Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-06-12, 09:03   #3061
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja mówię o kompetencjach bo powiedziałaś że nie ma różnicy czy położnik czy lekarz. O delikatności się nie wypowiem bo nigdy mnie żaden położnik (nie lekarz) nie badał.

A moim zdaniem tak jest bo taka jest ludzka natura. Zawsze będziesz ciągnąć tam gdzie coś dostajesz za nic i nigdy nie dostajesz bury. Rodzice jednak bardziej zakazują, karzą dzieci a dziadkowie rozpieszczają.
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Juz teraz nie pamietam od czego sie rozmowa zaczela, ale chyba nie od kompetencji. Zostawmy to.
Nie zgadzam sie. Zwlaszcza w przypadku dziecka. Dziecko musi miec wyznaczone granice, by czuc sie bezpiecznie. Rodzice sa od wychowywania a dziadkowie od rozpieszczania. Tylko znow, wszystko musi miec swoje granice.
Dziecko zawsze ma poczucie bezpieczeństwa względem rodzica, no wiadomo, jak ktoś chla i bije dziecko to nie, ale mówimy tu o normalnych domach. Takie rzeczy są wrodzone. Wiadomo, że jak sobie zbije kolano to przyjdzie do mamy, ale jeśli jest perspektywa isć spać albo popłakać i isć do babci to mi puści o 12 w nocy bajke to wybierze tą drugą opcję. Dziecko wie, że rodzic zawsze będzie je kochał ale i wymagał. A rola babci, to nie jest tylko pozwalanie i rozpieszczanie. Jakoś do mojej babci (mamy mojej mamy) też córka bardzo lubi chodzić, ale tam nie ma takich akcji. Dziecko wie na ile może sobie pozwolić w stosunku do kogo i zawsze to wykrzysta. Dorosły zresztą też. Jak wiesz, że potrzebujesz na coś pieniędzy to prędzej pójdziesz do osoby, która pożyczy bez gadania i jeszcze powie weź sobie i mi nie oddawaj, niż do takiej co ci powie, że masz odsetki jeszcze oddać albo będzie ci wymyślać

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Zakładam ze to pokarmowe bo objawy na to wskazują. Tak czytałam, że to często reakcja na pierwsze sezonowe owoce jedzenie w dużych ilościach i może potrwać do 6 tyg. Mój gin tez to powiedział i stwierdził że ostatnio mnóstwo ludzi ma wysypki po truskawkach. Ja zawsze miałam skórę wrażliwa na jakieś świńskie kosmetyki od wczoraj nie smarowalam się NICZYM.
Kurde wiecie co, ja w ogóle nie ściągam obrączki. Nawet do jakiejś pracy fizycznej. Jak czuje ze mi puchnie reka to przykładam na lewą.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Teściowa mnie uczulała, żeby uważać z truskawkami, bo jest okropna zaraza na krzakach i pryskają na potęgę, a karencji niestety nikt nie przestrzega
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 09:06   #3062
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Dziecko zawsze ma poczucie bezpieczeństwa względem rodzica, no wiadomo, jak ktoś chla i bije dziecko to nie, ale mówimy tu o normalnych domach. Takie rzeczy są wrodzone. Wiadomo, że jak sobie zbije kolano to przyjdzie do mamy, ale jeśli jest perspektywa isć spać albo popłakać i isć do babci to mi puści o 12 w nocy bajke to wybierze tą drugą opcję. Dziecko wie, że rodzic zawsze będzie je kochał ale i wymagał. A rola babci, to nie jest tylko pozwalanie i rozpieszczanie. Jakoś do mojej babci (mamy mojej mamy) też córka bardzo lubi chodzić, ale tam nie ma takich akcji. Dziecko wie na ile może sobie pozwolić w stosunku do kogo i zawsze to wykrzysta. Dorosły zresztą też. Jak wiesz, że potrzebujesz na coś pieniędzy to prędzej pójdziesz do osoby, która pożyczy bez gadania i jeszcze powie weź sobie i mi nie oddawaj, niż do takiej co ci powie, że masz odsetki jeszcze oddać albo będzie ci wymyślać

Bede sie upierac: poczucie bezpieczenstwa nie jest wrodzone. Na zaufanie dziecka trzeba sobie "zapracowac". Dziadkowie sa od rozpieszczania, ja to rozumiem jako nieco lagodniejsze traktowanie niz rodzice a nie rozpuszczania dziecka na dziadowski bicz (patrz Twoja mama i bajka o polnocy).
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 09:09   #3063
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
wyprowadzka to najlepsze rozwiązanie! U mnie moja mama jest dokładnie taka sama, ale ona nigdy nie przyznaje racji nikomu. Tylko ona ma rację. Ostatnio nawet mi powoedziala ze jestem Nie wychowana i popełniła wielki błąd w wychowaniu mnie i ja nie znam się na wychowaniu swojego syna. To jej powiedziałam ze jeśli ona jest niezadowolona z wychowania 3 swoich córek (bo 3 tak mówi) to chyba jest z nią coś nie wporzo i to jednak ona nie sprawdziła się jako matka. Później po 3 dniach nie odzywa nią się sama przylazi, tż się wkurza bo jej znieść nie może dłużej niż kilka godzin, ona do wszystkiego ma dobre rady, do rozwieszania prania, do prasowania do chodzenia do porodu. Do wszystkiego. Jest nieznośna. I mój tato nie potrafi zrozumieć dlaczego nie chcemy z nimi mieszkać bo on by chciał. Ale ja jej nie znoszę, i czuje ze coraz bardziej.. nawet kiedyś jej powiedziałam ze niech pamięta ze ona kiedyś też będzie stara i będzie potrzebowała pomocy a jej ukochana i wzorowa córka z zagranicy nie przyjedzie jej pomóc tylko my i wtedy będziemy dla niej tak samo złośliwe jak ona dla nas. Potrafi czasem do tż nawet powiedzieć ze źle zrobił ze za mnie wyszedł bo ja to jestem straszna. Tż nie potrafi zrozumieć dlaczego ona taka jest dla swoich dzieci, i on z natury spokojny i potulny baranek zaczyna nienawidzić tak samo mojej matki jak i ja... to smutne, bo to jednak matka a wzbudza we mnie tyle negatywnych emocji ze chciałabym żeby mieszkała na drugim końcu Polski żeby widzieć ja raz na rok. I nie zrozumie nikt kto nie ma takiej matki która we wszystko się wtrąca wszystko wie lepiej i wszystko musi być tak jak ona chce. Nawet kiedy nie chcemy jechać w niedziele do kościoła to awantura na cala wioskę.. bo jak to. Dlaczego.
O matko kochana jaka masakra :-( nie wyobrażam sobie mieć takiej relacji z mamą. Co prawda ja się że swoją widzę raz na dwa miesiące, ale ona jest chodzącym dobrem... I zawsze Tz się śmieje, ze to taka super mamuśka dla wszystkich
W przeciwieństwie to mojego taty - wszechwiedzacy ale z.wiekiem już odpuszcza trochę

Oglądacie ddtvn o strojach dla ciężarnych? ;-)
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 09:11   #3064
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Bede sie upierac: poczucie bezpieczenstwa nie jest wrodzone. Na zaufanie dziecka trzeba sobie "zapracowac". Dziadkowie sa od rozpieszczania, ja to rozumiem jako nieco lagodniejsze traktowanie niz rodzice a nie rozpuszczania dziecka na dziadowski bicz (patrz Twoja mama i bajka o polnocy).
Myślę, że nasze zdanie jest takie samo, tylko inaczej je wyrażamy. Z tym wrodzeniem to chodziło mi o to, ze się rodzi to ma wieź z mamą, która się nim później opiekuje i przez to czuje się bezpiecznie.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Mten Pokaż wiadomość
O matko kochana jaka masakra :-( nie wyobrażam sobie mieć takiej relacji z mamą. Co prawda ja się że swoją widzę raz na dwa miesiące, ale ona jest chodzącym dobrem... I zawsze Tz się śmieje, ze to taka super mamuśka dla wszystkich
W przeciwieństwie to mojego taty - wszechwiedzacy ale z.wiekiem już odpuszcza trochę

Oglądacie ddtvn o strojach dla ciężarnych? ;-)
Ale wiesz co, moja mama to tez jest poniekąd chodzące dobro, bo każdemu by chciała dobrze zrobić i nieba uchylić, ale w codzienności dochodzi w pewnym momencie do przesytu Zazdroszczę takich relacji raz na jakiś czas.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 09:12   #3065
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Myślę, że nasze zdanie jest takie samo, tylko inaczej je wyrażamy. Z tym wrodzeniem to chodziło mi o to, ze się rodzi to ma wieź z mamą, która się nim później opiekuje i przez to czuje się bezpiecznie.

Tak, to oczywiscie tak. Ale do tego moim zdaniem dochodzi wyznaczenie rozsadnych granic, bo wyobraz sobie dziecko, ktorym mama sie opiekuje, ale jednoczesnie wolno mu wszystko.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 09:20   #3066
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
ja tez nie nawidze i panicznie boje się szpitali,nigdy nie byłam hospitalizowana,nigdy nie miałam wenflona w łapie,nigdy mnie nie krojono itp. w ☠☠☠☠u z bólem,ale najbardziej boje się,że ONI (personel) dla własnej wygody i żeby im było szybciej- podepną mnie na półtorametrowy kabelek na wiele godzin na ktg,że nie pozwolą mi się ruszać,że wtłaczać będą we mnie litry oksy a ja będę umierać dosłownie. mój szpital ma certyfikat Rodzic Po Ludzku.naczytałam się też różnych praw kobiety rodzącej i prawda jest taka że MAM PRAWO ODMÓWIĆ PODPIECIA DO OKSY,LEŻENIA,parcia w pozycji leżącej, I NIE ZGADZANIA SIĘ NA ZAPOBIEGAWCZE NACIĘCIE krocza "BO TAK BYĆ MUSI". Boszzzzzz ja tyle WIEM o swoich prawach,mam wielką wiedzę o porodzie bo siedzę od długiego czasu tylko w tym temacie i nie pozwolę by traktowano mnie przedmiotowo,bez empati, z niechęcią i w taki sposób jakby to oni mi narzucali jak mam rodzić byle by tylko szybciej sie ze mną uporać i mieć luz na dyzurze. Czytałam u Kalyty w ksiażce,czytam u Chołujowej-NIE ZGADZAĆ SIĘ NA WSZYSTKO,SŁUCHAĆ CIAŁA,NIE DAWAĆ PODPINAC SIĘ DO OKSY,RODZIĆ NA LEŻĄCO ! KOBIETA MA PRAWO ODMÓWIĆ I NIE BAĆ SIĘ! BO TAKIE MAMY PRAWO ! I MAMY MIEĆ ODWAGĘ BY Z TYM WALCZYĆ NA PORODÓWKACH.
możesz jeszcze raz napisać o tym gdzie poczytać jakie mamy prawa, jak się wsłuchiwać w swoje ciało i tego co potrzebuje?

ja się właśnie boję, że będę taka miękka klucha, żeby się odezwać, że nie będę wiedziała też co będzie dla mnie dobre itp. muszę się bardziej "bojowo" nastawić i Tż też, żeby się nie cykał z nimi
__________________
Alicja 12.09.2015 r.
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 09:21   #3067
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Myślę, że nasze zdanie jest takie samo, tylko inaczej je wyrażamy. Z tym wrodzeniem to chodziło mi o to, ze się rodzi to ma wieź z mamą, która się nim później opiekuje i przez to czuje się bezpiecznie.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------


Ale wiesz co, moja mama to tez jest poniekąd chodzące dobro, bo każdemu by chciała dobrze zrobić i nieba uchylić, ale w codzienności dochodzi w pewnym momencie do przesytu Zazdroszczę takich relacji raz na jakiś czas.
No tak tak, ale moja mama miała teściowa która we wszystko się wtrącala - od wychowywania dzieci, przez firmę itp. Dlatego jest na to wyczulona i zawsze mówi, że nas uwielbia gościć ale każdy ma swoje życie :-P I pomimo tego, że Tymon to będzie pierwszy jej wnuk to nie lamentuje, że mieszkam w Warszawie a ona nad morzem. Nauczyłam ja obsługi Skype i kupuje laptopa z tabletem 2w1 i będzie go widziała nawet codziennie jak będzie chciała
Śmieje się, że mały będzie miał metę u dziadków nad morzem na wakacje i oni się cieszą sami ;-)

Inaczej z moją teściowa... Ona ma takie teorie na wychowanie dziecka i jej zdanie jest najlepsze :-P
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 09:21   #3068
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI


Dzięki Bianeczka, że napisałaś o przedszkolu u córki. Jakoś mi się lepiem zrobiło My też mówimy o przeszkolu w samych superlatywach, że fajne zabawki, że miło będzie spędzała czas z dziećmi i panią, itd. O jakichkolwiek obawach nie rozmawiamy w jej obecności, nie straszymy przedszkolem.
Ale z drugiej strony nawet te płacze czy trudność zostawania dziecka w przeszkolu są zupełnie normalne, nagle zostaje pozostawione w nowym środowisku, z obcymi dziećmi i panią i może czuć się wtedy osamotnione. Musi się przystosować do nowych zasad i reguł, i czasem bywa z tym ciężko. Ale dyrektorka mówiła, że zazwyczaj to trwa miesiąc-półtora i dzieci odnajdują się w nowej sytuacji.
Chociaż moja to jest taki przylepiec, że nie wiem Potrafi na placu zabaw biegać, bawić się z dziećmi, szaleć a nagle ją coś najdzie i przychodzi do mnie z podkówką na buzi. Pytam ją czy coś sie stało a ona do mnie "tęskniłam z Tobą"
No zobaczymy jak to wszystko będzie się układało. Staram się być pozytywnie nastawiona, żeby nawet podświadomie nie przenosić tych obaw na nią.

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
O ile pamietam, to Ty masz trudna relacje z mama, prawda? Nie rozumiem tylko, dlaczego wplatujesz w to corke. Dziecku w tym wieku mozna duzo wytlumaczyc a mowienie o uzaleznieniu, to chyba fajnie, ze jest przywiazana do babci. Ty sie wydajesz twarda babka a moze czasami warto ustapic?

---------- Dopisano o 01:26 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ----------

Nie boisz sie, ze corka bedzie czula sie odrzucona: z jednej strony pojawi sie brat i w tym samym czasie poczatek przedszkola?
Boję się tego dosyć mocno i nie wiem jeszcze jak to rozwiązać dobrze. Chyba wszystko zależy kiedy urodzę, czy przed terminem, czy jednak na początku września. Rozważam zostawienie córy przez jakiś czas z nami w domu, żeby nie wprowadzać dwóch ogromnych zmian na raz, ale nie wiem ile czasu na to potrzeba. Chyba na dniach adaptacyjnych w sierpniu pogadam z jej panią jak ona to widzi jako bardziej doświadczona.

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Oszaleje. Z łydek zeszło, poszłam spać, w nocy całe uda, plecy, kostki w rękach i nogach. Pije wapno i smaruje ta śmierdzącą cebula i tyle. Jutro chyba będę jadła suchy chleb bo nie wiem po czym to... nie wiem czy iść do rodzinnego, w ciąży i tak mi nic przeciwalergicznego nie da. Jestem załamana

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Współczuję Mam nadzieję, że jak najszybciej objawy ustąpią, bo się biedna umęczysz

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ustępowanie dziecku jak się coś powiedziało to chyba nienajlepsza metoda wychowawcza.
Niby nie najlepsza metoda, ale im dziecko starsze tym częściej trzeba mu pozwalać mieć własne zdanie i czasem jednak ustępować. Nie wtedy kiedy coś wymusza krzykiem i płaczem oczywiście i nie w kwestiach podstawowych typu mycie zębów
Ale jak córa bardzo czegoś chce i zaczyna umieć to argumentować to bywa, że jej ustępuję. Ale potem w pewnych sytuacjach ja jej przypominam, że bardzo czegoś chciała i jej na to pozwoliłam, więc teraz niech ona ustąpi mamie w jakiejś kwestii. Sztuka kompromisów, ech

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
ja tez nie nawidze i panicznie boje się szpitali,nigdy nie byłam hospitalizowana,nigdy nie miałam wenflona w łapie,nigdy mnie nie krojono itp. w ☠☠☠☠u z bólem,ale najbardziej boje się,że ONI (personel) dla własnej wygody i żeby im było szybciej- podepną mnie na półtorametrowy kabelek na wiele godzin na ktg,że nie pozwolą mi się ruszać,że wtłaczać będą we mnie litry oksy a ja będę umierać dosłownie. mój szpital ma certyfikat Rodzic Po Ludzku.naczytałam się też różnych praw kobiety rodzącej i prawda jest taka że MAM PRAWO ODMÓWIĆ PODPIECIA DO OKSY,LEŻENIA,parcia w pozycji leżącej, I NIE ZGADZANIA SIĘ NA ZAPOBIEGAWCZE NACIĘCIE krocza "BO TAK BYĆ MUSI". Boszzzzzz ja tyle WIEM o swoich prawach,mam wielką wiedzę o porodzie bo siedzę od długiego czasu tylko w tym temacie i nie pozwolę by traktowano mnie przedmiotowo,bez empati, z niechęcią i w taki sposób jakby to oni mi narzucali jak mam rodzić byle by tylko szybciej sie ze mną uporać i mieć luz na dyzurze. Czytałam u Kalyty w ksiażce,czytam u Chołujowej-NIE ZGADZAĆ SIĘ NA WSZYSTKO,SŁUCHAĆ CIAŁA,NIE DAWAĆ PODPINAC SIĘ DO OKSY,RODZIĆ NA LEŻĄCO ! KOBIETA MA PRAWO ODMÓWIĆ I NIE BAĆ SIĘ! BO TAKIE MAMY PRAWO ! I MAMY MIEĆ ODWAGĘ BY Z TYM WALCZYĆ NA PORODÓWKACH.

bianeczka to straszne co w wy tam macie mieszkajac z M. myślałąm,że to WASZE,własne mieszkanie. nie rozumiem takiego wpie**lania się w życie z buciorami i podwyzania opinii rodzica przez osoby trzecie. masz rację-wybudować się na działce,odciąc się od M. bo zwariujecie. masz podobne jazdy do tych które mam ja (wiadomo z kim). choćbyście mieli mieszkać w małej chatce po mimo trudnosci to to jest zawsze bycie na swoim z dala od m.
Dokładnie, warto z tym walczyć i zwracać na to uwagę, ale z drugiej strony w czasie porodu nie zawsze się ma na to siłę... Dlatego warto, zeby był ktoś bliski, żeby zadbać też o takie rzeczy i zapewnić komfort rodzącej


Bianeczka, Lourdes, współczuję toksycznych matek Chyba jedyne co zostaje to wyprowadzka, bo czym innym jest jak dziadkowie porozpieszczają wnuczka/wnuczkę, a czym innym jak włażą w buciorami w wychowanie dziecka i negują autorytet rodziców.
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 09:25   #3069
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość

Dzięki Bianeczka, że napisałaś o przedszkolu u córki. Jakoś mi się lepiem zrobiło My też mówimy o przeszkolu w samych superlatywach, że fajne zabawki, że miło będzie spędzała czas z dziećmi i panią, itd. O jakichkolwiek obawach nie rozmawiamy w jej obecności, nie straszymy przedszkolem.
Ale z drugiej strony nawet te płacze czy trudność zostawania dziecka w przeszkolu są zupełnie normalne, nagle zostaje pozostawione w nowym środowisku, z obcymi dziećmi i panią i może czuć się wtedy osamotnione. Musi się przystosować do nowych zasad i reguł, i czasem bywa z tym ciężko. Ale dyrektorka mówiła, że zazwyczaj to trwa miesiąc-półtora i dzieci odnajdują się w nowej sytuacji.
Chociaż moja to jest taki przylepiec, że nie wiem Potrafi na placu zabaw biegać, bawić się z dziećmi, szaleć a nagle ją coś najdzie i przychodzi do mnie z podkówką na buzi. Pytam ją czy coś sie stało a ona do mnie "tęskniłam z Tobą"
No zobaczymy jak to wszystko będzie się układało. Staram się być pozytywnie nastawiona, żeby nawet podświadomie nie przenosić tych obaw na nią.



Boję się tego dosyć mocno i nie wiem jeszcze jak to rozwiązać dobrze. Chyba wszystko zależy kiedy urodzę, czy przed terminem, czy jednak na początku września. Rozważam zostawienie córy przez jakiś czas z nami w domu, żeby nie wprowadzać dwóch ogromnych zmian na raz, ale nie wiem ile czasu na to potrzeba. Chyba na dniach adaptacyjnych w sierpniu pogadam z jej panią jak ona to widzi jako bardziej doświadczona.



Współczuję Mam nadzieję, że jak najszybciej objawy ustąpią, bo się biedna umęczysz



Niby nie najlepsza metoda, ale im dziecko starsze tym częściej trzeba mu pozwalać mieć własne zdanie i czasem jednak ustępować. Nie wtedy kiedy coś wymusza krzykiem i płaczem oczywiście i nie w kwestiach podstawowych typu mycie zębów
Ale jak córa bardzo czegoś chce i zaczyna umieć to argumentować to bywa, że jej ustępuję. Ale potem w pewnych sytuacjach ja jej przypominam, że bardzo czegoś chciała i jej na to pozwoliłam, więc teraz niech ona ustąpi mamie w jakiejś kwestii. Sztuka kompromisów, ech



Dokładnie, warto z tym walczyć i zwracać na to uwagę, ale z drugiej strony w czasie porodu nie zawsze się ma na to siłę... Dlatego warto, zeby był ktoś bliski, żeby zadbać też o takie rzeczy i zapewnić komfort rodzącej


Bianeczka, Lourdes, współczuję toksycznych matek Chyba jedyne co zostaje to wyprowadzka, bo czym innym jest jak dziadkowie porozpieszczają wnuczka/wnuczkę, a czym innym jak włażą w buciorami w wychowanie dziecka i negują autorytet rodziców.

A moze udaloby sie corke juz wczesniej, nawet na godzine dziennie prowadzic, zeby tylko nie kojarzyla tego z pojawieniem sie brata?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 09:28   #3070
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
A moze udaloby sie corke juz wczesniej, nawet na godzine dziennie prowadzic, zeby tylko nie kojarzyla tego z pojawieniem sie brata?
No właśnie nie da rady, to publiczne przedszkole, więc nowe grupy ruszają od września. Panie w sierpniu jeszcze mają swoje poprzednie grupy starszych dzieci.
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 09:34   #3071
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
No właśnie nie da rady, to publiczne przedszkole, więc nowe grupy ruszają od września. Panie w sierpniu jeszcze mają swoje poprzednie grupy starszych dzieci.

Moze jakby z nimi pogadac? To chyba nie bedzie przeszkadzalo, ze przyjdzie na chwile do grupy starszych dzieci? Bo inaczej to moim zdaniem bedziesz musiala sporo odczekac
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-12, 09:45   #3072
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
ja się właśnie boję, że będę taka miękka klucha, żeby się odezwać, że nie będę wiedziała też co będzie dla mnie dobre itp. muszę się bardziej "bojowo" nastawić i Tż też, żeby się nie cykał z nimi
Ja się boję że będę tak zmęczona że nie będę miała siły na użeranie się z personelem i już dla świętego spokoju będę robić co mi każą. Niby będzie ze mnie mąż ale dla niego personel medyczny to taki autorytet że dopóki nie będą mnie kroić na pół to raczej nie zareaguje...
Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Niby nie najlepsza metoda, ale im dziecko starsze tym częściej trzeba mu pozwalać mieć własne zdanie i czasem jednak ustępować. Nie wtedy kiedy coś wymusza krzykiem i płaczem oczywiście i nie w kwestiach podstawowych typu mycie zębów
Ale jak córa bardzo czegoś chce i zaczyna umieć to argumentować to bywa, że jej ustępuję. Ale potem w pewnych sytuacjach ja jej przypominam, że bardzo czegoś chciała i jej na to pozwoliłam, więc teraz niech ona ustąpi mamie w jakiejś kwestii. Sztuka kompromisów, ech
Nie mówię, że mamy być dyktatorami dlatego napisałam że jak się już coś powiedziało to trzeba się tego trzymać. Ale masz rację że z dziećmi trzeba rozmawiać i dawać im wybór, w ogóle traktować jak człowieka (rewolucyjna myśl).
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:08   #3073
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Tak, to oczywiscie tak. Ale do tego moim zdaniem dochodzi wyznaczenie rozsadnych granic, bo wyobraz sobie dziecko, ktorym mama sie opiekuje, ale jednoczesnie wolno mu wszystko.
Oczywiście, tylko to ma prawo skutkować jeśli nikt z zewnątrz nie ingeruje. Gdy ty stawiasz granice i nagle ktoś inny je niszczy, krytykuje cię przy dziekcu, kłóci się, to trudno jest o autorytet i posłuszeństwo. Dziecko widzi światłko w tunelu, że jednak można coś ugrać, tylko trzeba trzymać sztamę z kim innym.

Cytat:
Napisane przez Mten Pokaż wiadomość
No tak tak, ale moja mama miała teściowa która we wszystko się wtrącala - od wychowywania dzieci, przez firmę itp. Dlatego jest na to wyczulona i zawsze mówi, że nas uwielbia gościć ale każdy ma swoje życie :-P I pomimo tego, że Tymon to będzie pierwszy jej wnuk to nie lamentuje, że mieszkam w Warszawie a ona nad morzem. Nauczyłam ja obsługi Skype i kupuje laptopa z tabletem 2w1 i będzie go widziała nawet codziennie jak będzie chciała
Śmieje się, że mały będzie miał metę u dziadków nad morzem na wakacje i oni się cieszą sami ;-)

Inaczej z moją teściowa... Ona ma takie teorie na wychowanie dziecka i jej zdanie jest najlepsze :-P
Ech, chyba prawie kazdy ma kogoś takiego w rodzinie Chociażi tak najgorzej ma chyba oczarowana i jej problemy przy moich to pikuś
Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość

Dzięki Bianeczka, że napisałaś o przedszkolu u córki. Jakoś mi się lepiem zrobiło My też mówimy o przeszkolu w samych superlatywach, że fajne zabawki, że miło będzie spędzała czas z dziećmi i panią, itd. O jakichkolwiek obawach nie rozmawiamy w jej obecności, nie straszymy przedszkolem.
Ale z drugiej strony nawet te płacze czy trudność zostawania dziecka w przeszkolu są zupełnie normalne, nagle zostaje pozostawione w nowym środowisku, z obcymi dziećmi i panią i może czuć się wtedy osamotnione. Musi się przystosować do nowych zasad i reguł, i czasem bywa z tym ciężko. Ale dyrektorka mówiła, że zazwyczaj to trwa miesiąc-półtora i dzieci odnajdują się w nowej sytuacji.
Chociaż moja to jest taki przylepiec, że nie wiem Potrafi na placu zabaw biegać, bawić się z dziećmi, szaleć a nagle ją coś najdzie i przychodzi do mnie z podkówką na buzi. Pytam ją czy coś sie stało a ona do mnie "tęskniłam z Tobą"
No zobaczymy jak to wszystko będzie się układało. Staram się być pozytywnie nastawiona, żeby nawet podświadomie nie przenosić tych obaw na nią.



Boję się tego dosyć mocno i nie wiem jeszcze jak to rozwiązać dobrze. Chyba wszystko zależy kiedy urodzę, czy przed terminem, czy jednak na początku września. Rozważam zostawienie córy przez jakiś czas z nami w domu, żeby nie wprowadzać dwóch ogromnych zmian na raz, ale nie wiem ile czasu na to potrzeba. Chyba na dniach adaptacyjnych w sierpniu pogadam z jej panią jak ona to widzi jako bardziej doświadczona.



Współczuję Mam nadzieję, że jak najszybciej objawy ustąpią, bo się biedna umęczysz



Niby nie najlepsza metoda, ale im dziecko starsze tym częściej trzeba mu pozwalać mieć własne zdanie i czasem jednak ustępować. Nie wtedy kiedy coś wymusza krzykiem i płaczem oczywiście i nie w kwestiach podstawowych typu mycie zębów
Ale jak córa bardzo czegoś chce i zaczyna umieć to argumentować to bywa, że jej ustępuję. Ale potem w pewnych sytuacjach ja jej przypominam, że bardzo czegoś chciała i jej na to pozwoliłam, więc teraz niech ona ustąpi mamie w jakiejś kwestii. Sztuka kompromisów, ech



Dokładnie, warto z tym walczyć i zwracać na to uwagę, ale z drugiej strony w czasie porodu nie zawsze się ma na to siłę... Dlatego warto, zeby był ktoś bliski, żeby zadbać też o takie rzeczy i zapewnić komfort rodzącej


Bianeczka, Lourdes, współczuję toksycznych matek Chyba jedyne co zostaje to wyprowadzka, bo czym innym jest jak dziadkowie porozpieszczają wnuczka/wnuczkę, a czym innym jak włażą w buciorami w wychowanie dziecka i negują autorytet rodziców.
A tka na marginesie, które wybrałaś przedszkole? My chyba z jednego miasta To mogę podpytać o nie bo mam znajomości. Nam dyrektorka powiedziała, że ciężko jest tak mniej wiecej do świąt i tak też było z większością dzieci, ale ogólnie pani stwierdziła, że grupa szybko się zaadoptowała i nie było większych problemów. Doobrze się sprawdzają pochwały. Jak młoda mówiła, że ktoś tam płakał, to mówiłam, a ty nie płakałaś? ale ty dzielna jesteś! czy to jeśli chodzi o jedzenie czy podziwianie obrazków na wystawie. No i nie oszukujmy się, dużo zależy od wychowawcy Nam się trafiła superowa, ale już ta pomagająca...mam mieszane uczucia, jakby jej brakowało cierpliwości. Ale moze sie mylę. A mieliście zajęcia integracyjne? Bo u nas są zawsze w czerwcu. W sumie początkowo psioczyłam, że tak wcześnie, ale jednak to dobre, bo dziecko chodzi 3 dni, a później ma w pamięci jak to było i jest do czego wracać pamięcią i nawiązywać w rozmowach
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2015-06-12 o 10:10
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:12   #3074
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Moze jakby z nimi pogadac? To chyba nie bedzie przeszkadzalo, ze przyjdzie na chwile do grupy starszych dzieci? Bo inaczej to moim zdaniem bedziesz musiala sporo odczekac
Ech, sama nie wiem. Nie brałam tego w ogóle pod uwagę, że pójdzie do starszych dzieci. Nie wiem w ogóle czy to logistycznie możliwe, musiałabym pogadać. Trochę się gubię w tym co będzie najlepsze, bo sama nie wiem jak córa zareaguje i na brata i na przedszkole, może wyolbrzymiam wszystko

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja się boję że będę tak zmęczona że nie będę miała siły na użeranie się z personelem i już dla świętego spokoju będę robić co mi każą. Niby będzie ze mnie mąż ale dla niego personel medyczny to taki autorytet że dopóki nie będą mnie kroić na pół to raczej nie zareaguje...

Nie mówię, że mamy być dyktatorami dlatego napisałam że jak się już coś powiedziało to trzeba się tego trzymać. Ale masz rację że z dziećmi trzeba rozmawiać i dawać im wybór, w ogóle traktować jak człowieka (rewolucyjna myśl).
Jak to mówił Korczak "nie ma dzieci - są ludzie" Łatwo jest się postawić na pozycji rodzica i wydawać dziecku tylko polecenia i wymuszać w nim grzeczność i posłuszność, a to nie tylko o to chodzi w wychowaniu.

Co do porodu, to uśmiałam się z tego krojenia na pół Myślę, że jak dasz mężowi jasne wytyczne i sama mu powiesz co jest dla Ciebie dobre na ten moment, to będzie walczył o Ciebie jak lew Szczególnie po szkole rodzenia, gdzie sam usłyszy co jest najlepsze co rodzącej
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:13   #3075
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

U nas są nawet dzieci które teraz pójdą do 5 latków i histeryzują podczas odprowadzania ale to garstka. Jeden chłopczyk taki stasznie płaczący jest, ale jego babcia odprowadza i zamiast wyjść jak go panie zabieraja to wisi pod drzwiami i Pawełku, Pawełku, nie płacz, babcia cię kocha, przyjdzie, i taki niepotrzebny monolog
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-06-12, 10:14   #3076
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

hej

mało się udzielam bo mam jakiś spadek formy, znowu jestem po poważnych rozmowach z tż-etem, jestem trochę zmęczona.
Niby tz-et wielki zaangażowany w wyprawkę i przygotowania do narodzin, ale więcej to ja robię. Mam ochotę czasem mu ☠☠☠nąć. On chyba myśli, że albo wszystko samo się zrobi, albo zrobi się ale po najmniejszej linii oporu.

Do tego mam wrażenie, że zaczynam przypominać słonicę łydki, uda, biodra i ramiona się rozrastają, zaraz będę wyglądać jak otyłe amerykanki ;(

I jeszcze żeby było przyjemnie dopadła mnie zgaga, i czasem puszczam niekontrolowane bąki

Sorki, że smęcę

nie wierzę, ale chyba jednak zacznę niecierpliwie zacznę odliczać czas do końca ciąży
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:20   #3077
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Ech, sama nie wiem. Nie brałam tego w ogóle pod uwagę, że pójdzie do starszych dzieci. Nie wiem w ogóle czy to logistycznie możliwe, musiałabym pogadać. Trochę się gubię w tym co będzie najlepsze, bo sama nie wiem jak córa zareaguje i na brata i na przedszkole, może wyolbrzymiam wszystko



Jak to mówił Korczak "nie ma dzieci - są ludzie" Łatwo jest się postawić na pozycji rodzica i wydawać dziecku tylko polecenia i wymuszać w nim grzeczność i posłuszność, a to nie tylko o to chodzi w wychowaniu.

Co do porodu, to uśmiałam się z tego krojenia na pół Myślę, że jak dasz mężowi jasne wytyczne i sama mu powiesz co jest dla Ciebie dobre na ten moment, to będzie walczył o Ciebie jak lew Szczególnie po szkole rodzenia, gdzie sam usłyszy co jest najlepsze co rodzącej
U nas jest wiele rodzeństw, ale zadne nie poszło wyżej, bo tam był brat czy siostra. Wprost przeciwnie. Takie małe dziecko może mieć problem z adaptacją w śród starszych dzieci, które sa juz na trochę innym poziomie rozwojowym. Nawet moja córka po dniach dla maluszka powiedziała "mamo ale te maluchy to są takie nieporadne, tylko płaczą i nic nie potrafią zrobić same". Poza tym, w przedszkolach się tego nie stosuje. Jest chyba już obowiązek 4-latka, także limity na miejsca w przedszkolach są wyczerpane. Niektóre placówki mają takie grupy mieszane, gdzie są 3i4 latki, ale to są dzieci nieleżakujące, zazwyczaj zabierane po 5 godzinach, które wcześniej nie chodziły do przedszkola. U nas taka grupa w zeszłym roku postała. Są tam najtrudniejsze dzieci np nadpobudliwe. Jednego chłopca przenieśli z naszej grupy do tamtej bo był agresywny i wymuszał siłą.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:23   #3078
ali_ma
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 557
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
ali_ma dzięki za opinię Ja jestem napalona na niego i na x-landera Ja będę wnosić gondolę na górę, ale wagowo są podobne. A zdradzisz ile płaciłaś?
Witam ja go jeszcze nie kupiłam, planuję go zamówić pod koniec czerwca, wyszłam z założenia, że jak przyjdzie w lipcu to i tak świat, bo mam termin na połowę września, a poco ma lecieć gwarancja wcześniej jeśli chodzi o cenę to w tym materiale co ja chcę wychodzi najtaniej na Piskorskiego, potem 20 zł drożej na Santockiej, (to były dwa sklepy ze Szczecina w ktorych byłam, bo u mnie w mieście to chcą 1579 zł za niego ), ale to warto żebyś sama wybrała materiał i pytała konkretnie na nim. Ja też nie pytałam o cenę adapterów do fotelika, bo dostanę do maxi cosi od znajomej
ali_ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:24   #3079
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

A jeszcze co do tych różnic rozwojowych, to dzieci w maluchach wykazują raczej tendencję do bycia trochę w odosobieniu. Cześciej bawią się obok siebie niż razem. Moja np bardzo długo nie chciała odpowiadać na pytania. Tak jakby ignorowała otoczenie, raczej z boku obserwowała. Pewnie też jest inaczej, jak jest w domu starsze rodzeństwo, ale mimo wszystko, nawet same zabawy są inne.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-12, 10:29   #3080
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Mnie dzisiaj obudziła burza, grzmoty itp. I teraz powietrze jest takie fajne

U mnie w planach dzisiaj dalsza część sprzątania...
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:32   #3081
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ali_ma Pokaż wiadomość
Witam ja go jeszcze nie kupiłam, planuję go zamówić pod koniec czerwca, wyszłam z założenia, że jak przyjdzie w lipcu to i tak świat, bo mam termin na połowę września, a poco ma lecieć gwarancja wcześniej jeśli chodzi o cenę to w tym materiale co ja chcę wychodzi najtaniej na Piskorskiego, potem 20 zł drożej na Santockiej, (to były dwa sklepy ze Szczecina w ktorych byłam, bo u mnie w mieście to chcą 1579 zł za niego ), ale to warto żebyś sama wybrała materiał i pytała konkretnie na nim. Ja też nie pytałam o cenę adapterów do fotelika, bo dostanę do maxi cosi od znajomej
To jak różnica jest tylko 20 zł, to poszukaj opinii na temat serwisu w danych sklepach i rozwiązywania problemów na gwarancji, bo też bywa różnie
No wzięłam sie i napisałam do sprzedawcy mojego czy mogę zalicytować, wpłacić zaliczkę i odebrać później wózek, bo to jednak aukcja.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:36   #3082
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cześć, znów potok krwi z nosa. Kiedy to się skończy?;/. Nie mam dziś humoru.

meneq
A ja się z Tobą nie zgodzę! Mężczyźni mają wrodzone poczucie bezpieczeństwa i jest to udowodnione w badaniach psychologicznych. Kobiety poszukują poczucia bezpieczeństwa, budują je od najmłodszych lat natomiast mężczyźni mogą mieć to rozwijane w większym bądź mniejszym stopniu od dziecka, ale to posiadają. Podobnie z podzielną uwagą.

ridja devojka
Współczuję... mam nadzieję, że szybko puści.

owieczkaa
do tej pory byłam badana przez dwóch ginekologów i ginekologa-położnika. Ten drugi prowadzi moją ciążę
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:39   #3083
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Co do porodu, to uśmiałam się z tego krojenia na pół Myślę, że jak dasz mężowi jasne wytyczne i sama mu powiesz co jest dla Ciebie dobre na ten moment, to będzie walczył o Ciebie jak lew Szczególnie po szkole rodzenia, gdzie sam usłyszy co jest najlepsze co rodzącej
Może masz rację, powinnam mieć więcej wiary w mojego lwa walczącego Chodzi na szkołę rodzenia ze mną i jest mega zaangażowany więc faktycznie mogę na niego trochę zwalić obowiązków na przykład kontakt z personelem.
Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
hej

mało się udzielam bo mam jakiś spadek formy, znowu jestem po poważnych rozmowach z tż-etem, jestem trochę zmęczona.
Niby tz-et wielki zaangażowany w wyprawkę i przygotowania do narodzin, ale więcej to ja robię. Mam ochotę czasem mu ☠☠☠nąć. On chyba myśli, że albo wszystko samo się zrobi, albo zrobi się ale po najmniejszej linii oporu.

Do tego mam wrażenie, że zaczynam przypominać słonicę łydki, uda, biodra i ramiona się rozrastają, zaraz będę wyglądać jak otyłe amerykanki ;(

I jeszcze żeby było przyjemnie dopadła mnie zgaga, i czasem puszczam niekontrolowane bąki

Sorki, że smęcę

nie wierzę, ale chyba jednak zacznę niecierpliwie zacznę odliczać czas do końca ciąży
Podpisuję się pod każdym słowem...
TŻ w ogóle nie myśli o wyprawce, nawet jak mu coś pokazuję to mówi "kup co uważasz"... a jeszcze tyyyyyle do zrobienia.
I też jestem załamana moim wyglądem, no ale cóż, trzeba wyczekać (i wytoczyć się) do końca...
Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Mnie dzisiaj obudziła burza, grzmoty itp. I teraz powietrze jest takie fajne

U mnie w planach dzisiaj dalsza część sprzątania...
ZAZDROSZCZĘ BURZY!
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:44   #3084
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Dziewczyny, jakby któraś się skusiła na te czopki co ja biorę, to UWAGA! Przestrzegam przed puszczaniem bąków, szczególnie pewnien czas po aplikacji, bo zaprawde wam powiadam, są to bąki "mokre". Czopki sa na bazie jakiegos tłuszczu i trzeba go niestety później wykupkać co się nie wchłonie. I ten tłuszczyk lubi sobie wylatywać podczas bąka. Bezbarwny mokry bączek, ale tłusty!
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:44   #3085
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Może masz rację, powinnam mieć więcej wiary w mojego lwa walczącego Chodzi na szkołę rodzenia ze mną i jest mega zaangażowany więc faktycznie mogę na niego trochę zwalić obowiązków na przykład kontakt z personelem.

Podpisuję się pod każdym słowem...
TŻ w ogóle nie myśli o wyprawce, nawet jak mu coś pokazuję to mówi "kup co uważasz"... a jeszcze tyyyyyle do zrobienia.
I też jestem załamana moim wyglądem, no ale cóż, trzeba wyczekać (i wytoczyć się) do końca...

ZAZDROSZCZĘ BURZY!
U ciebie ciut bliżej tego końca ; )
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 10:46   #3086
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Haha, tak na rozluźnienie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 11406822_844029732343276_1245389772038073457_n.jpg (28,3 KB, 26 załadowań)
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 11:08   #3087
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Macie sprawdzony przepis na pancakes?
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 11:14   #3088
loudres
Zadomowienie
 
Avatar loudres
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Ski
Wiadomości: 1 405
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Prywatnie nie, państwowo tak.


Dokładnie tak jest. Dla osób, które patrzą na to z boku i tylko słuchają takich historii, to może się wydawać nawet przesadne, ale od środka to koszmar, bo to jednak rodzina. Gdyby to był obcy człowiek to można zamknąć za sobą drzwi, a tu jednak chciałoby sie mieć jak najlepsze relacje. u mnie jest o tyle dobrze, że moja m. nas nie neguje i na innych płaszczyznach jest ok, ale ta jedna tak bardzo kuleje, że się nie da tego ominąć. Jutro przyjedzie tż. Kuźwa trzeba coś zacząć robić, nie wiem, choćby projekt kupić i zacząć załatwiać formalności. To też trwa i kosztuje, ale małymi kroczkami. Niech zobaczy, że my nie żartujemy. Powiedziałam mu, że mnie nie jest potrzebny luxus, moge się przeprowaddzić na goły beton, katanki sobie położę na podłogę i damy radę, aby jak najszybciej. Ale najgorsze jest to, ze to i tak z 2 lata potrwa Aż chce mi się płakać.
No to u nas jeszcze wiele innych rzeczy, najczęściej obiady, sposób sprzątania, dlaczego dziś nie kosimy trawy a np sprzątamy.. itp itd.
Nawet awantura była o to ze rozglądam się za kupnem mieszkania bo jej zdaniem powinniśmy kupić dom! Na który nas po prostu nie stać! Bo chcemy wydać 200 tys na mieszkanie a nie 400 na dom... i mówimy jej ze nie mamy takiej gotówki to ona twierdzi ze damy rade, (nie chcemy obciążać się kredytem większym niż 100 tys. ) ... szkoda gadać czasem.
loudres jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 11:30   #3089
fatal21
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 729
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Posiada ktoś ebooki?coben mnie interesuje dokładnie ostatni szczegol
__________________
Nasza cudowna Zosia jest z Nami od 12.12.2011))
fatal21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 11:34   #3090
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez fatal21 Pokaż wiadomość
Posiada ktoś ebooki?coben mnie interesuje dokładnie ostatni szczegol
Nie rozumiem twojego pytania...
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-24 19:53:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.