Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[lapochka81]

Hej dziewczyny
Najwyzszy czas sie ujawnic - podczytuje regularnie
Lapochka81 - mieszkam w Holandii - jestem teraz 17 tydzien, 2 dzien - data porodu 11-03-2009.
Bardzo milo mi Was poznac mam nadzieje, ze bede miec czas sie udzielac...bo w pracy to ostatnio mamy kupe roboty...
Pozdrawiam serdecznie

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez dull

Cześć dziewczyny
Przyszła pora się przywitać
Podczytuję Was prawie od samego poczatku ale dopiero dzis mnie naszło na to żeby się ujawnić Zainspirowały mnie te wyscigi z mamuskami styczniowymi
Bardzo tu u Was miło i mam nadzieję, ze jeszcze się tu z moim brzuchem wcisnę pomiędzy Was Mój termin to 01.04. 2009

Napisane przez lapochka81

Hej dziewczyny
Najwyzszy czas sie ujawnic - podczytuje regularnie
Lapochka81 - mieszkam w Holandii - jestem teraz 17 tydzien, 2 dzien - data porodu 11-03-2009.
Bardzo milo mi Was poznac mam nadzieje, ze bede miec czas sie udzielac...bo w pracy to ostatnio mamy kupe roboty...
Pozdrawiam serdecznie

Witamy serdecznie nowe mamusie a pomysły na imiona już są?
z tymi wyścigami to oczywiście był zart

Napisane przez Sznapi

Ja juz po slubie, jejku jak ja sie przed kosciolem nastresowlam w sumie niepotrzebnie a jak skladalam przysiege to az mi sie glos zalamal i oczy tak jakos lzami zaszly hehe

to wszystko z emocji mam nadzieję, że pokażesz nam jakieś zdjęcia

Napisane przez zanka205

mam pytanie do dziewczyn, które czują już ruchy maluszków, gdzie dokładnie je odczuwacie? nisko czy wysoko?
mój dzidziuś kopie mnie różnie, kawałek pod pepkiem, ale z reguły dość nisko, na środku lub bardziej po lewej stronie, po prawej mnie nie kopie, chyba tam ma glówkę

ja zazwyczaj czuję pod pępkiem, w podbrzuszu lub z lewej strony, wtedy co tak szalał bobas to było z lewej...z prawej chyba ani razu jeszcze nie czułam

Napisane przez Jaga1111

Witajcie dziewuszki Ja Juz po tych badaniach jestem i wyszly dobrze nawet abrdzo dobrze tylko ze ja znow sie martwie bo dzis rano znow mialam krwawienie.... I boje sie ze strace swoje dziecko albo bede musial lezec przez cala ciaze.....Ale sie dzis okropnie czuje psychicznie Pocieszcie mnie dziewczyny...???? pozdrawiam

a co na to Twój lekarz?każde krwawienie powinno sie skonsultować z lekarzem. jeżeli lekarz Cie zbadał i stwierdził, że wszytsko w porządku to po prostu już moze taki urok Twojej ciąży. Moja mama jak była ze mną w ciąży to przez trzy miesiace nie wiedziala, że wogóle zaszła w ciążę bo normalnie miesiączkę miala...


ja przed chwilką z pracy wróciłam, zjadłam kanapeczki i na 17 przychodzi ten mój uczeń....ufff, no ale pieniążki się teraz przydadzą....
wogóle to rodzice moich uczniów się śmieją, że jak urodzę to oni będą mi pilnować dziecka, żebym tylko nie przestawała im dawać korków
tak więc dwie chętne niańki już mam

[zanka205]

Napisane przez lapochka81

Hej dziewczyny
Najwyzszy czas sie ujawnic - podczytuje regularnie
Lapochka81 - mieszkam w Holandii - jestem teraz 17 tydzien, 2 dzien - data porodu 11-03-2009.
Bardzo milo mi Was poznac mam nadzieje, ze bede miec czas sie udzielac...bo w pracy to ostatnio mamy kupe roboty...
Pozdrawiam serdecznie

witamy

[spicegirl]

Jestem !

No i okazalo sie, ze dziewczynka Wiedzialam, ze tak bedzie. No, ale coz, wazne ze wszystkie wyniki w normie, powiedzieli, ze troszke mala jest, ale to datego, ze ja jestem drobna, wiec w porzadku, tak ma byc.
Zgodnie z przewidywaniami, zaczelo sie 'A nie mowilam/em! Ha! Wiedzialem/am, ze bedzie dziewczynka'. No ale z drugiej strony tyyyle mam ubran i gadzetow dla dziewczynki, ze moze to i lepiej.

[zanka205]

Napisane przez spicegirl

Jestem !

No i okazalo sie, ze dziewczynka Wiedzialam, ze tak bedzie. No, ale coz, wazne ze wszystkie wyniki w normie, powiedzieli, ze troszke mala jest, ale to datego, ze ja jestem drobna, wiec w porzadku, tak ma byc.
Zgodnie z przewidywaniami, zaczelo sie 'A nie mowilam/em! Ha! Wiedzialem/am, ze bedzie dziewczynka'. No ale z drugiej strony tyyyle mam ubran i gadzetow dla dziewczynki, ze moze to i lepiej.

gratuluję i zazdroszczę

[lapochka81]

Dziekuje bardzo na razie imion nie mamy, bo chcemy takie uniwersalne...polsko-holenderskie. Moj maz jest Holendrem a tutaj naprawde szaleja i wymyslaja sobie imiona, np. Sim, Pip, Kika, Liam, Femke, etc. etc.
No a raczej niektore polskie imiona bylyby nie do wypowiedzenia i nikt nie wiedzialby jak je pisac, np. Ryszard, Krzysztof, etc...
Pozdrowionka
Basia

[raspberry69]

Witajcie mamusie. Ja kompletnie stracilam poczucie czasu bo dzis u nas swieto narodowe i tak jakos ciagle mysle, ze mamy sobote...
Niedawno obejrzalam z mezem ta plytke z porodem .Bardzo mu sie spodobala i wcale nie byl taki jakis przerazony. Powiedzial, ze wcale to takie straszne nie jest i ze damy rade

Ja wlasnie gotuje marchewke z groszkiem do obiadu

Napisane przez alkamor

Dzień Dobry Ja znowu tylko na trochę bo jestem u mamy...co tam u Was??U mnie małe problemy mieszkaniowe ale jakoś się żyje...brzuchol rośnie, za tydzień idę na wizytę do ginki....Powiem Wam, że coraz częściej robię się taka...ociężała.Też tak macie??

Witaj mam nadzieje, ze jakos sie z mieszkaniem ulozy. Ja tez czuje sie taka ociazala ale jakos daje rade

Napisane przez Charlotte

Dzień dobry, dawno nie zaglądałam na nasze forum, bo naszym przyjaciołom przedwczoraj urodził się dzidziuś Wczoraj byliśmy u nich w szpitalu, jest śliczny, taki malutki (choć wcale nie mały się urodził: 3600g, a obok leży dziewczyna z córeczką 2500!), taki robaczek mały - nigdy nie widziałam na żywo dziudziusia 1-dniowego! Słodki, mówię Wam!!!

A mi się zaczął 17tc, nie czuję jeszcze ruchów, ale brzuch mi zaczął jakoś szybciej rosnąć chyba, szczególnie wieczorem wygląda jak piłka No i plecy mnie pobolewają na dole, już przed ciążą miałam problemy z kręgosłupem, więc nie wiem, co będzie teraz

Bole plecow tez mam . Coraz czesciej nie moge znalesc dla siebie odpowiedniej pozycji, zwlaszcza gdy siedzie. Ale to moze byc spowodowane tym, ze troche sie garbie

Napisane przez lachkasia

Moje maleństwo z wczorajszego usg

Sliczny maluch gratuluje

Napisane przez dull

Cześć dziewczyny
Przyszła pora się przywitać
Podczytuję Was prawie od samego poczatku ale dopiero dzis mnie naszło na to żeby się ujawnić Zainspirowały mnie te wyscigi z mamuskami styczniowymi
Bardzo tu u Was miło i mam nadzieję, ze jeszcze się tu z moim brzuchem wcisnę pomiędzy Was Mój termin to 01.04. 2009

Witaj dull . Moj termin to 4.04.2009 wiec blisko ciebie

Napisane przez Sznapi

Witam wszystkie mamusie nowe i te juz calkiem zadomowione
Nie bylo mnie prawie 3 tygodnie a tu tyle do czytania (watek sie rozkrecil) juz 2 dzien czytam i zostalo mi ok 20 stron, milo sie Was czyta.
Ja juz po slubie, jejku jak ja sie przed kosciolem nastresowlam w sumie niepotrzebnie a jak skladalam przysiege to az mi sie glos zalamal i oczy tak jakos lzami zaszly hehe
Ja wkoncu na 2 usg 13 pazdziernika az sie nie moge doczekac moze bede wiedziala czy dziewczynka czy chlopak, choc wolalabym dziewczynke no ale co bedzie to bedzie zeby tylko zdrowe bylo.
Na razie tyle, musze jeszcze Was "doczytac" bo juz sie w tym wszystkim pogubilam.
Buiaczki i trzymajcie sie

Sznapi milo cie znow widziec . Gratulacje z okazji slubu!! Ja juz koscielnego doczekac sie nie moge
Konieczne napisz co chlopiec czy dziewczynka

[jaszczii]

no ja już wiem przewidywany termin porodu 28 kwiecień 2009 jestem teraz w 10 tygodniu i jest to CIĄŻA MNOGA ! spodziewamy się bliźniaków

[raspberry69]

Napisane przez lapochka81

Hej dziewczyny
Najwyzszy czas sie ujawnic - podczytuje regularnie
Lapochka81 - mieszkam w Holandii - jestem teraz 17 tydzien, 2 dzien - data porodu 11-03-2009.
Bardzo milo mi Was poznac mam nadzieje, ze bede miec czas sie udzielac...bo w pracy to ostatnio mamy kupe roboty...
Pozdrawiam serdecznie

Witamy serdecznie

Napisane przez spicegirl

Jestem !

No i okazalo sie, ze dziewczynka Wiedzialam, ze tak bedzie. No, ale coz, wazne ze wszystkie wyniki w normie, powiedzieli, ze troszke mala jest, ale to datego, ze ja jestem drobna, wiec w porzadku, tak ma byc.
Zgodnie z przewidywaniami, zaczelo sie 'A nie mowilam/em! Ha! Wiedzialem/am, ze bedzie dziewczynka'. No ale z drugiej strony tyyyle mam ubran i gadzetow dla dziewczynki, ze moze to i lepiej.

Spicegirl gratulacje ja mam nadzieje, ze przy kolejnym usg bedzie juz cos widac .

[raspberry69]

Napisane przez jaszczii

no ja już wiem przewidywany termin porodu 28 kwiecień 2009 jestem teraz w 10 tygodniu i jest to CIĄŻA MNOGA ! spodziewamy się bliźniaków

Kochana, gratulacje! strasznie fajnie, ze u nas tyle mamus z ciaza mnoga

[zanka205]

ojej ile nowych Mamuś się pojawia super
jeśli chcecie znaleźć się na liście podawajcie dane

[dull]

Zanka wysłałam dane do listy na priv

Ależ wam zazdroszcze, ze juz czujecie maluchy u mnie dopiero konczy sie 13 tydzien wiec jeszcze tyle przede mna...ech... już mi się dłuzy a co to bedzie po nowym roku

Do tych ktore mają problemy ze zgaga to slyszałam radę, ze dobry jest na to len. Albo gotowe tabletki do ssania albo jakoś zaparzany. Dokładnie nie wiem ale warto poszukać bo najlepsze naturalne metody

no i znalazłam ...rzeczywiscie są tabletki z lnu... pozozstaje tylko dopaść jakąs panią aptekarke i skonsultowac czy nei ma przeciwskazan dla cieżarówek..

http://www.aptekainternetowa.net/3420,produkt.html

[raspberry69]

Napisane przez dull

Zanka wysłałam dane do listy na priv

Ależ wam zazdroszcze, ze juz czujecie maluchy u mnie dopiero konczy sie 13 tydzien wiec jeszcze tyle przede mna...ech... już mi się dłuzy a co to bedzie po nowym roku

Do tych ktore mają problemy ze zgaga to slyszałam radę, ze dobry jest na to len. Albo gotowe tabletki do ssania albo jakoś zaparzany. Dokładnie nie wiem ale warto poszukać bo najlepsze naturalne metody

Ja mam olej lniany.. ale jakos nie wiem czy bede go wstanie samego pic.

[vtech]

Napisane przez spicegirl

Jestem !

No i okazalo sie, ze dziewczynka Wiedzialam, ze tak bedzie. No, ale coz, wazne ze wszystkie wyniki w normie, powiedzieli, ze troszke mala jest, ale to datego, ze ja jestem drobna, wiec w porzadku, tak ma byc.
Zgodnie z przewidywaniami, zaczelo sie 'A nie mowilam/em! Ha! Wiedzialem/am, ze bedzie dziewczynka'. No ale z drugiej strony tyyyle mam ubran i gadzetow dla dziewczynki, ze moze to i lepiej.

Przepraszam, ze sie tak wtracam, ale nie moglam sie powstrzymac od komentarza
Droga spicegirl, sledze ten watek od samego poczatku i musze przyznac, ze z Twoich wypowiedzi widac, ze jestes bardzo niedojrzala
Bardzo przepraszam, ale co to ma znaczyc " No i okazalo sie, ze dziewczynka Wiedzialam, ze tak bedzie." ??? Co to za niezadowolona mina?
Takie wypowiedzi mnie poprostu dobijaja. Wiele kobiet latami sie stara o dzidziusia i jak juz zajda w ciaze, to naprawde jest wszystko jedno kto bedzie - chlopak czy dziewczynka. Wazne, zeby bylo zdrowe.
Widocznie Tobie dziecko przyszlo bardzo latwo, ze jeszcze masz ochote i sile na to, zeby byc niezadowolna/rozczarowana z tego, ze bedzie dziewczynka, a nie chlopak.
Mam nadzieje, ze Twoja coreczka nigdy sie nie dowie, jak zareagowalas na wiadomosc o tym, ze to wlasnie ona ma sie urodzic.
Spicegirl, dziekuj Bogu za to, ze dzidzius jest zdrowy i ciesz sie, ze masz takie szczescie, ze wogole mozesz miec dziecko.
Zycze Ci wszystkiego co najlepsze i tylko prosze Cie, dorosnij do macierzynstwa, bo narazie tego nie widac...

[dull]

U mnie na szczęście żadnej presji na płeć maluszka nie ma
Mąż stwierdził, ze cale szczescie, ze sobie wybierać nie można bo on by się chyba nie był w stanie zdecydować No i chyba ma racje
W mojej rodzinie ostatnio wysyp dziewczynek u męża znowu sami chłopcy
Więc nawet przewidywać się nie da

[buziaczekk]

Napisane przez vtech

Przepraszam, ze sie tak wtracam, ale nie moglam sie powstrzymac od komentarza
Droga spicegirl, sledze ten watek od samego poczatku i musze przyznac, ze z Twoich wypowiedzi widac, ze jestes bardzo niedojrzala
Bardzo przepraszam, ale co to ma znaczyc " No i okazalo sie, ze dziewczynka Wiedzialam, ze tak bedzie." ??? Co to za niezadowolona mina?
Takie wypowiedzi mnie poprostu dobijaja. Wiele kobiet latami sie stara o dzidziusia i jak juz zajda w ciaze, to naprawde jest wszystko jedno kto bedzie - chlopak czy dziewczynka. Wazne, zeby bylo zdrowe.
Widocznie Tobie dziecko przyszlo bardzo latwo, ze jeszcze masz ochote i sile na to, zeby byc niezadowolna/rozczarowana z tego, ze bedzie dziewczynka, a nie chlopak.
Mam nadzieje, ze Twoja coreczka nigdy sie nie dowie, jak zareagowalas na wiadomosc o tym, ze to wlasnie ona ma sie urodzic.
Spicegirl, dziekuj Bogu za to, ze dzidzius jest zdrowy i ciesz sie, ze masz takie szczescie, ze wogole mozesz miec dziecko.
Zycze Ci wszystkiego co najlepsze i tylko prosze Cie, dorosnij do macierzynstwa, bo narazie tego nie widac...

Wow ale ci się dostało no ale wsumie racja nie narzekaj tylko sie ciesz ze wogole masz dziecko ty masz to szczescie ze jest dziewucha bo wiekszosc z nas chce dziewuche! I nic tylko ci zazdroscic ze juz wiesz i ze to bedzie kobita.....ja bede zadowolona z kazdej płci ! Byle dzidzi i byle bedzie ZDROWE bo inni nie mogą miec wogole dzieci....ale nie ukrywam sie bardziej bym sie ucieszyla jak by to była dziewczynka, bo nawet mam duzo rzeczy dla dziewczynki i bedzie wiecej ale tez dla dziewczynki, ale jak juz pisalam wczesniej, zaczyna mi to byc obojetne bo ciesze sie z tego ze jestem wogole w ciazy bo jak widze meki moich znajomych ktorzy juz wszystkie metody wyczerpali zeby tylko laska mogła zajsc w ciaze i nic!!! Dziewczyna ma juz 31 lat i od kilku dobrych lat sie staraja i nie wychodzi, przykro mi bylo jak im powiedzielismy ze ja jestem w ciazy bo wiedzialam ze ich to zaboli.....i rzeczywsicie dziewczynie sie zrobilo przykro, nawet nie pogratulowali nam, ale probuja dalej i chyba im zostanie tylko in vitro jak sie leczenie hormonalne nie uda.....


Witam nowe mamy tylko zastanawiam sie czemu dopiero teraz sie ujawniacie??? i to jedna za drugą

A teraz z innej beczki opowiem wam o moich dzisiejszych badaniach spedzilam w szpitalu ponad 3 godziny !!! Po wystaniu swojego w kolejce do pobrania krwi i po pobraniu krwi, jedno badanie było na cukrzyce, babka sie mnie pyta czy mam ze sobą glukoze a ja na nia patrze i pytam jaka glukoze a ona na mnie z dziubem ze lekarz powinien mi powiedziec, kazała mi leciec do apteki po 50 g glukozy i isc do labolatorium z ta glukoza, kupilam i poszłam a tam babka sie mnie pyta czy mam ze sobą duza szklanke, ja znowu na kolejna oczy ze jaka szklanke to przyniosła mi skas, we wrzatku rozpuscila ta glukoze i kazała czekac az ostygnie i wypic duszkiem na raz (ochyda - strasznie slodkie) czekalam prawie 30 min. po wypiciu mialam odliczac 1 godzinie i po tej godzinie do niej spowrotem przyjsc, poszlismy na zakupy i wrocilismy i okazało sie ze beda mi znowu pobierac krew z reki no i tu pojawil sie problem bo panie z labolatorium nie sa doswiadczone w pobieraniu krwi bo tego nie robia co chwile, tylko sa amatorami nauczonymi w szkole i zadko pobieraja krew, a ze u mnie ciezko jest znaleźć żyły to panie były załamane i zaczeły się kłucia!!! najpierw przez jedna pania 2 proby i nic nie chcialo leciec, źle sie wbiła i zurowała mi ta igła pod skóra (prawa reka skuta 3 razy) i kolejna pani wziela sie za lewa reke i tez nic sie nie udało, stwierdziły ze one nic nie zrobia bo nie potrafia!!! i ze pobiora mi krew z palca i kolejne kłucie (5) ale nie wiedza czy lekarz zaakceptuje to pobranie krwi z palca......jesli nie to trzeba bedzie powtarzac! co za koszmar, wielkie pretensje do mnie ze mi zył nie widac!!! a to moja wina?? rece mam tak skłute ze zgiac nie moge! w szpitalu pojawilam sie o 8 a wyszłam o 11 moj pierwszy posilek o 12 wiec nie musze pisac co sie ze mna działo!!!! a ta glukoza to mi sie do teraz odbija.....mam juz serdecznie dosyc tych badan wymyslanych!!!

[spicegirl]

Napisane przez vtech

Przepraszam, ze sie tak wtracam, ale nie moglam sie powstrzymac od komentarza
Droga spicegirl, sledze ten watek od samego poczatku i musze przyznac, ze z Twoich wypowiedzi widac, ze jestes bardzo niedojrzala
Bardzo przepraszam, ale co to ma znaczyc " No i okazalo sie, ze dziewczynka Wiedzialam, ze tak bedzie." ??? Co to za niezadowolona mina?
Takie wypowiedzi mnie poprostu dobijaja. Wiele kobiet latami sie stara o dzidziusia i jak juz zajda w ciaze, to naprawde jest wszystko jedno kto bedzie - chlopak czy dziewczynka. Wazne, zeby bylo zdrowe.
Widocznie Tobie dziecko przyszlo bardzo latwo, ze jeszcze masz ochote i sile na to, zeby byc niezadowolna/rozczarowana z tego, ze bedzie dziewczynka, a nie chlopak.
Mam nadzieje, ze Twoja coreczka nigdy sie nie dowie, jak zareagowalas na wiadomosc o tym, ze to wlasnie ona ma sie urodzic.
Spicegirl, dziekuj Bogu za to, ze dzidzius jest zdrowy i ciesz sie, ze masz takie szczescie, ze wogole mozesz miec dziecko.
Zycze Ci wszystkiego co najlepsze i tylko prosze Cie, dorosnij do macierzynstwa, bo narazie tego nie widac...

haha o rany, ale mi sie oberwalo ze ja niby niedojrzala hahaha ojej, nawet sobie nie wyobrazasz, jak sie mozna przez 'znajomosc' internetowa mylic... Zawsze bylam powazniejsza i dojrzalsza niz moi rowiesnicy (do szkoly poszlam o 2 lata wczesniej itp), a zreszta co ja ci sie bede tlumaczyc. Prawda jest taka, ze oczywiscie, ze sie ciesze, ze dziecko jest zdrowe (poki co na to wyglada), tylko mialam nadzieje, ze bedzie chlopczyk, a musialam dookola sluchac rodzine i znajomych 'orzekajacych' (nie wiadomo po co i z jakiej racji), ze bedzie dziewczynka, no i mi wykrakali. Zaczynam juz wczytywac sie w psychologie dziewczynek, poducze sie z zabawy lalkami i dom (nigdy nie wiedzialam, o co w tym chodzi) no i jakos to bedzie. Po prostu wiem, ze chlopiec mialby ze mnie wiecej pozytku jako w kompanie do zabawy. A ze sobie do moich marcowo-kwietniowych ciezarowek ponarzekam z przymruzeniem oka - od tego was mam
I nie pros mnie o dorosniecie do macierzynstwa, nie gniewaj sie, ale nie znamy sie i jakos mi na twoich radach nie zalezy zbytnio, zarowno ja, jak i moi bliscy wiedza, ze jestem gotowa na bycie mama i dam sobie rade miedzy innymi dzieki mojej dojrzalosci

[Iwa_iw]

dziewczyny co do tej glukozy to spokojnie można sobie wcisnąś cytrynę, wtedy jest znośniejsza do wypicia a wyników nie zakłamuje.

[zanka205]

Napisane przez buziaczekk

Wow ale ci się dostało no ale wsumie racja nie narzekaj tylko sie ciesz ze wogole masz dziecko ty masz to szczescie ze jest dziewucha bo wiekszosc z nas chce dziewuche! I nic tylko ci zazdroscic ze juz wiesz i ze to bedzie kobita.....ja bede zadowolona z kazdej płci ! Byle dzidzi i byle bedzie ZDROWE bo inni nie mogą miec wogole dzieci....ale nie ukrywam sie bardziej bym sie ucieszyla jak by to była dziewczynka, bo nawet mam duzo rzeczy dla dziewczynki i bedzie wiecej ale tez dla dziewczynki, ale jak juz pisalam wczesniej, zaczyna mi to byc obojetne bo ciesze sie z tego ze jestem wogole w ciazy bo jak widze meki moich znajomych ktorzy juz wszystkie metody wyczerpali zeby tylko laska mogła zajsc w ciaze i nic!!! Dziewczyna ma juz 31 lat i od kilku dobrych lat sie staraja i nie wychodzi, przykro mi bylo jak im powiedzielismy ze ja jestem w ciazy bo wiedzialam ze ich to zaboli.....i rzeczywsicie dziewczynie sie zrobilo przykro, nawet nie pogratulowali nam, ale probuja dalej i chyba im zostanie tylko in vitro jak sie leczenie hormonalne nie uda.....


Witam nowe mamy tylko zastanawiam sie czemu dopiero teraz sie ujawniacie??? i to jedna za drugą

A teraz z innej beczki opowiem wam o moich dzisiejszych badaniach spedzilam w szpitalu ponad 3 godziny !!! Po wystaniu swojego w kolejce do pobrania krwi i po pobraniu krwi, jedno badanie było na cukrzyce, babka sie mnie pyta czy mam ze sobą glukoze a ja na nia patrze i pytam jaka glukoze a ona na mnie z dziubem ze lekarz powinien mi powiedziec, kazała mi leciec do apteki po 50 g glukozy i isc do labolatorium z ta glukoza, kupilam i poszłam a tam babka sie mnie pyta czy mam ze sobą duza szklanke, ja znowu na kolejna oczy ze jaka szklanke to przyniosła mi skas, we wrzatku rozpuscila ta glukoze i kazała czekac az ostygnie i wypic duszkiem na raz (ochyda - strasznie slodkie) czekalam prawie 30 min. po wypiciu mialam odliczac 1 godzinie i po tej godzinie do niej spowrotem przyjsc, poszlismy na zakupy i wrocilismy i okazało sie ze beda mi znowu pobierac krew z reki no i tu pojawil sie problem bo panie z labolatorium nie sa doswiadczone w pobieraniu krwi bo tego nie robia co chwile, tylko sa amatorami nauczonymi w szkole i zadko pobieraja krew, a ze u mnie ciezko jest znaleźć żyły to panie były załamane i zaczeły się kłucia!!! najpierw przez jedna pania 2 proby i nic nie chcialo leciec, źle sie wbiła i zurowała mi ta igła pod skóra (prawa reka skuta 3 razy) i kolejna pani wziela sie za lewa reke i tez nic sie nie udało, stwierdziły ze one nic nie zrobia bo nie potrafia!!! i ze pobiora mi krew z palca i kolejne kłucie (5) ale nie wiedza czy lekarz zaakceptuje to pobranie krwi z palca......jesli nie to trzeba bedzie powtarzac! co za koszmar, wielkie pretensje do mnie ze mi zył nie widac!!! a to moja wina?? rece mam tak skłute ze zgiac nie moge! w szpitalu pojawilam sie o 8 a wyszłam o 11 moj pierwszy posilek o 12 wiec nie musze pisac co sie ze mna działo!!!! a ta glukoza to mi sie do teraz odbija.....mam juz serdecznie dosyc tych badan wymyslanych!!!

o mój Boże

[lachkasia]

Witam nowe mamusie:cmok;

buziaczku mam dobrą rade na glukozę, choć dla ciebie po zawodach, ale innym sie przyda. Wystarczy do glukozy wcisnąć połówkę cytryny, albo i więcej i na prawdę da sie wypić

dziękuję za miłe komentarze mojego dzidziusia Jeśli chcecie pooglądać fotki to mam nowy album, zapraszam

[zanka205]

Napisane przez spicegirl

Jestem !

No i okazalo sie, ze dziewczynka Wiedzialam, ze tak bedzie. No, ale coz, wazne ze wszystkie wyniki w normie, powiedzieli, ze troszke mala jest, ale to datego, ze ja jestem drobna, wiec w porzadku, tak ma byc.
Zgodnie z przewidywaniami, zaczelo sie 'A nie mowilam/em! Ha! Wiedzialem/am, ze bedzie dziewczynka'. No ale z drugiej strony tyyyle mam ubran i gadzetow dla dziewczynki, ze moze to i lepiej.

Napisane przez vtech

Przepraszam, ze sie tak wtracam, ale nie moglam sie powstrzymac od komentarza
Droga spicegirl, sledze ten watek od samego poczatku i musze przyznac, ze z Twoich wypowiedzi widac, ze jestes bardzo niedojrzala
Bardzo przepraszam, ale co to ma znaczyc " No i okazalo sie, ze dziewczynka Wiedzialam, ze tak bedzie." ??? Co to za niezadowolona mina?
Takie wypowiedzi mnie poprostu dobijaja. Wiele kobiet latami sie stara o dzidziusia i jak juz zajda w ciaze, to naprawde jest wszystko jedno kto bedzie - chlopak czy dziewczynka. Wazne, zeby bylo zdrowe.
Widocznie Tobie dziecko przyszlo bardzo latwo, ze jeszcze masz ochote i sile na to, zeby byc niezadowolna/rozczarowana z tego, ze bedzie dziewczynka, a nie chlopak.
Mam nadzieje, ze Twoja coreczka nigdy sie nie dowie, jak zareagowalas na wiadomosc o tym, ze to wlasnie ona ma sie urodzic.
Spicegirl, dziekuj Bogu za to, ze dzidzius jest zdrowy i ciesz sie, ze masz takie szczescie, ze wogole mozesz miec dziecko.
Zycze Ci wszystkiego co najlepsze i tylko prosze Cie, dorosnij do macierzynstwa, bo narazie tego nie widac...

ja w wypowiedzi Spicegirl nie zauważyłam niedojrzałości, no chyba że ja też jestem niedojrzała, bo osobiście wolałabym córeczkę niż chłopca i też bym pomarudziła jakbym się dowiedziała, że jednak mam syna, co nie znaczy, że nie będę kochała równie mocno. Nikt tu nie kwestionuje, że najważniejsze jest zdrowie dziecka ale bez przesady żeby oskarżać o brak dojrzałości i to w pierwszym poście na forum.

[buziaczekk]

Napisane przez Iwa_iw

dziewczyny co do tej glukozy to spokojnie można sobie wcisnąś cytrynę, wtedy jest znośniejsza do wypicia a wyników nie zakłamuje.

No tylko ze ja miksture mialam robiona w szpitalu wiec pani cytryny chyba nie miala ja zreszta tez nie wiedzialam na czym to badanie polega.....najwyzej jak mi lekarz kaze powtorzyc to sobie ta miksture wypije w domu juz! bo cos czuje ze lekarz nie zaakceptuje tego pobrania krwi z palca......


A mam pytanko do ciebie, kiedy ty poczulas pierwsze ruchy małej i jak to wygladało ?

[buziaczekk]

Napisane przez lachkasia

Witam nowe mamusie:cmok;

buziaczku mam dobrą rade na glukozę, choć dla ciebie po zawodach, ale innym sie przyda. Wystarczy do glukozy wcisnąć połówkę cytryny, albo i więcej i na prawdę da sie wypić

dziękuję za miłe komentarze mojego dzidziusia Jeśli chcecie pooglądać fotki to mam nowy album, zapraszam

No ale moze sie okazac ze lekarz nie zaakceptuje tego wyniku z krwi z palca, ze bedzie chcial powtorzyc wiec juz bede wiedziec co zrobic, bo bedzie sie bał taki wynik wziac za prawidłowy dlatego ze pytał mnie czy w rodzinie ktos choruje na cukrzyce rodzice albo dziadkowie, wiec powiedzialam ze choruje tylko babcia i ze jest to ostra cukrzyca bo bierze insuline w zastrzykach kilka razy dziennie i ma problemy zdrowotne z tego powodu wiec dlatego bedzie dla niego wazny wynik badania prawidlowo zrobionego

[spicegirl]

Napisane przez zanka205

ja w wypowiedzi Spicegirl nie zauważyłam niedojrzałości, no chyba że ja też jestem niedojrzała, bo osobiście wolałabym córeczkę niż chłopca i też bym pomarudziła jakbym się dowiedziała, że jednak mam syna, co nie znaczy, że nie będę kochała równie mocno. Nikt tu nie kwestionuje, że najważniejsze jest zdrowie dziecka ale bez przesady żeby oskarżać o brak dojrzałości i to w pierwszym poście na forum.

zanka no i o to mi chodzi. Do kogo mam marudzic jak nie do was haha. Wiadomo, ze kazda z nas ma jakas preferencje co do plci dziecka.

A tak poza tym, to chcialam, zeby maluch skakal podczas usg, wiec wypilam sobie sok pomaranczowy. No i co go (kurcze, ja ) chciala lekarka zmierzyc, to sie wiercila. Potem sie troche uspokoila, wiec plec juz patrzyli na spokojnie, raczej watpliwosci nie bylo. A tak w ogole, to na poczatku usg zrobili zblizenie na twarzyczke, no mowie wam jaka piekna! Od razu wtedy wiedzialam, ze dziewczynka, przesliczna ! Najpiekniejsze dziecko, jakie kiedykolwiek widzialam HAHAHA.

[vtech]

Napisane przez spicegirl

haha o rany, ale mi sie oberwalo ze ja niby niedojrzala hahaha ojej, nawet sobie nie wyobrazasz, jak sie mozna przez 'znajomosc' internetowa mylic... Zawsze bylam powazniejsza i dojrzalsza niz moi rowiesnicy (do szkoly poszlam o 2 lata wczesniej itp), a zreszta co ja ci sie bede tlumaczyc. Prawda jest taka, ze oczywiscie, ze sie ciesze, ze dziecko jest zdrowe (poki co na to wyglada), tylko mialam nadzieje, ze bedzie chlopczyk, a musialam dookola sluchac rodzine i znajomych 'orzekajacych' (nie wiadomo po co i z jakiej racji), ze bedzie dziewczynka, no i mi wykrakali. Zaczynam juz wczytywac sie w psychologie dziewczynek, poducze sie z zabawy lalkami i dom (nigdy nie wiedzialam, o co w tym chodzi) no i jakos to bedzie. Po prostu wiem, ze chlopiec mialby ze mnie wiecej pozytku jako w kompanie do zabawy. A ze sobie do moich marcowo-kwietniowych ciezarowek ponarzekam z przymruzeniem oka - od tego was mam
I nie pros mnie o dorosniecie do macierzynstwa, nie gniewaj sie, ale nie znamy sie i jakos mi na twoich radach nie zalezy zbytnio, zarowno ja, jak i moi bliscy wiedza, ze jestem gotowa na bycie mama i dam sobie rade miedzy innymi dzieki mojej dojrzalosci

Twoja odpowiedz mowi sama za siebie Zycze powodzenia

Napisane przez zanka205

ja w wypowiedzi Spicegirl nie zauważyłam niedojrzałości, no chyba że ja też jestem niedojrzała, bo osobiście wolałabym córeczkę niż chłopca i też bym pomarudziła jakbym się dowiedziała, że jednak mam syna, co nie znaczy, że nie będę kochała równie mocno. Nikt tu nie kwestionuje, że najważniejsze jest zdrowie dziecka ale bez przesady żeby oskarżać o brak dojrzałości i to w pierwszym poście na forum.

Faktycznie, pierwszy post i takie rzeczy wypisuje!

[raspberry69]

buziaczekk naprawde wspolczuje. Ja jak ide na pobranie to sama pokazuje pani gdzie ma mnie kluc. Na lewej rece mam zyle bardziej widoczna a panie zawsze chac pobierac z prawej

[Charlotte]

Napisane przez spicegirl

Jestem !

No i okazalo sie, ze dziewczynka Wiedzialam, ze tak bedzie. No, ale coz, wazne ze wszystkie wyniki w normie, powiedzieli, ze troszke mala jest, ale to datego, ze ja jestem drobna, wiec w porzadku, tak ma byc.
Zgodnie z przewidywaniami, zaczelo sie 'A nie mowilam/em! Ha! Wiedzialem/am, ze bedzie dziewczynka'. No ale z drugiej strony tyyyle mam ubran i gadzetow dla dziewczynki, ze moze to i lepiej.

Ojej, ale Ci zazdroszczę! Marzę o dziewczynce, oczywiście jak będzie chłopczyk, też będzie super, chłopcy mają łatwiej w życiu Ale dziewczyneczki są taaaakie słodziutkie!!!!!

[zanka205]

Napisane przez vtech

Faktycznie, pierwszy post i takie rzeczy wypisuje!

[Charlotte]

Napisane przez buziaczekk

A teraz z innej beczki opowiem wam o moich dzisiejszych badaniach spedzilam w szpitalu ponad 3 godziny !!! Po wystaniu swojego w kolejce do pobrania krwi i po pobraniu krwi, jedno badanie było na cukrzyce, babka sie mnie pyta czy mam ze sobą glukoze a ja na nia patrze i pytam jaka glukoze a ona na mnie z dziubem ze lekarz powinien mi powiedziec, kazała mi leciec do apteki po 50 g glukozy i isc do labolatorium z ta glukoza, kupilam i poszłam a tam babka sie mnie pyta czy mam ze sobą duza szklanke, ja znowu na kolejna oczy ze jaka szklanke to przyniosła mi skas, we wrzatku rozpuscila ta glukoze i kazała czekac az ostygnie i wypic duszkiem na raz (ochyda - strasznie slodkie) czekalam prawie 30 min. po wypiciu mialam odliczac 1 godzinie i po tej godzinie do niej spowrotem przyjsc, poszlismy na zakupy i wrocilismy i okazało sie ze beda mi znowu pobierac krew z reki no i tu pojawil sie problem bo panie z labolatorium nie sa doswiadczone w pobieraniu krwi bo tego nie robia co chwile, tylko sa amatorami nauczonymi w szkole i zadko pobieraja krew, a ze u mnie ciezko jest znaleźć żyły to panie były załamane i zaczeły się kłucia!!! najpierw przez jedna pania 2 proby i nic nie chcialo leciec, źle sie wbiła i zurowała mi ta igła pod skóra (prawa reka skuta 3 razy) i kolejna pani wziela sie za lewa reke i tez nic sie nie udało, stwierdziły ze one nic nie zrobia bo nie potrafia!!! i ze pobiora mi krew z palca i kolejne kłucie (5) ale nie wiedza czy lekarz zaakceptuje to pobranie krwi z palca......jesli nie to trzeba bedzie powtarzac! co za koszmar, wielkie pretensje do mnie ze mi zył nie widac!!! a to moja wina?? rece mam tak skłute ze zgiac nie moge! w szpitalu pojawilam sie o 8 a wyszłam o 11 moj pierwszy posilek o 12 wiec nie musze pisac co sie ze mna działo!!!! a ta glukoza to mi sie do teraz odbija.....mam juz serdecznie dosyc tych badan wymyslanych!!!

Wiesz co, nie wiem o co chodzi w tych szpitalach, ale jak ja kiedyś z gorączką 41 stopni pojechałam w Wigilię na ostry dyżur do szpitala, też mi pielęgniarka nie potrafiła pobrać krwi i też grzebała igłą w środku, w końcu moja mama (miałam wtedy 17 lat) zobaczyła moje przerażone oczy i kazała jej przerwac i w ogóle krwi nie pobierać.

Ja też mam "kłopotliwe" zyły, cienkie i kiepsko je widać, ale w prywatnych przychodniach nie zdarzyło mi się, żeby ktoś miał z tym problem, a miałam już wiele wiele razy pobieraną krew..

Napisane przez buziaczekk

No tylko ze ja miksture mialam robiona w szpitalu wiec pani cytryny chyba nie miala ja zreszta tez nie wiedzialam na czym to badanie polega.....najwyzej jak mi lekarz kaze powtorzyc to sobie ta miksture wypije w domu juz! bo cos czuje ze lekarz nie zaakceptuje tego pobrania krwi z palca......

W prywatnych przychodniach tez nie dają glukozy i cytryny Trzeba sobie kupić wcześniej, ale podobno z tą cytryną to prawda, przyjaciółka robiła to badanie i spokojnie da się wypić. A, i podobno nie pije się tego duszkiem, tylko powoli małymi łyczkami trzeba.

[Iwa_iw]

ja robiłam badanie na glukozę prywatnie i specyfik do wypicia dostałam a cytrynę miałam ze sobą

ruchy poczułam w 16-17tc jakoś tak to było i w sumie to się dziwiłam, że tak wcześnie bo chudzielcem nigdy nie byłam. byliśmy z mężem na wakacjach w Turcji, tam trochę się posprzeczaliśmy i wtedy mała zaczęła porządnie kopać tak dość nisko, ale widać było jak brzuch w jednym miejscu się podnosi
wcześniej coś tam czułam, ale nie wiedziałam czy to jelita czy dzidziol
później jeszcze w samolocie małą poczułam a później to już coraz częściej