Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

[Gosiaro]

Latko dzięki za informacje z twojej SR, trzeba będzie zacząć masażyki hehe.Chyba nie jest za późno?
Super, że u ciebie w szpitalu nie nacinaja, bo u nas to raczej tak, szczególnie przy pierwszym porodzie....

Carol pewnie to słomiany zapał u mnie, ale jak dzidzia nie da zbytnio w kość od początku to może będę jednak miała na to wszystko sily...
Takie "milutkie" sny też mam czasem

[enis84]

Napisane przez irsin

Powrocilam

Premiera byla super!

Odebrałam wyniki i leukocyty sa 1-2 w polu widzenia....nie wiem czy to mozliwe, zeby w ciagu 3 dni ak sie zmienily wyniki?Mialam 20-25."]

ja tez tak miałam, zrobiłam badania moczu i wyszły leukocyty 20-30 w pw, zrobiłam po dwóch dniach znowu i wyszły 3-5 w pw, ja miałam taką sytuację że w tym pierwszym badaniu oddałam strumień nie środkowy tylko początkowy i środkowy bo miałam go bardzo mało, a przy drugim badaniu oddałam już środkowy i wyszły mniejsze, czytałam tez że przed oddaniem moczu należy podmyć się w celu własnie unikniecia złego wyniku

[kardashi]

Napisane przez Darusiaaaa

nie wszystkie kardashi, wczesniej byla produkcja z BPA i niektore sklepy jeszcze wystawiaja;/ na allegro rowniez mozna spotkac bez wiec lepiej obserwowac

Noo ale te co są produkowane teraz, od któregoś tam roku, tak jak pisała Kasia
A resztki, jakieś pozostałości to wiadomo..


Spakowałam toorrrbeęę

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez enis84

ja tez tak miałam, zrobiłam badania moczu i wyszły leukocyty 20-30 w pw, zrobiłam po dwóch dniach znowu i wyszły 3-5 w pw, ja miałam taką sytuację że w tym pierwszym badaniu oddałam strumień nie środkowy tylko początkowy i środkowy bo miałam go bardzo mało, a przy drugim badaniu oddałam już środkowy i wyszły mniejsze, czytałam tez że przed oddaniem moczu należy podmyć się w celu własnie unikniecia złego wyniku

A no trzeba się podmyć, trzeeba
Przed każdym pobraniem czegokolwiek z pochwy trzaa
Bo później własnie wyniki są złe..

[Darusiaaaa]

moja zgaga nie chce sspac ;/

[skorpionek19]

Metropolitan- jak narazie lek wykupiony, ale leży... wieczorem zasnęłam szybciutko, gorzej było tak od 1.00 ... ale nie chciałam brać, bo pomyślałam, że zanim to zacznie działać, to jeszcze następne pól dnia będę przymulona... a i bez tego jestem bardzo słaba...

Darusia, wiem, że się powtarzam, ale malutka jest śliczna, taka sama słodycz.. a Tż jaki dumny tata

[Darusiaaaa]

on ma wiecej cierpliwosci niz ja, ja to sie denerwuje nieraz jak ona placze, chce ja uspokajac, a on na spokojnie, powoli gada do niej, spiewa i tak dalej

[she 00]

Darusia proszę napisz dlaczego te TT buteleczki ci się nie sprawdziły?
Z dostępnych na rynku te mi sie najbardziej podobają....

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

on ma wiecej cierpliwosci niz ja, ja to sie denerwuje nieraz jak ona placze, chce ja uspokajac, a on na spokojnie, powoli gada do niej, spiewa i tak dalej

Powinnas butelkować te cierpliwość i sprzedawać na allegro Ja bym dla mojego trochę zamówiła..... Mam nadzieje że on też tak zwariuje na punkcie małego i będzie chętnie mnie odciążał

[kardashi]

Napisane przez she 00

Darusia proszę napisz dlaczego te TT buteleczki ci się nie sprawdziły?
Z dostępnych na rynku te mi sie najbardziej podobają....

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------



Powinnas butelkować te cierpliwość i sprzedawać na allegro Ja bym dla mojego trochę zamówiła..... Mam nadzieje że on też tak zwariuje na punkcie małego i będzie chętnie mnie odciążał

Butelki, a raczej smoczki róznych firm czasem po prostu nie pasują dzieciaczkom
Mojemu braciszkowi nie pasowały butle z nuka
Nie pasują i już
Niektóre dzieciaczki znów nie chcą ssać piersi Mimo że pokarm jest, to po prostu cycek im nie odpowiada, a raczej sutek

[Darusiaaaa]

mj wczoraj wrocil o 1 z pracy, ja spalam cala noc do rana, nawet nieswiadomie a on siedzial i karmil, przewijal do rana, ja wstalam a on sie polozyl na 3 godziny bo stwierdzil ze wiecej spal nie bedzie bo nawet przez sen za nami teskni, a na 14 znowu do pracy.
Ja mialam tez zestawik TT i dwie butelki dr browna, wydawalo mi sie ze te TT maja troszke za duza dziurke w smoczku i mlodej sie nie wygodnie ciagnelo, strzelala minki jakies nie takie marszczenie czola i tak dalej, a jak zmienilam na dr browna to IDEAL jak dla niej. Teraz cay zestaw oddam TT, a szkoda bo mnie tez sie najbardziej podobaly.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

ostatnio tez z kolezanka pisalam, 9 tyg starsza niunie ma od mojej i jej dzidzia miala kolki wiec powiedzialam ze moze by sprobowala tych butli dr browna one sa podobno bardzo dobre i wiecie ze powoli je jprzechodzi, a miala butle Aventu i mala widocznie łykała powietrze mimo ze tez niby antykolkowe.

[Kasia_Dublin]

Dziewczyny jak mi sie teraz dluzy czas w pracy to szok!!! Mam straszne nudy do zrobienia i robie wszystko zeby tylko sie za to nie zabrac. No i malutka mnie rozprasza bo od obiadu niezle w brzuszku buszuje. Wogole staram sie sledzic sytuacje tych lotnisk itd ale to jest jedna wielka niewiadoma co bedzie z tym moim lotem. A najgorsze jest to ze nawet jak mi sie uda wyleciec to potem moze byc problem z przylotem tutaj spowrotem. Juz sama nie wiem co robic :/

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

wow zobaczcie jaka sliczna sukienka

http://www.mamasandpapas.com/product...007079/type-s/

szkoda ze taka droga, ale popatrzec mozna

[she 00]

Napisane przez Kasia_Dublin

/

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

wow zobaczcie jaka sliczna sukienka

http://www.mamasandpapas.com/product...007079/type-s/

szkoda ze taka droga, ale popatrzec mozna

Sliczna!!!
Ale wiesz co Kasia widziałam takie ładne maxi sukienki w pennym (na pewno do 20E) a taką będziesz mogła ubrać i w ciąży i po

ja też już nie mogę doczekac sie lata żeby móc sukienusie nosić... mam pełną szafę tylko żadko można tu sobię taką założyć dlatego chce do polski na wakacje

[skorpionek19]

Kasiu sukieneczka śliczna !!!!!!!! szkoda, że taka droga.... zazwyczaj jak coś jest śliczne, wyjątkowe to dużo kosztuje...

A ja się jednak zawzięłam i zrobiłam gołąbki..:jup i:
Narobiłam ich trochę, więc sobie poporcjuję i będzie jak znalazł w zamrażarce na kilka obiadków..

[Carol77]

Metropolitan udana jesteś jakoś organizm nadrabia braki ale wolałabym zeby sobie poczekał do porodu mówię Ci ten brzuch był jak kamień po orgaźmie, masakra. Tak ostro mi sie nawet nie spina.

Mój mężuś jest udany, ja jeszcze Filipka nie urodziłam a on sie tak rozochocił, ze powiedział, że musimy miec jeszcze jedno hehehh ja mu na to, ze najwcześniej za 2 lata, w sumie dlaczego nie ale tylkojak nas będzie stać.

Moja Ola piła z wszystkiego, ale aventu jeszcze u nas nie było, miałam nuka i canpola tylko, ale te smoczki w porównaniu z tt były ogromne i z wielkimi dziurskami, mam nadzieję, ze Filuś nie będzie wydziwiał, ja nie mam zamiaru kupować innych butli, będzie musiał z nich pić nawet jak mu nie przypasują

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Kasiu sukienusia piekna! Ja mam słownie 2 na lato, takie z Reserved, maja gumeczki u góry, a pod piersiami są lejące, fajna bawełna i na ramiączkach, jedna musztardowa a druga w odcieniach różu, posłuż ami na lata tylko bedę musiała je potem po bokach zwężyć, bo będe znacznie mniejsza od lipca. Teraz noszę po domku tunike mamy, na gorące dni też mam 4 które potem wykorzystam, a spodnie mam z czasów bycia grubszą więc też sie przydadzą, nic więcej nie kupuję, bo szkoda kasy i tak nei wykorzystam bo ogólnie nie lubię luźnyxh ciuchów tylko przy ciele, no ale brzuś wróci do płaskiego po paru miesiącach dopiero. Powiem Wam, ze jestem ciekawa jak to będzie, bo po Oli pół roku miałam flaczek, ale nie ćwiczyłam wcale, a teraz będą brzuszki od razu

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Darusiu super, ze mężuś tak kocha malutką i tak Ci pomaga, zdjęcia są przesłodkie!! Mój już tez oszalał na punkcie Filipka, i wiem, ze będzie robił wszystko, już mi mówił, ze to będzie synus tatusia ja się cieszę, bo nie będę taka uwiązana przecież my też musimy o siebie zadbać.

[lisek15]

Chciałam tylko powiedzieć,że byłam już na wizycie i jestem w 7 tyg ciąży. Tp na 04.12.2010. Serduszko biło Także tylko chciałam sie pochwalić. Boegnę do sklepu po zakupy

[Carol77]

Gosiu powiedz mi kochana czy Ty będziesz robić jeszcze odczyn Coombsa? I czy dostaniesz w 29 tc immunoglobinę anty D? Ja muszę się zapytać 4 maja na wizycie, ale juz raz dostałam jak Olę urodziłam i nie jest to konieczne, ale wolałabym ją dostać na wszelki wypadek jeszcze przed porodem, bo po to na 100% dostaniemy.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez lisek15

Chciałam tylko powiedzieć,że byłam już na wizycie i jestem w 7 tyg ciąży. Tp na 04.12.2010. Serduszko biło Także tylko chciałam sie pochwalić. Boegnę do sklepu po zakupy

Kochana bardzo się cieszę!!!!!!!!!!!! to teraz dbaj o Was i zero przemęczania!!!!! Ja też dowiedziałam sie w 7 tc a popatrz jutro 28 się zacznie zdróweczka kochana

[latko0]

Napisane przez Gosiaro

Latko dzięki za informacje z twojej SR, trzeba będzie zacząć masażyki hehe.Chyba nie jest za późno?
Super, że u ciebie w szpitalu nie nacinaja, bo u nas to raczej tak, szczególnie przy pierwszym porodzie....

Carol pewnie to słomiany zapał u mnie, ale jak dzidzia nie da zbytnio w kość od początku to może będę jednak miała na to wszystko sily...
Takie "milutkie" sny też mam czasem

Gosiu tylko położna powiedziała że lepiej ten masaż zacząć od 36tyg .żeby porodu przedwczesnego nie wywołać przypadkiem. Bo jak zacznie się masować to może to spowodować obniżanie się szyjki.
Ja się wczoraj dowiedziałam że w tamtym szpitalu nie robią przed porodem lewatywy, tylko dają co najwyżej czopek glicerynowy. I troszkę tego się boje. Położna powiedziała że one są do wypróżnień przy porodzie przyzwyczjone i że nawet cieszy je to bo podobno to znak że kobieta dobrze prze. Mnie to strasznie zniesmaczyło i powiem wam że nie boje się bólu, skurczy, czy nawet jak bym miałą 20h rodzić tylko boje się tej fazy parcia że przez to że nie robią lewatywy wydarzyć się coś nieciekawego A wy jak myślicie? I jak to jest, chodzi mi o te co rodził?

[Carol77]

Napisane przez latko0

Gosiu tylko położna powiedziała że lepiej ten masaż zacząć od 36tyg .żeby porodu przedwczesnego nie wywołać przypadkiem. Bo jak zacznie się masować to może to spowodować obniżanie się szyjki.
Ja się wczoraj dowiedziałam że w tamtym szpitalu nie robią przed porodem lewatywy, tylko dają co najwyżej czopek glicerynowy. I troszkę tego się boje. Położna powiedziała że one są do wypróżnień przy porodzie przyzwyczjone i że nawet cieszy je to bo podobno to znak że kobieta dobrze prze. Mnie to strasznie zniesmaczyło i powiem wam że nie boje się bólu, skurczy, czy nawet jak bym miałą 20h rodzić tylko boje się tej fazy parcia że przez to że nie robią lewatywy wydarzyć się coś nieciekawego A wy jak myślicie? I jak to jest, chodzi mi o te co rodził?

Kochanie, ja mam to szczerze gdzieś, też się tym martwiłam na początku, przy Oli miałam lewatywę i dla mnie to było straszne, siedzenie w kibelku przez godzinę jak masz bóle jest koszmarne. Ja chcę szybko urodzić i to jak mówią położne jest nieważne, wiesz ile kobiet popuszcza! To naturalne i nawet po lewatywie może sie zdarzyć, ze coś wyleci, tyle, że będzie to rzadkie, a bez nie. Nic się nie martw, najważniejsze aby urodzić piękne i zdrowe dziecko, wiadomo, że to nic przyjemnego jak kupka wyleci, ale to pikuś

[Kasia_Dublin]

Napisane przez she 00

Sliczna!!!
Ale wiesz co Kasia widziałam takie ładne maxi sukienki w pennym (na pewno do 20E) a taką będziesz mogła ubrać i w ciąży i po

ja też już nie mogę doczekac sie lata żeby móc sukienusie nosić... mam pełną szafę tylko żadko można tu sobię taką założyć dlatego chce do polski na wakacje

No wiem . Teraz wszedzie maja te sukienki i duuuzo tansze ale ja juz tak mam, latam po tych stronach na internecie i czasem sie na cos zapatrze . Ale za 110 euro bym w zyciu nie kupila!!! A wiesz ze spojrzalam na stronke z uk i tam kosztuje 70 funtow??? Po prostu skandal jak oni tutaj zdzieraja

[she 00]

Napisane przez Kasia_Dublin

No wiem . Teraz wszedzie maja te sukienki i duuuzo tansze ale ja juz tak mam, latam po tych stronach na internecie i czasem sie na cos zapatrze . Ale za 110 euro bym w zyciu nie kupila!!! A wiesz ze spojrzalam na stronke z uk i tam kosztuje 70 funtow??? Po prostu skandal jak oni tutaj zdzieraja

Dlatego mysmy sie wybrali 1.5mca temu do newry. W Bootsie(miałam wcześniej zamówiona paczkę- tylko odebrałam bo boots tam malutki i nie mieliby wszystkiego) i mothercare wydałam 200funtow , obliczyłam że tu za to samo dałabym 320-350euro..... a jeszcze kupiliśmy troche alkocholu....
Ale ty jak kupujesz tutaj wózek, to na prawde zastanów się ....czy się nie kopsnąć za granicę.... na prawde da się zaoszczedzic sporo....
ja sprowadzam wózek i łóżeczko z Pl, nawet nie aż tak ze względu na cenę, ale jakość- wózek jest obszerny , ma duże pompowane koła- tutaj jedyny taki na prawde przestronny to Jane(za prawie 800 E)
a łóżeczko chce takie z opuszczanym bkiem i materacykiem z gryki i kokosa...(takie kupiłam za 380zl komplet -tutaj sam super materac to kolo 100E)

[Kasia_Dublin]

Napisane przez she 00

Dlatego mysmy sie wybrali 1.5mca temu do newry. W Bootsie(miałam wcześniej zamówiona paczkę- tylko odebrałam bo boots tam malutki i nie mieliby wszystkiego) i mothercare wydałam 200funtow , obliczyłam że tu za to samo dałabym 320-350euro..... a jeszcze kupiliśmy troche alkocholu....
Ale ty jak kupujesz tutaj wózek, to na prawde zastanów się ....czy się nie kopsnąć za granicę.... na prawde da się zaoszczedzic sporo....
ja sprowadzam wózek i łóżeczko z Pl, nawet nie aż tak ze względu na cenę, ale jakość- wózek jest obszerny , ma duże pompowane koła- tutaj jedyny taki na prawde przestronny to Jane(za prawie 800 E)
a łóżeczko chce takie z opuszczanym bkiem i materacykiem z gryki i kokosa...(takie kupiłam za 380zl komplet -tutaj sam super materac to kolo 100E)

No ja musialam wybrac maly wozek bo niestety mieszkamy w szeregowcu ktory ma strasznie waskie wejscie i korytarz plus mamy malo miejsca pod schodami zeby go tam trzymac. Ale ten co wybralam bardzo mi sie podoba i szczerze to bym nie chciala innego . Wazy tylko 6kg, sklada sie zupelnie na plasko i fajnie sie prowadzi. No i jak go juz widzialam na zywo to moge teraz kupic przez internet wiec mysle ze znajdziemy najlepsza mozliwa cene (400 euro 3w1 plus baza pod fotelik do samochodu to narazie najnizsza cena jaka znalezlismy). A na polnoc tez sie wybieramy po meble wiec ja bede obczajac co sie da i porownywac ceny. Nam wiekszosc rzeczy skapnie po siostrze tz-a wiec tak naprawde nie nastawiam sie na wielkie zakupy, praktycznie tylko kupujemy to co musi byc nowe jak butelki czy materac.

[Darusiaaaa]

spokojnie, ja jak pojechalam rodzic to po bolach wszystkich i tak dalej na fotelu sie posiusialam, a mi tak wstyd bylo a polozna mowi "kchanie nie stresuj sie lepszego objawu byc nie moze, 3 parcia i masz dzidziusia na brzuszku" dla mnie to bylo takie "odpychajace"mnie od samej siebie ale ona mi wytlumaczyla ze to na prawde nic, oni sie ciesza jak cos takiego sie dzieje, bo to podobnoo postapy akcji, ja mialam lewatywe robiona....

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:48 ----------

poza tym nie masz sie czego krepowac, dla Ciebie to dzien wyjatkowy, najbardziej wyjatkowy w zyciu, ale dla tych kobiet to po prostu kolejny porod, ktory trzeba tak odebrac zeby wszystko bylo dobrze.
Pozniej mi jeszcze naciskaly na brzuch zeby te wszystkie brudy pozostale wylecialy, po 2 godzinach na sali porodowej przewiezli nas do pokoju.
Kochana ja ci moge powiedziec jak bylo u mnie
PARTE to ULGA ! wiedzialam ze im bardziej bede parła tym blizej do spotkania z maluszkiem, a najgorsze skurcze byly.

[skorpionek19]

Cześć dziewczynki...

A ja dzisiaj znowu jakieś dziwne, a zarazem straszne sny..... bolał mnie brzuch, pojechaliśmy do szpitala, zbadali mnie i lekarz powiedział mi , ze mam leżeć bo w każdej chwili dziecko może mi wylecieć..!!!!!!!!!!! wylecieć.. a potem tuliłam i karmiłam piersią jakieś maleństwo... a swojego malutka miałam jeszcze w brzuszku.. co za sny..
Obudziłam się, (przerwa na siusiu) i jak zasnęłam ponownie to śniło mi się, że opalałam mężowi uszy... na szczęście zadzwonił Tż-ta budzik do pracy, bo nie wiem co to za koszmar trwałby dalej... Mąż się śmiał jak mu powiedziałam jakim torturom przez własną żonkę został poddawany...

Zmykam dziewczynki ogarnąć domek, ukręcić jakieś ciacho, bo mam dzisiaj gości...

Miłego dnia brzuchatki i mamusie

[latko0]

Napisane przez Carol77

Kochanie, ja mam to szczerze gdzieś, też się tym martwiłam na początku, przy Oli miałam lewatywę i dla mnie to było straszne, siedzenie w kibelku przez godzinę jak masz bóle jest koszmarne. Ja chcę szybko urodzić i to jak mówią położne jest nieważne, wiesz ile kobiet popuszcza! To naturalne i nawet po lewatywie może sie zdarzyć, ze coś wyleci, tyle, że będzie to rzadkie, a bez nie. Nic się nie martw, najważniejsze aby urodzić piękne i zdrowe dziecko, wiadomo, że to nic przyjemnego jak kupka wyleci, ale to pikuś

Napisane przez Darusiaaaa

spokojnie, ja jak pojechalam rodzic to po bolach wszystkich i tak dalej na fotelu sie posiusialam, a mi tak wstyd bylo a polozna mowi "kchanie nie stresuj sie lepszego objawu byc nie moze, 3 parcia i masz dzidziusia na brzuszku" dla mnie to bylo takie "odpychajace"mnie od samej siebie ale ona mi wytlumaczyla ze to na prawde nic, oni sie ciesza jak cos takiego sie dzieje, bo to podobnoo postapy akcji, ja mialam lewatywe robiona....

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:48 ----------

poza tym nie masz sie czego krepowac, dla Ciebie to dzien wyjatkowy, najbardziej wyjatkowy w zyciu, ale dla tych kobiet to po prostu kolejny porod, ktory trzeba tak odebrac zeby wszystko bylo dobrze.
Pozniej mi jeszcze naciskaly na brzuch zeby te wszystkie brudy pozostale wylecialy, po 2 godzinach na sali porodowej przewiezli nas do pokoju.
Kochana ja ci moge powiedziec jak bylo u mnie
PARTE to ULGA ! wiedzialam ze im bardziej bede parła tym blizej do spotkania z maluszkiem, a najgorsze skurcze byly.

No powiem wam że ta położna ze szkołt rodzenia też nas uspokajała że to normalka i że one się cieszą bo wiadomo że kobieta dobrze prze, ale jednak jak pomyśle to trochę mnie to krępuje. No ale może jak się zaczenie to się uspokoje.
Wczoraj byłam z mężulkiem na zakupach, nic nie nosiłam tylko trochę pochodziłam, i jak wróciłam to dostałam takich skurczy że aż się wystraszyłam, płakać mi się chciało, nawet jak leżałam brzuszek mi się spinał. Moje kochanie też się wystraszyło i dziś zabronił mi wychodzić z łóżka i cokolwiek robić. Dziś już jest lepiej, jeszcze tylko troszeczke mnie boli, brzuś już nie jest twardy. Mam nadzieje że wszystko dobrze. Jak by zdażyło się tak jeszcze raz to zadzwonie do moje gin. i się może z nią umówie, bo wc ześ niej nie miałam aż tak...

[Kasia_Dublin]

Witajcie slonka!

Ja ostatnio troszke zle spie i mimo ze czuje ogromne zmeczenie to gleboki sen niestety nie nadchodzi . No i dzisiaj rano wzielam pierwszy raz zelazo, mam nadzieje ze pomoze na to chlerne zmeczenie bo przeciez zostaly mi 3 miesiace pracy!

No i ciesze sie bo lotniska powoli ruszaja wiec moze uda mi sie wyleciec w ta sobote .

Jesli chodzi o te fizjologiczne 'niespodzianki' podczas porodu to ja tez sie tym troszke martwie, ale podejrzewam ze w amoku bolu nie bede juz na to zwracac uwagi... Najwazniejsze zeby nasze pociechy wydostaly sie cale i zdrowe!

Kochane ja dzisiaj bede miala troszke luzu w pracy wiec piszcie zebym sie nie nudzila

[irsin]

Eh a ja mam zly czas
TZ dostal prace we Wro, ja nie chce tam wyjezdzac- o drugi koniec Polski z mojego rodzinnego domu.Wczesniej mieszkaliwmy w W-wie i bylo ok.
I teraz tez chcialabym w Wawie, w polowie drogi do jego domu i mojego, ja mam tam znajomych i kolezanki, znam juz troche miasto, w kazdej chwili mama moze przyjechac (4 godziny) i mi pomoc...a we Wroclawii?Bede sama, on bedzie pracowal, nikogo nie znam, nie znam miasta, jego mama pracuje na 2 etaty 60 km od Wro wiec za bardzo na jej pomoc liczyc nie moge

Strasznie jest naprawde
Przeraza mnie podejmowanie takich decyzji

[Carol77]

Witajcie kochane

Ale dzisiaj miałam spanko, tylko raz siku i wstałam przed 10 maluszek oczywiście fikał ile się da, ale na prawym boczku też spałam

Kasiu ale Ty masz sny , ten pierwszy nieciekawy, ale ten drugiale się uśmiałam opalać uszy meżowi, chyba coć w tym śnie strasznie przeskrobał!!! Mnie się dzisiaj Filipus snił, jak go przewijałam i ubierałam, jak mu kikuket pępoeiny szybko odpadł. Chwaliłam sie nim przed rodzinką piękny sen na odmianę

Karolinko dlatego ja kochanie nigdzie już nie chodzę...tylko lekarz i badania a wszędzie autem a i tak mnei zawsze wytrzęsie na dizurskach, bo około 2km od naszego domu nie ma asfaltu i są potworne dziury, właśnie z tego powodu, ze brzuś boli i sie napina jesteśmy zmuszone podwójnie o siebie dbać, niestety mamy te ciąże takie a nie inne, nie jesteśmy takie silne i nie możemy przesadzać. Dobrze, ze już Ci przeszło i nie jest twardy, będzie dobrze słonko, nie martw się! Dzięki Bogu jest allegro i tam wszystko można kupić bez wychodzenia więc ja tak robię, a jak juz urodzimy, to wtedy sobie pobuszujemy po sklepach. Najważniejsze jest nasze zdrówko i zdrówko maluszków!! Leż kochanie i tylko chodź po domku i się nie przemęczaj!!!!!!!!!!!!!

[latko0]

Kasiu a może przez prace jesteś wykończona ,ja jak pracowałam to też ledwo na oczy patrzyłam, to poranne wstawanie strasznie wykańcza. Może lepiej przejdz na zwolnienie, takie ciągłe zmęczenie prowadzi do anemi, lepiej dla Ciebie i dzidzi. Warto tak męczyć się dla pracy? Wiem że ciężko Ci przejść na zwolnienie mi też strasznie ciężko było, bałam się jsk sobie beze mnie sobie poradzą, ale dali radę. Pomyśl naprawdę o
tym.

Irnis biedactwo, naprawdę przed ciężką decyzją postawił Cię Twój tż porozmawiaj z nim powiedz że boisz się takiego wyjazdu że tu zawsze Ci ktoś pomoże a tam będziesz sama.

[irsin]

Napisane przez latko0

Kasiu a może przez prace jesteś wykończona ,ja jak pracowałam to też ledwo na oczy patrzyłam, to poranne wstawanie strasznie wykańcza. Może lepiej przejdz na zwolnienie, takie ciągłe zmęczenie prowadzi do anemi, lepiej dla Ciebie i dzidzi. Warto tak męczyć się dla pracy? Wiem że ciężko Ci przejść na zwolnienie mi też strasznie ciężko było, bałam się jsk sobie beze mnie sobie poradzą, ale dali radę. Pomyśl naprawdę o
tym.

Irnis biedactwo, naprawdę przed ciężką decyzją postawił Cię Twój tż porozmawiaj z nim powiedz że boisz się takiego wyjazdu że tu zawsze Ci ktoś pomoże a tam będziesz sama.

latko, on nie widzi problemu, jak szukal mieszkania i znalazl w kamienicy na 3 pietrze bez windy to stwierdzil ze moge w sumie w chuscie dziecko nosic...
jak bedzie mialo rok lub dwa tez bede w chuscie nosic i bede miala garba

[latko0]

Napisane przez Carol77

Witajcie kochane

Ale dzisiaj miałam spanko, tylko raz siku i wstałam przed 10 maluszek oczywiście fikał ile się da, ale na prawym boczku też spałam

Kasiu ale Ty masz sny , ten pierwszy nieciekawy, ale ten drugiale się uśmiałam opalać uszy meżowi, chyba coć w tym śnie strasznie przeskrobał!!! Mnie się dzisiaj Filipus snił, jak go przewijałam i ubierałam, jak mu kikuket pępoeiny szybko odpadł. Chwaliłam sie nim przed rodzinką piękny sen na odmianę

Karolinko dlatego ja kochanie nigdzie już nie chodzę...tylko lekarz i badania a wszędzie autem a i tak mnei zawsze wytrzęsie na dizurskach, bo około 2km od naszego domu nie ma asfaltu i są potworne dziury, właśnie z tego powodu, ze brzuś boli i sie napina jesteśmy zmuszone podwójnie o siebie dbać, niestety mamy te ciąże takie a nie inne, nie jesteśmy takie silne i nie możemy przesadzać. Dobrze, ze już Ci przeszło i nie jest twardy, będzie dobrze słonko, nie martw się! Dzięki Bogu jest allegro i tam wszystko można kupić bez wychodzenia więc ja tak robię, a jak juz urodzimy, to wtedy sobie pobuszujemy po sklepach. Najważniejsze jest nasze zdrówko i zdrówko maluszków!! Leż kochanie i tylko chodź po domku i się nie przemęczaj!!!!!!!!!!!!!

No mąż mi już zapowiedział że ja tylko mogę do lekarza i do szkoły rodzenia się wybierać. Powiem Ci że ciężko mi się przyzwyczaić że mam tylko odpoczywać, bo zawsze byłam osobą której wszędzie pełno , i nawet jak w szkole rodzenia są dziwczyny to niektóre nawet na jakieś jogi dla ciężarnych chodzą, i wogóle jakieś sporty uprawiają a ja nic nie mogę. No oczywiście wiem że to dla zdrowia maluszka i oczywiście będe się odpoczywać tylko tak jak pisałam ciężko się przestawić. Spytam dziś jeszcze tej położnej jak z tymi skurczami, czy zawracać głowę mojej gin. czy po prostu wczoraj one były silniejsze i mam leżeć.
Ciesze się po za tym że nocka udana
U mnie też nie najgorasza ale sny też miewam takie głupie że szok, dziś standardowo 2 razy siusiu 1 i 5 zegarek można nastawiać do mojego wstawania na siku

[Kasia_Dublin]

latkoo na pewno praca ma w tym zmeczeniu swoj udzial, ale z drugiej strony ja nie umiem dluzej siedziec samemu w domu. Wszystkie moje kolezanki i koledzy pracuja w ciagu dnia, mama tz-a tez ma swoje zajecia i nie moge jej na glowie siedziec i wiem ze po jakims czasie bym chyba zwariowala. A i tak czeka mnie urlop macierzynski i pocieszam sie tym ze bede miala pelne rece roboty przy dzidzi i nie bede sie czula zle z tym ze nikogo kolo mnie nie ma. Lubie miec tydzien czy 2 wolnego ale to by bylo na tyle. A wstawac to ja i tak wstaje o 8 nie wazne czy ide do pracy czy nie wiec tak naprawde tak czy tak to sie nie zmieni. No ale jak juz nie bede mogla tak dalej ciagnac to przestane chodzic do pracy i jakos bede musiala z tym zyc