wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[hania811]

Napisane przez jodie

rozrywkowa dziewczyna z tej Mani woli spędzać czas w towarzystwie zamiast spać

Nie pisałam ze muszę leżeć, na początku mnie samą to dobiło, ja zawsze w ruchu itd a teraz łóżko ew. kanapa. Nie mogę za dużo chodzić, twardnieje mi brzuch i z bólami ląduje na IP pod kroplówkami. więc wolę uważać i trzymać się zaleceń lekarza. niestety nawet podroż autem do lekarza potrafi mi tak zaszkodzić. ale już się przyzwyczajam i tak jak pisałam zaczynam to lubić

wszyscy mówią że to moja "wina" bo jak w ciąży byłam to zamiast spac po klubach latałam i gości przyjmowałam.
A towarzyska jest i to bardzo...najgrzeczniejsza jest jak jest w towarzystwie. No dziecka nie ma wtedy. Zostaje z jedną osoba i zaczyna afery kręcić

ojej..dbaj o Was. Czytaj, oglądaj filmy- kiedyś będziesz marzyła o tym by w spokoju oddać się takim rozrywkom.
Który to tydzień?

[jodie]

Napisane przez hania811

wszyscy mówią że to moja "wina" bo jak w ciąży byłam to zamiast spac po klubach latałam i gości przyjmowałam.
A towarzyska jest i to bardzo...najgrzeczniejsza jest jak jest w towarzystwie. No dziecka nie ma wtedy. Zostaje z jedną osoba i zaczyna afery kręcić

ojej..dbaj o Was. Czytaj, oglądaj filmy- kiedyś będziesz marzyła o tym by w spokoju oddać się takim rozrywkom.
Który to tydzień?

a tą towarzyskość to pewnie też po mamie ma
u mnie 19tc chyba muszę się umówić na połówkowe

[hania811]

Napisane przez jodie

a tą towarzyskość to pewnie też po mamie ma
u mnie 19tc chyba muszę się umówić na połówkowe

po rodzicach to ma

W ogóle póki co to ona cały tatuś. Jak się czasem spojrzy to mąż do niej mówi"nie patrz na mnie mną" Serio tak samo patrzy

Najwyższy czas na połówkowe. Poznasz płeć

[mademoiselle betti]

Napisane przez miskowa

mam przepis, ja sama też czasem kombinuję, ale częściej się posiłkuję przepisami z netu
Przepis stąd:
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_...y/przepis.html



lubię takie dania najbardziej właśnie, musi być dużo przypraw. Też się wczoraj postarałam, rozcierałam kolendrę w moździerzu, dodałam świeżo tarty imbir, dodałam kurkumę, dodałam chilli i czosnek

Zrobiłam

Napisane przez jodie

rozrywkowa dziewczyna z tej Mani woli spędzać czas w towarzystwie zamiast spać

Nie pisałam ze muszę leżeć, na początku mnie samą to dobiło, ja zawsze w ruchu itd a teraz łóżko ew. kanapa. Nie mogę za dużo chodzić, twardnieje mi brzuch i z bólami ląduje na IP pod kroplówkami. więc wolę uważać i trzymać się zaleceń lekarza. niestety nawet podroż autem do lekarza potrafi mi tak zaszkodzić. ale już się przyzwyczajam i tak jak pisałam zaczynam to lubić

Dbaj o siebie i o maleństwo nadrobisz zaległości serialowo-filmowo-książkowe

[kotekk81]

Napisane przez miskowa

a ja radzę jeździć na początku z kimś doświadczonym obok. Sama wiem, że początkowo nie pamięta się o wszystkim, bo to przychodzi z doświadczeniem dopiero. no i na pewno o tej porze roku lepiej kogoś mieć, zaraz przyjdą mrozy, zrobi się nieciekawie, a nie spotkałam się, żeby uczyli bezpiecznej jazdy i zachowań w przypadku poślizgu

no ja wlasnie taki mam zamiar tym bardziej ze Tz bankowo nie da mi samej samochodu

Napisane przez emi_lka

Kotku gratuluję!
U mnie to wciąż w sferze planów...

dziekuje a jak daleko sa posuniete te plany?

Napisane przez jodie

kotekk gratuluję zdania egzaminu ! jak tylko odbierzesz dokument to wskakuj za kółko i praktykuj

dziekuje

Napisane przez hania811

Kotku gratuluje Kurde nic się nie pochwaliłaś że idziesz na egzamin. Patrz..nawet bez naszych kciuków udało Ci sie zdać Musisz dobrze jeździć.

haha dzieki

zaraz Wam napisze jaka to wogole byla akcja z tym egzaminem (dlatego nic nie wiedzialyscie )


Poszlam wczoraj do pracy normalnie na 8.....szykuje mlodemu jedzenie az tu nagle dzwoni moj telefon...myslalam ze to moja mama ale patrze a tam jakis numer dziwny, nieznany....odbieram..... mila pani sie przedstawia i informuje mnie ze....................... ..............moj egzamin 08.12 jest odwolany i przelozony na....................... ...............dzis!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! na 14:00!!!!!!!!!!!
wysluchalam, podziekowalam, rozlaczylam sie i ............poryczalam!!! no bo jak to dzis??!! ani nie mam co z dzieckiem zrobic a poza tym na sobote 01.12 mialam wykupione jazdy!!!!!!!!!!!! a ostatni raz w samochodzie siedzialam ponad 2 miesiace temu na poprzednim egzaminie jak juz tak sobie poryczalam zlapalam za telefon znalesc kogos do dziecka!!! na szczescie babcia mlodego mogla sie nim zajac!!!
No i pojechalam...........oczy wiscie egzamin nie byl na 14:00 tylko na 14:30 wiec dodatkowo sie denerwowalam siedzac w poczekalni
W koncu mily pan mnie wywolal, wsiadlam i normalnie sie przezegnalam na co egzaminator ze smiechem ze tu sie nie trzeba modlic tylko poprostu jechac po czym pojechalam haha no i ZDALAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! i do dzis nie wierze

[mademoiselle betti]

Napisane przez kotekk81

no ja wlasnie taki mam zamiar tym bardziej ze Tz bankowo nie da mi samej samochodu

dziekuje a jak daleko sa posuniete te plany?

dziekuje

haha dzieki

zaraz Wam napisze jaka to wogole byla akcja z tym egzaminem (dlatego nic nie wiedzialyscie )


Poszlam wczoraj do pracy normalnie na 8.....szykuje mlodemu jedzenie az tu nagle dzwoni moj telefon...myslalam ze to moja mama ale patrze a tam jakis numer dziwny, nieznany....odbieram..... mila pani sie przedstawia i informuje mnie ze....................... ..............moj egzamin 08.12 jest odwolany i przelozony na....................... ...............dzis!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! na 14:00!!!!!!!!!!!
wysluchalam, podziekowalam, rozlaczylam sie i ............poryczalam!!! no bo jak to dzis??!! ani nie mam co z dzieckiem zrobic a poza tym na sobote 01.12 mialam wykupione jazdy!!!!!!!!!!!! a ostatni raz w samochodzie siedzialam ponad 2 miesiace temu na poprzednim egzaminie jak juz tak sobie poryczalam zlapalam za telefon znalesc kogos do dziecka!!! na szczescie babcia mlodego mogla sie nim zajac!!!
No i pojechalam...........oczy wiscie egzamin nie byl na 14:00 tylko na 14:30 wiec dodatkowo sie denerwowalam siedzac w poczekalni
W koncu mily pan mnie wywolal, wsiadlam i normalnie sie przezegnalam na co egzaminator ze smiechem ze tu sie nie trzeba modlic tylko poprostu jechac po czym pojechalam haha no i ZDALAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! i do dzis nie wierze

No to nieźle, ale najlepiej tak z zaskoczenia, nie miałaś czasu myśleć i kombinować

[jodie]

Napisane przez hania811

po rodzicach to ma

W ogóle póki co to ona cały tatuś. Jak się czasem spojrzy to mąż do niej mówi"nie patrz na mnie mną" Serio tak samo patrzy

Najwyższy czas na połówkowe. Poznasz płeć

dla mnie Mania na którymś ze zdjęć co wstawiłaś na fb to była cała TY ale ja się mogę nie znać , nigdy nie szło mi dopasowywanie dziecka do rodzica

a u mnie prawdopodobnie będzie synek , na genetycznym się wystawił a że sprzęt u pani doktor był super to nawet ja dojrzałam

Napisane przez mademoiselle betti

Zrobiłam



Dbaj o siebie i o maleństwo nadrobisz zaległości serialowo-filmowo-książkowe

dzięki

Napisane przez kotekk81

no ja wlasnie taki mam zamiar tym bardziej ze Tz bankowo nie da mi samej samochodu

dziekuje a jak daleko sa posuniete te plany?

dziekuje

haha dzieki

zaraz Wam napisze jaka to wogole byla akcja z tym egzaminem (dlatego nic nie wiedzialyscie )


Poszlam wczoraj do pracy normalnie na 8.....szykuje mlodemu jedzenie az tu nagle dzwoni moj telefon...myslalam ze to moja mama ale patrze a tam jakis numer dziwny, nieznany....odbieram..... mila pani sie przedstawia i informuje mnie ze....................... ..............moj egzamin 08.12 jest odwolany i przelozony na....................... ...............dzis!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! na 14:00!!!!!!!!!!!
wysluchalam, podziekowalam, rozlaczylam sie i ............poryczalam!!! no bo jak to dzis??!! ani nie mam co z dzieckiem zrobic a poza tym na sobote 01.12 mialam wykupione jazdy!!!!!!!!!!!! a ostatni raz w samochodzie siedzialam ponad 2 miesiace temu na poprzednim egzaminie jak juz tak sobie poryczalam zlapalam za telefon znalesc kogos do dziecka!!! na szczescie babcia mlodego mogla sie nim zajac!!!
No i pojechalam...........oczy wiscie egzamin nie byl na 14:00 tylko na 14:30 wiec dodatkowo sie denerwowalam siedzac w poczekalni
W koncu mily pan mnie wywolal, wsiadlam i normalnie sie przezegnalam na co egzaminator ze smiechem ze tu sie nie trzeba modlic tylko poprostu jechac po czym pojechalam haha no i ZDALAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! i do dzis nie wierze

masakra , wściekłabym sie ale oni tak mogą przesuwać egzamin grunt że zdany egzamin - nie miałaś czasu się za dużo stresować jeszcze raz gratulacje

[sanetka]

Napisane przez jodie

to trzymam kciuki aby teraz wszystko było dobrze, a dietę cukrzycową nadal trzymasz czy tylko w ciąży musiałaś ?

Nie muszę, urodziłam i problemy jak ręką odjął, odstawiłam insulinę, cukier w normie

Napisane przez jodie

rozrywkowa dziewczyna z tej Mani woli spędzać czas w towarzystwie zamiast spać

Nie pisałam ze muszę leżeć, na początku mnie samą to dobiło, ja zawsze w ruchu itd a teraz łóżko ew. kanapa. Nie mogę za dużo chodzić, twardnieje mi brzuch i z bólami ląduje na IP pod kroplówkami. więc wolę uważać i trzymać się zaleceń lekarza. niestety nawet podroż autem do lekarza potrafi mi tak zaszkodzić. ale już się przyzwyczajam i tak jak pisałam zaczynam to lubić

Dbajcie o siebie

[kotekk81]

Napisane przez mademoiselle betti

No to nieźle, ale najlepiej tak z zaskoczenia, nie miałaś czasu myśleć i kombinować

zebys wiedziala bo ja juz sie stresowalam od tygodnia a egzamin mialam miec dopiero 08.12

Napisane przez jodie

masakra , wściekłabym sie ale oni tak mogą przesuwać egzamin grunt że zdany egzamin - nie miałaś czasu się za dużo stresować jeszcze raz gratulacje

no ja z tej wscieklosci sie poryczalam i tez nie wiedzialam ze moga tak przekladac ale nie wiem jak w innych miastach ale u nas nie robia egzaminu w soboty a przeciez 08.12 to wlasnie sobota..........a teraz to juz mi to lotto

[biia]

Napisane przez kotekk81

zebys wiedziala bo ja juz sie stresowalam od tygodnia a egzamin mialam miec dopiero 08.12

no ja z tej wscieklosci sie poryczalam i tez nie wiedzialam ze moga tak przekladac ale nie wiem jak w innych miastach ale u nas nie robia egzaminu w soboty a przeciez 08.12 to wlasnie sobota..........a teraz to juz mi to lotto

no właśnie, a jakbyś nie odebrała telefonu? to co, przepadłby egzamin?

[kotekk81]

Napisane przez biia

no właśnie, a jakbyś nie odebrała telefonu? to co, przepadłby egzamin?

a najlepsze ze wielkimi literami na drzwiach wejsciowych pisze ze przelozyc egzazmin mozna najpozniej JEDEN DZIEN przed terminem........no ale to obowiazuje kursantow

[twin--maid]

Kotku, gratulacje! Dobrze, że dostałaś wiadomość o zmianie terminu i, że zaskoczenie okazało się szczęśliwe

Haniu, jak piszesz o spaniu Mani to jakbym czytała o moim Synku

Jodie, jak leżałam w ciąży w szpitalu to położne i dzieciate znajome mówiły mi dokładnie to co napisała Hania, czyli leż, śpij, czytaj i delektuj się ciszą, bo później przez wiele lat nie będziesz już tego miała. teraz rozumiem te słowa

Podczytuje Was codziennie z telefonu, ale odpisywanie już nie jest takie wygodne.

[mademoiselle betti]

Cześć, piątek

Chyba muszę kupić jakas czapkę



Twin, ja teraz prawie nie odpalam wizażu w komputerze, przyzwyczaiłam się korzystać z telefonu

[emi_lka]

Hej!

Jodie, zdrówka, dbaj o Was. Bardzo pogodnie piszesz, miło Cię czytać, mimo, że nie wszystko jest kolorowe.

Kotku, plany są następujące: aktualnie staram się nauczyć/przypomnieć sobie teorię. Jeszcze nie wiem, kiedy zapiszę się na jazdy. Miały być w tym roku, ale czy wyjdzie, nie wiem...

Napisane przez twin--maid

Podczytuje Was codziennie z telefonu, ale odpisywanie już nie jest takie wygodne.

Ja też nie lubię odpisywać z telefonu

[miskowa]

cześć

[jodie]

hej

Napisane przez sanetka

Nie muszę, urodziłam i problemy jak ręką odjął, odstawiłam insulinę, cukier w normie



Dbajcie o siebie

dzięki Sanetko , przepraszam ze męczę ale mam pytanie apropos tej cukrzycy - czy przed ciążą miałaś jakieś objawy, coś działo sie niepokojącego ?

Napisane przez twin--maid

Kotku, gratulacje! Dobrze, że dostałaś wiadomość o zmianie terminu i, że zaskoczenie okazało się szczęśliwe

Haniu, jak piszesz o spaniu Mani to jakbym czytała o moim Synku

Jodie, jak leżałam w ciąży w szpitalu to położne i dzieciate znajome mówiły mi dokładnie to co napisała Hania, czyli leż, śpij, czytaj i delektuj się ciszą, bo później przez wiele lat nie będziesz już tego miała. teraz rozumiem te słowa

Podczytuje Was codziennie z telefonu, ale odpisywanie już nie jest takie wygodne.

dzięki staram się jak mogę wykorzystywać czas na przyjemności rozumiem że synek jest tak absorbujący i dlatego nie ma żadnych nowych przepisów na blogu ? odzywa się wierny fan

Napisane przez emi_lka

Hej!

Jodie, zdrówka, dbaj o Was. Bardzo pogodnie piszesz, miło Cię czytać, mimo, że nie wszystko jest kolorowe.

Kotku, plany są następujące: aktualnie staram się nauczyć/przypomnieć sobie teorię. Jeszcze nie wiem, kiedy zapiszę się na jazdy. Miały być w tym roku, ale czy wyjdzie, nie wiem...



Ja też nie lubię odpisywać z telefonu

dzięki
a prawko to rzecz konieczna, trzymam kciuki za jazdy!

Napisane przez miskowa

cześć

cześć

[sanetka]

Napisane przez jodie

hej


dzięki Sanetko , przepraszam ze męczę ale mam pytanie apropos tej cukrzycy - czy przed ciążą miałaś jakieś objawy, coś działo sie niepokojącego ?

Nie szkodzi
Nie, nie miałam żadnych objawów, nic się nie działo.Nawet już w ciąży tego nie czułam, dopiero w teście obciążenia wyszło.

Podejrzewasz że możesz mieć?

[jodie]

Napisane przez sanetka

Nie szkodzi
Nie, nie miałam żadnych objawów, nic się nie działo.Nawet już w ciąży tego nie czułam, dopiero w teście obciążenia wyszło.

Podejrzewasz że możesz mieć?

Sanetko nic nie podejrzewam ale lubię wiedzieć co ewentualnie może mnie jeszcze czekać. wszystkie wyniki w normie mam i mam nadzieję ze tak pozostanie.

[twin--maid]

[/COLOR]

Napisane przez jodie

dzięki staram się jak mogę wykorzystywać czas na przyjemności rozumiem że synek jest tak absorbujący i dlatego nie ma żadnych nowych przepisów na blogu ? odzywa się wierny fan

Tak, Synek jest bardzo absorbującym dzieckiem. W tej chwili żałujemy z TŻ, że nie mamy bliźniąt W ciągu dnia nie ma szans na dodanie czegokolwiek na bloga a wieczorem robię inne rzeczy i niestety mój blog cierpi

zaczynam łapać doła przez ciągły brak słońca.

[ButterBear]

Cześć

Napisane przez twin--maid

[/COLOR]

Tak, Synek jest bardzo absorbującym dzieckiem. W tej chwili żałujemy z TŻ, że nie mamy bliźniąt W ciągu dnia nie ma szans na dodanie czegokolwiek na bloga a wieczorem robię inne rzeczy i niestety mój blog cierpi
zaczynam łapać doła przez ciągły brak słońca.

No właśnie ja też zaglądam na Twojego bloga, nie ma nowości!
A nie myślałaś o zrobieniu funpage'a na fb?

[mademoiselle betti]

Napisane przez twin--maid

[/COLOR]

Tak, Synek jest bardzo absorbującym dzieckiem. W tej chwili żałujemy z TŻ, że nie mamy bliźniąt W ciągu dnia nie ma szans na dodanie czegokolwiek na bloga a wieczorem robię inne rzeczy i niestety mój blog cierpi

zaczynam łapać doła przez ciągły brak słońca.

Ja też dziś gdy wychodziłam z domu o 7 było jeszcze szaro

[twin--maid]

Napisane przez ButterBear

Cześć



No właśnie ja też zaglądam na Twojego bloga, nie ma nowości!
A nie myślałaś o zrobieniu funpage'a na fb?

Myślałam. Może wkrótce będzie, bo moja siostra ma się ochotę tym zająć ja na facie poruszam się dość słabo szczerze mówiąc

[hania811]

hej,

Oczywiście Mania złapała katar ode mnie. Tym sposobem noc zupełnie nieprzespana
Wykończę się

Napisane przez jodie

dla mnie Mania na którymś ze zdjęć co wstawiłaś na fb to była cała TY ale ja się mogę nie znać , nigdy nie szło mi dopasowywanie dziecka do rodzica

a u mnie prawdopodobnie będzie synek , na genetycznym się wystawił a że sprzęt u pani doktor był super to nawet ja dojrzałam

dzięki

masakra , wściekłabym sie ale oni tak mogą przesuwać egzamin grunt że zdany egzamin - nie miałaś czasu się za dużo stresować jeszcze raz gratulacje

Mandzia czasem faktycznie jest do mnie podobna- zalezy od miny

O imieniu już myślałaś?

Napisane przez twin--maid

Kotku, gratulacje! Dobrze, że dostałaś wiadomość o zmianie terminu i, że zaskoczenie okazało się szczęśliwe

Haniu, jak piszesz o spaniu Mani to jakbym czytała o moim Synku

Jodie, jak leżałam w ciąży w szpitalu to położne i dzieciate znajome mówiły mi dokładnie to co napisała Hania, czyli leż, śpij, czytaj i delektuj się ciszą, bo później przez wiele lat nie będziesz już tego miała. teraz rozumiem te słowa

Podczytuje Was codziennie z telefonu, ale odpisywanie już nie jest takie wygodne.

Kiedy mu się unormowało?..tylko nie piszę że do teraz tak śpi

Kotku to trochę przesadzili- ale chyba Tobie na dobre to wyszło. Pewnie poszłaś z nastawieniem- i tak nie zdam i dzięki temu się udało

[biia]

Napisane przez mademoiselle betti

Cześć, piątek

Chyba muszę kupić jakas czapkę



Twin, ja teraz prawie nie odpalam wizażu w komputerze, przyzwyczaiłam się korzystać z telefonu

Napisane przez kotekk81

a najlepsze ze wielkimi literami na drzwiach wejsciowych pisze ze przelozyc egzazmin mozna najpozniej JEDEN DZIEN przed terminem........no ale to obowiazuje kursantow

jasne

Napisane przez twin--maid

[/COLOR]

Tak, Synek jest bardzo absorbującym dzieckiem. W tej chwili żałujemy z TŻ, że nie mamy bliźniąt W ciągu dnia nie ma szans na dodanie czegokolwiek na bloga a wieczorem robię inne rzeczy i niestety mój blog cierpi

zaczynam łapać doła przez ciągły brak słońca.

też chcę słońce
znowu zaczęłam rozważać solarium. chociaż na 5 minut

[miskowa]

Miałam mieć taki spokojny weekend. Tż jest już w drodze - 3 tygodnie się nie widzieliśmy

Dziś przyjechała znajoma, miałam się z nią spotkać, ale myślałam, że spijemy kawę i pogadamy i tyle, a ona mi dziś powiedziała, że chciała nocować u nas no więc się zgodziłam, chociaż mi to nie na rękę akurat dziś.

A jutro przyjeżdżają moi rodzice i mój brat z dziewczyną, bo mam urodziny, więc postanowili mi taką niespodziankę zrobić. Zabiorę ich na obiad gdzieś do knajpy, ale muszę dziś kupić koniecznie jakieś ciasto czy coś, nie mówiąc o posprzątaniu w chacie wcześniej z racji takiej ilości gości

[xzora]

miskowa, jednym słowem z romantycznego weekendu z TŻ nici. No, ale przynajmniej pobędziecie ze sobą.

a ja odkryłam winowajcę swojego kiepskiego samopoczucia - ból głowy, zawroty, rozkojarzenie, senność = za mało węgli! do tej pory mój organizm pracował na samych węglach, a ja wraz z eliminacją glutenu, wyeliminowałam ich główne źródło czyli pieczywo

wczoraj wieczorem zrobiłam sobie kurację czekoladą, chipsami i likierem Baileys i od razu miałam więcej energii, rano też czułam się dobrze, ale teraz znowu boli mnie głowa bo znowu za mało węgli zjadłam - tylko dwa jabłka. Kurcze, muszę pomyśleć nad węglami w śniadaniu.

[twin--maid]

Napisane przez hania811

hej,

Oczywiście Mania złapała katar ode mnie. Tym sposobem noc zupełnie nieprzespana
Wykończę się



Mandzia czasem faktycznie jest do mnie podobna- zalezy od miny

O imieniu już myślałaś?


Kiedy mu się unormowało?..tylko nie piszę że do teraz tak śpi

Kotku to trochę przesadzili- ale chyba Tobie na dobre to wyszło. Pewnie poszłaś z nastawieniem- i tak nie zdam i dzięki temu się udało

Haniu pewnie od okolo miesiąca śpi w końcu jak czlowiek tzn. Od 20 do 7-7:45. Chociaż od zeszlego tygodnia znowu mamy ze 2-3pobudki w nocy. Podejrzewam 3 Na horyzoncie.
Także ponad rok mieliśmy przeboje ze snem Szymcia i jak slysze, ze sąsiadów 3miesieczna córka śpi cala noc od urodzenia to im trochę zazdroszcze

Napisane przez biia

jasne



też chcę słońce
znowu zaczęłam rozważać solarium. chociaż na 5 minut

Ja nie mogę korzystać z solarium

Napisane przez miskowa

Miałam mieć taki spokojny weekend. Tż jest już w drodze - 3 tygodnie się nie widzieliśmy

Dziś przyjechała znajoma, miałam się z nią spotkać, ale myślałam, że spijemy kawę i pogadamy i tyle, a ona mi dziś powiedziała, że chciała nocować u nas no więc się zgodziłam, chociaż mi to nie na rękę akurat dziś.

A jutro przyjeżdżają moi rodzice i mój brat z dziewczyną, bo mam urodziny, więc postanowili mi taką niespodziankę zrobić. Zabiorę ich na obiad gdzieś do knajpy, ale muszę dziś kupić koniecznie jakieś ciasto czy coś, nie mówiąc o posprzątaniu w chacie wcześniej z racji takiej ilości gości

Nie lubię takich niespodziewanek

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Xzora, Baileys :slinka: mam na niego ochotę od dluzszego czasu ale biorę leki przy których nie mogę alkoholu:/

[hania811]

Napisane przez twin--maid

Haniu pewnie od okolo miesiąca śpi w końcu jak czlowiek tzn. Od 20 do 7-7:45. Chociaż od zeszlego tygodnia znowu mamy ze 2-3pobudki w nocy. Podejrzewam 3 Na horyzoncie.
Także ponad rok mieliśmy przeboje ze snem Szymcia i jak slysze, ze sąsiadów 3miesieczna córka śpi cala noc od urodzenia to im trochę zazdroszcze

Czyli jest dla mnie nadzieja. Moja do 5 miesiąca tez spała całe noce- także jeszcze nie zazdrość, może się im zmienić

Napisane przez xzora

miskowa, jednym słowem z romantycznego weekendu z TŻ nici. No, ale przynajmniej pobędziecie ze sobą.

a ja odkryłam winowajcę swojego kiepskiego samopoczucia - ból głowy, zawroty, rozkojarzenie, senność = za mało węgli! do tej pory mój organizm pracował na samych węglach, a ja wraz z eliminacją glutenu, wyeliminowałam ich główne źródło czyli pieczywo

wczoraj wieczorem zrobiłam sobie kurację czekoladą, chipsami i likierem Baileys i od razu miałam więcej energii, rano też czułam się dobrze, ale teraz znowu boli mnie głowa bo znowu za mało węgli zjadłam - tylko dwa jabłka. Kurcze, muszę pomyśleć nad węglami w śniadaniu.

może kup sobie to pieczywo ryżowe . Do tego twarożek i dżem- węglowo będzie jak ta lala

BTW- niezła kuracja Też by mi się taka przydała

Napisane przez miskowa

Miałam mieć taki spokojny weekend. Tż jest już w drodze - 3 tygodnie się nie widzieliśmy

Dziś przyjechała znajoma, miałam się z nią spotkać, ale myślałam, że spijemy kawę i pogadamy i tyle, a ona mi dziś powiedziała, że chciała nocować u nas no więc się zgodziłam, chociaż mi to nie na rękę akurat dziś.

A jutro przyjeżdżają moi rodzice i mój brat z dziewczyną, bo mam urodziny, więc postanowili mi taką niespodziankę zrobić. Zabiorę ich na obiad gdzieś do knajpy, ale muszę dziś kupić koniecznie jakieś ciasto czy coś, nie mówiąc o posprzątaniu w chacie wcześniej z racji takiej ilości gości

To koleżanka przesadziła- no ale ciężko odmówić w takiej sytuacji.

Weekend może nie traki jak planowałaś ale też może byc miły

[emi_lka]

Miśku
nieciekawie, ale może znajdziecie trochę czasu dla siebie zanim koleżanka dołączy
-----------------------

Ja się obżeram węglami, będę pewnie niebawem tego bardzo żałować...

[hania811]

Napisane przez emi_lka

Miśku
nieciekawie, ale może znajdziecie trochę czasu dla siebie zanim koleżanka dołączy
-----------------------

Ja się obżeram węglami, będę pewnie niebawem tego bardzo żałować...

Oj tam, przecież Ty chudzina, nawet jak przytyjesz 2 kg to Ci nie zaszkodzi

Ja natomiast....cóż mąż wczoraj na mnie popatrzył jak leżałam na podłodze po czym wstał i przyniósł mi czekoladę- jestem sucha nie mam czasu jeść