Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal cz.12

[Cocktailraspberry]

Napisane przez zooska

Jak Ci ziemniaczki zostaną to możesz zafundować sobie kopytka Ja robię dzisiaj i mrożę ^^

A leczo prościutkie jest do zrobienia
http://allrecipes.pl/przepis/7046/leczo.aspx

O to może zrobię w poniedziałek, bo pewnie wyjdzie na dni

[ewelciaa144]

Napisane przez Cocktailraspberry

Zjadłabym tylko nie wiem czy potrafiłabym zrobić. Swoją droga macie pomysł na jakiś obiad dzisiaj mam ziemniaki z wątróbką i surówka a nie mam pomysłu na jutro

U mnie w końcu wyszło słoneczko na niedziele zapowiadają 23 stopnie nie wie czy to nie ostatnia okazja żeby pojechać na basen

Baardzo łatwo się robi ja robię z cukini, papryki, pomidorów, ogórków, pieczarek i pierś z kurczaka w kostkę starcza na 2-3 dni

[heroine86]

Napisane przez ewelciaa144

Ja dzisiaj pół nocy nie przespałam, bo wczoraj oglądaliśmy horror i myślałam, że umre ze strachu

Jaki horror?

Napisane przez ewelciaa144

Brzydka u Ciebie pogoda? u mnie 25 stopni i słoneczko idealna pogoda, bez upałów

No taka se 20 stopni i chłodno... teraz słońce wylazło, ale szału nie ma

Napisane przez ewelciaa144

Baardzo łatwo się robi ja robię z cukini, papryki, pomidorów, ogórków, pieczarek i pierś z kurczaka w kostkę starcza na 2-3 dni

Pieczarki obowiązkowo! i jeszcze cebula i czosnek

[ewelciaa144]

Napisane przez heroine86

Jaki horror?



No taka se 20 stopni i chłodno... teraz słońce wylazło, ale szału nie ma



Pieczarki obowiązkowo! i jeszcze cebula i czosnek

Obecność dawno się tak nie bałam

O tak, tak jeszcze zapomniałam o cebuli i czosnku
Zabieram się za Revenge

[patimarshal]

Ej..Nie chciałam nikogo urazić ani nie patrze na nikogo z góry Przysięgam Nie wgłębiałam się w każdy post, to fakt, moja wina.. ale piszecie tu o dietach, a ja chyba uważam diety (również te oparte na liczeniu kalorii) za kiepski pomysł. Kiedyś sama tak robiłam dopóki nie zaczęłam głębiej interesować się tematem.

Problemem jest według mnie to, że wszelkie zalecenia, diety czy zasady tzw. 'zdrowego odżywiania' skupiają się na pojedynczych aspektach jedzenia: jakie jedzenie ma mało kalorii, co ma dużo białka, jakich węglowodanów czy tłuszczy unikać itd. To nie ma nic wspólnego z prawdziwie gęstym odżywczo jedzeniem. Do tego ignorowanie własnej fizjologii i zrzucanie wszelkich niepowodzeń na brak silnej woli, zbyt małą motywację czy po prostu dawanie z siebie zbyt mało powoduje tylko jeden wielki stres.

Zapominamy, że organizm to małe laboratorium, które aby spalić kalorie uruchamia szereg procesów chemicznych. Każdy konsumowany produkt spalany jest inaczej, dwa produkty o tej samej kaloryczności, ze względu na różny skład, trawione są w różny sposób. To doprowadza nas do konkluzji: kaloria kalorii nie równa. Liczby jednakowe w tabelach kalorycznych nie mają odzwierciedlenia w liczbach kalorii gdy jedzenie dostanie się do naszego systemu. W zależności od tego czy konsumujemy węglowodany, białko czy tłuszcz nasz organizm reaguje wydzielając odpowiednie hormony i uruchamiając różne procesy trawienne. Różne procesy trawienne oznaczają różną ilość energii, która jest potrzebna do ich przeprowadzenia. Dla organizmu najważniejsze jest dostarczenie odpowiednich składników odżywczych, jeśli proporcja między nimi zostanie zachwiana to nawet przy prawidłowym kalorycznym zapotrzebowaniu pewne procesy (w tym odchudzanie) nie zostaną przeprowadzone prawidłowo.

That's all folks! Nie musicie od razu skakać mi po główce
Amen ;P

[heroine86]

Napisane przez ewelciaa144

Obecność dawno się tak nie bałam

Miałam pytać czy to ten mój TŻ był na tym w kinie, sam bo ja nie chciałam iść podziwiam Cię, że oglądałaś

[meeedzik]

Hej laseczki jakoś nie potrafię się wbić w rozmowę chciałam tylko dac znać, że żyję i bierę się do roboty, bo dziś na wadze 48,9kg czyli więcej jak było w poniedziałek a wesele coraz bliżej, nie chcę źle się czuć w tej kiecce, więc teraz obiecuję ładnie i zdrowo jeść no i ćwiczyć dziś jak na razie wszystko zdrowo, na śniadanie owsianka z bananem, a na obiad leczo zaraz zjem sobie brzoskwinię 2 śn nie było, bo codziennie jestem na mieście w tych godzinach i wracam akurat na obiad
No i melduję ćwiczonka
20 przysiadów ( codziennie będę robić o 20 więcej )
60 brzuszków
30 minut hula hop
A jutro idę na siłownię z koleżanką, także będą 2 godziny ćwiczeń na brzuch i nogi, no i może pośladki

[heroine86]

Madziu, ja Ci dam "nie mogę się wbić w rozmowę" proszę się odzywać więcej bo brakuje tu Ciebie Moni też... ciekawe czy już wróciła do Niemiec...
Jak tam bieganko po mieście? dałaś się namówić TŻ-towi na frytki i kebaba?
Brawo za ćwiczonka oooo, na siłownię idziesz?

[tinekk]

Napisane przez meeedzik

Hej laseczki jakoś nie potrafię się wbić w rozmowę chciałam tylko dac znać, że żyję i bierę się do roboty, bo dziś na wadze 48,9kg czyli więcej jak było w poniedziałek a wesele coraz bliżej, nie chcę źle się czuć w tej kiecce, więc teraz obiecuję ładnie i zdrowo jeść no i ćwiczyć dziś jak na razie wszystko zdrowo, na śniadanie owsianka z bananem, a na obiad leczo zaraz zjem sobie brzoskwinię 2 śn nie było, bo codziennie jestem na mieście w tych godzinach i wracam akurat na obiad
No i melduję ćwiczonka
20 przysiadów ( codziennie będę robić o 20 więcej )
60 brzuszków
30 minut hula hop
A jutro idę na siłownię z koleżanką, także będą 2 godziny ćwiczeń na brzuch i nogi, no i może pośladki

Ja Ci dam nie wbić się w rozmowe proszę pisać chociaż z rańca lub wieczorem jak znajdziesz torszkę czasu. Madziu ja marzę o takiej wadze jak Ty więc cii ale jak dorzucisz dziś siłkę to pewnie będziesz mieć jutro fajny spadek

Paula ja kocham takie pasztety domowe <3 o jezuuu taki krojoooony gruby plaster na kromala

Patimarshal ja napiszę tylko tyle, po prostu opuść ten wątek mamy dość obcych osób na tym wątku ;]

Nie jestem w temacie jeśli chodzi o seriale

[meeedzik]

Heroine no nie mam nic ciekawego do powiedzenia to siedzę cicho nie dałam się namówić na frytki, wybrałam mniejsze zuuoo i zjadłam sałatkę z gyrosem A no idę na siłkę, ale tak tylko zobaczyć, bo przed wyjazdem do niemiec to szkoda mi kasę tracić, a siłke to ja w pracy będę miała
Tinek Ty masz kochana taką figurkę jak marzenie, więc nie masz co zazdrościć hihi
A siłka to jutro dziś piwko z koleżanką

[zooska]

Booosz...dacie wiare,że od wtorku mam przerwę w imprezowaniu?!?!?! normalnie szok

Także tego...od rana siedziałam z maską na łepetynie, przed chwilą zmyłam, nałozyłam jedwab, pomalowałam pazurki, ubranie pt. "Tania dziwka po przejściach" wisi już na krześle no i heja ^^

[makaron91]

Napisane przez zooska

Booosz...dacie wiare,że od wtorku mam przerwę w imprezowaniu?!?!?! normalnie szok

Także tego...od rana siedziałam z maską na łepetynie, przed chwilą zmyłam, nałozyłam jedwab, pomalowałam pazurki, ubranie pt. "Tania dziwka po przejściach" wisi już na krześle no i heja ^^

Ja jutro idę, znazłam w końcu kogoś kto podziela moją pasję- ruskie szmpany


Haha, no bez przesady!

[heroine86]

Napisane przez tinekk

Ja Ci dam nie wbić się w rozmowe proszę pisać chociaż z rańca lub wieczorem jak znajdziesz torszkę czasu. Madziu ja marzę o takiej wadze jak Ty więc cii ale jak dorzucisz dziś siłkę to pewnie będziesz mieć jutro fajny spadek

Kochana a ile Ty teraz ważysz? Przecież Ty taaaka chudziutka jesteś

Napisane przez meeedzik

Heroine no nie mam nic ciekawego do powiedzenia to siedzę cicho nie dałam się namówić na frytki, wybrałam mniejsze zuuoo i zjadłam sałatkę z gyrosem A no idę na siłkę, ale tak tylko zobaczyć, bo przed wyjazdem do niemiec to szkoda mi kasę tracić, a siłke to ja w pracy będę miała

Jak włoski po eksperymentach ostatnich?
No to super, że byłaś twarda

Napisane przez zooska

Booosz...dacie wiare,że od wtorku mam przerwę w imprezowaniu?!?!?! normalnie szok

Także tego...od rana siedziałam z maską na łepetynie, przed chwilą zmyłam, nałozyłam jedwab, pomalowałam pazurki, ubranie pt. "Tania dziwka po przejściach" wisi już na krześle no i heja ^^

No toż to szok ulalaa, gdzie dzisiaj bawisz?

Napisane przez makaron91

Ja jutro idę, znazłam w końcu kogoś kto podziela moją pasję- ruskie szmpany

Ooooo tyż lubię

[dzaga1989]

Wiecie co wasza Paula zaczynia? Gołąbki Piekę je właśnie od kilkunastu minut w piekarniku, takie koślawce mi powychodziły, nawet nie wiem czy będą jadalne, bo farsz boski wyszedł, ale możliwe że ta kapucha do no ale zobaczymy za jakieś pół godziny
Edit: jak to wysyłam to już pok. godziny siedzą te gołębie, kapucha twarda - albo taka kapucha albo nie wiem Podlałam je bulionem - może zmięknie...No ale farsz lodzio miodzio

Dziewczyny, jeśli chodzi o bloga to mam zawiechę. Naprawdę to ostatnia rzecz o której obecnie myślę, tym bardziej, że nawet nie mam pomysłu na zdjęcia. Przez ten bar nie mogę ich już robić w kuchni, a w salonie ciągle bajzel bo wiadomo że póki narożnik i ława nie dojadą to nic nie będzie stało tam gdzie powinno No i nic nie piszę. Wczoraj nawet zastanawiałam się czy go nie skasować
I tak zbiorczo - ze wszystkich Kłamczuch ja Arię lubię najbardziej jako aktorkę I ciuch fajny, i włos mi się jakoś podoba i jakoś mi nie przeszkadza zbytnio w serialu


Heroine, Ashley - nooo wszystko cacy i jeszcze ten akcent


Zoska, też mnie z Arią zaskoczyłaś ale ja już tutaj pisałam że może być tak jak w Plotkarze że będzie wielkie zaskoczenie bo osoba "z kręgu" będzie tą tajemniczą osoba która wszędzie miesza Więc może masz rację


Ewelcia, ja też mam taką kurtkę niepraktyczną, kolor cappuccino Kupiłam ją chyba z 2 lata temu ale jest w idealnym stanie bo mało kiedy ją noszę właśnie dlatego że jest taka krótka i mało co można pod nią założyć Ale na ramoneskę się mocno napaliłam chociaż wiadomo jak u nas bywa z pogodą - w mig robi się zimno. I nie wiem w końcu czy nie przelatać jeszcze w tym co mam.
Ja już w końcu nie wiem jak jest z tą Ali Kurde niech to się już kończy
Doczytałam o horrorze - nie widziałam - muuuuszę zobaczyć

Madzia, taka waga i Ty się martwisz jeszcze

Cocktail, dziękuję za kolejną opinię o paskach Wiesz, mi w nakładkach naprawdę nic nie przeszkadzało przed ciążą ale teraz nawet język jak szoruję to mam odruch wymiotny Więc kupię paski A długa jet taka kuracja?

Kisiej, jakie rozkminy z PLL

[makaron91]

Napisane przez heroine86

Ooooo tyż lubię

To już mam drugą osobę!

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez dzaga1989

Wiecie co wasza Paula zaczynia? Gołąbki Piekę je właśnie od kilkunastu minut w piekarniku, takie koślawce mi powychodziły, nawet nie wiem czy będą jadalne, bo farsz boski wyszedł, ale możliwe że ta kapucha do no ale zobaczymy za jakieś pół godziny
Edit: jak to wysyłam to już pok. godziny siedzą te gołębie, kapucha twarda - albo taka kapucha albo nie wiem Podlałam je bulionem - może zmięknie...

Dziewczyny, jeśli chodzi o bloga to mam zawiechę. Naprawdę to ostatnia rzecz o której obecnie myślę, tym bardziej, że nawet nie mam pomysłu na zdjęcia. Przez ten bar nie mogę ich już robić w kuchni, a w salonie ciągle bajzel bo wiadomo że póki narożnik i ława nie dojadą to nic nie będzie stało tam gdzie powinno No i nic nie piszę. Wczoraj nawet zastanawiałam się czy go nie skasować
I tak zbiorczo - ze wszystkich Kłamczuch ja Arię lubię najbardziej jako aktorkę I ciuch fajny, i włos mi się jakoś podoba i jakoś mi nie przeszkadza zbytnio

Nawet nie waż mi się go kasować! Bradzo lubię, często oglądam, mam w zakładach jako jeden z nielicznych

[heroine86]

Paula, a broń Cię panie boooożeeeeeeee!!! weź mi tego nie rób rozumiem zawiechę, rozumiem bałagan, poczekam ile będzie trzeba na kolejny post, ale nie kasuj!
Jesuuu, jaki akt desperacji ale mam nadzieję, że podziała serio lubię bardzo Twojego bloga, bo jest taki "inny" i normalny
Gołąbki! toż to uczta się szykuje jak nie wiem co a jaką kapuchę kupiłaś? taką normalną czy włoską? Młoda ogólnie bardzo szybko mięknie ale faktycznie trzeba zrobić taki sosik z bulionu, bo tak na sucho to może być twarda

[dzaga1989]

Napisane przez makaron91

Nawet nie waż mi się go kasować! Bradzo lubię, często oglądam, mam w zakładach jako jeden z nielicznych

Napisane przez heroine86

Paula, a broń Cię panie boooożeeeeeeee!!! weź mi tego nie rób rozumiem zawiechę, rozumiem bałagan, poczekam ile będzie trzeba na kolejny post, ale nie kasuj!
Jesuuu, jaki akt desperacji ale mam nadzieję, że podziała serio lubię bardzo Twojego bloga, bo jest taki "inny" i normalny

Dziewczyny, przepraszam I absolutnie nie napisałam tego żeby usłyszeć tego typu komentarze i jakoś sobie podnieść samoocenę, ale właśnie takie wypalenie jakieś przeżywam, jakoś nie mogę się zebrać z postem, no i te warunki właśnie...Filmów nawet nie oglądam żeby jakaś recenzję naskrobać, bo dopiero dziś przynieśliśmy do pokoju nagłośnienie, bo nam szafkę pod TV typek przywiózł. Mam nadzieję że się jakoś obudzę i blog dalej ruszy

Napisane przez heroine86

Gołąbki! toż to uczta się szykuje jak nie wiem co a jaką kapuchę kupiłaś? taką normalną czy włoską? Młoda ogólnie bardzo szybko mięknie ale faktycznie trzeba zrobić taki sosik z bulionu, bo tak na sucho to może być twarda

Heroinko, było w Leclercu napisane: kapusta młoda, to myślę, że jak młoda to dobra pewno. Była jedna jedyna włoska i miałam ją wziąć ale liście były nadgnite to myślę - co będę taką brała, może już zaraza przeszła wgłąb. Parzyłam tą "młódkę" z 10 min. no i wrzuciłam do piekarnika na samej oliwie, ale później dolałam tego bulionu. No i duszę Może dojdzie jakoś ta kapucha
Edit: Mięknie w bulionie Jeszcze dam im 15 min i wyciągam.

[heroine86]

Paula, na pewno wyjdą pyyycha a z czego farsz robiłaś? samo mięsko czy z ryżem?

[Cocktailraspberry]

Napisane przez dzaga1989

Cocktail, dziękuję za kolejną opinię o paskach Wiesz, mi w nakładkach naprawdę nic nie przeszkadzało przed ciążą ale teraz nawet język jak szoruję to mam odruch wymiotny Więc kupię paski A długa jet taka kuracja?

Musiałam zerknąć na necie, bo już nie pamiętałam. Pisze, że jest 28 pasków.14 na góre i 14 na dół, używać 2 razy dziennie na 30 minut czyli kuracja na 7 dni. Ja chyba robiłam raz dziennie z tego co pamiętam.

A ja byłam z Tż na spacerze i zjadłam 2 gałki lodów
Macie pomysł na obiad jutro, nie wiem co zrobić a takie popularne już mi sie znudziły

[pipson]

Ewelcia, 14stopni?? O maskara no ja mam idealnie, bo nie leze plackiem na sloncu, tylko w cieniu,w lezaczku, ksiazke czytam nie lubie sie czuc jak skwarek na patelni

margotku, fajnie, ze sie odzywasz

heroinko, no postanowilam ciut popuscic, ale nie do konca w ogole nie wiem, czy to faktycznie duzo jem, czy jak, ale naprawde czuje sie tu nonstop pelna, moze to temperatura mi apetyt odbiera haha, chyba znak, ze czas tu zostac na stale

tinku, Paula niestety, ale blendamed WS zostalywycofane

Widze, ze PatiMarshall, musiala miec ostatnie zdanie- niestety, ale znow napisalas o rzeczach, ktore sa oczywiste - organizm potrzebuje przeciez roznej ilosci energii do strawienia pszennej bulki, a innej do strawienia bialka nie chcac sie wdawac w dyskusje o rzeczach oczywistych, dodam tylko, ze ladnie to wszystko podsumowalas, moze powinnas to napisac we wszystkich watkach typu "jak zrzucic 150. Kg w 3 dni?" ?

[dzaga1989]

Napisane przez heroine86

Paula, na pewno wyjdą pyyycha a z czego farsz robiłaś? samo mięsko czy z ryżem?

Z ryżem, z ryżem Pożarłam 2 - ogólnie zmiękły te liście tylko troszkę twarde, albo nie do końca miękkie są na tych zgrubieniach. Odcinałam, ale to pewnie taka kapucha

Napisane przez pipson;42396679[B

tinku, Paula[/B] niestety, ale blendamed WS zostalywycofane

Ooooooł nooooł Ostatnia nadzieja w lubelskich sprzedawcach - może chociaż Cresta mają.


Ewelcia, ściągnęłam filmidło Dziś jak TŻ nie będzie łamało po pracy to obejrzymy

[heroine86]

Napisane przez Cocktailraspberry

Macie pomysł na obiad jutro, nie wiem co zrobić a takie popularne już mi sie znudziły

To może to leczo?

Napisane przez pipson

heroinko, no postanowilam ciut popuscic, ale nie do konca w ogole nie wiem, czy to faktycznie duzo jem, czy jak, ale naprawde czuje sie tu nonstop pelna, moze to temperatura mi apetyt odbiera haha, chyba znak, ze czas tu zostac na stale

tinku, Paula niestety, ale blendamed WS zostalywycofane

Haha, upał tam masz to i mniej się chce jeść a z kim Ty tam jesteś?

No co Tyyyyyy 3 dni temu byłam w aptece i były! Przed moim nosem

Napisane przez dzaga1989

Z ryżem, z ryżem Pożarłam 2 - ogólnie zmiękły te liście tylko troszkę twarde, albo nie do końca miękkie są na tych zgrubieniach. Odcinałam, ale to pewnie taka kapucha

Omnomnom na tych zgrubieniach to normalka, że są twarde

[Cocktailraspberry]

Napisane przez heroine86

To może to leczo?

Zrobiłabym, ale w sobote jedziemy do domu to szkoda

[Margot85]

Napisane przez pipson

Przyszlam sie z Wami przywitac - pierwsze o czym rano mysle to"sprawdxic co tamu moich laseczek "

Juz po sniadanku- za rada Heroinki sobie ciut odpuscilam i zjadlam pol babki piaskowej jakby(tj pol porcji ) i takie male ciasteczko, bo sprobowac chcialam. A tak to jogurt grecki z platkami i sliwkami, jajo i kromeczka chleba ciemnego taka mala

Ide posprawdzac blogi, potem na lezaczek i mam zamiar dzis intensywnie poplywac

pipson same pyszności, pogoda Wam pewnie dopisuje...ruchu masz dużo to grzechem nie próbować smakołyków miejscowych
"przelot po blogach i wizażu" - tylko to mnie motywuje by rano wstać a tak serio mam motywacje by szybko zrobić co trzeba i w nagrodę sobie czytam/oglądam coś

Napisane przez heroine86

Siema

Kolejny deszczowy dzień przed nami właśnie piję drugą, tak drugą kawę i próbuję dojść do siebie no mówię Wam, że w słoneczne dni jakoś z większą chęcią i werwą wstaję. A teraz mi się nie chce. Na dodatek brzuch nie odpuszcza, a @ jak nie było tak nie ma chociaż spóźniać się nie spóźnia bo ja mam długie cykle... ale te objawy mnie wykończą ;/



Super Kochana, że coraz lepiej Ci idzie miałam się pytać gdzie jesteś, a tu Cię chyba robota pochłonęła na dobre i przepadłaś Tiffoczki widzę są i super trzymam kciuki za Twoje wyzwanie

heroine dziś dzielna byłam i zamiast słodyczy zjadłam śledzia a w nagrodę gazetkę babska kupiłam bo od dawna kolorowego pisemka w rekach nie miałam
Gratki z okazji zakończenia kosztownych randek ze stomatologiem teraz to już tylko przyjemności...piaskowani e, skaling i wizyty kontrolne
Mam nadzieję, że kawa Cie w reanimowała trochę ja dziś to wulkan energii ale widzę, że większość osób raczej dziś "umiera" właśnie

Napisane przez ewelciaa144

Heeej ja już po śniadanku, 2 kromki razowca z pastą jajeczna z makrelą i pomidorem a teraz piję zieloną herbatę


Margot za tiffoczki i kolacje białkowe a czekolada i orzeszki to jeszcze nie takie zło, ale powoli i będzie coraz lepiej ja też odzwyczajam się od słodyczy i od poniedziałku staram się baaardzo ograniczyć chociaż wczoraj zgrzeszyłam płaską łyżeczką nutelli

ewelciaa
przypomniałaś mi o paście jajecznej z makrelą będzie i u mnie na dniach a płaska łyżeczka nutelli to mikro grzech

Napisane przez zooska

Ja obstawiam Arię

Margot No i widzisz kochana!!! Super Powoli, powoli do przodu będzie szło

zooska Ja też, ja też a szczerze mam nadzieje, że to ostatni sezon bo ileż można
A Tobie widzę lato służy utrzymaniu smukłej sylwetki
Od kiedy pamiętam latem tyje a chudnę na zimą więc cud, że tym latem soje


Dziś luźniejsze popołudnie mam, chata wolna czasopismo w łapie
I kupiłam dziś kolejny balsam do ciała i ów cudowny błyszczyk hamujący apetyt błyszczyk bezbarwny zawsze się przyda a za te parę zł to tyle śmiechu miałam, że uważam za opłacalną inwestycje nawet jak nic nie schudnę od niego
Dziś 2x tifoczki, słodyczy zero
Śniadanie: mleko1,5% 125g płatki owsiane20g (tu ważę bo to idealne proporcje dla mnie są) borówka maliny banan(pół banana bo taki większy był ) i łyżeczka masła orzechowego
II śniadanie: koreczki śledziowe i kromka chleba
obiad: 3 jajka S smażone -pseudo jajecznica i kabanosy 3 cienkie takie (ok 25g) i pomidory 2 - (wiem, wiem ale ja nienawidzę gotować a tu już chociaż ciepły element jest)
przekąska maliny i 2 nektarynki
a na kolacje mam łososia do podgrzania

Paula z tym ważeniem masz dużo racji...ja i tak na pamięć znam wszystkie tabele kcal i na oko dobrze wiem co i jak ogranicze ważenie do potrzebnego minimum typu właściwe proporcje do owsianki itd.

[heroine86]

Napisane przez Cocktailraspberry

Zrobiłabym, ale w sobote jedziemy do domu to szkoda

No to nie wiem ja jak nie mam pomysłu to stawiam na jajecznicę i pewnie jutro będzie w ramach obiadu, bo TŻ na dyżurze i nie opłaca mi się dla siebie czegoś wymyślać

[dzaga1989]

Za mną pół godziny rowerka i trochę gimnastyki. Teraz popijam wodę z cytryną i myślę czy aby jeszcze czegoś nie zjeść Może lekką kanapeczkę albo serek homo bo mam
Czekam na TŻ, może jak wróci to ten horror Ewelci obejrzymy

Napisane przez Margot85

Dziś luźniejsze popołudnie mam, chata wolna czasopismo w łapie
I kupiłam dziś kolejny balsam do ciała i ów cudowny błyszczyk hamujący apetyt błyszczyk bezbarwny zawsze się przyda a za te parę zł to tyle śmiechu miałam, że uważam za opłacalną inwestycje nawet jak nic nie schudnę od niego
Dziś 2x tifoczki, słodyczy zero

Paula z tym ważeniem masz dużo racji...ja i tak na pamięć znam wszystkie tabele kcal i na oko dobrze wiem co i jak ogranicze ważenie do potrzebnego minimum typu właściwe proporcje do owsianki itd.

I bardzo dobrze
Aż musiałam wguglować Czego to ludzie nie wymyślą Opinie widzę są różne. Coś tam u niektórych działa
Jakie masz pisemko? Ja kupiłam w tamtym miesiącu Glamour i mi się bardzo przyjemnie czytało, chociaż za dużo tam jednak takiego targetu na "feszyn wiktims". Np. w jednym z artykułów było: "gdy po pracy biegniesz na zakupy ze stylistką lub na pokaz mody" Że cooo? A ostatnio mnie Avanti korciło ale odłożyłam - zaraz by mi się ciuchów nowych chciało

Napisane przez heroine86

Omnomnom na tych zgrubieniach to normalka, że są twarde

To luzik Ciekawe czy TŻ posmaczą
Teraz je trącałam widelcem jak do michy przekładałam i w ogóle już pomiękły - będzie dopszzz

[Margot85]

Napisane przez dzaga1989

Za mną pół godziny rowerka i trochę gimnastyki. Teraz popijam wodę z cytryną i myślę czy aby jeszcze czegoś nie zjeść Może lekką kanapeczkę albo serek homo bo mam
Czekam na TŻ, może jak wróci to ten horror Ewelci obejrzymy



I bardzo dobrze
Aż musiałam wguglować Czego to ludzie nie wymyślą Opinie widzę są różne. Coś tam u niektórych działa
Jakie masz pisemko? Ja kupiłam w tamtym miesiącu Glamour i mi się bardzo przyjemnie czytało, chociaż za dużo tam jednak takiego targetu na "feszyn wiktims". Np. w jednym z artykułów było: "gdy po pracy biegniesz na zakupy ze stylistką lub na pokaz mody" Że cooo? A ostatnio mnie Avanti korciło ale odłożyłam - zaraz by mi się ciuchów nowych chciało


To luzik Ciekawe czy TŻ posmaczą
Teraz je trącałam widelcem jak do michy przekładałam i w ogóle już pomiękły - będzie dopszzz

Paula też polecam Obecność, obejrzałam sama w nocy i jak chomik zaczął biegać w kołowrotku to myślałam, że zejdę z tego świata

Zakupiłam z ciekawości Harper's Bazaar ale jak dla mnie za mało czytania za dużo mody... ale to chyba dobrze bo to w sumie czasopismo o modzie więc mogłam się spodziewaćale fajnie popatrzeć na sukienkę w cenie implantów albo płaszcz o wartości wkładu własnego na mieszkanie:hahaha :

[pipson]

Heroine, z mamą planowalam na sierpień wyjazd z moim chłopakiem, ale on ma trochę zobowiązań w domu i wkuwa do egzaminów, więc wspólny wyjazd jak coś jest w planach w polowie wrzesnia dopiero Nie mow, że u Ciebie są te paski?? Dzizas, w żadnej nie ma, pytałam w Krakowie w kilku, jak nie kilkunastu i mi facet powiedział, że wycofali a lekko mowiac, zdesperowana już jestem

Margot, no, dzisiaj aż za bardzo sobie pozwolilam na przymaki, wpadlo kilka takich ciastek ich, bo chcialam wlasnie sprobować ale cóż, jutro też jest dzień, już nie bede musiała ich próbować tak, poranny przegląd blogów z kawką albo herbatą to mój mały rytuał

Paula, nie kasuj

[ewelciaa144]

Heroine Daj spokój mało w gacie nie narobiłam ze strachu

MedzikKiedy ja wrócę do takiej wagi mi tak ciężko schodzą te kilogramy, a tak łatwo przybywają nawet nie mam jak się zważyć w domu, bo baterie padły Tinek i nie chce narazie kupować, bo inaczej wchodzę na wage codziennie
za ćwiczenia

PaulaDokładnie z sandałków od razu w kozaki ja też nie kupuje żadnej nowej, bo na zimę muszę się w jakąś zaopatrzyć, a one takie drogie no i buty na jesień muszę kupić, a już nie wspominam nawet o kozakach

Gołąbki kocham, uwielbiam a najbardziej babcine gołąbki pyyychooooota
Twoje też na pewno pyszne wiesz, że moja mama nigdy przenigdy nie robiła jeszcze gołąbków mówi, że raz chciała zrobić i jej nie wyszły i więcej nie robi zawsze babcia nam przynosi

Daj znać czy oglądaliście ten horror dla mnie był masakryczny bałam się jak nie wiem co

Margot uwielbiam tą pastę, a szczególnie rano na śniadanko
A teraz będzie 2 część we wrześniu tego horroru ja Cię podziwiam, nie obejrzałabym sama za żadne skarby taka ze mnie boi

[tinekk]

Heroine noo po ostatnich wakacjach to ja ważę 52kg:/ nigdy jeszcze tyle nie ważyłam. Muszę mieć 4 z przodu bo inaczej się wścieknę! O wiele lepiej się wtedy czuję. Więc muszę się wziąć w garść, a waga tak łatwo nie leci jak u naszej Madzi :/

Paula ja kocham gołąbki, mama jak zawsze robiła to tak dużo, bo uwielbiamy. Ja zawsze polewałam duuuuużą ilością sosu pomidorowego, żeby pływały w nim Ale z Ciebie zdolna kucharka !

Ewelcia a Ty ile ważysz i ile masz wzrostu? bo o ile się nie mylę, marzy nam się dojść do podobnego celu też nie pamiętam kiedy ostatnio ważyłam tyle co Medzik, a dam się pochlastać za tą wagę
Również nie mam zamiaru kupować na razie baterii bo też wchodzę codziennie - waga zuooo

Zmykam do pracy na 8 i dziś do ok.17 a później do gina. Najpierw muszę się gdzieś umówić prywatnie, bo mam jakieś zapalenie i dostaje wściekodupy od kilku dni... po raz 1 coś takiego mi się zdarzyło i normalnie to jakaś masakra :/