Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury

Notka

Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-18, 13:43   #3151
Ninedin
Zakorzenienie
 
Avatar Ninedin
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

ex naprawdę cię to aż tak uraziło?
__________________
Umysł w stanie blond
Ninedin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 13:43   #3152
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Kylie jesli lekarz zaleci Ci l4 to badz egoistka i zadbaj w koncu o siebie!! Nie mozna wiecznie dogadzac wszystkim wokolo i starac sie zyc bezproblemowo z innymi bo tak sie nie da. Twoje zdrowie kochana jest w tym momencie najwazniejsze, i musisz w koncu zaczac o siebie porzadnie dbac bo jego (zdrowia) mozesz przez to zwlekanie z leczeniem nie odzyskac Kolana to nie sa przelewki Praca pracą, ale gdzie w tym wszystkim jestes Ty? Zadbaj o siebie, jesli nie dla siebie samej to chocby dla Nas wszystkich z tego watku. Nie chce (inne dziewczyny pewnie tez) zeby to sie zle skonczylo

Lavia ale szaro Ale fajnie tak, ja marzylam o chlodnym blondzie a mialam ciagle rudy, wiec..

Bunny dobrze ze juz Ci sie polepszylo Tylko teraz nie przecholuj znow z malinkami i innymi rarytasami Nie chcemy chyba powtorki z rozrywki?
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 13:54   #3153
Lavia15
Wtajemniczenie
 
Avatar Lavia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 437
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

W końcu powróciły u mnie upały

Weekend zapowiada się u mnie bardzo imprezowo i chilloutowo jutro jadę na spotkanie klasowe z Tżtem na piwko, a w sobote są urodziny jego sis

Wkurzyłam się, bo tam gdzie się wprowadzam jest zepsuty zamek do drzwi do klatki i ostatnio męczyłam się prawie pół godziny żeby otworzyć te cholerne drzwi... i spotkalam na klatke sąsiada i mówi, że to normalne że jest zepsuty i oni wszyscy się męczą z nim. No to sobie pomyślałam, że co za ludzie tam muszą mieszkać, że nikt z tym nic nie zrobi i postanowiłam zadzwonić do spółdzielni i jutro ma przyjść konserwator i naprawić wszystko Jeszcze sie nie wprowadziłam a już robię im tam porządki


Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Hej

W koncu dorwalam sie do kompa

Ale jestem zla... Bylismy wczoraj z tz na grillu u jego rodzicow i bylam w tych moich sandalkach-litach, no i po paru lampkach z piwem zaczelam standardowo potykac sie o swoje nogi (nie wiem skad mi sie to bierze ) i prawie gleblam schodzac po 3 schodach z domu na ogrodek nizej... schody co prawda byly z takiej malej nierownej kostki, ale ledwo sie odratowalam... tz mi w domu powiedzial zebym na drugi raz nie brala butow na obcasie jak nie umiem w takich chodzic W☠☠☠☠il mnie tym jak cholera, no i urazil strasznie Powiedzial tez zebym lepiej adidasy ubrala nastepnym razem.. pff... Nie chce mi sie dzisiaj nawet z nim gadac, trafil w moj czuly punkt, bo kocham te buty i nie mam zamiaru nie chodzic w nich bo raz sie potknelam :/

olej to ważne że ci się podobają i sama sie dobrze w nich czujesz. Przyzwyczaisz się do nich i będziesz w nich śmigac zobaczysz poza tym to na pewno wina %%% i nierównej kostki



Cytat:
Napisane przez Skarb90 Pokaż wiadomość
Palette się wymywa i wygląda coraz lepiej naturalniej na razie robię przerwę w farbowaniach na kilka msc-y
ale przepiękny masz ten odcień


Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość

Lavia ale szaro Ale fajnie tak, ja marzylam o chlodnym blondzie a mialam ciagle rudy, wiec..
Widzę że nie tylko ja jestem siwa :

http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=46407

i Denny rose tak samo
__________________
zapuszczanie włosków
skrzypowita
od 28.02- jantar
treningi z Ewą Ch. i Mel B.
ZUMBOMANIACZKA
Lavia15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 13:59   #3154
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Ninedin Pokaż wiadomość
ex naprawdę cię to aż tak uraziło?
Niestety tak Bo to w sumie bylo tak ze jak lecialam ze schodow to ojciec tz krzyczal "lapcie ja", moj tz tylko stal i patrzyl sie jak lece z tych schodow bo jak mi pozniej powiedzial 'wiedzial ze i tak nie zdazy mnie zlapac' i kazdy czekal tylko czy glebne (ladnie mowiac ) czy nie? Potem po wszystkim sie podsmiechiwac kazdy zaczal z tego, wiadomo, w towarzystwie staralam sie to obrocic w zart, ale jak w domu tz mi jakby z wyrzutami powiedzial zebym na drugi raz zalozyla plaskie buty jak na obcasach nie umiem chodzic to mi sie zrobilo jakos tak przykro wewnetrznie Nie uwazam zebym zle chodzila na obcasach, a moj mnie pod tym wzgledem czesto wkurza- porownuje mnie do swojej mamy czy siostr, tak samo jak sie ubieram czesto mnie krytykuje Jemu sie wydaje ze np. jak jego mama czegos nie nosi to to nie jest modne i to obciach, i odwrotnie- jak ona cos ma to to jest najlepsze Jak zamowilam lity mowil ze 'moga byc' bo pierwszy raz widzial takie buty na oczy, jak mu powiedzialam ze takie teraz nosza dziewczyny w moim wieku to mi nie uwierzyl, spodnica w zestawieniu z ta czarna bluzka (pokazywalam Wam tu) wg. niego wyglada srednio, w ogole to czemu ja nosze tak wysoko ta spodnice?! Ciagle takie pretensje i porownywanie, po tym wczorajszym cos we mnie po prostu peklo.. Jak mama mojego tz zostawila dla mnie jakies swoje stare torebki skorzane do przejrzenia(bo nie nosila ich juz) i zadna mi sie nie spodobala to byly pretensje ze ja sie nie znam bo te torebki sa solidnie zrobione a on mi nie kupi takiej za 200zl I ze ja wymyslam bo one sa modne i lepsze niz te co ja nosze Ale co z tego jesli te fasony byly zupelnie kijowe?? W dupie to mam że skora, powiedzialam mu ze takie torebki beda fajnie wygladac jak bedzie je nosila babka 30-40-50 letnia, ale nie ja, jestem mloda i mi sie zupelnie inne torebki podobaja Kuferki, szoperki, itp. ale jemu tego nie przetlumacze Mam nieraz wrazenie ze ma swoja mame za jakas ikone stylu i na tej plaszczyznie nigdy sie z nim nie dogadam Wiadomo, i tak bede robic dalej swoje i ubierac sie po swojemu, ale przykro mi ze moj tz duzo gada na jakis temat a w ogole sie nie zna

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Lavia15 Pokaż wiadomość
W końcu powróciły u mnie upały

Weekend zapowiada się u mnie bardzo imprezowo i chilloutowo jutro jadę na spotkanie klasowe z Tżtem na piwko, a w sobote są urodziny jego sis

Wkurzyłam się, bo tam gdzie się wprowadzam jest zepsuty zamek do drzwi do klatki i ostatnio męczyłam się prawie pół godziny żeby otworzyć te cholerne drzwi... i spotkalam na klatke sąsiada i mówi, że to normalne że jest zepsuty i oni wszyscy się męczą z nim. No to sobie pomyślałam, że co za ludzie tam muszą mieszkać, że nikt z tym nic nie zrobi i postanowiłam zadzwonić do spółdzielni i jutro ma przyjść konserwator i naprawić wszystko Jeszcze sie nie wprowadziłam a już robię im tam porządki

olej to ważne że ci się podobają i sama sie dobrze w nich czujesz. Przyzwyczaisz się do nich i będziesz w nich śmigac zobaczysz poza tym to na pewno wina %%% i nierównej kostki
I dobrze Ktos musi im pokazac co trzeba robic

Chodzi o to ze wczoraj w tych butach 5h przechodzilam po tej kostce i chodzilam caly czas super, potem wlasnie pod koniec doszly %%, i bylo tez ciemno jak w dupie (swoja droga kijowo ze nie ma zadnego oswietlenia przy schodach bo noca naprawde kiepsko je widac ), szlam niezauwazylam ze kostka jest nierowna i polecialam I o to cala afera Mamy jechac z tz do jego rodzicow na obiad na niedziele ale mi sie odechcialo i nie wiem czy przypadkiem nie zostane w domu pod pretekstem grypy zoladkowej
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 14:17   #3155
Lavia15
Wtajemniczenie
 
Avatar Lavia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 437
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Niestety tak Bo to w sumie bylo tak ze jak lecialam ze schodow to ojciec tz krzyczal "lapcie ja", moj tz tylko stal i patrzyl sie jak lece z tych schodow bo jak mi pozniej powiedzial 'wiedzial ze i tak nie zdazy mnie zlapac' i kazdy czekal tylko czy glebne (ladnie mowiac ) czy nie? Potem po wszystkim sie podsmiechiwac kazdy zaczal z tego, wiadomo, w towarzystwie staralam sie to obrocic w zart, ale jak w domu tz mi jakby z wyrzutami powiedzial zebym na drugi raz zalozyla plaskie buty jak na obcasach nie umiem chodzic to mi sie zrobilo jakos tak przykro wewnetrznie Nie uwazam zebym zle chodzila na obcasach, a moj mnie pod tym wzgledem czesto wkurza- porownuje mnie do swojej mamy czy siostr, tak samo jak sie ubieram czesto mnie krytykuje Jemu sie wydaje ze np. jak jego mama czegos nie nosi to to nie jest modne i to obciach, i odwrotnie- jak ona cos ma to to jest najlepsze Jak zamowilam lity mowil ze 'moga byc' bo pierwszy raz widzial takie buty na oczy, jak mu powiedzialam ze takie teraz nosza dziewczyny w moim wieku to mi nie uwierzyl, spodnica w zestawieniu z ta czarna bluzka (pokazywalam Wam tu) wg. niego wyglada srednio, w ogole to czemu ja nosze tak wysoko ta spodnice?! Ciagle takie pretensje i porownywanie, po tym wczorajszym cos we mnie po prostu peklo.. Jak mama mojego tz zostawila dla mnie jakies swoje stare torebki skorzane do przejrzenia(bo nie nosila ich juz) i zadna mi sie nie spodobala to byly pretensje ze ja sie nie znam bo te torebki sa solidnie zrobione a on mi nie kupi takiej za 200zl I ze ja wymyslam bo one sa modne i lepsze niz te co ja nosze Ale co z tego jesli te fasony byly zupelnie kijowe?? W dupie to mam że skora, powiedzialam mu ze takie torebki beda fajnie wygladac jak bedzie je nosila babka 30-40-50 letnia, ale nie ja, jestem mloda i mi sie zupelnie inne torebki podobaja Kuferki, szoperki, itp. ale jemu tego nie przetlumacze Mam nieraz wrazenie ze ma swoja mame za jakas ikone stylu i na tej plaszczyznie nigdy sie z nim nie dogadam Wiadomo, i tak bede robic dalej swoje i ubierac sie po swojemu, ale przykro mi ze moj tz duzo gada na jakis temat a w ogole sie nie zna

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------



I dobrze Ktos musi im pokazac co trzeba robic

Chodzi o to ze wczoraj w tych butach 5h przechodzilam po tej kostce i chodzilam caly czas super, potem wlasnie pod koniec doszly %%, i bylo tez ciemno jak w dupie (swoja droga kijowo ze nie ma zadnego oswietlenia przy schodach bo noca naprawde kiepsko je widac ), szlam niezauwazylam ze kostka jest nierowna i polecialam I o to cala afera Mamy jechac z tz do jego rodzicow na obiad na niedziele ale mi sie odechcialo i nie wiem czy przypadkiem nie zostane w domu pod pretekstem grypy zoladkowej
Ojj nie dziwie ci się ja identycznie zachowałabym sie na twoim miejscu. Bo też jestem osobą, która dużo bierze do siebie i niektórymi słowami łatwo mnie urazić... Twój Tż zachował się wg mnie chamsko bo powinien ci pomóc zejść z tych schodów a nie stac sobie z boku i sie z Ciebie nabijać. A że rodzice też się podśmiewywali to też trochę nie na miejscu i tylko o nich źle świadczy...
Po prostu na takie grillowe/ plenerowe imprezy zakładaj jakieś wygodniejsze buty, bo wiadomo że po % to każdy miałby problem w chodzeniu w litach tym bardziej jak jest ciemno.

Co do tego, że jego mama jest dla niego "ikoną stylu" to twój Tż powinien uszanować to, że jesteście dwiema zupełnie innymi osobami i nie może Ciebie upodabniać do swojej matki! Spytaj się go czy masz być jego kobietą czy robić za jego mamę? Bo to dla mnie trochę dziwne.... Jeszcze z tymi torebkami potrafię go zrozumieć, bo może chciał dobrze i miło z ich str że dali ci do wyboru torebki, ale jak to nie jest kompletnie twoj styl to nie ma co ich brać na siłę. Właśnie wg mnie dobrze, że pokazujesz im, że masz swój własny gust i oryginalny styl - to sie ceni

Mój na szczęście w miarę ogarnia damskie ciuchy i ma wyczucie stylu, ale to może też dlatego, że został wychowywany z siostrami i ciągle musiał się nasłuchać o tym wszystkim i bardzo lubi mój styl mówi, że zawsze wszystko umiem dobrać do siebie odpowiednio i że jak ja to robie tak samo z prezentami zawsze trafia w mój gust, ale tak jak mówie na pewno jest w tym duża zasługa jego sióstr.....
__________________
zapuszczanie włosków
skrzypowita
od 28.02- jantar
treningi z Ewą Ch. i Mel B.
ZUMBOMANIACZKA
Lavia15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 14:41   #3156
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Lavia15 Pokaż wiadomość
Ojj nie dziwie ci się ja identycznie zachowałabym sie na twoim miejscu. Bo też jestem osobą, która dużo bierze do siebie i niektórymi słowami łatwo mnie urazić... Twój Tż zachował się wg mnie chamsko bo powinien ci pomóc zejść z tych schodów a nie stac sobie z boku i sie z Ciebie nabijać. A że rodzice też się podśmiewywali to też trochę nie na miejscu i tylko o nich źle świadczy...
Po prostu na takie grillowe/ plenerowe imprezy zakładaj jakieś wygodniejsze buty, bo wiadomo że po % to każdy miałby problem w chodzeniu w litach tym bardziej jak jest ciemno.

Co do tego, że jego mama jest dla niego "ikoną stylu" to twój Tż powinien uszanować to, że jesteście dwiema zupełnie innymi osobami i nie może Ciebie upodabniać do swojej matki! Spytaj się go czy masz być jego kobietą czy robić za jego mamę? Bo to dla mnie trochę dziwne.... Jeszcze z tymi torebkami potrafię go zrozumieć, bo może chciał dobrze i miło z ich str że dali ci do wyboru torebki, ale jak to nie jest kompletnie twoj styl to nie ma co ich brać na siłę. Właśnie wg mnie dobrze, że pokazujesz im, że masz swój własny gust i oryginalny styl - to sie ceni

Mój na szczęście w miarę ogarnia damskie ciuchy i ma wyczucie stylu, ale to może też dlatego, że został wychowywany z siostrami i ciągle musiał się nasłuchać o tym wszystkim i bardzo lubi mój styl mówi, że zawsze wszystko umiem dobrać do siebie odpowiednio i że jak ja to robie tak samo z prezentami zawsze trafia w mój gust, ale tak jak mówie na pewno jest w tym duża zasługa jego sióstr.....
Wiesz to bylo tak ze bylam w toalecie chyba czy wyrzucic chusteczki do kosza i jak wracalam to tz z ojcem rozpalal grilla, stali kawalek ode mnie obydwoje wiec w sumie nie zdazyliby mnie zlapac jak cos, i tak czy siak. No a ze po schodach wchodzilam i schodzilam normalnie to nikt w sumie nie zwracal uwagi czy sie wypieprze czy nie, kazdy sobie tam rozmawial o czyms, tz jeszcze malego pilnowal zeby do grilla nie podchodzil i nagle szlam i sie potknelam :/ Tz po tym jak stanelam na nogi powiedzial cos w stylu "myslalem juz ze glebniesz tutaj" w zarcie, reszta tez podobnie skomentowala z usmieszkiem oczywiscie. Babcia tz cos powiedziala ze obcasy sa zdradliwe, ze jej sie kiedys odlamal jak szla po schodach i tez poleciala, bla bla bla, to bylo chyba dla pocieszenia mnie.. No ale mimo wszystko troche mi sie przykro ta sytuacja zrobilo, tymbardziej ze kazdy ma prawo sie potknac raz w zyciu A grilla ani procentow nie planowalismy, mielismy jechac do jego rodzicow na chwile z malym i wracac kolo 20 zeby go klasc spac, a sie przeciaglo i po 23 bylismy w domu, bo pod sam koniec grilla wymyslili Takze to nie tak do konca, gdybym wiedziala ze cos bedzie na rzeczy pewnie bym zalozyla balerinki albo cos Poza tym co poradze ze lubie te buty.. echh

Moj tz tez w sumie nie powiedzial tego w zlej wierze, raczej zeby to obrocic wszystko w zart, bo potem usiadlam do stolu i niby nikt nic nie mowil, mama tz chyba cos tylko napomniala zebym uwazala na tych schodach jak cos. Echhh ogolnie sytuacja glupia jak nie wiem a uraz mi pozostal.... mnie najbardziej urazil ten komentarz tz w domu, zebym nie chodzila w obcasach jesli nie umiem i o to w sumie cala afera :P
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz

Edytowane przez exclusivee
Czas edycji: 2013-07-18 o 15:00
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 14:42   #3157
tutyskaa
Przyczajenie
 
Avatar tutyskaa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 29
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Hej
Mam pewien problem. Otóż mój naturalny kolor to ciemny brąz, ale od około dwóch lat marze o blondzie ;D Jednak jakoś nie mogłam się zdecydować na rozjaśnianie, ze względu na stan moich włosów. Sięgają mi one gdzieś do łopatki i od ucha w dół są okropnie zniszczone. Powodem tego jest fakt, że do tej pory używałam jedynie szamponu i to pierwszego lepszego, który akurat wpadł mi w ręce. Zero odżywek, masek, kompletne nic. Do tego przez dwa lata katowałam je dzień w dzień prostownicą. I miałam twa razy rozjaśnianie końce. Teraz moje włosy wyglądaja jakby przeżyły tornado. Puszą się, kruszą, łamią, skręcają, rozdwajają. Próbowałam je odregenerować, ale sie nie da, są już martwe. Od ucha w dół. Przy nasadzie są zdrowe, ładne, miłe w dotyku. Zawsze chciałam mieć długie włosy, ale jaki sens ma zapuszczanie zniszczonych kudełków? Musze je ściąć i do dość krótko. Ogólnie marzy mi się taka fryzurka http://24.media.tumblr.com/tumblr_mb...o1q6o1_400.jpg tylko odcień blondu ciemniejszy.I tu pojawia się moje pytanie. Jeżeli zetnę zniszczone włosy, te co zostaną mocno pocieniuję i rozjaśnie na średni blond, to nie będę miec na głowie sterczącego we wszystkie strony siana? Oczywiście będe stosowac milion odżywek, masek, balsamów, bede je olejowac i suszyć jonizującą suszarką. Ale czy to coś pomoże?

w załączniku zdjęcie aktualnego stanu moich włosów - tragedia ;o wydaje się tutaj, że mam miedziane refleksy, ale to tylko przez lampę w aparacie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF4357.jpg (96,8 KB, 46 załadowań)
__________________
no to startujemy
tutyskaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-18, 14:49   #3158
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez tutyskaa Pokaż wiadomość
Hej
Mam pewien problem. Otóż mój naturalny kolor to ciemny brąz, ale od około dwóch lat marze o blondzie ;D Jednak jakoś nie mogłam się zdecydować na rozjaśnianie, ze względu na stan moich włosów. Sięgają mi one gdzieś do łopatki i od ucha w dół są okropnie zniszczone. Powodem tego jest fakt, że do tej pory używałam jedynie szamponu i to pierwszego lepszego, który akurat wpadł mi w ręce. Zero odżywek, masek, kompletne nic. Do tego przez dwa lata katowałam je dzień w dzień prostownicą. I miałam twa razy rozjaśnianie końce. Teraz moje włosy wyglądaja jakby przeżyły tornado. Puszą się, kruszą, łamią, skręcają, rozdwajają. Próbowałam je odregenerować, ale sie nie da, są już martwe. Od ucha w dół. Przy nasadzie są zdrowe, ładne, miłe w dotyku. Zawsze chciałam mieć długie włosy, ale jaki sens ma zapuszczanie zniszczonych kudełków? Musze je ściąć i do dość krótko. Ogólnie marzy mi się taka fryzurka http://24.media.tumblr.com/tumblr_mb...o1q6o1_400.jpg tylko odcień blondu ciemniejszy.I tu pojawia się moje pytanie. Jeżeli zetnę zniszczone włosy, te co zostaną mocno pocieniuję i rozjaśnie na średni blond, to nie będę miec na głowie sterczącego we wszystkie strony siana? Oczywiście będe stosowac milion odżywek, masek, balsamów, bede je olejowac i suszyć jonizującą suszarką. Ale czy to coś pomoże?

w załączniku zdjęcie aktualnego stanu moich włosów - tragedia ;o wydaje się tutaj, że mam miedziane refleksy, ale to tylko przez lampę w aparacie
Ja bym z blondu na Twoim miejscu narazie zrezygnowala. Rozjasnianie daje sie odczuc wlosom, to po pierwsze, a po drugie wymarzony kolor nie wychodzi tak od razu. Wiem cos o tym bo sama dazylam do sredniego blondu, takiego na poziomie 8, i przez 4 miesiace meczylam sie z kolorem, wlosy musialam sciac (mialam do lopatek, po scieciu dluzszy bob do ramion), z tym ze ja co chwile farbowalam bo kolor byl ciagle rudy Na wlasna odpowiedzialnosc mozesz rozjasniac, ale ciezko powiedziec jak to wplynie na Twoje wlosy... Poza tym po rozjasnianiu wlosy sie czesto wykruszaja. Najpierw bym chyba zadbala o dobra pielegnacje na Twoim miejscu, sciela wlosy itp. a np. za pol roku probowala z blondem.
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 14:56   #3159
tutyskaa
Przyczajenie
 
Avatar tutyskaa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 29
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Właśnie wiem, że lepiej by było odczekać... ale kurcze tak bardzo mnie korci żeby pod koniec sierpnia sobie ten blond zrobić ;D z drugiej strony nie chce siana... sama nie wiem. Włosy już mam w dużo lepszym stanie niz np. dwa miesiące temu... Siostra od zawsze farbuje sie na platyne i mówi mi żebym zaryzykowała, bo gorzej niż teraz to i tak nie będzie. Kurcze, to teraz mam dylemat ;d
a jakby w razie czego wyszedł mi rudy, to w sumie bym się ucieszyła
__________________
no to startujemy
tutyskaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:00   #3160
Absurdalna07
Zadomowienie
 
Avatar Absurdalna07
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 013
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
W dupie to mam że skora, powiedzialam mu ze takie torebki beda fajnie wygladac jak bedzie je nosila babka 30-40-50 letnia, ale nie ja, jestem mloda i mi sie zupelnie inne torebki podobaja
Ekhm, do jakiego wieku wg Ciebie kobieta jest młoda?
I jakie fasony noszą kobiety starsze od 20-latek?
__________________

Absurdalna07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:05   #3161
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez tutyskaa Pokaż wiadomość
Właśnie wiem, że lepiej by było odczekać... ale kurcze tak bardzo mnie korci żeby pod koniec sierpnia sobie ten blond zrobić ;D z drugiej strony nie chce siana... sama nie wiem. Włosy już mam w dużo lepszym stanie niz np. dwa miesiące temu... Siostra od zawsze farbuje sie na platyne i mówi mi żebym zaryzykowała, bo gorzej niż teraz to i tak nie będzie. Kurcze, to teraz mam dylemat ;d
a jakby w razie czego wyszedł mi rudy, to w sumie bym się ucieszyła
Zawsze moze byc gorzej Wlosy moga sie w wiekszosci wykruszyc, wypadac garsciami... pielegnacja wlosow rozjasnianych wymaga jeszcze wiecej niz normalna pielegnacja wlosow... Poza tym- jesli do tej pory nie zaczelas regularnie uzywac odzywek, masek, olejow na codzien to myslisz ze po rozjasnianiu sie to zmieni? Blond jest naprawde wymagajacy. I drogeryjna odzywka silikonowa z dove czy pantene Ci wlosow nie naprawi

Rudy bedzie napewno, a raczej obstawialabym zolto-rudy Potem problem jest w tym zeby to zakryc. Wiesz, jesli tak bardzo chcesz to rob blond, ale wg mnie to bezsensu bo bedzie prawdopodbnie jedno wielkie siano Do tego swiezo pocieniowane wlosy i na to potem rozjasniacz... ojj nie widzi mi sie to.
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:10   #3162
tutyskaa
Przyczajenie
 
Avatar tutyskaa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 29
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Poza tym- jesli do tej pory nie zaczelas regularnie uzywac odzywek, masek, olejow na codzien to myslisz ze po rozjasnianiu sie to zmieni? Blond jest naprawde wymagajacy.
od 3,4 miesięcy dzień w dzień dbam o włosy. jak nie olejowanie, to maseczka z żółtka, siemienia lnianego, rycyny, czy kupne maski. widze, ze stan moich włosów sie sporo poprawił od tego momentu.

a co do siana - siano to jest teraz
hmm... chyba najpierw postawie na samo ścięcie a potem, po kilku tygodniach dopiero zdecyduje czy moje włosy "przeżyją" to rozjasnianie czy nie bardzo...
__________________
no to startujemy
tutyskaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:12   #3163
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Ja tez ostatnio musiałam na zoladek tabsy brac:/
Cała niedziele wymiotowałam, i do tego co 10 minut do łazienki siku, i do teraz mi srednio z jedzeniem idzie, zle sie czuje, spiaca jestem ciagle, jem powiedzmy 2 małe posiłki dziennie bo mi niedobrze
Wczoraj to samo co ty dzisiaj, na zakupy poszłam małe to ledwo co wróciłam...
to ze stresu sie tak zle czujesz, jak sie uspokoisz to przejdzie...

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Hej

W koncu dorwalam sie do kompa

Ale jestem zla... Bylismy wczoraj z tz na grillu u jego rodzicow i bylam w tych moich sandalkach-litach, no i po paru lampkach z piwem zaczelam standardowo potykac sie o swoje nogi (nie wiem skad mi sie to bierze ) i prawie gleblam schodzac po 3 schodach z domu na ogrodek nizej... schody co prawda byly z takiej malej nierownej kostki, ale ledwo sie odratowalam... tz mi w domu powiedzial zebym na drugi raz nie brala butow na obcasie jak nie umiem w takich chodzic W☠☠☠☠il mnie tym jak cholera, no i urazil strasznie Powiedzial tez zebym lepiej adidasy ubrala nastepnym razem.. pff... Nie chce mi sie dzisiaj nawet z nim gadac, trafil w moj czuly punkt, bo kocham te buty i nie mam zamiaru nie chodzic w nich bo raz sie potknelam :/
wybacz ale wyobrazam sobe jak lecialas
a tak na serio- to twoj tz jest z deka chamski co to w ogole za teksty ze w szpilkach nie umiesz chodzic? moj ze mna nigdy o szpilki nie walczyl po tym jak zobaczyl jak chodze w adidasach czy balerinach z psem- jak kaczka troche celowo zrobilam kiedys wioche dodajac ze " w plaskich butach nawet z gola dupa czuje sie jak w worku po ziemniakach, koszmarnieeee" i od tamtej pory sa koturny i szpilki
a jak jest nierowny chodnik czy schody, to zawsze schodzimy pod reke czy za reke jesli jest wasko- zawsze mnie asekuruje, czasem szarmancko znosi na rekach uwielbiam to
oczywiscie jak sa schody z barierka to schodze sama.
musisz nauczyc swojego faceta ze jestes kobieta i niech on sie troche nauczy wspierac ramieniem...
dzis nikt juz z rodziny tz nie dziwi sie jak u niego po obejsciu latam w szpilkach po trawie i blocie, a kiedys wsrod kur i kaczek
Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Aj tam nie przejmuj sie ja sie potrafie na płaskich na trzeźwo potknąć Za to po pijaku żadne szpilki nie są mi wyzwaniem
hehe mam to samo


Cytat:
Napisane przez milka_m Pokaż wiadomość
To dobrze, że już jest lepiej, teraz musisz nadrobić to co straciłaś tylko może jednak nie zjadaj wszystkiego co znajdziesz na swojej drodze, co? żeby znowu się to nie powtórzyło

Ja wybieram się do lekarza, bo ledwo mówię, zapalenie gardła, krtani chyba mam i zatoki zawalone Oby mnie dzisiaj przyjęli.
ja mam jakis katar dzisiaj
juz sie nazarlam poszla bulka z nutella, borowki i banan i nie boli, chwile tylko zabolalo i przeszlo...



Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
Hej.

jakoś nie mam weny na pisanie, TŻ znowu wyjeżdza, ta jego praca juz mnie bardzo męczy.. a raczej ta wieczna samotnosc..

jedno foto z wczorajszego zoo w albumie- bunny widzidz jak sie odrost ociepla? co na to zaradzic? wczoraj to zauwazylam.. zdj. robione w słoneczny dzien.
prawde mowiac na tym foto nie widac...czym ty ost farbowalas? ja naprawde tego wszystkiego nie pamietam

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Kylie jesli lekarz zaleci Ci l4 to badz egoistka i zadbaj w koncu o siebie!! Nie mozna wiecznie dogadzac wszystkim wokolo i starac sie zyc bezproblemowo z innymi bo tak sie nie da. Twoje zdrowie kochana jest w tym momencie najwazniejsze, i musisz w koncu zaczac o siebie porzadnie dbac bo jego (zdrowia) mozesz przez to zwlekanie z leczeniem nie odzyskac Kolana to nie sa przelewki Praca pracą, ale gdzie w tym wszystkim jestes Ty? Zadbaj o siebie, jesli nie dla siebie samej to chocby dla Nas wszystkich z tego watku. Nie chce (inne dziewczyny pewnie tez) zeby to sie zle skonczylo

Lavia ale szaro Ale fajnie tak, ja marzylam o chlodnym blondzie a mialam ciagle rudy, wiec..

Bunny dobrze ze juz Ci sie polepszylo Tylko teraz nie przecholuj znow z malinkami i innymi rarytasami Nie chcemy chyba powtorki z rozrywki?
malin juz nie tykam w tym roku

Cytat:
Napisane przez Lavia15 Pokaż wiadomość
Ojj nie dziwie ci się ja identycznie zachowałabym sie na twoim miejscu. Bo też jestem osobą, która dużo bierze do siebie i niektórymi słowami łatwo mnie urazić... Twój Tż zachował się wg mnie chamsko bo powinien ci pomóc zejść z tych schodów a nie stac sobie z boku i sie z Ciebie nabijać. A że rodzice też się podśmiewywali to też trochę nie na miejscu i tylko o nich źle świadczy...
Po prostu na takie grillowe/ plenerowe imprezy zakładaj jakieś wygodniejsze buty, bo wiadomo że po % to każdy miałby problem w chodzeniu w litach tym bardziej jak jest ciemno.

Co do tego, że jego mama jest dla niego "ikoną stylu" to twój Tż powinien uszanować to, że jesteście dwiema zupełnie innymi osobami i nie może Ciebie upodabniać do swojej matki! Spytaj się go czy masz być jego kobietą czy robić za jego mamę? Bo to dla mnie trochę dziwne.... Jeszcze z tymi torebkami potrafię go zrozumieć, bo może chciał dobrze i miło z ich str że dali ci do wyboru torebki, ale jak to nie jest kompletnie twoj styl to nie ma co ich brać na siłę. Właśnie wg mnie dobrze, że pokazujesz im, że masz swój własny gust i oryginalny styl - to sie ceni

Mój na szczęście w miarę ogarnia damskie ciuchy i ma wyczucie stylu, ale to może też dlatego, że został wychowywany z siostrami i ciągle musiał się nasłuchać o tym wszystkim i bardzo lubi mój styl mówi, że zawsze wszystko umiem dobrać do siebie odpowiednio i że jak ja to robie tak samo z prezentami zawsze trafia w mój gust, ale tak jak mówie na pewno jest w tym duża zasługa jego sióstr.....
zgadzam sie 100%- glupie komentarze i podsmiewki nei byly potrzebne ex nie jest dzieckiem, chce buty na obcasie to moze w nich latac nawet po domu
ja bym pojechala ostro tztowi po takich akcjach- ze niech sie z mamusia zwiaze jak taki ideal u mnie krotko.
ja co od tesciowki dostalam w dobrych czasach lubienia to w kosz, bo ona ma taki wiejski styl ze o raaany... a wielka damesa z zagramanicy i tz nic do tego nie mial.


Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Wiesz to bylo tak ze bylam w toalecie chyba czy wyrzucic chusteczki do kosza i jak wracalam to tz z ojcem rozpalal grilla, stali kawalek ode mnie obydwoje wiec w sumie nie zdazyliby mnie zlapac jak cos, i tak czy siak. No a ze po schodach wchodzilam i schodzilam normalnie to nikt w sumie nie zwracal uwagi czy sie wypieprze czy nie, kazdy sobie tam rozmawial o czyms, tz jeszcze malego pilnowal zeby do grilla nie podchodzil i nagle szlam i sie potknelam :/ Tz po tym jak stanelam na nogi powiedzial cos w stylu "myslalem juz ze glebniesz tutaj" w zarcie, reszta tez podobnie skomentowala z usmieszkiem oczywiscie. Babcia tz cos powiedziala ze obcasy sa zdradliwe, ze jej sie kiedys odlamal jak szla po schodach i tez poleciala, bla bla bla, to bylo chyba dla pocieszenia mnie.. No ale mimo wszystko troche mi sie przykro ta sytuacja zrobilo, tymbardziej ze kazdy ma prawo sie potknac raz w zyciu A grilla ani procentow nie planowalismy, mielismy jechac do jego rodzicow na chwile z malym i wracac kolo 20 zeby go klasc spac, a sie przeciaglo i po 23 bylismy w domu, bo pod sam koniec grilla wymyslili Takze to nie tak do konca, gdybym wiedziala ze cos bedzie na rzeczy pewnie bym zalozyla balerinki albo cos Poza tym co poradze ze lubie te buty.. echh

Moj tz nie skomentowal tego w zlej wierze, raczej zeby to obrocic wszystko w zart, bo potem usiadlam do stolu i niby nikt nic nie mowil, mama tz chyba cos tylko napomniala zebym uwazala na tych schodach jak cos. Echhh ogolnie sytuacja glupia jak nie wiem a uraz mi pozostal....
ns razem albo mniej pij, albo plaskie buty i juz


choc w moj stroj nikt nie ingeruje- cale zycie slyszalam od mamusi ze krotszej mini nie bylo w sklepie albo ze mnie zgwalca po drodze i tak chodzilam jak chcialam... tz nieraz cos baknie jak mam bluzke mgielke ze wszystko mi widac..pytam co? on- stanik. a ja na to- to dobrze, stanik to tez ubranie i cisza
jak chodze w szpilce na zakupy np to mnie bedzie niewygodnie, mnie beda nogi bolec, nic nikomu do tego
juz nikt mi teraz nie gada, ale pare lat wychowanie wszystkich wokol mi zajelo...
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:13   #3164
Ninedin
Zakorzenienie
 
Avatar Ninedin
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

ex jakby ci to powiedzieć

Może oni po prostu (tzn. rodzina TŻ) śmieją się z ciebie, bo mają inny gust? Zawsze mama robi jakieś uwagi, bo pewnie, jak to każda mama, wyobrażała sobie inną dziewczynę dla swojego syna.
Wrzuciłaś do jednego wora 30 latkę i 50 latkę Uśmiałam się trochę bo tak szczerze mówiąc, jakby mi syn przyprowadził dziewczynę w takim stroju, jak ty pokazałaś to też bym tzw. "coś" powiedziała
Każdy ma inny gust i nie zabronisz mamie czy siostrze, czy tam komuś innemu z rodziny TŻ komentować, a jeszcze jak on wpatrzony w mamę to wydaje się mu, że ma świętą rację zawsze Jeżeli dojdzie do tego, że nie za bardzo cię lubią to jeszcze bardziej będą krytycznie nastawieni i jakieś tam podśmiewanie będzie. Nic na to nie poradzisz

Dawanie torebek jest głupie wg. mnie i nawet bym na takie "darowane" torebki nie spojrzała. Po prostu ty masz swój gust, a ona swój I jego komentarz zbędny w takiej sytuacji.... Lepiej mieć chyba jedną torebkę, a według własnego gustu niż 10 brzydkich po "teściowej"

Nie daj się przerobić na cudze "kopyto"
__________________
Umysł w stanie blond
Ninedin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:14   #3165
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Absurdalna07 Pokaż wiadomość
Ekhm, do jakiego wieku wg Ciebie kobieta jest młoda?
I jakie fasony noszą kobiety starsze od 20-latek?
Kobieta jest mloda dopoki sie taka czuje

Wydaje mi sie po prostu ze do dziewczyn w moim wieku pasuja raczej te fasony o ktorych pisalam, a te co mialam do wyboru to byly modele ktore kiedys sie nosilo, moja mama takie uwielbiala, i wiem ze ona by sie ucieszyla z takiej torebki. Ja czulabym sie jakos dziwnie, jak mala dziewczynka ktora przymierza za duze szpilki swojej mamy czy ubrania Taka po prostu stara malenka. Jestem mloda a te torebki byly dla takiej typowej kobiety dojrzalej I chyba nie ma w tym nic dziwnego ze sa fasony ubran czy torebek ktore sa przeznaczone, czy tez lepiej pasuja dla mlodszych kobiet i tych dojrzalszych? Normalna rzecz Mi sie nie podoba noszenie takich modeli przez mlodsze kobiety jak ja i mam do tego pelne prawo, moze gdybym wystawila te torebki na allegro znalazlaby sie moja rowiesniczka ktora uznalaby ta torebke za cos cudownego, no rzecz gustu po prostu
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:23   #3166
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez tutyskaa Pokaż wiadomość
Hej
Mam pewien problem. Otóż mój naturalny kolor to ciemny brąz, ale od około dwóch lat marze o blondzie ;D Jednak jakoś nie mogłam się zdecydować na rozjaśnianie, ze względu na stan moich włosów. Sięgają mi one gdzieś do łopatki i od ucha w dół są okropnie zniszczone. Powodem tego jest fakt, że do tej pory używałam jedynie szamponu i to pierwszego lepszego, który akurat wpadł mi w ręce. Zero odżywek, masek, kompletne nic. Do tego przez dwa lata katowałam je dzień w dzień prostownicą. I miałam twa razy rozjaśnianie końce. Teraz moje włosy wyglądaja jakby przeżyły tornado. Puszą się, kruszą, łamią, skręcają, rozdwajają. Próbowałam je odregenerować, ale sie nie da, są już martwe. Od ucha w dół. Przy nasadzie są zdrowe, ładne, miłe w dotyku. Zawsze chciałam mieć długie włosy, ale jaki sens ma zapuszczanie zniszczonych kudełków? Musze je ściąć i do dość krótko. Ogólnie marzy mi się taka fryzurka http://24.media.tumblr.com/tumblr_mb...o1q6o1_400.jpg tylko odcień blondu ciemniejszy.I tu pojawia się moje pytanie. Jeżeli zetnę zniszczone włosy, te co zostaną mocno pocieniuję i rozjaśnie na średni blond, to nie będę miec na głowie sterczącego we wszystkie strony siana? Oczywiście będe stosowac milion odżywek, masek, balsamów, bede je olejowac i suszyć jonizującą suszarką. Ale czy to coś pomoże?

w załączniku zdjęcie aktualnego stanu moich włosów - tragedia ;o wydaje się tutaj, że mam miedziane refleksy, ale to tylko przez lampę w aparacie
ten kolor co masz to natura czy farba?
jakie masz wlosy- miekkie falujace cienkie/ czy grube i sztywne/
jesli sa miekkie i falujace to w tej fryzurze co chcesz beda ladnei wygladac bo miekko sie uloza pasmami.
ja bym zrobila najpierw fryzure a po tygodniu, dwoch jak sie przyzwyczaisz pomyslala o kolorze.

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Ninedin Pokaż wiadomość
ex jakby ci to powiedzieć

Może oni po prostu (tzn. rodzina TŻ) śmieją się z ciebie, bo mają inny gust? Zawsze mama robi jakieś uwagi, bo pewnie, jak to każda mama, wyobrażała sobie inną dziewczynę dla swojego syna.
Wrzuciłaś do jednego wora 30 latkę i 50 latkę Uśmiałam się trochę bo tak szczerze mówiąc, jakby mi syn przyprowadził dziewczynę w takim stroju, jak ty pokazałaś to też bym tzw. "coś" powiedziała
Każdy ma inny gust i nie zabronisz mamie czy siostrze, czy tam komuś innemu z rodziny TŻ komentować,
a jeszcze jak on wpatrzony w mamę to wydaje się mu, że ma świętą rację zawsze Jeżeli dojdzie do tego, że nie za bardzo cię lubią to jeszcze bardziej będą krytycznie nastawieni i jakieś tam podśmiewanie będzie. Nic na to nie poradzisz

Dawanie torebek jest głupie wg. mnie i nawet bym na takie "darowane" torebki nie spojrzała. Po prostu ty masz swój gust, a ona swój I jego komentarz zbędny w takiej sytuacji.... Lepiej mieć chyba jedną torebkę, a według własnego gustu niż 10 brzydkich po "teściowej"

Nie daj się przerobić na cudze "kopyto"
o sory bardzo ale takie zachowanie to swiadczy tylko o czyichs kompleksach i prostactwie czlowiek z klasa nie obgaduje drugiego tylko dlatego ze ma inny styl! to tak jakby ex siadla i zaczela wysmiewac matke tz- ze boze jak ona sie ubiera?! jak moher czy cos... albo jakby byla z innej ery
jak by sie poczula? kazdy sie nosi jak lubi- innym nic do tego.
jak jabym sie sluchala tesciowej to bym chodzila dzis w szwedach i swetrze w romby albo golfiku przy upale


Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Kobieta jest mloda dopoki sie taka czuje

Wydaje mi sie po prostu ze do dziewczyn w moim wieku pasuja raczej te fasony o ktorych pisalam, a te co mialam do wyboru to byly modele ktore kiedys sie nosilo, moja mama takie uwielbiala, i wiem ze ona by sie ucieszyla z takiej torebki. Ja czulabym sie jakos dziwnie, jak mala dziewczynka ktora przymierza za duze szpilki swojej mamy czy ubrania Taka po prostu stara malenka. Jestem mloda a te torebki byly dla takiej typowej kobiety dojrzalej I chyba nie ma w tym nic dziwnego ze sa fasony ubran czy torebek ktore sa przeznaczone, czy tez lepiej pasuja dla mlodszych kobiet i tych dojrzalszych? Normalna rzecz Mi sie nie podoba noszenie takich modeli przez mlodsze kobiety jak ja i mam do tego pelne prawo, moze gdybym wystawila te torebki na allegro znalazlaby sie moja rowiesniczka ktora uznalaby ta torebke za cos cudownego, no rzecz gustu po prostu
wiem o co ci chodzi- sa takie klasyczne fasony toreb dla kobiet eleganckich, biznesowe itp.np. lakierowane skorzane kuferki (jak lekarska torba)
ciekawe jakbys wygladala w litach, ubrana w postrzepione dzinsy i asymetryczna bluzke z napisami co wklejalyscie i z taka torebka
trzeba miec troche wyczucia...
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:24   #3167
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
wybacz ale wyobrazam sobe jak lecialas
a tak na serio- to twoj tz jest z deka chamski co to w ogole za teksty ze w szpilkach nie umiesz chodzic? moj ze mna nigdy o szpilki nie walczyl po tym jak zobaczyl jak chodze w adidasach czy balerinach z psem- jak kaczka troche celowo zrobilam kiedys wioche dodajac ze " w plaskich butach nawet z gola dupa czuje sie jak w worku po ziemniakach, koszmarnieeee" i od tamtej pory sa koturny i szpilki
a jak jest nierowny chodnik czy schody, to zawsze schodzimy pod reke czy za reke jesli jest wasko- zawsze mnie asekuruje, czasem szarmancko znosi na rekach uwielbiam to
oczywiscie jak sa schody z barierka to schodze sama.
musisz nauczyc swojego faceta ze jestes kobieta i niech on sie troche nauczy wspierac ramieniem...
dzis nikt juz z rodziny tz nie dziwi sie jak u niego po obejsciu latam w szpilkach po trawie i blocie, a kiedys wsrod kur i kaczek

ns razem albo mniej pij, albo plaskie buty i juz

choc w moj stroj nikt nie ingeruje- cale zycie slyszalam od mamusi ze krotszej mini nie bylo w sklepie albo ze mnie zgwalca po drodze i tak chodzilam jak chcialam... tz nieraz cos baknie jak mam bluzke mgielke ze wszystko mi widac..pytam co? on- stanik. a ja na to- to dobrze, stanik to tez ubranie i cisza
jak chodze w szpilce na zakupy np to mnie bedzie niewygodnie, mnie beda nogi bolec, nic nikomu do tego
juz nikt mi teraz nie gada, ale pare lat wychowanie wszystkich wokol mi zajelo...
O! Dzisiaj z tz sobie pogadam ze ja w szpilkach bede chodzic i nie przestane (zreszta juz wczoraj mu to tlumaczylam) a skoro on jest moim facetem to nastepnym razem niech mi sluzy ramieniem czy reka jak schodze ze schodow i juz nigdy nie polece Wiesz ze nigdy mi nie przyszlo do glowy prosic tz o trzymanie za reke jak schodze ze schodow? Kiedys tam raz czy dwa mnie asekurowal ale to bylo takie od swieta, moj tz to niestety ale sie nie domysli .

A jeszcze odnosnie tego co mi powiedzial- dodal tez ze nie ma nic przeciwko zebym zakladala te buty jak jedziemy do sklepu, idziemy na spacer czy autem, ale jak bedziemy u jego rodzicow ns razem zebym lepiej wziela plaskie buty i nie bedzie problemu Potem cos tam mnie przepraszal ze nie chcial mi sprawic przykrosci ale chcial byc szczery wobec mnie i powiedziec swoje zdanie..

Poza tym dziewczyny- wiadomo ze jak grill i ludzie pija piwko to taka sytuacja troche moze rozsmieszyc, ja na poczatku bylam w szoku potem w sumie sama sie smialam, bo to komicznie musialo wygladac jak lecialam na szczupaka na kostke Tz dodal ze dobrze ze sie odratowalam bo wyszlam z tego upadku z twarza, a wszyscy juz mysleli ze bedzie trzeba na pogotowie ze mna jechac :P Najbardziej mnie wlasnie urazil ten tekst "nie zakladaj butow takich wysokich jak nie potrafisz w nich chodzic" i to bylo niemile, tz po chwili dopiero zrozumial co powiedzial i wtedy zaczal sie tlumaczyc i przymilac, no ale nie bede sie z nim klocic o takie rzeczy i z nim po prostu pogadam i powiem to co napisalam wyzej. Najlepsze jest to ze w tych butach wczesniej chodzilam po trawie, kamykach, biegalam za malym i nic mi nie bylo, bylo mi tak wygodnie ze sobie nawet nie wyobrazacie... potem wystarczylo ze doszly %%, zrobilo sie ciemno i wypadek gotowy :/

Cytat:
Napisane przez Ninedin Pokaż wiadomość
ex jakby ci to powiedzieć

Może oni po prostu (tzn. rodzina TŻ) śmieją się z ciebie, bo mają inny gust? Zawsze mama robi jakieś uwagi, bo pewnie, jak to każda mama, wyobrażała sobie inną dziewczynę dla swojego syna.
Wrzuciłaś do jednego wora 30 latkę i 50 latkę Uśmiałam się trochę bo tak szczerze mówiąc, jakby mi syn przyprowadził dziewczynę w takim stroju, jak ty pokazałaś to też bym tzw. "coś" powiedziała
Każdy ma inny gust i nie zabronisz mamie czy siostrze, czy tam komuś innemu z rodziny TŻ komentować, a jeszcze jak on wpatrzony w mamę to wydaje się mu, że ma świętą rację zawsze Jeżeli dojdzie do tego, że nie za bardzo cię lubią to jeszcze bardziej będą krytycznie nastawieni i jakieś tam podśmiewanie będzie. Nic na to nie poradzisz

Dawanie torebek jest głupie wg. mnie i nawet bym na takie "darowane" torebki nie spojrzała. Po prostu ty masz swój gust, a ona swój I jego komentarz zbędny w takiej sytuacji.... Lepiej mieć chyba jedną torebkę, a według własnego gustu niż 10 brzydkich po "teściowej"

Nie daj się przerobić na cudze "kopyto"
Jesli chodzi o to ze mama tz mogla wyobrazic sobie inna dziewczyne dla niego... z tego co slyszalam to byli ze mnie od poczatku zadowoleni bo dzieki mnie moj tz sie zmienil, odstawil imprezy kolegow jak mnie poznal, no i w sumie jestem kulturalna, grzeczna, ciagle od wszystkich z jego rodziny slyszalam tez ze jaka sliczna dziewczyne dorwal :rolleyeyes: Zawsze moglam na nich liczyc, pomagali mi jak bylam w ciezkiej sytuacji (ale tu nie bede o tym pisac bo to nie miejsce na to), i jestem im za to niezmiernie wdzieczna. Od siostry tz czesto slysze ze mam fajne buty czy to czy tamto fajne, to nie jest tak ze oni mnie krytykuja Druga siostra tz prosila mnie kilka razy zebym ja pomalowala bo podoba sie jej moj makijaz, wczoraj od taty tz np. uslyszalam ze znowu mam fajne buty, ostatnio jak bylam w innych szpilkach to powiedzial do mojego tz ze ale rakieta ze mnie w tych butach Tylko ze tata tz chyba lubi szpilki :P (zreszta jak lecialam to on jedyny zareagowal ze moze to sie zle skonczyc i darl sie "lapcie ja" :P, reszta jak zakleta siedziala, jak w oczekiwaniu na liczby w totolotka ).
Poza tym- ubieram sie normalnie- wczoraj np mialam zwykle rybaczki z jasnego jeansu, koka, bluzke good/bad i takie srebrne kolczyki wiszace w ksztalcie romba No i te nieszczesne lity. W moim mniemaniu ubieram sie dobrze, i nikt tego nie zmieni. Moj tz jest strasznie z mama zwiazany i moze dlatego ma ja za taka ikone stylu- zreszta nie mowie ze ona sie zle ubiera, jak na swoj wiek to nosi naprawde same modne rzeczy Nieraz tez mi sie jej ubrania podobaja i mowie o tym otwarcie ze podoba mi sie to czy tamto, normalna rzecz. A te torebki to naprawde byly takie starsze, teraz mama mojego tz nosi zupelnie inne fasony typu wlasnie takie worki co na rece mozna trzymac albo w rece itp. a tz nie potrafi zrozumiec ze tamte pomimo to ze jego mama je nosila to raczej wyszly juz z mody i mi pasowac nie beda :rolleyeyes:
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz

Edytowane przez exclusivee
Czas edycji: 2013-07-18 o 15:42
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:28   #3168
Lavia15
Wtajemniczenie
 
Avatar Lavia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 437
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Tak apropo tych ubrań i stylu matek...ostatnio moja teściowa stwierdziła, że ona jest typem chłopczycy i nie lubi chodzić na szpilach ani za bardzo się malować tylko najchętniej schowałaby się w dresy, bluzy, uwielbia też koszule w kratę i moro..... i że nigdy nie była typem kobiety, która dba jakoś szczególnie o siebie. I np. jak jedziemy gdzieś z nią i idzie ładna laska to ona komentarze w stylu"no nie no ale sie od☠☠☠ała!" i smiać mi się chce bo ja jestem raczej laską dbającą o siebie, może w szpilkach za często nie chodzę, ale lubie się ładnie ubrać, umalować, to samo moja mama - mam to po niej......i sobie tak myśle że w prost może mi tego nie powie teściowa ale pewnie ma mnie i moją mamę za "lalunie"
__________________
zapuszczanie włosków
skrzypowita
od 28.02- jantar
treningi z Ewą Ch. i Mel B.
ZUMBOMANIACZKA
Lavia15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:31   #3169
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
O! Dzisiaj z tz sobie pogadam ze ja w szpilkach bede chodzic i nie przestane (zreszta juz wczoraj mu to tlumaczylam) a skoro on jest moim facetem to nastepnym razem niech mi sluzy ramieniem czy reka jak schodze ze schodow i juz nigdy nie polece Wiesz ze nigdy mi nie przyszlo do glowy prosic tz o trzymanie za reke jak schodze ze schodow? Kiedys tam raz czy dwa mnie asekurowal ale to bylo takie od swieta, moj tz to niestety ale sie nie domysli .

A jeszcze odnosnie tego co mi powiedzial- dodal tez ze nie ma nic przeciwko zebym zakladala te buty jak jedziemy do sklepu, idziemy na spacer czy autem, ale jak bedziemy u jego rodzicow ns razem zebym lepiej wziela plaskie buty i nie bedzie problemu Potem cos tam mnie przepraszal ze nie chcial mi sprawic przykrosci ale chcial byc szczery wobec mnie i powiedziec swoje zdanie..

Poza tym dziewczyny- wiadomo ze jak grill i ludzie pija piwko to taka sytuacja troche moze rozsmieszyc, ja na poczatku bylam w szoku potem w sumie sama sie smialam, bo to komicznie musialo wygladac jak lecialam na szczupaka na kostke Tz dodal ze dobrze ze sie odratowalam bo wyszlam z tego upadku z twarza
wiesz dla mnie to naturalne ze jak mam obcasy kolo 10cm i wiecej i sa schody to sie schodzi z tz pod reke/za reke to pieknie i romantycznie wyglada a i nie ma stresu ze sie noge skreci...
tak samo jak to ze facet ci auto otwiera jak wsiadasz/wysiadasz albo drzwi gdy gdzies wchodzicie
ja o to prosic nei musze choc sa dni ze mowie- "ja sama" i sama otwieram/wysiadam itp. warto takich drobiazgow nauczyc faceta na cale zycie... bo potem robi to naturalnei bo mu w krew wchodzi i lubi sie tez pokazac jaki kulturalny
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-18, 15:33   #3170
CherrryCat
Zakorzenienie
 
Avatar CherrryCat
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 341
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Lavia15 Pokaż wiadomość
taki jak w albumie w sumie ja to kombinuje ciągle raz jasny blond raz ciemny




oo super
tylko stopniowo sobie to jedzenie wprowadzaj...
a co do tego schudnięcia to wiem, bo ja to samo przechodziłam bodajże w kwietniu...i po tygodniu czułam się chuda jak deska i kości mi wystawały aż i stweirdziłam, że wole siebie normalną niż taką wychudzoną....
haha to ja wczesniej mialam takie czarnego tylko nigdy nie mialam :d
na 1 zdj. ja to 4 od lewej zeby nie bylo
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 23032012064.jpg (118,6 KB, 55 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC02555.jpg (112,8 KB, 52 załadowań)
__________________
Instagram

Wymiana


Edytowane przez CherrryCat
Czas edycji: 2013-07-18 o 15:35
CherrryCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:34   #3171
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez CherrryCat Pokaż wiadomość
haha to ja wczesniej mialam takie czarnego tylko nigdy nie mialam :d
to teraz na pewno ci ladniej pokaz kiedys z buzia
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:38   #3172
CherrryCat
Zakorzenienie
 
Avatar CherrryCat
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 341
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Aj tam nie przejmuj sie ja sie potrafie na płaskich na trzeźwo potknąć Za to po pijaku żadne szpilki nie są mi wyzwaniem
u mnie to samo :P.
__________________
Instagram

Wymiana

CherrryCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:40   #3173
tutyskaa
Przyczajenie
 
Avatar tutyskaa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 29
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
ten kolor co masz to natura czy farba?
jakie masz wlosy- miekkie falujace cienkie/ czy grube i sztywne/
jesli sa miekkie i falujace to w tej fryzurze co chcesz beda ladnei wygladac bo miekko sie uloza pasmami.
ja bym zrobila najpierw fryzure a po tygodniu, dwoch jak sie przyzwyczaisz pomyslala o kolorze.

ten kolor co mam jest naturalny, aczkolwiek stosowałam milion szamponetek w różnych kolorach i nie wiem czy czasem cos mi po nich nie zostało...
własnie tak się składa, że włosy mam grube, ale miękkie i falujące cały czas mam na głowie taki efekt push-up. nieważne czy je wyprostuje, ułoże na szczotke, potraktuje kilogramami pianek, żeli, gum do włosów, czy nawet wszystko naraz - nigdy nie będą przyklapnięte ;/ tak więc dałam sobie z tym wszystkim po prostu spokój
hmm i chyba tak zrobie, że najpierw je zetne, a dopiero po jakimś czasie rozjaśnię, jeśli ich stan będzie mi na to pozwalał
__________________
no to startujemy
tutyskaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-07-18, 15:41   #3174
CherrryCat
Zakorzenienie
 
Avatar CherrryCat
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 341
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
Hej.

jakoś nie mam weny na pisanie, TŻ znowu wyjeżdza, ta jego praca juz mnie bardzo męczy.. a raczej ta wieczna samotnosc..

jedno foto z wczorajszego zoo w albumie- bunny widzidz jak sie odrost ociepla? co na to zaradzic? wczoraj to zauwazylam.. zdj. robione w słoneczny dzien.
A gdzie Twój tż pracuje ?

ale slicznie wyglądasz w blondzie czym robisz ?
__________________
Instagram

Wymiana

CherrryCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:46   #3175
Lavia15
Wtajemniczenie
 
Avatar Lavia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 437
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez CherrryCat Pokaż wiadomość
haha to ja wczesniej mialam takie czarnego tylko nigdy nie mialam :d
na 1 zdj. ja to 4 od lewej zeby nie bylo
ooo a pokaż jakie masz teraz
__________________
zapuszczanie włosków
skrzypowita
od 28.02- jantar
treningi z Ewą Ch. i Mel B.
ZUMBOMANIACZKA
Lavia15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 15:52   #3176
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

A i jeszcze jedno- z rodziny tz nigdy nie zdarzylo sie zeby ktos komentowal moj ubior i nie zamierzam rezygnowac chocby z tej skorzanej spodnicy tylko dlatego ze bede przebywac w towarzystwie rodzicow mojego tz ktorzy wiadomo- sa ode mnie starsi, albo dlatego ze jestem matka. Jestem z tz juz praktycznie 4 lata i zdazyli sie do mnie i mojego stylu przyzwyczaic.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
wiesz dla mnie to naturalne ze jak mam obcasy kolo 10cm i wiecej i sa schody to sie schodzi z tz pod reke/za reke to pieknie i romantycznie wyglada a i nie ma stresu ze sie noge skreci...
tak samo jak to ze facet ci auto otwiera jak wsiadasz/wysiadasz albo drzwi gdy gdzies wchodzicie
ja o to prosic nei musze choc sa dni ze mowie- "ja sama" i sama otwieram/wysiadam itp. warto takich drobiazgow nauczyc faceta na cale zycie... bo potem robi to naturalnei bo mu w krew wchodzi i lubi sie tez pokazac jaki kulturalny
Musze tez tz niektorych takich zachowan nauczyc Chociaz w sumie drzwi w aucie mi otwiera wiec jeszcze nie jest tak zle
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz

Edytowane przez exclusivee
Czas edycji: 2013-07-18 o 15:55
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 16:03   #3177
CherrryCat
Zakorzenienie
 
Avatar CherrryCat
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 341
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
to teraz na pewno ci ladniej pokaz kiedys z buzia
w blondzie tym jasnym ?
__________________
Instagram

Wymiana

CherrryCat jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-07-18, 16:05   #3178
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

I tak na koniec jeszcze dodam- wydaje mi sie ze rodzice tz mnie lubia, kiedys uslyszalam ze jestem dla nich troche jak taka 3cia corka Sami nas zaprosili teraz na obiad, no i wczoraj tez, pomagaja nam odkad mieszkamy razem caly czas, mama tz wpada nieraz do mnie pogadac, czesto razem sie spotykamy, smiejemy itp. Relacje miedzy nami sa dobre, i takie raczej swojskie, traktuja mnie raczej jak czlonka rodziny. A te torebki mialy isc do wyrzucenia albo do przejrzenia dalej jakby ktos chcial, ja je przejrzalam i w sumie wybralam jedna taka plazowa na koc czy recznik

Kurcze w ogole ta dyskusja za daleko zaszla, chodzilo o wypierdzielenie sie ze schodow + nie mile slowa tz (a przeciez juz od dawna normalnie gadamy) a skonczylo sie domyslami ze rodzina tz moze mnie mnie lubi albo nie akceptuje mojego stylu, no i o te torebki

Cytat:
Napisane przez Lavia15 Pokaż wiadomość
Tak apropo tych ubrań i stylu matek...ostatnio moja teściowa stwierdziła, że ona jest typem chłopczycy i nie lubi chodzić na szpilach ani za bardzo się malować tylko najchętniej schowałaby się w dresy, bluzy, uwielbia też koszule w kratę i moro..... i że nigdy nie była typem kobiety, która dba jakoś szczególnie o siebie. I np. jak jedziemy gdzieś z nią i idzie ładna laska to ona komentarze w stylu"no nie no ale sie od☠☠☠ała!" i smiać mi się chce bo ja jestem raczej laską dbającą o siebie, może w szpilkach za często nie chodzę, ale lubie się ładnie ubrać, umalować, to samo moja mama - mam to po niej......i sobie tak myśle że w prost może mi tego nie powie teściowa ale pewnie ma mnie i moją mamę za "lalunie"
O boziu Mama mojego tz na szczescie jest obeznana w nowinkach i raczej 'na czasie' wiec sie z nia dogaduje. Pewnie jakby byla inna tez by mnie miala za lalunie
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz

Edytowane przez exclusivee
Czas edycji: 2013-07-18 o 16:11
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 16:08   #3179
CherrryCat
Zakorzenienie
 
Avatar CherrryCat
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 341
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Lavia15 Pokaż wiadomość
ooo a pokaż jakie masz teraz
Przepraszam ale nie mam innych niż '' sesyjne '' lub te w spiętych włosach
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg lalala.jpg (34,6 KB, 85 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03084.jpg (107,3 KB, 76 załadowań)
__________________
Instagram

Wymiana

CherrryCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 16:10   #3180
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Dziewczyny a w ogole to tak mnie komary pogryzly ze mam po 11 ugryzien na kazdej nodze A na prawej to takie dwie wielkie gule mi sie zrobily od drapania Niecierpie tych malych szkodnikow

Cytat:
Napisane przez CherrryCat Pokaż wiadomość
Przepraszam ale nie mam innych niż '' sesyjne '' lub te w spiętych włosach
Kolejna blondi z niebieskimi oczami
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.