wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[mademoiselle betti]

Hello

Wlasnie szukam niezbyt drogiego hotelu we Wrocławiu nigdy nie byłam, a w styczniu jadę na kurs

[sanetka]

Haniu u nas choinka nieduża w zeszłym roku stała na stole.

kotku gratuluje

Ja się pochwalę że ważę 10 kg mniej niż przed ciążą Garderoba do wymiany

[miskowa]

Napisane przez mademoiselle betti

Hello

Wlasnie szukam niezbyt drogiego hotelu we Wrocławiu nigdy nie byłam, a w styczniu jadę na kurs

Może hotel Wieniawa? Do centrum dojazd tramwajem, nie jest drogi i wiadomo nie jest ekskluzywny, ale daje radę
Albo takie apartamenty wybudowane specjalnie na Euro, tylko nie pamiętam adresu teraz. Moi znajomi byli i mówili, że super warunki

[ButterBear]

Cześć.
Sanetko, ale poleciałaś z wagą...nieźle...

[miskowa]

Napisane przez sanetka

Haniu u nas choinka nieduża w zeszłym roku stała na stole.

kotku gratuluje

Ja się pochwalę że ważę 10 kg mniej niż przed ciążą Garderoba do wymiany

zazdroszczę, też bym chciała z takiego powodu zmieniać garderobę

[mademoiselle betti]

Sanetko, 10kg? Wow, szaleństwo

Misku, obadam zaraz te noclegi, dzięki

[kotekk81]

Napisane przez mademoiselle betti

kotku, gratulacje

dziekuje

Napisane przez biia

też jestem pijana

GRATULACJE!!!

dziekuje

Napisane przez miskowa

Gratulacje, super wiadomość

No to teraz się strzeżcie wszyscy kierowcy i piesi w twoim otoczeniu

dzieki juz mam pietra przed samodzielna jazda

Napisane przez sanetka

kotku gratuluje

Ja się pochwalę że ważę 10 kg mniej niż przed ciążą Garderoba do wymiany

dziekuje

wow ale Ci waga spadla tez bym tak chciala garderobe wymienic

Witam witam


gdyby nie to ze Tz przyczepil karte z egzaminu na lodowce to bylabym pewna ze to sen hahaha

[asiuk]

Cześć!

Napisane przez kotekk81

Hej


chcialam sie tylko pochwalic ze...................dola czylam do grona drajwerow!!!!!!!!!




i chyba jestem pijana z tego szczescia

Ale fajnie! Gratuluję!

Napisane przez biia

też jestem pijana

O tej godzinie też byłam pijana

Napisane przez mademoiselle betti

Hello

Wlasnie szukam niezbyt drogiego hotelu we Wrocławiu nigdy nie byłam, a w styczniu jadę na kurs

Ja nocowałam tylko w apartamentach http://www.asapart.pl/?gclid=CLGC1efj87MCFchX3godwg0ALA

Napisane przez sanetka

Ja się pochwalę że ważę 10 kg mniej niż przed ciążą Garderoba do wymiany

Nieźle

[xzora]

sanetko, gratuluję spadku wagi

kotekk, wskakuj jak najszybciej za kółko i to najlepiej sama. Gratuluję zdania egzaminu!

kurcze, kolejny raz obudziłam się nieprzytomna! Jestem powolna, nie mogę się na niczym skupić i kręci mi się w głowie. Mierzyłam ciśnienie 100/60 - jak na mnie norma. Właśnie piję drugą kawę, zjem jabłko (cukier) i mam nadzieję, że dojdę do ładu. A najchętniej to wróciłabym do łóżka spać

[kotekk81]

Napisane przez asiuk

Ale fajnie! Gratuluję!
O tej godzinie też byłam pijana

dzieki

widze ze takich pijanychy to bylo wiecej tyle ze jak bez alko bylam pijana haha cpz za oszczednosc

Napisane przez xzora

kotekk, wskakuj jak najszybciej za kółko i to najlepiej sama. Gratuluję zdania egzaminu!

dziekuje wlasnie taki mam plan jak tylko odbiore plastik

[miskowa]

Napisane przez xzora

kotekk, wskakuj jak najszybciej za kółko i to najlepiej sama. Gratuluję zdania egzaminu!

kurcze, kolejny raz obudziłam się nieprzytomna! Jestem powolna, nie mogę się na niczym skupić i kręci mi się w głowie. Mierzyłam ciśnienie 100/60 - jak na mnie norma. Właśnie piję drugą kawę, zjem jabłko (cukier) i mam nadzieję, że dojdę do ładu. A najchętniej to wróciłabym do łóżka spać

a ja radzę jeździć na początku z kimś doświadczonym obok. Sama wiem, że początkowo nie pamięta się o wszystkim, bo to przychodzi z doświadczeniem dopiero. no i na pewno o tej porze roku lepiej kogoś mieć, zaraz przyjdą mrozy, zrobi się nieciekawie, a nie spotkałam się, żeby uczyli bezpiecznej jazdy i zachowań w przypadku poślizgu

Taka pogoda, że się chce spać. U nas od rana pada i nie zanosi się na zmiany

[mademoiselle betti]

Napisane przez asiuk

O tej godzinie też byłam pijana

A ja byłam pijana tylko raz jeden w zyciu

Napisane przez xzora

sanetko, gratuluję spadku wagi

kotekk, wskakuj jak najszybciej za kółko i to najlepiej sama. Gratuluję zdania egzaminu!

kurcze, kolejny raz obudziłam się nieprzytomna! Jestem powolna, nie mogę się na niczym skupić i kręci mi się w głowie. Mierzyłam ciśnienie 100/60 - jak na mnie norma. Właśnie piję drugą kawę, zjem jabłko (cukier) i mam nadzieję, że dojdę do ładu. A najchętniej to wróciłabym do łóżka spać

O której wstajesz? U mnie właśnie nadeszła godzina wzrostu formy i jestem w pełni rozbudzona

Napisane przez miskowa

a ja radzę jeździć na początku z kimś doświadczonym obok. Sama wiem, że początkowo nie pamięta się o wszystkim, bo to przychodzi z doświadczeniem dopiero. no i na pewno o tej porze roku lepiej kogoś mieć, zaraz przyjdą mrozy, zrobi się nieciekawie, a nie spotkałam się, żeby uczyli bezpiecznej jazdy i zachowań w przypadku poślizgu

Taka pogoda, że się chce spać. U nas od rana pada i nie zanosi się na zmiany

Ja też bym wolała mieć kogos obok

[miskowa]

Napisane przez mademoiselle betti

A ja byłam pijana tylko raz jeden w zyciu

no co ty? Naprawdę?
Jak to możliwe?

[emi_lka]

Cześć!

Kotku gratuluję!
U mnie to wciąż w sferze planów...

Ja też wczoraj byłam lekko pijana...
Dwa mohito, dużo jedzenia i 3 godziny gadania z ludźmi z pracy - jestem w szoku, że było tak fajnie.

[mademoiselle betti]

Misku, tak wyszło serio, serio. Na dodatek było to rok temu na poprawinach u koleżanki po prostu zazwyczaj kiedy wychodzę gdzieś z Tz, to ja jestem kierowca juz wole prowadzić wtedy, bo gdy jest na odwrót to strasznie mnie wkurza a jak wychodzę ze znajomymi, to jedno piwo albo drink to jest max na co sobie pozwolę często pije wino z przyjaciolka albo w domu, ale po winie nic mi nie jest
Nie lubię tracić kontroli

[miskowa]

Napisane przez mademoiselle betti

Misku, tak wyszło serio, serio. Na dodatek było to rok temu na poprawinach u koleżanki po prostu zazwyczaj kiedy wychodzę gdzieś z Tz, to ja jestem kierowca juz wole prowadzić wtedy, bo gdy jest na odwrót to strasznie mnie wkurza a jak wychodzę ze znajomymi, to jedno piwo albo drink to jest max na co sobie pozwolę często pije wino z przyjaciolka albo w domu, ale po winie nic mi nie jest
Nie lubię tracić kontroli

No wiesz, jakbyś wypiła sama 2 butelki wina, to na bank byś poczuła.
No ale kwestię kontroli rozumiem, ja też nie lubię, ale jednak czasem się zdarza

[mademoiselle betti]

Napisane przez miskowa

No wiesz, jakbyś wypiła sama 2 butelki wina, to na bank byś poczuła.
No ale kwestię kontroli rozumiem, ja też nie lubię, ale jednak czasem się zdarza

Jakbym wypiła 2 to bym chyba umarła pol co najwyżej


Nie wiem co dziś na obiad będę wyjątkowo dziś wcześnie w domu ale i tak mi się nie chce chyba zrobię Tz wątrobie, a sama zjem zupę z wczoraj

[xzora]

Napisane przez mademoiselle betti

A ja byłam pijana tylko raz jeden w zyciu

nieźle, doczytałam niżej, że całkowitą abstynentką nie jesteś, więc musisz mieć mocną głową
ja to po jednym piwie/lampce wina już czuję się pijana generalnie w mojej rodzinie było zawsze luźne podejście do alkoholu i jednym z moich ulubionych napoi wieku przedszkolnego był adwokat
ostatnio dostałam od klientki nalewkę - niskoprocentową, słodką, owocową, była tak pyszna, że w kilka dni ją wypiłam

Napisane przez mademoiselle betti

O której wstajesz? U mnie właśnie nadeszła godzina wzrostu formy i jestem w pełni rozbudzona

wstaję ok. 7.00. Kawa + jabłko pobudziły mnie dosłownie na chwilę, znowu mam zejście.

[mademoiselle betti]

Xzora, u mnie wręcz przeciwnie, w domu alkoholu nigdy nie widziałam nie porafie się do końca wyluzować i tak nie tak łatwo mnie spic, po tym jednym piwie czuje się normalnie
Ja od moich "klientów" też często dostaje różne takie ostatnio piłam pyszne wino domowe

[miskowa]

Napisane przez mademoiselle betti

Jakbym wypiła 2 to bym chyba umarła pol co najwyżej


Nie wiem co dziś na obiad będę wyjątkowo dziś wcześnie w domu ale i tak mi się nie chce chyba zrobię Tz wątrobie, a sama zjem zupę z wczoraj

no to po takich ilościach to wiadomo, że ci wino nic nie robi. Ja mam takie duże lampki, że jak mi się nie chce rozdrabniać (np. jak piję z moją przyjaciółką i wiemy, że i tak cała butla pójdzie, albo dwie), to leję prawie do pełna i po jednym rozlaniu jest po butelce

A ja mam pyszny obiad, wczoraj pierwszy raz gotowałam, odkąd tż nie ma. Mam soczewicę z dynią i szpinakiem w mleku kokosowym

[mademoiselle betti]

Napisane przez miskowa

no to po takich ilościach to wiadomo, że ci wino nic nie robi. Ja mam takie duże lampki, że jak mi się nie chce rozdrabniać (np. jak piję z moją przyjaciółką i wiemy, że i tak cała butla pójdzie, albo dwie), to leję prawie do pełna i po jednym rozlaniu jest po butelce

A ja mam pyszny obiad, wczoraj pierwszy raz gotowałam, odkąd tż nie ma. Mam soczewicę z dynią i szpinakiem w mleku kokosowym

Brzmi smacznie masz jakiś przepis czy improwizacja? Spodobała mi się wlasnie drożdżówka z bloga Butter

[jodie]

hej

kotekk gratuluję zdania egzaminu ! jak tylko odbierzesz dokument to wskakuj za kółko i praktykuj

Sanetko a Tobie gratuluję utraty wagi, nie wiem jak Ty to zrobiłaś . Dużo w ciąży przytyłaś ?

Butter za Ciebie trzymam kciuki

[sanetka]

Jodie kończyłam ciąże na -3kg przez dietę cukrzycową.
Teraz odeszło dziecko, wody, opuchlizna.
Byle teraz się nie zaniedbać

[hania811]

Kotku gratuluje Kurde nic się nie pochwaliłaś że idziesz na egzamin. Patrz..nawet bez naszych kciuków udało Ci sie zdać Musisz dobrze jeździć.

Napisane przez miskowa

no to po takich ilościach to wiadomo, że ci wino nic nie robi. Ja mam takie duże lampki, że jak mi się nie chce rozdrabniać (np. jak piję z moją przyjaciółką i wiemy, że i tak cała butla pójdzie, albo dwie), to leję prawie do pełna i po jednym rozlaniu jest po butelce

A ja mam pyszny obiad, wczoraj pierwszy raz gotowałam, odkąd tż nie ma. Mam soczewicę z dynią i szpinakiem w mleku kokosowym

Ja mam takie wielkie kieliszki że nawet jak do jednego wleję połowę wina to jest napełniony do 2/3

My jak juz w ogóle zabieramy sie za picie wina to musimy mieć 2 flaszki..jedna to za mało

Ja niestety lubię alkohol.
Mąż w sobotę dzwonił do mnie z lotniska z Paryża i pyta "chcesz coś..perfumy, krem??" a ja na to "whisky kup".


To faktycznie masz pycha obiad.

Ja wczoraj zrobiłam danie jednogarnkowe- ale takie z nutka egzotyki własnie. Kurczak+ ziemniak+ pomidory+ fasolka szparagowa- uduszone w mleczku kokosowym z kardamonem, imbirem , czosnkiem , chili, kuminem itd.
Pycha
Szczególnie jak się ma katar.

[jodie]

Napisane przez sanetka

Jodie kończyłam ciąże na -3kg przez dietę cukrzycową.
Teraz odeszło dziecko, wody, opuchlizna.
Byle teraz się nie zaniedbać

to trzymam kciuki aby teraz wszystko było dobrze, a dietę cukrzycową nadal trzymasz czy tylko w ciąży musiałaś ?

Napisane przez hania811

Ja wczoraj zrobiłam danie jednogarnkowe- ale takie z nutka egzotyki własnie. Kurczak+ ziemniak+ pomidory+ fasolka szparagowa- uduszone w mleczku kokosowym z kardamonem, imbirem , czosnkiem , chili, kuminem itd.
Pycha
Szczególnie jak się ma katar.

wow , brzmi przepysznie

Haniu a jak Mania - ładnie śpi ?

[miskowa]

Napisane przez mademoiselle betti

Brzmi smacznie masz jakiś przepis czy improwizacja? Spodobała mi się wlasnie drożdżówka z bloga Butter

mam przepis, ja sama też czasem kombinuję, ale częściej się posiłkuję przepisami z netu
Przepis stąd:
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_...y/przepis.html

Napisane przez hania811

Ja mam takie wielkie kieliszki że nawet jak do jednego wleję połowę wina to jest napełniony do 2/3

My jak juz w ogóle zabieramy sie za picie wina to musimy mieć 2 flaszki..jedna to za mało

Ja niestety lubię alkohol.
Mąż w sobotę dzwonił do mnie z lotniska z Paryża i pyta "chcesz coś..perfumy, krem??" a ja na to "whisky kup".


To faktycznie masz pycha obiad.

Ja wczoraj zrobiłam danie jednogarnkowe- ale takie z nutka egzotyki własnie. Kurczak+ ziemniak+ pomidory+ fasolka szparagowa- uduszone w mleczku kokosowym z kardamonem, imbirem , czosnkiem , chili, kuminem itd.
Pycha
Szczególnie jak się ma katar.

lubię takie dania najbardziej właśnie, musi być dużo przypraw. Też się wczoraj postarałam, rozcierałam kolendrę w moździerzu, dodałam świeżo tarty imbir, dodałam kurkumę, dodałam chilli i czosnek

[hania811]

Napisane przez jodie

to trzymam kciuki aby teraz wszystko było dobrze, a dietę cukrzycową nadal trzymasz czy tylko w ciąży musiałaś ?

wow , brzmi przepysznie

Haniu a jak Mania - ładnie śpi ?

bardzo nieładnie

Cały czas fisiuje..staje , łazi, gada- koszmar.

A jak ty się czujesz?

Napisane przez miskowa

mam przepis, ja sama też czasem kombinuję, ale częściej się posiłkuję przepisami z netu
Przepis stąd:
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_...y/przepis.html



lubię takie dania najbardziej właśnie, musi być dużo przypraw. Też się wczoraj postarałam, rozcierałam kolendrę w moździerzu, dodałam świeżo tarty imbir, dodałam kurkumę, dodałam chilli i czosnek

Tez lubię takie dania z indyjską , tajską nutą. Bardzo mi ich brakowało jak karmiłam.

Apropo. Ostatnio zrobiłam humus z przepisu na kwestii smaku. Cudo. Polecam. Dobry chleb + ta pasta i niebo w gębie.

[jodie]

Napisane przez hania811

bardzo nieładnie

Cały czas fisiuje..staje , łazi, gada- koszmar.

A jak ty się czujesz?


Tez lubię takie dania z indyjską , tajską nutą. Bardzo mi ich brakowało jak karmiłam.

Apropo. Ostatnio zrobiłam humus z przepisu na kwestii smaku. Cudo. Polecam. Dobry chleb + ta pasta i niebo w gębie.

ostatnio przeczytałam ze ładnie przespała noc i myślałam ze już jej tak zostanie

ja 6 tydzień leżę - nawet zaczynam to lubić we wtorek byłam u lekarza i pierwszy raz od dawna nie dostałam żadnej recepty zostały mi tylko standardowe leki na moje przypadłości, ale z nimi już dawno nauczyłam się żyć

[hania811]

Napisane przez jodie

ostatnio przeczytałam ze ładnie przespała noc i myślałam ze już jej tak zostanie

ja 6 tydzień leżę - nawet zaczynam to lubić we wtorek byłam u lekarza i pierwszy raz od dawna nie dostałam żadnej recepty zostały mi tylko standardowe leki na moje przypadłości, ale z nimi już dawno nauczyłam się żyć

Według mojego dziecka "ładnie przespać noc" tzn płakać tylko o 23 , 24, 2 4 i 6 . Dla nas to super...ale dla normalnego człowieka to nadal koszmar

Kurcze to niefajnie ..a czemu musisz leżeć? Pisałaś a ja nie doczytałam? Do końca ciąży musisz tak uważać?

[jodie]

rozrywkowa dziewczyna z tej Mani woli spędzać czas w towarzystwie zamiast spać

Nie pisałam ze muszę leżeć, na początku mnie samą to dobiło, ja zawsze w ruchu itd a teraz łóżko ew. kanapa. Nie mogę za dużo chodzić, twardnieje mi brzuch i z bólami ląduje na IP pod kroplówkami. więc wolę uważać i trzymać się zaleceń lekarza. niestety nawet podroż autem do lekarza potrafi mi tak zaszkodzić. ale już się przyzwyczajam i tak jak pisałam zaczynam to lubić