Panny Młode Kielce - część V :D

[aga_09]

Napisane przez mysiaedysia

Czyli w sumie 6 dan! A u mnie 4 Chyba goscie wyjda ode mnie glodni Tak to jest, jak sie szuka sali 9 m-cy przed slubem...

Ale to nie jest wynik tego, że szukałaś sali 9 m-cy przed ślubem. Większość sali w których płaci się od osoby jest 4 dania gorące ( w tym obiad liczony jako jedno danie). Zazwyczaj więcej dań jest w przypadku gdy płaci się osobno za salę i kucharki.

[Daysy85]

Cześć, widzę , że piszecie tu o datach ... Nasz ślub odbył się równy miesiąc po urodzinach Tż... no żeby zapamiętał kiedy to było... wiadomo jak to faceci.
a teraz nasz dzidziuś urodzi się też w okolicy naszej rocznicy termin mam między 18-24 sierpnia :P

[carmen84]

Napisane przez mysiaedysia

Czyli w sumie 6 dan! A u mnie 4 Chyba goscie wyjda ode mnie glodni Tak to jest, jak sie szuka sali 9 m-cy przed slubem...

Czas szukania sali nie ma nic do ilosci dan, jezeli zdecydowalas sie na sale gdzie sie placi od osoby to zazwyczaj we wszystkich sa 4 dania gorace, a jezeli sama wynajmujesz sale i kucharki to juz od Ciebie zalezy ile chcesz dan goracych...

[elusia20]

a nie możecie dogadać się z właścicielami, poprosić ich że wam zależy na większej ilości dań może się zgodzą

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

srubka87 nie koniecznie. My po prostu chcieliśmy tak dużo dań. Woleliśmy więcej kupić rzeczy i żeby wszystko zostało,niż żeby ktoś wyszedł głodny,czy coś. Poza tym strasznie dużo poszło napoi. Nikt się nie spodziewał,że napoje gazowane będą aż tak szybko i w takich dużych ilościach szły. Ale na szczęście,byliśmy do tego przygotowani

[mysiaedysia]

Miesiac przed moim slubem ide na wesele do siostry ciotecznej. Zobacze jak tam bedzie szlo jedzenie. Jesli uznam, ze 4 dania (lacznie z obiadem) wystarcza to tak zostawie, a jesli nie, to dopytam jaka bylaby doplata za dodatkowe danie. Chociaz mam nadzieje, ze faktycznie bedzie tak jak pisze Srubka87 i 4 dania spokojnie wystarcza Licze, ze na sali bedziemy ok 19. Slub od 17 do 18. Zyczenia z pol godziny i dojazd. Do 20 pewnie bedzie juz po obiedzie i pierwszym tancu. Moze kolo 22 drugie danie, przed oczepinami tort, potem oczepiny i po nich 3 danie i ok. godz 3 daloby sie ostatnie danie. Oby tak bylo dobrze

W sumie to myslalam, ze standardowo jest 5 dan lacznie z obiadem (chociaz wiem, ze w niektorych przypadkach obiad zlozony z zupy i drugiego dania liczony jest jako 2 dania) i na jakim ja weselu nie bylam, to nigdy nie zjadalam wszystkich i w sumie, to nie wiem jak mozna wyjsc z wesela glodnym No chyba, ze faktycznie, jak ktos wyzej pisal, lokal stawia na dekoracje i juz nie ma miejsca na stole na jedzenie

[sjoanna]

Nie martcie się dziewczyny ilością dań. Naprawdę 4 wystarczą.

Ile razy byłam na weselu to tyle razy było to dla mnie nawet za dużo.
A jeszcze owoce czy ciasta no i tort

[czarna_kawa80]

Napisane przez sjoanna

Nie martcie się dziewczyny ilością dań. Naprawdę 4 wystarczą.

Ile razy byłam na weselu to tyle razy było to dla mnie nawet za dużo.
A jeszcze owoce czy ciasta no i tort

zgadzam się z powyższym , a prawda jest taka że jak ktoś chce krytykowac to zawsze cos znajdzie, a to jedzenia za malo a to wodka niedobra itd

[monnagiovanna]

Napisane przez sjoanna

Nie martcie się dziewczyny ilością dań. Naprawdę 4 wystarczą.

Ile razy byłam na weselu to tyle razy było to dla mnie nawet za dużo.
A jeszcze owoce czy ciasta no i tort

Dokładnie, naprawdę nie wiem, jak można z wesela wyjść głodnym, nawet jak ktoś jest strasznym żarłokiem, to chyba 4 gorące posiłki w ciągu jednej nocy to dużo, a poza tym, są przecież zakąski, ciasta, owoce, wiejski stół... Zresztą z tego co zauważyłam po paru weselach zeszłorocznych, to sporo gości tak ma, że je np. co drugi gorący posiłek, bo po prostu nie jest w stanie tego przejeść, także myślę, że nie ma co panikować, na pewno nikt nie będzie głodował na naszych weselach

[Daysy85]

Napisane przez monnagiovanna

Dokładnie, naprawdę nie wiem, jak można z wesela wyjść głodnym, nawet jak ktoś jest strasznym żarłokiem, to chyba 4 gorące posiłki w ciągu jednej nocy to dużo, a poza tym, są przecież zakąski, ciasta, owoce, wiejski stół... Zresztą z tego co zauważyłam po paru weselach zeszłorocznych, to sporo gości tak ma, że je np. co drugi gorący posiłek, bo po prostu nie jest w stanie tego przejeść, także myślę, że nie ma co panikować, na pewno nikt nie będzie głodował na naszych weselach

Gwarantuje Ci , że można wyjść z wesela głodnym i to z jednej z kieleckich sali i to za cenę 170 zł od osoby...

[mysiaedysia]

Napisane przez Daysy85

Gwarantuje Ci , że można wyjść z wesela głodnym i to z jednej z kieleckich sali i to za cenę 170 zł od osoby...

Nie dobre jedzenie, za bardzo udziwnione? Za malo?

[czarna_kawa80]

Napisane przez Daysy85

Gwarantuje Ci , że można wyjść z wesela głodnym i to z jednej z kieleckich sali i to za cenę 170 zł od osoby...

w sumie racja, byłam raz na weselu w Sobkowie i meska część ekipy wyszła głodna i kazała sie wieźć na kebaba

[m_majaa]

witajcie
można dołączyć?

[Emir1994]

Napisane przez czarna_kawa80

w sumie racja, byłam raz na weselu w Sobkowie i meska część ekipy wyszła głodna i kazała sie wieźć na kebaba

Nieźle mnie się jeszcze takie wesele nie przydarzyło, ale żona mówiła, że już na takim była.

[m_majaa]

Napisane przez trooskava

sie własnie zastanawiam jakiś kwaskowy bym chciała myslałam o śmietanowo cytrynowym lub brzoskwiniowym ale nie wiem czy nie bedzie za mdły :P

mój TŻ nalega na czekoladowo wiśniowy ale ja nie wiem jadła któraś taki tort?



nawet mi nie mów ze w Magnolii dają mało jedzenia mam tam wesele ... ale moi znajomi tam byli i nie narzekali na jedzenie wiec juz nie wiem czy wierzyc w te pogłoski :/ chyba wole uwierzyc swoim sprawdzonym znajomym

ja też będę miała wesele w Magnolii 3lata temu mieliśmy tam chrzciny naszej małej...i jedzenie pyszne obsługa suuper...tak więc nie szukaliśmy dalej
co do ilości jedzenia to jest go tyle ile ustalisz w menu...bigos np. podawany był w dużym naczyniu(nie znam nazwy) które było podgrzewane i goście mogli sobie brać ile chcą...ustaliliśmy ilość osób a jedzonka i tak sporo zostało.No nie była to całonocna impreza ale dość dłogo trwała...także myślę,że nie jest źle w Magnolii

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez Madziuniusia

Podobno narzeczeni nie powinni byc świadkami razem na jednym ślubie bo to źle wróży dla ich związku:P hehe przesądzik taki
A właśnie... Jak tam u was z przesądami?

ja w nie, nie wierzę zresztą narzeczony pomagał wybrać mi suknię ślubną
a...zresztą gdyby przesądy się sprawdzały nie byłoby rozwodów

[Daysy85]

Napisane przez mysiaedysia

Nie dobre jedzenie, za bardzo udziwnione? Za malo?

Za mało, bardziej ozdobne niż do jedzenia, ewidentnie za mało. Tz był tak ugotowany na oczepinach, że zaraz po nich musieliśmy jechać do domu bo biednego filar przewracał.
Poza tym ewidentny chaos w obsłudze, czekaliśmy na rosół jakieś pół godziny odkąd pierwsi goście dostali rosół , a ostatnie osoby dostały pierwsze danie jak my kończyliśmy drugie. Poza tym jakaś ogólna kaszana tam panowała. Nie wszyscy goście mieli np. szampany, stoły były po 12 osób co wytworzyło ogromny chaos i jakoś długo nie mogliśmy się usadzić.

[monnagiovanna]

Napisane przez czarna_kawa80

w sumie racja, byłam raz na weselu w Sobkowie i meska część ekipy wyszła głodna i kazała sie wieźć na kebaba

Hehe, nie no, to ja się za facetów obżartuchów nie wypowiadam

[mysiaedysia]

Napisane przez Daysy85

Za mało, bardziej ozdobne niż do jedzenia, ewidentnie za mało. Tz był tak ugotowany na oczepinach, że zaraz po nich musieliśmy jechać do domu bo biednego filar przewracał.
Poza tym ewidentny chaos w obsłudze, czekaliśmy na rosół jakieś pół godziny odkąd pierwsi goście dostali rosół , a ostatnie osoby dostały pierwsze danie jak my kończyliśmy drugie. Poza tym jakaś ogólna kaszana tam panowała. Nie wszyscy goście mieli np. szampany, stoły były po 12 osób co wytworzyło ogromny chaos i jakoś długo nie mogliśmy się usadzić.

Dlatego tez ja chcialabym, zeby moje menu bylo proste i mam nadzieje, ze wlasciciele nie udekoruja jedzenia tak, zeby nie dalo sie go zjesc lub zeby goscie zastanawiali sie jak maja to zrobic
Mam nadzieje, ze mi sie uda.

[ewelinap5]

Czasami jedzenia jest dużo ale niestety jest tak niesmaczne, że ciężko się nim najeść. Pamiętam tego typu rosół i flaki na jednym z wesel dawno dawno temu, ale tu ewidentnie była wina kucharki, ona po prostu kiepsko gotuje i dziwiłam się że ludzie ją biorą na wesela.
Ostatnie wesele na jakim byłam wspominam dobrze pod względem jedzenia, nie pamiętam ile było dań ale zjadłam chyba tak 2 w całości i pół trzeciego, kolejnych już nie miałam siły spróbować. Nie ma też co przesadzać z tym jedzeniem.

[elunka88]

Udanego weekendu Dziewczyny

[Trinette]

Napisane przez m_majaa

ja też będę miała wesele w Magnolii 3lata temu mieliśmy tam chrzciny naszej małej...i jedzenie pyszne obsługa suuper...tak więc nie szukaliśmy dalej
co do ilości jedzenia to jest go tyle ile ustalisz w menu...bigos np. podawany był w dużym naczyniu(nie znam nazwy) które było podgrzewane i goście mogli sobie brać ile chcą...ustaliliśmy ilość osób a jedzonka i tak sporo zostało.No nie była to całonocna impreza ale dość dłogo trwała...także myślę,że nie jest źle w Magnolii

Ja bylam w zeszlym roku w Magnolii na weselu. Wszystko było super prócz tego, ze jak ktoś odszedł na chwile od stolika tańczyć to nie dawali drugiego dania. Przyznam ze nawet nie widzialam jak roznosili - szybcy sa

[Daysy85]

Jeżeli chodzi o to dekorowane jedzenie... to np. na talerzyku było 6 polówek jajek, trochę majonezu i jakieś tak przystrojenie na 12 osób, na półmisku z wędlinami 5 rodzai po 8 plasterków , 2 rodz. sałatki , 4 rodz. ciast , owoce i dekoracje na stole.
po prostu jedzenie było normalnie ale raczej w ramach dekoracji stołu niż po to by zjeść.

[kleome84]

Dziewczyny doradźcie, mam ślub o 15, ile dań gorących powinnam zamówić? Licząc ślub, życzenia i dojazd, na sali powinniśmy być ok.17.

[syrwia81]

My tu gadu gadu a Anetka_L się dziś weseli wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

[if_81]

Cześć Dziewczyny!
pierwszy raz jestem na takim forum więc sorki jeśli coś robię nie tak
Chwilowo przebywam na terenie województwa świętokrzyskiego dokładnie Skarżysko Kamienna. Właśnie dziś z moim narzeczonym ukończyliśmy kurs przedmałżeński u Kapucynów. Została jeszcze poradnia. Może jako rodowite mieszkanki Kielc maice jakoś do polecenia?! Proszę o namiary.

[Daysy85]

Napisane przez if_81

Cześć Dziewczyny!
pierwszy raz jestem na takim forum więc sorki jeśli coś robię nie tak
Chwilowo przebywam na terenie województwa świętokrzyskiego dokładnie Skarżysko Kamienna. Właśnie dziś z moim narzeczonym ukończyliśmy kurs przedmałżeński u Kapucynów. Została jeszcze poradnia. Może jako rodowite mieszkanki Kielc maice jakoś do polecenia?! Proszę o namiary.

Z tego co się orientuje to poradnia powinna być przy każdej parafii.
Ja poradnię miałam w Józefie.

[magolina]

Napisane przez sjoanna

Nie martcie się dziewczyny ilością dań. Naprawdę 4 wystarczą.

Ile razy byłam na weselu to tyle razy było to dla mnie nawet za dużo.
A jeszcze owoce czy ciasta no i tort

Też mi się wydaje że 4 wystarczą, pod warunkiem że jest co zjeść na szczęście nigdy nie spotkałam się z tym żeby jedzenia było aż tak mało żeby ktoś wychodził głodny tak jak pisała czarna kawa jak ktoś chce to zawsze znajdzie powód do tego żeby skrytykować.
Pamiętam jak w lokalu gdzie my mamy wesele byli nasi znajomi i jak rozmawialiśmy z jedną z par to zachwycali i ilość dań jaka była i ich jakoś a druga para która była na tym samym weselu narzekała że dan było za mało i na dodatek był niesmaczne. Także wtedy zrozumiałam że wszystkim się nie dogodzi

Napisane przez m_majaa

witajcie
można dołączyć?

A witamy witamy

Napisane przez ewelinap5

Czasami jedzenia jest dużo ale niestety jest tak niesmaczne, że ciężko się nim najeść. Pamiętam tego typu rosół i flaki na jednym z wesel dawno dawno temu, ale tu ewidentnie była wina kucharki, ona po prostu kiepsko gotuje i dziwiłam się że ludzie ją biorą na wesela.
Ostatnie wesele na jakim byłam wspominam dobrze pod względem jedzenia, nie pamiętam ile było dań ale zjadłam chyba tak 2 w całości i pół trzeciego, kolejnych już nie miałam siły spróbować. Nie ma też co przesadzać z tym jedzeniem.

Zgadzam się

Napisane przez if_81

Cześć Dziewczyny!
pierwszy raz jestem na takim forum więc sorki jeśli coś robię nie tak
Chwilowo przebywam na terenie województwa świętokrzyskiego dokładnie Skarżysko Kamienna. Właśnie dziś z moim narzeczonym ukończyliśmy kurs przedmałżeński u Kapucynów. Została jeszcze poradnia. Może jako rodowite mieszkanki Kielc maice jakoś do polecenia?! Proszę o namiary.

Witaj.Ja też jestem ze Skarżyska i z tego co wiem jest ,,szybka" poradnia w Szydlowcu. Jedno spotkanie jakieś 3 godziny i sprawa z głowy, jednak nie wiem dokładnie gdzie bo dopiero będziemy się tam wybierać.Księżulek nas tam podobno skieruje

[eninka84]

Dziewczyny, wczoraj byliśmy na pierwszej lekcji tańca Ogólnie-rewelacyjna sprawa, załuje ze dopiero teraz zaczęliśmy chodzić bo do 15 maja mozemy się wsyztskiego idealnie nie nauczyc...ale....bedziemy ćwiczyć też w domu więc mysle że będzie dobrze Polecam wsystkim!!!!!!!
Pierwsza piosenka- to Richard marx-right here waiting i.......rihanna:rude boy

[ewelkafly]

Napisane przez eninka84

Dziewczyny, wczoraj byliśmy na pierwszej lekcji tańca Ogólnie-rewelacyjna sprawa, załuje ze dopiero teraz zaczęliśmy chodzić bo do 15 maja mozemy się wsyztskiego idealnie nie nauczyc...ale....bedziemy ćwiczyć też w domu więc mysle że będzie dobrze Polecam wsystkim!!!!!!!
Pierwsza piosenka- to Richard marx-right here waiting i.......rihanna:rude boy

A gdzie chodzicie na kurs tańca? my będziemy ślubować 22 maja a z tańczeniem kiepściunio ;(

[eninka84]

My chodzimy na jagiellońską, do nowego studia Tańca, obok stacji benzynowej, juz nie moge sie doczeać kolejnej lekcji a nasz układ naprawde ma być "cieżki" my mamy 15 maja wesele masz więcej czasu