonic i powiedziec ze juz bede zarabiala normalnie? Czy po prostu w Renewal Pack podac małe dochody, dostac decyzje z CHTC a potem na kolejny rok 2014/15 podac juz zwiekszone dochody i po prostu CHTC pomniejsza? Mam nadzieje ze nic nie zagmatwałam. W ogóle sprawy tych benefitów to dla mnie czarna magia Proszę o jakas informacje
Zadzwoń, wytłumacz zmiany. Najprawdopodobniej poproszą cię o szacunkowe dochody 2013/2014 i na tej podstawie wyliczą.
W Renewal Pack podasz kwoty z P60.
Mam nadzieję, że to trochę pomogło.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-21, 08:30   #3077
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez potty Pokaż wiadomość
Ja też nie dostałam o szczepieniu nic... O ktorym mowicie? Na grype czy tym po 3rz?
Po 3 roku zycia jest druga dawka MMR, ale teraz szczepia tez na grype.

Cytat:
Napisane przez kasia_don Pokaż wiadomość
No Ja po scanie wszystko ok maly wazy prawie 2500 i ulozony glowka do dolu :P

Ja nie dostalam jeszcze nic w sprawie szczepienia


Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Witam
Dziewczyny to normalne ze moje dziecko po karmieniu spi nawet ponad 4h? Przy piersi jest tak do 40minut max. Bo nie wiem czy go do karmienia budzic specjalnie czy czekac az sam sie bedzie budzil
normalneCiesz sie
Ja bym budziła jakby nie przybieral na wadze w pzreciwnym wypadku NIE. Ja musialam poczatkowo budzic z powodu zóltaczki np.

Cytat:
Napisane przez kasia_don Pokaż wiadomość
Blonde nie wiem czy bede szczepic jeszcze sie nie zastanawialam
a to nie ja pytałam
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-21, 10:15   #3078
oryginalna11
Raczkowanie
 
Avatar oryginalna11
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Coleraine, Irlandia Północna
Wiadomości: 177
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Zadzwoń, wytłumacz zmiany. Najprawdopodobniej poproszą cię o szacunkowe dochody 2013/2014 i na tej podstawie wyliczą.
W Renewal Pack podasz kwoty z P60.
Mam nadzieję, że to trochę pomogło.
Hej, dziękuję Ale ja tak naprawde nie wiem ile zarobie Wszystko przez zmiany u mnie w zakładzie pracy. Większa ilość godzin wchodzi w gre, bo na flexible hours nie mam co liczyć nawet. I jeszcze chyba od dochodu z P60 nalezy odliczyc SMP? Ja mialam 96f ze wzgledu na to ze chorowalam i wyliczyli mi macierzynskie na podstawie SSP.
__________________
oryginalna11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-21, 10:33   #3079
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez oryginalna11 Pokaż wiadomość
Hej, dziękuję Ale ja tak naprawde nie wiem ile zarobie Wszystko przez zmiany u mnie w zakładzie pracy. Większa ilość godzin wchodzi w gre, bo na flexible hours nie mam co liczyć nawet. I jeszcze chyba od dochodu z P60 nalezy odliczyc SMP? Ja mialam 96f ze wzgledu na to ze chorowalam i wyliczyli mi macierzynskie na podstawie SSP.
SMP odlicza się nieco inaczej niż (kwota- smp). (i to renewal ack jest dokładnie wytłumaczone jak).
Ja podawałam uśrednione dochody tj. wg tgo co mam w kontrakcie i ilość godzin. Jakiekolwiek wątpliwości możesz omówic ja do nich zadzwonisz.
__________________
nauczycielu, zajrzyj

Edytowane przez ajah
Czas edycji: 2013-09-21 o 10:41
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-21, 10:46   #3080
kasia_don
Zadomowienie
 
Avatar kasia_don
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Doncaster
Wiadomości: 1 421
GG do kasia_don
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Aaaa sorki Blonde Hania pytala :P:P
__________________
Slub 04.07.2009

Moj Najwiekszy Skarb Bianka 29.05.2010

Nasze Zabki

http://s2.pierwszezabki.pl/037/037312980.png?7166

Dieta Sb od 14.03.2011

73->72->71->70->69->68->67->66->65->64->63->62->61->60
kasia_don jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-21, 11:17   #3081
lamia1980
Raczkowanie
 
Avatar lamia1980
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

hej
nie nadążam za Wami po tygodniu zaglądam a tu ok 20 nowych str na tym forum

muszę się dalej Wam poskarżyć.

nie wiem może jestem jakaś inna, może z kosmosu sama nie wiem.
mam troszkę doświadczenia życiowego na karku, zawodowego etc

wczoraj dostało mi się po uszach od znajomych w pracy. koleżanka ma 19 lat (wiem 14 lat różnicy). młoda dziewczyna, miała ambicje etc. spotyka się z tubylcem i wszystko jej się odmieniło. ogólnie zauważyłam ludzie tu się zmieniają szczególnie Polacy do czego zmierzam.
po pierwsze - znajoma ta aplikowała na kontrakt w fabryce, w której pracuję. miała interview. wszyscy naokoło znajomi się cieszyli, gratulowali tzn znajomi z jednej linii produkcyjnej. ja też się cieszyłam, gratulowałam. po chwili jednak powiedziałam swoje (jestem asertywną osobą) ''ja chyba jednak nie chciałabym tu pracować na kontrakt. wiem jak to smakuje. człowiek się tu zasiedzi, odmóżdży a potem za kilka lat myśli, co się dzieje co ja tu robię. nie mogę znaleźć innej pracy etc'' wiecie jaka była reakcja - o mało mnie nie zabiły aż trzy dziewczyny masakra. nie wiem co takiego powiedziałam. to było tylko moje zdanie. nie chciałabym na stałe pracować w tej fabryce ani w żadnej innej. wiem jak mi było ciężko po kilku latach pracy w Irlandii znaleźć pracę w Polsce pracę gdziekolwiek lepszą wpisując w cv ;;praca w fabryce''
twierdzą i są przekonane, że ''praca w fabryce daje stałą pensję i jakby co to wracam do pl i mam zasiłek''.
ok zgadzam się z tym ale to praca na chwile. wiem, że żadna praca nie hańbi ale trzeba się cenić i mieć jakieś ambicje. a z tym zasiłkiem w pl to też różnie. ja w ciągu tego czekania na niby zasiłek znalazłam pracę już w swoim zawodzie.
dla mnie praca w fabryce w tym momencie to jakieś chwilowe zboczenie z drogi, do której dążę. nie wiem możecie też to źle odbieram ale wcale fajnie nie jest pracować w fabryce ja wiem po sobie - zaczyna się cofanie z językiem, blokada intelektualna etc.
fajne osoby, wiedzące czego chcą od życia szybko uciekają. w ciągu tego miesiąca uciekło ze 20 osób pracujących na kontrakcie - dlatego tak przyjmują do pracy. a z agencji już nie mówię. w tym tygodniu dwie moje fajnie koleżanki wróciły do polski. jedna znalazła pracę jako analityk finansowy a druga dostała sie na jakieś szkolenia o których marzyła. dziewczyny pracowały w fabryce przez agencję. próbowały sił w szkocji i w pl. po kilku mcach szukania obie znalazły pracę w pl przez internet.

po drugie - dziewczyna skarżyła się, że nie przygotowała się rozmowę i pytania były trudne. ja jej mówię ''masz internet. pytania na rozmowie są wszędzie takie same na całym świecie tylko w różnych językach. trzeba sobie było przejrzeć pytania, poćwiczyć. przypomnieć historię fabryki. poczytać jakie to stanowisko, czego wymagają etc.'' jak na mnie ryknęła ''jaki internet. o co ci chodzi. po co mi pytania na rozmowę etc''

ja chciałam pomóc, wytłumaczyć jak wygląda cv, rozmowa kwalifikacyjna. wypowiedzieć swoje zdanie, że praca w fabryce to nic dobrego.

po trzecie - dziewczyny pracują już ponad rok przez agencję i nie mogą znaleźć innej pracy. zaczęła się rozmowa, że nie ma etc. ja mówię, że pewnie praca jest tylko doświadczenie w fabryce blokuje cv. szukasz w sklepie pracy to wpiszesz w cv - fabryka 1 rok. '' co ma piernik do wiatraka?''

nie wiem może ja coś źle myślę, wypowiadam się sama już nie wiem. zawsze mam swoje zdanie na dany temat więc mam prawo je wypowiedzieć. życie mnie tego nauczyło.

nie wiem co ja nie tak powiedziałam.

rozumiem - stała praca, pieniądze, urlop. dla niektórych to szczyt marzeń. fajnie cieszę się, że ludzi są szczęśliwi.
ale to jak powiedziałam jak wygląda cv, jak przebiega rozmowa to mało mnie nie zjadły. nic na to nie poradzę, że przechodziłam w życiu setki rozmów czasami w ciągu miesiąca. chciałam podzielić się doświadczeniem na co patrzy hr.

oj ja biedna...chyba się nie dogaduję z niektórymi ludźmi. ci fajni, mający troszkę oleju w głowie szybko uciekają brakuje mi rozmów na fajne tematy.

ostatnio czytałam na przerwie w polskim focusie artykuły o inteligencji zwierząt, potem coś o próbach likwidacji islamizacji we francji. jak koleżanka zobaczyła co czytam to mnie wyśmiała - ale masz tematy. za chwilę druga - jaka ty jesteś nudna.

ciekawa jestem jak wyjmę książkę na przerwie stephena kinga - miasteczko salem to pewnie już rykną śmiechem.

nie wiem czy ja jestem dziwna czy akurat dziwnych ludzi spotykam na swojej drodze.

mam nadzieję, że nikogo nie obrażam.

chyba za bardzo wszystkim się przejmuję.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

a tak poza tym to zauważyłam, że bardzo się wszystkim przejmuję tzn ludźmi, którzy mnie otaczają. dlatego często mam doły.
zawsze otaczali mnie inteligentni ludzie, mający swoje zdanie na dany temat.

muszę wyluzować i nie przejmować się tym. świat jest jaki jest. nie mamy czasami wpływu na pewne rzeczy a może mamy??
__________________
Wszystkie JOANNY łączcie się! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post35572795

Edytowane przez lamia1980
Czas edycji: 2013-09-21 o 11:05
lamia1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-21, 17:56   #3082
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez lamia1980 Pokaż wiadomość
hej
nie nadążam za Wami po tygodniu zaglądam a tu ok 20 nowych str na tym forum

muszę się dalej Wam poskarżyć.

nie wiem może jestem jakaś inna, może z kosmosu sama nie wiem.
mam troszkę doświadczenia życiowego na karku, zawodowego etc

wczoraj dostało mi się po uszach od znajomych w pracy. koleżanka ma 19 lat (wiem 14 lat różnicy). młoda dziewczyna, miała ambicje etc. spotyka się z tubylcem i wszystko jej się odmieniło. ogólnie zauważyłam ludzie tu się zmieniają szczególnie Polacy do czego zmierzam.
po pierwsze - znajoma ta aplikowała na kontrakt w fabryce, w której pracuję. miała interview. wszyscy naokoło znajomi się cieszyli, gratulowali tzn znajomi z jednej linii produkcyjnej. ja też się cieszyłam, gratulowałam. po chwili jednak powiedziałam swoje (jestem asertywną osobą) ''ja chyba jednak nie chciałabym tu pracować na kontrakt. wiem jak to smakuje. człowiek się tu zasiedzi, odmóżdży a potem za kilka lat myśli, co się dzieje co ja tu robię. nie mogę znaleźć innej pracy etc'' wiecie jaka była reakcja - o mało mnie nie zabiły aż trzy dziewczyny masakra. nie wiem co takiego powiedziałam. to było tylko moje zdanie. nie chciałabym na stałe pracować w tej fabryce ani w żadnej innej. wiem jak mi było ciężko po kilku latach pracy w Irlandii znaleźć pracę w Polsce pracę gdziekolwiek lepszą wpisując w cv ;;praca w fabryce''
twierdzą i są przekonane, że ''praca w fabryce daje stałą pensję i jakby co to wracam do pl i mam zasiłek''.
ok zgadzam się z tym ale to praca na chwile. wiem, że żadna praca nie hańbi ale trzeba się cenić i mieć jakieś ambicje. a z tym zasiłkiem w pl to też różnie. ja w ciągu tego czekania na niby zasiłek znalazłam pracę już w swoim zawodzie.
dla mnie praca w fabryce w tym momencie to jakieś chwilowe zboczenie z drogi, do której dążę. nie wiem możecie też to źle odbieram ale wcale fajnie nie jest pracować w fabryce ja wiem po sobie - zaczyna się cofanie z językiem, blokada intelektualna etc.
fajne osoby, wiedzące czego chcą od życia szybko uciekają. w ciągu tego miesiąca uciekło ze 20 osób pracujących na kontrakcie - dlatego tak przyjmują do pracy. a z agencji już nie mówię. w tym tygodniu dwie moje fajnie koleżanki wróciły do polski. jedna znalazła pracę jako analityk finansowy a druga dostała sie na jakieś szkolenia o których marzyła. dziewczyny pracowały w fabryce przez agencję. próbowały sił w szkocji i w pl. po kilku mcach szukania obie znalazły pracę w pl przez internet.

po drugie - dziewczyna skarżyła się, że nie przygotowała się rozmowę i pytania były trudne. ja jej mówię ''masz internet. pytania na rozmowie są wszędzie takie same na całym świecie tylko w różnych językach. trzeba sobie było przejrzeć pytania, poćwiczyć. przypomnieć historię fabryki. poczytać jakie to stanowisko, czego wymagają etc.'' jak na mnie ryknęła ''jaki internet. o co ci chodzi. po co mi pytania na rozmowę etc''

ja chciałam pomóc, wytłumaczyć jak wygląda cv, rozmowa kwalifikacyjna. wypowiedzieć swoje zdanie, że praca w fabryce to nic dobrego.

po trzecie - dziewczyny pracują już ponad rok przez agencję i nie mogą znaleźć innej pracy. zaczęła się rozmowa, że nie ma etc. ja mówię, że pewnie praca jest tylko doświadczenie w fabryce blokuje cv. szukasz w sklepie pracy to wpiszesz w cv - fabryka 1 rok. '' co ma piernik do wiatraka?''

nie wiem może ja coś źle myślę, wypowiadam się sama już nie wiem. zawsze mam swoje zdanie na dany temat więc mam prawo je wypowiedzieć. życie mnie tego nauczyło.

nie wiem co ja nie tak powiedziałam.

rozumiem - stała praca, pieniądze, urlop. dla niektórych to szczyt marzeń. fajnie cieszę się, że ludzi są szczęśliwi.
ale to jak powiedziałam jak wygląda cv, jak przebiega rozmowa to mało mnie nie zjadły. nic na to nie poradzę, że przechodziłam w życiu setki rozmów czasami w ciągu miesiąca. chciałam podzielić się doświadczeniem na co patrzy hr.

oj ja biedna...chyba się nie dogaduję z niektórymi ludźmi. ci fajni, mający troszkę oleju w głowie szybko uciekają brakuje mi rozmów na fajne tematy.

ostatnio czytałam na przerwie w polskim focusie artykuły o inteligencji zwierząt, potem coś o próbach likwidacji islamizacji we francji. jak koleżanka zobaczyła co czytam to mnie wyśmiała - ale masz tematy. za chwilę druga - jaka ty jesteś nudna.

ciekawa jestem jak wyjmę książkę na przerwie stephena kinga - miasteczko salem to pewnie już rykną śmiechem.

nie wiem czy ja jestem dziwna czy akurat dziwnych ludzi spotykam na swojej drodze.

mam nadzieję, że nikogo nie obrażam.

chyba za bardzo wszystkim się przejmuję.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

a tak poza tym to zauważyłam, że bardzo się wszystkim przejmuję tzn ludźmi, którzy mnie otaczają. dlatego często mam doły.
zawsze otaczali mnie inteligentni ludzie, mający swoje zdanie na dany temat.

muszę wyluzować i nie przejmować się tym. świat jest jaki jest. nie mamy czasami wpływu na pewne rzeczy a może mamy??
Zmień pracę, otoczenie. Daj nieszczęśnikom cieszyć się z kontraktu w fabryce i daj sobie szansę na pracę w środowisku, które ci bardziej odpowiada.
Nie rozumiem dlaczego przejmujesz się opinią dziewczyy, której nie traktujesz nawet jak partnera do rozmowy.
Niektórzy chcą pracować w jednym miejscu całe życie, marzą o fabryce. Innym to nie wystarczy i wolą osiągać więcej.
Nie sądzę by jeden był w jakiś sposob gorszy od drugiego, co nie znaczy że z każdym mi po drodzze.
A King? Czu jest naprawdę takim wyznacznikiem poziomu?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-22, 00:20   #3083
lamia1980
Raczkowanie
 
Avatar lamia1980
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

wszystko sobie przetlumaczylam, wyjasnilam jest mi latwiej
czasami za bardzo przejmuje sié tym wszystkim. ja lubié akurat rozmawiac z ludzmi, lubie z nimi kontakt ale czasami jest roznie z drugiej strony.
akurat tak trafilam jak trafilam ale juz mi przeszlo
ja komus nie pasuje, ktos mi. spotykamy roznych ludzi na swojej drodze

ajah to byl przyklad tylko jak nieraz ludzie reagujá na kogos kto np czyta gazeté, ksiázke etc. ostatnio na kantynie tez ktos powiedzial, ze ''coraz wiecej ludzi tu czyta ksiazki''. ja tylko po prostu podaje przyklady

ok juz koniec tematu
__________________
Wszystkie JOANNY łączcie się! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post35572795
lamia1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-22, 08:11   #3084
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez lamia1980 Pokaż wiadomość
wszystko sobie przetlumaczylam, wyjasnilam jest mi latwiej
czasami za bardzo przejmuje sié tym wszystkim. ja lubié akurat rozmawiac z ludzmi, lubie z nimi kontakt ale czasami jest roznie z drugiej strony.
akurat tak trafilam jak trafilam ale juz mi przeszlo
ja komus nie pasuje, ktos mi. spotykamy roznych ludzi na swojej drodze

ajah to byl przyklad tylko jak nieraz ludzie reagujá na kogos kto np czyta gazeté, ksiázke etc. ostatnio na kantynie tez ktos powiedzial, ze ''coraz wiecej ludzi tu czyta ksiazki''. ja tylko po prostu podaje przyklady

ok juz koniec tematu
W londyńskim metrze nikt sie nie dziwi gdy ktoś czyta.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-22, 09:43   #3085
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez lamia1980 Pokaż wiadomość
hej
nie nadążam za Wami po tygodniu zaglądam a tu ok 20 nowych str na tym forum

muszę się dalej Wam poskarżyć.

nie wiem może jestem jakaś inna, może z kosmosu sama nie wiem.
mam troszkę doświadczenia życiowego na karku, zawodowego etc

wczoraj dostało mi się po uszach od znajomych w pracy. koleżanka ma 19 lat (wiem 14 lat różnicy). młoda dziewczyna, miała ambicje etc. spotyka się z tubylcem i wszystko jej się odmieniło. ogólnie zauważyłam ludzie tu się zmieniają szczególnie Polacy do czego zmierzam.
po pierwsze - znajoma ta aplikowała na kontrakt w fabryce, w której pracuję. miała interview. wszyscy naokoło znajomi się cieszyli, gratulowali tzn znajomi z jednej linii produkcyjnej. ja też się cieszyłam, gratulowałam. po chwili jednak powiedziałam swoje (jestem asertywną osobą) ''ja chyba jednak nie chciałabym tu pracować na kontrakt. wiem jak to smakuje. człowiek się tu zasiedzi, odmóżdży a potem za kilka lat myśli, co się dzieje co ja tu robię. nie mogę znaleźć innej pracy etc'' wiecie jaka była reakcja - o mało mnie nie zabiły aż trzy dziewczyny masakra. nie wiem co takiego powiedziałam. to było tylko moje zdanie. nie chciałabym na stałe pracować w tej fabryce ani w żadnej innej. wiem jak mi było ciężko po kilku latach pracy w Irlandii znaleźć pracę w Polsce pracę gdziekolwiek lepszą wpisując w cv ;;praca w fabryce''
twierdzą i są przekonane, że ''praca w fabryce daje stałą pensję i jakby co to wracam do pl i mam zasiłek''.
ok zgadzam się z tym ale to praca na chwile. wiem, że żadna praca nie hańbi ale trzeba się cenić i mieć jakieś ambicje. a z tym zasiłkiem w pl to też różnie. ja w ciągu tego czekania na niby zasiłek znalazłam pracę już w swoim zawodzie.
dla mnie praca w fabryce w tym momencie to jakieś chwilowe zboczenie z drogi, do której dążę. nie wiem możecie też to źle odbieram ale wcale fajnie nie jest pracować w fabryce ja wiem po sobie - zaczyna się cofanie z językiem, blokada intelektualna etc.
fajne osoby, wiedzące czego chcą od życia szybko uciekają. w ciągu tego miesiąca uciekło ze 20 osób pracujących na kontrakcie - dlatego tak przyjmują do pracy. a z agencji już nie mówię. w tym tygodniu dwie moje fajnie koleżanki wróciły do polski. jedna znalazła pracę jako analityk finansowy a druga dostała sie na jakieś szkolenia o których marzyła. dziewczyny pracowały w fabryce przez agencję. próbowały sił w szkocji i w pl. po kilku mcach szukania obie znalazły pracę w pl przez internet.

po drugie - dziewczyna skarżyła się, że nie przygotowała się rozmowę i pytania były trudne. ja jej mówię ''masz internet. pytania na rozmowie są wszędzie takie same na całym świecie tylko w różnych językach. trzeba sobie było przejrzeć pytania, poćwiczyć. przypomnieć historię fabryki. poczytać jakie to stanowisko, czego wymagają etc.'' jak na mnie ryknęła ''jaki internet. o co ci chodzi. po co mi pytania na rozmowę etc''

ja chciałam pomóc, wytłumaczyć jak wygląda cv, rozmowa kwalifikacyjna. wypowiedzieć swoje zdanie, że praca w fabryce to nic dobrego.

po trzecie - dziewczyny pracują już ponad rok przez agencję i nie mogą znaleźć innej pracy. zaczęła się rozmowa, że nie ma etc. ja mówię, że pewnie praca jest tylko doświadczenie w fabryce blokuje cv. szukasz w sklepie pracy to wpiszesz w cv - fabryka 1 rok. '' co ma piernik do wiatraka?''

nie wiem może ja coś źle myślę, wypowiadam się sama już nie wiem. zawsze mam swoje zdanie na dany temat więc mam prawo je wypowiedzieć. życie mnie tego nauczyło.

nie wiem co ja nie tak powiedziałam.

rozumiem - stała praca, pieniądze, urlop. dla niektórych to szczyt marzeń. fajnie cieszę się, że ludzi są szczęśliwi.
ale to jak powiedziałam jak wygląda cv, jak przebiega rozmowa to mało mnie nie zjadły. nic na to nie poradzę, że przechodziłam w życiu setki rozmów czasami w ciągu miesiąca. chciałam podzielić się doświadczeniem na co patrzy hr.

oj ja biedna...chyba się nie dogaduję z niektórymi ludźmi. ci fajni, mający troszkę oleju w głowie szybko uciekają brakuje mi rozmów na fajne tematy.

ostatnio czytałam na przerwie w polskim focusie artykuły o inteligencji zwierząt, potem coś o próbach likwidacji islamizacji we francji. jak koleżanka zobaczyła co czytam to mnie wyśmiała - ale masz tematy. za chwilę druga - jaka ty jesteś nudna.

ciekawa jestem jak wyjmę książkę na przerwie stephena kinga - miasteczko salem to pewnie już rykną śmiechem.

nie wiem czy ja jestem dziwna czy akurat dziwnych ludzi spotykam na swojej drodze.

mam nadzieję, że nikogo nie obrażam.

chyba za bardzo wszystkim się przejmuję.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

a tak poza tym to zauważyłam, że bardzo się wszystkim przejmuję tzn ludźmi, którzy mnie otaczają. dlatego często mam doły.
zawsze otaczali mnie inteligentni ludzie, mający swoje zdanie na dany temat.

muszę wyluzować i nie przejmować się tym. świat jest jaki jest. nie mamy czasami wpływu na pewne rzeczy a może mamy??
ja tam uwazam, ze za bardzo rozkminiasz wszystko i analizujesz
Kazdy ma swoje zycie i robi to co lubi i uwaza za słuszne.
Jak komus pasuje praca w fabryce i czy na sprzataniu to jego sprawa...
A praca w fabryce wcale tez nie oznacza odmozdzenia etc.
Tez mozna sie piac wyzej na rozne stanowiska.

Czesc

Wlasnie zaczełam urlop

A dzis ammy 6-ta rocznice slubu i pozniej jedziemy na zakupy po jakies prezent
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-22, 09:52   #3086
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
ja tam uwazam, ze za bardzo rozkminiasz wszystko i analizujesz
Kazdy ma swoje zycie i robi to co lubi i uwaza za słuszne.
Jak komus pasuje praca w fabryce i czy na sprzataniu to jego sprawa...
A praca w fabryce wcale tez nie oznacza odmozdzenia etc.
Tez mozna sie piac wyzej na rozne stanowiska.

Czesc

Wlasnie zaczełam urlop

A dzis ammy 6-ta rocznice slubu i pozniej jedziemy na zakupy po jakies prezent
Też tak myśle że nie ma ci sie zbytnio przejmować i analizować

Najlepsze życzenia z okazji rocznicy
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-22, 10:53   #3087
Bysanda
Zadomowienie
 
Avatar Bysanda
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 353
Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Dziewczyny czy jest watek o UK? , bo znalazlam tylko mamusiowu uk ^^

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Bysanda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-22, 11:31   #3088
lamia1980
Raczkowanie
 
Avatar lamia1980
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

witam

piękna pogoda za oknem. zaraz w miasto trzeba korzystać dopóki jest słoneczko. niestety sama bo tż odsypia ale za to mam fajne babskie spotkanie

przesyłam dużo słońca
__________________
Wszystkie JOANNY łączcie się! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post35572795
lamia1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-22, 12:15   #3089
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Właśnie-u nas dziś pięknie i ciepło Dobrze, że wiaterek wieje bo byłoby za gorąco

Aniu najlepsze życzenia dla Ciebie i męża

Byliśmy na carboocie. Kupiliśmy mini chopper do kuchni, ekspres do kawy i odtwarzacz CD do pokoju dzieci
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-22, 14:04   #3090
Fikusek82
Wtajemniczenie
 
Avatar Fikusek82
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Bracknell, UK
Wiadomości: 2 083
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Gdzie wy to słońce dziewczyny macie, chętnie pożyczę, bo co spojrzę przez okno to chmury i chmury, na szczęście w miarę ciepło i mimo otwartych okiem to 21 stopni w mieszkaniu.
__________________
14.08.2010 - Ślub
05.05.2011 - Nadia

20.10.2013 - Daria



2014 - 55
2015 - 48
Fikusek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-29 21:47:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.