Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008'

[taka sobie]

Judi ja tak robie ale nikt mi tak nie kazał, sama tak postanowilam bo co bede mała faszerowac. najwazniejsze ze dziala. A ona czasem je co godzine albo i czesciej.

dziekuje za komplementy
Kasiulka te rojtuzki to rozm 62/68 z H&M a sukienka 68 sprawdz, ubierz Olcie bo moze sie okazac ze bedzie jej w sam raz, nie ma co sie sugerowac rozmiarami. Wiki nosi juz duzo ubranek na 3-6 miesiecy kupowanych w UK.

[LeoNa86]

Napisane przez Kasiulka22

U nas pada, to też ze spaceru jak na razie nici. Mała niby mi zasnęła ale cały czas strasznie niespokojnie śpi. Sąsiad hałasuje jak durny, teraz skuwa chodnik... podjazd sobie będzie robił, zaraz go zawołam to mi będzie dziecko usypiał wiem, że to nie cisza nocna, ale normalnie tak mnie wkurza

Kasiu u nas niestety pogoda do du...a tak chciaam z mala isc na spacer...Mam nadzieje ze przynajmniej przestanie padać to wtedy pojde
A całkowicie cie rozumie z tym sąsiademtez mam tak często

Nam infacol bardzo pomaga i ja daje małej cała miarke bo je tak srednio co 3-4 godz chyba ze jada czesciej to albo nie daje albo daje pół miarki...

Taka sobie córeczka boska...Mam sentyment do imienia Wiktoria

Gosiu współczuje takich przygód...juz kiedyś tutaj pisalam,że chyba zawalu bym dostala jakby moja mała się zaniosła...Nie wiem czy bym w panike ie wpadlaA wiadomo w ogole co moze być przyczyna takich zachowań?
Ja karmie butla i nie budze małej na karmienie...ostatnie 2 noce spala mi po 6 godz...Ja wychodze z takiego załozenia ze jak mala zglodnieje to nie da o sobie zapomniec i z racji tego nie mamy tez stalych pór dnia na karmienie

Jolu Kochana rób tego irokeza i dawaj nam tu prędziudko Tymoteuszek jest boski (sledze jego zdjęcia na picasaweb)

A moja wlasnie sie przebudza po 2,5 godz

[LeoNa86]

Napisane przez poulette

bo jest ciezki jak krowa....

nie wiem dlaczego ale rozbawiło mnie to

[poulette]

Napisane przez LeoNa86

nie wiem dlaczego ale rozbawiło mnie to

Powaga.... normalnie jak go chwile ponosze to rece mi opadaja, pewnie juz wazy 6 kg.... lakomczuch jeden ! W Polsce pojde z nim do pediatry, to mi powi wreszcie czy ma prawidlowy przyrost wagi czy nie. wszyscy mi mowia ze on taki duzy jak go ktos zobaczy. No a jaki ma byc skoro sie urodzil z 4 i pol kg.... Juz mnie te teksty czasami wkurzaja.... On wcale nie jest jakis grubasny, po prostu taki dzidziusiowaty, tu faldka i owdzie....

[LeoNa86]

Wiadomo ze jak dziecko sie urodzi duze to zawsze bedzie ciezsze niz to co mniej wazyło...
Nie masz sie czym martwic

[Judi21_84]

Napisane przez LeoNa86

Jolu Kochana rób tego irokeza i dawaj nam tu prędziudko Tymoteuszek jest boski (sledze jego zdjęcia na picasaweb)

bedzie irokeziki jeszcze pare inych fotek mowisz ze sledzisz tymcia na picasaweb...??? my lili tez sledzimy

pisze jedna reka bo juz tymcia zaczyna wyginac po moim mleku... takze w dniu dzisiejszym dostal moje mleko ostatni raz i jestem pewna ze ma uczulenie na pszenice bo tylko to jadlam z rzeczy ktorych moze nietolerowac

[Kasiulka22]

Poulette mleczko z nestle czyli Nan? Bardzo dobry wybór

Kochane właśnie małżon napisał, że żelazko do kosza bo spaliła się jakaś tam główna część, która kosztuje tyle co nowe żelazko No to fajnie, zawsze to nowe będę miała

Taka sobie spróbuję kochana z tymi rajstopkami i sukieneczkami Twoja Wiktoria wygląda bosko!
A u nas dalej pada, Olusia zakomarzyła, ale szkoda że spacerku chyba nie będzie.

Judi czekamy na małego przystojniaka

[Sosnowa]

Kurzosławo ja absolutnie nie budzę Łusi w nocy. Przy butelce to niekonieczne, więc rozkoszuję sie przespanymi nocami - dziś spała bez przerwy 7 h, a po jedzeniu poszła jeszcze na 4 h. Zresztą kiedyś mi jęczała przez sen i się kręciła, więc ja myśląc, ze juz czas na jedzenie dalam jej, a ona nie chciała i cała porcaj do zlewu :/ Co do pór- staram się, zeby było min. 2,5 h przerwy , bo sztuczne w brzuszku długo zalega i niezdrowo dawać za szybko. Zresztą mała raczej się tego trzyma i rzadko kiedy chce częściej. Wtedy staram się z nią jak najdłużej walczyć, ale ona jak jest głodna, to tak wrzeszczy, że szok. Jeśli natomiast w dzień przedłuży sobie odstęp między karmieniami, to nie budzę raczej staram się zaufać jej organizmowi.
Czasem jak wiem, że zaraz będzie głodna,a nie śpi, a ja mam np. gdzieś wyjść, to daje jej, wtedy odbywa się bez krzyku
Aha i ona je dużo (tak myślę po tym czo Wersta i chyba Leonka napisaly) bo po 120, od jakiegoś miesiąca. Czasem więcej , czasem mniej...

Poulette, jak mały zniósł lot? Ja karmię NANem active. Próbowałam też NAN ha, ale nie widzę różnicy, a activ jest tańszy.

Anisia, gadanie małego fajowe )

[marticia]

Oj Kasiulko to bedziesz miec nowe zelasko:9. Ja tesciow zelasko tez musze zwalic to kupia w koncu nowe...ale wredota jestem

Taka sobie, ale Wiki jest presliczna!!! normlanie taka rozesmiana i esczez ta sukienusia

Malgosiu wspolczuje Ci szczerze. Ja zawsze sie boje ze mi sie zaniesie jak placze - mam taka traume po mojej siostrze, ktora sie zanosila, nic przyjemnego. Mam nadzieje, ze to juz sie nie powtorzy, bo ja z panna Nastka se pogadam, albo pogada signore Mario.

A ja myslalam, ze moj czesto je - co 2 h.

dzis rano obuzilam sie z krwiakiem - na aureoli brodawki... co tez ten Mario wyprawial w nocy?????

[LeoNa86]

Jolu trzymaj sie i nie zamartwiaj...Butla bedzie lepsza i ty bedziesz spokojniejsza...Wszystko bedzie dobrze...

Ja tak jak Sosnowa karmie Nan active i jak najbardziej polecam...jestem zadowolona

[poulette]

Napisane przez Kasiulka22

Poulette mleczko z nestle czyli Nan? Bardzo dobry wybór

Tak NAN.

Napisane przez Sosnowa

Kurzosławo ja absolutnie nie budzę Łusi w nocy. Przy butelce to niekonieczne, więc rozkoszuję sie przespanymi nocami - dziś spała bez przerwy 7 h, a po jedzeniu poszła jeszcze na 4 h. Zresztą kiedyś mi jęczała przez sen i się kręciła, więc ja myśląc, ze juz czas na jedzenie dalam jej, a ona nie chciała i cała porcaj do zlewu :/ Co do pór- staram się, zeby było min. 2,5 h przerwy , bo sztuczne w brzuszku długo zalega i niezdrowo dawać za szybko. Zresztą mała raczej się tego trzyma i rzadko kiedy chce częściej. Wtedy staram się z nią jak najdłużej walczyć, ale ona jak jest głodna, to tak wrzeszczy, że szok. Jeśli natomiast w dzień przedłuży sobie odstęp między karmieniami, to nie budzę raczej staram się zaufać jej organizmowi.
Czasem jak wiem, że zaraz będzie głodna,a nie śpi, a ja mam np. gdzieś wyjść, to daje jej, wtedy odbywa się bez krzyku
Aha i ona je dużo (tak myślę po tym czo Wersta i chyba Leonka napisaly) bo po 120, od jakiegoś miesiąca. Czasem więcej , czasem mniej...

Poulette, jak mały zniósł lot? Ja karmię NANem active. Próbowałam też NAN ha, ale nie widzę różnicy, a activ jest tańszy.

Anisia, gadanie małego fajowe )

Ja tez malego nie budze na jedzenie. On przesypia 7 godzin bez problemu w nocy po butli wlasnie.
Aniu, lot bez problemu, maly byl bardzo grzeczny, prawie non stop spal.

[wersta]

ja też nie budzę na jedzenie sama wstaje jak się włączy ssanie

[jowisz]

i kolejny spacer do dupy. wyła, wyła, przysnęła na 20 min. i znów tylko wyła. próbowała przysnąć ale moje dziecko sen ma słaby i wybudza ją byle G... wróciliśmy do domu, uspokoiła się i już 25 min. leży w łóżeczku przy karuzeli i kolorowej poduszce- motylku, w którą się wgapia

a wasze dzieci śpią na spacerach ? no i czy w domu mimowolnie staracie się nie hałasować w czasie drzemek dziecka by go nie obudzić ?
oczywiście wszyscy głośno radzą by się nie cackać bo się tak nauczy. jassne, jak ona się już taka urodziła i już. łatwo mówić jak się ma dziecko, które śpi jak zabite i ma mocny sen od początku w końcu nie będę specjalnie hałasu robić by się młoda nauczyła w nim spać - pomijając ile by to trwało, a ja namęczyła.
w końcu kiedy sama się kładę to oczekuję od domowników, że to uszanują, no nie ? zresztą ja to w nocy baterie z zegarków wyjmuję bo mnie wnerwia tykanie i ze snu wybija więc jakie dziecko mogłam urodzić

[leleth]

Kurzoslawa ja swojego brzdaca tez nie budze.... a w dzien nie mam ustalonych por...jak zaczyna sie dopominac to mu daje... ale poniewaz maly ma juz prawie 6 kilo w wieku 5 tygodni to mamy go odrobinke dopajac woda..... bo on potrafi zjesc 180 ml bez specjalnych problemow.... w sumie jego zapotrzebowanie sie waha od 90 -180 ml... ale zauwazylismy ostatnio ze maly zmniejszyl liczbe karmien... nie budzi sie ok 11 w nocy tak jak wczesniej...spi od 8 do 2 lub 3 a potem po jedzonku do 6 a czasem uda mu sie nawet przespac cala noc

Nasza zaplanowana wyprawa do szkoly jednak nie wypalila bo maly bardzo zwymiotowal w momencie gdy zamykalam drzwi... wiec od razu go rozebralam i nie chcialam go juz wiecej meczyc poniewaz pozniej czekala nas wycieczka do lekarza a tam MASAKRA.................. ...otoz okazalo sie ze moje podwozie (o ktorym wczesniej nie pisalam bo myslalam ze to tymczasowe) bedzie takie na stale.... a ja tego nawet tztowi nie pokaze......... tzn lekarz dal mi masc na blizny (a ja tej blizny nawet nie widze wlasciwie i musial mi palcem pokazywac gdzie smarowac).... heh jedynym pocieszeniem jest to, ze jest duza szansa, ze po kolejnym porodzie sprawa wroci do normy (chyba ze znowu urodze dziecko takiego rozmiaru ) .. no ale lekarzowi chyba chodzilo o to ze moze mnie inaczej pozszywac..... no i w ogole jak sie lekarz pytal jaka metode antykoncepcji bede stosowac ja wypalilam ZADNA ...bo za pare miesiecy znowu bede w ciazy zeby zreperowac podwozie .... chyba ze w akcie desperacji zaczne szukac chirurga ktory to posklada do kupy...zalety zycia obok nowego jorku sa takie, ze na pewno znajde takiego specjaliste....
chyba, ze ja po prostu przesadzam...moze wcale nie jest tak zle.... musze zgwalcic meza (po ciemku) i zapytac o przezycia...
a tak poza tym to okazalo sie ze moj lekarz zostal dziadkiem.... jego corka tez pracuje w tym samym gabinecie wiec mialam okazje ja poznac... nawet obrzezala naszego malego i JA NIE MIALAM POJECIA ZE ONA JEST W CIAZY....myslalam ze jest po prostu gruba a jak ja widzialam ostatnio to byl jej dziewiaty miesiac..... no i dzis widzialam jej corczke (ma 11 dni) no i moj maly nigdy nie byl az tak malutki.... on w momencie urodzenia byl od niej dwa razy wiekszy..... no a teraz to juz w ogole.... dzis jade na zakupy po pierwsze, zeby zaopatrzyc malego w ciuszki bo w czesc juz sie nie miesci a po drugie zeby sobie poprawic humor..... wrrrrrrrrrrr

[leleth]

Napisane przez jowisz

a wasze dzieci śpią na spacerach ? no i czy w domu mimowolnie staracie się nie hałasować w czasie drzemek dziecka by go nie obudzić ?

moj maly na spacerze spi zawsze...obojetnie czy to wozek czy nosidelko.... a co do snu w domu to my sie nie cackamy (maly spi metr od glosnikow telewizora) ...zreszta on ma sen po tatusiu co oznacza ze moge krzyczec obok niego i nie uda mi sie go obudzic.... ostatnio spal przy robotnikach wiercacych dziury w scianie w tym samym pokoju... i przebudzil sie dopiero jak upadlo im wielkie lustro na podloge... i zaraz potem wrocil do swojej drzemki....

[Judi21_84]

7 godzin snu w nocy... ja jak Tymek śpi 4 to skaczę do nieba dłuższego snu nie zanotowałam
tylko ze jak chce mu dać na noc 150 zeby duzej spał to nie ma szans-nie jest w stanie tego zjeść
Jowiszku Tymek śpi na spacerach ale jak coś mu nie bedzie pasowało to bedzie wył i nic nie pomoże, żadne bujanie wózkiem-nic.
a co do spania to zależy jaki ma sen, jak śpi mocno to leci tv, słucham radia, odkurzam. Jak sen ma nerwowy to cisza jak makiem zasiał bo wtedy wybudza go wszystko

ja po wizycie u gin. dostałam harmonette, co do cyców to leków nie dosstałam, bo gieniowa powiedziała że po tych lekach będę chodziła jak zakręcona. Kazała odciągać tylko jak cyce będą pękać w szwach i tylko do uczucia ulgi.

muszę teraz przetrawić butelkowe karmienie Tymcia, chyba jeszcze nie umiem się z tym pogodzić (wiem dziwna jestem). no ale jak on ma cierpieć to to nie ma sensu...

plusem bebilonu pepti jest to że płace za niego 11 zł

[anka1900]

jowisz chyba juz wiesz ze moj Miki prawie nie spi na spacerach, wiec na ogol wietrze go w przydomowym ogrodzie bo wstyd do ludzi wychodzic bo tak sie wydziera ze ani mysli o snie, zreszta to nie wazne czy to spacer moj maly spi w dzien moze z godzinke, spi budzi sie z wrzaskiem pocieszam go cycem i tak na okraglo, spi jak zajac pod miedza wydaje mi sie ze juz zasnal , laduje w lozeczku a tu a kuku otwiera oczka i sie patrzy i trzeszczy bo lozeczko kole i spania niet, ja nie wiem jak ten bobas wytrzymuje tyle godzin bez snu, mnie juz szybciej by uspil niz jego, dzis jest wyjatek bo lezy w moim lozku, i widac ogoda mu sluzy, bo leje jak z cebra, spi SUKCES!!!!! juz 2 godzinki, ale juz widze sie kokosi wiec bedzie przebudzenie, jedzenie i dopiero kapiel, nigdy na glodnego go nie myje bo by sie zawyl na smierc

a jesli usnie gleboko,w domu, to nawet odkurzanie go nie obudzi, nie chodzimy wtedy bynajmniej na paluszkach

[jowisz]

a odruch Moro jest u waszych dzieci wciąż jeszcze taki mocny ? u nas bez zmian. w Wikipedii przeczytałam, że może do 4tego miesiąca być aktywny. a że Iga taka płochliwa to te rozstrzelone rączki potrafią ją nieźle wystraszyć

[Sosnowa]

Łucja na spacerachśpi, ale musi to być ciągła, początkowo dość szybka jazda, a nie jakieś tam bujanie wózeczkiem. My raczej wydajemy normalne odgłosy. Jak śpi mocno, to dobudzić ją bardzo ciężko, a jak słabo, to i tak sama się zaraz budzi.

a moro dawno nie zanotowałam

P.S. popatrzyłam za okno - a tam ciemno... ale mi smutno się zrobiło

[anka1900]

Miki jeszcze czasami sie czegos przestrasza, przez sen najczesciej, ale juz rzadziej niz jak byl mniejszym bobasem,wczesniej czesto raczki ladowaly jak na foto

[Kasiulka22]

Hej Dziołchy

Jowiszku moja Ola śpi na spacerach, choć dość często się wybudza-przebudza, chyba że już ostro zakomarzy to wtedy śpi porządnie, ale tak to wystarczy że auto szybciej przejedzie, nie wspomnę o motorze to horror I odruch moro ma nadal bardzo silny, czasem uaktywnia się nawet bez hałasowania, na śnie.

[dorbar]

Sosnowa ja też zdecydowałam się na refundowane szczepionki bo niestety moja renta nie pozwala mi na zbyt duże wydatki.
Musze odkładać też kasę na szczepionkę dla siebie przeciwko HPV która kosztuje 1500 bo jest ona jedynym sposobem bezpowrotnego pozbycia się brodawek ze sromu.

[Judi21_84]

oj odruch moro to Tymuś ma taki że ho ho... dlatego chociażby wolę go układać na brzuszku bo wtedy nie wystrasza sie tych swoich łapek tak bardzo.
jak jutro wyniki siuśków Tymcia będą dobre to bedziemy się szczepić, ciekawe jak mały zareaguje...no i miał być dzisiaj irokezik-nic z tego bo mały trawi jedną butlę tego mojego mleka, jest niespokojny i płaczliwy. Ja mam chyba jakiś jad w mleku

[leleth]

Napisane przez dorbar

Sosnowa ja też zdecydowałam się na refundowane szczepionki bo niestety moja renta nie pozwala mi na zbyt duże wydatki.
Musze odkładać też kasę na szczepionkę dla siebie przeciwko HPV która kosztuje 1500 bo jest ona jedynym sposobem bezpowrotnego pozbycia się brodawek ze sromu.

Dorbar nie chce cie straszyc bo nie wiem dokladnie co to za szczepionka ale u nas ostatnio byla glosna sprawa gdy kilka dziewczyn umarlo po takiej szczepionce ... tutaj jest strona internetowa dotyczaca tej szczepionki http://www.gardasil.com/i-chose-tv/ ... mam nadzieje, ze jednak ty bedziesz miala cos innego

[kristi75]

WITAM WAS MAMUŚKI DZIDZIOLKI WASZE SĄ PRZEŚLICZNE
MÓJ Karolek ma już 4 tyg
w sobotę Karolek miał chrzciny
było dużo gości a jeszcze wiecej pracy w przygotowaniach
a teraz to się ciesze że już po bo przez ten czas przygotowania do tej imprezy był jakiś marudny nie mógł spać ciągle by się chciał nosić albo pić ale za to w kościele był jak aniołek przespał całą msze nawet jak go ksiądz lał bez opamiętania po główce to nawet się nie pokrzywił

Karolek na spacerkach jest grzeczny raczej zawsze śpi albo udaje że śpi bo ma lekko oczka zamknięte i co jakiś czas 1 oczko otwiera i podgląda

[Anisia25]

Jowiszku, moj maly tez na spacerach spi albo wyje.. wyje z gorąca bo jak wkladam glowe pod bude to zaduch tam jak ta lala.. sie mu nie dziwie ze wyje

Jak zasnie juz to spi maks godzine a potem godzine lezy i oglada swiat i wierzga nogami albo nawija z nami heheh :-P
Juz myslalam, ze tylko moje dziecie spac w dzien nie potrafi za to tfu tfu nie mam problemow w nocy.. po kąpieli zasypia na 3,5h i potem jedzonko i spi dalej az do bialego rana z przerwami na karmienie co 2 lub 3 godziny. chociaz jakbym lezala caly dzien w lozku to piter by lezal ze mna, jadlby i spal

[Sosnowa]

Uwaga! Poszłam Waszym śladem i powysyłalam do paru osób zaproszenia na naszej klasie, więc się nie zdzwcie, że jakaś obca baba Was molestuje


Ufff... dwa miesiące za nami
Jeszcze miesiąc i przekorczymy magiczną trójkę oby było lepiej :P

[Sosnowa]

P.S. Kasiulka, zaprosiłam Ciebie, czy jakąś nieznaną kobitkę? (nie byłam pewna, czy to Ty ))

[Anisia25]

Napisane przez Sosnowa

Uwaga! Poszłam Waszym śladem i powysyłalam do paru osób zaproszenia na naszej klasie, więc się nie zdzwcie, że jakaś obca baba Was molestuje


Ufff... dwa miesiące za nami
Jeszcze miesiąc i przekorczymy magiczną trójkę oby było lepiej :P

Aniu, bardzo ładnie wyglądasz i mam wrażenie że Cie znam albo masz sobowtóra a tak bajdełej to twoje nazwisko brzmi tak samo jak kolegi ze studiow tylko ze jego pisalo sie przez CH zreszta jest w mojej galerii znajomych

[Sosnowa]

Dziękuję, miło czytać komplement, zwłaszcza, że ostatnio nie czuję się zbyt urodziwa (ale to przede wszystkim w części od szyi w dół ).

A co do nazwiska, to dużo osób się myli i chce nas pisać przez CH



aha, Leleth, co z Twoją ferdzią nie tak? Ty pękłaś, czy Cię cieli, bo nie pamiętam...
Moja ostatnio daje o sobie znać. Tzn. blizna.... naszczęście niemocno, ale czuję, że ją mam...