Szalone Krakowianki pędzą dalej! - cz. XIV

[blair witch]

Napisane przez Annabelle

Dziewczyny, nie zaplanowałybyście może przed świętami zakupów na stronie http://www.zoopaja.pl/ ? (Akcesoria dla zwierząt)
Albo może choć jedna osoba będzie zainteresowana, ja mogę podłączyć się do zamówienia w każdej chwili

Zorientuję się czy jedne skórzane szelki będą na herkulesa mojego pasować - ma materiałowe i skubaniec nauczył się je 'rozciągać' i z nich wychodzić A skórzane są zapinane na pasek a nie na przeciągacz. Możliwe że będę coś zamawiać ale dopiero w grudniu

[201608010929]

Napisane przez noicojamamtuwpisac

Szczerze mówiąc nie spotkałam się z czymś takim ( no może okazjonalnie, w ramach jakiegoś eventu ale to też tylko bardziej w ramach jakiejś "zajawki" tematu, a nie pełnego warsztatu) z prostej przyczyny - ludzie, którzy prowadza takie warsztaty, zanim zdobędą swoją wiedzę na poziomie pozwalajacym im dzielić się nią dalej, inwestują w siebie spore pieniądze. Kursy trenerskie, szkoły, warsztaty rozwijające wiedzę trenerów są drogie, szkolenia czasochłonne i wynagajace ciągłego samokształcenia... Jeżeli ktoś jest dobrym trenerem, doświadczonym, a kurs/warsztat nie jest tylko rozrywkowy ale naprawdę ma coś wnieść w nasze życie, czy coś zmienić, nie możemy oczekiwać, że będzie darmowy. Bo niby kto ma i z czego zapłacic temu trenerowi? Unia takich rzeczy raczej nie finansuje tym bardziej miasto..... Chyba, że jesteś bezrobotna i chcesz wrócić na rynek pracy itp... Może jakieś stowarzyszenia studenckie, fundacja ale też nie sądzę żeby coś sensownego było całkowicie darmowe....

Wiem, że ZWIERCIADŁO organizuje takie kursy, niestety tylko w Wawie.

[2016070953]

Soline, w Multifitness jest fajnie, miła atmosfera i niedrogo
ecrulo, tulę i całuję będzie dobrze

[Malla]

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Nie wiecie gdzie w Krakowie mogę znalezc jakieś bezpłatne warsztaty rozwoju osobistego dla kobiet?

Ineso co jakiś czas wkleja jakieś Gesztalty, są bezpłatne pod warunkiem rezerwacji miejsca, ale nigdy nie brałam udziału, bo nie pasuje mi godzina.

Napisane przez All_that_jazz

mocno nie fair jest jeżdżenie na mnie jak na szarej kobyle z powodu aż 20 zł

Wykręcasz kota ogonem.

Kwota jest nieistotna. Ktoś za Ciebie założył pieniądze, a Ty zniknęłaś na rok bez słowa wyjaśnienia, bezczelnie olewając PW i telefony. To jest czyste chamstwo, podobnie postąpiła cat. i miała czelności się tu więcej zjawić.

Wyjaśnienia należą się nam wszystkim jak psu buda, bo jesteś osobą niegodną zaufania. A Ty jeszcze śmiesz wyrażać zdziwienie i robić z siebie ofiarę...

Twoje książki ma bodajże Lalaith. Napisz do niej, a przekonasz się, po jakim czasie powinno się odpisywać na wiadomości.

Nie prowadzimy działalności charytatywnej. Czy te 20 czy ileś złotych to było aż tak dużo, że nie miałaś tyle na koncie? Czy pomiędzy wklejaniem kolejnych propozycji do Szafy nie znalazłaś minuty, aby napisać do Ineso, że z powodów osobistych nie możesz odebrać zamówienia i zapłacisz dopiero przy odbiorze za kilka tygodni?

[szyrek]

ecrulo - ściska mocno!

Chciałaby któraś coś od tego sprzedawcy http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22550666?
W razie czego proszę o prv do wieczora

[f3c5f22a477733c3f05238ecee51cadb3aa4293a_6848b944d63c3]

Napisane przez All_that_jazz

Jedyną pyskówką, która miała miejsce były niewybredne uwagi osób postronnych pod moim adresem. Rozumiem,że fajnie jest się na kimś wyżyć uważam jednak,że mocno nie fair jest jeżdżenie na mnie jak na szarej kobyle z powodu aż 20 zł wziąwszy pod uwagę,że pożyczyłam jednej z was książki o wartości jedynie 100 zł, których do dziś nie odzyskałam. Tego jakoś żadna z Was nie uznała za zachowanie nie fair.
Co do mojego tłumaczenia winna byłam wyjaśnienia Ineso więc jej ich udzieliłam.Ty wy, nie ja zaczęłyście je między sobą roztrząsać tak jakbyście miały prawo do jakiegoś sądu nade mną.

Nie będę z Tobą polemizować. Przeglądnęłam z czystej ciekawości wizaż i prawie w każdym zamówieniu, w którym brałaś udział był z Tobą problem z kasą.
Nikt się na Tobie nie wyżywa, po prostu stwierdziłam fakt - kręcisz, kłamiesz i robisz problemy z zamówieniami.
Co do 20 zł - dla jednego to nic, dla innego jest to kwota, za którą musi wyżywić całą rodzinę przez 1 dzień. Więc nie wyskakuj z takimi tekstami, bo są poniżej pewnego poziomu...
Jeśli chodzi o książki - co Ty myślisz, że jak się nie odzywasz tygodniami na watku, zlewasz pytania, ignorujesz posty które pisane są bezposrednio do Ciebie to ktoś będzie biegać za Tobą i prosić Cię czy mogłabyś łaskawie wziąć książki? Nie bądź śmieszna, ile Ty masz lat, 15?

Napisane przez mmmmmm

Hiper mogłabym jutro wpaść do Hiperbabci po szczotkę i hydrolaty? Bo widzę, że coś tam zawolzisz i dziewczyny odbierają.

Przeczytałam dopiero dzisiaj tą wiadomość. Mogę zawieźć babci w poniedziałek po pracy, albo dać komuś jutro. Jak wolisz?

Napisane przez HulaGirl

cieszy mnie to niezmiernie
jako że pracuję w g.kazimierz to jestem w Naturze minimum 4 razy w tygodniu więc jak tylko coś znajde to wrzucam do koszyka cały stand i uciekam

a tak na serio to jeszcze nigdy nie trafiłam na cała limitę z essence ale za to z catrice zawsze trafiam na pełny stand

Za to ja zawsze trafiam na pełny stand Essence, a nigdy na Catrice

[nicRu]

Napisane przez All_that_jazz

Jedyną pyskówką, która miała miejsce były niewybredne uwagi osób postronnych pod moim adresem. Rozumiem,że fajnie jest się na kimś wyżyć uważam jednak,że mocno nie fair jest jeżdżenie na mnie jak na szarej kobyle z powodu aż 20 zł wziąwszy pod uwagę,że pożyczyłam jednej z was książki o wartości jedynie 100 zł, których do dziś nie odzyskałam. Tego jakoś żadna z Was nie uznała za zachowanie nie fair.
Co do mojego tłumaczenia winna byłam wyjaśnienia Ineso więc jej ich udzieliłam.Ty wy, nie ja zaczęłyście je między sobą roztrząsać tak jakbyście miały prawo do jakiegoś sądu nade mną.

Trzeba było sie tłumaczyć Ineso po pierwszym poście "Masz nieuregulowane sprawy z Ineso" i zamiast roztrząsać jakie to moga być sprawy spytać się jej wprost, jesli się faktycznie nie wiedziało, bo tak to wyszło, że rżniesz głupa - bo tak to wygląda z boku, dla osoby postronnej.

***

Przede mną dziwaczny piątek i dziwaczny weekend, które w ogóle nie powinny mieć miejsca

[Malla]

nicRu - czemu dziwaczne?

[2016070953]

No właśnie, czemu??

[Annabelle]

Napisane przez blair witch

Zorientuję się czy jedne skórzane szelki będą na herkulesa mojego pasować - ma materiałowe i skubaniec nauczył się je 'rozciągać' i z nich wychodzić A skórzane są zapinane na pasek a nie na przeciągacz. Możliwe że będę coś zamawiać ale dopiero w grudniu

Ok, super

[nicRu]

Bo dowiedziałam się, że w zeszłą niedzielę zginęli w wypadku rodzice kolegi z klasy z liceum (nie utrzymuję juz raczej licealnych kontaktów, stąd doszło do mnie to wczoraj z informacją o dacie pogrzebu). Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji i mna to wstrząsnęło - zostać tak samemu...

[Malla]

Straszne...

[2016070953]

współczuję

[OneMoreDress]

Napisane przez mmmmmm

Co do zakolanówek - dziękuję za odpowiedzi. A do jakich butów?

Emilka zapomniałam o Twoim zamówieniu

Zależy... Zdarzyło mi się ubrać je do baletek ale ostatnio nosze już przecież oficerki lub zamszowe 'saszki'
Staram się tylko za bardzo nie kombinować z kolorami (w sensie np brązowe buty, czarne zakolanówki, inne rajstopy, inna sukienka)-bo wtedy wydaje mi się, że skraca się nogi


Szkoda, że nie załapałaś się na zamówienie ale paczka jest już w drodze-zależało mi na czasie

[Melka88]

Ja się wczoraj dowidziałam, że chłopaczek, który mieszkał u nas na osiedlu zmarł zeszłej nocy na raka.. 9latek.. zycie jest okrutne

[trustmyself]

Mojemu kuzynowstwu zmarła w poniedziałek mama, a 4 lata wcześniej ojciec. Dzieciaki mają 13 i 17 lat... To dopiero przykra sprawa

[nicRu]

Okropne to jest i .. właśnie, dziwaczne...Dlatego napisałam do kolegi i jeśli pojedzie to być może pojadę na pogrzeb dla samej obecności, bo to dla mnie kawałek i totalnie nieznana okolica. Ale zmusiło mnie to do refleksji i średnio przespanej nocy, bo to dla mnie naprawdę niewyobrażalne. Każdy wie, że nikt nie jest wieczny, ale zawsze gdy takie coś spada na człowieka to jest zaskoczeniem i strasznym ciosem.

[granatowo]

Ja też coś mam

Mojej koleżance we wrześniu 2008roku zmarł tata. Nagle, w nocy podczas snu - zawał serca. To była sobota.
Pogrzeb był w środę. A po nim niewielka stypa w domu. Wieczorem mama koleżanki źle się poczuła, zaczęła wymiotować. Koleżanka wezwała pogotowie, podejrzewano zatrucie środkami uspokajającymi itp.
W czwartek z samego rana koleżanka pojechała do mamy do szpitala. Zobaczyła puste łóżko. Mama zmarła na zawał przed 7 rano

Została sama, samiusieńka, bez rodzeństwa, dziadków (zmarli w tym samym roku, ale kilka miesięcy wcześniej!). Jej najbliższa rodzina to siostra cioteczna mamy mieszkająca pod Bielsko-Białą (300km).
Nagle została z domem na głowie (nie żadną willą, zwykłym domkiem nie do końca urządzonym), niedokończonymi studiami, psem podwórkowym, którego udomowiła i garścią przyjaciół.
Wszyscy baliśmy się, że nie wytrzyma psychicznie i targnie się na swoje życie. Przez pierwsze tygodnie wyznaczaliśmy dyżury nocne, żeby nie zostawała w tym pustym i wielkim domu sama.
Na szczęście nic takiego się nie stało, ma pracę, jakoś wiąże koniec z końcem i tylko czeka na miłość... to jej największe marzenie.
Czasem jeszcze łzy smutku płyną jej po policzku, najgorzej jest, gdy nadchodzi czas świąteczny Ale radzi sobie. Ma przyjaciół i nimi się otacza.

[2016070953]

straszne to co piszecie przykro mi

[Ineso]

Mistrzyni - o jakich warsztatach Zwierciadła piszesz? bo ja nie spotkałam się z żadnymi bezpłatnymi. Akademia Zwierciadła jest płatna.

Jesli chodzi o gestalt, o ktrym pisała Malla, to wystarczy zapisać się na newsletter. Ale te warsztaty są rzadko, no i o 16.00 w czwartki.

[2016070953]

a ten gestalt jest płatny???

[OneMoreDress]

Strasznie przykre jest to co piszecie...Mam nadzieję, że osoby te znajdują dużo wsparcia i pomocy w bliskich


Melka pamiętam, że polowałaś na jakąś książkę z ueku...dorwałaś już ją?

[mmmmmm]

Straszne to wszystko


[1=f3c5f22a477733c3f05238e cee51cadb3aa4293a_6848b94 4d63c3;30574230]
Przeczytałam dopiero dzisiaj tą wiadomość. Mogę zawieźć babci w poniedziałek po pracy, albo dać komuś jutro. Jak wolisz?
[/QUOTE]
Może sama bym odebrała jutro na imprezie, tylko nie wiem czy w klubie będzie to gdzie trzymać. A jak nie to po weekendzie się jakoś umówimy.

Napisane przez OneMoreDress

Zależy... Zdarzyło mi się ubrać je do baletek ale ostatnio nosze już przecież oficerki lub zamszowe 'saszki'
Staram się tylko za bardzo nie kombinować z kolorami (w sensie np brązowe buty, czarne zakolanówki, inne rajstopy, inna sukienka)-bo wtedy wydaje mi się, że skraca się nogi


Szkoda, że nie załapałaś się na zamówienie ale paczka jest już w drodze-zależało mi na czasie

Dzięki Mam od roku takie czarne z kokardkami i jakoś tak dziwnie mi w nich chodzić więc leżą
Widziałam wcześniej, że zamówienie do wtorku ale zajrzałam dopiero w środę, trudno. Jak wiem jaka firma produkuje te biodrówki z koronką to może znajdę stacjonarnie Albo Wam się spodobają i będzie kolejne zamówienie

[Malla]

Mojej koleżanki ojciec zmarł w wieczór przed jej weselem...

[f3c5f22a477733c3f05238ecee51cadb3aa4293a_6848b944d63c3]

Napisane przez mmmmmm

S
Może sama bym odebrała jutro na imprezie, tylko nie wiem czy w klubie będzie to gdzie trzymać. A jak nie to po weekendzie się jakoś umówimy.

No to jak już chcesz, ja się dostosuje Daj znać jaka decyzja.

[gg22]

ale żeście wrzuciły temat... coś okropnego nie to że jestem nieczuła, bo nie jestem, ale myślę, że każda z nas może przytoczyć tego typu historię ze swojego otoczenia lub co gorsza swoje życia. chyba nie warto. jak mój szef zawsze powtarza- lepiej mówić o rzeczach dobrych i wesołych nie chcę żeby to zabrzmiało jak olewanie tematu, ale staram się takowych unikać jak ognia,bo potem trudno jest mi się pozbierać po nich

Napisane przez cholernarejestracja

ATJ - bujać to my, ale nie nas. Idź sobie sio.

uwielbiam Cię!

Napisane przez ecrulo

Już zdaje raport.
Nie pociesza mnie to wcale, bo wyrok jest już wydany, teraz to tylko kwestia czasu...

strasznie mi przykro, ale cóż...nie masz wyboru i musisz to zaakceptować. Nie myśl o tym, że to kwestia czasu, że możesz mieć więcej niewykrytych chorób. bez paranoi!
na całe szczęście wykryto Ci to wcześnie, będziesz miała to na uwadze i będziesz to kontrolować więc jest szansa na spowolnienie i złagodzenie choroby, a być może nawet ona się nie rozwinie. tak patrz na tą sytuację

Napisane przez Ineso

Dostałam zaległy przelew od All_that_jazz.

Napisane przez All_that_jazz

Jedyną pyskówką, która miała miejsce były niewybredne uwagi osób postronnych pod moim adresem. Rozumiem,że fajnie jest się na kimś wyżyć uważam jednak,że mocno nie fair jest jeżdżenie na mnie jak na szarej kobyle z powodu aż 20 zł wziąwszy pod uwagę,że pożyczyłam jednej z was książki o wartości jedynie 100 zł, których do dziś nie odzyskałam. Tego jakoś żadna z Was nie uznała za zachowanie nie fair.
Co do mojego tłumaczenia winna byłam wyjaśnienia Ineso więc jej ich udzieliłam.Ty wy, nie ja zaczęłyście je między sobą roztrząsać tak jakbyście miały prawo do jakiegoś sądu nade mną.

miałam się nie wypowiadać, ale jesteś wyjątkowo beszczelna!
Nieważne ile zalegasz kasy- ważne, że taka sytuacja ma miejsce. Skoro 20zł dla Ciebie to nie pieniądze to trzeba było oddać i nie dyskutować.
Mnie osobiście rażą Twoje tłumaczenia- są tak grubymi nićmi szyte, że aż się nie chce w nie wierzyć. Ktoś kto jest uczciwy i ma dobre zmiary przez rok czasu jest w stanie wyprostować zaległe sprawy. Zasłaniasz się chorobą. Ok, nie kwestionuję tego, ale przez rok nie miałaś czasu przeczytać stosów PW? to jest śmieszne... nie mówiąc o tym, że brałaś udział w innych zamówieniach, w których również zawaliłaś, wypowiadałaś się na innych wątkach, bywałaś na innych portalach. Z kilometra śmierdzi to ściemą.

Nie odpowiada Ci nasze podejście do swojej osoby to zrezygnuj z udzielania się w wątku.
Gdybyś przyszła i od razu wyjaśniła, przeprosiła i uregulowała zaległości, a nie gadała o d.upie marynie to może z czasem wszystkie tu zebrane byłyby w stanie przełamać złe wrażenie i dystans jaki powstał przez Twoje zachowanie.

6m- ja też chciałam zakolanówki!




przypominam, że DZISIAJ zamykam zamówienie z 1000 smaków. proszę o uzupełnienie

[nicRu]

Ja też wolę mówić o rzeczach napędzających i dostarczających pozytywnych emocji, bo ma to większy sens niż myślenie o rzeczach złch, ale ta wiadomość mnie na chwilę zatrzymała, bo to jednak tragedia, której nie powinni doświadczać nawet najgorsi ludzie.

W ramach napędzania pozytywnymi emocjami za to poteżetuję dzisiaj

[2016070953]

To juz szczyt, napisałam na wątku spotkaniowo krakowskim perfumowym pytanko o spotkanie a tu proszę kto się chce spotkać:

Napisane przez All_that_jazz

Dołączam się do pytania.
Nigdy jeszcze nie brałam udziału w tego typu spotkaniu i chętnie bym przyszła.
Czy jest szansa na to,żeby takie spotkanie było w jakiś piątek albo w sobotę? Pytam bo niedziele mam niestety zajęte studiami.
A bardzo chciałabym przyjść.

[Malla]

Jak chce, to jej sprawa, my nie prowadzimy spotkań stricte perfumeryjnych i też nigdy na takim nie byłam.

[2016070953]

wiem Malla że my w tym wątku nie tam w perfumeryjnym spotkania też nie są stricte perfumeryjne, tylko też się gada, je, pije, smieje itp Ale tak czy siak wolę ten nasz prężny wątek
ale jak ona pójdzie na perfumeryjne to ja na nie nie pójdę