Na właściwe tory powracamy, już nigdy więcej grzeszkom się nie damy! Cz XVIII

[aniaaxd2]

Napisane przez redeyes

W niedzielę wypiłam 4 lampki wina.. oczywiście święta, to i masa jedzenia, od stołu nie wstawałam. we wtorek trochę poskakałam, w środę sezon grillowania na murkach pb, nie mogło mnie zabraknąć, 4 piwa plus wódka, czwartek hamburger i ciasta troche, no a od dziś już się ogarniam


to nie był jeden dzień

ooo wole wam nie mowic ile ja wypilam przez te swieta zaraz dlatego wskakuje w dres bo musze spalic to wszystko co mi przybylo bo jesc to jadlam malo ale skoro siostra z narzeczonym byla na swietach to codziennie sie cos wypilo

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

kupilam sukienka na poprawiny , ale musze dac ja do krawcowej bo ma gole plecy i chcialabym jakas koronke tam wszyc czy cos .

[Nattiv]

Napisane przez Yo-asia

No to gratki!! Ja wciąż mam problem z weglami:/ wciąż ich za dużo a białka nadal za mało ale robię postępy, małymi kroczkami moze uda mi sie jak Tobie

Ja teraz zauważyłam, że obcinając węgle jem też mniej białka. Muszę się wspomagać koktajlami białkowymi.

[uUuAsissuUu]

Napisane przez Nattiv

Małymi krokami całkowicie wyeliminowałam główne źródła węgli w obiedzie Teraz jest już mięso z całą górą warzyw (ziemniaki też odpadły). Tż nawet to spasowało. Mam nadzieję, że obcięcie węgli coś ruszy, bo idzie ostatnio mozolnie.

to ile ci teraz wychodzi? ;>

ja po treningu plecy/barki i 40aero tuż po
Powiedziałam sobie, że plecy robię delikatnie a i tak wyszło megamocno Odwodzenie w tył na barki a ja się trzęsłam cała jak galareta Barki bez progresu kg, wzięłam nawet mniej ale w końcu udało mi się zrobić 2x20powt w wyciskaniu, i staram się dopinać i dokładnie robić. yyy nie mogłam się po wody napić
Czyli moja wersja lekkiego treningu.

[aniaaxd2]

i nie pocwiczylam
jakas nie wyspana jestem a jeszcze na 18 do pracy ide ale tylko na 3 godzinki .

[Nattiv]

Napisane przez uUuAsissuUu

to ile ci teraz wychodzi? ;>

ja po treningu plecy/barki i 40aero tuż po
Powiedziałam sobie, że plecy robię delikatnie a i tak wyszło megamocno Odwodzenie w tył na barki a ja się trzęsłam cała jak galareta Barki bez progresu kg, wzięłam nawet mniej ale w końcu udało mi się zrobić 2x20powt w wyciskaniu, i staram się dopinać i dokładnie robić. yyy nie mogłam się po wody napić
Czyli moja wersja lekkiego treningu.

Teraz około 90-100g.


Ja też po treningu Szkoda, że nie widziałyście konstrukcji jaką zrobiłam przy huśtawce, by móc się podciągać

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Muszę się jeszcze porozciągać, ale poczekam aż Tż opuści pokój, bo mi się tu pałęta niepotrzebnie.

[paulina_obd]

Hej.
Przyjmiecie grubasa

[Yo-asia]

4 chętne koty, 2 ręce i tylko jedna szczotka- poległam

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez paulina_obd

Hej.

Przyjmiecie grubasa

Każdy grubas sie przyda, napisz cos o sobie i treningu

[Nattiv]

Napisane przez paulina_obd

Hej.
Przyjmiecie grubasa

Pewnie, witaj


Jednak rozciąganie poczeka, bo pójdę jeszcze pobiegać albo na rower z Tż.

[charlizeee]

Napisane przez Yo-asia

Będę w domu to sprawdze notatki ale ok 1,5-2kg

Jest tak pięknie na zewnętrznym ze juz wiem ze nie bedzie chciało mi sie na siłowni siedzieć:/

Myślałam ze więcej przy Twojej intensywności treningów

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Ja spałam z młodym 3.5godziny

[ridja devojka]

Napisane przez Yo-asia

No to gratki!! Ja wciąż mam problem z weglami:/ wciąż ich za dużo a białka nadal za mało ale robię postępy, małymi kroczkami moze uda mi sie jak Tobie

U mnie to samo ale latem mi łatwiej, jest dużo tanich, świeżych warzyw, zimą trochę posucha w tej kwestii. Niedługo sezon na smażing i plażing a ja wciąż taka niewyjściowa

Zrobiłam sobie jakieś półgodzinne cardio z FB tylko, jutro squash, od pon. ruszam z siłowym.

[smerffie]

Napisane przez paulina_obd

Hej.
Przyjmiecie grubasa

no jasne napisz cos o sobie, jak jesz, jak cwiczysz itp

mam dzis TAKIEGO LENIA!!!! mialam robic stretching, alerobie totalny off, nic mi sie nie chce, moglabym juz pojsc spac (mimo ze fizycznego zmeczenia nie czuje). brak slonca chyba tak na mnie dziala..... albo przemeczenie ogolne

[ridja devojka]

Napisane przez ridja devojka

U mnie to samo ale latem mi łatwiej, jest dużo tanich, świeżych warzyw, zimą trochę posucha w tej kwestii.

O boże, jak to zabrzmiało. Oczywiście chodziło mi o to, że jedząc dużo warzyw łatwiej zrezygnować z głównych źródeł węgli taki skrót myslowy

[Yo-asia]

Napisane przez charlizeee

Myślałam ze więcej przy Twojej intensywności treningów

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Ja spałam z młodym 3.5godziny

Pewnie gdyby miska była lepsza szło by szybciej; ale ja lubię jak jem, dobrze sie czuje (co jest dla mnie mega ważne) nie chce sie męczyć, "dieta" ma byc przyjemnością, to tempo mi odpowiada. Zbyt wiele razy traciłam dużo i szybko. Poza tym doszłam to swojej "normalnej" wagi i teraz każdy kilogram mniej to krew pot i łzy

[paulina_obd]

Paulina, 27 lat, przedszkolanka szukająca pracy
posiadaczka 3-letniej córki, męża, kota i pco
choleryczna histeryczka za dużo przeklinająca
90 kg 169 cm

Ćwiczę fbw (trening dla mega zielonych z sfd.pl) + różne takie staram się ćwiczyć callanetics, bo jest dla takich połamańców jak ja, ale jest strasznie nudny
Jem ok. 1800 kcal 130 g białka, 70 tłuszczu i 150 węgli, ale ponieważ jestem na początku drogi, bardziej przejmuje się czystością i nie zjeżdzaniem z kaloriami niż dokładnym rozkładem.

[smerffie]

Napisane przez paulina_obd

Paulina, 27 lat, przedszkolanka szukająca pracy
posiadaczka 3-letniej córki, męża, kota i pco
choleryczna histeryczka za dużo przeklinająca
90 kg 169 cm

Ćwiczę fbw (trening dla mega zielonych z sfd.pl) + różne takie staram się ćwiczyć callanetics, bo jest dla takich połamańców jak ja, ale jest strasznie nudny
Jem ok. 1800 kcal 130 g białka, 70 tłuszczu i 150 węgli, ale ponieważ jestem na początku drogi, bardziej przejmuje się czystością i nie zjeżdzaniem z kaloriami niż dokładnym rozkładem.

od kiedy cwiczysz?

[Nattiv]

Pobiegałam Od razu lepiej.
Tż wybył właśnie na rower ( nie chciało mi się już na niego czekać) i mam wolny pokój przynajmniej.

[charlizeee]

Napisane przez Yo-asia

Pewnie gdyby miska była lepsza szło by szybciej; ale ja lubię jak jem, dobrze sie czuje (co jest dla mnie mega ważne) nie chce sie męczyć, "dieta" ma byc przyjemnością, to tempo mi odpowiada. Zbyt wiele razy traciłam dużo i szybko. Poza tym doszłam to swojej "normalnej" wagi i teraz każdy kilogram mniej to krew pot i łzy

Bez czystej miski to mozesz ćwiczyć cały dzien a efekty bedą nijakie niestety...

[Yo-asia]

Otwarte jeszcze 25min a pani zaczela juz ludzi wypraszć:/ wiec aero niecałe 40min ale za to interwałowe aero

Charlie zacznę zmieniać miskę jak mi waga stanie, narazie jest dobrze. Od poniedziałku po siłowym wprowadzam Cardio-brzuch x3lub4

[uUuAsissuUu]

Napisane przez charlizeee

Bez czystej miski to mozesz ćwiczyć cały dzien a efekty bedą nijakie niestety...

co do czystości. ja dzisiaj z pełną premedytacją zjadłam rewersy, duplo, knopersa, m&ms, danusię (wtf xD) i lody
Umówiłam się z kolegą z LO (o czym zapomniałam ), pojechaliśmy nad jezioro połazić, potem na lody i tak jakoś zeszło.
Nie mogłam wysiedzieć, tak mi wlazł trening w plecy !

[charlizeee]

Brzuch mnie boli i jestem nerwowa...

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Chciałabym prosić tylko busch o wyjaśnienie jakim cudem wczoraj miała kilkaset kcal spalonych wiecej ode mnie a dzisiaj mimo braku treningu roznica jest chyba 1,5 tys chyba cos tu jest nie halo

[smerffie]

Napisane przez uUuAsissuUu

co do czystości. ja dzisiaj z pełną premedytacją zjadłam rewersy, duplo, knopersa, m&ms, danusię (wtf xD) i lody
Umówiłam się z kolegą z LO (o czym zapomniałam ), pojechaliśmy nad jezioro połazić, potem na lody i tak jakoś zeszło.
Nie mogłam wysiedzieć, tak mi wlazł trening w plecy !

dobra jestes, to juz Twqoj drugi slodyczowy dzien pod rzad:d nie poznaje kolezanki a troche zazdroszcze, bo chodzi za mna slodkie (czekolada, wafelki, lody) jak jasna cholera. dobrze ze dzis nie wychodzilamz domu jutro chyba tez nie moge, bo sie nie powstrzymam w sklepie

[uUuAsissuUu]

Też siebie nie poznaję. Ale rozmawiałam z charli, i chodzi o to że to chyba efekt tego spinania się cały czas, trzymania tej posranej miski na 100%, spinam się a efektów nie widzę. Odpuściłam trochę prowadzenie dziennika, wyluzowałam w tym tygodniu z aerobami i planuję od nowa się wbić w ten rytm. Dobrze chociaż że to cheatowanie to "na raz" a nie na cały dzień rozrzucone.
Jutro już nie zamierzam kombinować.

[charlizeee]

Bo wlasnie nie ma co przesadzać w żadną stronę ani zbyt sie spinać śni zbyt olewać

[paulina_obd]

Napisane przez smerffie

od kiedy cwiczysz?

Od dwóch tygodni ale ćwiczyłam już trochę rok temu, ale miałam operacje, pół roku bez możliwości siłowego, a potem jakoś ciężko było wrócić

[Fionka_31]

Napisane przez uUuAsissuUu

co do czystości. ja dzisiaj z pełną premedytacją zjadłam rewersy, duplo, knopersa, m&ms, danusię (wtf xD) i lody
Umówiłam się z kolegą z LO (o czym zapomniałam ), pojechaliśmy nad jezioro połazić, potem na lody i tak jakoś zeszło.
Nie mogłam wysiedzieć, tak mi wlazł trening w plecy !

to miałaś jeszcze jakieś rarytasy?

ja dziś też zjadłam 3 ciastka, były tak pyszne, że całe szczęście , że nie było więcej

Asia jak robisz odwodzenie na barki?


Cześć Paulina

[charlizeee]

Ku*wa młody jeszcze nie spi a miałam robić aero nie wiem czy mi sie jeszcze bedzie chciało zanim zaśnie wszystko mnie dzisiaj wku*wia

[teczowa dlolinka 21]

dziś wracałam z pracy ponad 2 godziny (łącznie z zakupami)

że mnie szlak trafi to mało powiedziane

właśnie dopiero usiałam i chyba sobie kawę strzelę

[charlizeee]

Ja zaraz sobie chyba 50strzele bo tez mnie szlag trafi zaraz...

[Fionka_31]

Napisane przez charlizeee

Bo wlasnie nie ma co przesadzać w żadną stronę ani zbyt sie spinać śni zbyt olewać

no właśnie, ja też się spinałam cały marzec wszystko pięknie liczone, zero czitów, a efekty tak marne, praktycznie nic nie drgnęło, odpuściłam i mam wrażenie, że za bardzo bo teraz nie mogę się wbić w rytm

a no i piję okocima radlera grejfrutowego,noo ale dobry jest

żeby nie było - godzinka na rowerze w plenerze zaliczona

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez charlizeee

Ja zaraz sobie chyba 50strzele bo tez mnie szlag trafi zaraz...

o kurde, to na prawdę musisz być wkurzona, czyżby @ na horyzoncie?

[charlizeee]

Juz jest @ a młody od 2 godzin próbuje usnąć