Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7

[fibian]

Simona - śliczna panienka z Tamarki
Rzabba - ale Ci zazdroszczę widoków. To tak jak cały czas być na wakacjach
Dzięki Sohf Simona w imieniu Anielki

A u mnie wczoraj wieczorem Anielka "przypomniała " sobie o szczepieniu i zaczęła tak bardzo płakać ,że daliśmy jej czopek z paracetamolem. Na szczęście po jakichś 2 g. przeszło i usnęła. Ale stres

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez malgogaj

Elu tak rzadko pokazujesz nam Jaśka, że widać jak sie zmienia.

no to zostane przy tej częstotliwości
malgogaj pokaz te spodenki lniane, bo ja tez chciałabym wlasnie cos lnianego dla Jasia

Jasiek ostatnio strasznie sie rwie do siadania. Łapie za kołderkę i i ciągnie do góry i głowe i nogi. A jak wezme go za rączki to juz mysli, ze do siadania i tez sie podciąga. Trzyma juz ładnie gryzaczki w rączce i obowiązkowo w buzi, czasami tak pcha ze aż kaszle. No i straszne piski z radości mu sie włączyły jak zacznie sie pruc to aż w uszach dzwoni.

Tamarka, fajna dziewuszka, oczka ma śliczne, no i ta czupryna ze oj

[malgogaj]

To taki komplecik z Next'a

[AnitaSuska]

Witam
Kocur jest cudny!!!

Dzięki za miłe słowa w stronę syncia

Jaguś świetne świetne,ale się pośmiałam,mam nadziję, że nasi mężowie i faceci nie będą praktykować takich zawodów!ważenie kupy,i slinotok!!hahahaha

Malgogaj ja właśnie zauważyłam ,że Maciek w kółko się śmieje,rozbawia całą rodzinę i na dodatek dyskutuje z osobami,które widzi po raz pierwsszy!!ale to w piątym miesiącu podobno sie zmienia,tzn,dzieci reagują płaczem na obcych..

Wczoraj była u nas pielęgniarka,zobaczyć,czy nie jesteśmy patologią,czy mały nie ma odparzeń itd..nie chciało jej się za wiele sprawdzac ,ale ja jej pokazałam jego piekna bez odparzn pupcię
A najlepsze jest to,że pielęgniarki sprawdzają warunki, w jakich żyje dzieciątko,a u mnie na biurku przy kompe whiski stałobo wcześniej męża siostrapodrzuciła,bo była na wycieczce i w ramach pamiątkihehe!szybko schowałam,żeby nie było,że dziecku podaję malibu w cyckjachheheheh
o ale pani pielęgniarka sprawdząła,czy maly potrafi sie podciągnć ,jak pociągnę go za rączki,tzn,czy trzyma główkę,czy na brzuszku trzyma łebek ijak go trzymam w pionie!Mały wsio potrfi na pięć

[Simona]

tradycyjnie dopisuje po doczytaniu calosci

Dziewczyny dzieki za rady i opinie w sprawie sukienki

Kamilko, Fibian, Elu, Anitko dziekuje w imieniu Kocura za komplementy

Kamilko, drugie zdjecie z tatusiem super jest, i mialam juz wczesniej napisac a jak zwykle zapomnialam-Tosi bardzo ladnie jest w kapelusiku

Anitko, slodka fotka z pluszakami

Elu, mi sie zdaje ze Jas do Ciebie podobny- widzialam slubne fotki. A jesli chodzi o zbledniecie to ok 3-4 miesiaca jakos dziecko blednie na jakis czas bo obniza sie poziom krwinek czerwonych- jakos tak

Fibian, nasze dziewczyny koncza dzisiaj 3 miesiace Anielka faktycznie na pierwszynm zdjeciu jak aniolek. Podajesz Anielce cos wiecej poza mleczkiem? Pytam bo dziewczyny w tym samym wieku.

Aranko, Tamarce sie kolko na glowce z tylu wytarlo od lezenia i ma lyse

[maszka66]

Napisane przez fibian

Maszka - Wikunia bardzo ładnie się uśmiecha - chyba na przekór wszystkiemu . Dobrze,że wróciłaś do pracy, te kilka godzin pozwolą Ci na złapanie odrobiny dystansu. Tak wogóle to w brzuswzku Wiktorii są jeszcze te bakterie i dlatego tak boli ją brzuszek? Czy jest inny powód?

Obawiam się, że to coś poważniejszego. Nie wiem czy obejdzie się bez operacji, ale mam nadzieję, że tak. Zobaczymy jutro
Problem Wiktorii to gazy. Ona sama nie może się załatwić, a dopóki tego nie zrobi to gazy też szaleją w brzuszku. I to nie jest typowe zatwardzenie tylko niemożność "wyrzucenia" tego z siebie. Wiem, że kupki nie muszą pojawiać się co dzień, ale to co innego. Jej brzuszek robi się wielki i twardy, aż wszystkie naczynia krwionośne widać a skóra robi się tak napięta, że mało nie strzeli.

Napisane przez malgogaj

Halo halo
Po pierwsze Maszko Wiktoria jest super i mi też najbardzieje sie podoba zdjęcie z języczkiem . Mi się nóż w kieszeni otwiera jak piszesz,że lekarze nie wiedzą co jej jest!Od czego on są w takim razie ja sie pytam! Mam nadzieje ze gastrolog powie coś mądrego!

Poszłam do pediatry po skierowanie do Centrum Zdrowia Dziecka. Strasznie wydziwiała i nie miała ochoty pisać a jak się okazało nie miała pojęcia co to za chorobą, na którą wskazali lekarze w szpitalu jako prawdopodobną i mnie pytała co to jest bo jak sama przyznała nigdy o czymś takim nie słyszała! Ja rozumiem, że nie trzeba być specjalistą w każdej dziedzinie, ale chyba wypadałoby się dokształcać i przynajmniej mieć pojęcie jakie choroby teraz istnieją. Żenada

Napisane przez Simona

Maszko, Wiki taka pogodna dziewczyneczka-super i jak ladnie glowke trzyma. A z ta waga to moja Tamcia tez ostatnio byla ponizej normy co prawda o jakies min 200gr ale nie miescila sie w siatce centylowej - byla pod. Tez mialysmy problemy kupowe i pomogl Lakcid- rewelacja po prostu. Moze Wikunia ma zaburzona flore bakteryjna w jelitkach i zla perystaltyke i Lakcid by to wyregulowal? A robilas posiew moczu i kalu? Zle przybieranie moze byc wynikiem bakterii.

Problem w tym, że wcale nie chce leżeć na brzuszku i podnosić główki.
Lakcid daję od wyjścia ze szpitala. Tylko dawki zmieniają się. Nasi lekarze to imbecyle. Jak przeczytałam ile Tamcia miała badań do zrobiemnia to Ci zazdrościłam. To męczące, ale przynajmniej lekarze się przejmują. Ja leczę Wikunię prywatnie bo w przychodni p. dr (kto jej dał ten tytuł) ograniczyła się do zważenia Wiktorii i powiedziała, że ona nie będzie ingerowala w leczenie, nie wie co z lekami, nie wie kiedy szczepić i w ogóle dobrze, że wie, że ma ciepłą posadkę, a nadaje się tylko do wypisywania zwolnień bo skierowania to już też nie bardzo.
Wysyłając dokumenty do CZD musiałam sama opisać chorobę i objawy. Mial to zrobićlekarz, ale to już za dużo na barki p. dr z przychodni. BRR.

Napisane przez kamilka23

Maszko Wikusia jest boska!! A na zdjeciu z jezyczkiem powalajaca!! I jak sie ladnie usmiecha. Jeszcze raz Ci posze, zebys sie ta waga tak nie martwila, tym bardziej, ze Malutka wcale na chudzinke nie wyglada, ma fajna druga brodke!! Trzymajcie sie dziewczyny!!

Wiktoria jest właściwie miesiąc do tyłu z jedzeniem więc może to nic nadzwyczajnego, ale sama nie wiem.
Wikunia to chyba będzie modelką Jak zobaczy aparat to od razu pozuje i smieje się od ucha do ucha i tak jak córcia Rzabby uśmiecha się ślicznie do nowych ubranek

[maszka66]

Oczywiście zapomniałam
Przyszła wiosna a ja jestem tak podminowana, że najmniejszy drobiazg wyprowadza mnie z równowagi.

Tak piszecie o świętach bo to już tuż tuż. Powiedzcie mi czy Wy jadacie jajka. Ja trzymam tak ostrą diete, że już pogubiłam się w tym wszystkim co mogę i co powinnam jeść.

[Olif]

Napisane przez maszka66

Oczywiście zapomniałam
Przyszła wiosna a ja jestem tak podminowana, że najmniejszy drobiazg wyprowadza mnie z równowagi.

Tak piszecie o świętach bo to już tuż tuż. Powiedzcie mi czy Wy jadacie jajka. Ja trzymam tak ostrą diete, że już pogubiłam się w tym wszystkim co mogę i co powinnam jeść.

Maszko a co jesz?
Bo ja tez jestem na ostrej diecie i chcialabym sie skonsultowac

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Simona

Elu, ok 3-4 miesiaca jakos dziecko blednie na jakis czas

to budujące

ja zjadłam ostatnio całe jajo i było ok, dzis zjadłam kiwi... zobaczymy. Ale przecholowałam z nabiałem i juz cos jest na buziaku. Po czekoladzie tez mu cos wyskakuje.
malgogaj, fajny ten stroj, jesli masz cały taki komplet jak na zdjeciu to super. Ja własnie myslę o takim bezrękawniku dla Jasia, tyle ze my czaimy sie z chrztem na pocz. wakacji, i moze bedzie juz za ciepło na taki swterek....? ale w naszych kamiennych kościołach wcale chyba sie nie przegrzeje..

[Aranka]

Laura dała mi dzis popalić od 9.00 do 13.00 wcale nie spała - każda próba utulenia kończyła się niemiłosiernym wrzaskiem. W końcu o 13.05 odpłynęła nagle dosłownie w 3 sekundy! Wczoraj była taka cudna pogoda, pojechałam z dziewczynkami do dużego parku. julia szalała na placu zabaw a ja pierwszy raz karmiłam Laurkę na dworze! W jednym sklepie narobiła takiego wrzasku, że przetaziła kobietkę w zaawansowanej ciąży i jej męża...biedni chyba się nie spodziewają co ich czeka bo mieli taaakie wielkie oczy , że coś tak małego może narobić aż tyle wrzasku! Wrzucam aktualne fotki mojego łysolka - jak widać fałdek brak...ciekawe ile waży? Miała mieć jutro szczepienie ale dzwonili z przychodni pediatra na urlopie więc przekłdają szczepienie na środę za tydzień.

[malgogaj]

Elu no ja wałaśnie jeszcze go nie mam, czaje sie na razie. Olaf bedzie chrzczony gdzieś tak w lipcu wiec szukam czegoś w miare lekkiego ale z opcją sweterek jakby było chłodno. Widziała tez w H&M takie fajne spodenki beżowe i białą koszulę z krótkim rękawem. Do tego musiałą bym znalezc właśnie jakis sweterek albo najlepiej taki bezrękawnik właśnie.

Ja to na swoją dietę nie zwracam już zbytniej uwagi. Jedyne co to staram sie jeść zdrowo.

A Laura już teraz ma zgrabne nóżki I faktycznie bez fałdeczek!
My to mamy całe nóżki w fałdach

Anitko dobrze ze nas nie przychdzą sprawdzać, bo żesmy tyłeczek sobie tak mocno odpażyli..walczyłam dwa dni i chyba już jest ok.

Simona, Olaf ma mało włosków, ale też mamtakie wytarte kółeczko z tyłu głowy. Śmiesznie to wygląda

[kamilka23]

Aranko ano faldeczek brak. Ale dzieci sobie podobno same te sprawy z jedzeniem reguluja, wiec pewnie tak ma byc. A Laurka wcale taka lysa nie jest!! I jak fajnie na brzchu lezy, wogole slodzizna z niej!!

Malgogaj moja Toska tez ma kolko wytarte z tylu glowy

A Antonia wasnie siedzi mi na kolanach i wcina gryzak. Zlapala go z calej sily, reka objela i slini ile wlezie

Zrobilam sobie dzisiaj troche wielkanocnej dekoracji w mieszkaniu, ale malo bo czasu nie mam zeby do sklepu pojsc i cos kupic ladnego.

[Aranka]

Wrrr zeżarło mi posta...więc zaczynam od nowa....

Anitko u nas też była pielęgniarka środowiskowa. Zbierałam się właśnie z Laurką powoli do wyjścia do centrum poszaleć po sklepach a tu domofon "pielęgniarka środowiskowa do Laury...". W domu był naprawdę konkretny sajgon 1. śliczne 2 stosy prania do prasowania 3. po porządkach w szafie TŻ stał stos ubrań do spakowania do kontenera PCK 4. kilka ubrań na łożku w pokoju u dziewczynek bo jak to zwykle bywa jak dwie baby mają gdzieś iść to od razu stos ciuchów zostaje...4. 2 filiżanki od kawki na ławie + pusty talerzyk po ciasteczkch...Babka była naprawdę milutka a mój TŻ olał ją"na dzieńdobry" bo grał w słuchawkach na komputerze i nic nie słyszał że ktoś wszedł dopiero jak wychodziła to zrobił duże oczy skąd się ta baba wzięła? Miałam ochootę poczęstować ją kawką i ciastem ale sama się spieszyłam więc niestety nie ugościłam sympatycznej kobietki...Spytała mnie się czy daję sobie radę z opieką nad małą czy mam jakieś pytania. Po czym ze zdziwieniem w ocach spytała czy te wszystkie zabawki są dla tego dziecka?? No jak ja jej odparłam, że mamy jeszcze jedną córkę która ma już prawie 6 lat i jest w przedszkolu to się bardzo zdiwiła i stwierdziła, że ja w takim razie jestem już doswiadczona to ona jest tu zbędna!

Co do ubranek do chrztu to uważam, że jest to bardzo ważna uroczystość i chłopcy jak najbardziej mogą być ubrani w eleganckie potreczki i sweterki ale dziewczynce w sukience w króliczni mówię nie...Dla mnie taka sukienka to ubranko codzienne i w takiej chwili poprostu nie jest na miejscu (przynajmnie dla mnie). W domku owszem ale do Kościoła jakoś nie pasuje...Ale to tylko moje osobiste zdanie.

poniżej dla porówni\ania zrobione na szybko "zdjęcie zdjęcia" Julii - w tym samym wieku co Laurki. Róznica jak widac kolosalna... No ale ona na modyfikowanym była upasiona a nie na light cycu jak Laura...

[Nita6]

hm to rzeczywiscie różnica - my też jedziemy na modyfikowanym

[AnitaSuska]

Aranko no Tobie to nie musi pielegniarka juz nic tlumaczyc)a Julka niezly kasek byla
Laurka laseczka,ciekawe ile wazy

Simonko mialam napisac,ale ucieklo mi z glowy,sobie kupilam plaszczyk za kolano,moz sie smiej4e,ze Colomboale teraz taki rzut mody,wiec sie wpakowalam wńi mam nadzieje,ze go na chrzciny wykorzystam..a no i zestaw czekoladowa sp[odnica i marynarka,czekoladowe buty..
maly ma cienki ,polarkowy stroj ;kurteczka,spodnie,czapka ,mi sie podoba,za pozno,zeby szalec na allegro,a u m nie nie ma h&m,a specjalnie nie szalalam..poza tym ten komplet jest5 fajowy,a w domu malego przebiore zawadiacko)

ja juz z zelazna dieta dawno na bakier,chyba im dziecko starsze tym lepiej funkcjonuja jego jelitka..i u na odpukac juz od dluzszego czasu niet klopotow z kupami i brzuszkiem,a ja jadam ogorki zielone,troche kapusty w pierogach,jajka od dawna,ale od wiejskich kurek zalatwiamciasta..kurcze gdybym nie mogla to moze latwiej by6m kilogramy zrzucila,a tak Maciowi nic nie szkodzi,wiec szamam w sumie wiekszosc żarełka..

zobaczcxiewczoraj u siebie w sklepie kupiłam Maćkowi ten dresik bellvit za 18zł,a na allegro drugie tyle!szok!!
http://allegro.pl/item178874510_slic...lvit_ec1_.html

[parapet]

Simona, jeszcze w cubusie są fajne ciuszki dziecięce. Dziewczynki znajomej "szły" do chrztu w sukienkach cubusa właśnie. Sukienki były ekstra, bo na takiej haftowanej halce pod spodem. Jeszcze możesz tam szukać

[marti86]

my po rehabilitacji,mala slicznie cwiczyla i sie noin stop usmiechala.w nastepny czwartek kolejna wizyta.

dziewczyny podobne komplety jak ten nexta sa w tecso(cheeroke)jak dla mnie byly sliczne no i cena ok-50zl

Simona ja na temat sukienki-wybacz-ale mam takie zdanie jak Aranka.szczegolny dzien-szczegolny stroj.moze cos takiego-pod spod biala bluzka i bedzie skromnie a subtelnieja Laure w cus takiego przystroje jak bede chrzcic
http://allegro.pl/item181218807_054w...aniami_74.html
Tamcia sliczna, z Laury lasencja
Rzabbo ale widoki

a ja zrobilam jeszcze kilka fotek to wklejam-co mi tam
1 zdjecia"hmmmmm a co to jest-to moje??"

[Nita6]

Marti 86 = sliczna dziewczynka jest powód do dumy

moja mała coś szwankuje kolo 16-tej marudzi strasznei tylko na spacerze jest grzeczna nie wiem co jest. czy mozliwe ze juz zeby ? dodam ze nie slini sie za bardzo ale rączki zjada non stop

[pallmall]

czesc! my już po chrzcinach, teraz w niedziele zaprosiliśmy chrzestnych babcie i prababcie do knajpki na kawe i lody oraz ciepła kolacje. fajnie było ale miałam stersa
Maszko Twój bobasek bardzo p[oodbny do mojego jest na kilku zdjęciach. Sliczna jest Wikunia! wszystkie maluszki są przekochane!
załączyłam kilka zdjęć, mój mały marynarz- strój z chrzcin
całuje Was ciepło

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez marti86

Simona ja na temat sukienki-wybacz-ale mam takie zdanie jak Aranka.szczegolny dzien-szczegolny stroj.

A ja jestem ZA sukienusia jest fajna, nie przeładowana sztuczną elegancją. A szczególności można strojowi dodać przez kapelusik czy opaskę na głowkę, białe rajstopki, butki i będzie elegancko, nie domowo i nie sztucznie.

Aranko, tak jak Julka wyglądała na modyfikowanym, tak wyglada mój Jasiek na cycku

tu jeszcze do chrztu coś fajnego... ale dla dziewczynek
http://allegro.pl/item182361095_bial...princeska.html
http://allegro.pl/item179291815_okaz...atis_beso.html

[fibian]

Simona - nie daję nic poza moim mlekiem, chcę zacząć z zupkami w pod koniec 5 miesiąca - zamierzam wtedy wrócić do pracy na1/2 etatu i z Anielką zostanie moja mama. a Ty dajesz coś poza mlekiem?
Marti Aranka Laurki prześliczne!!!
Maszka - mam nadzieję,że jak najszybciej dostaniesz się do CZD. Lekarze to barany (poza drobnymi wyjątkami) , jak nie popjdziesz prywatnie albo nie dasz w łapę to nie mają motywacji aby dobrze zająć się pacjentem. Aż noż się w kieszeni otwiera nóż

A ja mam straszny zapieprz, mamę mam w szpitalu i muszę 3 razy dziennie jeździć do niej do domu i wychodzić z psami na spacer. Poza tym świąteczne porządki

[fibian]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;4062659]A ja jestem ZA sukienusia jest fajna, nie przeładowana sztuczną elegancją. A szczególności można strojowi dodać przez kapelusik czy opaskę na głowkę, białe rajstopki, butki i będzie elegancko, nie domowo i nie sztucznie.

Aranko, tak jak Julka wyglądała na modyfikowanym, tak wyglada mój Jasiek na cycku

tu jeszcze do chrztu coś fajnego... ale dla dziewczynek
http://allegro.pl/item182361095_bial...princeska.html
http://allegro.pl/item179291815_okaz...atis_beso.html[/quote]


Ja też się przyłączam do obozu ZA. Co zresztą pisałam już wcześniej.

[AnitaSuska]

http://allegro.pl/item181651755_suki...er_hafty_.html


http://allegro.pl/item181882553__ada...grochy_74.html

http://allegro.pl/item179911549_nowa...oyoy_r_74.html

[mi podobaja się klimaty jednak elegancja,ale nie oznacza to koniecznie falban ,fizbin itdjednak cos ekstra,w końcu to ważne święto i sakrament dla dziecka,do slubu też się stroimy,a nie zakładamy jeansy i welon i ładne buty..

[kamilka23]

Marti Laura ma sliczne blekitne oczeta no i laska z niej po mamie!!

Pallmall slodki ten Twoj synus, taki do schrupania!!

A ja do chrztu mam zamiar Antonie ubrac bardzo klasycznie. Dostalam od mamy takie spioszki, sweterek i czapeczke z anilany. Cale biale, a wzor azurkowy (czy jak to sie pisze ). Bardzo klasyczne i troche hehe komunistyczne , TZtowi sie nie podoba - nawiastem mowiac. Ale ja uznalam, ze do chrztu calkiem klasyczne i eleganckie. Ja mialam bardzo podobne ubranko do swojego chrztu wiec bedzie ''partner look'' . No i zrobie mamie przyjemnosc, bo ona tym ubrankiem zachwycona jest, a na chrzcie jej niestety nie bedzie

[AnitaSuska]

Martitko zapomniałam dodać,żę Twoja Laurka jest cudna,ma piekne oczka i usteczka!!!Miodzio dziewczynka

Pallmall a Twój Marynarz słodziak!fajne minki i fotki

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez AnitaSuska

do slubu też się stroimy,a nie zakładamy jeansy i welon i ładne buty..

ale ta sukienusia Simony, to przecież nie bawełniany spioch w koty, w którym dziecko przebywa w domu - por. do jeansów.
Te sukienki, które podałas Anita też sa fajne, ta z czerwonym paseczkiem mi sie podoba

[kamilka23]

A popatrzcie co ja na ebay znalazlam do chrztu. Slodkie, ale moim zdaniem zlekka przesadzone no i cena jak na jeden raz szalona.
http://cgi.ebay.de/Taufkleid-Hut-Sch...QQcmdZViewItem

[marti86]

Elu ja najwieksze zastrzezenie mam do tego krolika-ok zmoglabym zgodzic sie(choc sama nie ubralabym mojej Laury tak) sie jakby byla jakas jednolita polarowa z wstawkami jakimis nitkowymi ale nie z krolikiem na chrzestdla mnie to takie codzienne ubranko(imysleze o to chodzilo dla Anity)-ja Laure tak na codzien ubieram w rozne sukienki itd moze dlatego w ten sposob to postrzegam nie wiem-moze nie jestem obiektywn-ale wyrazam tylko swoje zdanie
i uwazam ze sukienka doktorej link podalam nie jest absolutnia przeladowana sztuczna elegancja

EDIT Kamilko misie podobajatakie kiecki-choc sama LAure bym w to nie przystroila-wole subtelne skromne aczkolwiek eleganckie sukienki.u nas jest zwyczaj ze chrzestna ubiera do chrztu i Milena chce wasnie takakiecka dla Laury bede musiala jej to delikatnie wyperswdowac:/

dziekujemy za mile slowa

[kamilka23]

A mi sie wlasnie przypomnialo, ze moi rodzice maja jeszcze poszewke z mojej poduszki do chrztu. Moze jest juz troche zazolknieta, ale powiedzcie, czy to nie jest dobry pomysl, zeby corka byla chrzczona w tej samej poduszce co mama. To tak jak z suknia slubna Chyba zadzwonie dzisiaj do mamy niech szykuje ta poszewke!! To dopiero tradycyjny i sentymentalny pomysl

[sohf]

a ja też popieram Elę co do tej sukienusi. no ale są gusta i gusta i mnie się wydaje, że należałoby to rozpatrywać w tej materii, a nie kwesti szczególnego dnia. dla mnie np, te wszytkie falbanki, koronki i kokardki to straszna tandeta i robienie z dziecka lalki - ale jak komuś to pasuje to wyłacznie jego sprawa. już faktycznie wolałabym tak jak kamilka białe śpioszki i sweterek. zresztą podobnie jak z komunią, dla mnie najlepsze są te jednakowe stroje (nie pamiętam jak to sie nazywa) a nie strojenie dzieci w nie wiadomo co. a do ślubu się chyba stroimy dla własnej próżnosci głównie

pallmall gratuluję udanej impezy ubranko czadowe i synuś oczywiście też.