Słońce świeci, czerwiec zleci, a we wrześniu będą dzieci. Wrześniówki 2014 cz.4

[Misstic]

Napisane przez Niestabilna

Za te łazanki to Cię zbiczuje bejbe wystawiaj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Haha odwet za wczorajsza pizze

[Niestabilna]

Napisane przez Misstic

Haha odwet za wczorajsza pizze

Poczekaj ja ci jeszcze pokaze....

Zaraz będzie ciemno

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[etusiaaa]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;46793667]Cześć dziewczynki Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy
Dzisiaj mnie wypisali ze szpitala, wróciłam właśnie do domu i melduję się na forum.
Zabieram się za nadrabianie a mam tego sporo, od wtorku wieczora Was nie podczytywałam, więc nie wiem co się dzieje, ale mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Zanim nadrobię chciałam Wam po prostu dac znać, że jestem już w domu
Przyjeli mnie z twardym brzuszkiem. Na wstępie miałam zrobione KTG, gdzie przez pół godzinki słuchałam sobie serduszka córci i raz mi brzuch stwardniał, ale położna powiedziała, że tak mały skurcza macicy nie jest niczym niepokojącym. Wrażenia po KTG - bezcenne Serduszko biło tak równo, że aż się wzruszyłam.
Potem przez dwa dni podawali mi magnez w kroplówce, oprócz tego brałam magnez w tabletkach (3x2) i luteinę (2x2). Wczoraj odłączyli magnez z kroplówki i zostawili tylko tabletki. Już wczoraj na wizycie rannej brzuch był bardziej miękki (ale i tak się stawia czasem) no i dzisiaj pouśmiechałam się do lekarza żeby wypisał mnie do domu.
Krew ok, mocz ok, CRP<6 więc ok Dzisiaj komplet badan ginekologicznych, mała moja waży 650gr (ale nie do końca w to wierzę, bo koleżanka w sali w 41 tyg miała synka 3700 a po 3 dniach urodziła 4200 ). Szyjka długa i zamknięta, mała pomierzona i jest ok.
Leżałam w sali 4 osobowej z świetnymi dziewczynami, ubaw codziennie po pachy, normalnie musze przyznać że miło tam czas spędziłam. A Że był to mój pierwszy pobyt w szpitalu to i się zorientowałam jak to jest. Poznałam kilka położnych, fajnych lekarzy, odwiedziłam oddział, słyszałam jak krzyczą przy porodzie, ale byłam też w jednym pokoju z dziewczyną, której skurcze zaczęły się o 21 a o 12 następnego dnia jeszcze była z nami i ja wspierałyśmy bo pot już się z niej lał i o 14:30 urodziła
Był też jeden przykry incydent, dziewczynę przywieźli nieprzytomną w 6 mies ciąży po wypadku samochodowym i jej maleństwo niestety nie przeżyło Na szczęście nie leżała na tym samym oddziale.
Generalnie było ok, ale nie ma to jak w domu Stęskniłam się za Wami i jestem ciekawa co tam u Was więc powoli zabieram się za nadrabianie [/QUOTE]

super ze wrocilas i ze z wami wszystko w porzadku

[DorissiriD]

dzanet super że wszystko gra!

Meta masz jak się skontaktować z lekarzem? Ostatnio pojechałaś na IP - czy teraz te bóle są takie jak tamte? Oby wszystko było ok!!!

Wróciliśmy ze spaceru w lesie. Mieszkało się na wsi i teraz nas ciągnie od przyrody i ciszy Mała się wybiegała aż miło, wzięłam przezornie piłkę i bardzo się przydała - cały czas była w użyciu. Gorąco u nas ale między drzewami nawet miło było. I czas spędzony w rodzinką w miłej atmosferze - bezcenne.

A sprzątanie czeka. Jutro mamy mnóstwo gości... Odkurzanie trzeba będzie zrobić rano bo teraz już córka idzie spać. Myślałam że wcześniej wrócimy, ale było tak fajnie.

[ZygaEffka]

Napisane przez Aliszcze

myśmy wrócili z festynu, fajnie było, bo Asia spotkała swoje koleżanki z placu zabaw i tańczyły sobie wszystkie do muzyki, myśmy z rodzicami trochę pogadali, rozerwali się, sympatycznie

dzanet, witamy w domu dobrze, że wszystko dobrze

ZygaEffka, pewnie siuśki, jak wody się sączą w małych ilościach (ja tak miałam na dobę przed porodem) to było to co jakiś czas takie uczucie, że poleciała ze mnie woda/płyn i za Chini Ludowe nie mogłam tego powstrzymać. jakieś 10 godzin później wody mi odeszły (już w szpitalu) i już nie miałam wątpliwosci, że to wody mi sie sączyły także spoko, taki jednorazowy incydent to mogły być siuśki, śluz czy coś takiego

Tak też pomyślałam że to wydzielina jakaś może bo to było takiego koloru mlecznego a w sumie wody płodowe chyba nie są białe ? no i faktycznie w tej chwili już się nic nie dzieje tylko standardowo mokre majtki od codziennej wydzieliny . A Ty słyszałaś to pyknięcie przy tym jak ci pęcherz pękł ? bo podobno czasem wyraźnie to słychać

[jenny1234]

hej

jakie kosmetyki kupujecie dla Waszych dzieciaczków na start?
ja zastanawiam się nad bambino, johnson i nivea.
prosze o opinie.

[ZygaEffka]

Napisane przez jenny1234

hej

jakie kosmetyki kupujecie dla Waszych dzieciaczków na start?
ja zastanawiam się nad bambino, johnson i nivea.
prosze o opinie.

Hej ja kupiłam wszystko Baby Dream z rossmana

[Aneta???]

Napisane przez jenny1234

hej

jakie kosmetyki kupujecie dla Waszych dzieciaczków na start?
ja zastanawiam się nad bambino, johnson i nivea.
prosze o opinie.

Napisane przez ZygaEffka

Hej ja kupiłam wszystko Baby Dream z rossmana

Ja mam ograniczony dostęp do kosmetyków jakie są w Polsce a Johnsona nie lubię.Mam żel do ciała i włosków Weleda, do tego będzie oliwka (lubię tą serię), mam też krem na niepogodę Mustela i Sudocrem. I to raczej wystarczy na początek☺



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201610121609]

Hej hej
Padam na twarz najpierw rano pierwszy raz dopadł mnie skurcz w łydkach ...dwóch a chciałam tylko wyciągnąć nogi i po chwili myślałam, ze sie zesram z bólu
Upał niesamowity ale wbiłam sie w sukienkę i pojechaliśmy do ikei i w miasto na szczęście mimo upalu i duchoty słońce było za mglami to dało sie żyć w ikei kupiliśmy małej nad lozeczko te dwie lampki kwiatki, pudełka do szafy na gacie i skarpetki no i wzięliśmy najzwyklejszą półkę przewijak jaka tylko istnieje...kilka deseczek a na dole półka na pierdoły i na gorze polka na przewijak
Obok ikei jest sklep dziecięcy i kupiłam te naklejki sówki co ostatnio wstawialam i prześcieradło do łóżeczka bo było w promocji za 5euro no i smoczki dwa Avent 0-6miesiecy i wzięliśmy smoczki Classic...były jeszcze na noc i takie co na tej powierzchni z plastiku co jest przy buzi maja więcej otworów wentylacyjnych czy cos tam...no i jeszcze jakies wiec złapałam Classic bo zgłupialam i poszłam po najlzejszej lini oporu znacie sie na tych różnicach?
No i pózniej przeszłam całe miasto w poszukiwaniu sukienki na ramiaczkach i w ciążowych wyglądałam jak sierota a w innych były takie wycięcia, ze cyc na wierzchu teraz umieram...tyle ciuchów daaawno nie mierzylam...nogi mi pękają a w aucie padła klima do tego wszystkiego
Ale w łóżeczku mamy czyściutką pościel i jak padnę tak nie wstane

dzanet-super, ze wszystko ok i fajnie, ze miło spędziłaś tam czas z dziewczynami







Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asia19x]

Hej
Mega intensywny dzień dziś :P

Dzanet cieszę się bardzo, ze u Ciebie wszystko dobrze

Nie było kiecek w Lidlu

Kupiłam dziś 5 par nowych gaci, takie ładne i takie... duże

Napisane przez ZygaEffka

Tak też pomyślałam że to wydzielina jakaś może bo to było takiego koloru mlecznego a w sumie wody płodowe chyba nie są białe ? no i faktycznie w tej chwili już się nic nie dzieje tylko standardowo mokre majtki od codziennej wydzieliny . A Ty słyszałaś to pyknięcie przy tym jak ci pęcherz pękł ? bo podobno czasem wyraźnie to słychać

Ja mam codziennie mokrą plamkę
Prócz wydzielina, kurcze i tak się zastanawiam co to... Koleżanka była z 4miesięczną córą, zakochałam się, a Tż jak nigdy nie podnieca się dziećmi, nie mógł oderwać od niej gał i mówił, że już naszą chciałby tulić

Napisane przez 88Ekaterina88

Dziewczyny do mycia okien polecam żółte sciereczki z biedronki. Sa pakowane w kartonik po 1 sztuce i kosztują ok 4 zł / sztuka. Szyby myje się tylko tą sciereczka i sama woda. Tylko ramy przecieram czymś innym. Sciereczki polecam, byłam okna pod słońce i przy minus 10 stopniach i zero smug itd. Tylko trzeba stosować się do tego co na opakowaniu no i nie dodawać nic do wody
.

Taaaaak, są za☠☠☠iaszcze!
Ja mam też z Lidla w dwupaku i też fajne, myję okna, płytki, meble, drzwi, wszystko

[Latte88]

Raz dwa trzy próba
Ok juz mogę pisać bo dwa razy dziś mnie wywalilo na aplikacji.
Dobry wieczór
Za mną kolejny intensywnie spędzonym dzień.
Asiu śpi się super jest cicho, sąsiadów nie ma za ścianą mieszkamy na 2 piętrze na max 2 nikt nad głową nie ma. W jednym mieszkaniu obok jest remont ale pierwszy raz spotykam się z tak cichymi majstrami. Kulturalnie zaczęli dziś o 10 ja od 9 oczy otwarte wiec fajnie. Albo są tak cicho albo ściany są tak szczelne bo nic kompletnie nie słychać tzn wiertarke tak
Byłam dziś w pepco kupiłam Tosi sukienki i coś tam jeszcze. W rosmanie zestaw do paznokci bo zapomniałam w tych dużych zakupach o nich a idę konsekwentnie wg schematu.
Właśnie gotuje kalafiorkowa.
Korzystam z tego ze mieszkam w centrum i co chwilę kogoś spotykam gdzieś chodzę albo do mnie goście przychodzą wracam do żywych
Teraz was nadrobie, bo skończyłam na myciu okien a to dość dawno było

[ZygaEffka]

Napisane przez Asia19x

Hej
Mega intensywny dzień dziś :P

Dzanet cieszę się bardzo, ze u Ciebie wszystko dobrze

Nie było kiecek w Lidlu

Kupiłam dziś 5 par nowych gaci, takie ładne i takie... duże




Ja mam codziennie mokrą plamkę
Prócz wydzielina, kurcze i tak się zastanawiam co to... Koleżanka była z 4miesięczną córą, zakochałam się, a Tż jak nigdy nie podnieca się dziećmi, nie mógł oderwać od niej gał i mówił, że już naszą chciałby tulić





Taaaaak, są za☠☠☠iaszcze!
Ja mam też z Lidla w dwupaku i też fajne, myję okna, płytki, meble, drzwi, wszystko

To podobno nadmiar jakiś tam płynów które wydzialają się pod wpływem wzrostu i ucisku przez macicę , najcześciej są bez zapachowe prawda? u mnie czasem tak jest że pocieknie mi delikatnie jak by sama woda a czasem taki budyń jak by , pytałam się gin i ona mówi że to normalne i żeby sie tym nie przejmować , poza tym na każdym badaniu sprawdza takim papierkiem czy ph jest odpowiednie i wtedy wie czy w tej wydzielinie znajdują się wody płodowe czy nie . Ja sie wkurzam zawsze bo takie objawy mam zawsze pare dni po wizycie i potem się z tym męczę do następnej , pare dni przed mi przechodzi a ja nie lubie jej co chwilę o coś pytać w smsach czy też telefonach bo wiem że ma masę takich pacjentek .. no ale jak juz uslyszałam te pstrykniecie dziś w nocy w brzuchu no to się wystraszyłam , ale tak jak pisałam mam mokro w majtkach ale standardowo

[małaPaulina]

Dzanet dobrze ze jest dobrze
aisa84 te skurcze lydek są okropne

Ja dzis jeździlam na rowerku i sporo spacerowalam, stopy mi odpadaja

[Latte88]

A miałam napisać. O spaniu właśnie. Ja od kiedy mam poduszkę nie narzekam na jakieś bóle w śnie czy po obudzeniu. Śpię ja plecach nic mnie nie kuje, nie boli. Tosia się wkurza jak śpię za długo ja jednym boku i mnie budzi kopami, ale juz się rozumiemy doskonale wiem co lubi moja wypinaczaka

[88Ekaterina88]

Dziś międzynarodowy dzień sexu

Co do wydzieliny, to mnie już ona nie rusza zawsze taka miałam, leczyłam w pl ciągle u nic, jak to gin ujął taka moja natura teraz też ciągle coś mam w majtach, dopóki kolor taki jak może być to jestem spokojna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Latte88]

Dzanet cieszę się że jesteś w domku i wszytsko juz dobrze :-* trzymałam za Was mocno kciuki

[Asia19x]

Napisane przez ZygaEffka

To podobno nadmiar jakiś tam płynów które wydzialają się pod wpływem wzrostu i ucisku przez macicę , najcześciej są bez zapachowe prawda? u mnie czasem tak jest że pocieknie mi delikatnie jak by sama woda a czasem taki budyń jak by , pytałam się gin i ona mówi że to normalne i żeby sie tym nie przejmować , poza tym na każdym badaniu sprawdza takim papierkiem czy ph jest odpowiednie i wtedy wie czy w tej wydzielinie znajdują się wody płodowe czy nie . Ja sie wkurzam zawsze bo takie objawy mam zawsze pare dni po wizycie i potem się z tym męczę do następnej , pare dni przed mi przechodzi a ja nie lubie jej co chwilę o coś pytać w smsach czy też telefonach bo wiem że ma masę takich pacjentek .. no ale jak juz uslyszałam te pstrykniecie dziś w nocy w brzuchu no to się wystraszyłam , ale tak jak pisałam mam mokro w majtkach ale standardowo

tak, bezzapachowe
Czasem też mam kilka dni przerwy, potem znowu od nowa, raz sama woda, raz śluz, raz wszystko na raz. Ale tak może się dziać po prostu, zapytam swojego gina jak będę szła na wizytę jeszcze
U mnie gacie mokre to też standard

Boże, jaka jestem gruba...

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Idę chyba spać

[malgosia1051]

Witaj Dzanet dobrze ze już wszystko dobrze
Zadawałam pytania bo lekarz tak ze mną rozmawiał i zachęcał do zadawania pytań a tamten to cicho siedział to i ja cicho siedzialam Ja też spie na boku lewym potem prawym a też zrezygnowałam spania na brzuchu a uwielbiałam spać na brzuchu. A wam też nogi i palce u rak puchna? Bo mi spuchly ciekawe czemu?!
I też mam mokro w makrach u mnie bez wkładki by się nie obyło bo teraz takie gorączki to samo z się by śmierdziało ale co zrobić a może być ino gorzej latem...

[Aliszcze]

Napisane przez ZygaEffka

Tak też pomyślałam że to wydzielina jakaś może bo to było takiego koloru mlecznego a w sumie wody płodowe chyba nie są białe ? no i faktycznie w tej chwili już się nic nie dzieje tylko standardowo mokre majtki od codziennej wydzieliny . A Ty słyszałaś to pyknięcie przy tym jak ci pęcherz pękł ? bo podobno czasem wyraźnie to słychać

ja nic nie słyszałam, ale ja też nie zauwazylam u siebie czopa także luz te wody, co mi się sączyły to byla dosłownie woda, przeźroczysta, bez zapachu i charakterystyczne było to, że tryskała ze mnie, czulam ten moment wytryśnięcia i nie mogłam powstrzymać. No i nie było to raz czy dwa tylko wtedy od rana samego co np pól godziny czułam to, aż wkładkę musiałam założyć.

Napisane przez Latte88

Raz dwa trzy próba
Ok juz mogę pisać bo dwa razy dziś mnie wywalilo na aplikacji.
Dobry wieczór
Za mną kolejny intensywnie spędzonym dzień.
Asiu śpi się super jest cicho, sąsiadów nie ma za ścianą mieszkamy na 2 piętrze na max 2 nikt nad głową nie ma. W jednym mieszkaniu obok jest remont ale pierwszy raz spotykam się z tak cichymi majstrami. Kulturalnie zaczęli dziś o 10 ja od 9 oczy otwarte wiec fajnie. Albo są tak cicho albo ściany są tak szczelne bo nic kompletnie nie słychać tzn wiertarke tak
Byłam dziś w pepco kupiłam Tosi sukienki i coś tam jeszcze. W rosmanie zestaw do paznokci bo zapomniałam w tych dużych zakupach o nich a idę konsekwentnie wg schematu.
Właśnie gotuje kalafiorkowa.
Korzystam z tego ze mieszkam w centrum i co chwilę kogoś spotykam gdzieś chodzę albo do mnie goście przychodzą wracam do żywych
Teraz was nadrobie, bo skończyłam na myciu okien a to dość dawno było

brzmi dobrze życzę miłego mieszkania tam

Napisane przez malgosia1051

Witaj Dzanet dobrze ze już wszystko dobrze
Zadawałam pytania bo lekarz tak ze mną rozmawiał i zachęcał do zadawania pytań a tamten to cicho siedział to i ja cicho siedzialam Ja też spie na boku lewym potem prawym a też zrezygnowałam spania na brzuchu a uwielbiałam spać na brzuchu. A wam też nogi i palce u rak puchna? Bo mi spuchly ciekawe czemu?!

mogą puchnąć od gorąca. A w ciąży łatwiej o puchnięcie. Kontroluj też ciśnienie, no i dobrze też ograniczyć spożycie soli, bo sól zatrzymuje wodę w organizmie.

[Metamfetaminax]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;46793667]Cześć dziewczynki Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy
Dzisiaj mnie wypisali ze szpitala, wróciłam właśnie do domu i melduję się na forum.
Zabieram się za nadrabianie a mam tego sporo, od wtorku wieczora Was nie podczytywałam, więc nie wiem co się dzieje, ale mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Zanim nadrobię chciałam Wam po prostu dac znać, że jestem już w domu
Przyjeli mnie z twardym brzuszkiem. Na wstępie miałam zrobione KTG, gdzie przez pół godzinki słuchałam sobie serduszka córci i raz mi brzuch stwardniał, ale położna powiedziała, że tak mały skurcza macicy nie jest niczym niepokojącym. Wrażenia po KTG - bezcenne Serduszko biło tak równo, że aż się wzruszyłam.
Potem przez dwa dni podawali mi magnez w kroplówce, oprócz tego brałam magnez w tabletkach (3x2) i luteinę (2x2). Wczoraj odłączyli magnez z kroplówki i zostawili tylko tabletki. Już wczoraj na wizycie rannej brzuch był bardziej miękki (ale i tak się stawia czasem) no i dzisiaj pouśmiechałam się do lekarza żeby wypisał mnie do domu.
Krew ok, mocz ok, CRP<6 więc ok Dzisiaj komplet badan ginekologicznych, mała moja waży 650gr (ale nie do końca w to wierzę, bo koleżanka w sali w 41 tyg miała synka 3700 a po 3 dniach urodziła 4200 ). Szyjka długa i zamknięta, mała pomierzona i jest ok.
Leżałam w sali 4 osobowej z świetnymi dziewczynami, ubaw codziennie po pachy, normalnie musze przyznać że miło tam czas spędziłam. A Że był to mój pierwszy pobyt w szpitalu to i się zorientowałam jak to jest. Poznałam kilka położnych, fajnych lekarzy, odwiedziłam oddział, słyszałam jak krzyczą przy porodzie, ale byłam też w jednym pokoju z dziewczyną, której skurcze zaczęły się o 21 a o 12 następnego dnia jeszcze była z nami i ja wspierałyśmy bo pot już się z niej lał i o 14:30 urodziła
Był też jeden przykry incydent, dziewczynę przywieźli nieprzytomną w 6 mies ciąży po wypadku samochodowym i jej maleństwo niestety nie przeżyło Na szczęście nie leżała na tym samym oddziale.
Generalnie było ok, ale nie ma to jak w domu Stęskniłam się za Wami i jestem ciekawa co tam u Was więc powoli zabieram się za nadrabianie [/QUOTE]
Ohh widzę,że i Ty miałaś tą przyjemność być w szpitalu. Super,że już w domku Obyś już tylko we wrześniu trafiła teraz do szpitala na 3 dni

Napisane przez agnes 20

Kurcze też mam dziś jakiś zły dzień, najpierw rano bolało mnie z tyłu pleców z prawej strony i się wystraszyłam że to coś z nerką bo z tej strony właśnie ostatnio miałam te kamienie i zastoje, ale całe szczęście przeszło. Za to teraz nie mogę nawet dokończyć sprzątania bo co się podniosę z kanapy to czuje jak mi się macica stawia i brzuch twardnieje.A mąż mi dziś nie pomoże bo pojechał w nocy na 2 dniowe szkolenie, i będzie dopiero jutro wieczorem
dzanet fajnie że już w domu, i że z małą wszystko ok.

A powiedz mi jak Cię bolało na ten zastój lub kamienie? Bo teraz zauważyłam,że to boli tak u mnie z lewej strony i jak leżę na wznak to ciągnie jakby na pachwiny i mi coś stuka w tej nerce... Jakby dziecko kopało ale to na pewno nie dziecko,bo w tym samym momencie kopało gdzie indziej.. Boję się,że to coś faktycznie z nerkami

Napisane przez ZygaEffka

Mecia bardzo Ci wspolczuje wiem co to za ból , mnie tylko boli jak sie poloze na mczyms miekkim i pozniej probuje wstac to jest skandal , musialam bym caly czas chodzic albo siedziec lub leżeć na czymś twardym to wtedy mój kręgosłup mnie lubi... a z lekami na kręgosłup nie ma co przesadzać bo to nie pomoże , sama wiem po sobie że najlepsze są maści ale w naszym przypadku możemy tylko to przecierpiec

Taki nasz los , wiecznie cierpieć , aż dziw że to kobiet na wojnę nie wysyłają tylko facetów ..


A i mialam mówić o moim wczorajszym dziwnym incydencie , a mianowicie zrobiło mi się ciepło miedzy nogami i sie wystraszyłam że odeszło mi trochę wód płodowych a później w nocy usłyszałam te cholerne pyknięcie w brzuchu i strach w oczach że pękł mi pęcherz płodowy , ale od tamtej pory mam wydzieline ciążową nic innego więc myśle że to wczoraj były siuśki a w nocy perystaltyka jelit ale najadłam się strachu mówie wam...

O ja to w ogóle jak się położę to już nie wstanę,bo coś uwiera... A u mnie akurat apap pomógł ale może to faktycznie nie był kręgosłup tylko nerki,no i jeszcze no spa i uwierz przeszło od razu.. Ale byle przecierpieć i żeby nie okazało się to nic groźnego. Ty to też wariatka ja to samo wkręciłam sobie parę dni temu,że pęcherz mi pękł i w ogóle codziennie to sobie wkręcam,bo słyszę jak mi coś w brzuchu pyka i już lecę do kibla patrzyć czy mi nic nie cieknie A jeszcze jak mam biały śluz,który wygląda czasem jak balsam do ciała to też wmawiam sobie,że to wody,ale wody raczej białe nie są

Napisane przez DorissiriD

Meta masz jak się skontaktować z lekarzem? Ostatnio pojechałaś na IP - czy teraz te bóle są takie jak tamte? Oby wszystko było ok!!!

Nie no tamte bóle to były jak skurczowe a tu boli właśnie po lewej stronie pleców i wydaje mi się,że to nerki,bo to aż ciągnie ten ból na pachwiny czasem a jak nie ciągnie to boli właśnie w tych plecach i mi coś tam stuka. A z lekarzem nie mam jak sie skontaktować gdyż nie mam jego numeru ;( Jak będzie przeszkadzać dalej to w poniedziałek zawitam do poradni(znowu..) ale mam nadzieję,że to jakiś ucisk macicy na nerki i jutro przejdzie



Hahaha ja jestem w szoku "mężuś" posprzątał chatkę na błysk a ja leżałam jak księżniczka z nogami do góry pękam z dumy normalnie,bo on to raczej z tych leserów,którzy nigdy nie chcą nic w domu robić i trzeba błagać i prosić a i tak skutkuja tylko groźby

[malgosia1051]

No ostatnio miałam 130/80 tylko trochę puls mialam podwyzszony i nie wiem właśnie spożycie soli ograniczę bo kue dobrze przyprawione dania....

[elffirka]

Gosia mi też puchną dłonie ale tylko jak wyjdę na dwór w ten upał i pospaceruję...
Dzisiaj całe popołudnie spędziłam u kuzynki w ogródku bo Małz poszedł na nadgodziny do pracy... A teraz zjadłam kolację i idę spać...
Dobranoc do jutra Mamuśki...

[aa2]

bryy wieczór
my dzis gości mielismy i dopiero zaległam na kanapie i sobie czytam na szczescie dużo nei produkowałyście

Napisane przez Niestabilna

Od kiedy jedna fryzjerka zrobila mi krzywdę na głowie, obciela za krótko i jedna strona nie pasowala do drugiej gdzie pani stwierdzila ze modna jest asymetria przestalam chodzić do fryzjera. Cieniuje i robie pazurki i musze powiedzieć ze moje wlosy zaczęły szybciej rosnąć. No jeszcze do tego dochodza zabiegi. W tamtym roku spalilam sobie wlosy rozjasniaczem i mam misje ratowania ich. No i obcinanie martwych koncowek tez do tego sie zalicza. Ale zastanawiam sie nad fryzjerem przed wrzesniem. Chce sciac di ramion i juz sie pozbede tych martych koncowek. I zaczne zapuszczac od nowa. Bla bla bla wyszedl esej hihi.

Jak zrobisz ciacho to się podziel :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mi jak fryzjerka obcieła włosy tak mam bunt i chyba za chwile bede miała mega długie, obraziłam sie na te wszytkie fryzjerki i juz, chciałam fajna fryzure a ta pacneła mi boba zwykłego i byłam mega wsciekła pod spodem wkleje to co miało byc...a sero wzieła i ciachła mi do brody

Napisane przez Amelie

88Ekaterina88 - narobiłaś nieziemskiego smaka na ten jabłecznik! MNIAAAAMMMMMM

Właśnie się zastanawiam jak przygotować mojego psiura w wersji mikro - waga dwie tytki cukru Mój mąż miał mi na zakończenie studiów sprawić pieska. Zamiast labradora przytargał mi mini yorka . Z jednej strony dobrze bo nie ma po nim żadnych zapachów i sierści wokoło, ale to jest istna terrorystka... boje się jak to będzie ;(

Wczoraj stanełam na wadze i doznałam szoku... +10 kg w 24 tc.... od początku tyłam książkowo a teraz taki skok... Czuje że w poniedziałek czeka mnie ładna z☠☠☠ka od Doktorka

padłam z yorka zamiat labradora -maz zapomniał co chciałas czy po prostu stwierdził z eyork bedzie fajniejszy?
ogólnei obie rasy fajne

Napisane przez 88Ekaterina88

Ja jestem mega zadowolona z tych sciereczek i jak tylko jestem w pl to kupuje po kilka bo dobre sa i do luster, szyb, szkła, kieliszków itd. Okien też mam sporo a ogarniam w szybkim tempie

Wiadomo każdy ma swój sposób a jak nie ma to niech poprubuje i mój i twój

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurcze poszukam tych ściereczek moze mnie poratuja w kwesti wycierania mebli, mam na beblach czarna szybe i po prostu wkurza mnei ich odkurzanie

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;46793667]Cześć dziewczynki Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy
Dzisiaj mnie wypisali ze szpitala, wróciłam właśnie do domu i melduję się na forum.
Zabieram się za nadrabianie a mam tego sporo, od wtorku wieczora Was nie podczytywałam, więc nie wiem co się dzieje, ale mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Zanim nadrobię chciałam Wam po prostu dac znać, że jestem już w domu
Przyjeli mnie z twardym brzuszkiem. Na wstępie miałam zrobione KTG, gdzie przez pół godzinki słuchałam sobie serduszka córci i raz mi brzuch stwardniał, ale położna powiedziała, że tak mały skurcza macicy nie jest niczym niepokojącym. Wrażenia po KTG - bezcenne Serduszko biło tak równo, że aż się wzruszyłam.
Potem przez dwa dni podawali mi magnez w kroplówce, oprócz tego brałam magnez w tabletkach (3x2) i luteinę (2x2). Wczoraj odłączyli magnez z kroplówki i zostawili tylko tabletki. Już wczoraj na wizycie rannej brzuch był bardziej miękki (ale i tak się stawia czasem) no i dzisiaj pouśmiechałam się do lekarza żeby wypisał mnie do domu.
Krew ok, mocz ok, CRP<6 więc ok Dzisiaj komplet badan ginekologicznych, mała moja waży 650gr (ale nie do końca w to wierzę, bo koleżanka w sali w 41 tyg miała synka 3700 a po 3 dniach urodziła 4200 ). Szyjka długa i zamknięta, mała pomierzona i jest ok.
Leżałam w sali 4 osobowej z świetnymi dziewczynami, ubaw codziennie po pachy, normalnie musze przyznać że miło tam czas spędziłam. A Że był to mój pierwszy pobyt w szpitalu to i się zorientowałam jak to jest. Poznałam kilka położnych, fajnych lekarzy, odwiedziłam oddział, słyszałam jak krzyczą przy porodzie, ale byłam też w jednym pokoju z dziewczyną, której skurcze zaczęły się o 21 a o 12 następnego dnia jeszcze była z nami i ja wspierałyśmy bo pot już się z niej lał i o 14:30 urodziła
Był też jeden przykry incydent, dziewczynę przywieźli nieprzytomną w 6 mies ciąży po wypadku samochodowym i jej maleństwo niestety nie przeżyło Na szczęście nie leżała na tym samym oddziale.
Generalnie było ok, ale nie ma to jak w domu Stęskniłam się za Wami i jestem ciekawa co tam u Was więc powoli zabieram się za nadrabianie [/QUOTE]

hejjjjj
super ze juz w domu i ze pobyt znośny
współzuje ze musiałaś być świadkiem dramatycznych wydarzen, jak ja urodziłam młodego to tez było jedno nie za fajne zdarzenie-nawet nei bede pisac..
w kazdym razie ryczałysmy we 3 na sali

a ty w szpitalu byłaś tam gdzie pracuje twoja lekarka?

Napisane przez Latte88

Raz dwa trzy próba
Ok juz mogę pisać bo dwa razy dziś mnie wywalilo na aplikacji.
Dobry wieczór
Za mną kolejny intensywnie spędzonym dzień.
Asiu śpi się super jest cicho, sąsiadów nie ma za ścianą mieszkamy na 2 piętrze na max 2 nikt nad głową nie ma. W jednym mieszkaniu obok jest remont ale pierwszy raz spotykam się z tak cichymi majstrami. Kulturalnie zaczęli dziś o 10 ja od 9 oczy otwarte wiec fajnie. Albo są tak cicho albo ściany są tak szczelne bo nic kompletnie nie słychać tzn wiertarke tak
Byłam dziś w pepco kupiłam Tosi sukienki i coś tam jeszcze. W rosmanie zestaw do paznokci bo zapomniałam w tych dużych zakupach o nich a idę konsekwentnie wg schematu.
Właśnie gotuje kalafiorkowa.
Korzystam z tego ze mieszkam w centrum i co chwilę kogoś spotykam gdzieś chodzę albo do mnie goście przychodzą wracam do żywych
Teraz was nadrobie, bo skończyłam na myciu okien a to dość dawno było

superrrr że tak wam sie trafił, na prawde
pewnei korzystacie na całego co
oby mieszkało wam sie tam super fajnie

[etusiaaa]

Napisane przez ZygaEffka

Hej ja kupiłam wszystko Baby Dream z rossmana

ja tez mam w planach zaczac od tej firmy, a co juz zakupiłas z tych kosmetyków??

A ja dzis ide na chrzciny gdzie bede chrzestna, upał nie zmieski zadnych szpilek nie moge ubrac bo stopy spuchniete moze do 10,30 mi ulzy troche, normalnie sie chyba zagotuje.

[małaPaulina]

Witam się budziłam się w nocy jakieś 15razy ja juz sie nie wyśpie nigdy...
Co do śluzu tez tak mam, ciagle mi cieknie, szczegolnie po nocy
Ostatnio rano wstalam, rozebralam sie zeby sie pobalsamowac i nagle mi polecialo po nogach na nową podlogę ale nie rusza mnie to

I muszę stwierdzic ze lepiej mi sie jeździ na rowerku niz chodzi,jezdzilam wczoraj ze 2h i bylo super a potem jak wyszlam na spacer to juz czulam ze bola mnie stopy,nogi i te cholerne kolki... jednak rower świetnie odciąża
Co najlepsze rower mi pozyczyla tesciowa i sama zaproponowala zebysmy sobie pojeździli

[Amelie]

Napisane przez Metamfetaminax

A powiedz mi jak Cię bolało na ten zastój lub kamienie? Bo teraz zauważyłam,że to boli tak u mnie z lewej strony i jak leżę na wznak to ciągnie jakby na pachwiny i mi coś stuka w tej nerce... Jakby dziecko kopało ale to na pewno nie dziecko,bo w tym samym momencie kopało gdzie indziej.. Boję się,że to coś faktycznie z nerkami

Jak mogę coś dopowiedzieć w tym temacie bo niestety temat jest ciągle od dwóch miesięcy dla mnie jak najbardziej aktualny to ból z zastoju bądź piasku czy kamieni jest bardzo silny, najbardziej bolało mnie przy poruszaniu, jak leżałam to czułam takie echo bólu. Promieniowało głównie z lewej nerki w stronę kręgosłupa ale było to zlokalizowane bardziej po lewej stronie niż po środku i od razu wiedziałam co się święci. Trzeba dużo pić i chodzić. Ja od szpitala wypijam około 3-4 litry płynów dziennie, mąż w nocy budzi mnie na sikanie, nie moge leżeć w ciągu dnia za wiele bo od razu łapie mnie nerka i pęcherz jak złamię którąś z zasad... Na usg nerek wyszło mi że macica uciska na nerki i zastoje będą mi towarzyszyć do końca ciąży ;(

Napisane przez aa2

padłam z yorka zamiat labradora -maz zapomniał co chciałas czy po prostu stwierdził z eyork bedzie fajniejszy?
ogólnei obie rasy fajne

Właśnie historia labradora jest dosyć długa, miałam już jednego, byłam z nim bardzo związana, ale ciężko zachorował i musieliśmy go w końcu uśpić . Tż obiecał, że jak tylko skończę studia i na stałe zamieszkamy razem kupi mi labradora... no właśnie, a że mój Małż jest bardzo zapobiegawczy i często za wiele analizuje stwierdził że duży pies będzie brudził, zostawiał ogromny materiał końcowy na dworze, śmierdział "wiatrem", będzie właził do łóżka i on sobie nie wyobraża takiego psa w domu więc przytargał mi do domu pewnego dnia małego yorka Nie powiem że się od razu w nim zakochałam, ale czasami czuje niedosyt bo mój poprzedni pies był tak przyjacielski i tak kochany a ten mały szczekacz to terrorysta na najwyższym poziomie.

dzanet - bardzo się cieszę że jesteś już w domku!

Jutro mam wizytę w końcu pooglądamy sobie Kropka.

Czy jak chcę kąpać małego tylko w olitaum to będzie dobre rozwiązanie? Któraś mama tak kąpała swoją córkę i bardzo sobie chwaliła ten sposób.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Cześć dziewczynki Nadrobiłąm wczoraj do 103str i padłam Muszę się przestawić na normalne kładzenie się spać tylko wieczorem, w szpitau urządzałyśmy sobie drzemki po obiedzie (czyli po 12:P) i dzisiaj mi tego brakowało
Dziękuję za super powitanie

Napisane przez aa2

hejjjjj
super ze juz w domu i ze pobyt znośny
współzuje ze musiałaś być świadkiem dramatycznych wydarzen, jak ja urodziłam młodego to tez było jedno nie za fajne zdarzenie-nawet nei bede pisac..
w kazdym razie ryczałysmy we 3 na sali

a ty w szpitalu byłaś tam gdzie pracuje twoja lekarka?

Tak, byłam tam gdzie pracuje moja lekarka, od niej miałam skierowanie. Powiem że nawet dobrze się stało, kroplówka mnie uspokoiła a ja zapoznałam się z tym szpitalem i przynajmniej częścią lekarzy i pielęgniarek. Wszyscy baaardzo mili. A lekarz który mnie wypisywał... Mmmmm jesssu jakie ciacho!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! Na badaniu siedziałam u niego najdłużej Wykorzystałam go na maksa Wszystko mi zbadał hehe I jeszcze na odchodnym jak już mi dał receptę mi powiedział, że skoro jestem z (..) to powinniśmy się już kilka razy spotkać wcześniej Okazało się że tu mieszka od niedawna, muszę się zorientować, bo na prawde super lekarz. Z mojej lekarki nie jestem zadowolona, czułam się przez nią totalnie olana. Teraz już nie będę zmieniać lekarza, ale pomyślimy kiedyś
Zbieram się na obiadek z okazji 85 urodzin babci, miłęgo dnia dziewuszki

[małaPaulina]

dzanet2108 tylko nie podrywaj lekarza

[Latte88]

Dzień dobry ale piękny dzionek

[88Ekaterina88]

Witam

Rozplywam się

Zaraz kąpiel, potem grill na obiad a potem idziemy na rowerki wodne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.